#każdy sposób
Explore tagged Tumblr posts
Text
Jesteś dla mnie niczym anioł
Idealna w każdy sposób
Twe wady są dla mnie zaletą
Uwielbiam patrzeć na twój uśmiech
Nie lubie gdy jesteś smutna
Miłuje cie przytulać
czuć ciepło twego ciała
I spędzać z tobą każdą godzine
#wiersz#ona#emocje#uczucia#myśli#dusza#anioł#idealna#ideał#sposób#każdy sposób#każdy#wady#zalety#uwielbienie#uśmiech#patrzenie#przytulanie#ciało#ciepło#godzina#każda godzina#czas#spędzanie czasu#smutek#miłowanie#uczucie#twój
4 notes
·
View notes
Text
Motylki, gąsieniczki!
Jakiś czas temu pisałam o nadwrażliwych motylkach/gąsieniczkach i wiele osob pisało pod postem, że zgadza się z tym i chcieliby aby nie każdy lizal im dupe po binge, bodycheck albo cos.
Pomyślałam, że może moglibyśmy oznaczac swoje konta np jakąś emotką i wtedy inne motylki wiedziałyby, że mogą pod naszymi postami pisać wredne(i tym samym motywujące) wiadomości.
Nie wiem czy to zrozumiałe więc wytłumaczę jeszcze w ten sposób. Jeśli motylek xyz ma w opisie umowny znak to inni bez konsekwencji mogą tego motylka wyzywać itp. (ale oczywiście pamiętajmy o granicy wyzywania)
Edit: Emotka to 🗯️ i żeby to wszystko działało to musimy tez dac cos od siebie bo jak nikt nie będzie komentowal postow to jak to ma dzialac? Tez nie komentujmy na sile wszystkiego ale mysle że nie musze tego tłumaczyć.
Co o tym sądzicie?
903 notes
·
View notes
Text
,,jestem gruba"
nosisz same topy.
,,jestem gruba"
twoje dwa uda, to jedno moje.
,,jestem gruba"
ważysz 45kg.
,,jestem gruba"
ciągle wstawiasz zdj z twoją chudą sylwetką.
,,jestem gruba"
po prostu się zamknij.
ludzie chodzi mi o konkretną laske, która szuka w taki sposób atencji (miesiąc temu mówila że jest chuda i że jej każdy tego zazdrości, a teraz mówi że jest gruba)
#chce byc lekka jak motylek#gasieniczka#bede motylkiem#lekka jak motyl#blogi motylkowe#motylki any#chce widziec swoje kosci#az do kosci#motylki#chudej nocy motylki#trzymajcie się chudo
602 notes
·
View notes
Text
🦋🦋🦋 Zasady Których KAŻDY Szanujący Motylek/Gąsienniczka/Osoba z ED Powinien/Powinna Przestrzegać:
🦋 NIE bądź p*zdą w stosunku do innych, a szczególnie do osób, które chcą przejść na recovery. Chociaż nie...po prostu nie bądź chamską p*zdą bo osoby z obrzydliwym charakterem nigdy nie będą piękne ani idealne.
🦋 NIE żyw się...nieszczęściem innych. Jeśli ty nie zjadł*ś nic a ktoś inny miał binge to nie czyni cię lepszym czy nadzwyczajnym. Pamiętaj, że następnego dnia Ty możesz być w tym samym miejscu co osoba, której porażką właśnie się cieszysz.
🦋 Nie stosuj shamingu wobec osób, które nie chcą tutaj być. Fat-shaming niewinnych i nieznanych ci osób nie sprawi, że schudniesz.
🦋 Nie narzucaj innym swojego zdania w niewłaściwy sposób. Wspieranie się i porady - jest ok. Ale mówienie "nie zasługujesz na bycie tutaj bo jesz więcej niż 500kcal" jest zjebane.
🦋 Nie namawiaj innych do przyjścia na tę stron�� Tumbrl o tematyce ed. NIGDY.
🦋 Support recovery. Wspieraj osoby, które chcą zawalczyć o swoje życie i wyjść z tego. Każdy zasługuje na szczęście.
