#gdy się psuje
Explore tagged Tumblr posts
autiacorart · 1 year ago
Text
Tumblr media
i finished my fav boi
260 notes · View notes
mikoo00 · 9 months ago
Text
Ciężko dziś było Cały dzień na lobby Bardziej psycha mi siadała, wkurwiony chodziłem Gender dysforia mi w dupe dawała Przeglądałem się w lustrach, w szklanych drzwiach, co chwilę Wchodzę do kibla Musze sprawdzić Ide ze szmatą na zewnątrz muszę sprawdzić W głowie myśli,, muszę schudn@ć ale to bez sensu bo płci mi to nie skoryguje"
Gdzieś tam też przez włosy się źle ze sobą czułem Zaczołem się przejmować tym, że mam długie włosy Bo psuje mi to passing.. Nie mogę mieć czego kolwiek czego bym nie nienawidził w tym ciele? Całe moje ciało psuje mi passing XDD
Idk ziomki śmieją się, żebym kolor zmył ale nie z długości Są to żarty i normalnie mi to lata i zwisa tylko dziś dopadł mnie dołek jak się na siebie patrzyłem Brzydzę się tym co widzę w odbiciu
Wczoraj oglądałem kanał pewnego trans gościa Pruje o byle gówno xd ale gdzieś w mojej głowie zakielkowalo pytanie hmmm co by było gdybym ja na tik toku się pokazał jako trans typ Przyjemnie by nie było hah XD
Nigdy się nie angażowałem w trans community czy lgbt i dziwnie mi się słuchało jak trans typ mówił, że jest kobietą fizycznie czy teksty na zasadzie dopóki tranzycji się nie przejdzie to ludzie będą zawsze cie postrzegać jako kobietę bo nią jesteś XDDD Ja tak tego słucham iii Well Nie pruje się o zaimki
Przyjaciółka mi mowila dość często, że nie wyobraża sobie mnie jako dziewczynę Znajomi mnie traktują jak typa, 50 latki nigdy mnie nie misgenderują w aa Mówię jak mam na imię i elo tyle z dyskusji
Niektórzy się domyślają napewno Jeden wie i akceptuje Po coming oucie w aa też nikt nie zygał
Mialem sytuację jak byłem w stroju kompielowym nad rzeką Cało-częściowym chłopięcy i spotkałem jednego ziomka z jego curką Ona zapytała się o to czemu jestem niski xd a on,, że taki się po prostu urodził" zero komentarza odnośnie płci czy czegoś takiego Z szacunku I guess Ulżyło mi jak to usłyszałem Wiem jak kobiety wyglądają i ślepy nie jestem jak patrzę w lustro i balem się tego co powie
W dniu mojej rocznicy był taki co właśnie mówił, że młody jestem a już trzeźwieje, że wyglądam jak dziewczyna bo mam takie rysy twarzy W ciąż mnie nie misgenderował Drugi ziomo wytknol mu te teksty w moją stronę Wiek nie ma nic do gadania jeśli chodzi o wychodzenie z uzależnienia a tym bardziej to jak się wygląda więc??? Komentarz w chuj nie stosowny xd
Więc czy to jak cię ludzie postrzegają, jak się zwracają, gdy cie już dłużej znają, jest aż tak zdeterminowane tym jak twoje cialo wygląda w ubraniu? Co masz w gaciach? Jakie chromosomy? Raczej nie Chyba każdy z nas kreuje sobie obraz drugiej osoby, coś w rodzaju identyfikacji, na podstawie swoich doświadczeń i tego jaka dana osoba jest, jaki sposób mówi, ja się zachowuje jaki mamy swój pogląd na to co jest męskie a co kobiece, z jakimi normami społecznymi się zgadzamy, jak wygląda nasza relacja z drugą osobą
Od mojej przyjaciółki (zanim wgl wiedziała, że jestem trans i zanim ja się dowiedziałem, że to co przeżywam ma nazwę xd), że jakbym był chłopakiem to bym nie miał gejowskiej maniery i porównała mnie do innego typa Tak jakbym w jej oczach reprezentował jakieś bardziej męskie cechy pomimo biologicznej płci itp Jest to bardziej skomplikowane niż coś w rodzaju
,, jak jesteś trans ( dajmy na to jak ja czyli trans typ) , wyglądasz jak kobieta to zawsze każdy będzie tak o tobie myślał, nie oszukasz biologii"
Wkurza mnie, że ludzie uważają, że istnienie identyfikacji płciowej lub jej nie posiadanie (nonbinary) nie jest cecha biologiczną Jest to cześć samoświadomości My jako ludzie jesteśmy jedynymi, którzy ją wykształtowały ale to dlatego, że nasz organ czyli muzg jest bardziej rozbudowany
Ja jako trans utożsamiam cechy płciowe męskie ze mną a moje ciało jest dla mnie anomalią xd Wiem że funkcjonuje dobrze ale jednak nie
