#zdrowie
Explore tagged Tumblr posts
Text
Miałam lecieć do brata, ale życie potoczyło się własnym torem. Na dzień przed lotem zemdlałam i trafiłam do szpitala na badania. Okazało się, że miałam bardzo niski poziom glukozy - hipoglikemia. Zalecenia: zmiana stylu życia, trochę przystopować, odpocząć, lepiej się odżywiać, regularnie się ruszać i mierzyć poziom glukozy.
Na razie mam wolne, gotuje zdrowe jedzonko i dużo spaceruje. Na weekend wybieram się do dziadków, puki jeszcze ładna pogoda.
Dbajcie o siebie!
22 notes
·
View notes
Text
Dziwny to był tydzień. Ale całkiem pozytywny.
W poniedziałek wpadłam do fryzjerki... Okazało się, że pomyliłam daty i jestem tydzień za wcześnie. To nic, obecnie mam włosy wymagające minimum cięcia, więc ojebała mnie maszynką z marszu :D
Namówiłam mamę na przyjazd na długi weekend do PL. Jest już w drodze! Ale fajnie!
Wczoraj byłam na kontroli u dietetyczki. Omg! Jest co świętować! Waga: 55,5 kg. W końcu ruszyła w dół.
-3kg masy tłuszczowej
+3kg mięśni
Zaszły też pozytywne i ogromne zmiany w związku z zaburzeniami odżywiania.
Sama też już uczę się komponować posiłki, poznaję nowe smaki. I nawet mi to wychodzi. Dietetyczka jest zadowolona bardzo. Pan Rower pęka z dumy.
Będzie świętowane :D
Ale to już wieczorem z mamą. Póki co dobre śniadanie wjeżdża. Na bogato!
#dieta#ja#waga#odchudzanie#pan rower#dietetyk#ed#zaburzenia odzywiania#owsianka#śniadanie#zdrowie#sukces#smak sukcesu
31 notes
·
View notes
Text
Here we go again.. 57kg 🐖
Wczoraj zjedzone 400 kcal - zupa
Następnie przerwa 16h
Dzisiaj 800 kcal - pieczone warzywa + kawałek pizzy
Chcę żeby to była ostatnia próba, ta udana która da mi satysfakcję i zacznę znowu czerpać radość z życia
Planuję zrobić 18/19 h przerwę do następnego posiłku, post przerywany dobrze na mnie działa
#dieta#odchudzanie#jedzenie#ćwiczenia#kroki#spacer#warzywa#zupa#zdjęcia#waga#zdrowie#idealne ciało#zobaczyc-niewidzialne2#dlaciebie
26 notes
·
View notes
Text
Czuję, że zwlekam z czymś ważnym i wiem, że muszę przestać. Chciałabym uzdrowić swoją głowę, a do tego potrzebuję pomocy. Już nie dam rady sama.
22 notes
·
View notes
Text
~przepis na omlet piernikowy~
•3 białka jajek
•1 żółtko
•40g budyniu dyniowo piernikowego
•20g erytrolu
• 75 g skyru naturalnego
•25 ml mleka bądź napoju roślinnego
•szczypta soli
~krem~
75g skyru
5 g kremu lotus
15 g erytrolu
Makro omleta z kremem: kcal 389/b 33g/tł 8g/ węgl 45g
Makro omleta bez kremu: kcal 312/b 24g/tł 7g/ węgl 39g
Białka ubijamy z odrobiną soli aż powstanie gęsta piana, mieszamy skyr,budyń i erytrytol z żółtkiem jajka i dodajemy do piany. Omlet smażymy pod przykryciem przez ok. 2 min,następnie przewracamy.
Na gotowy omlet wykładamy wcześniej przygotowany krem i opcjonalnie owoce
Omlet powinien wyjść gruby i puszysty polecam smażyć na mniejszej patelni!