Pamiętaj: BEAUTIFULL BODY IS ALSO HAVING A BEAUTIFULL SOUL AND MINDSET
#chudzinka#gruba szmata#aż do kości#bede lekka jak motylek#bede motylkiem#blogi motylkowe#chce byc lekka jak motylek#chudej nocy motylki#nie chce być gruba#będę lekka#jestem motylkiem#gąsieniczka#będę motylkiem#motylki any#motylek any#chudego dnia motylki#motylki#jeszcze nie motylek#lekkie motylki#pamiętnik motylka#tw ed ana#edadult#za gruba#gruba świnia#gruba swinia#jestem ulana#ulana szmata#ulana kurwa#chce schudnac#chce schudnąć
233 notes
·
View notes
Text
Nienawidzę swojego ciała nie w sposób; „mam problemy z samoakceptacją” tylko w sposób; „jestem taki kurwa brzydki ze każdy kto zobaczy mnie bez ubrań się porzyga”
#zaburzenia odzywiania#ed dieta#nienawidze siebie#nie bede jesc#liczenie kalorii#nie chce jesc#nienawidze swojego ciała#blogi motylkowe#kalorie#abwtbs
385 notes
·
View notes
Text
Gdy pierwszy raz zaprosiła mnie do siebie, byłem niesamowicie przejęty. Dotarło do mnie, że pierwszy raz przebywać będę z nią w zamkniętym, przytulnym pomieszczeniu z przytłumionym światłem. Choć nigdy wcześniej u niej nie byłem, nie miałem wątpliwości, że przestrzeń, w której mieszka po prostu musi taka być. Nie pomyliłem się. Od wejścia poczułem ciepło. Powitała mnie w progu w swoim komfortowym stroju domowym, który i tak idealnie podkreślał wszystko to, co miał. Zaproponowała mi wodę, herbatę z syropem malinowym i gin z tonikiem o smaku białego bzu. Choć przyjechałem autem, czułem już, że będę po nie tu do niej jutro wracał. Po mieszkaniu poruszała się płynnie, w klapkach z puszkiem i w rytm grającego w tle jazz rapu. Złapałem się na tym, że obserwuję każdy jej ruch prawie obsesyjnie, jakbym nie chciał pominąć żadnego obrazu, którym na nowo mógłbym się zachwycić. Usiadła obok mnie na kanapie z kubkiem gorącej herbaty, stawiając na stoliku szklankę z drinkiem na później. Zawiesiłem się na jej lśniącej w półmroku, niesamowicie gładkiej skórze i popłynąłbym tą łódką daleko w górę rzeki fantazji, gdyby nie wybiła mnie z rytmu pytaniem "Jak minął mi dzień?". Utonęliśmy w rozmowie na kilka kolejnych godzin. Co jakiś czas zmieniała swoją pozycję, przekładając nogi, siadając sobie na łydkach lub opierając głowę na kolanach. W tej ostatniej wyglądała szczególnie uroczo, a przyjęła ją w momencie, w którym zacząłem opowiadać o swojej pierwszej dziewczynie z liceum. Jej wzrok wpatrywał się we mnie tak intensywnie, że w pewnym momencie kompletnie zaplątałem się w tym, co mówię. Uśmiechnęła się delikatnie. Zamilkliśmy na prawie minutę, wpatrując się w siebie, a ja poczułem, że mam przed sobą kobietę, która zafascynowana jest każdym moim słowem. Chciała wiedzieć wszystko. Chciała wiedzieć, jak radzę sobie z presją. Czy zawsze wiem od razu, co powinienem zrobić. Czy miewam momenty zwątpienia, a jeśli tak, to jaki mam na nie sposób. Chciała wiedzieć, jaki smak lodów lubię najbardziej, po której stronie łóżka śpię i czy wiem już, kim chcę zostać jak dorosnę. Przy tym ostatnim śmialiśmy się dobre kilka minut. Koło drugiej w nocy opadła bezwiednie, opierając głowę na mojej klatce. Objąłem ją ramieniem i wziąłem głęboki wdech, zaciągając się kwiatowym zapachem jej miękkich włosów. Zorientowałem się, że nie pamiętam, kiedy ostatnio było mi tak przyjemnie. Zacząłem wtapiać się ciałem w jej kanapę, ramieniem w jej ciało i całą swoją duszą w jej zapach i ciepło. Dawno z nikim nie milczało mi się tak swobodnie. Marzyłem już jak szaleniec o tym, by ją całować, ale sama pewność tego, że nasz pierwszy pocałunek jest kwestią minut powodowała, że wydłużałem ten moment w nieskończoność. Był środek nocy, a ja siedziałem na kanapie kobiety, która już niedługo miała być moja. Choć leżałem totalnie zrelaksowany, w środku szalałem. Już była moja, choć oficjalnie jeszcze nie. Już szedłem z nią za rękę środkiem głównej ulicy, choć jeszcze nie. Już widziałem jak jej twarz wykrzywia się w krzyku, którego byłem dumnym powodem, choć jeszcze nic się takiego nie stało. Wiedziałem, że w jej głowie dzieje się ta sama historia, pomimo tego, że milczała na tej kanapie razem ze mną. W tym momencie wyciągnęła dłoń spod swojego ramienia i delikatnie wsunęła ją między moje palce.
- Hej.
