miss-howletts
🤍H͓o͓w͓l͓e͓t͓t͓c͓i͓a͓r͓a͓🤍
43 posts
Tw! Check pinned post pls! My Pookies: Logan Howlett/Wolverine, Leopold Mountbatten, Gabriel van Helsing - and they all Hugh Jackman 🤍
Don't wanna be here? Send us removal request.
miss-howletts · 2 hours ago
Text
★彡[Wᴘɪs Nɪᴇᴅᴢɪᴇʟɴʏ]彡★
Nie dość, że beznadziejnie spałam dziś w nocy to aż wstyd się przyznać, ale im bliżej Wigili tym większe porażki odnoszę jeśli chodzi o zrzucanie wagi. Ona nie wzrasta, ale też nie spada. Tylko, że ciągle jem. Nie mogę zrobić 24h f@sta ostatnio żeby nie podjadać. U mnie f@st jest kluczowy jeśli o zrzucanie wagi chodzi, ale cholera jasna! Rozpuściłam się tak od czasu przyjazdu brata i nie mogę wrócić na właściwe tory. Bo "zaraz Wigilia to i tak coś zjem" a potem 2 dni świąt to rodzina przyjedzie i blah, blah... Wstyd będzie robić podsumowanie grudnia, roku to może nie aż tak no ale przejebałam ten grudzień równo. Trzeba spiąć dupę bo nic z tego nie będzie. Kupię sobie makaron konjac i będę sie tym zapychać (ja akurat go lubię więc dla mnie nie ma problemu z konsytencją). Ale i tak się źle czuję że tak żrę cały czas, serio masakra. Muszę odzyskać kontrolę nad sytuacją. No i przeżyć święta bo się dowiedziałam, że moja "ulubiona" ciocia też na Wigilii będzie...
12 notes · View notes
miss-howletts · 14 hours ago
Text
Kiedy zauważę, że osoba która mnie obserwuje wstawia mega chamskie meanspo/fatspo ze zdjęciami jakichś randomowych osób i stosuje fat-shaming na obych ludziach:
Tumblr media
31 notes · View notes
miss-howletts · 14 hours ago
Text
Ja, gotowa jeb*ąć rozprawkę popartą faktami medycznymi, kiedy ktoś powie, że zaburzenia odżywiania mają jedynie ludzie szczupli/wychudzeni:
Tumblr media
* Dziwi mnie że ludzie w te mity dalej wierzą XD
40 notes · View notes
miss-howletts · 2 days ago
Text
꧁𓊈𒆜20.12.2024𒆜𓊉꧂
Jestem zajechana jak szkapa po westernie ale nie żałuję. Późnym porankiem pojechałam z tatą za stary młyn do jodłowego lasku żeby wybrać sobie u leśniczego choinkę, którą będziemy przystrajać w poniedziałek bo u mnie to zwykle w dzień Wigilijny lub dzień przed Wigilią się ubiera żeby na Trzech Króli jeszcze była ładna i igły nie opadały. Także sobie zarezerwowaliśmy u leśniczego fajne drzewko.
Do godziny 12:00 robiłam f@sta a potem przyjechał C. więc zrobiłam nam obiad. On stwierdził, że mogę mu nawet pierogi odgrzać, ale ja miałam ochotę na rybę więc zrobiłam na szybko łososia i do tego brokuła i makaron pełnoziarnisty z takim pseudo-pesto. Było zajebiste, zróbcie sobie, polecam. Łosoś to tłusta ryba więc wyszło mi ok 1000kcal (plus prince polo które zjedliśmy na spółę potem ale zdjęcia nie zdążyłam zrobić bo chłop już się w nie wgryzł).
