#przejmowac
Explore tagged Tumblr posts
Text
walaszek voice no kyrrwa nareszcie
1 note
·
View note
Text
Zasady w roku szkolnym🍧🫶🗒
W szkole nic nigdy nie jemy nawet jeśli miałabym zemdleć
Uczymy się CODZIENNIE
CODZIENNIE trenujemy na taniec
Robimy jak najwięcej kroków możemy
Staramy sie nie przejmowac innymi
Jeśli coś jeszcze wymyślę to dopisze 💗
#az do kosci#aż do kości#bede lekka#bede motylkiem#chce byc lekka#chce byc lekka jak motylek#chcę widzieć swoje kości#chude jest piękne#chude nogi#chudej nocy motylki#lekkie motylki#lekka jak motyl#chudosc#chudzinki#chudzinka#nie bede jesc#nie chce jesc#nie jestem glodna#nie chce jeść#nie chce być gruba#chce widziec swoje kosci#skóra i kości#wystające kości#kościotrup#bede idealna#bede perfekcyjna#dążenie do perfekcji#perfekcja#chce byc perfekcyjna#będę perfekcyjna
37 notes
·
View notes
Text
z jednej strony to tak strasznie chcialabym przejsc na recovery, cieszyc sie zyciem, nie przejmowac się swoim cialem i wygladem ale z drugiej strony ani troche nie chce z tego wychodzic i doprowadzic się do najgorszego stanu jak to tylko mozliwe
#bede motylkiem#blogi motylkowe#chudej nocy motylki#lekka jak motyl#motylki any#chce byc lekka jak motylek#gruba szmata#lekkie motylki#za gruba#bede lekka jak motylek#motylki blog#jestem motylkiem#będę motylkiem#motivation#chudajakmotyl#chce widziec swoje kosci#chce schudnac#nie chce być gruba#chude jest piękne#chudzinka#chude nogi#chudosc#chude uda#chude ciało#chudniemy#chudzinki#gruba kurwa#gruba świnia#jestem gruba#grubaska
30 notes
·
View notes
Text
❗️WAZNE❗️
czesc, troche mnie tu nie bylo, nie zamierzam wracac, ale pragne was poprosic byscie poswiecili kilka minut i przeczytali ten post. bede wdzieczna za udostepnienia, bo chcialabym aby to dotarlo do jak najwiekszej grupy osob.
bardzo wiele z was, jak nie wszyscy macie problem z zaburzeniami odzywiania. nie pisze tego by was od tego odciagnac, lecz chce jedynie porozmawiac o zyciu po „wyjsciu” z zaburzen. jesli kiedykolwiek ktos wam powiedzial, ze kiedy raz wejdziecie w to bagno to nigdy z niego nie wyjdziecie, mial racje. od dluzszego czasu staram sie jesc intuicyjnie. ale to wraca, nachodzi mnie tesknota za glodem, za ana. zabawny jest fakt ze moj mozg stara sie to „romantyzowac” mimo, ze wie, ze to bylo zle. po zjedzeniu duzej ilosci slodyczy mam wyrzuty sumienia. ale wiecie co? mimo to z tym walcze. dla niektorych moze zabrzmiec to glupio, ale czasem po prostu sama sie przytulam i mowie ze dam rade. jestesmy tylko ludzmi, a tak naprawde to malymi kropeczkami we wszechswiecie. kazdy z nas ma swoje male zycie, wiec czemu z niego nie skorzytac? zaburzenia nas niesamowicie ograniczaja. kocham podrozowac. mam wiele marzen zwiazanych z podrozami, lecz potrzebuje sily zeby moc je realizowac. chce chodzic po gorach i cieszyc sie z widokow a nie zastanawiac sie ile spalilam kalorii. wy z pewnoscia macie jakies swoje marzenia. mozecie powiedziec „nie mam pieniedzy by to zrobic” itd., lecz kto nam kaze rezygnowac z marzen? nikt. zapracujmy na to by zaczac realizowac marzenia. swiat jest ogromny, wiec skorzystajmy z jego mozliwosci. mozecie tez powiedziec „ale ja chce miec piekne cialo”. wiele z was mowiac „piekne cialo” ma na mysli wychudzone dziewczyny, ktore wygladaja jakby mialy sie zlamac na kazdym kroku. spojrzcie rzeczywistosci w oczy-czy naprawde ten caly bol jest tego warty? tak naprawde tylko zakompleksione osoby beda was oceniac, wiec czemu tym sie przejmowac? duza ilosc osob czytajacych to jest bardzo mloda, wiec odpowiedzcie sobie na pytanie „czy chce marnowac najlepsze lata mojego zycia na plakaniu nad talerzem?” rownie mozecie powiedziec, ze to nie sa najlepsza lata waszego zycia, bo nie macie przyjaciol i nic was nie uszczesliwia. zacznijcie pracowac nad soba, sprawcie, ze bedziecie sami swoimi najlepszymi przyjaciolmi. mozecie tez miec problemy w domu, tego nie zmienicie, ale wytrwajcie, wyprowadzcie sie, bo to nie wasza wina. nie poddawajcie sie na pierwszym lepszym zalamaniu, kazdy ma upadki i kazdy popelnia bledy. wiecie co mnie satysfakcjonuje? wygrana. ale nie wygrana z kims w konkursie albo w jakas gre, lecz wygrana sama ze soba. zwalczyc samego siebie i swoje mysli jest najciezej. ale mozemy sie tego podjac, mozemy sprobowac, wiec czemu ty nie sprobujesz? enjoy life
72 notes
·
View notes
Text
Denerwuja mnie ludzie. Wszyscy.
