#błysk
Explore tagged Tumblr posts
Text
0 notes
Text
✨ Błysk i czystość w zasięgu ręki!
Zakochaj się w naszej rękawicy-myjce z mikrofibry. Doskonała do każdego rodzaju powierzchni.
Odkryj radość z idealnie czystego otoczenia!
0 notes
Text
Konwersacja
Życie konsekrowane, to życie ludzi, zgromadzonych w Imię Chrystusa, którzy trwają razem ze świadomością, że Pan jest wśród nich. I KONWERSACJA II ORIGIN- POCZĄTEK III SOURCE - ŹRÓDŁO NOWA STRONA ŻYCIA - Zapoczątkuj -Więc mogę się modlić -Teraz- jest na to odpowiednia pora Lody przełamane. - Czuję się parweniuszem, barbarzyńcą . Przeraża mnie ogrom Twojej biblioteki . Poruszam rzęsami. Na żaden inny ruch nie śmiem sobie pozwolić. -Jestem w twoim sercu. Odwagi. CISZA Zgoda
Słychać stukot obutych stóp po drewnianych schodach. Schody prowadzą do mojego domu. Słyszę, jak do niego wchodzisz. Wchodzisz, zapalasz światło . Zdejmujesz płaszcz i odwieszasz na wieszaku. Zdejmujesz szal. Palcami przeczesujesz włosy . No tak. Zaraz tu będziesz. Siedzę skulona na fotelu przy zapalonej lampce. Od kiedy mieszkasz to ze mną masz do tego prawo. Dzielimy ten dom. Masz prawo czuć się jak u siebie i o wszystkim decydować. -Mój kwiatuszku To Twój prezent dla mnie. Mały niebieski kwiatuszek. Uśmiech rozprasza mrok. Jestem oto dumna jak paw. Mój Ukochany pamięta o mnie. Napawa mnie to niekłamaną dumą. -OTO - Myszko- ORIGIN
ŚPIEW- II PARTIA TEKSTU I MUZYKI -Mam mało czasu - Czasu masz pod dostatkiem , moja mała Myszko. -Od Twoich słów robi mi się zimno. -To zimno , to próba , to wytwór twojego mózgu. Tu nie pomoże koc.Nie chcę cię ranić. - Jest na to tylko jedna rada. Czy możesz? W Tobie jest moje źródło. - - A więc nakarmię cię i napoję. Co w zamian? - Jedno równo bijące , ukojone serce. Ale jest coś jeszcze. Coś ważnego, niezniszczalnego, rozszyfrowalnego właśnie, jestem w trakcie OCH. ! Nie mogę tego napisać, to jest w zakamarkach mojego mózgu, wewnątrz mojej duszy , ciepło w moich dłoniach , dreszcz ciepła przechodzący moje stopy . -Koniec konspiracji moja myszko. - ....Zapiekły mnie powieki. Jestem oto oczyszczona. Czy to było celem? -Weź w dłonie ten kielich. Trzymaj mocno i przechylaj równo , weź wdech. Teraz. Pij! Nie wolno ci nic uronić . Pij! ......... -O.... Od dziś nie muszę sobie radzić sama. Jest dobrze. Teraz jest dobrze.