Tumblr media Tumblr media
C wyjeżdża do rodziny w niedzielę więc nie będziemy się widzieć kilka dni, ale mi to nie przeszkadza. W sensie nie, że nie będę tęsknić ale po prostu nie muszę być przypięta do kogoś 24h i widzieć tę osobę, aby być z nią związana. Zastanawiam się czy jak się dorobimy kiedyś to wybudujemy sobie dom i zamieszkamy razem (nie za wcześnie na takie marzenia?). Co ma swoje własne 4 ściany w mieście, ale sam przyznaje że daleko mu do bycia "city boy" i poza faktem, że ma blisko do roboty i sklepu to życie miejskie go nie jara podobnie jak mnie. W tym jesteśmy zgodni - dobrały się dwa wsiuki 🤣 Dzieci kuźwa mchu i paproci XD
Teraz nie chcę wchodzić w drodze mamie, bo chodzi zła jak wściekły pies. Typowa mama przed świętami. Ja mówiłam, że pieczenie 4 ciast i robienie tylu potraw to bez sensu, bo nie zjemy tego. No, ale ona wie swoje. Czy tylko dla mnie ta tradycja 12 potraw jest bez sensu? Może kiedyś jak ludzie mieli ogromne rodziny i mieszkali w wielopokoleniowych domach i ta noc Wigilijna to było fr takie święto, żeby się najeść obficie raz do roku, ale po co teraz? Mi osobiście by wystarczyły 3 potrawy: barszcz, pierogi i ryba/ciasto (zarówno bez ryby i ciasta mogłabym się też w sumie obejść więc tak fr to 2 potrawy).
No i tyle na dzisiaj. Mam nadzieję, że wam dzień minął spokojnie 🩷 Jackman na dobranoc 🩷
Tumblr media
33 notes · View notes
miss-howletts · 2 days ago
Note
Hej, ogl to czytałam twój blog zanim ci go zdjęli (ten poprzedni) i mam wrażenie, że trch sie zmieniło, tak jakby jest bardziej motylkowo?Idk
Ale poza tym to WIELKIE gratki za tak dużą i szybką utratę wagi, oby ci dalej dobrze szło!
A dziękuję bardzo i racja, że jest bardziej "motylkowo" ale się staram jako-tako trzymać zdrowy rozsądek. Jak zakładałam tego bloga to miałam jeszcze mega dużą presję przez przyjazd brata ale teraz już troszkę spokojniej 🩷
10 notes · View notes
miss-howletts · 3 days ago
Note
Zaj3bista jesteś, kocham twoje konto💕
Dziękuję. Cieszę się, że są tutaj ludzie, którzy są moimi wypocinami na blogu zainteresowani. Dziękuję każdemu z osobna i wszystkim, którzy tu zaglądają. A teraz daily:
꧁𓊈𒆜19.12.2024𒆜𓊉꧂
Brat wyjechał wcześnie bo o 6.30. Ja nie spałam już od 4:00 rano bo bałam się, że przegapię pożegnanie bo nie będzie chciał mnie budzić czy coś. Uwieżycie, że prawie się popłakałam? Dopiero za rok się zobaczymy. I tak, oczywiście mamy stały kontakt online ale to nie to samo. Zadzwoniłam do C. się pożalić i on zapytał, czy chciałabym się spotkać. Nie byłam pewna, ale się zgodziłam tylko zapytałam, czy przyjedzie do mnie, bo nie mam ochoty nigdzie wychodzić. Przyjechał i...przywiózł mi prezent na gwiazdkę. Mieliśmy dać sobie w poniedziałek przed Wigilią, ale dostałam "na pocieszenie". I...jebaniutki ma chłop poczucie humoru. Mam tatuaże, on też ma. Obydwoje uwielbiamy. I wiecie co mi kupił? Tę koszulkę co mówiłam, że ją chcę sobie zamówić (i zamówiłam interaz chui będę mieć dwie XD) z napisem "Tattoos are Trashy" - "Tatuaże są beznadziejne/do dupy ect." Tylko że ja zamówiłam L a on wziął mi M i...jest k*rwa dobra tylko cycki mi w niej mocno podkreśla.
Oprócz koszulki dostałam też cute skarpetki w donuty i pizzę. U mnie skarpetek nigdy dosyć bo albo się zgubią albo pralka zeżre...you know. Do tego dwie książki - "Baśniowa Opowieść" S. Kinga w pięknym wydaniu oraz najnowsza część Wiedźmina aaaaa!! "Rozdroże Kruków" i to w kolekcjonerskiej wersji! Ch*j że mi nie pasuje do pozostałych, jaram się jak głupia!! I lizaczka serduszko też dostałam na osłodę życia. Kocham tego chłopa 🩷
Tumblr media Tumblr media
Ja C. dałam ten zestaw do pielęgnacji tattoo, który kiedyś wstawiałam, kupiłam jego ulubione słodycze (michałki białe i takie pseudo korzenne ciasteczka do kawy, on to tonami może wpierdzielać) i figurkę funko ze Strażników Galaktyki.
