#twierdzą
Explore tagged Tumblr posts
Text
Dobranoc wszystkim, oprócz
☆ zdrowym osobom, które specjalnie chcą wejść w anę
☆ osobom, które twierdzą że ana to nie choroba
☆ osobom pro ana
☆ osobom, które wyśmiewają grubych/otyłych ludzi
☆ osobom, które chcą żeby stara nanami chan wróciła
☆ osobom, które namawiają do wycofania się z recovery
(please keep distance from me)
#ed no sheeran#ed not sheeren#lekka jak motyl#motylki any#tw a4a#az do kosci#4norexi4#nie chce być gruba#nie chce jesc#ed vent#bede motylkiem#chce byc lekka jak motylek#blogi motylkowe#motylki blog#motylki w brzuchu#kosciotrup#lekkie motylki#jestem motylkiem#niewiemcotujeszczedac
236 notes
·
View notes
Text
Niektórzy ludzie twierdzą, że zawsze trzeba walczyć do końca. Pomimo wszystko, wbrew sobie i wszystkiemu. Może mają rację. Ja jednak uważam, że każda walka ma swój koniec. Czasami i Ty musisz przestać walczyć. Nie z powodu dumy, lecz z szacunku do siebie. Po to by móc jeszcze się uśmiechać i mieć normalne życie. Nie czekaj na cud. Pieprzonych cudów nie ma.
#cytaty polskie#polskie zdania#po polsku#cytaty#cytatyoprzyjaźni#opisy#cytaty o miłości#cytaty o bólu#cytaty o zyciu#cytaty o uczuciach#cytaty o depresji
474 notes
·
View notes
Text
23 grudzień
Psycholodzy twierdzą, że nie da się kogoś przestać kochać. Albo tej osoby nigdy nie kochałeś, albo będziesz na zawsze kochać.
rozkosz-v
#rozkosz#cytat dnia#cierpienie#quotes#refleksje#samotność#poem#rozpacz#rozpadam się#frustracja#nieśmiała#zwątpienie#nicość#egzystencja#euforia#rozmyślanie#toxic relationship#troska#obojętność#obsesja#nocne rozmowy#nienawidzę życia#milczenie#zakochanie#zerwanie#zmęczenie#zapomnienie#bezsilność#ból wewnętrzny#ból istnienia
215 notes
·
View notes
Text
Przeszłość? Po trochu za nią tęskniłam. Tęskniłam po trochu za elementami wszystkich swoich er. Żadnej nie chciałam przeżyć jeszcze raz, ale wracałam do nich w głowie w ramach krótkich wycieczek. Miło było wtedy właśnie tak. Fajnie było wtedy właśnie tak, jak już teraz by nie było. Lubiłam tę tęsknotę pogodzoną. Tęsknotę wyblakłą. Przypominającą się delikatnie od czasu do czasu. Powodującą dreszcz tej niezapomnianej i niepowtarzalnej emocji, której już nigdy w życiu nie chciałbyś przeżyć.
- Warto było. - powiedziała. - Jadę do domu. Tam nie będę już palić i na pewno długo nie kupię teraz kolejnej paczki, ale co mogłam zanurzyć się w przeszłości to się zanurzyłam. I nie żałuję.
- Dziękuję, że mi to mówisz.
- Czasami człowiek tak potrzebuje, nie? Wyjść z domu, trzasnąć drzwiami, wrócić na to opuszczone osiedle i wytarzać się w tym brudzie jakby postradał wszystkie zmysły.
- Tylko, żeby nikt się nie dowiedział...
- Tylko, żeby nikt się nie dowiedział, że wracasz czasami do miejsc, z których przecież z krzykiem uciekłaś. No bo jak to tak? Jak to tak tęsknić za tymi naznaczonymi dniami? Jak to tak uciekać myślami do tych przerażających emocji?
- Tęsknię po trochu za elementami wszystkich swoich er. Żadnej nie chciałabym przeżyć jeszcze raz, ale co jakiś czas wracam do nich w ramach krótkich wycieczek z plecakiem.
- Twierdzą, że powinnaś to odciąć wszystko grubą kreską. Zapomnieć i wykreślić.
- No i nie wspominać nigdy przy nikim, że to nie było wszystko takie czarno-białe i nie wymieniać dobrych momentów, uśmiechając się przy tym pod nosem...
- Oraz nigdy nie przyznawać się, że zdarza ci się tęsknić.
- Ale gdzieżby...
- Nie ma mowy.
- Nigdy w życiu!
Bo zdarza się tak. Bo zdarza się tak i gdy się już zdarza, wtedy zabierasz ze sobą tylko ten stary plecak i wyruszasz w pieszą wycieczkę do opuszczonego miasta, do którego odległość, choć zdaje się zwiększać z każdym rokiem, to jednak nigdy z niego nie rezygnujesz.
