harmony-and-peace

[harmony-and-peace]

Bardzo ważne!

Bliska przyjaciółka i naprawdę sympatyczna duszyczka poprosiła mnie o udostępnienie jej ankiety do pracy magisterskiej z psychologii. Czy mogłabym bardzo Was prosić o wypełnienie jej w wolnej chwili (5-7 min.) i reblogowanie posta? ❤️✨

[harmony-and-peace]

„Dlaczego tak obawiamy się zawieść innych, a zwłaszcza rodziców? Bo jako dzieci często uczymy się, że na miłość trzeba sobie „zasłużyć”. Że bycie grzecznym, dostosowanym, zgodnym to warunek akceptacji. W dorosłości często nadal gramy tę samą rolę. Spełniamy oczekiwania, żyjemy tak, jak trzeba, chowamy swoje potrzeby, żeby nie rozczarować. Żeby w końcu usłyszeć: „Jestem z ciebie dumny/a”. Ale ten głos czasem nie nadchodzi. A my wciąż czekamy. Dojrzałość to moment, w którym uczysz się wybierać siebie, nawet jeśli to kogoś zawiedzie”

- Paulina Koszut

[harmony-and-peace]

„Osoby, które dorastały w środowisku, w którym od najmłodszych lat wymagano od nich samodzielności, prawdopodobnie jako dorośli będą unikały proszenia o pomoc, ponieważ nauczyły się, że samodzielność jest jedynym sposobem na zdobycie uznania i akceptacji. Tego rodzaju wychowanie może prowadzić do wewnętrznego przekonania, że proszenie o pomoc jest oznaką słabości. W rezultacie takie osoby mogą odczuwać lęk przed oceną ze strony innych, obawiając się, że będą postrzegane jako mniej kompetentne lub zależne. Dodatkowo, mogą mieć trudności z nawiązywaniem bliskich relacji, ponieważ unikanie proszenia o pomoc może również ograniczać ich zdolność do dzielenia się emocjami czy problemami z innymi. To z kolei może prowadzić do izolacji oraz uczucia osamotnienia, co potęguje ich przekonanie o konieczności radzenia sobie we wszystkim samodzielnie...”

- @harmony-and-peace

[harmony-and-peace]

„Im starsza jesteś, tym bardziej uświadamiasz sobie, że to nie chodzi o to, kto zna Cię najdłużej, ale o to, kto potrafi Cię rozśmieszyć, nawet gdy właśnie przestałaś płakać”

- Paulina Koszut

[harmony-and-peace]

„Nie zawsze trzeba robić wielkie rzeczy, żeby czuć się szczęśliwym. Czasem wystarczy koszyk własnoręcznie zebranych jagód, ciepłe słońce i rozmowy z tymi, których kochamy. To właśnie takie chwile, pozornie zwyczajne, wypełniają nasze serce spokojem i wdzięcznością. Dają poczucie, że jesteśmy u siebie – bez względu na to, gdzie się znajdujemy. Prawdziwy sukces to umieć je zauważać i pielęgnować, bo to one budują nasze poczucie bezpieczeństwa, bliskości i sensu”

- Paulina Koszut

[harmony-and-peace]

„Zaczynanie od początku jest przerażające. Ale wiesz co jest bardziej przerażające? Kiedy za 10 lat wstaniesz pewnego poranka i będziesz stać w miejscu, choć całe Twoje wnętrze krzyczy, że jesteś stworzona do czegoś więcej. Czas mija, a Ty tracisz swoje najlepsze lata. Wybierz w końcu siebie!”

- Estera Hanasz

[harmony-and-peace]

„Ludzie zakładają, że zdrowienie jest łatwe, ale tak naprawdę jest brutalne. Nagle okazuje się, że spora część twojej osobowości była strategią przetrwania. Zbytni spokój był emocjonalnym wyłączeniem, niezależność przykrywką braku zaufania, a perfekcjonizm tak naprawdę strachem przed byciem niewystarczającą i odrzuceniem”

- @harmony-and-peace

[harmony-and-peace]

„Pamiętaj, że masz całkowitą wolność, by podejmować własne decyzje i kroczyć swoją ścieżką. Możesz realizować swoje pragnienia oraz marzenia i nie musisz spełniać żadnych oczekiwań, by zasłużyć na przebaczenie. Twoja wartość nie zależy od działań, które podejmujesz, ani od tego, co myślą o tobie inni. Wolność to nie tylko możliwość do wyboru, ale także wolność do akceptacji samej siebie w pełni, bez warunków”

- @harmony-and-peace

[harmony-and-peace]

„Nie przejmuj się tym, co sądzą inni, na koniec dnia to Ty masz czuć, że robisz wszystko jak należy”

- @harmony-and-peace

[harmony-and-peace]

„Niepopularna opinia, ale ludzie za bardzo zachłysnęli się psychologią i „przepracowywaniem” siebie, tracąc przy tym siebie. Tak, jest wiele problemów, które warto omówić z terapeutą, ale ludzie to ludzie – nie jesteśmy idealni. Nie próbujcie całkowicie się przerabiać na terapii. I nie dążmy do całkowitej przemiany, lecz raczej do lepszego zrozumienia siebie i akceptacji swoich wad.”

