#pisanie
Explore tagged Tumblr posts
Text
Tak trudno mi było od ciebie odejść. Tak trudno mi było odejść od człowieka który nigdy nie biegł za mną. Który nie odwrócił się w moim kierunku, który nie czekał. Tak trudno mi było odejść od kogoś kto obiecał mi niebo. Trudno było odejść od codziennych dobranoc, kocham cię na zawsze. Trudno było odejść od czułych dotyków, od ciepłych ramion i pocałunków. Trudno mi było odejść od poczucia bezpieczeństwa. A najtrudniej było mi odejść od moich własnych marzeń. Może cię zaprojektowałam w głowie jako marzenie, chciałam byś nim był. Może byłeś tak bardzo przeze mnie zmyślony ze nierealny. Może tęsknie za fantazja miłości , za tym co ciągle mogło być. Miłość jest wyidealizowana, nie raz wymyślona. Może mieszkając razem byśmy nawzajem stali się sobie nieatrakcyjni i nudni. Może byśmy po latach tylko wspólnie sprzątali dom i wycierali kurze, a byśmy żyli w innych światach. Może byś nie chciał ślubu, rodziny, i mojego marzenia, może byś chciał nie mieć nic własnego tylko tłum ludzi słuchających przez mikrofon i dobre głośniki. Może byś pojechał w trasę, żonę zostawił z dziećmi samą. Może byś nie zajmował się nigdy naszym wspólnym dzieckiem. Może byłeś niedojrzały, i może nadal jesteś. Może wcale miłości za wiele nie masz do oddania, ale tylko emocje puste których nigdy nie miałeś odwagi skonfrontować. Lubisz reflektory, aprobatę , uwagę, lubisz istnieć. A ja widziałam potencjał i chyba w tym potencjale się zasłużyłam tym kimś kim mógłbyś być. Tylko ze nie byłeś. Widziałam w tobie dobro, którego nie chciałeś rozwijać, ambicje, której się sam wyzbyłeś. Widziałam kogoś kto miał odwagę na szczerość, na uwewnętrznienie się. Szczerości się również wyzbyłeś, i stałeś się obłudny. Tak nisko upadłeś ze będąc z kobietą przez 2 lata jeszcze nie wiesz czy ją kochasz, i czy chcesz wziąć z nią ślub i mieć dzieci. Jesteś przeciwieństwem bycia walecznym. Mam nadzieje ze tej dziewczynie nie zmarnujesz życia jak mi. Mam nadzieje ze ona sie nie przekona za 8 lat ze właściwie to jej nie kochasz.
#cytaty#pisanie#zlote mysli#moje przemyślenia#dla ciebie#nostalgia#polska#wiersz#pamietnik#moje mysli
76 notes
·
View notes
Text
Subtelna intymność jest taka niedoceniana, znajomość czyjejś rutyny i powolne stawanie się jej częścią, wspólne spędzanie czasu, żarty i przezwiska, które znacie jedynie wy dwoje. Spojrzenia pełne porozumienia, pamiętanie i zapamiętywanie ulubionych rzeczy, jedzenia czy ilości łyżeczek cukru do kawy, a nie trawienia herbaty z cukrem. Wiadomości tekstowych o wszystkim i o niczym, na co dzień i dzień dobry bądź dobranoc. Chaotycznych akapitów miłości pisanych w półśnie. Sposobu, w jaki ściskają, gdy wasze dłonie są splecione, czy słów które rozśmieszają cię do czerwoności. Wspólnych spojrzeń z drugiego końca pokoju.. Proste małe rzeczy, jak podanie parasolu , żeby nie zmokli, gesty bądź słowa uważaj na siebie czy będę tęsknić, ubierz się ciepło bo zmarzniesz - mówiące ; spójrz, jak bardzo jesteś mi drogi, jak bardzo ważny, a jak bardzo kochany. ~ skydelan
#cytat po polsku#polski cytat#blog z cytatami#cytat dnia#cytat#pisanie#pisarz#self healing#pisarka#love#life#cytaty#quotation#positivity#motivation#quoteoftheday#spilled ink
29 notes
·
View notes
Text
21.11.24.