Moja kolezanka z klasy ( nazwijmy ja zuzia) chwali sie tym ze tak swietnie umie angielski. Mamy nowego pana od angielskiego ktory polowe lekcji nawija po angielsku a polowe po polsku i to jest super. Ma swiety akcent i dobrze sie go slucha ale teraz nie mowimy o nim. Zuzia szczycila sie tym ze rozumie wszystko co on mowi, a gdy powiedzialam jej ze ja tez rozumiem to byla zdziwiona i zaczela mowic ze “no co ty? Rozumiesz go?”. Druga sytuacja rowniez na angielskim. Pan pytal mnie o jakies zadanie ktore wykonalam poprawnie a ona zaczela mowic “no brawo karolinka, swietnie”. Nie rozumiem. Traktuje mnie jak idiote ktory nic nie umie i nie potrafi. Nienawidze tego. Denerwuje mnie.
Moja przyjaciolka rowniez mnie denerwuje. Ma na imie julka. Zawsze przynosi jakies jedzenie do szkoly ktore we mnie wpycha. Mowie jej ze nie lubie czegos to ona i tak mi kaze zjesc. Gdy juz zjem oczywiscie wiemy ze nie konczy sie na jednym gryzku. Zawsze potem pierdoli dwa po trzy ze po co mowie ze czegos nie lubie jak nigdy nie jadlam. Kochanie jadlam to wczesniej tysiac razy. Nie moge ci powiedziec ze nie zjem bo sie glodze.
Moja mama. Wrocilam ze szkoly z popisana reka bo mi sie nudzilo w szkole. Jakies rysuneczki wszystko. Nuda po prostu. Zaczela mowic ze zachowuje sie jak dziecko. Powiedzialam jej ze nie chce dorastac. Chcialabym byc nadal dzieckiem i nie przejmowac sie niczym. Wysmiala mnie.
Ostatnio chcialam pobawic sie w to ze unika sie czerwonego na podlodze lub jakiegos innego koloru. Rowniez zostalam wysmiana. Czy jest cos zlego w tym ze czasami chcialabym wrocic do tych beztroskich chwil? O co wam chodzi?
A najbardziej denerwuje mnie moja osoba. Nigdy nie potrafie powiedziec ze cos mnie denerwuje lub cos mi nie odpowiada, ale tylko do czasu kiedy nie wybuchne agresja. Moja przyjaciolka smieje sie ze mnie ze nie potafie sie z nia bic tak dla zabawy. Nie chce sie z nia bic bo wiem ze mogloby sie to zle skonczyc jesli by mnie wkurzyla. Byla raz taka sytuacja gdzie mowilam jej zeby mnie nie dotykala po brzuchu. Nadal to robila mimo ze mowilam to tysiac razy. Uderzylam ja bardzo mocno. Za mocno. Miala siniaka.
NIENAWIDZE tego gdy ludzie traktuja mnie jak debila. Bo co? Malo mowie? Mam srednie oceny? Nie potrafie tego opisac. Nie potrafie tez tego zliczyc ile razy ludzie traktowali mnie jak calkowitego debila. Jak idiote. Jak totalne zero.
