#słuchanie
Explore tagged Tumblr posts
pustazapalniczka · 11 months ago
Text
Nie chodzi o to kto zna Cię najdłużej
Ale o to
Kto sprawia, że czujesz się słyszany,
Widziany, doceniany
Wspierany i kochany 🩷🥹
13 notes · View notes
black-rose-666 · 1 month ago
Text
Trace rozum gdy nie ma cie obok mnie
Popadam w szaleństwo nie słysząc twego głosu
I izoluje się od innych chcąc kontaktu tylko z tobą
5 notes · View notes
rafalstryjecki · 2 years ago
Photo
Tumblr media
Wsłuchać się w siebie. Jest to czasem bardzo trudne. Nawet nie dlatego, że trudno jest się skoncentrować, wyciszyć, wejść w odpowiedni stan skupienia... Czasami najtrudniej jest być otwartym na to co możemy usłyszeć. "Nasłuchiwanie", 50x70cm, akryl na płótnie, 2023 . . . . . . #painting #paintingaday #art #gallery #figurativeart #malarstwo #malarstwowspółczesne #obrazynasprzedaż #sztuka #artysta #rafalstryjecki #stryjecki #galeria #artysta #paintingsforsale #słuchanie #wyciszenie #koncentracja #medytacja https://www.instagram.com/p/CpXswVioQZD/?igshid=NGJjMDIxMWI=
5 notes · View notes
maniatown · 4 days ago
Text
Nazwano mnie pomiotem diabła 😈 i przekleństwem miasta 🏙️ a to Millhaven mnie przyniosło pecha 😠 niebrzydkie oczy 👀 mam zielone 💚 i włosy jasne rozpuszczone 👩🏼 i usta 👄 ładne kiedy się uśmiecham 🙂 padnijcie wszyscy na kolana 🧎najprostszą drogę 🛣️ znam do Pana tralalala 🎶 tralalalala 🎶 nie znasz dnia 📆 ani godziny 🕰️ tylko Bóg je zna ✝️
7 notes · View notes
martiove · 7 months ago
Text
Wiele można się nauczyć, uświadamiając sobie swoje projekcje ("to ty jesteś zły, to ty mnie skrzywdziłeś") i rozumiejąc, że same jesteśmy dla siebie niedobre, same się krzywdzimy. Nie możemy jednak na tym poprzestać. Mniemanie, że wszystkie problemy da się rozwiązać przez pozbycie się projekcji i dotarcie do świadomości, jest podwójną pułapką. Czasem to się sprawdza, czasem nie. Zamiast paradygmatu "albo-albo" (błąd tkwi albo na zewnątrz, albo we mnie), pożyteczniej byłoby przyjąć model "i-i" (problemy tkwią i we mnie i na zewnątrz). Takie postawienie sprawy pozwala wszechstronniej rozważyć każdą sytuację i daje większe szanse na jej uzdrowienie. Paradygmat "i-i" daje [...] większą pewność siebie w podważaniu istniejącego stanu, wyzwala od nieustannego szukania winy w sobie, pozwala spojrzeć krytycznie na świat zewnętrzny, który przypadkowo, bezwiednie, ale nierzadko i złośliwie stosuje wobec nas przemoc. Paradygmat "i-i" nie ma służyć obwinianiu siebie i innych, ale jest raczej sposobem na dokonanie wnikliwej oceny zarówno swego wnętrza, jak i świata zewnętrznego; jest sposobem na ustalenie, co powinno się zmienić, co wymaga naprawy, nowego planu.
Clarissa Pinkola Estés, Biegnąca z wilkami (s. 327)
2 notes · View notes
misiatsd · 4 months ago
Text
“Jaka jest twoja ulubiona czynność w ciągu dnia??”
-a nie wiem, nie mam takiej.