- No hej.
Uśmiechnęła się i zamknęła oczy.
Marta Kostrzyńska
polskie-zdania.pl
#cytat#cytaty#po polsku#polski#poezja#polskie zdania#książka#książki#cytat z książki#polskie cytaty#marta kostrzyńska#polskie teksty#polski blog#blog z cytatami#związek#relacja#pożądanie
115 notes
·
View notes
Text
Jesteśmy wyjątkowe
Podczas gdy każdy je, my nie jemy. Nie musimy, nie możemy i nie chcemy. Ludzie mówią że to zaburzenie, ale ja wierzę że to styl życia. Pięknego, chudego życia. Każdy musi jeść, za to my nie musimy, jesteśmy lepsze. Potrafimy powiedzieć nie i dążyć do celu. Dla niejednej/nego z nas to jedyne co trzyma przy życiu, daje siły i chęci. Przez 8 lat tkwienia w eđ, oraz 6 latach na tumblerze w końcu zrozumiałam, że to nie przekleństwo, a błogosławieństwo. Ana uczy nas jak żyć, uczy nas piękna, którym jest każda wystająca kość, każde omdlenie, każdy głód. Kocham głód, kocham ane, kocham to życie, które z każdym dniem pcha mnie bliżej celu. Tu już nie chodzi tylko o schudnięcie. Tu chodzi o to, co zostanie w każdym z nas już na zawsze, do końca. Teraz już wiem, że to ja panuje nad sobą, nie mój organizm czy głód. Nie mam napadów, potrafię odmówić sobie wszystkiego. Dziękuję ana jestem tak wdzięczna za to, gdzie mnie doprowadziłaś. Może myślicie że życie w eđ jest trudne, głód jest trudny. Jednak jest zupełnie na odwrót, to co mamy to błogosławieństwo i jestem tak wdzięczna za to, że mam przy sobie ane. Życzę każdemu z was zrozumienia, że życie ma sens tylko przy anie, tylko w taki sposób można żyć.
Kocham cie ana i będę z tobą już na zawsze, do konca♡♡
Wyplułam z siebie wszystko co w tej chwili czuje, dziekuje każdemu kto przeczyta
#@n@ diet#a4a diet#bede motylkiem#ed dieta#low cal diet#weight loss diet#az do kosci#bede lekka jak motylek#diet#motylki any#tw ana bløg#tw ed ana#chude jest piękne#jestem motylkiem#gruba szmata#nie chce być gruba
91 notes
·
View notes
Text
🐖 — Codziennie patrzę na siebie w lustrze i widzę, jak moje ciało nie jest wystarczająco małe, jak ciągle coś w nim jest nie tak. Każdy kęs jedzenia to kolejny krok w stronę porażki. Wiem, że nie powinnam jeść, że im mniej jem, tym bardziej kontroluję swoje życie. Każdy gram mniej to poczucie, że zbliżam się do doskonałości, do wersji siebie, którą wszyscy oczekują. Kiedy patrzę na innych, widzę ich normalne ciała, ale moje nie jest takie. Moje ciało musi być inne – mniejsze, idealne. Jeśli tylko mogłabym sprawić, żeby nie było w nim nic więcej niż to, co absolutnie potrzebne, wtedy poczułabym się, jakbym miała kontrolę, jakbym była wystarczająco dobra.
Chciałabym, żeby moje ciało było inne. Codziennie patrzę w lustro i czuję, jakbym nie była wystarczająco mała, wystarczająco kontrolująca. Czuję, że jedzenie jest moim wrogiem. Kiedy jem, czuję, że tracę kontrolę. Widzę, jak inni mają takie idealne ciała, a moje nigdy nie będzie wystarczająco dobre. Chcę zniknąć, chcę być lekką jak piórko, jak motyl, który zniknie, gdy tylko na niego spojrzysz. Im mniej jem, tym bardziej czuję, że mam kontrolę nad sobą. To chyba jedyny sposób, by poczuć się w pełni sobą.
Zawsze marzyłam o tym, by być jak motyl – lekka, piękna, ulotna. Wydawało mi się, że to jedyny sposób, by być wystarczająco dobra, by zasługiwać na miłość i uwagę. Ale teraz, gdy patrzę na siebie, czuję, że nie zasługuję na to, by nazywać się motylkiem. Moje skrzydła są zbyt ciężkie, moje ciało za duże, moje myśli zbyt mroczne. Zamiast lekkości, czuję tylko ciężar tego, co próbuję ukryć. Moje próby, by stać się mniejszą, nie sprawiają, że czuję się lepsza. Czuję się po prostu pusta. Motylki są piękne, ale ja czuję, że nigdy nie będę wystarczająco delikatna, by nimi być. Nie jestem motylkiem, nie jestem świnką czy prosiaczkiem, one są urocze, a ja jestem wieprzem, grubym, spasionym wieprzem.