Czuje sie zerem.
Takie tam rozne tematy z mojej chorej glowy ktorych nawet nie umiem poukladac w calosc.
#motyle w brzuchu#lekka jak motyl#motyl#bede lekka#motylki any#gruba swinia#lekka jak piórko#lekkie motylki#motyli#gruba szmata
107 notes
·
View notes
Text
Bilans 30.10.2024
Zjedzone: trochę ponad 500 powiedzmy 520kcal
Spalone: około 500kcal
Bilans: 20kcal
Uzlam ze z tego powodu ze jutro jest halloween i przychodzi do mnie przyjaciółka zostawiam YAZIO i kalorie. Mam sie tego dnia dobrze bawic i nie przejmowac kaloriami! Ale po hallowen wracamy do normy ://
#chce byc lekka jak motylek#motylki blog#chce widziec swoje kosci#nie chce być gruba#chce byc idealna#motylkowy blog#nie chce jesc#motylki any#jestem motylkiem#sh#chude jest piekne
9 notes
·
View notes
Text
Dzis pierwszy raz w tym roku mialam mysli samobojcze. Byly to rowniez pierwsze ktore byly wywolane przez to co zjadlam.
Kiedy zaczelam czytac o anie wiecej myslalam, ze bede to traktowac tylko jako szybki sposob na odchudzanie. Nie myslalam, ze zaczne sie w to tak bardzo zaglebiac.
O istnieniu any dowiedzialam sie najprawdopodobniej z filmu nanami. Uwazalam wtedy anorektczki za glupie dziewczynki ktore probuja zwrocic na siebie uwagę. Po obejrzeniu tego filmu kompletnie o nim zapomnialam. Nie dawno jednak wyskoczyl mi w dla ciebie tiktok, ktory mi o tym wszystkim przypomnial.
Od kilku lat mierze sie z duza niechecia a nawet obrzydzeniem do wlasnego ciala, zwlaszcza do moich grubych, krzywych nog. W okresie przejscia na kwarantanne duzo przytylam (ok. 10 kg) przez co czesto zdarzalo mi sie plakac. Staralam sie nie patrzec w lustro i zawsze ubieralam dlugie ubrania. Dostawalam duzo komentarzy, od rodzicow, ze bardzo zgrublam, mama zmuszala mnie do cwiczen czy wyjscia z domu, jednak ja nie myslalam nawet wtedy zeby zaczac liczyc kalorie. Gdy powrocilam do szkoly, zaczelam wiecej chodzic i mniej jesc przez co schudlam, jednak nie zauwazalam tego i dalej uwazalam sie za gruba.
I tak doszlismy do 2024 roku i tego jebanego tiktoka. Zainstalowalam tumblera i tak sie zaczelo. Na poczatku zaczelam liczyc kalorie, obliczylam deficyt kaloryczny, jednak się go nie trzymalam i dalej sie nie trzymam. Czuje ze jem wiecej niz powinnam bo nie mam jebanej samokontroli. Gdy jeden dzien jest swietny kolejnego mam binge. Tak sie krece jak chomik w kolowrotku i nie potrafie z tego wyjsc.
Pewnego dnia postanowilam, ze pierdole ta cala diete, bede jesc normalnie i postaram sie pokochac siebie taka jaka jestem. Zjadlam normalne sniadanie, ktore do tego czasu staralam sie pomijac. Chwile pozniej dopadly mnie wyrzuty sumienia, „a co jesli przytyje?” „nie sprawdzilam ile to ma kalorii”. Zrozumialam wtedy ze pomimo tego, ze myslalam, ze to kontroluje, to ana zaczela przejmowac kontrole nade mna.
Zeby nie bylo. Nie uwazam any za jakas wyimaginowana przyjaciolke. Raczej jako upierdliwy rzep, ktorego juz nie da sie odczepic.
Myslalam, ze ana da mi szczescie i milosc do mojego ciala, ale jak narazie dala mi tylko wieksza nienawiść do siebie. Zaczyna mi zalezec juz tylko na chudnieciu, nie potrafie byc juz szczesliwa tak samo jak bylam kiedys. Wciaz nie moge na siebie patrzec, ale mam nadzieje pewnego dnia bede to mogla zrobic bez obrzydzenia i z czysta miloscia do siebie.