(Nie mam takiej) —> SŁUCHANIE MUZYKI I PRZEGLĄDANIE TUMBLR🙏🏼🙏🏼🙏🏼
189 notes · View notes
aekiciaxyz · 5 months ago
Text
Słuchanie muzyki i przeglądanie tumblera >>>
119 notes · View notes
pustazapalniczka · 2 years ago
Text
I ja jestem zdolna do kochania
Ale to TY nie jesteś zdolny do słuchania
2 notes · View notes
black-rose-666 · 2 years ago
Text
Codziennie rozmawiali przez telefon
On jej śpiewał na dobranoc
Ona wchłaniała jego głos jakby miała go słyszeć po raz ostatni
3 notes · View notes
kys14m-140m · 3 months ago
Text
Słuchanie piosenek i przeglądanie tumblera>>
90 notes · View notes
demonityle · 2 months ago
Text
Ciekawe czy kiedyś wreszcie będę wystarczający chociaż minimalnie bo słuchanie od rodziny jaki ja jestem chujowy jest okropne
33 notes · View notes
dopetaleobject · 2 years ago
Text
Dzięcioł - arkusz pracy dla ucznia ze spektrum autyzmu
Lekcja 1 Poziom podstawowy. Klasy 1-3. Uczeń ze spektrum autyzmu (ASD: autyzm, zespół Aspergera) Cel: uwaga / uważność aktywne słuchanie/pisanie/czytanie ze zrozumieniem umiejętności poznawcze ćwiczenia językowe rozbudzanie ciekawości wykonywanie poleceń rozpoznawanie kolorów, kolorowanie ekologia, natura, klimat Materiały: arkusze z dzięciołem, ołówki, pudełko z…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
nothing-but-tears · 6 months ago
Text
Jedyne "wsparcie" jakie dostaje od mojej rodziny to ciągle słuchanie jaka to ja jestem podła i najgorsza, że jedyne co umiem to głodzeniw się, że wszystko to moja wina, ja wszystko psuję, że gdyby był w rodzinie problem to wszyscy by mieli anoreksję, że jakim prawem ja śmiem nie być zdrowa, że nie chcą mnie i nie mogą się doczekać aż mnie zamkną w szpitalu, że nie chcą na mnie patrzeć, na nic nie zasługuje i nie mam prawa o nic prosić...
Usuńcie mnie, proszę...
56 notes · View notes
martiove · 7 months ago
Text
Można próbować wieść ukryte życie, ale wcześniej czy później superego, negatywny kompleks lub samo społeczeństwo pojawi się na twojej drodze. Niełatwo jest ukrywać zakazane rzeczy, których tak niepohamowanie się pragnie. Niełatwo ukrywać kradzione przyjemności, nawet jeśli nie dają satysfakcji. W naturze negatywnych kompleksów i kultur leży skłonność do unicestwiania każdej rozbieżności między stanem ogólnie akceptowalnym a impulsem jednostki do wyróżniania się. Negatywna ocena grupy bezlitośnie wydala każdego członka, który się jej nie podporządkowuje.   Spontaniczne dziecko […] urodzone w surowej społeczności zazwyczaj prędzej czy później dozna podłości ostracyzmu. Traktuje się je, jakby nie istniało, jak powietrze. Wspólnota wycofuje swą troskę, miłość, odmawia spełnienia innych psychicznych potrzeb. Za takim ostracyzmem leży chęć zmuszenia go, by się podporządkowało zasadom, chęć zabicia w nim ducha, wygnania go z „przyzwoitej wioski” na zmarnowanie i śmierć na pustkowiu. Kiedy zostajemy napiętnowani, to prawie zawsze dlatego, że robimy albo mamy zamiar zrobić coś niepokornego, częstokroć coś tak zwykłego jak wyrażenie innej opinii […]. Trzeba pamiętać, że [osoba] poddana presji nie tyle odmawia przystosowania się, ile nie potrafi się przystosować, ponieważ dopasowanie oznacza dla niej duchową śmierć. Jej duchowa integralność jest na szali i dąży do wolności w każdy możliwy sposób, nawet jeśli coś jej za to grozi.   Dzika psychika musi być właściwie chroniona – a to oznacza, że sami musimy ją cenić, bronić jej, nie poddawać się […]. Nasza dzikość z racji swego piękna i energii zawsze może zostać zauważona przez kogoś, przez taką czy inną grupę jako zdobycz albo jako coś, co trzeba ukrócić, zmienić, ujarzmić, zamordować, przerobić, kontrolować. Dzikość potrzebuje silnego, bo inaczej ulegnie przemocy. Kiedy grupa okazuje wrogość naturalnemu życiu, nie wolno się godzić na pogardę i wyzwiska. Trzeba trwać i szukać miejsca, do którego się należy – przeczekać i przetrwać i twórczym życiem pokonać tych, którzy nas wyszydzają. Jednak najważniejszą rzeczą w każdym buncie jest to, żeby forma, jaką on przybiera, była skuteczna. […] U podstaw naszej natury znajdziemy absolutną determinację, libido potrzebne we wszystkich aktach odwagi.
