#utrata wagi
Explore tagged Tumblr posts
the-road-to-dreams · 2 years ago
Text
Udaje, że wszystko jest w porządku.
102 & 06/08/23
18 notes · View notes
way-of-hunter · 1 year ago
Text
Już nie wiem czego chcę
Cały czas miotam się między zdrową dietą, a niszczeniem się głodówkami. Mam okresy, gdy jem 1600 kcal, dużo ćwiczę, jem zdrowo o regularnych porach,a następnego dnia patrzę w lustro i stwierdzam, że powinnam schudnąć. Aktualnie trwam w tym drugim...
Co dzisiaj zjadłam? NIC. Ostatnio jadłam wczoraj o godzinie 16:00, a teraz jest już noc dnia następnego. Z jednej strony chcę żyć i spełniać swoje marzenia, ale od czasu śmierci mojej kochanej babci przeraża mnie fakt przemijania i śmiertelności. Żałoba była najgorszym co mnie w życiu spotkało i wizja tego, że to jeszcze kilka razy się powtórzy, że kiedyś pożegnam swoich rodziców, przyjaciół... To wszystko mnie przeraża
6 notes · View notes
perfectiondetermination · 1 year ago
Text
Tumblr media
Niskokaloryczny obiad/kolacja.
3 notes · View notes
returningbutterfly · 2 years ago
Text
hejka motylki!!
wcale nie jestem nowym motylkiem:3 jestem motylkiem zmuszonym do recovery, byłam w szpitalu i po kilku miesiącach zdałam sobie sprawe, że wcale tego nie chce.
moja waga mocno nie urosła, obstawiam 40-45kg (przed szpitalem ważyłam 37kg)
ogólnie moim ugw jest 25kg ale prawdziwym celem jest szpital i powrót do niego, chce znowu usłyszeć jak mama błaga mnie o jedzenie
dzisiaj obżarłam się jak świnia postaram się ominąc kolacje.
poszukam sobie jakąś diete!! chce wrócić do stanu przed szpitalem gdzie nie jadłam praktycznie nic, minimum 300kcal a zawsze wychodziło DUŻO mniej, najczęscięj były fasty.
to tyle z mojej strony<3
2 notes · View notes
diazepamommy · 3 months ago
Text
3 miesiące różnicy
a jednak opłaciły się miesiące odmawiania sobie jedzenia. pierwsze zdjęcie zrobione 12 sierpnia, drugie dzisiaj (30 października).
nie sądziłam, że utrata wagi to coś tak... prostego. trudnego, aczkolwiek nie aż tak, jak przedstawiali to inni. wcześniej sądziłam, że trzeba jeść zdrowo (w sensie samą sałatę) i bardzo dużo ćwiczyć, żeby schudnąć, ale wystarczyło po prostu jeść mniej i rzucić alkohol. przez trzy miesiące jadłam normalne jedzenie, ale w mniejszej ilości, przeprowadzając głodówki trwające maksymalnie 12 godzin. zero ćwiczeń, sporadyczne spacery. oto efekty.
jeszcze nie rozpakowałam wagi w nowym mieszkaniu, ale podejrzewam, że obecnie ważę około 54kg. zaczynałam odchudzanie od 68kg, w najgorszym okresie ważyłam 73kg przy wzroście 168cm. chciałabym ważyć 49kg, aczkolwiek już teraz jestem zadowolona.
Tumblr media Tumblr media
~ nothing tastes as good as skinny feels ~
Tumblr media Tumblr media
816 notes · View notes
ulana-hello-kitty-is-back · 4 months ago
Text
JOD a odchudzanie
Ogólnie jestem na biol chem i powiem wam tak dowiedziałam się że niedobór jodu zmniejsza tempo tarczycy co powoduje tycie a z koleji jego nadmiar do podwyższonej pracy tarczycy której jak wiemy skutkiem ubocznym jest utrata wagi (co jest akurat fajne) ale….