Pozostanę bezimienna. Chce zostać motylkiem. Pięknym i kruchym a co najważniejsze lekkim i drobnym. Z radością przyjmę porady jak zadbać o przyjaźń z Ana i jak zacieśnić z nią więzi. Jak stać się waszą chudą przyjaciółką.
wiek: 16 lat
wzrost: 163cm
Hw: 50,2kg
Lw: 45,5kg
Cw: 48,9kg
Ugw: 40kg
Chudej nocy moje drobne motylki ♡
#zaburzenia odżywiania#glow up#health#mental health#pilates#skincare#healthcare#food#chudej nocy motylki#motylki blog#motylki w brzuchu#motylki any#będę motylkiem#tw ana bløg#tw ed ana#tw ana rant#anadiet#ana y mia#bede motylkiem#blogi motylkowe#jestem motylkiem#lekkie motylki#bede lekka jak motylek#chce byc lekka jak motylek#chude motylki#chude motyle
45 notes
·
View notes
Text
Poznaj mnie zanim do mnie napiszesz
❤️🖤💚
♠️Ten blog jest bezpośrednią kontynuacją poprzedniego bloga, który został mi usunięty. Mogliście mnie znać jako @pozarta
♠️Ten post przypięty jest odtwarzany po raz trzeci ponieważ znika mi średnio raz na 4 miesiące.
O mnie
Jestem osobą dorosłą zachorowałam na 4na i bu1i również jako osoba dorosła do tego miałam też depresję problem z alkoh0lem SH i kompulsywnym objadaniem. Leczyłam się i przeszłam terapię na oddziale dziennym obecnie mogę powiedzieć, że jestem na pełnym recovery. Choć niestety naleciałości dawnych zaburzeń mi nadal towarzyszą (każdy wie, że to nigdy cię do końca nie opuszcza) Kiedyś byłam pr0 ale teraz absolutnie nie. Aczkolwiek nikogo z mojego bloga nie wyganiam i nikogo nie oceniam. Każdy ma swoją drogę do przejścia.
O tym blogu
Nie znajdziecie tu porad jak szybko schudnąć. Nie udzielam wsparcia w destruktywnych zachowaniach, blokuję treści związane z SH. Zawsze na pierwszym miejscu stawiamy zdrowie i umysłowy dobrostan.
Wag4
Zaliczyłam w życiu całe spektrum. Byłam wychvdzona i byłam oty1a w różnych wariantach i kolejności. W 2021 roku moja waga zaczęła dobijać do 100 kg i zaczęłam odczuwać zdrowotne skutki 0tyłości. Lęk przed powrotem ED i liczeniem kalorii bardzo mnie zniechęcą do odchudzania. Nie chciałam popełnić znowu tych samych błędów - zdecydowałam się na dietetyka i to bardzo mi pomogło uporządkować mój żywieniowy chaos. Nauczyłem się dużo o wielkości porcji makro jakieś być najedzonym a nadal tracić kilogramy w zdrowy sposób.
Jak schudł4m
Dietetyk był początkiem drogi choć jej diety nie trzymałam się dług, ale była ona bazą tego jak ją do dziś. W marcu 2022 założyłam tego bloga i zaczęłam moją własną przygodę i walkę ze zbędnymi kilogramami. Przyszłam tu z wagą 89 kg na 177 cm. Zajęło mi to rok by zejść do 68- 65 kg jadłam około 1000 -1500 kalor1i na redukcji. Roku 2023 w większości poświęciłam na reverse diet i powoli zwiększają kalorie o 50 kal. co dwa tygodnie, aż doszłam do 1800 k@l. Później postanowiłam jeść trochę "na oko" teraz spróbuję utrzymać wagę na poziomie zdrowego BMI choć różnie mi to wychodzi i często zaliczam spadki. Oduczyłam się objadania i złych nawyków żywieniowych. Często nie potrzebuję jeść aż tyle co kiedyś.
Zasady na utrzymanie wagi
♠️jem 4 posiłki dziennie i pare przekąsek. Mój limit to +/- 2100 kal. (Jest to moje CPM)
♠️Edit lipiec 2024: około 10 lipca przestałam liczyć kal0rie w ogóle. Zdałam się na dwuletnie doświadczenie w tym jak przygotowuję swoje posiłki i jak jem. Liczenie k4l0ri bardzo mnie wykańczało bo niemal dwóch latach utrzymania w4gi zdecydowałam się na taki krok. Jeśli to się sprawdzi i nie będę ani za dużo tyła ani za dużo chudła - prawdopodobnie taka forma bloga już zostanie na stałe
♠️waż3 się co dwa tygodnie w piątki.
