#chęć życia
Explore tagged Tumblr posts
the-road-to-dreams · 2 years ago
Text
Wiesz, co od kilku miesięcy dzieje się w mojej głowie? Od stanu otępienia przechodzę w maksymalną chęć życia. Potrafię obudzić się przerażona i za kilka godzin mieć wszystko w dupie. Jednego dnia myślę, że najważniejsze jest tu i teraz, a drugiego wpadam w panikę, że jednak nic już nie będzie takie samo. 
Brud
75 & 18/04/23
132 notes · View notes
stay-alive-again · 3 months ago
Text
Jeszcze w zielone gramy, Chęć życia nam nie zbrzydła, Jeszcze na strychu każdy Klei połamane skrzydła. I myśli sobie Ikar, Co nieraz już w dół runął, Jakby powiało zdrowo, To bym jeszcze raz pofrunął.
"Jeszcze w zielone gramy" Wojciech Młynarski
5 notes · View notes
kikimotyl · 5 months ago
Text
HEJKA MOTYLKI
Dacie jakieś sposoby na okłamanie innych że jem a tak naprawdę tak nie jest
23 notes · View notes
za-sniegiem · 1 year ago
Text
Jestem gorsza
we wszystkim.
Jak to jest kurwa możliwe?
93 notes · View notes
trudnadusza14 · 1 year ago
Text
Nie wiem czy chce żyć czy chce umierać
Czy chce walczyć czy zostawić to wszystko w pizdu
Czuje się przeciążona i mam dość
Nie mam siły walczyć
Mam dość cierpienia
Jestem zmęczona bólem
136 notes · View notes
uzal3zniona · 6 months ago
Text
Przepraszam za to, że jestem
Żałosna, głupia, obrzydliwa.
Przepraszam, że jestem beznadziejną
Córką, wnuczką, dziewczyną, koleżanką, siostrą.
Przepraszam za to, że po prostu żyję
14 notes · View notes
ugly-moon · 3 months ago
Text
Żeby przestać smutnym być,
Muszę w końcu PRZESTAĆ ŻYĆ.
8 notes · View notes
kotekkzielony · 6 months ago
Text
Tumblr media
Z ŻYCIA SAMOTNIKA - wpis 10 (10.06.2024)
-> Kolejne "drobne" marzenie spełnione!
"Jeden z dziesięciu" to popularny i szanowany polski teleturniej goszczący w naszych domach od trzydziestu już lat. Zadebiutowany w 1994 roku, liczący ponad trzy tysiące odcinków i więcej niż 140 serii program, zbiera do dziś liczne grono wiernych fanów, a wśród tych fanów jest też moja skromna osoba. W miarę oglądania "Jednego z dziesięciu" zaczął rodzić się w mojej głowie pomysł by wystąpić w kultowym programie i spróbować swoich sił mierząc się z najróżniejszymi pytaniami z wiedzy ogólnej. Długo jednak pozostałem pasywny w działaniu, ale na początku czerwca nadarzyła się wielka okazja by poczynić pierwszy krok w kierunku zagrania, a być może nawet i wygrania w słynnym, klasycznym, wieloletnim teleturnieju.
