#związek
Explore tagged Tumblr posts
sadark-angel · 8 months ago
Text
"Moja babcia powiedziała mi kiedyś, że łatwo jest powiedzieć, że się z kimś skończyło, gdy się go nie widzi. Prawdziwym wyzwaniem jest spojrzeć tej osobie w oczy, zobaczyć jej uśmiech, usłyszeć jej głos i wtedy nadal być w stanie powiedzieć, że to już nie jest to czego się chce. Nie wiem dlaczego, ale mocno mnie to uderzyło."
807 notes · View notes
smutn0 · 6 months ago
Text
Myślę że w relacjach z drugim człowiekiem, zwłaszcza tych bardzo, bardzo bliskich najgorsze jest to że musimy się też uporać z przeszłością. Czyjąś przeszłością i czasem ze swoją także. Dobrze jest gdy ta przeszłość nie wpierdala się w naszą teraźniejszość. Gorzej jednak gdy nie potrafimy jej zaakceptować i zostawić jako część czegoś i żyć dalej a ona ciągle nas rani.
-smutn0
457 notes · View notes
darkangel-myworld · 9 months ago
Text
"Chciałabym wiedzieć czy kiedykolwiek byłam dla ciebie ważna,tak jak ty dla mnie"
344 notes · View notes
soberiaan · 4 months ago
Text
Chcę czułości
Odrobinę bliskości
Zwykłej miłości
Twojej radości
222 notes · View notes
polskie-zdania · 6 months ago
Text
Seks dla faktu seksu koszmarnie ją nudził, ponieważ to, co interesowało ją w nim najbardziej nie znajdowało się pod jego ubraniem. Chciała, by zaprosił ją pod swoją skórę i oprowadził jak po muzeum sztuk użytkowych. Chciała, by do niej mówił. Chciała, by opowiadał. Rozgadywał się i przepraszał, że przez ostatnie 30 minut nie dopuścił jej do głosu. Chciała go uważnie słuchać, a z palety wszystkich jego kolorów tworzyć w głowie barwy wszystkich jego twarzy. Chciała przynajmniej raz wyłączyć się w rozmowie, podążając skomplikowaną siecią ścieżek po jego napiętym przedramieniu. Chciała przynajmniej raz rozsiąść się wygodnie w fotelu i w półmroku studiować jego cienie. Chciała zapamiętywać wszystkie jego uśmiechy, by odtwarzać je później nocami w głowie. Chciała się peszyć, rumienić i delikatnie zapominać. Chciała się zawieszać na myśl o nim i dopiero po chwili wracać do rzeczywistości. Chciała patrzeć na niego i być absolutnie pewna, że właśnie rozbiera ją wzrokiem. Chciała dopuszczać go do siebie coraz bliżej, wiedząc, że cała znaczy dla niego więcej, niż ktokolwiek wcześniej. Chciała chować się za pozorną nieśmiałością i niespodziewanie otwierać mu drzwi ubrana w szpilki i pończochy. Chciała pokazywać mu, że potrafi być dla niego wszystkimi tymi kobietami, o których zawsze marzył.
Chciała być jego, ale najpierw wiele razy spotkać się wzrokiem. Chciała być z nim, ale najpierw przeżyć to wszystko u siebie w głowie. Chciała stać się jego, ale jeszcze nie teraz, za chwilę, powoli...
Marta Kostrzyńska
204 notes · View notes
niewinn0sc · 11 months ago
Text
Są dni, które proszą się o dłuższą drogę do domu.
539 notes · View notes
moj-drugi-swiat · 2 years ago
Text
Ludzie nie są świadomi jak trudno odejść z relacji w której raz jest najgorzej na świecie a raz najlepiej
1K notes · View notes
bezakceptacji · 6 months ago
Text
Tak bardzo żałuję, że wtedy nie przytuliłam Cię mocniej..
130 notes · View notes
depresja18 · 2 years ago
Text
Pamiętaj, że nikt nie jest zbyt zajęty, po prostu jesteś nie wystarczająco ważny.
swiat_jego oczami
1K notes · View notes
id-go-backtoyou · 5 months ago
Text
I tak to też się skończyło jak zaczęło. Dwoje obcych ludzi, ale teraz z milionem wspomnień.
s.s.
125 notes · View notes
sadark-angel · 7 months ago
Text
"Zawsze pragnęłam o znalezieniu kogoś, kto będzie ze mną bez względu na to jak trudno jest ze mną być."
382 notes · View notes
cali-neczka · 5 months ago
Text
"Nie da się zrozumieć, jakie to szczęście móc spędzić życie z drugą połową swojej duszy, dopóki nie musi się spędzić życia bez niej.”