(177 cm wzrostu)
Oznaczenia
💚w@ga utrzymana (+/-0.5kg)
❤️w@ga wzrosła
🖤w@ga spadła ( każdy wynik poniżej BMI 18.5 jest spadkiem)
Wa.ga 2023-2024 (najwyższa/najniższa)
*13.10.23-20.10.23 -59.85💚BMI 19.1
*30.08.24-13.09.24 -57.05 🖤BMI 18.2
Wa.ga 2024-2025
*06.12.24-20.12.24-58.10 💚(-0.15kg) BMI 18.5
*20.12.24-10.01.25.... CDN
66 notes
·
View notes
Text
Podział jedzenia
Niektóre osoby dzielą jedzenie na zakazane i bezpieczne.
Czy sądzę, że to coś złego? Nie, dopóki ten podział jest rozsądny.
Każdy wie, że rozsądny sposób na zrzucenie kilogramów jest jeden - liczenie kalorii.
Jednak przejdźmy do meritum - jak jeść, aby nie mieć wyrzutów względem tego co zjadłxś?
Wyrzuty pojawiają się ciągle, ale warto się skupić na tym, jakie one są.
Masz wyrzuty sumienia za to jakie jedzenie zjesz czy ile kalorii zjesz?
Powszechny mit
,,Aby schudnąć MUSISZ jeść warzywa i owoce, zero czegokolwiek słodkiego" BŁĄD❗❗❗
Ten mit nie ma w sobie ani jednego ziarnka prawdy oraz jest krzywdzący dla osób, które nie potrafią odstawić jedzenia od tak po prostu.
Warzywa i owoce mają dużo witamin, które są przydatne dla organizmu, ale w momencie kiedy faszerujemy się nimi bez opamiętania i nie liczymy przy tym kalorii efekt może być odwrotny od zamierzonego.
Co mam na myśli?
Odnosi się to trochę do starszego posta o tym jak nie zbingować do którego również gorąco zapraszam 🦋
Przez faszerowanie się owocami czy warzywami możemy zbingować. Nie polubimy swojej nowej diety, a wręcz będziemy od niej uciekać w strone produktów, których wolelibyśmy unikać.
Zamiast skupiać się na tym co jemy, możemy się skupić na tym ile kalorii jemy.
Załóżmy, że Twój cel to zjedzenie 1500kcal, a w domu są różne produkty. Nie koniecznie chce Ci się wychodzić z domu aby zrobić mega fit zakupy, o których za 20 minut zapomnisz.
Skup się na kaloryczności tego co zjesz, a nie tym co to jest. Dzięki temu będziesz jeść co chcesz + nie tracić energii na selekcjonowaniu jedzenia na te zakazne i bezpieczne. Jeśli liczba kalorii mieści się w Twoim deficycie wszystko jest w porządku, a odchudzanie to jeden wielki proces, który najtrudniej jest zacząć 🦋
#lekkie motylki#będę motylkiem#motylki any#az do kosci#bede motylkiem#chudej nocy motylki#motylki#motylki blog#blogi motylkowe#chce byc lekka jak motylek
151 notes
·
View notes
Text
Hejka Motylki!
Od jakiegoś czasu widzę na Tumblr posty o tym, że niektóre z was rozpowszechniają to co dzieje się tutaj, na tiktoku. Będąc szczerym, jest to cholernie niemoralne. Pomyślcie sobie, że na tiktoku jest mnóstwo dzieci w przedziale 8-10 lat i więcej lub mniej, a motylkowy filmik pojawia się im na stronie głównej. Każde dziecko jest ciekawe wszystkiego więc naprawdę nie zdziwię się jeśli specjalnie zainstaluje Tumblr po to by sprawdzić o czym mówimy, co to są te motylki, pro ana, ed I tym podobne.
Powinniśmy jakoś zareagować. To nasza sprawa co robimy ze swoim życiem i swoim ciałem ale nie pozwólmy by to co spotkało nas, spotkać mogło również małe dzieci. W tych czasach nic nie jest wiadome, a świat schodzi na psy.
Błagam was. Wszystko co jest na Tumblr, zostaje na Tumblr i choćby nie wiem jak was kusiło, zostawcie komentarze dla siebie i ten temat zostawcie tylko i wyłącznie na tej platformie. Tiktok to nie miejsca dla nas.
Jeśli to czytacie to naprawdę, gorąco was zachęcam do przemyślenia pewnych kwestii bo to może odbić się na czyimś życiu. Dbajmy o siebie jak chcemy, czy to w zły sposób, czy dobry. Ale w kwestii życia innego człowieka pozostańmy moralni. Nie wprowadzajmy kogoś w to bagno zwane "Motylkowe Blogi" , "ed" , "ana girl" itp.