Widok, dotyk sprawia mi od zawsze dyskomfort, dezorientacja bym powiedział no i szereg innych emocji typu wstyd, złość bla bla bla i mam tak od dziecka
Wtedy z powodu tego czym sikam xd bo byłem wiadomo jak to dziecko przed okresem dojrzewania Mo nie Idąc dalej od pierwszych podziałów płciowych (sukienki, zabawki wstydziłem się trochę, że lubię lalki ale wtf bawiłem się świetnie debilnymi liściami i trawą a lalkami bawiłem się z moimi braćmi
Po za tym czym jest płeć? z kad się biorą cechy płciowe To tez nie jest takie banalne XX kobieta XY facet Normalnie Wenus i mars Lol faceci też mają estrogen a kobiety testosteron i to też jest pomijanie bardzo często w dyskusjach i o tym już wgl ten ytber nie wspomniał Jesteśmy jednym gatunkiem i mimo różnic płciowych wciąż mamy sporo wspólnego xd to wszystko to reakcje chemiczne w naszym ciele Tak samo jak nasze myśli, uczucia, świadomość
Albo wgl dymy w community lgbt są o to, że trans kobieta utozsamiajaca się jako lesbijka, nią nie jest bo ma cechy biologiczne samca czyli jest hetero XD I mean Po co se az tak komplikować życie Ja dostawałem od przyjaciółek pytanie czy jestem gejem xddd
Osobiście nie czuje potrzeby nazywania swojej orientacji płciowej ale widzę sens w tym Określenie homoseksualista/ka stworzone było po to by osoby nie heteronormatywne mogły znaleźć ludzi, którzy ich rozumieją, z podobnymi doświadczeniami i problemami Dawniej to był temat taboo i ciężko było samemu siebie zaakceptować a większość myślała że to dewiacja seqsualna, choroba psychiczna
Dobra dość xdddd a wzięło mnie na podzielenie się tym co myślę w temacie trans, będąc trans Rzadko kiedy z kim kolwiek o tym gadam i nigdy dokładnie o tym dlaczego mi to komplikuje życie xd Rzygać mi się chce na samą myśl
Wygoda internetu jest taka, że se mogę wyrażać siebie i ludzie mają wyjebane w to co mam w gaciach a ja nie muszę myśleć o tym co tam mam 😁
32 notes · View notes
gasieniczka777 · 9 months ago
Text
Dobry wieczor / Dzień Dobry motylki !! <3
Myśle ze na sam początek warto się przedstawić. Jestem Nicole, swojego wieku wole nie podawać jednak postaram się wam dać pare informacji na mój temat. Interesuje się modelingiem i bardzo chciałabym zostać modelka. Dużo osób mówi mi iż mam duże predyspozycje ( oczywiście moja waga i wzrost psuje absolutnie wszysrko :3 ) Oraz dużo spiewam co naprawdę mi wychodzi
Przez ostatnie pare lat przegladalam nałogowo tumblr’a i karmiłam się codzienna dawka rozmów o kaloriach itp itd. Nigdy jednak nie mogłam się wystarczajco zmotywowac by zostać tu na stałe i w końcu siebie pokochać. Jednak od momentu gdy zobaczyłam moja najbliższa przyjaciółkę. Wysoka i szczupła do granic możliwości. Zazdrość zrobiła swoje
Nie jestem w stanie znieść bycia ta grubsza, niższa, brzydsza przyjaciółka. To ona po usłyszeniu ze chce zajmować się modelingiem zabrała mi to i zaczęła robić z siebie nie wiaodmo jaki supermodel material. Tak kurwa nie będzie.
Od dzisiaj będę codziennie pisała wam updatey z mojego życia, ile zjadłam, ile się rozciągałam, ile ćwiczyłam, czy robiłam masaż twarzy. Absolutnie wszystko
Liczy się dla mnie tylko mój wyglad i moj sukces w przyszłości a każda suka która we mnie nie wierzyła zobaczy ze się myliła
xoxo 🎀
~~~~~~~~~~~~~~
23 notes · View notes
meowedbyada · 3 months ago
Text
Vent
Powiem tak stanęłam na wadze i się prawie popłakałam 80 kg jebanych kg. Gdy inni w moim wieku ważąprawie połowę mniej. Nie tylko się użalam ale daje mi to motywację. Planuje schudnac 20 kg do wakacji. Czuję że mam duży potencjał jednak waga wszystko mi psuje plus mam za niedługo urodziny i boje się że będę zmuszona coś zjeść ale pamiętajcie nigdy nie musicie nic zjeść nikt wam nic nie wepcha, siedźcie przy tym talerzu tyle ile potrzeba nie musicie nic jeść w końcu inni się zmęczą proszeniem cię i tyle.