Smacznego 🎀
#zdrowe odżywianie#zdrowe przepisy#Przepisy#jesień#redukcja#niskokaloryczne#Bezcukru#wysokobiałkowe#zdrowadieta#zdrowejedzenie#zdrowie
16 notes
·
View notes
Text
Ludzie, których tracisz podczas swojego procesu uzdrawiania, mieli być obecni tylko w tej nieuzdrowionej wersji Ciebie.
#ludzie#relacje#toksyczna relacja#toksyczni ludzie#zdrowie#psychika#emocje#uczucia#ból#ból wewnętrzny#uśmiech przez łzy#depresja#miłość#przyjaźń#fałszywi ludzie#taka prawda#wiara w siebie#obietnica#zlamane serce#złamane obietnice#samotność#natłok myśli#cytat#polskie cytaty#zaufanie#strata
67 notes
·
View notes
Text
Albo szybko wyzdrowieję, albo będę się staczała coraz niżej i niżej jak gasnąca gwiazda.
Sylvia Plath, Szklany klosz
#depresja#Sylvia Plath#Szklany klosz#choroba afektywna dwubiegunowa#choroba#Gwiazda#upadek#zaburzenia osobowości#zaburzenia psychiczne#zaburzenia lękowe#zdrowie#staczam się#dorosłość#przyszłość#lepsze życie#cytat po polsku#życie#cytat#cytat z książki#polskie cytaty#cytaty#słowa po polsku#polski tekst
44 notes
·
View notes
Text
Perfekcyjny Jazu swojego życia
Żeby Was... Przed klątwą poniedziałku chowam się w domu. Posłuchajcie:
Wczoraj miałem pracującą :/ Ehhhh... Zajebie mnie to kiedyś. Byłem za to z E. i Starą Babą, więc jakoś to było. Przez to, że gołębie kręciły się jak ze sraczką miałem wrażenie, że utarg będzie ogromny, a był tylko wielki. - Na początku było nawet spokojnie, prawie nudnawo, ale popołudniowy chlebek zapewnił nam należne piekło na ziemi. - Ten typ ze schizofrenią opierdolił wczoraj Starą Babę na 5 paczek czerwonych PallMalli. Noż kurwa. Gdyby stanął w moją kolejkę to by się nie udało, ale ona go z ryja mogła nie poznać, a był taki ruch potem, że nie ogarnąłem, że jest na sklepie. Jeszcze tylko opierdol i spokój.
//
Mimo licznych questów wstałem niespiesznie. Chyba przemęczony jestem, bo strasznie mi się nie chciało. Nic. - Pojechałem z panią Matką do miasta. Dosłownie na godzinę, bo potrzebowała 2 słoiki i zarejestrować się do lekarza. Tam się pielęgniarki zmieniają częściej niż pacjenci, bo ciągle te same ryje widzę w poczekalni.
//
Podmieniałem wodę w kostce. Nigdzie nie widzę glonojada. Pewnie zdechł. Natomiast młode zapierdalają jak dzikie i coraz bardziej przypominają swój gatunek. - Zmusiłem się też do przepłukania węży od dużego filtra. Wąż ogrodowy to ma takie ciśnienie, że rach ciach. Jak myjka ciśnieniowa. Przy okazji się zalałem, bo jestem sierotą. Teraz filtr pluska jak trzeba, a ja się wkurwiam, bo dla mnie za głośno. - O rzęsie wodnej w dużym akwarium mogę zapomnieć. Filtr wpierdala ją niemiłosiernie.