~ Anna Todd
88 notes · View notes
darkangel-myworld · 9 months ago
Text
"Czasami się zastanawiam czy myślisz o mnie tak jak ja o tobie "
157 notes · View notes
luzne-mysli · 2 months ago
Text
Mam nadzieję, że przed snem wciąż myślisz o mnie i tak samo cierpisz.
@luzne-mysli
88 notes · View notes
polskie-zdania · 19 days ago
Text
Gdy pierwszy raz zaprosiła mnie do siebie, byłem niesamowicie przejęty. Dotarło do mnie, że pierwszy raz przebywać będę z nią w zamkniętym, przytulnym pomieszczeniu z przytłumionym światłem. Choć nigdy wcześniej u niej nie byłem, nie miałem wątpliwości, że przestrzeń, w której mieszka po prostu musi taka być. Nie pomyliłem się. Od wejścia poczułem ciepło. Powitała mnie w progu w swoim komfortowym stroju domowym, który i tak idealnie podkreślał wszystko to, co miał. Zaproponowała mi wodę, herbatę z syropem malinowym i gin z tonikiem o smaku białego bzu. Choć przyjechałem autem, czułem już, że będę po nie tu do niej jutro wracał. Po mieszkaniu poruszała się płynnie, w klapkach z puszkiem i w rytm grającego w tle jazz rapu. Złapałem się na tym, że obserwuję każdy jej ruch prawie obsesyjnie, jakbym nie chciał pominąć żadnego obrazu, którym na nowo mógłbym się zachwycić. Usiadła obok mnie na kanapie z kubkiem gorącej herbaty, stawiając na stoliku szklankę z drinkiem na później. Zawiesiłem się na jej lśniącej w półmroku, niesamowicie gładkiej skórze i popłynąłbym tą łódką daleko w górę rzeki fantazji, gdyby nie wybiła mnie z rytmu pytaniem "Jak minął mi dzień?". Utonęliśmy w rozmowie na kilka kolejnych godzin. Co jakiś czas zmieniała swoją pozycję, przekładając nogi, siadając sobie na łydkach lub opierając głowę na kolanach. W tej ostatniej wyglądała szczególnie uroczo, a przyjęła ją w momencie, w którym zacząłem opowiadać o swojej pierwszej dziewczynie z liceum. Jej wzrok wpatrywał się we mnie tak intensywnie, że w pewnym momencie kompletnie zaplątałem się w tym, co mówię. Uśmiechnęła się delikatnie. Zamilkliśmy na prawie minutę, wpatrując się w siebie, a ja poczułem, że mam przed sobą kobietę, która zafascynowana jest każdym moim słowem. Chciała wiedzieć wszystko. Chciała wiedzieć, jak radzę sobie z presją. Czy zawsze wiem od razu, co powinienem zrobić. Czy miewam momenty zwątpienia, a jeśli tak, to jaki mam na nie sposób. Chciała wiedzieć, jaki smak lodów lubię najbardziej, po której stronie łóżka śpię i czy wiem już, kim chcę zostać jak dorosnę. Przy tym ostatnim śmialiśmy się dobre kilka minut. Koło drugiej w nocy opadła bezwiednie, opierając głowę na mojej klatce. Objąłem ją ramieniem i wziąłem głęboki wdech, zaciągając się kwiatowym zapachem jej miękkich włosów. Zorientowałem się, że nie pamiętam, kiedy ostatnio było mi tak przyjemnie. Zacząłem wtapiać się ciałem w jej kanapę, ramieniem w jej ciało i całą swoją duszą w jej zapach i ciepło. Dawno z nikim nie milczało mi się tak swobodnie. Marzyłem już jak szaleniec o tym, by ją całować, ale sama pewność tego, że nasz pierwszy pocałunek jest kwestią minut powodowała, że wydłużałem ten moment w nieskończoność. Był środek nocy, a ja siedziałem na kanapie kobiety, która już niedługo miała być moja. Choć leżałem totalnie zrelaksowany, w środku szalałem. Już była moja, choć oficjalnie jeszcze nie. Już szedłem z nią za rękę środkiem głównej ulicy, choć jeszcze nie. Już widziałem jak jej twarz wykrzywia się w krzyku, którego byłem dumnym powodem, choć jeszcze nic się takiego nie stało. Wiedziałem, że w jej głowie dzieje się ta sama historia, pomimo tego, że milczała na tej kanapie razem ze mną. W tym momencie wyciągnęła dłoń spod swojego ramienia i delikatnie wsunęła ją między moje palce.
- Hej.
- No hej.
Uśmiechnęła się i zamknęła oczy.
Marta Kostrzyńska
polskie-zdania.pl
104 notes · View notes
niewinn0sc · 2 months ago
Text
Wiem jak kochać, ale nie wiem jak uwierzyć, że jestem kochana
54 notes · View notes