#nie móc
Explore tagged Tumblr posts
sad--smile · 2 years ago
Text
niektórzy nie powinni być nauczycielami - przez babke od angielskiego mam ochotę jeszcze bardziej się zajebać, naprawde nie wiem co zrobiłam, że aż tak mnie nie lubi i pokazuje to na każdym kroku
może to dlatego, że nie lubi grubasów...
2 notes · View notes
ulubionywuja · 1 year ago
Text
Kocham czytać o tym, jak szlachta I RP postrzegała tych nieszczęsnych Szwedów (tldr: lubią śledzie i nic poza nimi nie jedzą, zarabiają też tylko na śledziach a poza tym dzięki SZATAŃSKIM ZNAKOM typu ø czy æ zawarli pakt z diabłem i dlatego dobrze się biją)
33 notes · View notes
ayakashibackstreet · 3 months ago
Text
No to co, przyszły rok UJ here I come
7 notes · View notes
lipstickontheglass1985 · 2 months ago
Text
taki mam etap wódy ze dosł mam ochotę zamienić ten blog w konfesjonał.... ale nie zrobię tego 👍
3 notes · View notes
persistent-wallflower · 8 months ago
Text
Nie da się bazować na wsparciu tylko ze strony rodziców, bo mają z natury zbyt stronnicze spojrzenie na ciebie. Naturalnie będą się skupiać na twoich problemach i błędach, ale jak to jest jedyne źródło to brakuje ci takiego bezwarunkowego wsparcia które by się może czasem przydało żeby podnieść cię na duchu.
0 notes
turmeric-lover · 1 year ago
Text
pojebie mnie coś kurwa mam się teraz orientować jak to jest z zapasową pamięcią ssd thumbcośtam hardware external to czy tamto, mam kurwa inne rzeczy do robienia niż strach że stracę jeszcze ponad terabajta plików
0 notes
pustazapalniczka · 2 years ago
Text
Zaakceptowałam, że niektórzy ludzie zawsze w swojej głowie będą widzieli mnie inaczej niż bym tego chciała
Level up 📈
1 note · View note
sneakingaround2012 · 4 months ago
Text
Top 10 rzeczy których nienawidzę:
1. Nie móc się wysrac 😔
428 notes · View notes
anielskieskrzydlo · 2 months ago
Text
‼️ 100 POWODÓW, DLA KTÓRYCH WARTO SCHUDNĄĆ ‼️
1. Będziesz piękny/a.
2. Ubierzesz wszystko, co Ci się spodoba bez obaw, że grubo w tym wyglądasz.
3. Inni będą posyłać Ci zazdrosne spojrzenia.
4. Będziesz mógł być z siebie dumny/a.
5. Rozmiar XS będzie na Ciebie może nawet za luźny.
6. Płeć przeciwna będzie się za Tobą oglądać.
7. Ana będzie z Ciebie dumna.
8. Wszyscy będą Ci zazdrościć.
9. Będziesz wyglądać lepiej, niż Twoi gnębiciele i krytycy.
10. Udowodnisz wszystkim, że jesteś wartościowy/a.
11. Nikt nigdy więcej nie powie, że źle wyglądasz.
12. Będziesz czuć satysfakcję, że Ci się udało.
13. Chudość jest warta więcej, niż jakiekolwiek jedzenie czy pieniądze.
14. Najesz się chudością.
15. Nie poczujesz strachu przed przebraniem się przy kimś.
16. To oni będą zazdrościć Tobie, a nie Ty im.
17. Nie będziesz czuć się grubo w stroju kąpielowym.
18. Będziesz perfekcyjny/a.
19. Będziesz ubierać się na dziale dziecięcym.
20. Już nigdy nie będziesz płakać z powodu swojego wyglądu.
21. Będziesz czuć dumę, że Ci się udało.
22. Nikt nie powie Twojej drugiej połówce „ważne, że jesteś szczęśliwy/a”.
23. Będziesz prawdziwym motylkiem.
24. Spełnisz swoje marzenia o byciu chudym.
25. Zdobędziesz swoje ugw.
26. Być może będziesz mieć szansę na zostanie modelką/modelem.
27. Będziesz mieścić się w koreańskich rozmiarach.
28. Będziesz szczęśliwy/a.
29. Będziesz tą chudszą przyjaciółką/przyjacielem.
30. Być może będziesz czyjąś inspiracją.
31. Twoje zdjęcia będą w zbiorach thinspo.
32. Wszyscy będą się pytać „ty w ogóle coś jesz?”.
33. Ciągle będziesz słyszeć komplementy typu „chudzinka”.
34. Osiągniesz swój cel.
35. Będziesz lepiej traktowany/a.
36. Każdy będzie chciał wyglądać jak Ty.
37. Będziesz wychudzony/a.
38. Będziesz wyglądać jak k-idol.
39. Będziesz 10/10.
40. Zrobisz furorę.
41. Będziesz czuć się pięknie i chudo.
42. Już nikt nigdy nie będzie się z Ciebie śmiał.
43. Nie będziesz gruby/a.
44. Nikt nie powie, że jesteś gruby/a.
45. Chudość przestanie być marzeniem.
46. Zasmakujesz piękna i chudości.
47. Chudość wynagrodzi Ci wszystkie wylane łzy.
48. ON/A zwróci na Ciebie uwagę.
49. Każdy będzie pytał „jak??? ”.
50. Mało kalorii zmieni się w małe numerki na wadze.
51. Już nie będziesz przepłakiwać nocy, jak to źle nie wyglądasz.
52. Będziesz widzieć swoje kości.
53. Będą wystawać Ci obojczyki.
54. Będą wystawać Ci kości biodrowe.
55. Będziesz móc owinąć sobie nadgarstek każdym palcem.
56. Będziesz móc złapać swoją talię dwiema dłońmi.
57. Będziesz wzbudzać zainteresowanie.
58. Chude jest piękne.
59. Twoja ciężka praca nie pójdzie na marne.
60. Życie stanie się piękne.
61. Będziesz szczęśliwy/a.
62. Będziesz mieć piękne dłonie.
63. Nie będziesz mieć podbródka.
64. Być może staniesz się czyjąś definicją piękna.
65. Rodzicom nie będzie wstyd, że mają ulane dziecko.
66. Ktoś wreszcie naprawdę szczerze Cię pokocha.
67. Nie będziesz grubasem szukającym ukojenia na Tumblerze.
68. Chudość będzie Twoim największym sprzymierzeńcem.
69. Nie będziesz bać się przed nikim rozebrać.
70. Nie będziesz mieć tych obrzydliwych rozstępów.
71. Nie będziesz mieć cellulitu.
72. Będziesz ideałem.
73. Będziesz wyglądać pięknie nawet w worku po ziemniakach.
74. Będziesz móć nagrywać na social mediach bez obaw, że ktoś Cię skrytykuje.
75. Wreszcie staniesz się wartościowy/a.
76. Nikt nie wmówi Ci, że jesteś gruby/a.
77. Dotykając swojego cała będziesz czuć tylko swoje kości.
78. Już nie będziesz tłusty/a.
79. Każdy będzie Cię komplementował.
80. Waga będzie pokazywać Twoje ugw.
81. Nie ośmieszysz się, stając przy kimś na wadze.
82. Nikt nie będzie posyłał Ci krzywych spojrzeń, gdy będziesz jeść.
83. Każdy będzie proponował Ci jedzenie.
84. Będziesz mieć poważną niedowagę.
85. Będziesz mieć malutko w pasie.
86. Będziesz chudy/a jak patyk.
87. Twoje uda będą jak dwa patyczki.
88. Będziesz najpiękniejszy/a.
89. Twoje życie nabierze sensu.
90. Nie będziesz marzyć o wycięciu sobie tłuszczu.
91. Będziesz cieszyć się chudym życiem.
92. Nikt nie powie Ci, że jesteś do niczego.
93. Nie będziesz jeść jak świnia.
94. Będzie Ci zimno.
95. Każdy będzie mówił, jakie masz zimne dłonie.
96. Życie stanie się przyjemnością.
97. Nie będzie Ci wstyd ubrać obcisłe ciuchy.
98. Będą pasować Ci nawet skinny jeans.
99. Już nie będziesz mieć binge.
100. NIE BĘDZIESZ ULANĄ KURWĄ.
278 notes · View notes
blackberry162 · 8 months ago
Text
Chciałabym móc komuś opowiedzieć co tak naprawdę czuję, ale wiem, że nie jestem nawet w stanie ubrać tego w słowa.
502 notes · View notes
zd3chlymotyl3k · 3 months ago
Text
Dawno mnie tu nie bylo, ale postanowilam wam cos opowiedzieć, moze kogos to zmotywuje❤️🦋
Wczoraj spotkalam sie z pewnym chlopakiem, ktory nie wiedział ze mam obsesje na punkcie wagi. Nie wiedzial co potrzebuje uslyszec, nie wiedział ze chce schudnac, a poza tym jest bardzo szczerym czlowiekiem.
Na koniec spotkania podniosl mnie i powiedzial "jezu ale ty jestes lekka".. Slyszalam to szczere zdziwienie w jego glosie, to jaki byl zaskoczony.