GOURMET DISHES- Moja mała Myszka. czyli , jak Jezus potrzebuje pokarmu. -Nie wolno ci marznąć Myszko, masz Mi zaraz o tym powiedzieć. -W każdej chwili można zmarznąć. Jeden ruch duszy, początkujące spojrzenie, zapiekły policzki , początkująca łza nieśmiało torująca sobie drogę: "jestem tu pierwszy raz - jak gdyby mówiła. Oko mówi -jest przyczyną- mówi, - widzi to pierwszy raz. Ach, i chwila względnej samotności pełna. Serce bijące - muszę się nakryć- dyszy. Nie zmarznie- kołacze się gdzieś w głowie- i żar, żar Twojej Miłości , która nie pyta, tylko je zalewa, to żar, gorąc, który zapala moje serce . Serce się nie szamoce- po co . Zaraz będzie po wszystkim. Cała skóra , miłości pełna-roztrwania ciepło całemu ciału , ciepło wnika w najgłębsze członki, w jądro istnienia, muska swoją powierzchnią aż do jądra, w świeżo zagojony szew mojej egzystencji. Ach , jakże mi dobrze . Wino pulsuje w moich skroniach Oto dałam się uwieść. - Po raz kolejny jesteś w Mych ramionach -Jestem w tym dobra. - Tym razem Mi nie uciekniesz. -Jestem twarda jak skała. -Ale przede Mną sie ugniesz- O- jak się uginasz. - Nie rań mnie -Ani myślę. Jesteś skałą, a Ja mgiełką, która cię otacza. Czemu cierpisz? Kiedy cierpisz odchodzi mi ochota na żarty. Widzę , że cierpisz. - Jesteś za silna. Gdybyś nie była taka silna..... -Wiem, nie zmarnowałabym tyle czasu Powiedz wprost, nie będę się bawić w anagramy, kiedy serce oczekuje.
PROSTOTA -Trzeba dążyć do tego Myszko, aby miłość była spełniona. Tak jest dużo lepiej. -Przepraszam Cię. Czasem ukrywam się za słowami, bo po prostu się krępuję, owijam słowami mój wstyd, moją niegotowość. -Wszystko będzie dobrze, uwierz Mi. Nie chodzi Mi o to aby w naszym związku Moja męskość dominowała. -Na dźwięk Twoich słów w moim sercu robi się bardzo ciepło. -Jest w tym coś chronionego, co tylko kobieta taka jak ty, może Mi ochronić. -Spóźniona - Nie czas się liczy , ale poświęcenie. - Rezygnacja? - Tak, ale i integracja, a w konsekwencji autorytet. -Sounds good. Jestem bardzo.... -Spragniona? -Spragniona. -To prezent.
#miłość#chęć#stracić#zyskać#umrzeć#żyć#toalety#puder#Autorytet#Embargo#Czytać#Pytania#Odpowiedzi#błysk#sekunda#objawienie#wolność#dusznosć#pogrzeb#kwiaty#bilet do kina#drobne rady#kobieta i satysfakcja#kobieta a satysfakcja#cenić
1 note
·
View note
Text
PROŚBA
Krople sączą się jeszcze z nieba purpura zaciąga poranny nieboskłon, wytrwale sklejam popękane serce bo znowu ujrzało alabastrowy błysk... Garściami nabieram korale perłowe kłębiące się w stosie iluminacji, każdy jest jak dodatkowa szansa jak prośba o przebaczenie... Tęczowym ciągiem nawlekam wytrwale przeróżne kolory i tony chcę pisać ci o miłości prawdziwej tej naszej, cudownie odrodzonej !
Wiersz "PROŚBA" (Arkadiusz Miodek)
#poezja#wiersze#sztuka#prośba#krople#niebo#nieboskłon#popękaneserce#błysk#perły#iluminacja#dodatkowaszansa#prośbaoprzebaczenie#kolory#tony#miłość#wyznaniemiłości#miłośćprawdziwa#odrodzona#cudownieodrodzona#arkadiuszmiodek#arekmiodek#aremio#aremioart#amiod#arek#arkadiusz
0 notes
Text
Burza. Skojarzenie. Błysk.
Burza przechodzi nad Wrocławiem.
Pierwsze skojarzenie: tekst Kaśki. Czemu? Nie wiem. Jeden z moich ulubionych utworów Hey'a. Tak, od początków słuchania zespołu.