To jest moje zdanie na ten temat. Pamiętajcie też, że każdy ma inne poglądy więc nie kłóćcie się o to kto ma rację a kto nie.
Jeśli będziecie widzieć na tiktoku konta motylkowe, zgłaszajcie je żeby nic nie wpłynęło źle na dzieci bądź młodzież. Jeśli sami wpadną na Tumblr i Anę to w porządku. Ale my nie pchajmy ich w tę stronę.
Miłego popołudnia kochane.
#bede lekka#bede motylkiem#blogi motylkowe#będę lekka#będę motylkiem#chce byc lekka#jestem motylkiem#lekkie motylki#motylki any#lekka jak motyl#nie chce być gruba#chude jest piękne#nie chce jeść#chudosc#chudzinka#nie bede jesc#nie chce jesc#nie jestem glodna#chce byc lekka jak motylek
67 notes
·
View notes
Text
część 2 poprzedniego posta
JAK UDAWAĆ PRZED RODZICAMI ŻE JE SIĘ NORMALNIE:
każdy motylek pewnie ma problem z rodzicami którzy pilnują czy jesz, albo mają cię w dupie, ale nagle gdy widzą że chudniesz, nagle reagują i domyślają się że masz ane..
ty też zauważył*ś że domyślają się/wiedzą dlatego nie wiesz co robić i masz mętlik.
są też osoby które nie mają tego problemu ale chcą przed nimi udawać.
przychodzę z pomocą!
sposoby aby rodzice myśleli że jesz normalnie:
weź miskę i wlej do niej trochę mleka i np parę płatków, zacznij tak jakby powoli kręcić tą miską aby na ściankach miski było odbicie(?) mleka i wyglądało że zjadłaś płatki. po chwili wylej trochę mleka i troszkę zostaw, wsadź do zlewu i idź do pokoju. (możesz tak robić z każdym innym daniem)
osobiście nie lubię tego sposobu ale postanowiłam go dodać. weź przy rodzicach batonika, otwórz go i go ugryź, idź od razu po ugryzieniu go do pokoju i go wypluj np do woreczka, albo gdziekolwiek.
na talerz kładź dużo jedzenia które ma bardzo mało kalorii, ale wygląda jakby miało multum. najczęściej rodzice patrzą na ilość na talerzu a nie na zjedzone kalorie.
polecam w pokoju mieć worek na jedzenie. jeśli możesz jeść obiady, kolacje itd w pokoju to świetnie się składa, więc kaloryczną i tłusciejszą część obiadu wsyp do worka a z resztą dania idź do jadalni fzy kuchni (zależy gdzie rodzice jedzą) i ,,dokończ" jeść te mniej kaloryczną stronę przy nich.
często wychodź z domu i proś rodziców o pieniądze np na maka, jak ci dają oczywiście. w taki sposób myślą że na serio jesz w maku, a żeby bardziej uwierzyli idź ze znaj do maka i zrób np zdj ich porcji, tak aby myśli że to twoja, do tego do kieszeni, plecaka wsadź paragon i opakowanie po czymkolwiek z maka.
proś gdy jadą do sklepu, po chipsy lub żelki. pomyślą tak że jesz jakbyś nie miała any.
próbuj się dzień przed dowiedzieć co będzie na obiad kolejnego dnia, aby przygotować się fo wyrzucenia itd. gdy rodzic ci powie i ty to jadł*ś zanim nie poznał*ś any i powiedz nw mniam albo cokolwiek aby myślała że nie możesz się doczekać.
nie mów często że nie jesteś głodn*, najbardziej gdy nie wychodzisz z domu. rodzice mogą myśleć że się głodzisz. dlatego najlepiej abyś mówił* że nie jesteś głodn* po wyjściu ze znajomymi, łatwiej im uwierzyć w takie coś
po nocowaniu gdy wracasz do domu, powiedz że jesteś głodn* jak jest obiad to rodzic ci go powinien dać, w tym momencie idziesz do pokoju i wywalasz do worka tą kaloryczną stronę obiadu, parę minut później idź odnieś naczynie do kuchni i powiedz że było pyszne i że dziękujesz zs pyszny obiad
jeśli rodzic wie że masz ane to staraj się przy nich jeść wszystko nie zależnie od kcal i później wymiotować.
każdy wie że masz ane z domowników więc nir masz jak jeść mało kalorycznego żarcia, dlatego też gdy ktoś będzie marudził że malo jesz wmawiaj mu że jesz tak z przyzwyczajenia.
kup maka i pozwól go znajomym całego zjeść, a jsk nie to wywal żarcie i ubrudz opakowania aby wyglądało na to że jadl*ś weź go do domu i idź fo pokoju, zostaw maks na widoku i jak ktoś wejdzie powiedz mu że nie dawno zjadł*ś
od razu mówię że nie każdy rodzic może uwierzyć w takie coś, to że moi uwierzyli nie oznacza że twoi uwierzą, więc możesz trochę pozmieniać aby uwierzyli
chudego dnia!!