//
Jak przystało na bezdzietnego lambadziara mieszkającego u rodziców, jestem gadźeciarzem. Sporo z tego badziewia zalega w szafie jako przydasie, ale tym razem jest inaczej. - Mam zegarek z ciśnieniomierzem i EKG. Fascynowało mnie to od kiedy zobaczyłem w gównowatchu u króla Nadwornego. Podniecony jak nastolatek pornolem po 23ciej zjebałem kalibrację :P Czytać - tak. Ze zrozumieniem - tak. Zrobić inaczej.... - tak :/ No ale pi razy drzwi jest dobrze. Nikt z tego strzelał nie będzie, a i nieskończone powiadomienia, że to tylko tak dla jaj, że u lekarze lepiej, tak też mam bo mam, ale mam :P - Do dużego ekranu telefonu przywykłem, do samego zegarka nie mogę. Jakoś 3 miała bardziej przyjazny interfejs. Podoba mi się natomiast, że jak na zegarku włączam tryb nocny to od razu włącza się na telefonie i pierdolcie się wszyscy - śpię. Kongo zaczyna się po wyłączeniu trybu, bo wala się na raz cała masa powiadomień, bo przecież 6rano to idealna pora na telefon albo SMS.
//
Dzień jest piękny, chłodny i słoneczny. Idę się chyba teraz wykąpać, bo może wieczorem uskutecznię jakieś wyjście. Dobrego dnia moje drogie Czytelniczki ;]
youtube
#ja#życie#miszmasz#hobby#akwarystyka#zakupy#żrę gruz bo nie umiem oszczędzać#zdrowie#gadżety#praca#sklep#ludzie#Youtube
9 notes
·
View notes
Text
Mój dentystolog załatał dziurkę,
z której mogło powstać coś poważniejszego za, raczej, dłuższy czas. Lepiej działać wcześniej. Oczywiste. Piaskowanie zębów. Ta nazwa ma sens. Gryzienie piasku. Czasem bolało. Podczas poprzedniej wizyty też dmuchał na zimne. Wiele osób pyta, dlaczego w prywatnym gabinecie dentystycznym płacimy tak dużo. Napiszę naj-uzupełnie-j poważnie: niech ktoś poleci porządny gabinet na NFZ w jednym z większych miast lub w mniejszych miejscowości. :)
11 notes
·
View notes
Text
Proteinowe pancakes
"Nie jestem fanką słodkich dań, ale czasem — tak mniej więcej raz w roku — mam ochotę na małą odmianę. Tym razem padło na proteinowe pancakes, czyli amerykańskie puszyste naleśniki. Zrobione ze skyru, płatków owsianych, jajek i masła orzechowego stanowią pełnowartościowy posiłek — mamy solidną porcję białka, błonnik i zdrowe tłuszcze. Czyli: można wcinać słodkie bez wyrzutów sumienia". ;)
Link do przepisu: https://bestiewformie.pl/proteinowe-pancakes/
#vegetarian#protein#pancakes#zdrowe przepisy#zdrowe odżywianie#zdrowe jedzenie#białko#zdrowie#dieta#fitspiration
10 notes
·
View notes
Text
Jak pokonać napady objadania się?
Zacznijmy od podstaw, jak w szkole podstawowej. Napadowe objadania się występuje w dwóch wariantach:
1. Obiektywny napad objadania się - osoba chora spożyła kilka tysięcy kalorii w ciągu trzydziestu minut lub godziny. Towarzyszy jej poczucie braku kontroli i niemożności przerwania, po nim - uczucie winy oraz złości na siebie.
2. Subiektywny napad objadania się - polega na złamaniu specyficznej zasady żywieniowej stworzonej przez chorego, np. zamiast ćwiartki kanapki (jak co dzień na śniadanie) zjadł pół lub całą kanapkę. Jest to POCZUCIE nadmiernego jedzenia, a NIE FAKTYCZNY NAPAD.
Subiektywny napad objadania się współwystępuje częściej z anoreksją, natomiast obiektywny dotyczy wyłącznie bulimi, kompulsywnego objadania się lub anoreksji bulimicznej. W tym poście skupimy się głównie na pierwszym wariancie, czyli obiektywnym objadaniu się.
Co wywołuje napad?
Impulsywność. Istotna cecha występująca u chorych na bulimię oraz kompulsywne objadanie się. Istotniejsza im młodszy organizm, ponieważ w wieku nastoletnim jest trudniejsza do uregulowania przez niedojrzały układ nerwowy.