16 notes · View notes
thisiswasabis · 1 month ago
Note
pamiętasz tego mojego ask'a?
Tumblr media
pamiętasz?
Yup - I postaram się streścić specjalnie dla ciebie (bo nie zasługujesz by czekać tyle)
Akcja NoP dzieje się w roku 1942, i opowiada historię Piro - 19-letniego rozrabiakę, potrafiącego kontrolować ogień.
Piro, jak gdyby bycie odrzutkiem w jego rodzinnej wsi nie wystarczyło, ma tatę alkoholika, na którego aż przykro patrzeć i z którym Piro ma nie najlepszą relację
Piro jest magnezem na kłopoty, więc nic dziwnego że pewnego dnia wpada w nie po uszy - i to w takie które prowadzą do bardzo raniącej kłótni z jego ojcem i prowadzą do tego że Piro ucieka z domu
Na początku Piro po prostu planuje uciec gdzieś daleko i zaczyąc normalnie żyć, z dala od ludzi. Ale los ma dla niego inne plany.
Bo pociąg Piro się psuje, a chłopak ląduje w Devil Town - ekscentrycznego miasta, o mieszkańcach przeróżnej narodowości, i okupowanego przez Włoskich Faszystów (tak, czasami żałuje tej decyzji lmao)
Ale nie to jest najdziwniejsze - bo to w Devil Town Piro poznaje Amnesio - dziewczynę tak samo dziwną jak on, ze swoimi niebieskimi włosami i ciągłymi zanikami pamięci (włącznie o własnej przeszłości)
Ale na wyglądzie podobieństwa się kończą - bo Amnesio jest o wiele bardziej chłodna, ambitna i skupiona na celu. W tym przypadku, założenia własnej siatki konspiracji, licząc na to że odnajdzie odpowiedzi na swoje pytania w ten sposób.
I chce ona wciągnąć Piro w to wszystko.
Piro, chociaż niechętny na początku, w końcu się zgadza, w zamian za jedzenie i dach nad głową. Ich dwoje zaczyna współpracę.
Ale będzie to bardzo ciężka współpraca - nie tylko ze względu na brak nici porozumienia z Ami.
Bo co się stanie, jeśli chłopak odnajdzie inny powód do walki, w ludziach tym razem?
Jeszcze raz przepraszam że musiałaś tak długo czekać, mogłam to zrobić wcześniej, i mam nadzieję że następnym razem gdy wyślesz do mnie aska nie będziesz musiała czekać tyle na niego
5 notes · View notes
an0r3xi4 · 1 year ago
Text
15.10
Hej. Wybaczcie, że ostatnio jest mnie tu mniej... to się wiąże z tym, że ja czuję się coraz gorzej psychicznie. Nic nie idzie po mojej myśli i tak, jakbym chciała. Odbija się to na mnie bardzo... Wróciłam do sh. Czuję się z tym okropnie, ale przyszedł moment w którym po prostu nie wytrzymałam i "wytargałam" sobie skórę maszynką w dwóch miejscach, także cudownie to wygląda. Nienawidzę tego. Myślałam, że jestem już czysta, jednak się pomyliłam.
Czuję się, jakby cała radość ze mnie zeszła. Jakby cała odwaga poszła w pizdu. Jedyne, co teraz czuję to okropny lęk, smutek i rozdrażnienie. Zdarzyło mi się już jeść i wymiotować... Mój wygłodniały organizm "rzucił" się na jedzenie ("rzucił" bo to było może 500 kcal, więc tak nie do końca) i dostałam okropnego poczucia winy... więc zwymiotowałam: jeden raz, drugi raz, trzeci raz. Dzisiaj jeszcze nic nie zjadłam i nie zamierzam. Czuję się naprawdę źle gdy zjem chociaż jedną nadprogramową kalorię. To psuje mi mój plan w głowie i wtedy mam ochotę rzucić się pod autobus. Ahh ten perfekcjonizm życiowy. Coś we mnie jest bardzo nie-tak i czuję się z tym okropnie. To ten stan, kiedy oddech jest za bardzo wymagającą czynnością do zrobienia i go przeciągam w czasie, bo brakuje mi energii nawet na to.
Co na to Michalina?
Cóż. O tym wolę nie mówić, bo nas to dość ostro poróżniło. I tak poróżnione względem siebie "istniejemy", bo nawet o życiu nie mam prawa mówić. W ogóle o niczym nie mam prawa mówić.
Jestem zrezygnowana, wczorajszy dzień spędziłam w derealizacji (taaak, suuuuper było. Dopiero po 23:00 mi przeszło), a dzisiejszy po prostu w depresji. Nie mam siły na nic, nawet na to żeby pić wodę, ale! Wstałam i zrobiłam sobie zielonej herbaty. Może kiedyś mi to przejdzie... Może...może.