youtube
0 notes
Photo
#fabric#fabrics#flower#flowers#purple#violet#green#pink#blue#shiny#sequins#kwiaty#kwiat#materiał#błysk
1 note
·
View note
Text
map of police mascots in poland
#polish stuff#memes#funny#acab#you don't get it#this is the funniest picture in existence#i think about it and i'm laughing#i look at it and i'm crying#kot prewencjusz#sierżant bóbr#mascot#police mascot#komisarz błysk#sznupek#pyrek
14 notes
·
View notes
Text
Burza
Widzę błysk - jest jak myśl która pojawia się tylko na chwilę. Krótka, mimowolna
Ale zaraz potem słyszę grzmot - jest jak przybijające uczucie beznadziejności. Bo może ta myśl nie była ze mną długo, lecz wystarczająco aby narobić szkód
Nie minęła więcej niż minuta a już słyszę syreny straży pożarnej - lecz tylko w przypadku burzy. Mi nikt nie pomaga gasić pożaru po tej może i krótkiej ale za to wyjątkowo okropnej myśli
Szkody wyrządzone przez burze są od razu widoczne w naturze. Szkody jakie tworzą burze w naszych głowach widzimy tylko my sami
~EM 30.06.2024
#chce być perfekcyjna#mysli samobojcze#notatki samobójcy#pragnę śmierci#samotność#smutne#smutne cytaty#smutny cytat#śmierć#chęć śmierci#samobójca#samotnosc#samookaleczanie#burza#wiersz#poetry#poem
13 notes
·
View notes
Text
Omg, ciężki powrót do rzeczywistości, jeszcze M. chory, więc na mojej głowie trochę więcej niż moja praca.
Dostaniemy podwyżkę, to tak z plusów :) Nie było to pewne i oczywiste, bo my nie do końca podlegamy pod te ogólne przepisy dot szkół, no ale wicedyr potwierdziła więc fajnie. To będzie bardzo przyjemna kwota na plusie, jaranko, bo jednak wszystko coraz droższe 🙈
W Warszawie byliśmy w CNK, ekstra miejsce, musimy wrócić, bo nie zdążyliśmy wszystkiego zaliczyć 😂 A potem na obiedzie spotkaliśmy naszą @mrstarrantula - no jaja, mówię Wam 😀 Cieszę się że tu wróciłaś kochana 😜
Wpadłam w jakiś szał odgracania chaty, ale tak na grubo. Wyrzucam i oddaję wory rzeczy. Ale wszystko na spokojnie, np w kuchni sprzątam jedną szufladę dziennie, ale tak na błysk. Najgorzej w młodej pokoju, ja pierdolę. Mały pokój mały bałagan, a ona 27 metrów… nie pytajcie. No ale codziennie po troszkę i jakoś to ogarnę „do wiosny” mam nadzieję.
Waga stanęła, ale to jak ostatnio jadłam i NIE ćwiczyłam to dajcie spokój 🫠 No ale już powrót do rutyny i będzie git. Ważne że już nie idzie w górę, nawet jak wpieprzyłam dwie czekolady w dwa dni 🙈
A tak poza tym to wiosna, aż chce się żyć 🩷
20 notes
·
View notes
Text
~Rzeczy, które mam zamiar zrobić w wakacje~
Nie mam co robić więc sobie poplanuje hah♡
Pójść samemu do sklepu spożywczego i coś kupić (jeden z moich największych lęków, ostatnio się lekko przełamałam i kupiłam dulcobis w aptece)
Schudnąć przynajmniej 7kg (chce być chuda😭😭)
30 tysięcy kroków ( a dlaczego by nie?)
Zwykły fast 60h (Mój rekord zwykłego to 40😭)
Posprzątać pokój na błysk
Nauczyć się robić chociaż trochę ładny makijaż (nie maluje się w ogóle no ale to nie ważne)
Opracować cały podręcznik z jak największej ilość przedmiotów (chce wysoką średnią, bo dążę do perfekcji)
Kłaść się wcześnie spać i wstawać wczas żeby mieć więcej siły i czasu na robinie kroków (jestem cały czas nie wyspana)
Poprawić sobie kondycje (oj przyda mi się to..)