Osoba pod wpływem szybko pojawiającego się impulsu może podjąć działanie bez myślenia o konsekwencjach. Kiedy impuls płynie po neuronach, pojawia się potrzeba NATYCHMIASTOWEGO zaspokojenia zachcianki. Potrzebujemy więc czasu, by POZBAWIĆ IMPULS MOCY SPRAWCZEJ.
Co mam robić jako bliski osoby chorej?
Twoim zadaniem, jak i osoby chorej, jest odroczyć realizację impulsu, czyli "zyskać na czasie, aż impuls minie". Konkretniej, zainicjuj konkurencyjną aktywność:
- rozmowę,
- wspólny spacer,
- grę planszową, rękodzieło, kolorowankę, ulubiony serial,
- inną ulubioną formę spędzania czasu wolnego.
Kluczem nie jest zakazywanie sobie pojawiania się impulsów - jest nim akcepacja występowania takich chwil, przy umiejętności przeciwstawienia się im.
Co mam robić jako osoba chora?
- Jedz posiłki w regularnych odstępach czasu, o odpowiedniej kaloryczności,
- w ciągu dnia pozwól sobie na jedną ulubioną przekąskę np. zamiast podwieczorku lub drugiego śniadania,
- poznaj przyczyny nadmiernego jedzenia: co je wywołuje, jak się utrzymuje; problemem jest w większości przypadków STRES w jakiejkolwiek dziedzinie życia: presja w szkole, w domu, w pracy, w relacji miłosnej / przyjacielskiej, na zajęciach dodatkowych, jak i PERFEKCJONIZM,
- zrezygnuj ze swoich rygorystycznych zasad - im bardziej ograniczasz przyjmowanie pożywienia, tym trudniej utrzymać "dietę" przez dłuższy czas, co kończy się napadem, następnie zaostrzeniem zasad i cykl się powtarza,
- nie myśl zerojedynkowo; zazwyczaj po złamaniu jednej zasady żywieniowej, chorego atakują myśli pod tytułem "Równie dobrze mogę sobie odpuścić!" skutkujące porzuceniem kontroli na rzecz objadania się, dlatego naucz się stosować zasadę 80:20.
Nie raz należy wdrożyć LECZENIE FARMAKOLOGICZNE, PSYCHIATRYCZNE ORAZ TERAPIĄ BEHAWIORALNO-POZNAWCZĄ.
#diet and nutrition#diet plan#dietetyk#dietetics#food#weight loss diet#zdrowie#zdrowy tryb życia#diet and weight loss#diet and fitness#dieta motylkowa#motylki any#lekka jak motyl#blogi motylkowe#jestem motylkiem#porady dla motylków#bulimist#diety ana#dieta ana#zaburzenia psychiczne#zaburzenia łaknienia#zaburzenia odzywiania#anorex14#wymioty#nie jestem głodna#szybka dieta odchudzająca#motylki blog#tw ana shit#recovery#eating disoder recovery
117 notes
·
View notes
Text
Poszłam do lekarza z tymi zawrotami głowy, chociaż już mi przeszło. Typowe. Syndrom białego fartucha ;)
Z lekarką podejrzewamy, że to ten popierdolone ząb nr 8, co to niby rośnie, niby stoi w miejscu, niby go aparatem ortodontycznym ściągamy, niby schodzi... Jebaniutki tydzień wcześniej tak mi przeszkadzał, uciskał, wbijał się w policzek... Przypuszczalnie gdzieś się tak usadowił, że uciska coś przy uchu, stąd zawroty głowy. Oczywiście dostałam skiero na cito do neurologa i otolaryngologa. Już się umówiłam. Z rozpędu ogarnęłam też termin u fizjoterapeuty na kolanka, ale treningów nie odpuściłam xD debil milion.
Pokazałam też babce screeny z tego dnia jak miałam najgorsze zawroty głowy.
