#Grube KG
Explore tagged Tumblr posts
Text
Knuspriger und zarter Schweinebauch Sous-Vide gegart und gegrillt
Rezeptvorstellung Nachbarn kann man sich oft kaum weniger aussuchen, als Verwandte, aber manchmal hat man auch Glück im Leben. Wie Oscar Wilde einmal bemerkte, ist das Leben nicht gerecht. Und für die meisten von uns ist das gut so. Aufgrund fortgesetzter Nachbarschaftshilfe bei Arbeiten in Haus und Hof stand ich gegenüber mehreren Nachbarn und einem Schäferhund, welche sich regelmäßig vor einer…
View On WordPress
#Bioland Hof Meyer-Arend#Caso Vakuumierer FastVac 500#Garage Culinaire#Grube KG#Knuspriger Schweinebauch Sous-Vide#Knuspriger und zarter Schweinebauch Sous-Vide gegart#Knuspriger und zarter Schweinebauch Sous-Vide gegart und gegrillt#Le Garage Culinaire#Profi SousVide Stick SV 1200 Smart#Schweinebauch Grill#Schweinebauch Sous-Vide#Sous-vide
0 notes
Text
Pozwól mi się przedstawić. Nazywam się Anoreksja, Anorexia Nervosa tak mnie nazywają tzw " lekarze ",ale możesz nazywać mnie Ana. Mam nadzieję, że zostaniemy dobrymi partnerkami. W nadchodzącym czasie, zainwestuję w Ciebie dużo czasu i tego samego oczekuje od Ciebie. Nie jesteś perfekcyjna, nie starasz się wystarczająco mocno, co więcej tracisz swój czas na rozmyślaniu, gadaniu z przyjaciółmi i rysowaniu. Takie akty nie powinny być pozwalane w przyszłości. Twoi przyjaciele Cię nie rozumieją. Nie są godni zaufania. W przeszłości, kiedy pytałaś się: "Czy wyglądam grubo?", odpowiadali: "Oczywiście, że nie" i wiedziałaś, że kłamią.Tylko ja mówie Ci prawdę. Twoi rodzice, nawet się tym nie zajmują. Wiesz, że Cię kochają, że o Ciebie dbają, ale robią to, bo są Twoimi rodzicami i mają obowiązek to robić. Powiem Ci teraz sekret: gdzieś tam głęboko w duszy są bardzo Tobą zawiedzeni. Ich córka, ta z wielkim potencjałem stała się grubą, leniwa dziewczyna. Ale ja to wszystko zmienie...
Dużo od Ciebie oczekuję. Nie wolno Ci jeść dużo. Rozpocznie się powoli: unikanie tłuszczu, czytanie tabel z wartościami odżywczymi, unikanie fast foodów i smażonego jedzenia, potem pieczywa, nabiału itp.Przez jakiś czas ćwiczenia będą proste: bieganie, przysiady. Nic poważnego. Zrzucisz kilka kg i brzuch. Ale za niedługo powiem Ci, że to nie jest wystarcząjace. Oczekuje od Ciebie zmniejszenie ilości kcali zwiększenie ilości ćwiczeń. Musisz tak robić, bo nie możesz mnie zawieść. Wkrótce, będę z Toba zawsze. Będę z Tobą, kiedy obudzisz się rano i pobiegniesz na wage. Liczby staną się i przyjaciółmi i wrogami, te modlitwy, żeby było ich mniej, niż poprzedniego dnia, wieczoru, itp.Patrzysz w lustro z niechęcia. Przeklinasz ten tłuszcz, a zadowolona jesteś z wyłaniających się kości. Jestem z Tobą, kiedy obmyślasz plan na kolejny dzień: 200 kcal, 2 h ćwiczeń, 6 herbatek odchudząjących,ocet. Ja jestem tą, która podsuwa Ci te myśli, bo teraz Twoje i moje myśli, to nasze wspólne myśli. Podażam za Tobą przez cały dzień. W szkole, podpowiadam Ci o czym myśleć. Podliczasz kcal z dnia, za dużo... Wypełniam Twój umysł myślami o jedzeniu, wadze, kaloriach i innych rzeczach bezpiecznych do myślenia. Bo teraz, jestem juz w Tobie.Jestem w Twojej głowie, sercu i duszy. Bóle spowodowane głodem...Wkrótce mówie Ci, co robić nie tylko z jedzeniem, ale ze wszystkim. Uśmiechaj się i przytakuj. Prezentuj siebie jak najlepiej. Pierdol ten tłusty brzuch i grube uda. Boże,jesteś taką gruba krowa! W porze posiłków przychodze i mówie, co robić. Przygotowuje talerz z sałata. Rozrzuć na około jedzenie. Spraw, by wygladało to tak, jakbyś coś jadła. Nie skosztuj niczego. Jeśli zjesz, Twoja kontrola się zniszczy...Czy tego chcesz? Stać się taką gruba krowa jaką byłaś? Jesteś sama w domu, więc po co bez kłótni z kimkolwiek idziesz sie nazreć? Zaklej swoje usta taśmą i nie jedź...Nie wolno Ci! Namawiam Cię, abyś patrzyła na modelki w gazetach. Te piękne, chude, z białymi zębami wzory perfekcji gapiące się na Ciebie z tych wspaniałych stron. Sprawie, że zdasz sobie sprawe, że nigdy taka nie będziesz. Zawsze będziesz gruba, nigdy taka piękna jak one. Kiedy spojrzysz w lustro, zniekształce obraz. Pokaże Ci obsesyjność. Pokaże Ci zapaśnika sumo, kiedy w rzeczywistości jest to głodne dziecko. Ale tego nie możesz wiedzieć, bo jeśli się dowiesz, to znowu zaczniesz jeść i koniec z naszą przyjaźnią.