EDIT: No i byłam na wyborach. Mam nadzieje, ze każdy z Was, kto ma już prawo głosować był w celu zmienienia naszej przyszłości. Bo to będzie nasza przyszłość, a dlugoPiSy jej nie zbudują.
Buźka ;)
44 notes · View notes
light-as-a-butterfly00 · 9 months ago
Text
„JEDZENIE”
Wstawiając posty nie liczyłam na żadne komentarze bądź pozytywne wpisy, a jednak dostałam o sobie opisy, piękna, ładna, śliczna czy chuda, wciąż przyjmowałam do siebie te cuda. Burza w głowie mruga, a pierwsza próba zmusza mnie do stworzenia z siebie trupa. Mówisz mi że to bzdura, a u mnie dzień w dzień ta sama tura. Bo czym ja właściwie jestem? sprzętem? lub czyimś projektem? Nigdy nie dowiesz się co mam w głowie, gdy spożywam kolejne kalorie. Tworzę różne historie a ty i tak masz swoje teorie. Robisz mi liczne histerie ale nie wiesz jakie mam scenerie. Powrót do domu to kolejne fanaberie. Następne wymówki, zjem w szkole czy na mieście, tych powieści jest zawsze z dwieście. Czy kiedykolwiek zrozumiesz moje podejście? Grozisz mi że jak ja nie zjem to ty też nic nie tkniesz, ale czy to pomoże? bezskutecznie, wręcz przeciwnie, dokładasz mi egoistycznie. Nie pojmiesz tego co czuję, bo ja się powoli psuje. Nigdy się nie odnajduję. Mówisz mi że się truje i rujnuje ale to nic nie spowoduje, jak już sobie zakoduje to napewno prędko tego nie popsuje, może tutaj nie pasuje? Chyba w końcu zrezygnuje. Z twoich wypowiedzi znów wnioskuję że się tylko popisuję. Może się zamaskuje? Przecież nigdy się do was nie wpasuje. Ponoć lubię kiedy mnie komplementujesz ale czy w końcu się zaakceptuje? Niespodziewanie znów kontrolujesz czy czasem nie głoduje, patrzysz na mnie gdy się obejmuję ale ja się tym nie przejmuje, to tylko chwilowe, zaraz ci minie, a ja znowu się winię. Tworzę na sobie krzywe linie ale czy to mnie wzbije? Kolejny raz błądzimy myślami w tej samej szarej krainie. Patrzysz na mnie rozpaczliwie gdy odkrywasz moje kolejne jaskinie. Błądzisz palcami po mym trzęsącym się ciele. Oczekujesz ode mnie tak wiele. Kocham twój dotyk bo działa na mnie jak ulubiony antybiotyk, jednak również się go boję. Czy to dziwne że się trochę niepokoje? obiecuję że kiedyś się wygoję. Może wtedy cię uspokoję, na każdym kroku mi to przypominasz, zawsze mi tyle wypominasz.
Przy tobie jem normalnie ale gdy tylko mnie dopadnie, znów wymiotuję koszmarnie. Jesteś zła na mnie, że nie umiem nic spożywać poprawnie. Nie robię tego bezpodstawnie. Udajesz że mnie rozumiesz, ale zamiast mi pomóc sprawiasz że nie mówię już nic nikomu. Twoje łzy wsiąkają do mej bluzy i topimy się razem w tej kałuży. Masz dosyć mojej trzęsącej się skóry. Zawroty głowy, wypadające rzęsy to tylko małe problemy, przecież robię postępy. Makijaż przykrywa moje wszystkie błędy po nieprzespanych nocach tworzących już rzędy. Woda i sól to lekarstwo na każdy głód. W twoich słowach czuję chłód gdy wmawiasz mi że to bród. Z moich rysunków dowiesz się dużo więcej niż ci powiem, myślę że kiedyś się czegoś dowiesz, bo ty wiesz wiele ale nigdy nie będziesz w moim ciele, twój chwyt na zawsze pozostanie pięknym dziełem. Dzięki tobie w brzuchu mam karuzelę. W moim sercu coś się rozdziera, gdy w duchu mam mściciela. Czy naprawdę zjadłam dzisiaj tak dużo? Nie zasługuje na to, wyglądam grubo. Wszystko idzie znów na próżno. Powiedziałeś mi że damy radę razem, owijając mi rany białym bandażem.
„Blizny pokazują że pomimo trudnych chwil dałaś sobie radę” wypowiadając te słowa patrzyłeś mi głęboko w oczy, a moja walka ze sobą nadal się toczy. Przecież znamy się tak krótko ale tylko przy tobie nie czuję się smutno, a między nami nigdy nie było nudno.