Wybierasz się tam mimo odległości. Wybierasz się tam mimo coraz większego dystansu, a gdy już docierasz, kładziesz się na środku, zamykasz oczy i w końcu czujesz, że odpoczywasz.
Stara ja.
Mhm.
Przyjemnie.
Cudownie.
Te wszystkie stare nawyki.
Te przyzwyczajenia.
Te obrzydliwe łzy.
Najgorsze.
Najlepsze.
Moje.
Tak bardzo moje.
Marta Kostrzyńska
#cytat#cytaty#po polsku#polski#poezja#polskie zdania#książka#cytat z książki#polskie cytaty#emocje#marta kostrzyńska#polskie teksty#polskiezdania
94 notes
·
View notes
Text
Binge binge binge binge binge.
Mam dość. Wyjdzie dziś ok. 2k kalorii. Już więcej nie kupuje sushi bo od tego zaczyna ki się zawsze binge. Zawsze te cholerne sushi. Jak będę tydzień w pracy postaram się nie przekroczyć limitu 500 i spalić jak najwięcej. A gdy skończy się praca, codziennie na siłownię i fasta albo niskie limity. Chce być wychudzona na rok szkolny. Wszyscy twierdzą, że wyglądam normalnie, ale ja nie chce wyglądać normalnie. Jebany ulaniec ze mnie. Czeka mnie dziś kara.
Fatsp0/b0dycheck
#bede motylkiem#bede lekka jak motylek#blogi motylkowe#chce byc lekka jak motylek#chudej nocy motylki#będę motylkiem#motyle w brzuchu#chude motyle#motylki any#lekkie motylki#gruba świnia#gruba#za gruba#jestem gruba#grubaska#gruba swinia#gruba szmata#grubasek#nie chce byc gruba#nie chce być gruba#jestem ulana#ulana kurwa#ulaniec#gruba kurwa#aż do kości#az do kosci#chce widziec swoje kosci#kocham ane#ana motylki#jestem motylkiem
70 notes
·
View notes
Text
Na kuroniówke też się raczej nie załapie bo z tego co rozumiem nawet na śmieciówie trzeba zarabiać te 3k brutto 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
I fucking wish I got a severance pay lol 🧍
4 notes
·
View notes
Text
Czasem każdy z nas potrzebuje wyrzucić z siebie myśli, ale z jakiegoś powodu łatwiej to powiedzieć lub napisać na forum gdzie nikt nas nie zna. Tak więc, cześć tu wasza nieznajoma.
Od zawsze zastanawiała mnie natura miłości, skąd się w nas bierze ta pewność, że to właśnie z tą konkretną osobą chcemy spędzić swoje życie. Co takiego ta osoba w sobie ma, że tak bardzo nas od siebie uzależnia.
Niektórzy twierdzą że filmy są oklepane, ale tak naprawdę ile mieliście sytuacji jak z filmu?
Inni uważają, że są one nierealne, ale przecież inspiracja musi być z czegoś czerpana, prawda?
Osobiście uwielbiam te wszystkie filmy i seriale, tam mogę się wczuć i poczuć to choć przez chwilę. Osobiście wierzę w taką miłość.
Chciałabym powiedzieć, że jej szukam. Choć z każdym dniem mam wrażenie, że już ją znalazłam, lecz jest całkowicie poza moim zasięgiem. Jest kilka sytuacji, które były dwuznaczne, lecz może dla niego całkowicie normalne, lecz dla mnie stały się słodkimi wspomnieniami. To piękny film, bez happy endu.
Wolę żyć obok niego i czuć, że mam go blisko, niż zaryzykować i stracić go na zawsze.
#twojanieznajoma#miłość#destiny#przeznaczenie#felieton#opowieść#love#stranger#moje slowa#polskie slowa#historia#tesknie#uczucia#cytaty#smutny cytat
60 notes
·
View notes
Text
Nie żeby coś ale te wszystkie "motylki any" które tak bardzo boli dupa i muszą zrobić 15 postów o tym jakie to "motylki z tiktoka" są popierdolone (tak jak prawie każdy tutaj) i mają wypierdalać bo "głodzenie się to nie jest sposób aby łatwo schudnąć i to ma tyle konsekwencji"😔 są takimi hipokrytami że ja czuję się święty
Dosłownie mnie zastanawia jaki w takim razie jest ich powód aby się głodzić XD Los ich ukarał i trzeba się wyżalić, że ich zaburzenia są gorsze bo się dowiedzieli o tej społeczności z innej platformy.
Normalnie
Słyszeliście kiedyś o mordercy który mówi innym potencjalnym mordercą że mordowanie innych jest złe?