Czasem sie zbuntujesz. Mam nadzieję że nie często. Czasem odnajdziesz zbuntowana cząstkę własnego ciała i pójdziesz do ciemnej kuchni. Drzwi szafki wolno się otworzą. Twoje oczy będą patrzeć się na jedzenie, od którego trzymałam Cię na odległy dystans. Twoje ręce, jak zmora będą szukały ciastek w ciemności. Będziesz sięgać po nastepną i nastepną paczkę... Twój brzuch stanie się pełny i wielki, ale Ty nie przestaniesz. I cały czas będę krzyczeć: "Przestań gruba krowo,nie posiadasz ani troche samo kontroli, będziesz gruba! Złamałaś podstawowa zasadę, zjadłaś",chcesz mnie z powrotem?Zaprowadzę Cię do toalety, na kolana...przed kibel... Bez bólu wsadzisz palce do gardła i całe żarcie wyjdzie z powrotem. Będziesz tak robić, aż krew wypłynie z wodą i będziesz wiedziała, że wszystko zwrócone. Kiedy wstaniesz będziesz czuła się jak naćpana, nie poddawaj się, musisz dać rade, taka gruba krowa zasługuje na ból. Może wybierzesz inny środek, aby pozbyć się winy. Może każe Ci brać przeczyszczacze i będziesz siedziała na kiblu do rana. A może będziesz się samookaleczać, walić głowa w ściane aż rozboli Cię głowa. Jesteś w depresji, obsesji, bólu, szukając pomocy, ale nikt nie będzie Cię słuchał...Kogo to obchodzi? Zasługujesz na to, sama zawaliłaś. Całe twoje życie ma być cierpieniem. Ty nie jest nic warta. Czy chcesz żeby to się przytrafiło Tobie? Czy jestem nie fair? Ja robie rzeczy, które Ci pomogą. Sprawie, że przestaniesz czuć emocje. Myśli pełne złości, smutku, desperacji i samotności mogą zniknąć zabiore je i wypełnie. Twoja głowę metodami liczenia kcal. Zabiorę od Ciebie chę�� starania się by pasować do rówieśników, żeby wszystkich zadowolić. Masz być inna od rówiesniczek - patykowate ręce i nogi,koścista twarz, przecież o tym marzysz. Nie potrafisz się otworzyć,zaufać. Mówisz, że męczy cie samotność... Jesteś zawsze zdystansowana i jakby nie do końca obecna. To prawda, nikt Cię nie lubi i nie szanuje. Wiem,że ktoś Ci kiedyś obiecał, że pomoże Ci odnaleźć sens życia.Jak mi przykro...Już nie chce...Uwierzyłaś w te brednie...Idiotka... Jestem Twoja jedyna przyjaciółką, którą musisz zadowolić.
Mam słaby punkt. Ale nikomu nie wolno o tym mówic. Jeśli zdecydujesz się walczyć, powiedzieć komuś jak wygląda Twoje życie,wszystko pójdzie w cholere. Nikt nie musi wiedzieć, nikt nie musi rozbijać tej skorupy, którą Cię osłoniłam. Ja Cię wykreowałam, to chude, perfekcyjne dziecko. Jesteś moja i tylko moja. Beze mnie, jesteś nikim. Więc, nie walcz. Nie tocz walki z własnym ciałem, które bólem, głodem, uczuciem ciągłego chłodu wysyła Ci sygnały - nie przyznawaj się do tego. Masz być perfekcyjna...Masz być perfekcyjna...Cierp dla bycia perfekcyjną...Niech tego nauczy Cię życie...Lubisz być traktowana jak dziecko, wiem...Gdy ktoś skomentuje, zignoruj go. Zapomnij o nich, zapomnij o każdym, kto będzie chciał mnie zabrać. Jestem Twoja najlepszą przyjaciółka i mam zamiar tak trzymać :) Żyj na krawędzi śmierci....
Z poważaniem Ana...
562 notes
·
View notes
Text
Schudłam.
Schudłam 10 kg w miesiąc.
I co mi to dało? Jebane 0. Nic mi to nie dało.
Oczywiście musiałam się pochwalić ile schudłam jak ktoś pytał, bo było to widać.
Przynajmniej niektórzy to widzieli.
Ale nie dziadek. Ostatnio wjechał do mnie z tekstem: "Ty schudłaś 10kg? Nie widać po tobie, Nogi masz dalej tak samo grube."
Tak, wiem dziadku, nie musisz mi tego wypominać na każdym kroku.
Chcę się zagłodzić na śmierć i umrzeć, ale wiem że nie dam rady, bo jestem jebaną świnią i muszę wpierdalać wszystko co zobaczę.
Jak myślicie ile dam radę schudnąć na tylu kaloriach?
#chce byc lekka jak motylek#bede motylkiem#chudej nocy motylki#porady dla motylków#jestem motylkiem#aż do kości#tylko dla motylków#az do kosci#będę lekka#blogi motylkowe
62 notes
·
View notes
Text
POV: motylki
dziś troche prześmiewczo, trochę ja poważnie
APEL DO WAS:
cieszę się, że jest was już tak dużo i możemy dzielić się tym co przeżywamy, każdy z was, co do jednego mnie inspiruje i każdy kg który zrzucicie również to robi, bądźmy tu dla siebie motywacja a nie rywalizacją
TROCHE O MNIE I MOTYWACJA
aktualnie jestem po rocznym recovery, w tym czasie również bylam w psychiatryku co tymbardziej powodowało u mnie myśli że chce być zdrowa ale grube ciało nie jest zdrowe i nigdy nie będzie zdrowe, nie jest piękne i nigdy nie będzie piekne, nie jest atrakcyjne i nigdy nie bedzie atrakcyjne, chude ciało zawsze bedzie lepsze, pod każdym aspektem, nie daj sobie wmówić że to co robimy jest chore, oni chca dla nas źle.
Chcesz cos zjesc? ZJEDZ SWÓJ TŁUSZCZ. Obrzydliwe co?
oddaje obserwacje aktywnym motylkom.
#az do kosci#bede motylkiem#blogi motylkowe#będę motylkiem#chce byc lekka jak motylek#chce czuc kosci#chce widziec swoje kosci#chude jest piękne#chudej nocy motylki#chudosc#chudzinka#bede lekka jak motylek#jestem motylkiem#motylki any#lekkie motylki#będę lekka#lekka jak piórko#nie chce jeść#nie bede jesc#nie chce jesc#nie chce być gruba#nie jestem glodna#motivation
37 notes
·
View notes
Text
- LIST OD ANY -
Pozwól mi się przedstawić. Nazywam się Anoreksja, Anorexia Nervosa tak mnie nazywają tzw " lekarze ",ale możesz nazywać mnie Ana. Mam nadzieję, że zostaniemy dobrymi partnerkami. W nadchodzącym czasie, zainwestuję w Ciebie dużo czasu i tego samego oczekuje od Ciebie. Nie jesteś perfekcyjna, nie starasz się wystarczająco mocno, co więcej tracisz swój czas na rozmyślaniu, gadaniu z przyjaciółmi i rysowaniu. Takie akty nie powinny być pozwalane w przyszłości. Twoi przyjaciele Cię nie rozumieją. Nie są godni zaufania. W przeszłości, kiedy pytałaś się: "Czy wyglądam grubo?", odpowiadali: "Oczywiście, że nie" i wiedziałaś, że kłamią.Tylko ja mówię Ci prawdę. Twoi rodzice, nawet się tym nie zajmują. Wiesz, że Cię kochają, że o Ciebie dbają, ale robią to, bo są Twoimi rodzicami i mają obowiązek to robić. Powiem Ci teraz sekret: gdzieś tam głęboko w duszy są bardzo Tobą zawiedzeni. Ich córka, ta z wielkim potencjałem stała się grubą, leniwa dziewczyna. Ale ja to wszystko zmienię...