Tumblr media
5 notes · View notes
niewidoczny-smutek · 2 years ago
Text
"Mam klaustrofobię, zamknięty od wewnątrz, szukam ucieczki tu
Chcę się otworzyć, a strach przed ludźmi, psuje mi każda z prób
Znam cztery ściany, a każda z nich jest moim towarzyszem
Boję się tego, że tak zostanie, gdy w końcu zrobię reaserch"
8 notes · View notes
the-road-to-dreams · 2 years ago
Text
Gdy miałam problemy z jedzeniem, dążyłam do jakiegoś celu. Wyleczyłam się z tego. Tyle, że teraz w mojej głowie jest coraz gorzej, wszystko psuje, tak jak kilka lat temu. Siedzę bez celu i czekam aż minie czas. Je**na pustka. Może to przerażajace, ale czasem myśle iż chciałabym do tego wrócić. Miałabym cel. Może wyniszczający, który nie prowadzi do niczego dobrego. Wyniszczanie się. A potem patrzenie na mniejsze liczby i poczucie, że potrafię coś dobrze zrobić, że coś mi wychodzi w życiu.
85 & 06/07/23
11 notes · View notes
mothylarka · 2 years ago
Text
Powracam że świat w glorii i chwale. Nie wiem czy byłabym w stanie wytrzymać jeden dzień dłużej. N. też jest wymęczony, bo gdy zapowiedziałam o której będę z powrotem natychmiast zaznaczył, że w takim razie zabierze się ze świąt rodzinnych wcześniej. Nie wiem czy odbierze mnie z dworca (byłoby fajnie, ale nie wymagam). Staram się za dużo przy nim nie zrzędzić, ale odreagowuję mówiąc i jego oraz mojej rodziny poglądy na to i owo są tak rozbieżne, że czasem muszę go stratować tekstami, które zasłyszałam żeby upewnić się, że to nie ja zwariowałam.
Żeby dać Wam malutki smaczek, to zostałam niemalże pochwalona za zakup biletu powrotnego w pierwszej klasie (w tym przypadku wzięłam, bo różnica wynosiła 20 zł i uznałam, że muszę się trochę porozpieszczać na odreagowanie, a bezprzedziałowy był zajety). Zwykle słyszę o tym, że trzeba było kupić bilet w pierwszej i że dziadujemy. No to tym razem dostałam kilka reprymend za kupowanie biletu w pierwszym wagonie od czoła pociągu, bo to mniej bezpieczne miejsce. Wuj z tym, że pierwsza klasa jest tylko w tym jednym wagonie.
Nie będę Wam teraz rantować na poziom neurotyzmu, który musiałam znieść, ale dam Wam jeszcze jedną anegdotkę. Mój brat nienawidzi gaci-bokserek. Kiedyś mama chciała mu dać wielopak (mój brat jest grubo po 30 i zarabia więcej niż moi rodzice, ale wiecie jak jest), przedstawił dosadnie i wielokrotnie swoją opinię i zostały w domu. Otóż całą jego gaciowa szuflada byla teraz wypchana bokserkami, z tuzin par. Jak to tłumaczyć? Po jakiejś kolejnej argumentacji moja mama była gotowa wyrzucić te wielopaki (z kartonikami itd, nigdy nie pranę i nie noszone) do PCK, ale wyraziłam wątpliwość czy akceptują bieliznę z kontenerów i zaoferowałam, że sama je wezmę. Tu mam dwa plany; albo zbiorka na Ukraińców albo telefon do chłopaka który na moim lokalnym kontenerze zostawił ogłoszenie, że potrzeba mu ubrań.
Przyznaje też, że zabrałam się za te zapasy gaci, bo wykalkulowalam, że ograniczy to przestrzeń w mojej walizce i nie dostanę aż tyle szybko psującego się żarcia. Żarcie które psuje się wolno dostaje mój brat, bo jedzie 2,5h dłużej. I tak moja walizka jest ciezka ponad standardy, bo wożę serki homo i inne rzeczy, które powinny być w lodówce.
Podczas dzielenia się święconką nie było mi dane wziąć sobie jajka samemu, matka podstawiając mi talerz wrzuciła mi jajko do żurku sama "żeby przyspieszyć proces". W pewnym momencie odsunięto ode mnie coś co jadłam, bo jakoś "krzywo leży". Powiedziałam, że mam już koncepcję na sukienkę na wesele, na które idę. Matka wyciągnęła sukienkę. Wyraziła żal, że nie przymierzam. Odpowiedziałam, że jej nie chce (nie noszę dekoltów w łódeczki, źle leż��). Potem był jeszcze żal, że wyjęłam ją z walizki, w którą mi wsadziła.
Cała "moja" szafą w domu jest wypchana moimi łachami z liceum i mnóstwem ubrań, których nie pamiętam. Trudno mi było coś znaleźć, bo wszystkie były kusawe i plastikowe, nie dało się też ich przeglądać, bo wszystko jest stłoczone do granic możliwości. Powzięłam postanowienie, by większość wywalić, ale boję się, że zrobię tylko więcej miejsca na niechciane prezenty.