Ja rozumiem że trzeba pomagać innym i wypychać ich z tego, ale jeżeli twoje myślenie jest na poziomie takim iż uważasz że jak ktoś odinstaluje Tumblr to nagle będzie zdrowy oraz pokocha jedzenie i życie
To najlepiej zamknij ryj i przemilcz to, znajdź se jakiś lepszy content niż ciągłe pisanie tego samego co inni XD
Oczywiście promowanie ed na social mediach typu TikTok jest złe ale osoby które robią to samo tylko na innej aplikacji nie powinny się za dużo wypowiadać w tym temacie (bo tak przypomnę że Tumblr to nie jest jakaś specjalna aplikacja dla waszej jakże "wspaniałej" społeczności)
"Ale na Tiktoku są dzieci 🤬" na Tumblr też XD już wiele razy trawiłem tu na jedenastolatki lub osoby które twierdzą że w tym wieku już tu były.
Więc jak robisz to samo co one ale na innej aplikacji, to wcale nie jesteś lepszy.
(oczywiście możecie się kłócić w komentarzach ale wszystkie typowo ofensywne komentarze na mój temat usunę, zachowujcie się dojrzale a nie jak dzikie małpy)
#motylki any#pro revovery#body neutrality#stay strong#russian man speaking facts#elita sigm#i hate this#kys <3
12 notes
·
View notes
Text
Niektórzy twierdzą, że anioły to istoty nadprzyrodzone obdarzone skrzydłami. Ale może to zwykli ludzie (...), którzy przynoszą nam radość.
- Regina Brett
11 notes
·
View notes
Note
czemu tyle osób w tagach walki między jadwigą a kopernik twierdzą że głosują na jadwigę w imię feminizmu. przecież wszyscy wiemy że KOPERNIK BYŁA KOBIETĄ!!
.
99 notes
·
View notes
Text
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki - twierdzą Ci, którzy stoją na lądzie i toną w swoich lękach.
#palpitacjauczuc#cytat#polski cytat#rapcytat#rap#miłość#smutne#polski rap#cytat z rapu#rymowane#cytat z książki
25 notes
·
View notes
Text
Dla osób które twierdzą, że jedzą 300 kcal i nie chudną
#tw ana diary#thinps0#babybutterlfy#chce byc lekka jak motylek#chce byc szczupla#chce schudnac#będę motylkiem#chce byc idealna#chudzinki#chude nogi#nie chce być gruba#gruba świnia#za gruba#chudnij#chude dziewczyny#chce byc lekka#chce byc perfekcyjna#chce byc piekna#chce widziec swoje kosci#chudajakmotyl#grubaska#gruba swinia#glodowka#gruba szmata#grubasek#jestem gruba#chudy brzuch#chude jest piekne#lekka jak motylek#motyle w brzuchu
16 notes
·
View notes
Note
Jakie polecasz ćwiczenia?
Ogólnie to ja zazwyczaj chodzę na bieżni, tańczę sobie albo spalam kalorie po prostu chodząc. Robie też teraz ćwiczenia na nogi, nawet nie wiem czy coś dają, ale ludzie w komentarzach twierdzą że tak. Także nic nie szkodzi spróbować
https://youtu.be/90a-Tf2jrVQ?feature=shared
21 notes
·
View notes
Text
hej hej polblr, latarnik wyborczy już jest, można podsyłać krewnym i znajomym, który twierdzą, że nie znają się na polityce / wszystkie partie są takie same / głosują z przyzwyczajenia od lat na to samo, zamiast zajrzeć do programów i się nad nimi zastanowić:
https://latarnikwyborczy.pl/
22 notes
·
View notes
Text
No. 39
Prawdę mówią ci, którzy twierdzą, że w dyskomforcie wzrost jest największy. Bo kiedy z niego w końcu wyjdziesz, okazuje się, że zamiast wiecznej burzy i zimnego wiatru, wypełnia cię spokój.
Mnie wypełnia spokój.
W sumie nie mam zbyt wiele do powiedzenia. Bardzo lubię ten stan. Oznacza to tylko tyle, że z pewnymi rzeczami się pogodziłam, pożegnałam i teraz można ruszyć dalej. Pierwsze kroki już postawione, mały mentalny tobołek spakowany, by zabrać w tę podróż tylko rzeczy niezbędne i kilka tych wspomnień, które wypełniają ciepłem. Nie mam nic do powiedzenia, bo wszystko zostało powiedziane, bo nawet w ciszy jest pewna wiadomość, głośniejsza niż może to co wypowiedziane, wykrzyczane, wypłakane.
Nie mam co dodać, bo to i tak by nic nie zmieniło. Ten jeden, wewnętrzny głos wiedzie przecież nową drogą. Nie jestem już nawet kimś, kim byłam 2-3 tygodnie temu. Tyle się w mojej głowie zmieniło, uspokoiło, ugładziło.
