#Czym są sny
Explore tagged Tumblr posts
Text
Znaczenie snów w jaki sposób sny mogą odmienić Twoje życie
Znaczenie snów czy mają jakieś przesłanie czy mogą być inspiracją dla ludzi? Odpowiadamy na pytanie czym sasny i jakie mają znaczenia. Prawdziwy leksykon odpowiedzi na temat znaczenia snów.
#ormus monoatomowe zloto#ormus#orme#Sny#Znaczenie snow#Świadome sny#Zdrowie#Polska#Świat#Czym są sny#duchowość#nauka#helth#meditation#medycyna#zdrowie#medytacja
0 notes
Text
"(...) gdybym zapomniał, to nie byłbym już ja, bo ty weszłaś we wszystkie moje rzeczy, zmieszałaś się z najdawniejszymi wspomnieniami, doszłaś tam, gdzie nie ma jeszcze myśli, gdzie nie rodzą się nawet sny, tam, gdzie są tylko ślepe przemiany materii, z których biorę początek, i gdyby ktoś wydarł cię ze mnie, zostałaby pustka, jak gdyby nigdy mnie nie było (...).
To, co czuję, jest dla ciebie nieużyteczne, wiem. Ale kiedyś będziesz miała wiele rzeczy za sobą i mało przed sobą. Będziesz może szukała wśród wspomnień jakiegoś oparcia, czegoś, od czego zaczyna się rachubę lub na czym się ją kończy. Będziesz już całkiem inna i wszystko będzie inne, i nie wiem, gdzie będę, ale to nieważne. Pomyśl wtedy, że mogłaś mieć moją astronautykę równie jak moje sny i głos, i troski, i nieznane mi jeszcze pomysły, i moją niecierpliwość, i nieśmiałość, że w taki sposób mogłaś mieć świat po raz drugi. A kiedy będziesz tak myślała, nieważne będzie, żeś nie umiała czy nie chciała tego mieć. Ważne będzie tylko, że byłaś moją słabością i siłą, utratą i odzyskaniem, światłem, ciemnością, bólem - to znaczy życiem".
Stanisław Lem, Obłok Magellana
10 notes
·
View notes
Text
"(...) gdybym zapomniał, to nie byłbym już ja, bo ty weszłaś we wszystkie moje rzeczy, zmieszałaś się z najdawniejszymi wspomnieniami, doszłaś tam, gdzie nie ma jeszcze myśli, gdzie nie rodzą się nawet sny, tam, gdzie są tylko ślepe przemiany materii, z których biorę początek, i gdyby ktoś wydarł cię ze mnie, zostałaby pustka, jak gdyby nigdy mnie nie było (...).
To, co czuję, jest dla ciebie nieużyteczne, wiem. Ale kiedyś będziesz miała wiele rzeczy za sobą i mało przed sobą. Będziesz może szukała wśród wspomnień jakiegoś oparcia, czegoś, od czego zaczyna się rachubę lub na czym się ją kończy. Będziesz już całkiem inna i wszystko będzie inne, i nie wiem, gdzie będę, ale to nieważne. Pomyśl wtedy, że mogłaś mieć moją astronautykę równie jak moje sny i głos, i troski, i nieznane mi jeszcze pomysły, i moją niecierpliwość, i nieśmiałość, że w taki sposób mogłaś mieć świat po raz drugi. A kiedy będziesz tak myślała, nieważne będzie, żeś nie umiała czy nie chciała tego mieć. Ważne będzie tylko, że byłaś moją słabością i siłą, utratą i odzyskaniem, światłem, ciemnością, bólem — to znaczy życiem".
Stanisław Lem "Obłok Magellana"
5 notes
·
View notes
Text
20.04.2024 [14.22]
64.7 kg
Ważyłam się rano było 64.8 kg wróciłam do domu po sklepie z rodzicami i jest jeszcze -0.1 kg, czyli od wczoraj -0.6 kg 🥰 Mimo że jadałam. Wgl najgorsze są sny w których się obżeracie. Ja dziś taki miałam, nie wytrzymała w nim i zaczęłam jeść wszystko jak leci i miałam straszne wyrzuty sumienia nawet we śnie lmao. Tak mi to wszystko na bani siadło. A co dokładnie? Już wam opowiadam.
W postach niżej często pisałam o komentarzach mojego trenera odnośnie mojej wagi. W ciągu ostatniego miesiąca tyle razy mi to wypominał, że nawet nie zliczę.