Tu się zatrzymam, żeby było jeszcze lajtowo.
N. wysłał mi zdjęcie otrzymanej gorzkiej czekolady, która jego mama mu wciąż kupuje, a której on nie lubi. Odpisałam, że możemy handlować (ja dostaje czekolady słodzone słodzikami, których nie lubię).
Dziś jeszcze muszę ulepić pierogi z resztek, które mam w lodówce. Jutro z największą przyjemnością pójdę do pracy. W przyszłym tygodniu (gdy będę już po okresie) idę naprawić 3 zęby, tak mi dopomóż Bóg.
9 notes · View notes
majstersztykzchwil · 1 year ago
Text
"Jeden ze stale popełnianych przeze mnie błędów polega na tym, że zawsze chcę, aby wszystko było w porządku. Już teraz, natychmiast. Gdy coś się psuje, chcę to zaraz naprawić. Odrzucam myśl, że naprawa to długi,czasochłonny proces. Wykonuję desperackie i gwałtowne ruchy. W efekcie to,co jest uszkodzone,staje się rozpieprzone do końca." 
5 notes · View notes
ekipa · 2 years ago
Text
Otrzymaliśmy takie oto pytanie od junghaesin:
Czy możecie zostawić stary edytor jako opcję do wyboru dla użytkowników? Nowy edytor obniża jakość GIF-ów i grafik, które tworzymy. To naprawdę denerwujące, bo spędzamy sporo czasu na ich doskonaleniu, a musimy używać edytora, który psuje efekt końcowy.
Odpowiedź: Cześć, @junghaesin!
Dziękujemy za wiadomość. Podziękowania należą się także wszystkim, którzy wyrazili podobną opinię.
W telegraficznym skrócie – tak naprawdę problem jest związany z używanym przez Ciebie szablonem bloga. Gdy używasz starszego szablonu, utworzone w nowym edytorze obrazy w postach będą się wyświetlać w gorszej jakości.
GIF-y przesłane za pomocą nowego i starego edytora są przetwarzane w identyczny sposób. Nie ma żadnej różnicy w głębi bitowej ani rozdzielczości. Aby się o tym przekonać, obejrzyj swoje posty w Kokpicie (zamiast twojblog.tumblr.com/post/id otwórz stronę tumblr.com/twojblog/id). Różnica w jakości bierze się stąd, że starsze szablony blogów traktują posty utworzone za pomocą nowego edytora jako tekst. Szablony często dodają wypełnienie wokół wszystkich treści w postach tekstowych. Dotyczy to także obrazów wstawionych w tego typu postach. Jeśli Twój szablon wyświetla posty o szerokości 540 pikseli, to obrazy w postach tekstowych – przez dodatkowe wypełnienie – mają do dyspozycji mniej miejsca. Żeby się zmieściły, przeglądarka zmniejsza ich wymiary, co powoduje pogorszenie jakości obrazu.
Tumblr media Tumblr media
Rozwiązanie jest bardzo proste – zmień szablon na nowocześniejszy i zgodny z nowym formatem, np. Vision lub Stereo. Projektant szablonów @eggdesign stworzył narzędzie do tworzenia szablonów zgodnych z nowym edytorem. Możesz dzięki niemu przygotować własny szablon. W nowoczesnych szablonach wypełnienie jest dodawane tylko do bloków tekstu (a nie do całego posta), więc bloki obrazów są wyświetlane w pełnej szerokości 540 pikseli, tak jak w Kokpicie. To rozwiązuje wszystkie problemy związane z jakością GIF-ów w blogach.
Wiemy, że zmiana szablonu jest pracochłonna. Będziemy szukać sposobów na jej ułatwienie (na przykład dodamy informację, które szablony w ogrodzie szablonów bez problemów wyświetlają nowe posty). Zachęcamy jednak do korzystania z nowego edytora, bo już teraz daje on o wiele większe pole do popisu! Z czasem będziemy też rozbudowywać jego możliwości.
Dlaczego w nowym edytorze nie można dodawać postów określonego typu? Dlaczego nowe posty nie mogą być wyświetlane jako posty ze zdjęciem zamiast postów tekstowych?
Nowy edytor wykorzystuje nowy format postów o nazwie Neue Post Format (NPF), który zapewnia ogromną elastyczność, jeśli chodzi o zawartość postów. Pamiętacie jeszcze czasy, kiedy nie można było dołączać zdjęć do reblogów? Albo jak w starych postach z cytatem w magiczny sposób zmieniali się autorzy? Dzięki NPF mogliśmy rozwiązać oba te problemy. Nie obowiązują już ograniczenia związane z typem posta, który mógł zawierać tylko jeden rodzaj treści. Jednak starsze szablony blogów muszą wyświetlać również te nowe posty. Format NPF pozwala na umieszczanie multimediów w dowolnym miejscu (w przeciwieństwie do większości starych typów postów, które mają sztywno określoną strukturę). Z tego względu najbezpieczniej było zaklasyfikować posty NPF jako tekstowe, ponieważ są one najbardziej elastyczne. To najlepsze rozwiązanie zapewniające kompatybilność nowych postów ze starszymi szablonami blogów.