#chce byc lekka jak motylek#gasieniczka#bede motylkiem#lekka jak motyl#blogi motylkowe#motylki any#chce widziec swoje kosci#az do kosci#motylki#chudej nocy motylki#trzymajcie się chudo
328 notes
·
View notes
Text
ღ rzeczy które naprawdę pomagają z napadami (no glue, no borax) ღ
disclaimer: jeżeli twoje napady nie są wynikiem niskokalorycznej diety, a jedzenie pomaga ci radzić sobie z emocjami, stresem i napięciem, to masz brzydko mówiąc przejebane i myślę, że lepiej jak zabierzesz się za to od innej strony, bo te porady mogą ci nie pomóc. dobrym początkiem będzie rozpoznanie kiedy się objadasz, co wtedy czujesz, oraz znalezienie alternatywnych rozwiązań radzenia sobie z problemami. jedzenie ich nie naprawi, pamiętajmy o tym.
1. podaż białka — zacznijmy od podstaw. najlepiej dążyć do tego, aby był to 1g na każdy kilogram masy ciała. kiedy jemy go więcej w ciągu dnia, posiłki sycą nas na dłużej, zmniejsza się ochota na słodkie (u mnie)
2. smakowitość diety — to jest bardzo ważny punkt o którym niewiele osób tutaj mam wrażenie wspomina. i nie, nie chodzi mi tutaj o jedzenie przetworzonego jedzenia. spróbuj znaleźć zdrowe jedzenie które faktycznie lubisz np. truskawki, jakiś jogurt konkretny, owsianka z jakimiś fajnymi dodatkami. wiem, że na niskich limitach nie ma się wielkiego pola do popisu, ale warto się postarać. jeżeli twoje posiłki będą ci smakować to prawdopodobnie zmniejszy to prawdopodobnieństwo rzucenia się na ciastka.
3. zakoduj sobie w głowie, że jedno odstępstwo od diety nie niszczy całej twojej pracy — zjadł*ś batona mimo że postanowił*ś wykluczyć słodycze? stało się. najlepsze co możesz robić to wrócić do swoich postanowień, zamiast nadmiernie nad tym rozmyślać.
4. duża objętość + niska kaloryczność — choć dużo osób tutaj uwielbia poczucie głodu, to czasem nie pomaga ono w opanowaniu się w sytuacjach kryzysowych. pomocne będzie ładowanie na swój talerz maksymalnej ilości warzyw o niskiej liczbie kalorii, osobiście uwielbiam gotowanego kalafiora, świeżo ugotowanego i gorącego, wspaniale zabija głód
5. zakazywanie sobie poszczególnych produktów sprawia, że mamy na nią większą ochotę — powiedzmy, że uwielbiasz pieczywo, ale postanawiasz przestać je jeść. jeżeli przestaniesz go kupować, będzie wszystko w porządku i prawdopodobnie nie będziesz o nim myśleć. ale pewnego dnia ktoś w twojej rodzinie może je kupić, podsunąć niemal pod nos. trudniej będzie się opanować kiedy wiesz że masz kategoryczny zakaz, niż kiedy podejdziesz do tego w sposób "mogę, ale niewielką, wpisaną w dzienny limit ilość"
6. bądź zajęty — najwięcej o jedzeniu myślimy, kiedy się nudzimy. planuj sobie dni, jeżeli objadasz się wieczorami to wybierz się wtedy na spacer, zamknij w łazience i zrób dłuższą kąpiel, pograj w coś.
7. stworzenie strategii która na ciebie działa — czujesz, że zbliża się napad. zapisz w punktach, co powinieneś zrobić. polecam, aby taka strategią zaczynała się od zadania sobie pytania, czy naprawdę chcę zaprzepaścić cały dzień ciężkiej pracy. dalej może być wyjście na spacer, wypicie kawy, napoju zero, zapalenie.
8. no właśnie, palenie — wiem że to nie zdrowe, aleee głodówki też takie są więc chyba bez różnicy. mi to bardzo pomagało, często jemy z nudy, a równie dobrze możemy wtedy wybrać się na papierosa (wolę to rozwiązanie bo wymaga wyjścia z domu) lub posmakować smakowego powietrza.
