#słuchanie
Explore tagged Tumblr posts
pustazapalniczka · 1 year ago
Text
Nie chodzi o to kto zna Cię najdłużej
Ale o to
Kto sprawia, że czujesz się słyszany,
Widziany, doceniany
Wspierany i kochany 🩷🥹
12 notes · View notes
black-rose-666 · 5 months ago
Text
Trace rozum gdy nie ma cie obok mnie
Popadam w szaleństwo nie słysząc twego głosu
I izoluje się od innych chcąc kontaktu tylko z tobą
5 notes · View notes
rafalstryjecki · 2 years ago
Photo
Tumblr media
Wsłuchać się w siebie. Jest to czasem bardzo trudne. Nawet nie dlatego, że trudno jest się skoncentrować, wyciszyć, wejść w odpowiedni stan skupienia... Czasami najtrudniej jest być otwartym na to co możemy usłyszeć. "Nasłuchiwanie", 50x70cm, akryl na płótnie, 2023 . . . . . . #painting #paintingaday #art #gallery #figurativeart #malarstwo #malarstwowspółczesne #obrazynasprzedaż #sztuka #artysta #rafalstryjecki #stryjecki #galeria #artysta #paintingsforsale #słuchanie #wyciszenie #koncentracja #medytacja https://www.instagram.com/p/CpXswVioQZD/?igshid=NGJjMDIxMWI=
5 notes · View notes
pomiedzy-in-between · 2 months ago
Text
3 min
W każdą niedzielę chodzę na medytację w ruchu. Zajęcia zaczynają się od sprawdzenia, co tam u nas, siedzę więc na podłodze i przez 3 minuty mówię o sobie, podczas gdy druga osoba ma za zadanie tylko słuchać i nie może mi przerywać. Odkryłam, że 3 minuty to bardzo długo. Patrzę na moją partnerkę patrzącą na mnie, czuję jej wzrok na moim wzroku i głos zanika mi w gardle. Myśli obijają się o siebie w mojej głowie i rozpryskują jak bańki mydlane. To, co jeszcze chwilę temu chciałam powiedzieć, nagle traci na znaczeniu, zostaje pustka. Słyszę swój głos uszami tej drugiej, drży on, chyba zaczynam się jąkać. Czy ją tak naprawdę interesuje co robiłam przez cały tydzień i czy wyspałam się dzisiaj? Chcę powiedzieć coś bardziej znaczącego, doniosłego, godnego zapamiętania, ale nie mogę sobie niczego takiego przypomnieć. Czy naprawdę nie ma w mojej głowie lepszych rzeczy?
Nagle wydaje mi się dziwne, że ona mi nie przerywa, nie mówi nawet hmmm, nie przytakuje, nie kręci głową. Tylko wpatruje się we mnie i lekko uśmiecha. Jestem przyzwyczajona do przerywania, wszyscy zawsze sobie przerywają, mówią jeden przez drugiego, wtrącają swoje 3 grosze i więcej. Myślę, jakie to naturalne, że sobie przerywamy, a słuchamy myśląc tylko o tym, co zaraz powiedzieć, ale nie mówię tego mojej partnerce, tylko myślę dalej i próbuję nie zwracać uwagi na tę ciszę, która staje się nie do zniesienia, która mnie onieśmiela, wydaje się sztuczna, ale czy ktoś kiedykolwiek słuchał mnie tak jak tutaj?
Potem przychodzi bunt, dlaczego akurat 3 minuty, a nie 2 albo 4? A co jeśli nie mam nic do powiedzenia przez tyle czasu? Czy wypada siedzieć w milczeniu z nieznajomą, gapiąc się na siebie? Nie jestem w stanie znieść tego ciężaru więc paplę 3 po 3, choć wcale nie chcę mówić tak długo, to bez sensu, po co się zmuszać, skoro i tak nie mam do powiedzenia nic ważnego. Chcę oddać głos mojej słuchaczce, niech już przestanie tak przerażająco milczeć. I właśnie kiedy to robię, dzwoni alarm, minęły 3 minuty, koniec mojego czasu. Zamieniamy się rolami, ona mówi, ja myślę jak pięknie mówi, takie mądre rzeczy, trochę się wstydzę, że ja to tak bez ładu i składu, bez żadnego sensu. Chcę coś dodać, zrehabilitować się, ale przypominam sobie o zakazie przerywania, więc milknę w sobie i tylko słucham.