Clarissa Pinkola Estés, Biegnąca z wilkami (s. 319-322)
0 notes
daszrademotylku · 9 months ago
Text
<~lepsze zajęcia niż jedzenie~>
oglądanie filmów/seriali
zakupy w sklepach z ubraniami/książkami/kosmetykami
granie w gry planszowe/online
spacery-odstresujesz się i do tego spalisz te okropne kalorie
ćwiczenia-zajmiesz się czymś,spalisz kalorie i ujędrnisz sylwetkę
czytanie książek
uczenie się-przy okazji będziesz mieć lepsze oceny
robienie makijażu/malowanie paznokci-będziesz lepiej wyglądać
rozmowa przez telefon-zazwyczaj się zagadasz z kimś i czas ci szybko zleci,przy okazji możesz podczas rozmowy trochę poćwiczyć/pospacerować
słuchanie muzyki
przeglądanie mediów społecznościowych np:tiktoka,insta,facebooka
taniec-nauczysz się nowych układów tanecznych,spalisz kalorie,sprawi ci przyjemność
oglądanie swoich ulubionych youtuberów
pisanie z kimkolwiek
sprzątanie-będzie czysto i pięknie,a dodatkowo spalisz kalorie
relaksująca kąpiel-jeśli masz wannę,to często lubisz długo w niej posiedzieć,żeby się zrelaksować
pisanie w swoim pamiętniku
słuchanie podcastów
sprzątanie w szafie
przeglądanie zdjęć np:rodzinnych
planowanie swojego jutrzejszego dnia
*<~to tyle,mam nadzieję,że pomogłam~> <3
74 notes · View notes
fat-butterflys · 4 months ago
Text
Motylki,gąsieniczki po co my tutaj tak naprawdę jesteśmy ?
Mam wrażenie,że co niektórzy są tu zdecydowanie dla atencji.
Co niektórych tak naprawdę nie wiedzą co to znaczy być motylkiem.
Chyba nie każdy wie z czym to się "je".
Ja tak naprawdę poznałam całe to miejsce gdy byłam już na skraju załamania nerwowego,gdy pewna osoba (moja niby przyjaciółka tak mi się bynajmniej wtedy wydawało ) chciała mnie zrujnować psychicznie i prawie jej się to udało. Doprowadziła mnie do takiego stopnia ,że uwierzyłam jej jak beznadziejna,okropna osoba jestem. Zaczęłam czuć do siebie tylko i wyłącznie nienawiść i tak naprawdę sama nie wiem dlaczego. Myślałam że niezależnie co zrobię to i tak czynię źle.
Kiedyś byłam zwykłą nastolatką. Nie myślałam nad tym jak wyglądam,czy jestem ładna,gruba czy czegoś mi brak.
Niestety czasami w życiu trafiamy na nie odpowiednie osoby i albo potrafimy sobie z tym poradzić albo idziemy na dno.
Ja byłam już w takim stanie,że chciałam odejść.
Czułam ,że nie pasuje do tego świata,że każdy będzie zadowolony gdy mnie po prostu nie będzie.
Ale poznałam to miejsce i wszystko się zmieniło. Czy na lepsze? Czy na gorsze ?
Zdecydowanie na lepsze.
Trumblr jest dla mnie a przynajmniej na początku był dla mnie taka "mała odskocznia" od codzienności. Teraz to zupełnie mnie pochłania w całości. Jednak czy mogę nazwać się motylkiem?