Ma też inne objawy jak kołatanie serca itp a co najgorsze… objawy nadczynności tarczycy leczy się doprowadzając do jej niedoboru (bo wedle lekarzy jest to mniej niebezpieczne) co niestety prowadzi do obniżonego poziomu hormonu tarczycy co powoduje łatwiejsze nabieranie wagi (dlatego odradzam przedawkowywanie jodu z). Jednak zalecam spożywanie jego dzienna ilość (aby nie przedawkować ale też nie mieć niedoboru) dobre źródła jodu to:
Jajka
Ryby
Sól jidowana
Nori
Ale najłatwiej suplementowac go w tabletkach. (Najpierw zrób najlepiej badania ile go masz w organizmie ! Bo jak masz nadczynność i jeszcze go zaczniesz stosować to trochę źle )Ja swoje kupiłam w superpharm. Mam nadzieję że pomogłam 🥰
Tumblr media
163 notes · View notes
zniszczonaaa · 1 year ago
Text
ktoś mi kiedyś powiedział, że utrata wagi nie zmieni mojego życia na lepsze
BULLSHIT
411 notes · View notes
skinnyjinsoull · 10 months ago
Text
reblog = brak napadow, udany fast i utrata wagi
332 notes · View notes
wicciaa · 5 months ago
Text
Utrata wagi jest trudna bycie grubym tez jest trudne
110 notes · View notes
hardcore1happiness · 6 months ago
Text
Yo, wracam po nieobecności spowodowanej nieprzewidzianymi problemami technicznymi. Znowu na tiktoku pojawiły się kolejne gówna, które mają pomóc zejść do upragnionej wagi.
Panowie, panie, nasiona chia
Główną zaletą ich stosowania, według specjalistów z instytutu wiedzy z dupy jest szybka utrata wagi, zerowe poczucie głodu na cały dzień i perfekcyjna cera.
Eksperyment
A więc i ja postanowiłam rzucić sobie wyzwanie aby przez 2 tygodnie (14.08-28.08) testować testować mądrości specjalistów z tiktoka. Nie wierzę w te pseudo spektakularne działania. Chcę sprawdzić na własnej skórze co to właściwie daje. Robie to z nieprzymuszonej woli i na własną odpowiedzialność. Codziennie będę wrzucać moje spostrzeżenia.
jutro dzień pierwszy moich zmagań, zachęcam obserwować moje wzloty i upadki, see ya!
47 notes · View notes
pozartaa · 11 months ago
Text
29.03.24 UTRZYMANIE WAG1 dzień 393 ważenie.
Limit +/- 2100 kc@l.
Wybrane posiłki:
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Dziś mam na nockę do pracy rano trochę rzeczy sobie ogarnęłam. Ugotowałam mój Błyskawiczny Bigos z kapusty pekińskiej, który mam zamiar jeść teraz na parę kolacji z rzędu. Niestety mam tylko jutro wolne i to po nocy to będzie mój ostatni w marcu DBLK żeby się nie skupiać za bardzo na tym co na talerzu, bo muszę się skupić nad talerzami na 31 marca i 1 i 2 kwietnia - wszystkie dni w robocie.
Tumblr media Tumblr media
Obiad na dziś i jutro to perfidny gotowiec z Biedry - gulasz z indyka w sosie mango wedle pudełka. Nawet nie chce myśleć co to za stary indor tam pływa 😬.
Dałam się zrobić na szaro z tymi pracującymi świętami. Szef powiedział, że to doceni. No, ja myślę 😏.
Jak zejdę z nocy 3 kwietnia to przysięgam, że chyba będę spać cały dzień i oleję wszystkie obowiązki.
***
A poza tym dzień stawania na wadze.
Waga z przed dwóch tygodni i dziś (177cm)
Tumblr media
Jak widać zaliczam spadek taki ponad kilogramowy. BMI 18.5 - zaczyna się dolna granica prawidłowej wag1. Trochę to zaskoczenie dla mnie, bo wydawało się, że raczej jakoś tam sobie nie żałuję, ale patrzę na logi moich kc@l i chyba te 2100 to robię tylko w dni w pracy 😬. (aktualizacja w@g1 w poście przypiętym i opisie bloga)
Bardzo nie lubię kiedy w@ga spada (racjonalnie, bo nie racjonalnie to moja zaburzona głowa różnie sobie myśli). To znaczy, że będę musiała się bardziej przykładać, a zdecydowanie zaczynam sobie olewać zawsze kiedy rośnie. To znaczy mam takie - "ee dobra, chrzanić to, jesteś najedzona" i zostaje ostatecznie na 1800 - 1700 dziennie, a to jak widać jest dla mnie deficyt, który zostawia ślad.