0 notes
brudnopis · 3 months ago
Text
74852416689513600000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000
Tom Rapp / Pearls Before Swine / The Use of Ashes My father was a rocket man He often went to Jupiter or Mercury, to Venus or to Mars My mother and I would watch the sky And wonder if a falling star Was a ship becoming ashes with a rocket man inside The jeweler has a shop on the corner of the boulevardIn the night, in small spectacles, he polishes old coinsHe uses spit and cloth and ashesHe…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
maniatown · 4 months ago
Text
Nazwano mnie pomiotem diabła 😈 i przekleństwem miasta 🏙️ a to Millhaven mnie przyniosło pecha 😠 niebrzydkie oczy 👀 mam zielone 💚 i włosy jasne rozpuszczone 👩🏼 i usta 👄 ładne kiedy się uśmiecham 🙂 padnijcie wszyscy na kolana 🧎najprostszą drogę 🛣️ znam do Pana tralalala 🎶 tralalalala 🎶 nie znasz dnia 📆 ani godziny 🕰️ tylko Bóg je zna ✝️
41 notes · View notes
martiove · 10 months ago
Text
Wiele można się nauczyć, uświadamiając sobie swoje projekcje ("to ty jesteś zły, to ty mnie skrzywdziłeś") i rozumiejąc, że same jesteśmy dla siebie niedobre, same się krzywdzimy. Nie możemy jednak na tym poprzestać. Mniemanie, że wszystkie problemy da się rozwiązać przez pozbycie się projekcji i dotarcie do świadomości, jest podwójną pułapką. Czasem to się sprawdza, czasem nie. Zamiast paradygmatu "albo-albo" (błąd tkwi albo na zewnątrz, albo we mnie), pożyteczniej byłoby przyjąć model "i-i" (problemy tkwią i we mnie i na zewnątrz). Takie postawienie sprawy pozwala wszechstronniej rozważyć każdą sytuację i daje większe szanse na jej uzdrowienie. Paradygmat "i-i" daje [...] większą pewność siebie w podważaniu istniejącego stanu, wyzwala od nieustannego szukania winy w sobie, pozwala spojrzeć krytycznie na świat zewnętrzny, który przypadkowo, bezwiednie, ale nierzadko i złośliwie stosuje wobec nas przemoc. Paradygmat "i-i" nie ma służyć obwinianiu siebie i innych, ale jest raczej sposobem na dokonanie wnikliwej oceny zarówno swego wnętrza, jak i świata zewnętrznego; jest sposobem na ustalenie, co powinno się zmienić, co wymaga naprawy, nowego planu.
Clarissa Pinkola Estés, Biegnąca z wilkami (s. 327)
2 notes · View notes
golebiarz · 2 months ago
Text
panie Andrus pana piosenki singlehandedly carry wszystkie moje OC scenariusze. gdzie ja bym była bez "Petersburga"...
1 note · View note
pustazapalniczka · 2 years ago
Text
I ja jestem zdolna do kochania
Ale to TY nie jesteś zdolny do słuchania
2 notes · View notes
misiatsd · 8 months ago
Text
“Jaka jest twoja ulubiona czynność w ciągu dnia??”
-a nie wiem, nie mam takiej.
(Nie mam takiej) —> SŁUCHANIE MUZYKI I PRZEGLĄDANIE TUMBLR🙏🏼🙏🏼🙏🏼
189 notes · View notes
corpseoftina · 8 months ago
Text
Słuchanie muzyki i przeglądanie tumblera >>>
119 notes · View notes
kys14m-140m · 7 months ago
Text
Słuchanie piosenek i przeglądanie tumblera>>
90 notes · View notes
nanaskinny · 1 day ago
Text
Jak poradzić sobie z napadami (binge).
1. Powód
Powodów może być wiele ale głównie są to:
1. Długotrwałe głodzenie się – Długie fasty (gł@d@wki) prowadzą do silnego głodu. Jak dochodzi do tego to ten głód w pewnym momencie wymyka się spod kontroli, i w ten sposób dochodzi do napadu.
2. Braki składników odżywczych – Niedobory białek, tłuszczów, witamin i minerałów mogą powodować silne zachcianki na konkretne produkty (np. słodkie czy tłuste jedzenie), co może prowadzić do utraty kontroli nad jedzeniem.
3. Nieregularne posiłki – Jeśli ktoś długo się głodzi lub pomija posiłki, organizm może „zemścić się” napadem, bo nie wie, kiedy dostanie kolejną porcję energii.
4. Silny głód fizyczny – Jeśli organizm przez dłuższy czas dostaje za mało kalorii, uruchamia „tryb przetrwania” i w pewnym momencie może wymusić nagłe objadanie się, żeby nadrobić straty energetyczne.
5. Za niski limit kalorii. - Przy bardzo niskim deficycie, nasz organizm w pewnym momencie może zdecydować że nie dostał wystarczająco kalorii i potrzebuje więcej. Doprowadza to do bardzo dużego głodu, a głód może spowodować napad.
2. Jak uniknąć napadów?
1. Unikanie skrajnych restrykcji – Zwiększenie limitu kalorii może być ciężkie, jednak również pomocne. Zmniejszy to poczucie głodu i w ten sposób nie będzie powodu do napadu.
2. Dbanie o białko, witaminy, tłuszcze i minerały w diecie.
3. Unikanie jedzenia jako „nagrody” – Ważne jest, aby nie traktować jedzenia jako sposobu na poprawę nastroju. Nagrodą nie jest jedzenie, a np. nowy błyszczyk.