SW: 68kg
16.11.24: [55.4] 1446kcal
17.11.24: 1180kcal
18.11.24: 2111kcal ❌
19.11.24: 755kcal
20.11.24: 1171kcal
21.11.24: 1025kcal
22.11.24: [54.8] 285kcal
UGW: 49kg
A jednak się udało, zeszłam poniżej 55kg. Nie sądziłam, że mi się uda, zaczynałam już tracić nadzieję, więc kiedy dzisiaj zobaczyłam 54.8, byłam pozytywnie zaskoczona. A więc ćwiczenia jednak coś dają; bardzo się cieszę. Nie lubię się ruszać, ale yoga akurat przypadła mi do gustu, jest taka kobieca i wizualnie atrakcyjna. Nie znoszę podnosić ciężarów na śmierdzącej siłowni, jakbym była mężczyzną, otoczona genitaliami gniotącymi się w starych dresach. Na co komu życie, jeżeli nie jest ono wyrazem delikatności i elfiej natury, potwierdzeniem zameldowania wśród kwiatów i drzew?
Będę dzisiaj unosić się nad ziemią, pomagać pszczołom zapylać kwiaty, kichać nektarem i płakać żywicą. Ułożę kamień po kamieniu kości ziemi w wielki okrąg, w którym położę się i będę patrzeć w niebo tak długo, aż jego pergamin zwinie się i pozwoli mi wrócić do domu.
Ostatnimi czasy uciekam w nieadaptacyjne marzenia na jawie częściej, niż zazwyczaj. Przyłapuję się na tym, że 2-3 godziny wpatruję się w ścianę, przejęta rozmowami prowadzonymi wewnątrz mojej głowy; każdego dnia łykam proszki nasenne, żeby nie utknąć czasami po tej stronie świata, dręczona bezsennością.
Mam kontakt tylko z jedną swoją przyjaciółką; od 13 lat jest dla mnie jak siostra, ale kontakty z nią często powodują ból w mojej klatce piersiowej. Widzę ją każdego dnia, jak spełnia moje marzenia, których nie byłam w stanie zrealizować przez załamanie nerwowe, i czuję przygnębienie. Ona przygotowuje się do doktoratu, a ja uciekam. Może i mam pieniądze, ale pieniądze nie mają żadnej wartości intelektualnej. Nie budzą szacunku, jedynie pustą zazdrość.
wieczna niesprawiedliwość.
#pamietnik#mój pamiętnik#kartka z pamiętnika#dziennik#blogi motylkowe#chudniemy#edadult#foodbook#pisanie#opowiadanie#chce byc lekka jak motylek#bede motylkiem#chce widziec swoje kosci#motylki any#aż do kości
22 notes
·
View notes
Text
Komfort
Keď je život trošku ťažší, keď všetko vyzerá ako povinnosť, keď sa mi chce len spať a nevstávať z postele (ako priemernému študentovi gymnázia), začnem premýšľať nad krásnymi vecami.
A aké bude asi leto? Veľmi by som chcela leto. Aké budem mať dlhé vlasy? A akej farby budú? Kde všade budem? Musím chodiť s kamarátmi von. A často. A na koncerty chcem ísť. No a Lea vezmem do galérie, a určite aj na ostrov…musím ísť na burzu platní. A čo tak ísť znovu na paddleboard? Dúfam, že veľa toho nakreslím a napíšem. A čo bude v mojom živote nové? Dúfam, že častejšie budem môcť môjmu synovcovi rúčky postískať. A určite musím ísť pozrieť babku…
Ale každým dňom si uvedomujem, že ten komfort zvyknutia môže zo dňa na deň zmiznúť. Vyštrnganá demokracia môže vyprchnúť a sloboda, bezpečnosť, rýchlo zahynúť.
My ľudia si radi zvykáme na dobré. Radi si zvykáme, že každý deň môžeme vidieť tie tváre ktoré tak máme radi, že si môžeme ráno v kuchyni vychutnať dobrú kávu alebo že doma ma čaká kocúr, ktorý sa rád pritúli. Radi si zvykneme na pekné, ktoré ale nie je samozrejmé.
My ľudia si radi zvykneme na to, že keď nás oheň nepopálil predtým, tak nás nepopáli ani teraz.