Noo.. to teraz mam dwa tygodnie by się trochę poprawić. Następne ważenie 12.04.24
I tak właśnie wygląda Utrzymanie Wagi - żmudna robota - raz w dół raz w górę. Masa mentalnej pracy nad sobą. Wychodzi na to, że przy moim obecnym nastawieniu utrata kilogramów to pikuś. Gdybym choć trochę się nie kontrolowała, to pewnie szło by tak - jadłabym coraz mniej i mniej, a kilogramy by leciały - może nie w zwrotnym tempie, ale ostatecznie ciągle w dół. I pewnie by mi się to podobało 🙄.
Dobrej nocy wam życzę (u mnie pewnie spokoju nie będzie) i pozdrawiam tradycyjne wszystkich nocnych stróżów i nocną zmianę na Tmblerze 🌙🌛
Tumblr media
Taki stroik u mnie w domu 😊. Jedyne co tchnie Wielkanocą to plastikowe jajka na badylkach.
***
S. mnie dziś pyta czy jemy jakieś śniadanie w niedzielę. A ja na to - "Chyba oszalałeś, przecież ja o 6:00 wychodzę do roboty!?" Przykro mi, ale olewam święta w kontekście śniadań i obiadu i czegokolwiek wielkanocnego, bo po prostu nie mam czasu ani chęci. Poza tym śniadanie jem 9:00-10:00 więc bez sensu... Lol mój "małż" na prawdę myślał, że ja wstanę o 5:00 i będziemy jedli... 🤦.
29 notes · View notes
thinybu11erfly · 1 month ago
Text
Boze, czemu ludzie nie rozumieja ze motylki to nie tylko redukcja by byc szczuplym. To dazenie do chudosci, wyniszczenia. To nie tylko utrata wagi. To perfekcja w kazdej sferze zycia.
Btw za duzo na tumblr osob nowych, nie do konca swiadomych, mam wrazenie ze traktujacych motylki jako grupe wsparcia do wlasnie krotkiej szybkiej redukcji, a nie jak ludzi, ktorzy dzien w dzien walcza ze soba i calym swiatem.
7 notes · View notes
ifskmi · 1 year ago
Text
czemu cycki z utrata wagi tez sie zmiejszaja ... :/
92 notes · View notes
lenovvbutterfly · 4 months ago
Text
hej motylki
stwierdziłam, ze co miesiąc będę wam akrualizować postępy
12.10.2024
wymiary:
wzrost: 164 cm
waga: 44,8 kg
bmi: 16,7
body check po jednodniowym fascie
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
cel:
- 35 kg
- skrajna niedowaga
- być czyimś thinspo
- nie czuc głodu
- objąć uda dłonmi
- objąć ramię jedną dłonią
- mieć fasta przez conajmniej 3 dni
- miec coraz mniej binge
thinspo:
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
edit: dodam jeszcze, że od kilku miesięcy moja waga trzymała się cały czas na około 46 kg i za nic nie chciała zejśc, a dzisiaj się budzę i -1,5 kg (możliwe, że to dlatego, że ze około tygodnia się nie ważyłam, ale i tak jestem z siebie zadowolona, bo to moja pierwsza większa utrata wagi)
trzymajcie się i chudego dnia wam życzę
11 notes · View notes
cassiell · 9 months ago
Text
Gdy on pyta się czy go kocham, ale jest dla mnie jak: utrata wagi, napoje zero, fasty, ćwiczenia spalające kalorie, wafle ryżowe.