Zamiast typów postów dodaliśmy zmienną {NPF}, któr�� można wykorzystać w każdym poście we własnym szablonie. Aby skorzystać z nowych funkcji i zachować pełną kontrolę nad kodem HTML postów, twórcy muszą zaktualizować swoje szablony.
Więcej informacji o naszych decyzjach i o samym formacie Neue Post Format znajdziecie tutaj i tutaj.
Dziękujemy za przesłane opinie i czekamy na więcej!
Z serdecznymi pozdrowieniami
Zespół Tumblr WIP
12 notes · View notes
fewsystemsinonebody · 2 months ago
Text
Monty
Tumblr media Tumblr media
name: Montagius system: misty/woodsy nicknames: Monty, Montie, Bonifacy, Nounou (Marcel), Monteusz, Montenegro animal form: black and white cat function: gatekeeper, trauma holder skills: - strong? - usually slow because he’s lazy but can run - nosi okulary w hs do czytania - w krzesełka ułożył najwięcej ze wszystkich bo 35 i na okrętkę, w grze samochodowej na telefon ma szybkie reakcje i najdalej jak dotąd zajechał, ale mniej przejmuje się niepowodzeniami w motocyklowej - ma szybką reakcję ogółem - nie umie schodzić po pochyłym look: height - very tall eyes - dark hair - black skin - light communication: - ah carramba! - jak się pomyli czy zrobi coś nie tak to wydaje dziwne dźwięki i mówi śmieszne słówka - ulubione emoji 🤷‍♂️ - śmieje się muahahahah (like a villain) how they move: - nie da się go dobudzić w żaden sposób jak śpi na froncie z tym swoim uśmieszkiem, przewraca się w jednym miejscu jak leży niczym kurczak na rożnie - wykonuje kocie ruchy podczas tańca, kręci tyłkiem jakby miał ogon - moves like a ballerina dancer at times, very quiet and soft especially when walking through the house irl - animalistic traits - specyficznie rusza ustami na prawy bok (Przygody Pana Michała) - dramatyzuje jak sidekick, robi minę jak Krzyk - Munc, rozciąga twarz kiedy ktoś robi “miau” do nas bo uważa to za urocze albo dostaje dreszczy od tego - gdy przysypia lub dysocjuje drga mu specyficznie dłoń i czasem ogółem nie ma nad nią kontroli - sama się robi jak "dinozaura” i porusza się mimo woli - kaszla z językiem na wierzchu - ciamka/mlaska podczas rozmowy - was trying to get down the ladder like if he was a cat stretching - is this why cats can’t climb down? music: fav genre - ? fav bands - Prodigy fav songs - many food: - woli mokre żarcie, nie lubi suchej karmy, polał ziemniaki sosem a u nas od dawna nikt inny tak nie robi, marudził też, że owsianka nie ma mleka interests: - stepuje w inner world - jak coś kojarzy mu się z czekoladą - kolorem itp - podoba mu się coś co przypomina wygnieciony papier? lubi jego szelest - boks - konsole (meble) - może lubić rymy? - rzadko już gra na skrzypcach i nie lubi chyba pianina? - łapanie ptaków w pokemonach - teatr favorite color - black
Tumblr media
favorite animal - kolekcjonowałby ptaki, szczególnie kanarki other info: - zbudował cały system komputerowy w head space, wymyślił boty frontujące, jest wynalazcą w hs, ale chciałby zostać barmanem - reaguje na piórka dzikim szałem kota w hs lub obrzydzeniem a na szyszki i niektóre śmieci jakby chciał je poturlać, ale tego nie robi - rysując przejmuje jego ręka nad nim kontrolę czasami jakby i psuje mu lub robi po swojemu - lubi rysować koty - chciałby mieć pudelka (pies) - Albert is his son dating: - Marcel
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
0 notes
0forget-me-not · 5 months ago
Text
Czy wyrażanie myśli jest takie trudne? Czy mówienie tego co myślisz nie jest najbardziej pociągającą rzeczą którą może istnieć na calutkim świecie? Dlaczego szczerość nie może być walutą atrakcyjności?
Chcialabym przeżyć coś takiego. Chciałabym flirtować z kimś mając świadomość że wszystko co mówi to prawda. 
Chciałabym flirtować z kimś, nie bojąc się, że nie dotrzyma obietnic. Że będzie przy mnie. Że jest szczerze zainteresowany mną. 
Chciałabym wiedzieć gdy coś jest nie tak, albo gdy coś się psuje, chciałabym znać tego powód. Chciałabym wiedzieć to wszystko. Chciałabym. 