Potem jednak pojechaliśmy na miasto ale to w sumie na mini zakupy. Byłam w Dino i zrobiłam zapas gum do żucia.
I to tyle na dzisiaj. Dzięki za przeczytanie. Trzymajcie się 🩷
41 notes · View notes
miss-howletts · 4 days ago
Note
Ey sory ze pytam ale jak w jednym poscie pisałas ze dostalas hate kiedys bo jestes gruba ale tak wsum to czego sie spodziewalas jak jestes w miejscu gdzie sa wychudzone osoby a ty wazysz 100kg?
1. Miło mi niezmiernie, że piszesz to z anonima droga osobo, no ale najwyraźniej niebkażdy titaj tak jak ja ma jaja aby pokazywać rzeczy takimi jak są. Oh well...
2. Tak, jestem gruba. Potwierdzam. Ale mała korekta - ważę obecnie 92kg a niedawno było 114kg więc schudłam od czerwca tego roku ponad 20kg.
3. Kurde ja to jednak głupia jestem, bo myślałam że zaburzenia odżywiania to może mieć każdy. Nie wiedziałam że to przywilej tylko szczupłych osób. Ojejku, przepraszam...
4. No jestem w miejscu gdzie z pewnościa są chude osoby i ja też chcę taka być dlatego się odchudzam. To logiczne I guess?
5. Czego się spodziewałam? No nie wiem kuźwa - wsparcia albo odrobiny zrozumienia bo zapierdalamy na tym samym wózku? Nie wiedziałam że osoby schodzące z niższej wagi mają przywilej nie bycia wytykanymi palcami.
A tak fr kochani - zanim pociśniecie mi czy jakiejkolwiek grubej osobie z ed że jest...gruba (xD jakbyśmy nie wiedzieli) to najpierw dajcie dopisek z jakiej wagi schodziliście i ile schudliście. Bo ja (nieskromnie się chwaląc) schudłam 22kilogramy i codziennie zapierdalam i statam się aby wydrzeć mojemu nędznemu życiu to ciało, które jest schowane pod tłuszczem. A wy oprócz jojczenia o tym że mieliście kolejne binge - co robicie?
❤️❤️❤️
Napisałabym że pozdrawiam ale w sumie to nie - każda osoba shamingująca innych za to że jest gruba mimo że chce coś z tym zrobić może się serdecznie pierdolić na sucho i bez lubrykanta
Tumblr media
73 notes · View notes
miss-howletts · 4 days ago
Text
꧁𓊈𒆜18.12.2024𒆜𓊉꧂
Dzisiaj ostatni dzień, który spędzam z bratem bo jutro wcześnie rano wylatuje i zobaczymy się dopiero za kolejny rok albo i dłużej. Dlatego też dzisiaj wychodzę do was ubrana we wstyd, ale niczego nie żałuję. Zjadłam dużo, ale spędziłam mnóstwo czasu z rodzeństwem. Brat chciał zrobić sushi ale ostatecznie kupiliśmy je w markecie razem z pseudo ramenem 😅 Na deser owaliłam loda o smaku melona i na kolację kurczaka z brokułem w wersji mega spicy.
Tumblr media
Pod względem motylkowym/ed/diety to niby zmieściłam się w limicie ale zdecydowanie nie był to dzień "godny motylka". Jednakże jebać to. Jedyne nad czym dzisiaj ubolewam to fakt, że brat już jutro wyjeżdża. Pomyśleć, że tak się stresowałam jego przyjazdem a tak pozytywnie mnie on zaskoczył. Powiedział, że schudłam, że wyglądam ładnie... Dzisiaj byliśmy też wszyscy razem, całym rodzeństwem na kręglach. Było super. Pierwszy raz od długiego czasu byliśmy jak taka serio rodzina. Jako nastolatka tego nie dostrzegałam być może pod wpływem hormonów, które we mnie buzowały i mojej "rebel phase". Może musiałam do tego dorosnąć i zrozumieć. Ale wiecie co? W przyszłym roku jak wróci - to ja go zaskoczę. Swoją nową wersją. Jutro wracam powoli na motylkowe tory. Mam nadzieję, że uda mi się skorzystać z toalety samodzielnie no ale jeśli nie to dulcobis przybędzie z wybawieniem.