3 czerwca 2024. Dokładnie tego dnia mijała trzydziesta rocznica emisji pierwszego w historii wydania teleturnieju "Jeden z dziesięciu". Kilka dni przed tym szczególnym jubileuszem otrzymałem SMS-a z pewnej agencji, w którym szukano osób na... próby kamerowe! Dlaczego jednak miały odbywać się próby kamerowe skoro program jest tak wiekowy, a same próby kamerowe dotyczą raczej głównie nowych produkcji? Prawdopodobnie wzięło się to stąd, że przez wiele lat "Jeden z dziesięciu" realizowano w studiu w Lublinie, a niedawno przeniesiono nagrania do Warszawy, do nowej hali produkcyjnej. Bez większego zastanawiania się odpowiedziałem na propozycję a niedługo później otrzymałem zaproszenie na plan. We wspomniany dzień udałem się do siedziby TVP, gdzie tego dnia miały odbyć się próby. Zastanawiałem się, czy będę pełnił rolę uczestnika zabawy czy może zasiądę na widowni, choć biorąc pod uwagę fakt, że w "Jednym z dziesięciu" widownia praktycznie nigdy nie istniała, szybko wykluczyłem drugą opcję. Po kilku formalnościach - m.in. podpisaniu umowy i okazaniu dokumentu tożsamości, moim oczom ukazało się śliczne, nowoczesne studio, które na antenie jeszcze nigdy się nie pojawiło - scenografia, utrzymana co prawda w kosmicznym designie, ale zdecydowanie różniąca się od poprzedniej. Zgodziły się wszelkie moje przewidywania gdy wraz z dziewięciorgiem innych osób zajęliśmy swoje stanowiska i okazało się, że będziemy grać uczestników odcinka próbnego. Przypięto nam mikroporty, realizowaliśmy wizytówki, zupełnie tak jakbym naprawdę startował w teleturnieju! Ni stąd ni zowąd na planie zjawił się również kultowy prowadzący Tadeusz Sznuk. Pan Tadeusz chwilę z nami porozmawiał, wspomniał o pierwszej scenografii programu, pytał się też nas, czy dobrze go słychać i muszę przyznać, że Sznuk jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu - nie było zupełnie do czego się przyczepiać w kwestii wszelkich interakcji z nim. Jeśli chodzi o moje wrażenia, zdecydowanie najbardziej zestresowały mnie nagrania wizytówek kiedy to musiałem odpowiednio się ustawić, przedstawić i opowiedzieć kilka słów o sobie, choć później trema w znacznym stopniu zeszła, nawet w trakcie rozgrywki. Udało mi się przebrnąć przez pierwszy etap bez straty szansy, a nawet w drugim etapie utrzymać się przez dłuższy czas udzielając poprawnej odpowiedzi na kilka kolejnych pytań. Niestety skierowane na mnie światło zgasło kiedy straciłem ostatnią szansę nie mogąc do niczego dopasować greckiego boga Eola i odpadłem jako piąty w kolejności gracz. Mimo, że nie przecisnąłem się do finału, nie ukrywam, że jestem z siebie dumny odpowiedziawszy poprawnie na aż siedem z dziesięciu w sumie postawionych mi pytań (dwa pytania w pierwszym etapie + osiem pytań w etapie drugim). Żałowałem jedynie, że po pierwszym etapie pan Tadeusz z nieznanych mi powodów opuścił plan, a w dalszej części gry zastąpiła go pewna pani z ekipy. Niedługo po tym gdy opuściłem studio, usłyszałem komplement od swego zleceniodawcy (który obserwował nagranie), że mam dużą wiedzę i zachęcał mnie do wzięcia udziału w eliminacjach. Czy to znak by postawić tam kiedyś stopę? Zapewne tak, choć na pewno musiałbym się odważyć i jeszcze się poduczyć, żeby nie przegrać za szybko...
Nie tylko poniedziałek 3 czerwca okazał się dla mnie ważnym dniem - ubiegły tydzień stał się o wiele bardziej intensywny niż zakładałem. Pięć dni później złapałem aż trzy zlecenia jednego dnia (co zdarza się u mnie przeciętnie raz na 1,5-2 lata), a w sobotę kolejne dwie prace. Oprócz tego, w środę uczestniczyłem też w próbach kamerowych do programu "Farma", ale w niedzielę, wskutek przeziębienia się, pół dnia przeleżałem w łóżku i nie czułem się wybornie..
10 notes · View notes
forsejk · 1 year ago
Text
Co bym nie zrobił to i tak mnie zastąpią.
-Forsejk
46 notes · View notes
tazapomnianadziewczyna · 4 months ago
Text
• ℙ𝕒𝕥𝕣𝕫𝕖̨ 𝕠𝕔𝕫𝕒𝕞𝕚 𝕜𝕥𝕠́𝕣𝕖 𝕛𝕦𝕫̇ 𝕕𝕒𝕨𝕟𝕠 𝕔𝕙𝕔𝕚𝕒𝕝𝕒𝕞 𝕫𝕒𝕞𝕜𝕟𝕒̨𝕔́ . •
7 notes · View notes
death-347 · 1 year ago
Text
"Od śmiechu nie daleko jest do płaczu, bo szczęście jest kruche jak szkło.."
17 notes · View notes
childofantychrist · 8 months ago
Text
Tumblr media
Coraz bardziej się gubię w własnych myślach
Gdzie są osoby, które nazywały się przyjaciółmi... nie odbierają, jak zawsze, a ja mam być na każde zawołanie. Nie nadaje się do niczego, a w szczególności do życia.