Dużo od Ciebie oczekuję. Nie wolno Ci jeść dużo. Rozpocznie się powoli: unikanie tłuszczu, czytanie tabel z wartościami odżywczymi, unikanie fast foodów i smażonego jedzenia, potem pieczywa, nabiału itp.Przez jakiś czas ćwiczenia będą proste: bieganie, przysiady. Nic poważnego. Zrzucisz kilka kg i brzuch. Ale za niedługo powiem Ci, że to nie jest wystarczające. Oczekuje od Ciebie zmniejszenie ilości kcali zwiększenie ilości ćwiczeń. Musisz tak robić, bo nie możesz mnie zawieść. Wkrótce, będę z Tobą zawsze. Będę z Tobą, kiedy obudzisz się rano i pobiegniesz na wagę. Liczby staną się i przyjaciółmi i wrogami, te modlitwy, żeby było ich mniej, niż poprzedniego dnia, wieczoru, itp.Patrzysz w lustro z niechęcią. Przeklinasz ten tłuszcz, a zadowolona jesteś z wyłaniających się kości. Jestem z Tobą, kiedy obmyślasz plan na kolejny dzień: 200 kcal, 2 h ćwiczeń, 6 herbatek odchudzających,ocet. Ja jestem tą, która podsuwa Ci te myśli, bo teraz Twoje i moje myśli, to nasze wspólne myśli. Podążam za Tobą przez cały dzień. W szkole, podpowiadam Ci o czym myśleć. Podliczasz kcal z dnia, za dużo... Wypełniam Twój umysł myślami o jedzeniu, wadze, kaloriach i innych rzeczach bezpiecznych do myślenia. Bo teraz, jestem już w Tobie.Jestem w Twojej głowie, sercu i duszy. Bóle spowodowane głodem...Wkrótce mówię Ci, co robić nie tylko z jedzeniem, ale ze wszystkim. Uśmiechaj się i przytakuj. Prezentuj siebie jak najlepiej. Pierdol ten tłusty brzuch i grube uda. Boże,jesteś taką gruba krowa! W porze posiłków przychodzę i mówię, co robić. Przygotowuje talerz z sałata. Rozrzuć na około jedzenie. Spraw, by wyglądało to tak, jakbyś coś jadła. Nie skosztuj niczego. Jeśli zjesz, Twoja kontrola się zniszczy...Czy tego chcesz? Stać się taką gruba krowa jaką byłaś? Jesteś sama w domu, więc po co bez kłótni z kimkolwiek idziesz się nażreć? Zaklej swoje usta taśmą i nie jedź...Nie wolno Ci! Namawiam Cię, abyś patrzyła na modelki w gazetach. Te piękne, chude, z białymi zębami wzory perfekcji gapiące się na Ciebie z tych wspaniałych stron. Sprawie, że zdasz sobie sprawę, że nigdy taka nie będziesz. Zawsze będziesz gruba, nigdy taka piękna jak one. Kiedy spojrzysz w lustro, zniekształcę obraz. Pokaże Ci obsesyjność. Pokaże Ci zapaśnika sumo, kiedy w rzeczywistości jest to głodne dziecko. Ale tego nie możesz wiedzieć, bo jeśli się dowiesz, to znowu zaczniesz jeść i koniec z naszą przyjaźnią.
Czasem się zbuntujesz. Mam nadzieję że nie często. Czasem odnajdziesz zbuntowana cząstkę własnego ciała i pójdziesz do ciemnej kuchni. Drzwi szafki wolno się otworzą. Twoje oczy będą patrzeć się na jedzenie, od którego trzymałam Cię na odległy dystans. Twoje ręce, jak zmora będą szukały ciastek w ciemności. Będziesz sięgać po następną i następną paczkę... Twój brzuch stanie się pełny i wielki, ale Ty nie przestaniesz. I cały czas będę krzyczeć: "Przestań gruba krowo,nie posiadasz ani trochę samo kontroli, będziesz gruba! Złamałaś podstawowa zasadę, zjadłaś",chcesz mnie z powrotem?Zaprowadzę Cię do toalety, na kolana...przed kibel... Bez bólu wsadzisz palce do gardła i całe żarcie wyjdzie z powrotem. Będziesz tak robić, aż krew wypłynie z wodą i będziesz wiedziała, że wszystko zwrócone. Kiedy wstaniesz będziesz czuła się jak naćpana, nie poddawaj się, musisz dać rade, taka gruba krowa zasługuje na ból. Może wybierzesz inny środek, aby pozbyć się winy. Może każe Ci brać przeczyszczaczę i będziesz siedziała na kiblu do rana. A może będziesz się samookaleczać, walić głowa w ścianę aż rozboli Cię głowa. Jesteś w depresji, obsesji, bólu, szukając pomocy, ale nikt nie będzie Cię słuchał...Kogo to obchodzi? Zasługujesz na to, sama zawaliłaś. Całe twoje życie ma być cierpieniem. Ty nie jest nic warta. Czy chcesz żeby to się przytrafiło Tobie? Czy jestem nie fair? Ja robię rzeczy, które Ci pomogą. Sprawie, że przestaniesz czuć emocje. Myśli pełne złości, smutku, desperacji i samotności mogą zniknąć zabiorę je i wypełnię. Twoja głowę metodami liczenia kcal. Zabiorę od Ciebie chęć starania się by pasować do rówieśników, żeby wszystkich zadowolić. Masz być inna od rówieśniczek - patykowate ręce i nogi,koścista twarz, przecież o tym marzysz. Nie potrafisz się otworzyć,zaufać. Mówisz, że męczy cie samotność... Jesteś zawsze zdystansowana i jakby nie do końca obecna. To prawda, nikt Cię nie lubi i nie szanuje. Wiem,że ktoś Ci kiedyś obiecał, że pomoże Ci odnaleźć sens życia.Jak mi przykro...Już nie chce...Uwierzyłaś w te brednie...Idiotka... Jestem Twoja jedyna przyjaciółką, którą musisz zadowolić.
Mam słaby punkt. Ale nikomu nie wolno o tym mówić. Jeśli zdecydujesz się walczyć, powiedzieć komuś jak wygląda Twoje życie,wszystko pójdzie w cholerę. Nikt nie musi wiedzieć, nikt nie musi rozbijać tej skorupy, którą Cię osłoniłam. Ja Cię wykreowałam, to chude, perfekcyjne dziecko. Jesteś moja i tylko moja. Beze mnie, jesteś nikim. Więc, nie walcz. Nie tocz walki z własnym ciałem, które bólem, głodem, uczuciem ciągłego chłodu wysyła Ci sygnały - nie przyznawaj się do tego. Masz być perfekcyjna...Masz być perfekcyjna...Cierp dla bycia perfekcyjną...Niech tego nauczy Cię życie...Lubisz być traktowana jak dziecko, wiem...Gdy ktoś skomentuje, zignoruj go. Zapomnij o nich, zapomnij o każdym, kto będzie chciał mnie zabrać. Jestem Twoja najlepszą przyjaciółka i mam zamiar tak trzymać.