Sytuacje:
1. Ważył dziewczynę młodsza ode mnie o jakieś 6 lat i ona waży więcej ode mnie (67.7 kg) powinna ważyć w jej wieku o wiele mniej) a trener mówi: Cooo? Jak to się w tobie mieści?! Wgl po tobie tego nie widać, rozumiem *moje imię* ale ty?!
A ja stoję tam jak 🤡
2. Byliśmy na zawodach, ale ja nie uczestniczyłam, i dziewczyny w mojej kategorii wiekowej były o wiele większe ode mnie na jakieś 15/20 kg. I ja mówię do niego: dlaczego one wszystkie są takie ciężkie?
Na co od odpowiada: a ty niby jesteś lekka?
3. Te same zawody, inny czas. Moja przyjaciółka waży 59 i dla niej taka waga jest bardzo ciężka, co mówię ja z myślą o tym, gdyby moja przyjaciółka uczestniczyła: dlaczego one wszystkie są takie wielkie? Co on po odpowiada: czy ty siebie widziałaś?
4. Często nazywa mnie krówką
Mamy w grupie dziewczynę, która waży 85kg. Nigdy, ale to nigdy nie powiedział jej coś takiego. Nie wiem czym zasłużyłam sobie takie traktowanie, ale dzięki temu wszystkiemu chce mi się rzygac gdy patrzę na jedzenie
#dieta#kalorie#chude jest piękne#zaburzenia odzywiania#muszę schudnąć#myśli#schudnę#motylek any#motylki#aż do kości
5 notes
·
View notes
Text
gdybym zapomniał, to nie byłbym już ja, bo ty weszłaś we wszystkie moje rzeczy, zmieszałaś się z najdawniejszymi wspomnieniami, doszłaś tam, gdzie nie ma jeszcze myśli, gdzie nie rodzą się nawet sny, tam, gdzie są tylko ślepe przemiany materii, z których biorę początek, i gdyby ktoś wydarł cię ze mnie, zostałaby pustka, jak gdyby nigdy mnie nie było (...). To, co czuję, jest dla ciebie nieużyteczne, wiem. Ale kiedyś będziesz miała wiele rzeczy za sobą i mało przed sobą. Będziesz może szukała wśród wspomnień jakiegoś oparcia, czegoś, od czego zaczyna się rachubę lub na czym się ją kończy. Będziesz już całkiem inna i wszystko będzie inne, i nie wiem, gdzie będę, ale to nieważne. Pomyśl wtedy, że mogłaś mieć moją astronautykę równie jak moje sny i głos, i troski, i nieznane mi jeszcze pomysły, i moją niecierpliwość, i nieśmiałość, że w taki sposób mogłaś mieć świat po raz drugi. A kiedy będziesz tak myślała, nieważne będzie, żeś nie umiała czy nie chciała tego mieć. Ważne będzie tylko, że byłaś moją słabością i siłą, utratą i odzyskaniem, światłem, ciemnością, bólem - to znaczy życiem".
0 notes
Text
Hej!
W tym miejscu zdaję relację z moich działań ukierunkowanych na świadome sny.
Czym są świadome sny? To tak naprawdę zwykłe sny, które mamy każdej nocy z tą różnicą, że w świadomych człowiek zdaje sobie sprawę, że śni i może w różnym stopniu ten sen kontrolować.
W skrócie:
LD - z angielskiego lucid dream, czyli świadomy sen
TR - test rzeczywiści
Moje dotychczasowe osiągnięcia:
☁️Sny o LD☁️ - 0
✨Uświadomienia✨ - 1
🎉LD🎉 - 1 (pierwszy w 55 dniu)
0 notes
Link
0 notes
Text
Niech będzie Pochwalona Trójca Przenajświętsza na wieki wieków!
Dzisiaj przychodzę do was, kochani bracia i siostry w Chrystusie Jezusie, aby podzielić się z wami tym, co umieścił w moim sercu Najwyższy.
Mianowicie, są to trzy sny, przez które przemówił do mnie Pan Bóg oraz ich wytłumaczenie.
• W jednym z nich weszłam do kościoła. Szłam do kaplicy z Najświętszym Sakramentem, ale Go tam nie ujrzałam. Poszłam więc do innej części kościoła. Była tam monstrancja z wielką Hostią. Była ona tak wielka, że ledwo co się mieściła w otworze na Ciało Pańskie. W pewnym momencie powiedziałam: „Ciekawe czy dziś odnajdziemy prawdziwą miłość?”. Jedna z osób, z którymi tam byłam, powiedziała z lekkim śmiechem: „Raczej nie”. Wtedy z uśmiechem wskazałam na Najświętszy Sakrament, przed którym stałyśmy, a Który był przez dwie osoby, z którymi byłam, przysłonięty, jednak nie całkowicie, po czym odwiedziłam: „Jak to? To Jest Odwieczna Miłość”.