Przejść takiego glow upa żeby te wszystkie pįzđý mnie nie poznały😼💥(a niech im szczena opadnie)
Obejrzeć dużo filmów o ed (mam duże zaległości)
Nauczyć się czegoś z matmy (jestem fatalna z tego przedmiotu)
Iść do sklepu z ubraniami np. H&M lub lumpeksu samej (boje się chodzić w takie miejsca sama)
Podbić do osoby w moim/podobnym wieku i się z nią poznać (nie dobrze mi na samą myśl, ale co mi szkodzi? Najwyżej mnie wyśmieje)
Spędzać więcej czasu ze znajomymi (przez ed boję się że gdy z nimi wyjdę zjem coś bardzo kalorycznego)
Przeczytać chociaż jedną książkę😩😩 (mega mało czytam ostatnimi czasy... polecacie jakaś fajną książkę?)
Nauczyć się jeździć na dece (chcę się nauczyć już od dłuższego czasu)
Zacząć uczyć się podstaw niemca (dochodzi mi w następnej klasie💀)
Na razie tyle jak sobie coś przypomnę to dopisz♡
#jestem gruba#nie chce być gruba#az do kosci#nienawidze siebie#chude jest piękne#chudniecie#gruba świnia#grubaska#chude uda#motylki
76 notes
·
View notes
Text
instagram
#klimatyczne#zachodslonca#zachód słońca#błysk#strobing#białabielizna#mokreubranie#stylizacja#plener#mokrewlosy#plażowe#plaża#zgrabnie#Instagram
0 notes
Text
Uwielbiałam Go za to, że był zupełnie nieświadomy tego, jak bardzo karmił moją duszę swoją obecnością.
Jego uśmiech, ten jedyny i niepowtarzalny błysk w oku,
Jego szczerość w zachowaniu i ten całokształt.
Z jednej strony facet bardzo zwyczajny, z drugiej natomiast tak bardzo indywidualny i oryginalny.
10 notes
·
View notes
Text
18 Kwietnia 2024, Czwartek🌷:
💤: 7 h
📚: 2,75 h
Powrót do ikonek, yay! (Przekonałaś mnie, @goalsdigger). Na razie tylko sen, który i tak powinnam monitorować i czytanie, które już i tak monitoruję. Nic wielkiego, ale i tak czuję że bardziej ogarniam, że mam wszystko trochę bardziej pod kontrolą.
Wczoraj się nie odezwałam, bo wymęczył mnie okres i lekarz — mam podpis na bilansie, teraz tylko muszę złapać pielęgniarkę i jej go oddać. Już nie mogę się doczekać soboty, kiedy będę mogła wziąć następną paczkę hormonów żeby okres mi się już skończył. Tym bardziej że mam przed sobą wizję dwóch paczek pod rząd — inaczej dostałabym okresu akurat na sam początek matur i biorąc pod uwagę jak się wtedy czuję, mogłoby być nieciekawie. Wtedy okres wypadnie mi na początek czerwca. Najprawdopodobniej będę wtedy zdawać egzamin na C1 z British Council (nie wiem na pewno bo jeszcze nie wybrałam terminu), ale może nie będzie tak źle.
Dzisiaj byłam już w szkole i muszę przyznać, że gdyby codziennie przychodziło maksymalnie 10 osób, to nie miałabym takich problemów z frekwencją. Normalnie mam w klasie 34 osoby i przez cały czas jest po prostu straszny jazgot, co jest potwornie męczące, kiedy ma się nadwrażliwość sensoryczną i źle znosi dźwięki głośniejsze niż 50 dB. Po powrocie do domu coś mnie wzięło na sprzątanie i wyszorowałam na błysk całą łazienkę. Zajęło mi to 2,5 godziny. Może jestem w tym odosobniona, ale całkiem lubię sprzątać — włączam sobie muzykę albo podcast i po prostu się odmóżdżam; myślę że to kwestia powtarzalnych czynności, tego że intensywnie poruszam rękami (szoruję, wycieram, porządkuję, układam — to dla mnie jakby intencjonalne stimy, które wykonuję w konkretnym celu) i na bieżąco widzę efekty. To mnie relaksuje.