A tak preto si nalep tie nálepky ktoré tak šanuješ, nafarbi si vlasy, predsa ti odrastú. Vyskúšaj nezvyčajné a výjdi zo svojho komfortu. Pozeraj celú noc na hviezdy, veď to raz dospíš. A keby nie, zavrieš oči naposledy s dobrým pocitom, že si tých hviezd toľko tú noc narátal.
Preto si daj tú sukňu, ktorá bola prekrásna, ale podľa teba príliš výstredná, pretože nikdy nevieš, kedy tú skriňu kde je pekne uložená, otvoríš naposledy.
A maj rád ľudí. Veľmi. Miluj.
(Nejaké moje pocity poslednej doby napísané do poetického textu. Vraj je to dobré, tak prečo nezdieľať .)
#ťumbľr#slovak tumblr#čumblr#česko#slovensko#czech tumblr#my writing#writing#pisanie#slovakia#czechia#umelecky vylev
17 notes
·
View notes
Text
"Pisałem twoje imię markerem na moich klatkach..."
~kukon
#pisanie#writing#twoje imię#your name#marker#klatka schodowa#napis na ścianie#polish tumblr#nastolatki#depressing life#stany depresyjne#zioło#marihuana#piękny syf#kukon#rap cytaty#cytat z rapu#spotify#beznadziejność#brak chęci do życia#sadgirl#smutne życie#pustka#ból życia#życiowe#życie#moje demony#demony#katusze#fuck love
48 notes
·
View notes
Text
Dusttale -- Walten's Take. (mój)
12 notes
·
View notes
Text
We are do this for itself..
Just look at this -
We want be in relationship for own happiness, to be loved, feel save (FOR US)
We want have kids for special life but still (FOR US)
And a lot of this type of examples.
So... Why we cry, because of not brilliant relationship, or heartbreak for us??
So why we act sad and overthinking for us?? Our happiness?
Mayby absurds just rule in our lifes..
#poetry#english literature#authors#reading#literature#happiness#writing#life#life quotes#mine#love#pisanie#mój pamiętnik#miłość
7 notes
·
View notes
Text
Z ŻYCIA SAMOTNIKA - wpis 18 (28.11.2024)
-> Moja praca na ochronie przy fontannach - czy było warto?
W jednym z poprzednich moich wpisów wspomniałem o pracy jakiej podjąłem się na początku maja tego roku. Była to praca na ochronie podczas Multimedialnego Parku Fontann - wydarzenia, które odbywało się od początku maja do końca września, z reguły w każdy piątek i sobotę wieczorem. Dziś pokrótce opowiem o wrażeniach z tego zajęcia i czy było warto tam uczęszczać.
Końcówka września obfitowała w dwa większe pożegnania. Pierwszym z nich było zwieńczenie WLT (Warszawskich Linii Turystycznych), o czym opowiedziałem w poprzednim wpisie, drugim zaś pożegnaniem było zakończenie Multimedialnego Parku Fontann, które przypadło na dzień 28 września - wtedy też udałem się na tutejszą ochronę po raz ostatni. Jeszcze przed rozpoczęciem całego eventu do pracy zapisał się jedynie mój tata, choć niedługo przed pierwszym dniem zapisałem się także ja, tym samym wciągając się w tę pięciomiesięczną historię. Wydarzenie składało się z odtwarzanych na telebimie piosenek szwedzkiego zespołu ABBA przy "tańczących", kolorowych fontannach i wprawdzie wszystko to trwało zawsze 32 minuty, to na ochronie trzeba było spędzić dwie godziny. Owe dwie godziny zlatywały zazwyczaj szybko, aczkolwiek szczególnie pierwszy dzień należał do trudnych i stresujących, tym bardziej, że na ochronie nie pracowałem jeszcze nigdy, a przyzwyczajony byłem wtedy jedynie do planów filmowych. Mój żywot jednak znacząco ułatwił fakt, że w trakcie pracy stałem wraz z tatą, a także jedną osobą co sprawiało, że czułem się zdecydowanie raźniej, niż gdybym pilnował terenu w pojedynkę. Od czasu do czasu stałem tylko z tatą, ale bywało też kilkukrotnie, że musiałem pilnować sam, choć szczęśliwie obeszło