Lecz to chyba mrzonki. 
0 notes
lalitote · 6 months ago
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Serengeti w języku Suahili znaczy dupa boli od wertepów, a oczy szczypią od pyłu. Ale jak to mówią nasi kierowcy kiedy psuje się auto albo gubią drogę już po zmroku, hakuna matata. Tak więc dzielnie znosimy te warunki i toczymy się z zawrotną prędkością przez główną drogę Serengeti. Na początku nie zachwyca, wyschnięta trawa po horyzont nie przypomina sawanny z obrazków na kanale National Geographic. Jesteśmy w środku pory suchej, wielka migracja udała się do Masai Mara w poszukiwaniu wody i resztek zielonej trawy. Ale z każdym kilometrem krajobraz się zmieniał, pojawiało się trochę zieleni i coraz więcej zwierząt. Grupa pięciu lwów, sępy, hieny, masajskie antylopki czy stado hipopotamów siedzące po uszy w cuchnącym bajorze. Największe wrażenie zrobił jednak na nas szakal, rozszarpujący na części antylopę na środku drogi. I gdy myśleliśmy że nic więcej nas nie zaskoczy, w świetle zachodzącego słońca, zobaczyliśmy bardzo blisko nas żyrafę skubiącą akacje. Bez wątpienia, najpiękniejszy widok tego wyjazdu. Wszyscy gapiliśmy się jak urzeczeni, łącznie z lokalnym kierowcą. Jednak dzięki temu, do namiotu musieliśmy jechać już po zmroku, więc mieliśmy zapewnione dodatkowe emocje.
0 notes
seriously-mike · 7 months ago
Text
Żenocountry, czyli Coś o Pewnej Modzie
Już dawno popełniłem dla hecy piosenkę country w Udio, o Dżambo co jechał na zakupy, ale ostatnio do głowy przyszedł mi nowy pomysł. Bo wiecie, jak country to kowboje, a co kowboje robią? Kowboje łapią kjufki na lasso. A o co chodzi z tą modą na septumy, to ja sam nie wiem - tylko jedna rzecz jest oczywista, że dziewczyna z takim kolczykiem wygląda jak kjufka właśnie. I stąd piosenka.
youtube
Okładka wygenerowana za pomocą Fotobudki z Piekła Rodem z niewielką pomocą Photoshopa w celu przeszczepienia kolczyka w nosie z rzeczywistego zdjęcia na twarz wygenerowaną za pomocą AI.
No i, rzecz jasna, tekst:
Szedłem ulicą, gdy mi wpadłaś w oko, Bo wyglądałaś w sumie całkiem spoko, Z długim warkoczem i w białej sukience, Że ledwie przy sobie mogłem trzymać ręce. I tylko jedno zaprząta mi głowę: Po co ci ten kolczyk w przegrodzie nosowej? Bo jesteś kjufką! Najśliczniejszą kjufką!  Chociaż za stadem idziesz albo masz coś z główką! Bo jesteś kjufką! Więc złapię cię na lasso! I porwę do Houston, albo do El Paso! Nie wiem dlaczego, może tylko żartem, Masz ten kolczyk, jak dziewczyn trzy czwarte. Bo chociaż wcale urody ci nie psuje, To tak naprawdę, średnio ci pasuje. Gdybyś była punkiem, albo metalówką, Ale zamiast tego, jesteś tylko kjufką! Bo jesteś kjufką! Najśliczniejszą kjufką!  Chociaż za stadem idziesz albo masz coś z główką! Bo jesteś kjufką! Więc złapię cię na lasso! I porwę do Houston, albo do El Paso! Odkąd żyję, a trochę to będzie, Widziałem dziewczyny z kolczykami wszędzie, I choć gorsze rzeczy zdążyły się zdarzyć, To ten kolczyk z jednym tylko się kojarzy: Nieważne czy kółko, czy tylko podkówka, Pierwsze o czym myślę, to zawsze jest kjufka! Bo jesteś kjufką! Najśliczniejszą kjufką!  Nieważne czy z kółkiem, czy tylko z podkówką! Bo jesteś kjufką! Taką całkiem sponio! Porwę cię do Dallas, albo San Antonio...
I jak to w Europie Bliskowschodniej bywa, jak jest kałboj, to musi być z Texasu - stąd wymienianie z nazwy najpierw Houston i El Paso, a potem, przy okazji, Dallas i San Antonio.
Poza tym, "gorsze rzeczy" to moda na kolczyki w górnej wardze, która istniała we wczesnych latach 2000. Uwierzcie mi, przeciętny septum nie wygląda tak źle jak madonna, i to jeszcze czarna, a już na dziuni prosto z solarium z włosem zafarbowanym na czarno jakąś tandetą to już w ogóle. Lepiej być kjufką.
0 notes