Jutro kończę lekcje o 11:30 i jak wrócę do domu to ogarnę trochę pokój (siostra ma bajzel na swojej połowie i poprosiła żebym go trochę uprzątnęła, bo po szkole przyprowadza koleżanki do domu. Zrobiłam jej wykład o tym że powinna była się o to zatroszczyć wcześniej, albo zostawić "to" jak jest — "to" to wielka, sięgająca do połowy okna hałda ciuchów zalegająca na jej biurku. No ale dobra, sprzątnę jej to, mam tylko nadzieję że kiedyś też coś dla mnie zrobi jeśli będę potrzebować. W każdym razie po szkole sprzątam, potem jadę odebrać dowód i wyniki badań Nicolasa i wyrobić sobie konto w banku. Może podejdę też do Empika i kupię jakąś teczkę żeby wszystkie rzeczy Nicka (książeczkę zdrowia, paszport, badania) trzymać w jednym miejscu, a nie porozrzucane luźno po wszystkich szufladach biurka. I może, ale tylko może, kupię sobie jakąś książkę. Albo dwie. Powinnam trochę przyhamować, bo już mam w planach kupić 7 tom noweli graficznej, na który nie załapałam się w przedsprzedaży i musiałam czekać 4 miesiące aż zejdą z ceny i całą serię "Akademii Dobra i Zła" z dodatkami na OLXie. Kupowanie całych serii książek, i to takich na których punkcie miałam lub dalej mam obsesję to takie moje małe "zboczenie" — w ten sposób zgromadziłam "Budkę z całusami", "Do wszystkich chłopców, których kochałam", "Trylogię Snu", "Zmierzch", "Harry'ego Pottera", "Osobliwy dom Pani Peregrine", "Opowieści z Narnii", "Władcę pierścieni", "Dr Davida Huntera" i "Dary Anioła". Z tymi ostatnimi to dopiero był odwał, bo w Polsce jeszcze nie było drugiego wydania z tym rodzajem okładek, które tworzą obraz po ustawieniu książek na półce, więc specjalnie dzwoniłam do kuzynki z Kanady żeby mi je kupiła i wysłała pocztą (oczywiście kasę oddałam) bo żaden sklep nie oferował wysyłki Polski xD.
12 notes
·
View notes
Text
Oślepiający błysk twoich włosów
Długie paznokcie
Idealne nogi
Idealny płaski brzuch
Idealna talia
Czy nie tego chcesz? Obudź się lada chwila nowy rok. Ten w którym to osiągniesz.
#ana dairy#starv1ng#i want to ⭐️ve#⭐️ving#⭐️ve#🦴spo#az do kosci#mam dosc#chce być idealna#samotnosc#chude nogi#motylki any#samotność#my diary#pamietnik#bede motylkiem#motylek any#jestem motylkiem#lekka jak motyl#motylki#będę lekka#chce byc lekka jak motylek#bede lekka#chce byc lekka#lekkie motylki#lekka jak piórko#vent blog#kartka z pamiętnika#gruba swinia#za gruba
17 notes
·
View notes
Text
Pro tipy jak schudnąć:
1. Pić codziennie 3-4 litry wody, im więcej tym lepiej. Sama po sobie zauważyłam, że pijąc 2, a pijąc 4, przy tych czterech chudnęłam większe ilości niż nie pijąc tak dużo wody. Jeśli ktoś nie rozumie jak to ma pomóc, w skrócie pijąc wodę, wypłukujemy wodę z naszego organizmu i dzięki temu mniej ważymy. Dlatego na początku diety tak szybko lecą kilogramy.
2. Ustalić dietę. Niektórzy mają binge po 500 dziennie, a niektórzy wytrzymują 100 albo nawet fasty długo. To jest normalne i nie załamujcie się. Jeżeli macie binge po prostu ustawcie wyższy limit, aby przed nim zapobiec. Możecie zaplanować sobie diete od 100 do 1600 kalorii dziennie i i tak będziecie chudnąć. W zależności od kalorii jak szybko. Wiadomo im mniej tym lepiej.
3. Wiadomo, że ćwiczenia są ważne, ale jeżeli jecie małe limity i nie macie siły, to wystarczy pół godzinny spacer albo chociaż 10 tysięcy kroków. Jeśli nawet na to nie macie ochoty, polecam porozciągać się przez 5 minut, ponieważ dla ciała dużo to daje.
