#błagam wróć

[krwawy-motylekk]

Nienawidzę napadów objadania się

Niby to normalna reakcja organizmu, który chce poprostu przetrwać. Ale mimo wszystko

Tęsknię za starą Vivien która po napadzie potrafiła nie jeść nic przez trzy dni

Vivien błagam cię wróć, teraz najbardziej cię potrzebuję

[dxa88272937wo]

Ana, błagam wróć do mnie

Naprawie się obiecuję 🙏

Meansp0[?] miłe widziane

[babyhypnotised]

Nienawidzę siebie tak bardzo. Dlaczego ja kurwa się tak zapuściłam. Byłam taka piękna dzięki Anie w tamtym roku. Talia praktycznie 60cm, biodra 90. Byłam taka cudowna. Udo w najgrubszym miejscu 48. Przerwa między udami, małe łydki. BARDZO wystające obojczyki. I've been ⭐ving myself every fucking day. Codziennie 23h fast dopóki nie zemdlałam na lekcji. To było cudowne. W dupie mam to że każdy mógł się dowiedzieć. Byłam piękna. Najgorsza była rywalizacja z moimi dwiema przyjaciółkami które tez miały ane. Potem jak glupia przeszłam na recovery po 5 latach głodzenia się które wreszcie się opłacały. Miałam body fat 13%... jak ja mogłam nie zauważyć swojej piękności i chudości wtedy. Jeszcze Pół roku temu Byłam piękna. W Pół roku przytyłam 10kg i 10cm kurwa wszędzie. Nienawidzę siebie za to. Nie umiem się teraz ogarnac. Niech ktoś mnie tak zwyzywa że będę się głodzić aż do stracenia przytomności, a potem Kawa i powtórka z rozrywki. Mam na to mało czasu. Moje przyjaciolki są na reco i wiem że na nim sa, ale one nie wiedzą że ja już nie jestem. Muszę schudnąć. Być chuda tak bardzo że zostaną ze mnie same kości. Błagam Ano wróć do mnie.

Jak ktoś chce Moje bodychecki z tamtego czasu to zapraszam na pv. Tak bardzo się siebie wstydzę.

[p40an4]

Ana, proszę, wróć do mnie, potrzebuje Cię jak nigdy wcześniej…

Obiecuję, że tym razem nie nawalę. Będę się głodzić aż do śmierci, tylko na to zasługuję.. Tylko proszę wróć do mnie i wskaż mi drogę, którą muszę obrać. Drogę do wymarzonej wagi i wymarzonego życia. Już nigdy cię nie opuszczę. Kocham cię całą sobą. Tylko ty ze mną byłaś, gdy nie dawałam rady. Błagam, pomóż mi, daj mi ostatnią szansę…

Twoja na zawsze 🦋

[motylekjulaa]

26.02.2024

Zjedzone : 1100 kcal

Spalone : 300 kcal

Waga : 53,7 kg

No dzień jednym słowem spierdolony,nie był to binge ale jak widać wpierdolenie 1100 kcal to też nie fajne po za tym waga od wczoraj się nie ruszyła,przynajmniej nie przytyłam.Dzisiaj też dostałam okresu i to może być właśnie powodem dzisiejszej wagi ale i tak po dzisiejszym ile zjadłam to boje się,że jutro waga więcej pokaże czyli przytyje ;-; błagam nie chce już tego okresu,niby nie powinno się ważyć podczas okresu bo waga może pokazać więcej ale ja muszę ją kontrolować,ja muszę wiedzieć bo zwariuje.Przysięgam jak jutro waga pokaże więcej to się załamie,czuje że pokaże boze,wzięłabym dulcobis ale jeszcze mnie w szkole sraka wezmę i będą jaja xd ale dobra przejdźmy do dzisiejszego dnia,a więc wstałam o 7 wypiłam kawę,zjadłam nie cały skyr vaniliowy i się pomalowałam,ubrałam i poszłam do szkoły.W szkole w miarę git ale byłam mega głodna myślałam o jedzeniu itp,wpierdoliłam w szkole jabłko i gruszkę dobrze ,że nie słodycze.Na jednej przerwie K siedział na tym samym korytarzu co ja i wydawało mi się,że cały czas nawiązuje z nim kontakt wzrokowy ale nie jestem pewna bo był daleko ale takie miałam wrażenie,może jestem ślepa i jeszcze mi się wydawało ,że mi fucka pokazał ;-; oby nie ale jak mówię nie jestem pewna xd błagam typie wróć do mnie,napisz w cholerę tęsknię😭.Po powrocie z domu byłam zmęczona fest,nie miałam nawet siły pojeździć na rowerku i ledwo dałam radę tylko 10 minut ;-;,byłam strasznie głodna i czekałam kiedy matka wkońcu zrobi ta tortille na obiad bo musiałam zjeść przy niej,przez tą tortille też dużo dzisiaj wyszło kcal.Mama ma od dzisiaj urlop dwa tygodnie czyli będzie cały czas w domu przez dwa tygodnie rozumiecie to?! Obiady codziennie i w każdej chwili może mnie przyłapać na wyrzucaniu.I jakiś większy mam apetyt ;-; może to przez okres :/.Później zjadłam jeszcze trochę płatków i ćwiczyłam ale tylko 2x ćwiczenia na brzuch z youtuba i kolejne 10 minut na rowerku stacjonarnym.Zapomniałam dodać ale srałam dzisiaj dwa razy bez dulcobisu więc może mój metabolizm jeszcze nie umarł i póki co mogę srać normalnie.Btw mama gdzieś wyszło o 19 i pewnie wróci późno w dodatku pijana😒 jutro znowu się waże,boje się co waga pokaże mam nadzieję, że schudłam chociaż wątpię ale wiecie nadzieja umiera ostatnia,poprawie się od jutra już nie przekraczam 700 kcal i będę się starała jeść do 500 kcal i dużo spalać,ano proszę daj mi siłę chce być wychudzona.