się wtenczas bez nadzwyczajnego stresu czy dyskomfortu. Na przełomie czerwca i lipca w pracę zaangażowała się również moja mama i do momentu zmiany stanowisk staliśmy całą rodziną przy jednej z dróg prowadzących na fontanny. W lipcu zmieniły się nasze stanowiska i zamiast stania w jednym stałym miejscu, wędrowałem wokół fontann, początkowo z tatą, a później, gdy mój rodzic zajął miejsce przy klapie, spacerowałem z mamą (z którą lepiej dogaduję się niż z tatą) i od tego momentu praca zlatywała mi zdecydowanie przyjemniej. Pamiętam, że kilka razy, wskutek różnych świąt, utrudnione były dojazdy na miejsce, a dwukrotnie nawet odwoływano cały pokaz z racji intensywnego deszczu, ale mimo sporadycznych okoliczności, bądź trudności zawsze odchodziłem z forsą. Na całym wydarzeniu udało mi się poznać jedną dziewczynę - Patrycję, z którą wyjątkowo jednego dnia krążyłem wokół fontann, jednakże później nie widywaliśmy się ani nie mieliśmy ze sobą kontaktu. Nie licząc pojedyńczych, bardziej stresujących dni (najbardziej bałem się interakcji z obcymi, którzy zaczepiali i pytali), cała robota okazała się dla mnie dosyć przyjemna, która tak naprawdę sprowadzała się do przeczekania 120, a nawet niecałych 120 minut, ponieważ nasz bardzo wyrozumiały szef pozwalał nam kończyć o kwadrans szybciej. Jedyne do czego miałem zastrzeżenia, to do samego pokazu, który przez cały okres trwania eventu przebiegał identycznie! Za każdym razem puszczano bowiem te same dziewięć piosenek ABBY, w tej samej kolejności, a wszystko co się zmieniło przez pięć miesięcy to... jedna reklama przed pokazem. Nie ukrywam, że przez niespełna pięćdziesiąt moich wszystkich udziałów na tutejszej ochronie fajnie by było posłuchać też innych piosenek, ale, jak się okazało, organizatorzy uznali, że dziewięć puszczanych w kółko utworów wystarczy (przynajmniej ostatnia piosenka - "Dancing Queen" wpadła mi w ucho). Również zainteresowanie eventem, pomimo powtarzalności, utrzymywało się na wysokim poziomie (przychodziły z reguły spore tłumy), aczkolwiek najważniejsze dla mnie było to, że wytrwałem do końca, a ostatniego dnia, na huczne zakończenie całości, przy niektórych piosenkach wystrzeliły fajerwerki! Wprawdzie nie zarobiłem tutaj wielkich kokosów, jako iż praca zajmowała raptem (niecałe) dwie godziny i dwa dni w tygodniu, ale mimo to cieszę się, że podjąłem się tej fuchy, a zarobione każde złotówki przydadzą się zawsze.
#kartka z pamiętnika#moje życie#z życia wzięte#mój blog#blog#ludzie#życie#życie samotnika#pamiętnik#mój pamiętnik#mój tekst#praca#ochrona#z życia samotnika#historia#interakcje#multimedialny park fontann#Warszawa#przeszłość#kontakt#introwertyk#samotne życie#retro#abba#piosenki#event#wydarzenie#pisanie#sezon#pożegnanie
10 notes
·
View notes
Text
linia 4 🩸
Kiedyś napisałam pseudo-wiersz. Może nie ma z Acta Est Fabula nic wspólnego, ale zawsze chciałam go wrzucić w świat.
29.10.2019 Jadę przez miasto późno popołudniową porą, niebo niemal czarne wylewa z siebie łzy. Żale niespełnionych nocy, melancholią zatruwa wszystkich. Jadąc tak tym starym tramwajem mijam ludzi palących papierosa za papierosem w witrynach sklepowych, szare kłęby dymu zawieszone w przestrzeni. Dwie czerwone kropki niby krew. Drewniane domy wklejone w postkomunistyczną zabudowę. Starsi ludzie robiący znak krzyża przy kościele oczekujący zbawienia w ciągu najbliższych lat. ( Czy mają szansę na jakiekolwiek zbawienie?) Ulica zalewa mądrościami mott z murów i moje ulubione – to wszystko jest trochę śmieszne.