Od kilku lat głodze sie po to aby móc znowu uslyszec te slowa od kogos kto mnie podniesie zamiast "ej zejdz bo troche ciężka jestes"..
Podniosl mnie jak zwykle piórko ktory nic nie wazy.. zwyklego motylka. Kurwa od kiedy mnie podniosl mysle tylko o tym.
Nie wierzylam ze na prawde uda mi sie dotrzec do momentu gdzie patrze na siebie i zachwycam sie jaka jestem drobna, kontroluje swoje napady glodu, a ludzie zachwycają sie moją waga i mi zazdroszcza.. marzenia sie spelniaja.
___________________________________
Trzymam kciuki za każdego motylka i kazda gasieniczke, ktora probuje ze wszystkich sil osiagnac swoj cel. Pamiętajcie ze wystarczy ciężka praca i kontrola nad sobą. Jedzenie to wasz wybor, to czy dzisiaj dasz wygrac napadowi to tez twoja decyzja. Nie masz prawa zwalac tego na nikogo ani nic innego, to ze tyle zjesz to twoja wina. Przykro jest to slyszec, ale taka prawda.
208 notes · View notes
matkcboszz · 11 months ago
Text
„muszę jeść, żeby móc się skupić na lekcjach”
„muszę jeść, żeby mieć siłę iść do szkoły”
„muszę jeść, żeby inni nie pomyśleli, że się odchudzam”
„muszę jeść, żeby…”
NIE MUSISZ JEŚĆ
Przestań tworzyć nowe wymówki. Przez jedzenie jesteś wielką świnką z wylewającym się wszędzie tłuszczem. Tylko nie płacz potem, że nie masz co włożyć.
(skierowane do mnie, bo za chwilę wakacje😩)
545 notes · View notes
kotekkzielony · 5 months ago
Text
Tumblr media
Z ŻYCIA SAMOTNIKA - wpis 16 (10.09.2024)
-> Wrześniowe przemyślenia, plany i postanowienia
Tym razem nie pochwalę się żadnym szczególnym osiągnięciem, tudzież sukcesem, a zechcę podzielić się swoimi myślami, refleksjami i pokrótce opowiedzieć, co się u mnie ostatnio dzieje. Nie odniosę się też do żadnego konkretnego dnia w przeciwieństwie do poprzednich wpisów, więc ten wpis najzwyczajniej w świecie mówiąc należeć będzie do bardzo ogólnych. Zastanawiam się nad ewentualną zmianą, żeby tych ogólnych wpisów jak ten dzisiejszy, pojawiało się więcej, ale... wszystko zweryfikuje czas. Przejdźmy do głównej lektury!
W kalendarzu ni stąd, ni zowąd zjawił się wrzesień, a wraz z nadejściem tego miesiąca czy nawet jeszcze parę dni przed wrześniem odniosłem wrażenie, że moje dni stały się zdecydowanie intensywniejsze. Przede wszystkim zacząłem częściej chodzić do pracy - łapałem dużo więcej planów filmowych (gdzie gram drobne role), odważyłem także zatrudnić się po raz pierwszy przy nalewaniu piwa na meczu piłki nożnej i zapewne na jednym razie się nie skończy, albowiem praca ta nie okazała się taka straszna jak mi się początkowo wydawało. Dochodzi jeszcze do tego moja, jakby nie patrzeć, stała (od początku maja) rola ochroniarza na multimedialnym parku fontann w niemalże każdy piątek i sobotę, aczkolwiek tamtejsze niecałe dwugodzinne, wieczorne spacery i pilnowanie porządku, po ok. trzydziestu już w sumie służbach, są dla mnie pryszczem. Pieniędzy nigdzie nie inkasuję zbyt ogromnych, choć staram się cieszyć z każdej zarobionej złotówki, jednocześnie nie rujnując na pracy swojego zdrowia. O wiele gorzej zaś przedstawia się moje życie towarzyskie, które od wielu lat praktycznie nie istnieje i zazwyczaj niezobowiązujące kontakty utrzymuję tylko pisane, z mniej lub bardziej "randomowymi" (przypadkowymi) osobami. Owych kontaktów nawiązałem sporo - na Tumblrze, na 6obcy, na "Liczniku samotnych dni" a kiedyś też nawet na jednym z portali randkowych, choć wiele z nich okazało się tak płytkich, niczym rzeka po wielomiesięcznej suszy, że zacząłem zastanawiać się, czy one mają jakiś sens... Lubię poznawać nowe osoby, "odkrywać" je, dowiadywać się, czym się zajmują itp. i choć często jestem nieśmiały w relacjach, bywam cichy, zamknięty w sobie, szczególnie w życiu realnym, to martwi mnie, jak wiele należy inwestować w znajomości i jak trudno jest na ogół