Aż do wczorajszego dnia nie byłam w stanie w pełni stwierdzić, co mówił ten sen. Jednakże wczoraj Pan rozjaśnił mi umysł, dając mi poznać, że ten sen miał miejsce w czasie, w którym szukałam wypełnienia serca miłością. Miałam przeróżne przywiązania, które przysłaniały mi Pana Boga — Prawdziwą Miłość, Której poszukiwałam, a Której znaleźć w pełni nie mogłam, bo pragnęłam odnalezienia pełni miłości w innych ludziach, co jest niemożliwe. Tak jak ludzie mogą wypełnić pustkę w naszych sercach, mogą to uczynić jednak w bardzo małym stopniu. Pan Bóg natomiast wypełnia nas tak bardzo, że nie jesteśmy w stanie pomieścić w sobie Jego miłości. Tak jak w tej monstrancji ukazanej we śnie, Jego miłość nie tylko ledwo co mieści się w naszych sercach, ale i również rozlewa się poza nie tak, że promieniuje także na innych ludzi — nie tylko tych, którzy są blisko, lecz na ludzi z całego świata, bo tak jak Jezus powiedział św. siostrze Faustynie: „Dusze wybrane oświecają ziemię. Mogą być ukryte i nieznane nawet najbliższym, a jednak ich świętość odbija się w duszach na najodleglejszych krańcach ziemi”. Bądźmy tymi duszami, które oświecają ludzkość swoim światłem — Światłem Chrystusowym, Które mamy w swoich sercach i duszach, i prośmy Pana Boga, aby wykorzystywał nas oraz nasze świadectwa wiary na Swoją Chwałę, pożytek Kościoła Świętego oraz poszerzał dzięki wykorzystywaniu nas Swoje Królestwo. Bądźmy tymi, którzy dzięki łasce Bożej szukają wypełnienia Duchem Świętym aniżeli wypełnieniem miłością ludzką, bo taka wypełni nas jedynie w drobnej części, a Duch Pański wypełnia w pełni. Będąc napełnieni Nim, nasze dusze nie będą już pragnęły ani łaknęły, bo będą miały w sobie całą pełnię Bożej miłości i łaskawości, miłosierdzia. Przez Chrystusa, Pana naszego i Jego Bolesną Mękę. Amen.
• W drugim śnie dosyć mocno spóźniłam się na mszę świętą. Zdążyłam na kilka minut przed Eucharystią. Zastanawiałam się czy przyjąć Komunię Świętą w głównej, czy bocznej nawie. Nadal niezdecydowana, podeszłam do bocznej nawy. Kapłan podawał Ciało Chrystusa wszystkim na rękę. Ja pragnęłam przyjąć Pana Zastępów do ust, na klęcząco. Kapłan upierał się, aby podać mi Ciało Pańskie na rękę. Ja machnęłam głową, że nie i nie zmieniałam swojej postawy. Kapłan w akcie gniewu rzucił Chrystusem, a upadłwszy na podłogę, Hostia połamała się na wiele kawałków, które z głośnym płaczem próbowałam pozbierać, myśląc o braku szacunku do Pana, który mnie bardzo zasmucił. Wiedziałam bowiem, że Chrystusa zabolało to o wiele bardziej niż mnie.
W tym śnie Pan przedstawił mi to, że na świecie jest wiele profanacji Jego Najświeższego Ciała. Każda profanacja Go boli i rozrywa Jego Ciało — nie tylko Jego Mistyczne Ciało, Kościół Święty, ale i również Jego Samego. Chrystus był przecież biczowany, a wtedy Jego Ciało Przenajświętsze rozdzierało się na kawałki. Wierzę, że przez ten sen Pan Zastępów pragnął ukazać mi to, że owe profanacje występują i On pragnie, aby Mu za nie wynagradzać oraz pocieszać Go, towarzysząc Mu w tak trudnych chwilach. Moi umiłowani, dlatego proszę was bardzo o to, abyśmy często będąc przed Najświętszym Sakramentem, choćby patrząc na Niego przez ekran telefonu bądź stając przed Nim duchowo, trwali w Jego Obecności, zadośćuczyniąc Mu w taki sposób, do którego nas Pan będzie prowadził, a może być to zwykłe trwanie w ciszy.