Żyj na krawędzi śmierci....
Z poważaniem, Ana...
(zostało skopiowane z blogu, który już wcześniej powielił ten tekst. Źródło oficjalne nieznane)
#motylki any#az do kosci#aż do kości#chce byc lekka#chce widziec swoje kosci#chude jest piękne#nie bede jesc#nie chce jesc#nie jedz#skóra i kości#będę szczupła#chce byc szczupla#gruba szmata#kocham ane#kosciotrup#kościotrup#jestem obrzydliwa#nie jestem głodna#bede lekka jak motylek#chce byc lekka jak motylek#jestem motylkiem#będę motylkiem#chudniemy#chude nogi#chudzinka#chce byc idealna#chce byc perfekcyjna#chudajakmotyl#chude jest piekne#chude uda
36 notes
·
View notes
Text
♡︎ List od Any ♡︎
Pozwól mi się przedstawić. Nazywam się Anoreksja, Anorexia Nervosa tak mnie nazywają tzw " lekarze ",ale możesz nazywać mnie Ana. Mam nadzieję, że zostaniemy dobrymi partnerkami. W nadchodzącym czasie, zainwestuję w Ciebie dużo czasu i tego samego oczekuje od Ciebie. Nie jesteś perfekcyjna, nie starasz się wystarczająco mocno, co więcej tracisz swój czas na rozmyślaniu, gadaniu z przyjaciółmi i rysowaniu. Takie akty nie powinny być pozwalane w przyszłości. Twoi przyjaciele Cię nie rozumieją. Nie są godni zaufania. W przeszłości, kiedy pytałaś się: "Czy wyglądam grubo?", odpowiadali: "Oczywiście, że nie" i wiedziałaś, że kłamią.Tylko ja mówie Ci prawdę. Twoi rodzice, nawet się tym nie zajmują. Wiesz, że Cię kochają, że o Ciebie dbają, ale robią to, bo są Twoimi rodzicami i mają obowiązek to robić. Powiem Ci teraz sekret: gdzieś tam głęboko w duszy są bardzo Tobą zawiedzeni. Ich córka, ta z wielkim potencjałem stała się grubą, leniwa dziewczyna. Ale ja to wszystko zmienie...
Dużo od Ciebie oczekuję. Nie wolno Ci jeść dużo. Rozpocznie się powoli: unikanie tłuszczu, czytanie tabel z wartościami odżywczymi, unikanie fast foodów i smażonego jedzenia, potem pieczywa, nabiału itp.Przez jakiś czas ćwiczenia będą proste: bieganie, przysiady. Nic poważnego. Zrzucisz kilka kg i brzuch. Ale za niedługo powiem Ci, że to nie jest wystarcząjace. Oczekuje od Ciebie zmniejszenie ilości kcali zwiększenie ilości ćwiczeń. Musisz tak robić, bo nie możesz mnie zawieść. Wkrótce, będę z Toba zawsze. Będę z Tobą, kiedy obudzisz się rano i pobiegniesz na wage. Liczby staną się i przyjaciółmi i wrogami, te modlitwy, żeby było ich mniej, niż poprzedniego dnia, wieczoru, itp.Patrzysz w lustro z niechęcia. Przeklinasz ten tłuszcz, a zadowolona jesteś z wyłaniających się kości. Jestem z Tobą, kiedy obmyślasz plan na kolejny dzień: 200 kcal, 2 h ćwiczeń, 6 herbatek odchudząjących,ocet. Ja jestem tą, która podsuwa Ci te myśli, bo teraz Twoje i moje myśli, to nasze wspólne myśli. Podażam za Tobą przez cały dzień. W szkole, podpowiadam Ci o czym myśleć. Podliczasz kcal z dnia, za dużo... Wypełniam Twój umysł myślami o jedzeniu, wadze, kaloriach i innych rzeczach bezpiecznych do myślenia. Bo teraz, jestem juz w Tobie.Jestem w Twojej głowie, sercu i duszy. Bóle spowodowane głodem...Wkrótce mówie Ci, co robić nie tylko z jedzeniem, ale ze wszystkim. Uśmiechaj się i przytakuj. Prezentuj siebie jak najlepiej. Pierdol ten tłusty brzuch i grube uda. Boże,jesteś taką gruba krowa! W porze posiłków przychodze i mówie, co robić. Przygotowuje talerz z sałata. Rozrzuć na około jedzenie. Spraw, by wygladało to tak, jakbyś coś jadła. Nie skosztuj niczego. Jeśli zjesz, Twoja kontrola się zniszczy...Czy tego chcesz? Stać się taką gruba krowa jaką byłaś? Jesteś sama w domu, więc po co bez kłótni z kimkolwiek idziesz sie nazreć? Zaklej swoje usta taśmą i nie jedź...Nie wolno Ci! Namawiam Cię, abyś patrzyła na modelki w gazetach. Te piękne, chude, z białymi zębami wzory perfekcji gapiące się na Ciebie z tych wspaniałych stron. Sprawie, że zdasz sobie sprawe, że nigdy taka nie będziesz. Zawsze będziesz gruba, nigdy taka piękna jak one. Kiedy spojrzysz w lustro, zniekształce obraz. Pokaże Ci obsesyjność. Pokaże Ci zapaśnika sumo, kiedy w rzeczywistości jest to głodne dziecko. Ale tego nie możesz wiedzieć, bo jeśli się dowiesz, to znowu zaczniesz jeść i koniec z naszą przyjaźnią.