sprawić by druga strona zainteresowała się także nami, zapytała się, jak minął nam dzień, jak się czujemy, żeby odezwała się sama z siebie. Innymi słowy, by druga strona też dała coś od siebie. Jednostronne lub prawie jednostronne znajomości są u mnie chlebem powszednim i przyznaję się, że... męczą mnie solidnie. Czuję się w nich niczym niepotrzebnie starający się o czyjąś uwagę, względy dziennikarz, najczęściej będący na końcu porzucony czy skreślony, nieważne z jak dużym wysiłkiem przez niego włożonym. Stwierdziłem, że muszę coś z tym fantem zrobić, no i zacząłem działać! Choć nie jest to dla mnie bułką z masłem, ograniczyłem, bądź powoli urywam kontakty z większością znajomych, szczególnie z tymi osobami, u których czuję się jedynie piątym kołem u wozu. W zamian za gonitwę za wszystkimi niepożądającymi mnie ludźmi, mam zamiar skoncentrować, skupić się bardziej na sobie, na swoich celach, pragnieniach itp., jednocześnie zostawiając przy sobie tylko niektóre osoby. Nie znaczy to oczywiście, że odcinam się od całego świata, zamykam się w kącie, a wręcz przeciwnie - pozostaję otwarty na interakcje z innymi, jak i nowe znajomości! Może nawet odnowię wkrótce relację z jedną, dwiema personami? Mimo, że daję radę żyć, funkcjonować bez żadnych przyjaciół, to nie ukrywam, że chciałbym spotkać kogoś, kto stanie się moją bliską osobą, z kim przeżyję fajne, wspólne chwile spędzone na opowiadaniu np. o swoim hobby, o swoim dniu, żeby móc pochwalić się różnymi rzeczami, błahostkami, no i super by było również choć raz na jakiś czas zobaczyć się - usłyszeć czyjś śmiech, pouśmiechać się do siebie nawzajem i żebym też ja stał się dla tej osoby kimś ważniejszym, stał się czyimś oparciem, czyjąś pomocą, kimś, na kogo można liczyć. Aktualnie nie mam w sumie nic do stracenia, więc staram się nabierać odwagi, więcej ogólnie odzywać się, udzielać, a nuż ktoś mnie zauważy i zrodzi się jakaś miła interakcja? Cóż... zobaczymy co przyniesie przyszłość! Dla ciekawskich, zdjęcie cyknięto na jednym z moich niedawnych planów zdjęciowych.
154 notes · View notes
starvingfela · 6 days ago
Text
Zawsze gdy mam myśli żeby skipnąć jakiś posiłek, to realnie opanowuje mnie strach.
Boje się, że znów wrócę do mojego "honeymoon", gdy jadłam po 500c ale wyglądałam i czułam się gorzej niż teraz - kilka kilo cięższa.
Nie chcę tego powtórzyć. Nie chcę znów tracić włosów i rzęs, nie móc się na niczym skupić, nie mieć siły do życia. Chcę zaakceptować moją chorobę i nauczyć się z nią żyć na tyle normalnie, na ile się da.
59 notes · View notes
butterflydokosci · 27 days ago
Text
Znów to samo, ja mam dość już tego że wyglądam jak jebana kurwa świnia i nie umiem tego zmienić, tracę szybko motywację a gdy codziennie widzę siebie w lustrze mam ochotę rozjebac je o ścianę. Lustro pokazuje mi rzeczywistości i to że tak naprawdę nie jestem " chuda " tylko wyglądam jak chodzący kurwa tłuszcz. Chce to wszystko zakończyć żeby móc odpocząć. Nie czuć kalorii w sobie ale nawet po śmierci będę wyglądać tak jak teraz, muszę w końcu ogarnąć dupę, ruszyć dalej i schudnąć tak że każdy będzie mnie błagał abym coś zjadła. Tak cholernie mam dość tego wszystkiego, muszę znaleźć swoją samokontrolę. Jestem tak cholernie słaba i głupia, zawodze ane z każdą kaloria i się od niej odsuwam ale przecież to tylko moja przyjaciółka, która próbuje mi pomóc. Dlaczego się od niej odsuwam ?
88 notes · View notes
skinnybutterfly72961 · 1 month ago
Text
Moje manifestacje na 2025 rok
- -15kg
- wymarzona sylwetka
- nogi jak patyki
- conajmniej 65cm w talii
- by móc objąć swoje ramię palcami
- by móc owinąć sobie udo palcami w najwyższej jego części
- by paznokcie się nie łamały
- by mieć chłopaka
- by włosy były zdrowe
- samokontrola
- 0 binge
Tumblr media
57 notes · View notes