4. Staraj się spać codziennie najwięcej ile się da. Jedna godzina snu spala 70 kalorii. Dlatego jeśli nie możesz spać zainwestuj w tabletki nasenne albo rób czynności, które cię zmęczą. Jednak przyjęto dla nas anorektyczek, że 8 godzin snu dziennie jest po prostu odpowiednie.
5. Jeśli już jesz, polecam jeść dużo ostrego. Same plusy - przede wszystkim przyspiesza metabolizm, a poza tym po ostrym chce sie pić, więc uwierz, że wypijesz conajmniej litr wody po ostrym żarciu. Jednak dla wielu z was ostre kojarzy się z kalorycznym jedzeniem. Nie musi tak być. Wystarczy że do waszej ulubionej sałatki z pomidorem, ogórkiem i białkiem jajka dodacie przykładowo cebulę lub pieprz. Obydwa składniki nie posiadają prawie w ogóle kalorii. Tak samo możecie te składniki dodać do waszego ulubionego makaronu konjac, ryżu albo po prostu jakiejkolwiek innej potrawy jaką wymyślicie.
6. Róbcie przysiady podczas mycia zębów. Sprzątajcie swój pokój na błysk. Przestańcie się garbić. Udowodniono, że osoby, nie grabiące się spalają o 10% więcej kalorii swojego zapotrzebowania kalorycznego. Oznacza to, że spalicie więcej kalorii i będziecie mieli zdrowe plecy.
7. Ten punkt jest chyba najważniejszy i zmieni wasz pogląd, mimo, że pewnie duża część osób już o tym wiedziała. Nie jesteś głodna. Jesteś po prostu znudzona. Nudzi ci się, dlatego chcesz jeść. Nie masz zajęcia i myślisz o jedzeniu. Zajmij sobie czas JAKIKOLWIEK. ZAUFAJ MI. Wyjdź na spacer, weź prysznic, zrób sobie zdjęcia, pograj w grę, pokoloruj kolorowankę, zaplanuj swój jutrzejszy dzień, zrób wpis w pamiętniku, przeczytaj książkę, zrób makijaż, obejrzyj serial, zadzwoń do przyjaciółki. Naprawdę cokolwiek, byle tylko przez chwilę nie myśleć, zająć sobie czas i nie nudzić się. Podziękujecie mi później.
8. Jeżeli jesteś głodna i czujesz, że może nadejść binge tutaj sposoby jak hamować głód:
- nikotyna. jednak ja nie jestem fanką palenia i nie używam tego sposobu. jeśli ktoś chce to śmiało.
- wypicie dużej ilości wody naraz co przykładowo 30 minut.
- jeśli to nic nie daje, a macie ochotę na jedzenie polecam wszystkie herbatki jakie tylko macie.
- guma do żucia, kupcie sobie w różnych smakach. 0 kalorii, a czujecie pychotę przez kilkanaście sekund.
- wiem, że nie da się kontrolować swojego binge, ale jeśli macie w sobie jeszcze trochę samozaparcia to polecam rzucić się na owoce albo warzywa. zjeść całego arbuza naraz, jabłko albo chociażby kilka pomidorów. nie będziecie mieli wyrzutów, bo naprawdę lepiej zjeść te 100-200 kalorii niż 3000, mam rację?
Z moich wskazówek to tyle, mam nadzieję, że przydały się pomocne. Trzymajcie się chudo. 🦋🦋🦋
#chcebycchuda#chce byc lekka jak motylek#tw ed diet#love#ed not ed sheeran#pr0ana diet#pr04nn4#porady dla motylków#lekka jak motyl#blogi motylkowe#bede motylkiem#motylki any#będę motylkiem#jestem motylkiem#pr04ana#pro m1a#ed not sheeren
39 notes
·
View notes
Text
Na wytwornym przyjęciu, które odbywało się w starej, zrekonstruowanej willi na wzgórzach, panował chaos, który narastał z każdą minutą. Z zewnątrz wszystko wyglądało doskonale – oświetlenie, muzyka, kelnerzy z tacami pełnymi najdroższego szampana. W środku jednak rzeczywistość wymykała się spod kontroli. Ludzie krążyli między salami, a atmosfera zdawała się gęstnieć od alkoholu, śmiechu i dziwnego niepokoju, który wisiał w powietrzu.
