#fastfoody

[masterofiodine]

zdravím čumblr, mám na vás prosbu - nenapadá vás někoho nějaká brigáda, kde není potřeba komunikovat s lidmi? (něco co není fastfood, celkově asi mimo jídlo)

a ještě aby brali lidi, kterým je 17 heh

pokud někdo o něčem víte, ať už nejak obecně nebo i konkrétně (praha), pište prosím, díky!!

[worldtodai]

Why did the Dunkin' Donuts coffee challenge the Popeyes chicken sandwich to a game of checkers?

The intersection of Myrtle Avenue and Broadway in Brooklyn, New York, is a bustling crossroads that encapsulates the borough’s rich history, dynamic culture, and urban transformation. Located in the neighborhoods of Bedford-Stuyvesant and Bushwick, this intersection serves as a gateway between diverse communities and a site of constant motion, offering a mix of local commerce, historical…

[grupo-manifiesto]

There's fast food and then there's this. Step aside, ordinary fast food. These culinary creations are in a league of their own.

[rockettgraphics]

Sale! $15 Tees + up to 30% Off Everything. Sale prices as marked. $15 price applies to select styles. Ends 4/27 at 5 PM CT.

[possessedkitty7]

Special 300

Jakiego j3dzeni@ un1kac

- Maslo orzechowe

- Orzechy

- Banany

- Awokado

- Chipsy

- Fastfoody

- Majonez

- Cukier

- Crumbl cookies (wiem ze nie ma w polsce ale pamietajcie, maja mega mega duzo kxcal)

- Makaron

- Pieczywo

- Co kolwiek smażone na oleju / oliwie

- Góralki

- Chipsy

- Suszone owoce

- Słodzone kawy czy herbaty

- Alk0h0l

- Daktyle

- Tłuste ryby

- Masło

- Parówki

- Tłuste produkty mleczne

- Frytki

- Cukierki

- Rurki z nadzieniem

- Pączki / Donuty

- Hotdogi

- Pancakes

- Rogale świętomarcińskie (zaufajcie mi to przede wszystkim)

- Churros

- Szynka puszkowana

- Hummus

- Kebaby

- Pizza

- Nuggetsy

- Lody mleczne (nie sorbety)

- Batoniki

- Ciasteczka

- Muffinki

- Sosy na bazie majonezu

Dodam wiecej jak sie mi przypomni cos, napiszcie jezeli uwazacie ze powinienem cos dodac a dodam.

Chvdego dnia motylki <3

Bonus:

[black-lipstic]

mam pytanie bo wsm mnie to ciekawi jakie są wasze największe fear foody? u mnie to masło (boję się go jak ognia) potem jakiekolwiek fastfoody, oleje typu oliwa z oliwek albo słonecznikowy (jakiekolwiek oleje wsm) i kawa która nie jest czarna (w sensie pije inne ale oby jsk najmniej kcal) i to są chyba takie których najbardziej się boję a u was jakie?

[frillyirenv]

Moje fearf00dy:

- awokado (az 160 kcal na 100g💀)

- maslo orzechowe (chyba nie musze tlumaczyc czemu)

- jakiekolwiek ciasta

-paluszki rybne

- schabowe (STRASZNIE duzo kcal)

- maslo (CZEMU TO MA PONAD 1000 KCAL NA KOSTKE)

- kaloryczne picia (takie ktore maja ponad 50 kcal na cala ilosc)

- olej kokosowy (kocham go ale to kolejna bomba kaloryczna😐)

- musli

- chipsy/ inne fastfoody

- ZELKI. (moje ulubione slodycze, ale nie jem bo maja w chuj kcal)

_________

Chcielibyscie liste z moimi safe foods?

[motylekk-anyy]

HELP

co zrobić jak mam wyjazd i codziennie będą kupować fastfoody na obiad

[fuckingmoonprince]

jak nie jeść tak żeby wyglądało że jeszcze 🌻

Na początek podzielę to na kilka "grup"

Przy rodzicach 💀/ ogólnie ludzie z którymi mieszkacie yk (jak was pilnują to ciężki przypadek):

▪︎ jeżeli albo oni już się zmusili, albo sam_ czujesz że musisz zjeść ròb to tylko "na widoku" niech zobaczą

▪︎ zostawiaj po sobie syf - pisząc to mam na myśli zostawianie w kuchni np otworzonego pudełka z czymś patelni na wierzchu możecie też ubrudzić jakieś norze i zostawić, byle by wyglądało jakbyście jedli

▪︎ czasami proś o jedzenie np do szkoły, później możesz z nim zrobić co tylko chcesz, oddać komuś wyrzucić whatever ale będzie wyglądało na to że chcesz jeść