Czasem sie zbuntujesz. Mam nadzieję że nie często. Czasem odnajdziesz zbuntowana cząstkę własnego ciała i pójdziesz do ciemnej kuchni. Drzwi szafki wolno się otworzą. Twoje oczy będą patrzeć się na jedzenie, od którego trzymałam Cię na odległy dystans. Twoje ręce, jak zmora będą szukały ciastek w ciemności. Będziesz sięgać po nastepną i nastepną paczkę... Twój brzuch stanie się pełny i wielki, ale Ty nie przestaniesz. I cały czas będę krzyczeć: "Przestań gruba krowo,nie posiadasz ani troche samo kontroli, będziesz gruba! Złamałaś podstawowa zasadę, zjadłaś",chcesz mnie z powrotem?Zaprowadzę Cię do toalety, na kolana...przed kibel... Bez bólu wsadzisz palce do gardła i całe żarcie wyjdzie z powrotem. Będziesz tak robić, aż krew wypłynie z wodą i będziesz wiedziała, że wszystko zwrócone. Kiedy wstaniesz będziesz czuła się jak naćpana, nie poddawaj się, musisz dać rade, taka gruba krowa zasługuje na ból. Może wybierzesz inny środek, aby pozbyć się winy. Może każe Ci brać przeczyszczacze i będziesz siedziała na kiblu do rana. A może będziesz się samookaleczać, walić głowa w ściane aż rozboli Cię głowa. Jesteś w depresji, obsesji, bólu, szukając pomocy, ale nikt nie będzie Cię słuchał...Kogo to obchodzi? Zasługujesz na to, sama zawaliłaś. Całe twoje życie ma być cierpieniem. Ty nie jest nic warta. Czy chcesz żeby to się przytrafiło Tobie? Czy jestem nie fair? Ja robie rzeczy, które Ci pomogą. Sprawie, że przestaniesz czuć emocje. Myśli pełne złości, smutku, desperacji i samotności mogą zniknąć zabiore je i wypełnie. Twoja głowę metodami liczenia kcal. Zabiorę od Ciebie chęć starania się by pasować do rówieśników, żeby wszystkich zadowolić. Masz być inna od rówiesniczek - patykowate ręce i nogi,koścista twarz, przecież o tym marzysz. Nie potrafisz się otworzyć,zaufać. Mówisz, że męczy cie samotność... Jesteś zawsze zdystansowana i jakby nie do końca obecna. To prawda, nikt Cię nie lubi i nie szanuje. Wiem,że ktoś Ci kiedyś obiecał, że pomoże Ci odnaleźć sens życia.Jak mi przykro...Już nie chce...Uwierzyłaś w te brednie...Idiotka... Jestem Twoja jedyna przyjaciółką, którą musisz zadowolić.
Mam słaby punkt. Ale nikomu nie wolno o tym mówic. Jeśli zdecydujesz się walczyć, powiedzieć komuś jak wygląda Twoje życie,wszystko pójdzie w cholere. Nikt nie musi wiedzieć, nikt nie musi rozbijać tej skorupy, którą Cię osłoniłam. Ja Cię wykreowałam, to chude, perfekcyjne dziecko. Jesteś moja i tylko moja. Beze mnie, jesteś nikim. Więc, nie walcz. Nie tocz walki z własnym ciałem, które bólem, głodem, uczuciem ciągłego chłodu wysyła Ci sygnały - nie przyznawaj się do tego. Masz być perfekcyjna...Masz być perfekcyjna...Cierp dla bycia perfekcyjną...Niech tego nauczy Cię życie...Lubisz być traktowana jak dziecko, wiem...Gdy ktoś skomentuje, zignoruj go. Zapomnij o nich, zapomnij o każdym, kto będzie chciał mnie zabrać. Jestem Twoja najlepszą przyjaciółka i mam zamiar tak trzymać :) Żyj na krawędzi śmierci....
Z poważaniem Ana...
(List nie jest mój ja go tylko znalazłam)
#moja przyjaciółka ana#ana trigger#tw ana diary#tw ana fast#jestem gruba#jestem motylkiem#nie jestem idealna#ana and mia#jestem obrzydliwa#nie jestem glodna
92 notes
·
View notes
Text
14.09.2024
zjedzone : 900 kcal
spalone : 300 kcal
waga : ?? kg
Dzień był w miare patrząc ,że to weekend to było można dłużej pospać. Od południa jak wstałam wypiłam kawę z mlekiem i zaczełam sprzątać. Zjadłam jak widać dzisiaj dużo. Wczoraj dostałam od mamy nowy telefon (połowa hajsu za telefon była moja) jest to iphone a zawsze miałam samsunga albo motorole.Trochę dziwnie mi się pisze teraz bo jakoś inaczej. Mieszkam na dolnyśląsku i grube rzeczy się dzieją : powodzie. Mamy praktycznie nie ma w domu ,bo to albo praca lub jest u swojego chłopaka i trochę się czuje jakbym mieszkała sama.Jutro w planach mam zjeść nie więcej niż 600 kcal i zacznę z jakąś dieta tylko narazie muszę znaleść. Denerwuje mnie to ,że nie moge komentować wam postów. Jutro sie zważe
chudej nocy motylki 🦋
#bede lekka#chce byc lekka jak motylek#bede motylkiem#az do kosci#bede lekka jak motylek#chce byc lekka#lekkie motylki#lekka jak motyl#chce byc idealna#będę idealna#będę lekka#lekka jak piórko#lekka jak motylek#lekki jak motyl#chce byc szczupla#chce byc perfekcyjna#nie chce byc gruba#nie chce jesc#nie chce być gruba#chce schudnac#chce widziec swoje kosci#chce byc chudy#chce byc piekna#nie bede jesc#bede piekna#bede idealna#nie bede gruba#bede szczupla#bede lekki#chcę być lekka
18 notes
·
View notes
Text
Mam nadzieję że
- Dziewczyna która powiedziała mi że nie mam zaburzeń odżywiania bo jestem za gruby
- Moja babcia która całe dzieciństwo wypominała mi że jestem za gruby
- Moi rodzice ktorzy mowili mi że zaraz się nie zmieszczę w drzwiach (moja waga była byla w normie/ewentualnie minimalna nadwaga) i za każdy zjedzony cukierek kazali mi robić brzuszki
- Ludzie z podstawówki którzy mówili że ważę 100 kg
- ta jedna szmata która kiedyś mi powiedziała że przydałoby mi się poćwiczyć
- wszystkie osoby które mimo tego że wiedziały że mają niedowagę i że jestem od nich grubszy mówiły że są grube
- i wszystkie osoby które mi wypominały jak wyglądam
Będą żałować swoich słów, martwić się, zazdrościć i podziwiać.
#motylki#bede motylkiem#będę motylkiem#chude jest piękne#male ed#będę chudy#cvtaddict#ana progress#będę idealny#jestem motylkiem#nie chce jeść#chudosc#chce schudnac#chudzinka#chce widziec swoje kosci#motylki any#blog motylkowy#lekka jak motyl#chudej nocy motylki#edblr#chce schudnąć#chce byc idealna#chude jest piekne#nie chce jesc#jestem gruby#gruba świnia#jestem tłustą świnią#nie jedz#blogi motylkowe#bede idealna
15 notes
·
View notes
Text
List od Any
Pozwól mi się przedstawić. Nazywam się Anoreksja, Anorexia Nervosa tak mnie nazywają tzw " lekarze ",ale możesz nazywać mnie Ana.