No i na razie to tyle. Uciekam jeszcze do braciaka i wracam jutro do dietetycznego kołchozu. Trzymajcie się. Jackman na dobranoc ❤️🩷
Tumblr media
46 notes · View notes
miss-howletts · 4 days ago
Text
Wszyscy ludzie z Tumbrl Ed kiedy zobaczą, że ktoś dodał #chudej-nocy-motylki na TikToku-u
Tumblr media
- Zaraza, zanosi się na shitstorm
96 notes · View notes
miss-howletts · 5 days ago
Text
꧁𓊈𒆜17.12.2024𒆜𓊉꧂
Hejka! Po wczorajszym dniu obżeranka z bratem dzisiaj zachciało mi się jeść dopiero ok 14:00 a i tak wyszło niecałe 200kcal. A zjadłam banana z cynamonem (cynamon pasuje do wszystkiego I swear) i potem wypiłam barszcz taki z torebki bez żadnych dodatków.
Tumblr media
Zważyłam się bo nie wytrzymałam, no "muszę bo się kuźwa uduszę" i...waga się utrzymuje. Nie przytyłam. Jak było 92 tak jest. W sumie to fajnie, bo spodziewałam się raczej, że mi przybędzie, ale nie.
Tumblr media
Na chwilę przyjechał mój drugi brat z moją bratową (swoją żoną) i bratowa pyta się mnie "jaką dietę stosujesz no dużo schudłaś" Zrobiło mi się mega miło, no ale oczywiście skłamałam że odchudzam się "zdrowo" you know... Ja nie kryję się z odchudzaniem tylko...nie mówię w jaki sposób to robię bo wtedy nawet mi by żyć nie dali. Ale i tak jestem mega happy, że ktoś zauważył. Skończyłam czytać zbiór opowiadań "Harda Horda" i teraz zastanawiam się co wybrać innego z biblioteczki. Wczoraj przez 4h słuchałam creepypast na Mystery Tv. Brakowało mi tego. I zdecydowanie więcej piszę ostatnio w dzienniku. Już niedługo skończę kolejny. Przez grudzień i kawałek listopada zapisałam prawie cały 90-stronicowy zeszyt.
I tyle na dzisiaj. Mam nadzieję, że u was wszystko ok ❤️ Jackman na zakończenie dnia (ja tylko żartowałam że go bym za krakersy ryżowe sprzedała. To Pookie, nie oddam ❤️) Dobranocka
Tumblr media
37 notes · View notes
miss-howletts · 5 days ago
Text
Trochę taki "morning face-check"?
Przepraszam za cringe pozy i mój krzywy ryj
Praktycznie już pozbyłam się tego cholernego drugiego podbródka. Jestem happy. Tylko jeszcze żeby te policzki nie były jak u chomika. Chciałabym się zważyć ale obiecałam sobie, że zrobię to dopiero w czwartek jak braciak pojedzie. Anyway miłego dnia 🩷❤️ Zauważyłam, że już tak bardzo się siebie nie wstydzę...A może to tylko przejściowe?
(Nie umiem się uśmiechać i wgl robić selfie, sory że wygladam jak grumpy cat 😮‍💨)
Tumblr media
67 notes · View notes
miss-howletts · 6 days ago
Note
uwielbiam twojego bloga naprawde wydajesz sie cudną osobą 💞 i miłego wieczoru ❤️❤️
Uwielbiam kiedy mi tak piszecie 🩷🩷🩷
14 notes · View notes
miss-howletts · 6 days ago
Text
꧁𓊈𒆜16.12.2024𒆜𓊉꧂
Hejka. Na początek chcę przeprosić za brak regularności we wstawianiu daily. Od czwartku będą już regularnie kiedy brat wyjedzie. Prawdopodobnie będę wstawiać w godzinach 18-18.30 🩷
Nazwijcie mnie słabiakiem, ale do czwartku postanowiłam walić f@sta i trzymać się po prostu limitów. Z jednej strony - jest to słabość, bo patrzenie jak cała rodzina siedzi przy stole, dzieli się jedzeniem i jest szczęśliwa, a ja siedzę o suchym pysku a mama tylko dopytuje, czy mnie brzuch boli bo nie jadłam - jest słabe. Mój brat przyjechał zza granicy i przez kolejny rok czy pół go nie zobaczę więc jedyne co jestem mu winna to po prostu mile spędzony czas, dzielenie się dobrym jedzeniem i rozmowa. A poza tym przywiózł tyle pyszności z Japonii, że no nie oparłam się (kocham krakersy ryżowe, sprzedałabym Jackmana za krakersy ryżowe, sorry Pookie 💔).