- @harmony-and-peace

[harmony-and-peace]

„Możesz zostawić za sobą toksyczny związek, lecz jeśli nie uzdrowisz tego, co Cię do niego przyciągnęło – wejdziesz w identyczny ponownie. Ten sam schemat, ta sama walka, tylko inna osoba”

- Magdalena Krause

[harmony-and-peace]

„To, czym karmisz swój umysł, ma ogromne znaczenie. Mam na myśli zarówno treści, których słuchasz, jak i otoczenie, w którym przebywasz. Każda informacja od Twojej playlisty, przez media, aż po rozmowę zasłyszaną przy stoliku obok wpływa na Twój stan psychiczny i kształtuje Twoją świadomość”

- @harmony-and-peace

[harmony-and-peace]

„Pewnego dnia nikogo już z nas tutaj nie będzie. I nikt nie będzie pamiętał, jakie ryzyko podjąłaś, a jakiego nie, więc przestań marnować czas na zadowalanie innych i podporządkowywanie się bliskim Ci osobom. Rób to, co chcesz, to, co podpowiada Ci intuicja i to, co zaprowadzi Cię do wymarzonego życia, bo Twój czas na tym świecie jest ograniczony”

- @harmony-and-peace

[harmony-and-peace]

„Zastanów się ile razy odkładałaś bycie szczęśliwą na później? „Jak schudnę tyle kg...” „Jak będę miała chłopaka/dziewczynę...” „Jak zarobię x pieniędzy...” Skąd to się bierze? Wiążesz swoje szczęście z czymś zewnętrznym, nad czym nie masz kontroli. To znaczy, że twoje emocje zależą od ludzi, pieniędzy i rzeczy. Im większą władzę im dasz, tym większą mają moc cię w przyszłości zniszczyć. Jeśli całą swoją wartość opierasz na tej osobie, to upadek boli tak mocno, że prowadzi ludzi do radykalnych decyzji. I nie muszę chyba mówić, do jakich... Pamiętaj, masz 100% kontroli tylko nad sobą. Nad tym, jak reagujesz, co myślisz, na czym się skupiasz, jakie emocje wybierasz TERAZ. Nie masz jeszcze wymarzonej sylwetki? Pieniędzy? Miłości? To nic. Poczuj się, jakbyś już to miała. Bo nie potrzebujesz tego, żeby być wartościowa. Skupienie się na braku, frustracji, czekanie na efekt końcowy... To wszystko odbiera ci emocjonalną radość. Więc zacznij działać jak twoja wymarzona wersja. Pozwól sobie już teraz poczuć te emocje, które ciągle odkładasz na "kiedyś". Bo kiedy zmienisz swoje wnętrze, wszystko zewnętrzne też zacznie się układać”

- @harmony-and-peace

[harmony-and-peace]

„Największy postęp zaczyna się wtedy, kiedy w końcu zaczynasz rozumieć, że nikt nie musi ci kibicować ani cię wspierać. Nikt nie musi rozumieć tego, co robisz. Największa siła i napęd powstają w momencie, w którym ty sama stajesz się dla siebie największym wsparciem”

- Monika Kobierska

[harmony-and-peace]

„Nikt ci tego nie powie, ale nie możesz ruszyć z miejsca, bo zaczynasz od środka. Chcesz zmiany? Najpierw spójrz prawdzie w oczy. Zanim zaczniesz działać, zobacz, gdzie naprawdę jesteś i jak wygląda twoja codzienność. Jeśli tego nie zrobisz, zamiast posuwać się do przodu, możesz kręcić się w kółko”

- Monika Kobierska

[harmony-and-peace]

5 sposobów, aby zapomnieć o nim lub o niej, czyli co chciałabym wiedzieć, kiedy świeżo zakończyłam relację:

1. Daj sobie przeżywać wszystkie uczucia: płacz, krzycz, wkurzaj się, przeklinaj, tęsknij – ale nie trzymaj tego w sobie.

2. Przyznaj sama/sam przed sobą, że wszystko się skończyło. Nie trzymaj się wspomnień przeszłości ani przyszłości, która nigdy się nie wydarzy. Przyjmij fakt, że był to ważny etap w twoim życiu, ale się skończył. Przestań czekać na kolejną wiadomość.

3. Oczyść przestrzeń. Usuń czaty, wiadomości i zdjęcia (lub przenieś je na laptopa w miejsce, do którego nie będziesz zaglądać). Pozbądź się wszystkiego, co przypomina ci o nim/niej. Zmień tapetę na telefonie, oddaj mu/jej wszystkie rzeczy, które do niego/niej należą – nie trzymaj się przeszłości.

4. Popatrz na niego lub nią bez różowych okularów. Nie obchodziło go/ją, jak płakałaś/eś; nie byłaś doceniana/y, jak starałaś/łeś się i oddałaś/łeś wszystko. Wybierał/a milczenie, kiedy mogliście to uratować, nie szanował/a cię i nie dotrzymywał/a obietnic. Nie odegrał/a głównej roli w twoim życiu, tylko dał/a ci ważną, bolesną lekcje. Zastanów się, jaką? Może, żeby bardziej kochać siebie albo najpierw stawiać siebie na pierwszym miejscu, a dopiero później innych ludzi, lub żeby nie starać się zadowalać nikogo na siłę?

5. Skup swoją uwagę na czymś innym. Rozwijaj się, znajdź nowe hobby lub wróć do starego. Nieważne, czy jest to czytanie, sport, tworzenie sztuki, czy granie w gry. Może to być także nauka – wystarczy, żeby pochłonęło niemalże cały twój wolny czas, abyś nie miał/a czasu o nim/niej myśleć. Możesz również zmienić swój wygląd, jeśli uznasz, że jest to coś, czego potrzebujesz (włosy, styl, sylwetka). To również może pomóc na nowo stanąć ci na nogi i oddzielić przeszłość grubą kreską.