Mam nadzieję, że zostaniemy dobrymi partnerkami. W nadchodzącym czasie, zainwestuję w Ciebie dużo czasu i tego samego oczekuje od Ciebie. Nie jesteś perfekcyjna, nie starasz się wystarczająco mocno, co więcej tracisz swój czas na rozmyślaniu, gadaniu z przyjaciółmi i rysowaniu. Takie akty nie powinny być pozwalane w przyszłości. Twoi przyjaciele Cię nie rozumieją. Nie są godni zaufania. W przeszłości, kiedy pytałaś się: "Czy wyglądam grubo?", odpowiadali: "Oczywiście, że nie" i wiedziałaś, że kłamią.Tylko ja mówie Ci prawdę. Twoi rodzice, nawet się tym nie zajmują. Wiesz, że Cię kochają, że o Ciebie dbają, ale robią to, bo są Twoimi rodzicami i mają obowiązek to robić. Powiem Ci teraz sekret: gdzieś tam głęboko w duszy są bardzo Tobą zawiedzeni. Ich córka, ta z wielkim potencjałem stała się grubą, leniwa dziewczyna. Ale ja to wszystko zmienie...
Dużo od Ciebie oczekuję. Nie wolno Ci jeść dużo. Rozpocznie się powoli: unikanie tłuszczu, czytanie tabel z wartościami odżywczymi, unikanie fast foodów i smażonego jedzenia, potem pieczywa, nabiału itp.Przez jakiś czas ćwiczenia będą proste: bieganie, przysiady. Nic poważnego. Zrzucisz kilka kg i brzuch. Ale za niedługo powiem Ci, że to nie jest wystarcząjace. Oczekuje od Ciebie zmniejszenie ilości kcali zwiększenie ilości ćwiczeń. Musisz tak robić, bo nie możesz mnie zawieść. Wkrótce, będę z Toba zawsze. Będę z Tobą, kiedy obudzisz się rano i pobiegniesz na wage. Liczby staną się i przyjaciółmi i wrogami, te modlitwy, żeby było ich mniej, niż poprzedniego dnia, wieczoru, itp.Patrzysz w lustro z niechęcia. Przeklinasz ten tłuszcz, a zadowolona jesteś z wyłaniających się kości. Jestem z Tobą, kiedy obmyślasz plan na kolejny dzień: 200 kcal, 2 h ćwiczeń, 6 herbatek odchudząjących,ocet. Ja jestem tą, która podsuwa Ci te myśli, bo teraz Twoje i moje myśli, to nasze wspólne myśli. Podażam za Tobą przez cały dzień. W szkole, podpowiadam Ci o czym myśleć. Podliczasz kcal z dnia, za dużo... Wypełniam Twój umysł myślami o jedzeniu, wadze, kaloriach i innych rzeczach bezpiecznych do myślenia. Bo teraz, jestem juz w Tobie.Jestem w Twojej głowie, sercu i duszy. Bóle spowodowane głodem...Wkrótce mówie Ci, co robić nie tylko z jedzeniem, ale ze wszystkim. Uśmiechaj się i przytakuj. Prezentuj siebie jak najlepiej. Pierdol ten tłusty brzuch i grube uda. Boże,jesteś taką gruba krowa! W porze posiłków przychodze i mówie, co robić. Przygotowuje talerz z sałata. Rozrzuć na około jedzenie. Spraw, by wygladało to tak, jakbyś coś jadła. Nie skosztuj niczego. Jeśli zjesz, Twoja kontrola się zniszczy...Czy tego chcesz? Stać się taką gruba krowa jaką byłaś? Jesteś sama w domu, więc po co bez kłótni z kimkolwiek idziesz sie nazreć? Zaklej swoje usta taśmą i nie jedź...Nie wolno Ci! Namawiam Cię, abyś patrzyła na modelki w gazetach. Te piękne, chude, z białymi zębami wzory perfekcji gapiące się na Ciebie z tych wspaniałych stron. Sprawie, że zdasz sobie sprawe, że nigdy taka nie będziesz. Zawsze będziesz gruba, nigdy taka piękna jak one. Kiedy spojrzysz w lustro, zniekształce obraz. Pokaże Ci obsesyjność. Pokaże Ci zapaśnika sumo, kiedy w rzeczywistości jest to głodne dziecko. Ale tego nie możesz wiedzieć, bo jeśli się dowiesz, to znowu zaczniesz jeść i koniec z naszą przyjaźnią.
Czasem sie zbuntujesz. Mam nadzieję że nie często. Czasem odnajdziesz zbuntowana cząstkę własnego ciała i pójdziesz do ciemnej kuchni. Drzwi szafki wolno się otworzą. Twoje oczy będą patrzeć się na jedzenie, od którego trzymałam Cię na odległy dystans. Twoje ręce, jak zmora będą szukały ciastek w ciemności. Będziesz sięgać po nastepną i nastepną paczkę... Twój brzuch stanie się pełny i wielki, ale Ty nie przestaniesz. I cały czas będę krzyczeć: "Przestań gruba krowo,nie posiadasz ani troche samo kontroli, będziesz gruba! Złamałaś podstawowa zasadę, zjadłaś",chcesz mnie z powrotem?Zaprowadzę Cię do toalety, na kolana...przed kibel... Bez bólu wsadzisz palce do gardła i całe żarcie wyjdzie z powrotem. Będziesz tak robić, aż krew wypłynie z wodą i będziesz wiedziała, że wszystko zwrócone. Kiedy wstaniesz będziesz czuła się jak naćpana, nie poddawaj się, musisz dać rade, taka gruba krowa zasługuje na ból. Może wybierzesz inny środek, aby pozbyć się winy. Może każe Ci brać przeczyszczacze i będziesz siedziała na kiblu do rana. A może będziesz się samookaleczać, walić głowa w ściane aż rozboli Cię głowa. Jesteś w depresji, obsesji, bólu, szukając pomocy, ale nikt nie będzie Cię słuchał...Kogo to obchodzi? Zasługujesz na to, sama zawaliłaś. Całe twoje życie ma być cierpieniem. Ty nie jest nic warta. Czy chcesz żeby to się przytrafiło Tobie? Czy jestem nie fair? Ja robie rzeczy, które Ci pomogą. Sprawie, że przestaniesz czuć emocje. Myśli pełne złości, smutku, desperacji i samotności mogą zniknąć zabiore je i wypełnie. Twoja głowę metodami liczenia kcal. Zabiorę od Ciebie chęć starania się by pasować do rówieśników, żeby wszystkich zadowolić. Masz być inna od rówiesniczek - patykowate ręce i nogi,koścista twarz, przecież o tym marzysz. Nie potrafisz się otworzyć,zaufać. Mówisz, że męczy cie samotność... Jesteś zawsze zdystansowana i jakby nie do końca obecna. To prawda, nikt Cię nie lubi i nie szanuje. Wiem,że ktoś Ci kiedyś obiecał, że pomoże Ci odnaleźć sens życia.Jak mi przykro...Już nie chce...Uwierzyłaś w te brednie...Idiotka... Jestem Twoja jedyna przyjaciółką, którą musisz zadowolić.