• W kolejnym śnie jechałam samochodem z moim tatą, który symbolizował Boga Ojca. Jechaliśmy dosyć szybko, a po drodze mijaliśmy piękne widoki. Były tam m.in. rzeźby z żywych drzew, w tym wyrzeźbiona w żywym drzewie figura Maryi, Która, jak widać, towarzyszy nam na naszych drogach z Bogiem. Podczas jazdy, nagle trafiliśmy na przeszkodę — wodę stojącą na drodze. Było głęboko. Tata, a więc Bóg Ojciec, przed podjęciem decyzji co robić dalej, przemyślał, co robić. Zauważył, że utoniemy, jeśli dalej będziemy jechali samochodem. Wyszedł więc z samochodu, a ja tuż za nim. W stojącej wodzie, w różnych miejscach przedzierała się ziemia. Tata jedną stopą stanął na owej ziemi, sprawdzając czy można przez nią stabilnie przejść. Kiedy się upewnił, zrobił krok dalej, odwrócił się do mnie i wyciągnął rękę w moją stronę. Szłam z nim za rękę i dotarliśmy do brzegu. Tam zauważyłam, że w samochodzie zostawiłam plecak, w którym mam m.in. telefon. Nie chciałam się jednak wracać, bo przeszłam tak wiele z Tatą, że szkoda mi było marnować ten wysiłek. Stwierdziłam, że w domu też mam telefon — lepszy, chociaż brakuje w nim karty SIM.
Umiłowani, owa karta SIM była symbolem, że idąc za Jezusem, niekiedy potrzeba pożegnać się z wieloma kontaktami z ludźmi. Chociaż możemy otaczać się wieloma, wiele informacji będziemy musieli zachowywać dla siebie, chociażby dlatego, że z powodu naszego pójścia za Najwyższym, ludzie nie będą nas rozumieli. Będziemy trochę jakby w Ogrójcu, samotni, ale razem z Jezusem i to najważniejsze. Bóg nas nie zostawi, ale będzie non stop prowadzi. Przed zdecydowaniem, jak będzie nas prowadził, sprawdza czy te drogi są stabilne i może nas nimi przeprowadzić, czy też nie. Kiedy zaczną się przeszkody, powoli będzie nas prowadził, krok po kroku, aż do celu. Dlatego nie musimy się niczego lękać — On Jest z nami po wszystkie dni, aż do skończenia świata i nie zamierza nas pozostawić, nawet w trudnościach. Będzie z nami wszędzie i nieustannie będzie wyciągał do nas pomocną dłoń, którą możemy chwyć. Na Nim na pewno się nie zawiedziemy. Bądźmy przeto ufni w Jego miłosierdzie, miłość i łaskawość, kroczmy wiernie ścieżkami, po którymi nas będzie prowadził pomimo lęku, który Mu zawierzajmy. Bądźmy jak dzieci przy piersi swej matki i pamiętajmy też na opieraniu się na naszej Duchowej Mamie, Maryi, Którą Bóg posłał do nas po to, aby trwała przy nas, a my przy Niej. Chwała Panu niech będzie zawsze i wszędzie, na wieki wieków. Amen.
Bóg zapłać za przeczytanie postu, do którego napisania poprowadził mnie Pan. Życzę wam wszystkiego co najlepsze dla was w drodze do Królestwa Niebieskiego, wytrwałości i Bożego błogosławieństwa. Niech Pan będzie z nami i rozpromieni nad nami Swe Łaskawe Oblicze. Jemu niech będzie cześć i chwała przez wszystkie wieki wieków za to, że Jest, Którym Jest. Kochani, nie bójmy się wejść z Bogiem w dialog, ale nieustannie w modlitwie z dziękczynieniem powierzajmy Mu nasze troski, a Bóg pokoju będzie z nami, napełniając nas pokojem, który przewyższa wszelkie rozumowanie, a tym Pokojem Jest Ten, Który sprawił, że Jezus Zmartwychwstał. To Duch Boży, Który strzeże nas na wszystkich naszych drogach i ogarnia nieustannie Swoją Łaskawością, Troskliwością, darami i owocami. Niech Duch Miłosierny nas nieustannie Sobą wypełnia i ogarnia Swoją Obecnością. Przez Chrystusa, Pana naszego i Jego Bolesną Mękę niech się tak stanie. Amen.