Napisałam ten tekst wracając któregoś dnia ze studiów, to była właśnie linia 4. Już niestety nieistniejąca. 🚋
Czasami w tych słowach znajduje się coś, co wykracza poza zwykłą codzienność. Coś, co zostaje ze mną, nawet po upływie lat. Może to właśnie te momenty, pełne melancholii i pytań, które chcę uchwycić w słowach. Kiedyś próbowałam je zrozumieć. Dziś może to być tylko echo przeszłości. 💭
#pisarz#pisanie książki#powieść psychologiczna#dramat psychologiczny#narracja#powieść#opowiadanie#pisanie#pisarze#społeczność pisarska#życie pisarza#twórczość#czytanie#ksiązki#powieść obyczajowa#czytelnicy#polski tekst#polska#polski tumblr#po polsku#polski blog#kartka z pamiętnika#mój pamiętnik#cytat#cytaty po polsku#cytaty życiowe#blog z cytatami#życie#zdrada#pasja
9 notes
·
View notes
Text
jeszcze nigdy nie byłam tak bardzo szczęśliwa, że pomyślałam
"muszę zapalić papierosa"
one są zarezerwowane dla ludzi smutnych
takich w głębokim transie zadumy
dla chodzących personifikacji lęku
letnich nocy kiedy na balkonie echem odbijają się dźwięki stukania w klawiaturę
dla ludzi, którzy zapadli się w etap twórczy
02.08.2024
hooncfot
#polskie zdania#polskie myśli#polskie cytaty#papierosy#fajki#cygarety#cigarretes#po polsku#smutne ale prawdziwe#przemyślenia#zaduma#proces twórczy#poeci#poezja#poets on tumblr#twórca#pisanie#cytaty#personal
15 notes
·
View notes
Text
wiesz ze gdybys był ze mną, bym była twoim największym wsparciem,
bym trzymała cię za rękę podczas największego sztormu,
bym całowała cię z czułością i mierzyła wysoko,
bym cię do dnia śmierci nie zostawiła, gdybys ty nie opuścił mnie pierwszy.
bym chciała mieć z tobą dzieci, takie z lokami podobnymi do ciebie,
Bym była na twoje skiwniecie palca, wierna i ufna, wpatrzona tylko w ciebie.
gdybys ty nie odszedł ode mnie pierwszy.
życie płynie dalej, płynie szybkim tępie, czas mija, a moje sny o tobie nie przemijają.
#moje mysli#zlote mysli#dla ciebie#wiersz#nostalgia#polska#pamietnik#pisanie#moje przemyślenia#cytaty#samotność#uczucia#poezja#życie#milosc#smutny cytat#emocje#blog z cytatami
12 notes
·
View notes
Text
Niektórzy ludzie zatracają się tak bardzo w złych wspomnieniach i żalach do innych, że w końcu stają się tym co ich dawniej raniło i wyniszczyło. Sami są tak pochłonięci w swej historii, więc nie widzą win i krzywd, które wyrządzają. Scenariusz robi fikołka i daje im rolę wichury. Zamiast ją odrzucić, grzecznie ją przyjmują z niedostrzegania możliwości bycia kimś mniej burzliwym.
E.K.
#pisarz#pisanie#moje mysli#zlote mysli#przemyślenia#moje przemyślenia#uczucia#ludzie#moje myśli#mój pamiętnik#pamietnik#poezja#cierpienie#wiersz#smutne#życie#smutne życie#błędy#emocje#samotność#dlaciebie#myśli#ból psychiczny#ból
15 notes
·
View notes
Text
"Co, jeżeli to nie jest gniew, a ból?" Może wcale nie czuję nienawiści do ludzi, tylko ból z powodu tego, co się z nimi dzieje, co mają w głowie.
Dlaczego jest tyle nienawiści, dlaczego jest tyle zła w ludziach?
Nie chcę na to patrzeć. Chciałam coś zmienić, ale ludzie to okrutne stworzenia. Całe życie moja walka toczy się pomiędzy mną a ludźmi. Nawet "najbliższymi".