Sophija była tam. Nie rzucała się w oczy, ale wiedziała, że to miejsce pełne jest osób, które znała z przeszłości. Rozpoznała kilka twarzy – jedni byli dawnymi znajomymi ze świata sztuki, inni powiązani z bardziej niejasnymi interesami. Wiedziała, że ten wieczór może być czymś więcej niż tylko kolejną imprezą. W powietrzu było coś elektryzującego, jak cisza przed burzą.
Muzyka stała się głośniejsza, a światła przygasły. Ludzie zaczęli odchodzić od normy – ktoś przeskoczył na bar, rozlewając koktajle na tłum, ktoś inny wskoczył do fontanny na środku salonu, chlapiąc wszystkich dookoła. Szaleństwo rosło, a goście poddawali się coraz bardziej ekstrawaganckim pomysłom. Ktoś włączył dymne maszyny, inni zaczęli tańczyć na stole.
I wtedy, niespodziewanie, jedna ze ścian w wielkim salonie zaczęła się przesuwać. Nikt nie zauważył momentu, w którym się to zaczęło. Może był to efekt mgiełki alkoholu, a może zamierzony ruch. W każdym razie, cała ściana powoli zsunęła się na bok, odsłaniając tajemne pomieszczenie za nią. Wszyscy na moment zamarli, wpatrzeni w czarną przestrzeń, która się pojawiła.
Z ciemności wyszła kobieta, ubrana w błyszczącą srebrną suknię, a jej ruchy były jakby oderwane od rzeczywistości. Sophija poczuła dziwny niepokój. Kobieta miała w ręku złotą skrzynkę, którą podniosła nad głowę i, bez ostrzeżenia, otworzyła. Z jej wnętrza buchnęło światło, rozlewając się po sali, jakby to był szalony błysk, wybuchająca energia. Goście zaczęli krzyczeć, śmiech zamienił się w histerię, a w powietrzu zaczęły krążyć dziwne, świetliste motyle – jakby były ulepione z czystej energii. Ludzie próbowali je łapać, ale motyle przecinały ich ręce, pozostawiając za sobą nikłe ślady ognia.
Sophija instynktownie cofnęła się, czując, że dzieje się coś niebezpiecznego. Goście, którzy przed chwilą śmiali się i bawili, teraz rzucali się na podłogę, próbując unikać świetlistych insektów, które jakimś cudem przenikały przez skórę, zostawiając ślady przypominające tatuaże. Jedna z kobiet zaczęła płakać, patrząc na swoje ręce, które pokrywały się migoczącymi symbolami.
Spadkobierczyni rodu Morietti spojrzała na kobietę z tajemniczą skrzynką. Wiedziała, że to nie przypadek, że to przyjęcie zamieniło się w szalony spektakl. Kobieta zniknęła w tłumie, a chaos trwał dalej – muzyka, świetliste owady, dziwne światło, które rozlewało się po całym pomieszczeniu. Wszystko to miało cel. Ale jaki?
Sophija podeszła bliżej do skrzynki, która leżała teraz porzucona na podłodze, migocząc ostatnimi smugami światła. Otworzyła ją ostrożnie i ujrzała w środku niewielki kawałek papieru, na którym zapisano tylko jedno zdanie: „Kiedy światło gaśnie, tajemnice wychodzą na jaw.”
Światła w willi zaczęły migotać, wszyscy ucichli, by stworzyć zbiorową wrzawę, po tym jak usłyszeli głośne, miarowe tykanie zegara przytwierdzonego do bomby. Tłum wpadł w panikę. Co zrobi Soph? Kim jest tajemnicza kobieta?
#polishrpヽoc#polish rp#polish rpg#queen of clubs#thompson familly#sophija morietti#morietti vs russo
4 notes
·
View notes