Nie wyruszył od razu. Wiedział z doświadczenia, jak ważne jest umieć odkładać to, za czym się tęskni.
Tove Jansson, Dolina Muminków w listopadzie
Nie wyruszam więc od razu. Przygotowuję się fizycznie, mentalnie, do podjęcia pewnych decyzji, choć może one zostały w moim sercu podjęte już dawno. I pewne rzeczy wydarzają się właśnie dlatego. A pewne nie wydarzają się... też z tego powodu. Nie istnieje chyba nic, co mogłoby zatrzymać ten bieg rzeki. A jak wiemy, panta rhei. Są rzeczy, za którymi serce tęskni, chociaż jeszcze się nie wydarzyły.
Wszystko staje się trudne, kiedy chce się posiadać różne rzeczy, nosić je ze sobą i mieć je na własność. A ja tylko patrzę na nie, a odchodząc staram się zachować je w pamięci. I w ten sposób unikam noszenia walizek, bo to wcale nie należy do przyjemności.
Tove Jansson, Kometa nad Doliną Muminków
Każda podróż i nowy rozdział zaczyna się od jednej walizki, jednego plecaka. Więcej na początek nie trzeba. A być może nigdy nie trzeba więcej. Za to pamięć to ogromna skrytka, która pomieści wszystko, jeśli tylko jej na to pozwolić. Można też wybrać rzeczy naprawdę ważne. I ja takie wybieram najstaranniej jak umiem, oglądając każdą z osobna, jak jabłka o jędrnych skórkach i sprawdzam oczami i dłońmi, czy nadają się na jesienną szarlotkę.
Kilka tych słów na, chyba, pożegnanie. Na przerwę, nie wiem jak długą, może aż znajdę nowe słowa i będę miała o czym opowiedzieć albo co z siebie wyrzucić. A może wszystkie zachowam dla siebie. Albo może część wypuszczę, opowiem, ale zupełnie gdzie indziej.
W każdym razie otuchy i słońca na tę jesień i zimę. Przetrwacie wszystko, bo możecie wszystko. Mocno w was wierzę.
5 notes
·
View notes
Text
Chcę coś napisać, nigdy tego tu nie robiłam i nie jest to moją mocną stroną. Tak naprawdę nie wiem nawet co miałabym tu napisać, brakuje mi słów na ten cykliczny stan ba, gdyby się tylko dało ułożyć to w słowa pewnie napisałabym jakąś banalną książkę. Ludzie nadwrażliwi mają przerąbane wiecie? Napewno wiecie bo jest nas tu pełno, czujemy wszystkiego za dużo i za bardzo tak że przeciętny człowiek pomyślałby że jesteśmy jacyś opętani, być może jesteśmy trudno to wyjaśnić. Zawsze zastanawiałam się jak to jest czuć mniej, chociażby o jedną skalę mniej, jak to jest nie nadwyrężać swojego umysłu, nie główkować o bzdetach i tak po prostu żyć i iść do przodu. Od czego zależy to że kształtujemy się na takich wysoko wrażliwych ludzi. Przez większość czasu nie mam prawa czuć, mi nie dane jest czuć złości, przygnębienia czy jakiegokolwiek złego uczucia bo tak twierdzą co po niektóre osoby. Czuć mogę tylko pod swoją ciepłą grubą kołdrą kiedy miłość mojego życia zaśnie obok mnie tak by nie widział że jednak coś nie gra, że moje przekomarzanie się jest cichym wołaniem "Hej, to nie żart" nie mogę pozwolić sobie by pomyślał że naprawdę nie jest ok, bo co wtedy powiem? Brakuje mi słów na ten chaos więc jak miałabym go opisać? Bardzo chciałabym wiedzieć co we mnie siedzi, czego mi tak brakuje, czy przypadkiem nie wyobrażam sobie za dużo i sama przed sobą nie udaje że jest gorzej bo przecież nie znam innego uczucia. Chaos to jedyne słowo i uczucie które znam od lat, to przy nim czuje się bezpiecznie bo jest mi znajome. Od wielu lat ciążyło mi wiele bzdur które przez lata zaczęły rosnąć i ja rozumiem że dla poniektórych z mojego otoczenia jestem po prostu pierdoloną rozwydrzoną córką, dzieckiem które nie docenia tego co ma. Najbardziej boli mnie to że nie mogę mieć swojego zdania ani racji, musze się podporządkowywać bo mamy tylko siebie, ciąży mi to niemiłosiernie i czekam aż wkońcu spadnie to z moich ramion. Czy się doczekam? Wystarczy mi na dziś i tak nie potrafię sklejać zdań ale może ponownie tu wrócę wylać to czego nie umiem ubrać w słowa. Dobranoc.
4 notes
·
View notes