Wiem, ze siedze w tym krotko, ale chcialam sie podzielic moimi odczuciami i wyrzucic to wszystko z siebie. Nie pisalam nigdy czegos takiego, mam nadzieje ze nie wyszlo cringowo. Tak czy siak, dziękuję ci jesli to przeczytalxs.
Bye skibidis and don't forget to smile 💋
#bede motylkiem#chce byc lekka jak motylek#chude jest piękne#chudzinka#motylki#motylki any#blog motylkowy#chudej nocy motylki#chudosc#nie chce być gruba
11 notes
·
View notes
Text
chciałabym sie przejmowac tym co ludzie pomysla o moim wygladzie ale chuj n umiem
#lekka jak motyl#jestem motylkiem#lekkie motylki#chude uda#blogi motylkowe#kosciotrup#b─öd─ö motylkiem#motylki any#będę motylkiem#bede motylkiem
35 notes
·
View notes
Text
KURWA PRZYSIĘGAM JEEZCZE JEDNA OSOBA JEDNA PIERDOLONA OSOBA JESZCZE JEDEN KURWA RAZ I JUZ MNIE NIE MA, NIECH JESZCZE CHOCIAZ JEDNA SPRÓBUJE NIECH TO KURWA ZROBI A JUZ MNIE NIE ZOBACZYCIE PRZYSIEGAM NIE BEDZIE MNIE I WSZYSTKIM BEDZIE KURWA LEPIEJ BO KURWA PO VO MNĄ SIE PRZEJMOWAC JAK NIE MA JUZ CZYM
15 notes
·
View notes
Text
chcialabym byc normalna nastolatka, nie przejmowac sie tym ile waze, co zjem, ile kalorii jem, cieszyc sie ze wspolnir spedzonych chwil z przyjaciolmi, a nie spadkiem wagi albo brakiem binge, nie spedzac calego wolnego czasu na spalanie kalorii, nie robienien body checkow w kazdym mozliwym momencie, nie siedzeniem nad normalnym posilkem i plakaniu nad nim, nie zyc w starchu o przybarniu na wadze i nie zmieszczeniu sie w limicie
#az do kosci#będę motylkiem#motylki any#bede motylkiem#chce byc lekka jak motylek#gruba swinia#gruba szmata#grubasek#vent post#grubaska
10 notes
·
View notes
Text
powiem ci sekret
tak naprawde nie musisz myslec ciagle o jedzeniu, nie wmawiaj sobie ze nie potrafisz przestac bo tylko ty nad tym decydujesz. powinnas dac luzu temu wszystkiemu. nie wywierac na sobie presji 24/7 czy jutro mi sie uda czy zbinguje. uda sie jesli przestaniesz o tym myslec, bo to nie jedzenie zmusza cie do wpiepszania tylko TY SAMA . Im wiecej masz do siebie zaufania i wysrane w to, tym bardziej nie masz ochoty na to jedzenie dlatego ze nie wywiera ono na twojej psychice zadnej presji, zakazów. 🦋 wiec przestan slonce wkoncu przejmowac sie jutrzejszym dniem, bo to wplywa na ciebie jescze gorzej. cala doba trwa 24h, my ludzie przecietnie jemy na caly dzien łącznie okolo godziny. przez 23h masz inne rzeczy na glowie, wiec przestan sie przejmowac czy ci wyjdzie, bo wyjdzie tylko jesli nie bedziesz obsesyjnie meczyc tym swoja psychike. zaufaj sobie
#chude jest piękne#chce widziec swoje kosci#motylki any#blogi motylkowe#lekka jak motyl#lekkie motylki#ugw here i come#az do kosci#gruba szmata
10 notes
·
View notes
Text
Dobra zwazylam się i wyszło 56,2kg. Złe się czuje z ta liczba ale okej się czuje z tym jak wyglądam wiec staram się tym nie przejmowac. Według moich wcześniejszych obliczeń w justcico powinnam teraz ważyć 55,8kg. Jeśli będę jeść po 1600kcal to do czerwca będę ważyć 53kg i to jest waga do której dążę. Ostatnio przyjaciółka pokazywała mi jakieś zdjęcia ze snapa z naszego spotkania z wakacji w 2022 i wtedy właśnie ważyłam 53kg i wyglądałam mega dobrze
10 notes
·
View notes
Text