#Bóg Ojciec#Bóg Wszechmogący#Syn Boży#Jezus Chrystus#Duch Święty#Duch Miłości#Duch Pocieszyciel#wiara#nadzieja#miłość#wypełnienie pustki w sercu#chrześcijaństwo#Trójca Przenajświętsza#Słowo Boże#Pismo Święte#Miłość Boża#Eucharystia#Najświętszy Sakrament#Sakrament Miłości Bożej#Maryja#Bogurodzica#Maryja Panna#Maryja Dziewica#Matka Boża#Matka Miłosierdzia#Pójdź za Jezusem#Ewangelia#życie Ewangelią
0 notes
Text
Tęsknota za łzami
Łączy nas rozległy wieczór, niebo obfite w gwiazdy. Jest ciepło i przytulnie, na kominku hasa radośnie nieokrzesany płomień. W pokoju panuje cudowny półmrok.
Wylegujemy się na sofie, stojącej w pobliżu paleniska. Siedzisz wygodnie, wsparty o oparcie kanapy. Ja leżę tuż obok ciebie, zwinięta w kłębek, z głową wspartą o twoje uda. Są rozkosznie twarde i wąskie. Smukłymi, jasnymi palcami przeczesujesz moje włosy – wiesz doskonale, jak przepadam za tą pieszczotą. Przymykam z przyjemności oczy i mruczę niczym rozochocona kotka. Na niskim, szklanym stoliku stoi prawie pusta butelka jakiegoś drogiego wina, tuż obok niej – smukłe kieliszki.
Chciałabym, aby ta ulotna chwila przemieniła się w wieczność. Chciałabym, aby cisza i spokój objęły nasze nieposłuszne serca. W salonie panuje przepastna cisza, ale my nie zwracamy na nią uwagi. Wręcz przeciwnie – delektujemy się tym rozkosznym stanem. Liczy się tylko nasza bliskość, nasze zespojone dusze. Zerkam na ciebie z dołu; czoło masz zmarszczone, wzrok nieobecny. Nadal bawisz się moimi puklami. O czym tak rozmyślasz danego wieczora? Cóż jeszcze może cię trapić, gdy jest tak cudnie?
Jest dobrze i błogo. Nie przeszkadza nam czas, żadna codzienność. Po prostu jesteśmy, istniejemy. Co jakiś czas sięgasz po butelkę wina i napełniasz nim kieliszki. Przez uchylone okno podgląda nas ciekawski księżyc. Delikatny, nocny powiew porusza nieznacznie firankami.
Czy uda się nam zrozumieć, jak wiele szczęścia przed nami? Czy pojmiemy wreszcie, że nasze serca wciąż stoją w kolejce po słodkie łzy? Trwająca chwila nie jest żadną rewelacją – cicha melancholia przepełnia cieniste dusze. Wzruszenie ściska za gardła, przejmuje nas piękno i ulotność tego wieczora.
Lubię, gdy samotność przemija bez echa. Wiem, że kochasz się w moich najurodziwszych snach. Przed nami jeszcze wiele radości, wiele smutku. Wiem, że w końcu doczekamy się spełnienia naszych pragnień. Pozostaniemy tu, dopóki wieczność nie zatrzyma się choć na chwilę. I choć kochamy się w gwiazdach, żadna nie spadnie tego późnego popołudnia. Tęsknota za łzami wciąż nas przejmuje.
Kocham cię. Pragnę ci się przyglądać z perspektywy twoich kolan. Miło, że tak nade mną górujesz. Wpijam się wzrokiem w twoje oczy, choć nie patrzysz w moim kierunku. Serdecznie o czymś myślisz, ale wiem, że są to ciepłe, zawzięte myśli. Pragnę cię tulić, z całej siły przygarniać do piersi. Wiem, że mnie uszanujesz. Pragnę dzielić się z tobą tą stęsknioną pustką. I choć lada moment wybije ostateczna godzina, pozostawimy tu po sobie piękne sny. Tak pragnę, żeby moje ciało przypodobało się twej duszy. Wierzę w przyszłość.
#poezja#wiersz#wiersze#myśli#poeta#poetka#polska#autor#książka#cytat#cytaty#literatura#słowa#wrażliwość#emocje#artysta#olsztyn#poetycko#tomik poezji#proza#proza poetycka
1 note
·
View note
Text
Ja już nie mam siły, cały czas mam okropne sny i czuję, że podświadomość mi próbuje coś pokazać.
Naprawdę każdy dzień to jest jakaś katorga, nie mam ochoty wstawać z łóżka, nie mam ochoty żyć.
Jutro są twoje urodziny, nawet nie wiesz jak mi przykro, że teraz jestem dla ciebie kimś obcym.