A poza tym to się czymś podzielę - pamiętacie jak przeżywałam ten przjazd brata? Zupełnie niepotrzebnie. Od dwóch dni uświadami mi on na każdym kroku, że po prostu chce widzieć rodzinę szczęśliwą, kiedy nas odwiedza. Nawet zauważył, że schudłam i dał mi więcej słodyczy haha. Pytał, jak się trzymał. Mówił, że fajnie że jest ok. I to się kuźwa liczy. Oczywiście to nie tak, że mi Ed przeszło. Liczę, że kiedy brat przyjedzie następnym razem to będę jak szczypior ale na razie cieszymy się. Oglądamy właśnie Deedpool & Wolverine, kiśniemy bekę i wpierdzielamy sushi. A brat nadał mi nową ksywkę Yakuza od moich tatuaży, bo w Japonii głównie mafia zwaną Yakuzą ma tatuaże xD A takie pyszności od niego dostałam. Uwielbiam to w jaki uroczy sposób to jest zapakowane. Są tutaj przeróżne krakersy ryżowe, instant ramen, paluszki pocky w czekoladzie i taka jakby bułeczka z nadzieniem ze słodkiej czerwonej fasoli, a w lodówce jeszcze mam mochi.
Tumblr media
29 notes · View notes
miss-howletts · 7 days ago
Text
Ja, kiedy ktoś nowy w Ed mówi, że " tylko schudnie a potem z tego bez problemu wyjdzie i będzie jeść normalnie"
Tumblr media
Sad but true
623 notes · View notes
miss-howletts · 7 days ago
Note
Cześć od jakiegoś czasu Cię czytam i jest tu super ciekawie ☺️nie musisz odpowiadać na to ale czy czujesz że masz w sobie na tyle silnej woli aby gdy już schudniesz trzymać wagę i nawet zwiększyć limity żeby się nie zagłodzić?
Hej! Bardzo mi miło i cieszę się że mój blog jest dla Ciebie interesujący 🩷 Zadał*ś trudne pytanie. Oczywiście bardzo bym chciała aby już nigdy nie musieć schodzić z tak dużej wagi jak teraz i zrobię wszystko co w mojej mocy, aby to osiągnąć. Dla mnie taka idealna waga to nie mniej niż 45kg i nie więcej niż 48kg. I do takiej dążę, jednakże jak wiadomo zaburzenia odżywiania to nie taka prosta sprawa i boję się, że będę chciała chudnąć bardziej i bardziej. Pomimo tego, że nie lubię bonespo i aż tak wychudzone sylwetki mi się nie podobają to mam obawy, że mimo wszystko doprowadzę się do takiego stanu, że mój umysł nawet jak będę chuda dalej będzie brnąć w karuzelę ekstremalnych diet i głodówek. Zrobię wszystko, aby utrzymać wagę na poziomie 45-48 kiedy schudnę tylko co się stanie, kiedy zajdę zbyt daleko? To jest ryzyko tej chorej gry.
37 notes · View notes
miss-howletts · 7 days ago
Text
Brat przyjechał wczoraj z Wawy z lotniska i jak się przywitaliśmy to powiedział, że ładnie mi w czerwonych włosach. A potem jak mnie objął to tak się zdziwił i mówi:
- Siostra, ty schudłaś. Bo cię bez problemu obejmuję...
Ja odpowiadam że "no tak jakoś wyszło" ale ze szczęścia się prawie posrałam. A dzisiaj rano braciak rozdawał fanty po rodzinie, które przywiózł i do mnie przyszedł z torebką słodyczy i snacków i mówi;
- Teraz to musisz nadrabiać jak tyle schudłaś bo jak cię następny raz zobaczę to jak wykałaczka będziesz...