9. bądź świadomy schematu — często działa to w ten sposób dieta na 100% —> frustracja i silny głód —> binge —> fast/dieta na 100% —> frustracja silny głód i tak dalej. po napadzie najlepiej jest wrócić do tej samej diety, bez drastycznego obcinania kalorii czy głodówki.
10. pij dużo wody — wszyscy to wiedzą ale dodaję ten punkt tylko po to, żeby było równe 10 lol
#lekka jak motyl#motylki#bede motylkiem#chce byc idealna#nie chce jesc#chudej nocy motylki#odchudzanie#chudosc#chude jest piękne
78 notes
·
View notes
Text
Hej
Tym krótkim postem chciałam się z wami pożegnać-nie wiem na ile, czy na zawsze czy na miesiąc ale podjęłam decyzję o przejściu na recovery.
ED w którym tkwię już powoli 6 lat, wykończyło mnie w każdy mozliwy sposób. Kompulsywne jedzenie, anoreksja, bulimia zostawiły na mojej psychice ogromny ślad.
Chce nawiązać zdrową relacje z jedzeniem, nie chce już płakać nad talerzem zupy i przejadac się do zrzygania.
Myślę że to dobra decyzja.
Życzę wam tego samego, zegnajcie kocham was wszytskich i trzymam za was kciuki ❤️❤️❤️
#będę lekka#chude jest piękne#nie bede jesc#nie będę jeść#nie chce jesc#nie chce jeść#nie jedz#nie jestem glodna#pamiętnik motylka#bede idealna#bede motylkiem#bede lekka#nie chce być gruba#ed behaviour tw#recovery#ed recovery#ana recovery#lekka jak motyl#jestem motylkiem#będę motylkiem#motyle w brzuchu#blogi motylkowe#lekkie motylki#motylki any#motylki blog#porady dla motylków#tylko dla motylków
77 notes
·
View notes
Text
hej motylki!♡
przychodzę do was z jedną prośbą...
nigdy przenigdy nie zaczynajcie ćpać żeby schudnąć, nabawicie się jedynie nowych problemów (wiem coś na ten temat).
uwierzcie mi że kiedy nastąpi tzw dno nie będzie was obchodziła waga, a to żeby przyjebać sobie kolejnego szczura. Będziecie wydawać codziennie w chuj dużo kasy tylko dlatego że nie potraficie bez tego żyć, nie dlatego że chcecie schudnąć.
zaczniecie okradać swoich bliskich, okłamywać ale nie w taki sposób jak robiłyście to wcześniej, to jest inna bajka.
może i myślicie że was by to nie dotknęło ale powiem wam teraz że ja też tak myślałam i każdy tak myślał do pewnego momentu.
zapamiętajcie sobie:WSZYSTKO TYLKO NIE ĆPANIE
(proszę o reblog żeby więcej motylków to zobaczyło)
#bede motylkiem#blogi motylkowe#lekka jak motyl#motylki any#motylki blog#porady dla motylków#będę motylkiem#chude nogi#chce byc lekka jak motylek
24 notes
·
View notes
Text
꧁𓊈𒆜09.12.2024𒆜𓊉꧂
Hejka! Mój brzuch po eksperymencie z mandarynkami już się trochę ustatkował. Dzisiaj zrobiłam sobie f@sta żeby go przywrócić do "ustawień fabrycznych" co zwykle się u mnie sprawdza, jak coś odpierdzielę z dietą.
Rano wypiłam czarną i znalazłam gumy do żucia przy okazji robienia porządku w tym pierdolniku zwanym moją torebką w języku potocznym. Ile niepotrzebnych biletów i innych papierów nawywalałam... A teraz sobie piję dr. Wita z magnezem.
Mój dzień był dzisiaj tak ekscytujący jak opisy przyrody w "Nad Niemnem" no ale nie każdy musi żyć na hardcore mode, nie? Jak tak się już kręciłam po chacie to zauważyłam, że mam jeszcze kulkę mozarelli light w lodówce i 12-stego kończy jej się termin. Mam pomysł jak bym mogła ją zużyć i jednym z nich jest pomysł aby w jakiś sposób zrobić keto makaron z serem, ale czy to ma prawo się udać? Drugi pomysł (chyba lepszy) to zrobienie pizzy z wrapów z toritlli szpinakowych. Zobaczymy. Po głowie mi chodzi robienie pierniczków na święta, tylko jak sobie pomyślę o zasranej kuchni jak młodzi przyjdą dekorować...
Tyle na dzisiaj, miłego wieczoru
#aż do kości#bede lekka jak motylek#bede motylkiem#blogi motylkowe#będę lekka#będę motylkiem#chce byc lekka jak motylek#chudej nocy motylki#chudzinka#gruba szmata
23 notes
·
View notes