Tak strasznie chciałabym spędzić je z Tobą jak kiedyś, a teraz muszę się zastanawiać czy powinienem Ci złożyć życzenia z czystej grzeczności i szacunku czy odpuścić bo boję się, że poruszysz jakiś temat i będziesz chciała rozmawiać, kiedy ja wiem, że nie ma o czym rozmawiać już od dawna.
Zablokowałem waszą trójkę, cholernie ciężko mi było to zrobić, cholernie ciężko mi nie myśleć o tym wszystkim.
Boję się bardzo tego wszystkiego, boję się momentu kiedy was spotkam i zobaczę razem.
Boję się tak strasznie żyć przez was.
Czuję się okropnie i czuję jakbym odchodził już od zmysłów.
0 notes
Text
Pod wpływem silnego stresu tracę kontrolę i mój mózg wymazuje wszystkie wspomnienia. Tęskno mi do rzeczy, które dla mnie po prostu nie są już realne i nie mam pewności czy nie jest to wymysł mojej wyobraźni. Nie pamiętam żadnej twarzy, żadnego głosu. Jedynie sny przypominają mi o tym czego doświadczyłam w życiu, czego tak potwornie się bałam, nad czym płakałam nocami. W tych snach nadal czuję i pamiętam, wciąż rozpłakuję na tyle na ile muszę aby obudzić się rano z poczuciem że nie istnieję
0 notes
Text
"Dlatego kiedy weszła do kawiarni, rozglądając się za wolnym stolikiem, byłem pewny, że gdyby ktoś zwolnił właśnie stolik, i tak do mojego by podeszła i spytała:
- Czy pozwoli mi pan usiąść przy swoim stoliku? Wszystkie miejsca są zajęte.
- Proszę - powiedziałbym, jak powiedziałem.
A dalej już pan wie. Nic nie ukrywam. Co miałbym ukrywać?
Nie przynosiłem szczęścia kobietom. Niewiele więcej wiem. Zresztą może pan przeczytać jakąś książkę, obejrzeć jakiś film i to samo będzie. Zawsze jest to samo. Nie ma na to słów, żeby nie było to samo. Według mnie tak, wszystko od słów zależy. Jakie słowa, takie rzeczy, zdarzenia, myśli, wyobrażenia, sny i wszystko nawet na samym dnie człowieka. Byle jakie słowa, to byle jaki człowiek, byle jaki świat, byle jaki nawet Bóg.
Jeśli panu powiem, że kochałem ją, to i tak to panu nic nie powie, bo mnie samemu nic nie mówi. Dzisiaj także tyle wiem, co wiedziałem wtedy. Czy lepiej byłoby powiedzieć, tyle samo nie wiem, co nie wiedziałem wtedy. Bo co to znaczy kochać? Proszę, niech Pan mi powie, jeśli pan wie. I dlaczego, skoro kochałem ją jak nikogo na świecie, nie umieliśmy z sobą być? Kochałem, to zresztą jakby nic nie powiedzieć. Nieraz czułem, jakby to ona dopiero dała mi moje życie. Jakby to nie ona z mojego żebra, lecz ja z jej żebra, odwrotnie niż w Piśmie. Będę umierał, a będę ją widział, jak wchodzi do tej kawiarni, rozgląda się za jakimś wolnym stolikiem, po czym podchodzi do mojego i pyta:
- Czy pozwoli pan?...
- Proszę".
Wiesław Myśliwski, Traktat o łuskaniu fasoli
9 notes
·
View notes
Text
zamknij oczy
niech nie wie nikt
o czym naprawdę są twoje sny
nawet w najjaśniejszym miejscu na ziemi
czasem zachodzi słońce
i ja dzisiaj tam jestem.