Mam słaby punkt. Ale nikomu nie wolno o tym mówic. Jeśli zdecydujesz się walczyć, powiedzieć komuś jak wygląda Twoje życie,wszystko pójdzie w cholere. Nikt nie musi wiedzieć, nikt nie musi rozbijać tej skorupy, którą Cię osłoniłam. Ja Cię wykreowałam, to chude, perfekcyjne dziecko. Jesteś moja i tylko moja. Beze mnie, jesteś nikim. Więc, nie walcz. Nie tocz walki z własnym ciałem, które bólem, głodem, uczuciem ciągłego chłodu wysyła Ci sygnały - nie przyznawaj się do tego. Masz być perfekcyjna...Masz być perfekcyjna...Cierp dla bycia perfekcyjną...Niech tego nauczy Cię życie...Lubisz być traktowana jak dziecko, wiem...Gdy ktoś skomentuje, zignoruj go. Zapomnij o nich, zapomnij o każdym, kto będzie chciał mnie zabrać. Jestem Twoja najlepszą przyjaciółka i mam zamiar tak trzymać :) Żyj na krawędzi śmierci....
Z poważaniem Ana...
(list wzięty ze starych motylkowych blogów)
#będę motylkiem#jestem gruba#motylki blog#motylki w brzuchu#motylki#nie chce być gruba#gruba#motylki any#chce schudnac#schudnij#chudej nocy motylki#chude jest piękne#aż do kości#@ana#chce byc lekka jak motylek
5 notes
·
View notes
Text
09.10.23
TW/ED
Dzisiaj obchodziła ze swoim chłopakiem kolejną miesięcznice, na początku było super, spacer, kwiaty, netflix. Później zaczęło się wszystko jebac
gdy mój chłop zaczął gadać o innych kobietach itp. Kłótnia trwała chyba z 4 godziny, wypłakałam z siebie chyba całą wodę jaka piłam przez ostatni tydzień, mniejsza W sumie o kłótnie. Na końcu dowiedziałam się tyle że ciągle przez cały związek mnie oklamywal...
Kłamał na temat ze jestem
dla niego śliczna, Że moja lekko wyższa waga nic nie zmienia, że jestem piękna taka jaka jestem, że taką mnie kocha...
Zwykle kłamstwa, powiedział mi wprost że moja waga mu przeszkadza, wołał by mieć chuda kobietę, a co zabolało najbardziej to że cytując "jak się W końcu za siebie wezmę, pójdę na siłownię i będę się normalnie odżywiać to będę śliczna"...
Mam ochotę się zajebac, myślałam że W końcu znałam kogoś kto mnie pokocha taką jaka jestem...
Nie. A dlaczego ? Bo chude jest ładne, a grube nie.
Nie daje rady, pierwszy raz od dawna sh i leki, mam tak Kurwa dość, teraz będę się zgodzić, lecieć na fascie póki nie zejde bynajmniej 15 kg z wagi, może wtedy mnie pokocha i będę dla niego "śliczna"
Znowu zaufałam...
Zajebie się zaraz ;))
#bede idealna#bede lekka#bede lekka jak motylek#bede perfekcyjna#bede piekna#ed not ed sheeran#gruba swinia#jestem motylkiem#motylki any#motylki blog#nie bede jesc#bede motylkiem#chudy#chude jest piękne#chude uda#chude nogi#chude dziewczyny#chudy brzuch#chudajakmotyl#chude jest piekne#chude wakacje#chudniemy#chudnij#chudosc#chudzinka#chudzinki#gruba szmata#jestem gruba#grubaska#grubasek
22 notes
·
View notes
Text
Hejka motylki! 🦋 Obecnie ważę 64,5 kg ( tak wiem jestem tam ulana kurwa że w życiu nie widzieliście takiej wagi na oczy ) moim celem jest 50 kg do wakacji! Tym bardziej że po drodze mam jeszcze komunię,18-nastke, ślub kuzyna i wiele innych imprez rodzinnych…chciałbym na nich mieć obcisłą sukienkę ale z takim ulanym wielorybim ciałem jak moje nie opcji, dlatego jest to moja motywacja!!!
( Jestem początkująca w tym wszystkim, ostrzegam że często mam napady i nie umiem się powstrzymać pochłaniam wszystko jak odkurzacz. Chętnie wysłucham rad doświadczonych motylków! Lub takich które mniej więcej ogarniają ten temat 🙃 )
Moje ciało obecnie tak wygląda…( nie zrozumcie mnie źle, kocham Jiwoo i Tsuki to jedne z moich fav piosenkarek, nie uważam że są grube ale JA PODKREŚLAM JA JESTEM GRUBA I to ja muszę schudnąć nie one )
Mój cel na wakacje to ciało Jennie lub Sullyoon ;3
Aż się oko cieszy, prawda?