16 notes · View notes
kostucha00 · 1 year ago
Text
28 Grudnia 2023, Czwartek ❄️:
To ja! Drugi dzień z rzędu! XD
Zacznę od kota i ode mnie. Zważyłam się z nim i potem siebie samą (moja waga nie łapie takich niskich wartości, a poza tym już widzę jak grzecznie na niej stoi xD) żeby ogarnąć ile waży dokładnie — wyszło 5,2 kg. A siłą rzeczy znam też moją wagę, która wynosi równe 45 kg, w tym ja, piżama, szlafrok, kapcie bo kuźwa zimna ta waga, śniadanie i herbatka. Czyli... No nie przytyłam, delikatnie mówiąc. Chociaż spodziewałam się czegoś innego. Nawet wmawiałam sobie że jestem na to przygotowana psychicznie. Nie byłam, ale co tam xD. Przynajmniej pierwszy raz od Sylwestra 2019 moim postanowieniem noworocznym nie będzie utrata wagi. Jeszcze nie obmyśliłam ich dokładnie, ale na liście pewnie znajdą się rzeczy typu: zdać maturę, dostać się na studia, ogarnąć się. Konkretnie myślę też o wprowadzeniu czytania chociaż kilku stron w wyrku przed snem — to akurat wprowadziłam w życie już parę dni temu i, kurde, zapomniałam jakie to fajne i jak relaksuje :D. Grunt to nie dać się wessać w fabułę i odłożyć w miarę wcześniej, a nie siedzieć do 2 w nocy. Chociaż i tak lepsze to niż telefon.
Obmyślam też plany na Sylwestra. Wiem że siostra nie będzie mi towarzyszyć bo wybiera między trzema imprezami, to jej kolejnej nie mam co proponować 🙃. Rodzice chyba nawet też gdzieś wychodzą, a przynajmniej taki mają zamiar, choć jak znam życie i tak nic z tego nie wyjdzie. Ale mi to nic nie robi. Trzeci rok z rzędu robię fort z koców i maraton filmowy. I tu się waham, który wybrać: Spider-Man (wszystkie części oprócz tych z Milesem Moralesem), Fantastyczne zwierzęta i Harry Potter (oprócz 2 i 6 części bo oglądałam parę dni temu) albo kilka innych moich ulubionych filmów: Emma, Wichrowe Wzgórza, Titanic, Przeminęło z wiatrem, Sherlock Holmes i Sherlock Holmes: Gra cieni. Tutaj ankieta, proszę bardzo: (to wcale nie tak że po prostu chcę zrobić ankietę, ani trochę...)
(Nie wiem jak zrobić żeby trwała więcej niż 1 dzień i mniej niż tydzień, ale trudno xD)
Czy wysiedzę tyle godzin? Nie wiem, może nie. Zobaczymy. Na pewno zrobię duży fort (jak zwykle 2,5mx1mx1,2m) więc będę miała dużo wariantów pozycji od leżących, przez pół-leżące, po siedzące. Będzie dobrze. Jedzeniowo na pewno będzie popcorn, może frytki, o reszcie pomyślę. Do picia planuję colę zero (a jakżeby inaczej 🙄), Piccolo, piwo kremowe i może eggnog Hagrida. To ostatnie będzie zależało od tego czy ktoś łaskawy zgodzi się kupić rum — niby 18 lat mam to mogę sama to zrobić, ale nie mam dowodu, a na legitymację szkolną przecież nie będę kupować. Jutro mam w planach pojechać do fotografa żeby zrobić zdjęcie i sobie w końcu wyrobić dowód, ale nie wiem czy się na to zdobędę bo jestem strasznie niefotogeniczna i dosłownie słabo mi się robi jak muszę zapozować, uśmiechnąć się, a potem ocenić czy wyszło tragicznie, czy tylko brzydko. Jakby, wiem że najpiękniejsza nie jestem, ale wiem też że żadna ze mnie paskuda. Twarz mam po prostu przeciętną — szkoda tylko że na zdjęciach tego nie widać. I to nie jest subiektywne narzekanko, o nie... Nawet babcia przyznała że się wzajemnie nie lubimy z aparatem, a wiadomo że babcie słyną z komplementów. Jak nawet babcia mówi że brzydko to musi być naprawdę źle XD.
25 notes · View notes