to tylko zły dzień, jeden z wielu
i pocztówka z wakacji
tego co i tak nadejdzie
0 notes
Photo
„Sny mają niewyobrażalną moc i to od ciebie zależy czy zaczniesz je spełniać” Witam was w tym pięknym słonecznym dniu z 1 książka na luty ❤️ Oczywiście musi być w śnieżnym wydaniu 😍 ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐ Poznajcie Stefe, która bała się gwiazd, ale przeżyła niesamowitą przygodę 🤩 Dziewczynka wraz z sarną, która ją odwiedziła poznaje strażniczkę gwiazd, która mówi, że Stefa jest jej następczynią. Kiedyś strażników bylo wielu, ale pomału umierali i została jedna. Gwiazdy wygasają bo otulają je czarne róże tęsknoty za zaginionymi, w związku z czym pomału niebo nie świeci tak jak dawniej. Dziewczynka podczas swojej podróży po magicznych krainach poznaje piękno i jednocześnie smutek oraz strach. Odkrywa prawdę i jednoczenie dostaje nowe zagadki do odkrycia, w tym zaginięcie syna sąsiada. Jednakże czy dziewczynka postanowi zostać strażnikiem czy tęsknota za bliskimi będzie większa niż chęć nowej przygody? Przekonajcie się sami, bo naprawdę warto. Razem z dziewczynką poznajcie czym jest poznanie, smutek, nadzieja. Przeżyjcie przygodę tak niesamowitą, że mogłaby okazać się snem niż prawdą. Poznajcie krainę widoczną tylko w wyobraźni lub te zniszczone przez czarne róże. Poznajcie miasto Słowa i rodzinną atmosferę ❤️ Przyznam, że wciągnęła mnie ta krótka historia o małej dziewczynce, z pewnością czyta się ją dość szybko ❤️ Trafiłam na nią przez przypadek i stwierdziłam, że z milą chęcią zobaczę o czym to jest. Można to czytać dzieciom lub samemu i na pewno jednemu i drugiemu przypadnie do gustu. Takie książki nie muszą być tylko dla dzieci. Jedno jest pewne dzieci i sny mają wielką moc. Dzieci nie doświadczyły tych wszystkich problemów, patrzą na świat inaczej i są bardziej otwarci na pomoc jak i na smutek ale dostrzegają więcej niż dorośli. Polecam gorąco, jak dla mnie 10/10 ⭐ #book #recenzja #blog #star #sky #night #journay #love #sad #scared #strażnicy #animals #rose #tęsknota #fight #dream #family #amazing #beautiful #książkowescrabble #stefaitysiącegwiazd #ninajaszewska #girl #pomoc #february #winter #snow #read (w: Chaberkowo) https://www.instagram.com/p/CoR3XD2IsDI/?igshid=NGJjMDIxMWI=
#book#recenzja#blog#star#sky#night#journay#love#sad#scared#strażnicy#animals#rose#tęsknota#fight#dream#family#amazing#beautiful#książkowescrabble#stefaitysiącegwiazd#ninajaszewska#girl#pomoc#february#winter#snow#read
0 notes
Text
13czerwca-dla mnie straszna data, właśnie w ten dzień wpuściłam Cię do swego świata. Bardzo się bałam pierwszy raz Cię spotkać, później już nie chciałam nigdy w domu sama zostać. W ten pierwszy dzień bardzo mnie skrzywdziłeś, pamiętam wszystko dokładnie, każdy dotyk mi obrzydziłeś... Wykorzystałeś fakt, że byłam pijana i obudziłam się w twym łóżku rozebrana. Każdy Twój dotyk dokładnie pamiętam, pamiętam wszystko, pamiętam jak krzyczałam. Jednak byłeś silniejszy i sprzeciwić Ci się bałam. Mimo że mówiłam Wyraźne „nie” ty i tak przed tym nie powstrzymałeś się. Nie wiem co zrobiłam, czym Cię podkusiłam... Do dzisiaj w nocy mam straszne sny i uczestnikiem ich jesteś właśnie Ty. Znów wracają te chwile, dostaję paniki i wszyscy w nocy są budzeni przez moje głośne krzyki. Często się obwiniam, że tak się zdarzyło, przecież gdybym tam nie poszła tak by się nie stało. Może mój ubiór był zbyt wyzywający? Proszę niech ten koszmar już się wreszcie skończy... Z dnia na dzień boli coraz mocniej...