▪︎ kiedy idziesz razme z kimś do sklepu popros czasem o coś nie zdrowego, nie musisz tego przecież zjeść możesz schować

▪︎ wyrób sobie "opinie" kogoś o bardzo wrażliwym żołądku, będziesz miał_ wymówkę na wiele okazji

▪��� jeżeli masz rodzeństwo wykarz się "dobrocią do nich" wszystkie słodycze możesz jeść razem z nimi czyt, oni jedzą wszystko ty może skubniesz dwa razy żeby nie było sassy

▪︎ raz na jakiś czas możesz spróbować zjeść że tak powiem z własnej woli - nie kiedy ktoś powie ci ze musisz coś zjeść bo coś tam tylko po prostu zjedz, u mnie uśpiło to mnóstwo podejrzeń

2. Znajomi/szkoła/chłopak/dziewczyna/pies i sąsiadka - czyli ogółem wszyscy

▪︎ miej przy sobie jakieś jedzenie (wiem ze łatwo można zbingowac ale oddaje) - kiedy chodziłam do szkoły i nigdy nie miałam jedzenia i ktoś szukał czegoś w mojej torbie itp zaczynali coś podejrzewać, no bo nikt nigdy nie widział mnie z jedzeniem a tym bardziej kiedy jadłam, więc teraz mam to jedzenie i oddaje je zawsze ale podejrzenia ustały :>

▪︎ bądź pomysłodawcą wyjścia na jedzonko - zaproponuj żebyście poszli do galerii i np na pizze, potem możesz powiedzieć rozbolał cie brzuch lub cokolwiek takiego

▪︎ znajomym możesz powiedzieć że jesteś na redukcji (jak tak jak ja masz znajomych siłowniary to zaczną skakać pod sufit i cie wspierać - BO WIESZ CO ZNACZY SŁOWO REDUKCJA) wtedy nie będzie aż tylko wypadów na fastfoody itp

▪︎ miej w głowie przygotowany zawsze "zestaw dań które mogłaś zjeść" kiedy zacznie się temat jedzenia możesz o nich odrazu powiedzieć a nie zastanawiać się

▪︎ powiedz calamu światu ze masz chorobę lokomocyjną, więc nie możesz z nimi teraz zjeść bo jak za chwilę wsiądziesz do autobusu/tramwaju to się zerzygasz

▪︎ nietolerancja laktozy/glutenu/i twojej starej - taki argument zawsze pomaga na obadach u kogoś

3. Ty sam_ we własnej osobie

▪︎ pij mnóstwo wody, najlepiej miej taką zasadę ze co określony czas określoną ilość

▪︎ zielona herbata.

▪︎ zapamiętaj mycie zębów to twój najlepszy przyjaciel

▪︎ chodź na długie spacery - ja nie jestem w stanie jeść wśród ludzi kiedy mnie widzą i wgl

▪︎ jeżeli dużo poćwiczysz i się zmęczysz to naprawdę przestaniesz czuć glod aż tak bardzo

▪︎ OBJĘTOSCIOWE JEDZENIE

▪︎ po prostu zakochaj się w głodzie..

Mam nadzieję że komuś pomogłem <3

[gasieniczkablog]

Challange sierpien zrzucic (conajmniej) 4kg!

biore udział w nim i dlatego przedstawie wam moje restrykcje na ten miesiąc!!

- 2l wody dziennie

- 200\300kcal max

- cwiczenia codziennie spalajace conajmniej 200kcal

- zakaz wszystkiego co ma cukier/slodkosci/fastfoody, smażonego, wypiekow, mies itp

- conajmniej jeden fast 24h w tygodniu

Mysle ze to wszystko, mam nadzieje ze mi to pomoze, bede wstawiac codziennie bilansy abyscie mogli sledzic moje postepy!! Powodzeniq tym, którzy takze biorą udzial w tym challangu

[tori9motqlek]

HARSH MOTIVATION

Kolejny binge? Mówisz że nie potrafisz kontrolować kiedy jesz? Słucham? Jedzenie ci nie ucieknie ale czas na schudnięcie już tak. Te słodycze i fastfoody istnieją i będą istnieć. Naucz się tego że fakt posiadania czegoś smacznego w lodówce nie powinien sprawiać że to wpierdolisz. Jedzenie jest dla słabych, jest karą. A binge istnieje tylko w twojej głowie. Ogarnij się gruba szmato.

Z przekazem dla mnie. 🦋

[skinnybutterfly72961]

CZASEM MAM WRAŻENIE ŻE UDAJĘ

Czasem mam wrażenie że udaję ponieważ nie mam niedowagi.

Czasem mam wrażenie że udaję ponieważ nie liczę kalorii.