Ilustracja/tekst
- K
#cierpienie#dziennik#cytaty#history#książka#aesthetic#books & libraries#art#poezja#polski cytat#pisanie#nieumiempisac#zrozumienie
13 notes
·
View notes
Text
🦊🍁 Pisanie 🍂🦊
Pisanie to mój wypracowany przez wiele lat sposób, by okiełznać szalejące w głowie myśli. Polega to na wypisywaniu sobie wszystkiego co tylko przyjdzie mi do głowy.
Zadaj sobie pytania:
- co mnie w tym momencie trapi, męczy?
- czego potrzebuję?
- jakie mam marzenia?
- jakie mam obawy?
- co musiałabym zrobić, żeby moje obawy znikły?
- jakie zadania i wyzwania przede mną stoją?
- jakich projektów jeszcze nie dokończyłam?
W czym pomaga wypisanie myśli?
Takie wyrzucanie “śmieci z głowy” daje ulgę. Widzimy czarno na białym co zaprząta nasze zwoje mózgowe. Niejednokrotnie okazuje się, że martwimy się czymś, co jest mało sprecyzowane. Dzięki wypisaniu myśli, możemy się dowiedzieć o co właściwie nam chodzi, dlaczego w naszym poczuciu jest coś nie tak. Możemy to doprecyzować a co najważniejsze – coś z tym potem zrobić.
Samo wypisanie tego, co kłębi nam się w głowie, daje niesamowite poczucie wolności. Szczególnie jeśli jest to wypisanie zadań, a nawarstwiło ich się tyle, że mamy poczucie, że nie wiadomo za co zabrać się najpierw. Kiedy to spiszemy, nie musimy już się stresować, że o czymś zapomnimy. Potem z takiej kartki łatwo jest przenieść zadania do organizera lub kalendarza.
#pisanie#journaling#jesień#jesieniara#polski blog#autumn aesthetic#autumn atmosphere#zmiana myślenia#zmień swoje myślenie#zmiana
13 notes
·
View notes
Text
Nie wiem, czy to najlepsze miejsce na znalezienie nowych znajomości, ale hej, nie zaszkodzi spróbować.
Więc tak, ostatnio wyjątkowo nie mam się do kogo odezwać, stąd ten oto post. W zasadzie to szukam ludzi o podobnych zainteresowaniach, sama siedzę głównie w literaturze klasycznej (science-fiction/horror szczególnie), dużo czasu poświęcam na pisanie, uczę się języków obcych. Lubię też rysować, nawet bardzo, jednak ostatnio rzadziej do tego siadam. Jeszcze z takich istotnych informacji, mam niecałe 21 lat i szukam osób raczej w podobnym wieku.
Jeśli więc ten opis Ci się spodobał i masz ochotę popisać, to zapraszam śmiało, może akurat złapiemy wspólny język~
#szukam znajomych#znajomi#literatura#pisanie#science fiction#horror#rysunek#komiks#poznajmy się#książka
10 notes
·
View notes
Text
„Idealna”
Patrze na innych i myślę „dlaczego tak nie mogę wyglądać” myśle o tym by innym się podporządkować. Gdy już poczuje że waga spada to czuje jak ulga się skrada.
Coraz mniej jadam i coraz bardziej spadam, deszcz za oknem szumi i płacz mój tłumi gdy patrze w lustro. Widzę siebie patrze na ten obraz pusto, widzę same wady. Obraz który widzę przypomina mi świnie nie widzę nic oprócz szkarady.
Zimno mi bardzo, czuje że lodowato w mym pokoju ciemnym. Wszędzie lustra i marzenia o byciu lżejszym, jak motyl być leciutka bo nie chce być okrąglutka. Marzeniem mym są kości wystające i zazdrosne twarze spojrzenia rzucające.
Chce być tylko szczupła i ładna taka wręcz idealna.
Autor: 000i-wanna-be-skinny000
#chce byc piekna#chce byc idealna#chce byc lekka jak motylek#chce byc szczupla#chce widziec swoje kosci#nie chce być gruba#nie chce jesc#chce schudnac#bede motylkiem#tw ana bløg#tw ed ana#lekkie motylki#motylki any#motylki blog#będę motylkiem#wiersz#sztuka#pisanie
7 notes
·
View notes