7 notes
·
View notes
Text
Mieliście kiedyś swoje zboczone fantazje, albo nawet całe sceny w głowie, które w realu mogłyby trwać kilka godzin? Ja miałam, i to bardzo dużo, Chociaż chyba nigdy nie znajdę tak oddanego mężczyzny, który zrobiłby to dla mnie mój pierwszy raz, wiedząc, że nie znam jeszcze swoich granic, A co, jeśli to my podświadomie blokujemy się na te przeżycia, miejąc w głowie zaburzony obraz seksu, jaki tworzy nam się po oglądaniu różnych filmów między innymi pornograficznych? Sami musimy znaleźć dla siebie odpowiedzi na to pytanie. A teraz spróbujcie wyobrazić sobie 4 godziny błogiej przyjemności z partnerem, podczas której zaznasz wszystkich doznań, których pragniesz, Czyż to nie brzmi cudownie? Pewnie twoim problemem jest brak wystarczająco zaufanej osoby albo bliżej nieokreślony lub i świadomy silny lęk przed poznawaniem, jak i próbowaniem nowych rzeczy, nawet jeżeli wydają nam się ciekawe i przyjemne. Spokojnie Wiele osób zmaga się z podobnym problemem, zwłaszcza na początkach swoich pierwszych relacji romantycznych. Chociaż to niezabrania im myśleć o niektórych rzeczach w tak błogo przyjemny sposób. No więc Jakie są te moje wymarzone elemęty Gry Wstępnej jak i samej penetracji, wszystko w swoim czasie. Otóż, mimo iż jestem osobą słabo doświadczoną w stosunkach płciowych aw zasadzie to doznałam tej przyjemności tylko raz może dwa, i to nawet nie do końca, ale zawsze śniłam i marzyłam o tym, jak by to mogło wyglądać i Nawet sny były tak potężne, żeby wprawić mnie w szczyt przyjemności o wiele większy i intensywniejszy, niż ten, który zwykle przeżywałam podczas codziennej masturbacji. Chociaż dla niektórych to normalne marzą mi się pocałunki w szyję piersi uda, jak i lekkie lizanie w okolicy ud pępka piersi również niektóre pozycje seksualne wydają mi się ciekawe i wygodne podczas własnych igraszek,również mało osób wie iż uwiełbam byc łaskotana coś często protestuję ,Oraz skrywam wewnętrzną potrzebę braku kontroli nad własnym ciałem w sytuacjach intymnych, i to w większości spowodowanyle jest lękami, które mogą prowadzić do „protestów” wobec poznawania niektórych dla mnie nowych zabaw w łóżku, mając świadomość, iż mogą być one cholernie przyjemne, a może i nawet uzależniające ale, również moim jest zwiększenie poczucia dominacji partnera poprzez pełne lub częściowe oddanie mu kontroli nad swoim ciałem co zatem znacznie wzmogłoby jego podniecenie, jak i rozgrzanie oraz pewność siebie podczas współżycia, oczywiście wcześniej omawiając podstawowe zasady i ustalając puwnież hasło stop lub w przypadku zezwolenia na użycie przysłowiowego knebla uciszającego krzyki partnerki uzgodnienie gestu lub znaku bezpieczeństwa, aby nie doszło do naruszenia strefy komfortu.
Więc w czym problem? Nie do końca umiem wyrażać swoje myśli , nawet jeżeli ciągną się one za mną od bardzo długiego czasu. Oczywiście mam drugą połówkę, partnera życiowego, towarzysza tak pięknego i tak wyjątkowego, z którym mogłabym to wszystko przeżyć, Ale z racji na to, iż nasz związek trwa dopiero 3 miesiące i jest to moja pierwsza relacja niekoniecznie czułabym się komfortowo wymawiając moje tak skryte pragnienia, i to dotyczące tak wrażliwego tematu, jakim jest sex. Oczywiście nie chodzi tylko Oleńki związane z rozmów na tak delikatny temat stanowią problem bariera może pojawić się również kiedy moje pragnienia będą przekraczały granice komfortu osoby z nami współżyjącej ponieważ Warto zaznaczyć że w takich sytuacjach nie liczy się Komfort jednej a obu stron tak by obie czuły się bezpiecznie. jednak warto sobie zadać pytanie, czy chcę żyć, z niespełnionym fantazjami i potrzebą intymnej bliskości?. Czy przy tak krótkiej relacji romantycznej jest to odpowiedni czas na wyrażanie tak intymnych mażeń czy nie jest to za szybko? A może za późno? I czy mój obecny partner jest odpowiednią osobą do spełnienia tak czułych i namiętnych przeżyć? Jak mam prosić o coś takiego skoro mam problem z wyrażeniem chęci do uprawianie prostego stosunku seksualnego?
Wiecie co mnie jeszcze męczy lęk przed brakiem zrozumienia zrealizowania takowych fantazji takie trochę wyśmianie tekstami na przykład" ty i coś takiego to do ciebie nie pasuje". Niestety niektóre z moich propozycji mogą być również wykorzystane do naginania ustalonych zasad granic komfortu co mogłoby prowadzić do częściowego gwałtu bądź molestowania co jest kolejną z obaw które mam gdzieś za plecami jak sobie o tym pomyślę.
A co wy o tym wszystkim myśli się macie dla mnie jakieś dobre rady i wskazówki jak stać się pewniejszym w rozmowie z partnerem w temacie wyrażania własnych potrzeb i spełnienia fantazji
5 notes
·
View notes