Dlatego proszę piszcie komentarze, udostępniajcie cokolwiek!!! Nie chce się złamać na drugim dniu i wrócić do objadania się 😭😭😭
#bede lekka jak motylek#chce byc lekka jak motylek#tylko dla motylków#motylek any#blogi motylkowe#motylek blog#chce widziec swoje kosci#chce być perfekcyjna#chce byc szczupla#chce byc piekna#chce byc idealna#nie chce być gruba#nie chce jesc#chce schudnac
10 notes
·
View notes
Text
𝟐𝟑.𝟎𝟐.𝟐𝟎𝟐𝟒🐘
Dzisiejszy bilans
Zjedzone: serek wiejski z owocami (165 kcal) Ziemniaczki z piekarnika, rukola, twaróg chudy. (413 kcal) pół jakiegoś batonika proteinowego (105 kcal) Owsianka na mleku migdałowym (124 kcal) gruszka (75 kcal)
Łącznie: 882 kcal
Spalone: 147 kcal
Net: 735 kcal
Hmm, nie pisałam postów już od jakiegoś czasu. Właściwie.. Nie wiem z czego to wyniknęło. W każdym razie, przeszłam teraz na trochę wyższe limity. Głównie ze względu na zdrowie, bo wiadomo, że im mniej tym lepiej. Problemem było moje serce i ciągłe mroczki przed oczami. Czekałam już tylko na moment kiedy mnie odetnie XD Aleee na szczęście do tego nie doszło. Bałam się, że przytyję chociażby przez retencję wody, ale wręcz przeciwnie. Miałam krótki zastój wagi, który wiadomo, że się zdarza, ale nie jestem cierpliwa. Nie jem jakiejś ogromnej ilości kalorii, choć zależy do czego to porównać - wiadomo. Udało mi się rozruszać trochę metabolizm i waga zaczęła lekko spadać. Nie jakoś drastycznie, ale zawsze lepiej być o 0,4 kg lżejszym niż stać w miejscu lub przytyć. Przez jakiś czas postaram się zostać przy ciut wyższych kaloriach, aby moje ciało znowu przypomniało sobie, że 500 kalorii to nie jest jego zapotrzebowanie i będę schodzić w dół. Mimo, że w ostatnim czasie nie zwiększyłam ruchu i podniosłam ilość żarełka to dzisiaj z ciekawości poszłam do łazienki luknąć na ciało - dawno tego nie robiłam. Nadal jest paskudne i grube, ale o wiele bardziej widać mi mostek, żebra, obojczyki, zwiększyła mi się przerwa w udach. Normalnie od dłuższego czasu się tak nie cieszyłam xD Dobrze, że wpadłam na ten prześwietny pomysł bo widok kostek jest naprawdę motywujący. W planach mam jeszcze zrzucić z 10 kilogramów, ale nie wiem co z tego wyjdzie. Plus jest taki, że nikt mnie przed tym nie powstrzyma, bo widzą, że jem.💃Musze się wam w ogóle pochwalić, że mam w tym półroczu (jak na razie) fajne oceny. Lekko się rozleniwiłam i ciężko u mnie z tą nauką, ale mimo to jest naprawdę okej! Nie chcę też zapeszać więc poprzestańmy na tym.. Mam nadzieję, że regularniejsze posty wrócą, bo lubie je traktować jako taki pamiętnik!! Aaa i zapomniałabym - dzisiaj dość mało ruchu, ale jutro to nadrabiam spacerem i aktywnościami.
#az do kosci#chce byc lekka jak motylek#bede motylkiem#gruba szmata#gruba świnia#jestem gruba#motylki#za gruba#chce widziec swoje kosci#nie chce być gruba#grubaska#gruba swinia#grubasek#tłusta świnia#ed not ed sheeran
9 notes
·
View notes
Text
hej, jestem tu nowa i jestem gasieniczka, potrzebuje pomocy.
chcialabym byc chuda, bardzo. Moje wszystkie kolezanki aa duzo chudsze odemnie i jest mi z tym bardzo źle. Nie mam chlopaka juz bardzo dligo i czuje ze to przez to jak wygladam :( waze 53 kg na 160cm wzrostu. Boje sie nie jesc bo nie mam silnej woli i nie umiem sie powstrztmac od objadania. Zawszw ubieram na siebie za duze ubrania i na imprezy zakrywam jak najwiecej. Wstydze sie jesc przy innych i rozbierac tez. Chcialabym byc taka chuda ze byloby mi widac kosci i wszyscy mowili ze schudlam. zeby ktos powiedzial ,,ty cos jesz?" zeby poczuc sie donrze w swoim ciele i widziec 40 na wadze. Czasami slysze jak ktos mi docina o tym ze jestem griba. najwiekszy problem mam z ramionami i udami, moj kolega kiedys powiedzial ze mam wielkie bicki (grube ramiona) i strasznje chcialo mi sie plakac. nigdy nie zalozylam tej bluzki wiecej. Nie wiem od czego zaczac aby schudnac i co robic. prosze motylki pomozcie mi to jest moje najwieksze marzenie. Czuje sie okropnie.
#butterfly#chce byc lekka jak motylek#motylek any#chudajakmotyl#motylek blog#jestem gruba#chce widziec swoje kosci#nie chce jesc#chce byc idealna#nie chce być gruba#chce schudnac#chce byc szczupla#za gruba#potrzebuje pomocy
8 notes
·
View notes
Text
Muszę schudnąć 15 kg jak najszybciej a pokazuje mi że dopiero w listopadzie to nastąpi, nie jedzcie jeśli nie chcecie być tak grube jak ja
#chudej nocy motylki#bede motylkiem#nie jedz#musze schudnąć#jestem obrzydliwa#obrzydzenie#motylki any#gruba swinia#chce byc lekka jak motylek
2 notes
·
View notes
Text
Zrobiłam sobie zdjęcie, żeby mieć motywację do odchudzania się. Grube nogi, gruby brzuch, grube ręce. Minus 10 kg od "początku" odchudzania się - to jest nic. W miesiąc muszę schudnąć jeszcze min 6, a najlepiej 10 kg.
Urodziny mam 17 stycznia. Marzę, by zobaczyć 81 kg wtedy na wadze.
Spasłam się jak wieprz.
Najmniej ważyłam 59 kg i według mnie było za dużo! A co dopiero teraz !!!
Nie zasługuję na Anę. Muszę na nią zasłużyć. Muszę najbardziej się starać, bardziej niż ktokolwiek inny !!!
#grubaska#nie chce być gruba#gruba szmata#za gruba#jestem gruba#gruba swinia#chce byc lekka#st4rv1ng#bede lekka#bede perfekcyjna#bede motylkiem#nie jestem idealna#nie chce jeść#nie jedz#nie jestem glodna#nie bede jesc#bede idealna#bede lekka jak motylek#for perfection#będę perfekcyjna#chce byc perfekcyjna#perfection
8 notes
·
View notes
Text
✨🦋🦋🦋✨
To moje drugie konto bo do pierwszego nie mam dostępu (hasła zapomniałem😭) nie miałem dużo obserwujących więc żadna strata.
Na motylkowym tumlerze jestem już od września 2023 i co prawda nie zawsze liczyłem kalorie ale od kilku miesięcy poprawiłem się i szczerze już widzę różnicę! We wrześniu ważyłem jakoś 65 kg a teraz około 53😻 delikatnie widzę kości miednicze które kocham! Wszystko potrzebuje jeszcze poprawki ale dam rade. W te wakacje to w ogóle zacząłem bardziej uważać na kalorie i robić małe fasty, potrzebuje tylko jeszcze ruszyć moje grube dupsko i wychodzić na spacery ale trudno się zebrać na wysiłek fizyczny jak śpię od 4 do 15.
Wszystkim motylka i gasieniczka które to widzą życzę chudych wakacji🫶🏻
#bede motylkiem#płaski brzuch#chce byc lekka jak motylek#blogi motylkowe#motylki any#będę motylkiem#chudej nocy motylki#chude jest piękne#chudosc#pragnę chudości#trzymajcie się chudo#chude uda#chude ciało#chude nogi#chudy brzuch#chce byc chudy#będę chudy#bycie chudym#tw ana bløg#tw ed ana
3 notes
·
View notes