Bosze...braciak ty nawet nie wiesz jak mi dzień zrobiłeś. Zapierdzielam z tym f@stem, a takie pyszności dostałam między innymi:
Tumblr media
94 notes · View notes
miss-howletts · 8 days ago
Note
Czescc!!! Co tam u ciebie?? Jak sie trzymasz? Mega uwielbiam ciebie i twoj blog ❤️
Hej! Dziękuję! Bardzo mi miło 🩷 To naprawdę kochane słyszeć takie słowa. Cóż jeśli jesteśmy przy moim samopoczuciu, to nie obrazicie się, jeśli przy okazji odpowiedzi na to pytanie, wstawię daily, bo będzie to powiązane tak czy siak.
5:20 - Obudziłam się po 4 rano bo dulcobis zaczął działać. Na serio się uzależniłam od tego. Kiedyś nakurwiałam inne substancje a dzisiaj nakurwiam tabletki na sranie. Zrobiłam sobie czarną kawę bo po takich akcjach muszę czymś gorącym rozgrzać brzuch i zwykle jest to kawa lub herbata. Ale tak po prawdzie to stresuję się przyjazdem brata. Wczoraj dał znać, że wsiada do samolotu więc teraz pewnie będzie niedługo lądował. Mama mówi, że możemy się go spodziewać dzisiaj ok 20-21. Nienawidzę tego, że wyglądam jak gówno. Że ponownie on mnie zobaczy jak wieloryba. Popłaczę się. Nic nie poradzę, że to mnie tak obchodzi. To żenujące i śmieszne, że zdanie brata (którego widzę raz na ruski rok) na temat mojego wyglądu mnie obchodzi bardziej niż zdanie chłopaka. Zaraz nałożę farbę na włosy żeby odświeżyć kolor, ale czekam aż będzie spokój i rodzice pojadą na zakupy. Wczoraj skończył się remont łazienki i dzisiaj tylko sprzątnąć. Nareszcie się mogę umyć jak człowiek i wziąć sobie kąpiel w wannie.
7:00 - siedziałam w wannie prawie godzinę po nałożeniu na włosy odżywki i farby. Ja zawsze nakładam na suche włosy pod warunkiem, że je wcześniej umyłam i wysuszyłam. Kolor wtedy lepiej mi się trzyma a przynajmniej mam takie wrażenie. I generalnie to uczucie świeżo ogolonego ciała jest zajebiste. I jak jeszcze pachnie pianką do golenia. Tak, jestem dziwaczna, że to lubię? Nevermind. Zrobiłam dojebaną skin-care ale dalej czuję się jak psie gówno na chodniku. Zostało mi dziś jeszcze ogarnąć pokój i nie spierdolić f@sta bo wczoraj znowu zaczęłam. Waga mi skoczyła do prawie 92. Kurwa 92 gdzie było już 89! Jestem wkurwiona, załamana i rzygać mi się chce samą sobą. Z jednej strony fakt, że brat przyjeżdża ma taką zaletę - nie będę jeść przy nim, bo się najzwyczajniej w świecie wstydzę. Jeśli jakaś gruba osoba wam powie, że nie ma problemu z jedzeniem przy kimś to albo kłamie, fałszywa szmaciura albo jest jakimś nad-człowiekiem. Albo po prostu ja tak mam. Dlatego wyjście ze znajomymi czy chłopakiem czy rodzinie i jedzenie przy nich jest tak stresujące. Już nie chodzi o kcal - tylko o bycie ocenianym "a ten grubas znowu żre". I to w 99% dzieje się only in my head ✨️ale✨️
13:30 - brat zadzwonił, że jest już w Polsce i ok 20-21 będzie w domu. Boże ja nie czułam takiego stresu przed maturą. Wciąż boli mnie brzuch po dulcobisie. Ogarnęłam łazienkę i duży pokój więc to kolejne co odpada do sprzątania przed świętami.
Tumblr media
Pogadałam trochę z C. i musiałam brzmieć serio jak przybita, bo zapytał czy coś się stało. Pół-prawdą powiedziałam że trochę się stresuję przyjazdem brata bo chcę żeby wylądował samolotem szczęśliwie (nie powiem przecież prawdy bo to jest tak absurdalne że śmieszne no a poza tym...nie przyznam się że się głodzę yk. Mimo że C. zna wersję że jestem na "diecie" ale na jakiej konkretnie to inna sprawa).
37 notes · View notes