7 notes · View notes
za-sniegiem · 1 year ago
Text
Życie ulatnia się jednocześnie bardzo szybko i bardzo powoli
12 notes · View notes
uzal3zniona · 1 year ago
Text
Drogą do szczęścia jest śmierć
61 notes · View notes
aqueaxx · 4 months ago
Text
Zjadłaś bo mamusia tobie kazała czy Zjadłaś bo byłaś głodna???
Przestań pierdolić i weź się do roboty
Mała świnko
(z dedykacją dla mnie)
3 notes · View notes
kotekkzielony · 7 months ago
Text
Tumblr media
Z ŻYCIA SAMOTNIKA - wpis 7 (26.04.2024)
-> Gierkowo-teleturniejowy jubileusz
Na prowadzonym przeze mnie kanale na platformie YouTube kreuję głównie serie z przechodzenia różnych gier, najczęściej klasyków (o czym wspomniałem w jednym z poprzednich wpisów), choć tworzę też od czasu do czasu inne projekty. Jednym z takich pobocznych moich projektów jest prowadzona od 2015 roku seria poświęcona grze wyścigowej "Trackmania United Forever", w stylu teleturnieju. Krótko mówiąc, w tej serii przejeżdżam nadsyłane mojej personie trasy przez innych graczy (w grze istnieje bowiem edytor tras, gdzie kreować można swoje własne tory!). Projekt ten liczy dwa sezony - pierwszy, zakończony w 2016 roku, zawierający pięć odcinków i drugi, rozpoczęty w 2017 roku, wypełniony pięćdziesięcioma odcinkami, z czego ten ostatni odcinek drugiego sezonu o okrągłym numerze bardzo niedawno miał premierę!
21 kwietnia 2024. Po dwóch dniach wytężonej pracy nad okrągłym, jubileuszowym pięćdziesiątym odcinkiem drugiej edycji programu odetchnąłem z ulgą kiedy zobaczyłem, że program do montażu przetworzył moje wideo i materiał był gotowy do wstawienia na YouTube. Pozostało już jedynie kilkanaście kliknięć, nadanie filmowi nazwy, opisu, ustawienie odpowiednich parametrów, dodanie kart z odnośnikami do reszty odcinków, ustalenie konkretnej godziny premiery. Niedługo później nastał wieczór, wybiła odpowiednia godzina i pięćdziesiąt wyemitowanych odcinków serii stało się faktem! Sam odcinek, mimo standardowego przebiegu i czasu trwania różnił się od reszty wydań. Z najbardziej zauważalnych zmian dodałem liczbę 50 do logo programu i liczbę tę umieściłem też w kilku innych miejscach. Pod koniec odcinka wygłosiłem dość długie, bo około dwuminutowe przemówienie, gdzie m.in. obszernie podziękowałem za wszystkie nadesłane mi dotąd trasy, oraz podziękowałem gorąco wszystkim tym, którzy śledzili moje poczynania po tychże torach. Samych tras, na przestrzeni pięćdziesięciu odcinków i niespełna siedmiu lat emisji miałem zaszczyt rozgrywać aż 123, nadesłanych przez w sumie 41 osób! Zapewne dla topowych polskich YouTuber'ów, którzy w nanosekundy zgarniają tysiące subskrypcji i miliony wyświetleń pod filmikami te liczby byłyby niczym, natomiast dla mnie - skromnego i mało popularnego twórcy, wyniki te naprawdę robią wrażenie! Cieszyłem się z każdego zgłoszenia, z każdej cudzej trasy, od każdej żywej duszy, ponieważ każde nowe zgłoszenie, każdy nowy otrzymany tor przyspieszał premierę następnego odcinka a z prowadzenia każdego odcinka czerpałem sporo frajdy! Nie ukrywam, że chciałbym ten projekt pociągnąć jeszcze dłużej, gdyż dość mocno polubiłem swój program i po półsetce wyprodukowanych odcinków nadal mam ochotę na więcej (jak to mówią: "apetyt rośnie w miarę jedzenia"), z drugiej jednak strony zdaję sobie sprawę z tego jak trudno jest niestety znaleźć graczy i tak naprawdę każdy wyemitowany odcinek jest dla mnie małym cudem. Seria, mimo praktycznie samych pozytywnych opinii, nigdy nie generowała potężnej oglądalności i choć obiektywnie uważam, że ów cykl ma bogaty potencjał, mam też świadomość i szanuję to, że nie każdy ma czas, nie każdy ma chęci i nie każdy gra w gry...
9 notes · View notes