NIE! NIE! NIE!
Pragnę nim być ale wiem ,że przede mną jestem długa,wywoista droga. Wiele wyrzeczeń,napewno też potknięć. Ale wiem dlaczego tu jestem. Jestem tutaj przede wszystkim dla samej siebie,dla tego by w końcu poczuć się piękną dla samej siebie.
Nie potrzebuję atencji innych,czy jakiego kolwiek zainteresowania moja osobą to nic nie zmieni. Chce sama widzieć,że potrafię,że jestem coś warta!!!!
Jeśli myślisz , że nie dasz rady,że się nie nadajesz to wybacz ale będę surowa!
WYNOŚ SIE!
To miejsce nie jest dla mieczaków! Trzeba mieć jaja nie zależnie od wszystkiego! Nikt nie wykona za nas roboty ,to MY musimy się ogarnąć a nie wiecznie szukać wymówek.
Dlatego od dziś biorę się w garść! Skończyło się słuchanie po raz setny innych,dostosowywanie się do innych by im było lepiej. Może to samolubne ale niestety życie nie zawsze jest piękne i kolorowe.
Dlaczego to zawsze ja muszę się na wszystko godzić,być tą potulna,miłą?
Mnie się nikt nie pyta jak ja się czuję tylko jadą po mnie jak po " szm*cie..."
Mam dość chowania głowy w piasek bo wiem,że niezależnie od wszystkiego nikt za mnie nie przeżyje tego zjebanego życia.
Szczerze ???... Nie cierpię go,zwykła codzienność doprowadza mnie do załamania nerwowego. Może mam coś nie po kolei z głową,bo przecież dlaczego jest mi tak źle ? .
Ostatnio tzn wczoraj 🤣🤣 mój partner mówi do mnie że jestem aspołeczna,że nie lubię ludzi,że jestem wredna,podła itd że myślę tylko o sobie. Q ja takie serio? Myślę tylko o sobie ?
Z jednej strony to w CH*j przykre gdy dajemy z siebie wszystko by ta druga osoba miała wszystko a my tak naprawdę mamy swoje dobro w dupie. To tak naprawdę ta druga osoba nie docenia w żaden sposób ciebie.
Skoro i tak każdy uważa że jestem taka czy owaka to to co za różnica czy naprawdę będę egoistką,wredna czy samolubna. Nawet nie zauważa różnicy a może dojdą do wniosku że nie warto cokolwiek robić w moim kierunku...
Moim zdaniem życie jest paskudne. Nie wiem po co się rodziny,po co żyjemy. Dla mnie to nie ma sensu..rodzimy się by później przez większość swojego życia charować a później i tak narzekamy na wszystko. No okej może nie wszyscy ale bądźmy szczerzy sami przed sobą czy podoba się nam swoje życie ? Czy jesteśmy z niego w 100% zadowoleni?
Każdy niby jest kowalem swojego losu ale nie oszukujemy się nie każdy gdy się rodzi ma zajebisty wstęp do czego kolwiek. Niektórzy gdy tylko się urodzą już mają pod górkę.
Mnie np,rodzice nie chcieli,byłam dla nich problemem,którego należało się pozbyć. Zwykłym śmieciem,który trzeba "wynieść" do kosza.
Motylki walczmy,walczmy nie dla innych by coś im udowodnić ale dla siebie samych! Inni jedynie mogą popatrzeć,bo tak naprawdę na każdym kroku będziemy oceniani albo pozytywnie albo negatywnie. Ale to co zrobimy to już nasza sprawa. Nikt nie przeżyje za nas życia. .
Ja już mam dość wiecznego podporządkowywania się innych i udawania że wszystko jest okej! Dlaczego ja ??? .wierzyłam że i nie chcą dla mnie lepiej,chcą mi pomóc ale czy pomogli? Nie! Przez nich przez najbliższych właśnie czuję się jeszcze gorzej!
Moje życie,moja micha. Inni niech się pie*dolą skoro coś im się nie podoba!
A uwierzcie mi ZAWSZE znajdzie się ktoś komu coś będzie nie pasowało!!!
42 notes · View notes