Chudej nocy motylki 🦋

[notsorealperson]

Proszę, jak wrócić do tej choroby..

Czułam się okropnie przez ane.. Nie mogę ukrywać, ale czuję się jeszcze gorzej teraz, gdy jestem zalana tłuszczem, a any już ze mną nie ma. Błagam jak przestać jeść, nie moge przestać się obżerać. Ana proszę wróć, daj mi rozmiar 0, błagam wróć.

[motylekantylek]

Hejka motylki. Wie ktoś jak zrzucić 5 kg w tydzień? Mam wtedy spotkanie rodzinne, i nie chcę żeby sobie pomyśleli że jestem gruba, a ostatnio binging u mnie nawala każdego dnia, więc błagam, ana wróć…😭🙏

Chudej nocy motylki🦋

[sophiescoffee]

Thinspo,

Ale to ja dwa lata temu...

Błagam wróć 🙏🏻

[pochlastana]

Błagam wróć...

[smutnyy-aniolek]

Dlaczego to Ty musiałeś zginąć.. Nie zdążyliśmy się pożegnać. Tyle niewypowiedzianych słów. Rozdarło mnie to. Błagam przyjedz i powiedz, że to wszystko koszmar, że będziesz z nami. Braciszku błagam wróć.

[zakochana-w-zimnie]

Przepraszam ale mam straszny rozpierdol w głowie nienawidzę siebie nie chce już tak żyć boje się nowego etapu mojego życia boje się że chłopak który mi się podoba jednak mnie nie chce umieram powoli od środka proszę wróć i napraw mnie błagam chce by było jak dawnej bez ciebie nic nie jest takie samo proszę wróć nie daje rady czuje że zawodzę siebie i innych proszę nie chce już cierpieć

[lightbutterflyana]

Tak bardzo boje się jutra. Boje się następnego dnia.

Boje kolejnego dnia, w którym będę coś jadła, tego że nie będę potrafiła sobie odmówić, tego że ZNOWU BĘDĘ JADŁA. Nie chce jeść. Nie. Chcę. Jeść. Bardzo nie chce.

Jak nie jem to jestem szczęśliwa, czuje spokój. Przecież było tak dobrze - potrafiłam cały miesiąc praktycznie nic nie jeść. Teraz nie potrafię przestać jeść.

Ja tak bardzo nie chce jutrzejszego dnia. Wiem że na pewno to spierdolę. W końcu to ja.

Ana błagam pomóż mi. Wróć do mnie. Potrzebuję cię.

[egzystencjasamotnosci]

japierdole nie mieliśmy kontaktu jakieś pół roku i dobrze mi się tak żyło

ale nie kurwa, on postanowił że po tych jebanych kilku miesiącach mi odpisze

teraz nie mogę się opanować i co jakiś czas do niego pisze bo tęsknię za naszymi konwersacjami

jeszcze mi głosowke wysłał

jego głos ...

flashbacki mi się oddaliły

przypomniałam sobie naszą relację z najmniejszymi szczegółami

kurwa zrań mnie jeszcze raz, nawet 5 razy mocniej, ale błagam wróć chociaż na chwilę

[incognitodruggy]

Błagam, wróć. Niszcz mnie dalej, ale bądź.

Miłość i nienawiść różnią sie literami a przez oba gowna stajemy sie tacy sami. Pokryci ranami, z nowymi bliznami. Miłość zniknie między nami, i znów będziemy sami. Nie my, ja lub ty. Nienawidzę cię kochać lecz to nic nie znaczy.

Powiedz mi jak przestać ciebie kochac, chce być szczesliwa a z toba będę tylko szlochać. Lecz bez ciebie nie ma mnie, to nie jestem ja. Z toba jest mi ciezko ale bez ciebie jest mi źle. Zabij mnie i nie pozwól sie kochac

[roksis-world]

Czy ty tego nie widzisz?

Cierpię bez ciebie.

Błagam,

Uśmiechnij się znów do mnie.

Pragnij mnie jak wcześniej.

Proszę.

Ta cisza jest okrutna,

Zabij ją,

Zniszcz ją.

A ja zrobię wszystko.

Tylko wróć do mnie.

Niech twoja złość minie.

Bądźmy znów szczęśliwi.

- Roksana Głów-

[casualfirellamasuitcase]

To pierwsza minuta bez ciebie, błagam cię wróć