Czasem mam wrażenie że udaje ponieważ czasem jem trzy posiłki dziennie i podjadam między nimi.

Czasem mam wrażenie że udaję ponieważ nie mam rozmiaru S.

Czasem mam wrażenie że udaję ponieważ niejednokrotnie jem ponad 1000kcal.

Czasem mam wrażenie że udaje ponieważ czasem jem słodycze.

Czasem mam wrażenie że udaję ponieważ niejednokrotnie jem fastfoody.

Czasem mam wrażenie że udaję ponieważ często jadam wysoko kaloryczne jedzenie.

Czasem mam wrażenie że udaję ponieważ nie ćwiczę.

Czy ja udaję i nie jestem wystarczająco chory...?

[royalvivacity]

Jutro rano po fascie się ważę

dzień 8/39

Przez połowę z tych dni ignorowałam to że się odchudzam i były słodycze, fastfoody, nadprogramowe kalorie, jadłam kiedy nie byłam głodna, ale też biegałam 4 dni w tyg, robiłam długie przerwy pomiędzy posiłkami, starałam się spalać kalorie i zrobiłam kilka treningów. Nie jest tragicznie, ale też nie jest dobrze i to wszystko pokaże jutro waga.

Prawie codziennie pracuję też nad swoją kondycją i chcę dojść do momentu kiedy będę mogła biec przez godzinę przy tym spalając całe 500kcal 😍

I jeszcze jak będę chodzić na dodatkowe zajęcia to może wyjdzie nawet -800 dziennie razem z chodzeniem :))

I nie będę musiała się męczyć z niską kaloryka bo i tak nigdy mi to nie wychodzilo XDD ciężko chudnąć 1kg na tydzień przy BMR 1240 kcal

[mstars08]

Okej, przeżyje to ze fastfoody, chipsy czy jakieś różne przekąski są wysokokaloryczne, ale chleb lub marakaron😭najbardziej nad tym ubolewam

[fuckingwhalee]

ZASADY NA NOWY ROK

(trzeba je sobie przecież zrobić)

1. Ograniczyć słodycze do zera

2. Ograniczyć fastfoody do zera

3. Zacząć bardzo ciężko ćwiczyć rano i wieczorem

4. Częściej wychodzić z domu

5. Robić dłuższe głodówki

6. Jeść mniej

7. Ważyć się codziennie

8. Liczyć kalorie jedzenia które jem

9. Robić sobie limity, ile zjem kalorii na ten dzień

10. Zacząć wyrzucać jedzenie w chusteczkę

[imperiana]

5/10/2023

Dość!

Tyle lat wpierdalałam wszystko, co niezdrowe.

Fastfoody, chrupki, chipsy, słodycze.

Ryczałam po nocach, że nikt mnie nie zechce, że muszę schudnąć, bo tak mi mówiono.

"Schudnij. Jesteś gruba, kto Cię pokocha?" - tak mówiła mi moja babcia.

Bo tylko babcia mi została. Matka się utopiła, jak miałam 12 lat, a stary ma mnie w dupie całe życie.

Tak, mam teraz chłopaka. I kocham go całym sercem, mówi, że nie muszę chudnąć, ale ja chcę to zrobić, bo jestem ohydna dla samej siebie. Nie potrafię sobie wyobrazić tego, co myśli, jak patrzy na moje nagie ciało i widzi ten zwisający tłuszcz.

Nienawidzę robić zakupów. Spodnie rozmiar 44. Jestem tłusta, brzydka, ohydna.

Muszę to zmienić, nie mogę ciągle nosić bluzek XXL, nie mogę tyle wpierdalać.

Mam stwierdzoną fobię społeczną, a tak cholernie chcę iść na siłownię, ale nie kurwa, bo mój jebany mózg od razu układa sobie scenariusze "Jak tam pójdziesz, to każdy będzie się na ciebie świnio gapił i śmiał pod nosem".

Boję się nawet chodzić do sklepów, widząc te szczupłe laski wokół, które pięknie wyglądają.

Chcę się podobać samej sobie. Chcę się wziąć w garść.

Ten Tumblr będzie moim dziennikiem... nie wiem ile zdołam wytrzymać, więc potrzebuję motywacji...

Jak mam na coś chorować, to chcę się zaprzyjaźnić z Aną, chcę by podała mi dłoń i powiedziała, że dam sobie radę. Wolę być szkieletem, niż grubą świnią.

Na dzień dzisiejszy mam 165cm i 90kg. Chcę póki co zejść do 60, a co dalej, to zobaczę...

Nie wiem co zrobić, by to osiągnąć...

Na zdjęciach jestem okropna. Dodaję je by codziennie sobie przypominać, że jestem spasiona i muszę coś z tym zrobić.