To takie,, nie wiem nawet. Po prostu takie demotywujące. Kiedy zwierzasz sie komus bliskiemu z obawy ktora cie nagle zaczela zjadac zwiazanej z tą osobą i tak bardzo wzruszyła ze zaczelas plakac w publicznym miejscu i potrzebowałaś 10 minut żeby zebrać w sobie odwage i powiedziec o co chodzi bo to takie. Niepodstawne zmartwienie i głupia sprawa a jednak cie przejmuje. A pierwsza reakcja to "ale czemu ty się tym tak przejmujesz" NIE WIEM CZEMU. MOZE DLATEGO ZE MAM W SOBIE TYLE MIŁOŚCI I UCZUĆ I CZASEM MNIE TO BOLI. NJE WJEM CZEMU. TEZ NIE CHCE SIE TAK WSZYYSTKIM PRZEJMOWAC. PRZEPRASZAM ZE JESTEM CZLOWIEKIEM KTORY CZUJE
#keri rambles#co mam powiedxirc do tego#“przepraszam ze cie kocham”?#a potem ludzie sie zastanawiaja czemu tak trudno mi mowic co czuje l
2 notes
·
View notes
Text
Z GORY PRZEPRASZAM ZE TEN POST JEST NAPISANY W TAKI SPOSOB, ALE WSZYSTKO TO CO PISALAM BYLO NA SZYBKO I TO SA MOJE CALKOWICIE NAJBARDZIEJ RANDOME PRZEMYSLENIA KTORE SIE POJAWILY W MOJEJ GLOWIE NA LEKCJI DOSLOWNIE CHWILE TEMU
wiecie co? jebie mnie ta cala "ana" i motylkowe zycie.
w koncu przejrzalam na oczy i kurwa.. moze i mam kilka nadmiernych kg, moze i nie jestem idealnym czlowiekiem, ale wlasnie. jestem tylko czlowiekiem. mam prawo wygladac inaczej niz te wszystkie xhude i perfekcyjne osoby ktore "wyznaczaja kanon piekna". mam prawo cieszyc sie z zycia, pomimo tego, ze nie jestem idealna. mam prawo czasami pozwolic sobie zjesc wiecej, to, na co mam ochote. mam kurwa prawo w pelni korzystac i cieszyc sie z tego, co mam i nie przejmowac sie innymi.
moze i chce schudnac, ale chxe to zrobic zdrowo. nie mam zamiaru sie glodzic, ograniczac, cwiczyc do utraty przytomnosci, tylko dlatego, bo "wtedy bede piekna". napewno nie zalezy mi na tym, zeby bylo mi widac same kosci i nic wiecej. chce miec normalne cialo, ktore ma i miesnie, i odpowiednia ilosc tkanki tluszczowej. i to jedt bardzo dobre.
do cholery, zycie jest zbyt krotkie, zeby przejmowac sie takimi rzeczami. zeby nie pozwalac sobie na nic, ciagle dazyc do wrecz chorej perfekcji. nie da sie byc idealnym dla kazdego!
jesli chcecie schudnac, to dobrze. robcie to. tylko blagam, chudnijcie z glowa. dla kilku kilogramow mniej nie narazajcie swojego zdrowia, a co dopiero zycia.
wiem, jak dziala myslenie "motylkow" i rowniez wiem, ze moje slowa zapewne nic dla nikogo nie wniosa, ale kurwa. dbajcie o siebie!
to konto prawdopodobnie usune, albo po prostu usune wszystkie moje wczesniejsze wpisy i bede je prowadzila jak normalne konto, albo po prostu do przegladania postow.
pamietajcie, ze nie wazne, jak wygladacie, to kazde cialo jest piekne. dbajcie o siebie, pijcie duzo wody, cieszcie sie z zycia. milego dnia slonca!! 🩷🩷
11 notes
·
View notes
Text
mysle ze sie juz tak do konca zblaznic i napisac do niego list pozwgnalny czy moze lepiej nie bo wsm nie wiadomo jak zareaguje ale z drugiej strony po chuj mam sie tym przejmowac mnie jiz nie bedzie i yolo to co bedzie gadane moze i bedzie o mnie ale mnie juz nie bedzie wiec chuj z tym lol moze napeize kurwa jiecj wie co mi zeobi l
#bede motylkiem#będę motylkiem#motylki any#blogi motylkowe#chude jest piękne#chude nogi#anor3c1a#chude uda#chudosc#chudzinka#chudy brzuch#chudość#i wanna kms#im going to kms#i want to kms
6 notes
·
View notes