Powiedziałam, że nie jestem pewna czy tego taniego smartbanda można traktować poważnie. Mimo wszystko dostałam opierdol, że nie wezwałam pogotowia, dostałam tabletki na nadciśnienie (oczywiście do użytku okazjonalnego), książeczkę do mierzenia ciśnienia i przykaz mierzenia.
Tak sobie myślę, że ja to mam dojebanego tego anioła stróża, nie opierdala się w pracy i chyba puszcza ślimaka przodem na ostrze noża, gdy ja chcę na nim tańczyć (na tym nożu, nie na ślimaku).
Jarajcie się ze mn�� moją królewienką <3 ja wiem, że to tylko kot, ale dla mnie to cały świat!
18 notes
·
View notes
Text
Zacznij wprowadzać zdrowe nawyki do swojego życia małymi kroczkami, a możesz zacząć od:
♡ Picia więcej wody niż soków, coli, kawy, czy energetyków.
♡ Chodzenia każdego dnia spać o pół godziny wcześniej.
♡ Odkładania komórki przed spaniem godzinę wcześniej.
♡ Ograniczenia czasu spędzanego na graniu w gry/scrollowaniu stron lub tiktoka.
♡ Stworzenia własnej skin care routine na noc lub na dzień, w zależności kiedy miałabyś na to czas.
♡ Spróbowania znaleźć nowego hobby takiego, które przyniósłby Ci jakąś korzyść, nie tylko pozwalało na zabicie czasu w ciągu dnia.
♡ Spędzania 15 min. dziennie więcej czasu na świeżym powietrzu.
12 notes
·
View notes
Text
Człowiek to jednak skomplikowana maszyneria. Jakiś czas temu pisałam na blogu, bardziej opisowym i poświęconym życiu z Parkinsonem, o rysowaniu przez sen. Podchodziłam do tego na luzie, pokazałam efekt, gdzie bardzo wyraźnie tło widać fragment inaczej narysowany. Tu też wrzucam.
Dzisiaj podchodzę już mniej na luzie, była powtórka. W pewnym momencie, podczas rysowania, spojrzałam na rysunek.. a skąd to się wzięło!? Nie jest to aż tak widoczne jak poprzednio, ale ja zauważam to bez chwili zastanowienia.
I teraz przestaje mi być do śmiechu. Kolejny temat do "ugryzienia".
7 notes
·
View notes
Text
🚫 W tym tygodniu bierzemy kolejny temat na tapetę!
Niezamknięte sprawy, zadręczające sytuacje i ludzie, którzy nam szkodzą.
Jak zostawić przeszłość za sobą? ⤵️
👥💬 Przestań "skrolować" i dołącz do dyskusji pod felietonem.
4 notes
·
View notes
Text
Przyjemny początek dnia!
Czuję się bosko! Trzydzieści minut treningu odfajkowane, i to za jednym zamachem! Tym razem jednak nie szłam zbyt prędko, bowiem czułam lekki ból w lewym kolanie. Udało mi się jednak spalić tę garść kalorii. :) I nie było mi potem aż tak słabo, jak wczoraj. Po treningu wypiłam trzy szklanki wody, aby rozrzedzić krew. Poczułam się o wiele lepiej.
Planuję pobrykać jeszcze po południu, gdy trochę odpocznę po porannych ćwiczeniach. Na razie aura dopisuje, więc chcę jeszcze dorzucić do bieżni przebieżkę z kijkami. Mam fart, że zaczęłam odchudzać się na początku lata - zimą trudno się chadza z kijkami. Zimą będę zdana na łaskę bieżni. Wierzę jednak, że do grudnia ubędzie mi tu i ówdzie… ;) Mam na to sześć miesięcy. Uda się, na pewno!
#odchudzanie#dieta#sport#trening#zdrowa żywność#fit#fitness#redukcja#motywacja#zdrowe jedzenie#zdrowie#zdrowe odżywianie#będę szczupła#nordic walking#siłownia#bieżnia#spacery#silna wola#smukła sylwetka
5 notes
·
View notes