4. Zajęcie myśli czymś innym – Granie w gry, (ja gram w genshina…), słuchanie muzyki, spacer, czytanie, nauka. Cokolwiek odciągnie waszą uwagę od jedzenia.
Mam nadzieję że chociaż trochę pomogłam !! 🤍
31 notes · View notes
demonityle · 5 months ago
Text
Ciekawe czy kiedyś wreszcie będę wystarczający chociaż minimalnie bo słuchanie od rodziny jaki ja jestem chujowy jest okropne
33 notes · View notes
daszrademotylku · 1 year ago
Text
<~lepsze zajęcia niż jedzenie~>
oglądanie filmów/seriali
zakupy w sklepach z ubraniami/książkami/kosmetykami
granie w gry planszowe/online
spacery-odstresujesz się i do tego spalisz te okropne kalorie
ćwiczenia-zajmiesz się czymś,spalisz kalorie i ujędrnisz sylwetkę
czytanie książek
uczenie się-przy okazji będziesz mieć lepsze oceny
robienie makijażu/malowanie paznokci-będziesz lepiej wyglądać
rozmowa przez telefon-zazwyczaj się zagadasz z kimś i czas ci szybko zleci,przy okazji możesz podczas rozmowy trochę poćwiczyć/pospacerować
słuchanie muzyki
przeglądanie mediów społecznościowych np:tiktoka,insta,facebooka
taniec-nauczysz się nowych układów tanecznych,spalisz kalorie,sprawi ci przyjemność
oglądanie swoich ulubionych youtuberów
pisanie z kimkolwiek
sprzątanie-będzie czysto i pięknie,a dodatkowo spalisz kalorie
relaksująca kąpiel-jeśli masz wannę,to często lubisz długo w niej posiedzieć,żeby się zrelaksować
pisanie w swoim pamiętniku
słuchanie podcastów
sprzątanie w szafie
przeglądanie zdjęć np:rodzinnych
planowanie swojego jutrzejszego dnia
*<~to tyle,mam nadzieję,że pomogłam~> <3
77 notes · View notes
martiove · 10 months ago
Text
Można próbować wieść ukryte życie, ale wcześniej czy później superego, negatywny kompleks lub samo społeczeństwo pojawi się na twojej drodze. Niełatwo jest ukrywać zakazane rzeczy, których tak niepohamowanie się pragnie. Niełatwo ukrywać kradzione przyjemności, nawet jeśli nie dają satysfakcji. W naturze negatywnych kompleksów i kultur leży skłonność do unicestwiania każdej rozbieżności między stanem ogólnie akceptowalnym a impulsem jednostki do wyróżniania się. Negatywna ocena grupy bezlitośnie wydala każdego członka, który się jej nie podporządkowuje.   Spontaniczne dziecko […] urodzone w surowej społeczności zazwyczaj prędzej czy później dozna podłości ostracyzmu. Traktuje się je, jakby nie istniało, jak powietrze. Wspólnota wycofuje swą troskę, miłość, odmawia spełnienia innych psychicznych potrzeb. Za takim ostracyzmem leży chęć zmuszenia go, by się podporządkowało zasadom, chęć zabicia w nim ducha, wygnania go z „przyzwoitej wioski” na zmarnowanie i śmierć na pustkowiu. Kiedy zostajemy napiętnowani, to prawie zawsze dlatego, że robimy albo mamy zamiar zrobić coś niepokornego, częstokroć coś tak zwykłego jak wyrażenie innej opinii […]. Trzeba pamiętać, że [osoba] poddana presji nie tyle odmawia przystosowania się, ile nie potrafi się przystosować, ponieważ dopasowanie oznacza dla niej duchową śmierć. Jej duchowa integralność jest na szali i dąży do wolności w każdy możliwy sposób, nawet jeśli coś jej za to grozi.   Dzika psychika musi być właściwie chroniona – a to oznacza, że sami musimy ją cenić, bronić jej, nie poddawać się […]. Nasza dzikość z racji swego piękna i energii zawsze może zostać zauważona przez kogoś, przez taką czy inną grupę jako zdobycz albo jako coś, co trzeba ukrócić, zmienić, ujarzmić, zamordować, przerobić, kontrolować. Dzikość potrzebuje silnego, bo inaczej ulegnie przemocy. Kiedy grupa okazuje wrogość naturalnemu życiu, nie wolno się godzić na pogardę i wyzwiska. Trzeba trwać i szukać miejsca, do którego się należy – przeczekać i przetrwać i twórczym życiem pokonać tych, którzy nas wyszydzają. Jednak najważniejszą rzeczą w każdym buncie jest to, żeby forma, jaką on przybiera, była skuteczna. […] U podstaw naszej natury znajdziemy absolutną determinację, libido potrzebne we wszystkich aktach odwagi.
Clarissa Pinkola Estés, Biegnąca z wilkami (s. 319-322)
0 notes