#tw alkohol

[jedzonkopyszne]

Zainspirowana postem na polish posting community chciałabym ogłosić kolejną edycję polskiego turnamentu spożywczego - turnament polskich alkoholi!

Propozycję można nadsyłać do końca tego tygodnia (tj do 13.10 włącznie) w komentarzach pod tym postem, w askach czy dmach!

Pozdrawiam cieplutko ♥

[kosameen]

Ja patrzący na ,,motylki" które jak thinspo dają zdrowe sylwetki(wyjdźcie z tej aplikacji):

[krysztal-gorski]

Jest zle dajcie mi alkohol chce napic sie teraz w tej chwili blagam.

[slataremoris]

„Znów się wpierdalam czy patrzą się na mnie, słyszę te śmiechy, czy nie ma ich wcale?

Jak coś gadają to napewno o mnie, myślę o śmierci jak siedzę na bombie.”

[tazapomnianadziewczyna]

• ℕ𝕚𝕖 𝕡𝕣𝕫𝕪𝕫𝕨𝕪𝕔𝕫𝕒𝕛𝕒𝕛 𝕤𝕚𝕖̨ . 𝕎𝕤𝕫𝕪𝕤𝕥𝕜𝕠 𝕚 𝕥𝕒𝕜 𝕡𝕣𝕖̨𝕕𝕫𝕖𝕛 𝕔𝕫𝕪 𝕡𝕠́𝕫̇𝕟𝕚𝕖𝕛 𝕔𝕙𝕦𝕛 𝕤𝕥𝕣𝕫𝕖𝕝𝕚. •

[pussyterminator88]

Tucibi ≠ 2C-b

DONT indulge in this drug.

Its new to the market so it has little info about which makes it a very risky drug.

This drug is also called pink cocaine but the original name is tucibi which is very similar to another drug 2cb, this drug used to be one of the safest psychedelic substances on the market but this PINK POWDER IS NOT 2C-B now they named this drug after it which is far more dangerous. Its so stupid. So dont get them mixed up or dont let anyone fool you. Tucibi is in the market to make quick profits and take advantage of broke addicts, and just overall substance abusers.

Tucibi, all we know for now is that it cointains mdma, ketamine, a random opioid, and it could also have other stuff in it like fentanyl, it’s just a combination of the leftovers the dealer has which is not worth a gamble and it’s not gonna be anything like the real deal 2cb.

If you have considered taking 2cb make sure it’s not pink, if it’s pink it’s tucibi/tuci and that is something completely different.

[fatanamia]

Drinking and losing cause of not eating and the alcohol is the best thing in the world.

[hellokitty22237]

Mogłabym wlewać alkohol w siebie codziennie litrami.

It's me ^^

[zuz-kms3]

🖤tw wyżalanie🖤

Czy ktoś mi w końcu pomoże...

Nie daje rady....

Niby jest fajnie. W dzień wciągnę z 2 duże lub 2,5 kreski i jest super. Wieczorem mimo że mnie trzyma to czuje się zmuszona wsiąść 3.

Po 3 kresce zdycham. Zaczynają mi się lęki, wszystkim się denerwuję, mam w chuj wielkie dreszcze, strasznie mi gorąco ale jednocześnie zimno, nie mogę spać w nocy, czuje kłucie albo ucisk w klatce piersiowej, strasznie trzęsą mi się ręce, mam problem nawet z pisaniem. Bo ja wiem co chce napisać czy powiedzieć. Ale pisze inaczej w mówieniu się bardzo często zacinam, szybko wręcz momentalnie zapominam co chciałam powiedzieć gadam bezsensu lub takie tam.

A o jedzeniu mogę pomarzyć. Nic nie jestem w stanie przełknąć. Jak już to jeden posiłek dziennie na przymus.

Próbowałam się uczyć i mam motywację do nauki... Tylko że po godzinie może dwóch. Już nic nie pamiętam mimo że siedziałam nas książkami po kilka godzin. Przez co mam kolekcja lek że zawiodę i totalnie nie pójdą mi te wszystkie sprawdziany, kartkówki i to wszystko.

Wczoraj spałam 3/4 godziny i było dobrze w nocy z piątku na sobotę w ogóle.

Boje się pójść do szkoły że nie dam rady, będzie mi się chciało spać, zawale sprawdziany które mam dzisiaj i w sumie wszystkie. Chce wziąć sobie mniejsze dawki żeby się "wspomóc". Chociaż żeby nie zasnąć.

W chuj mnie to wszystko teraz stresuje.

Za każdym razem gdy "łapie" mnie taki stan obiecuje że następnego dnia nie wezmę tego, ograniczę, rzucę to, przestanę, pozbędę się reszty która jeszcze mam itd. Taaaa kurwa dobre mi sobie gadanie. Jak wstaje rano lub zaczyna się moment w którym jeszcze całkowicie nie zeszło ale aż tak nie czuć lub czuć to "sporadycznie" to pierwsze o czym myślę to 🖤 narkotyki 🖤 czy wziąć czy postarać się powstrzymać czy może jednak ograniczyć. Wszystko wokół brania. I cała zabawa zaczyna się na nowo. Bo czuję w kurwę duży przymus psychiczny że piczuje się lepiej, będę mieć więcej energii i tak dalej i tak dalej.

Jeżeli chodzi o wygląd to schudłam z 4kg co jak na tę 4 kg widać bardzo. Twarz mam bladą, oczy podkrążone i czerwone. Nie mam energii na nic w sumie logiczne jak nic nie jem. Jak wstaje to od razu mam czarno przed oczami i prawie się przewracam, wszystko mi bardzo szybko drętwieje. Nie mówię że to akurat przez dragi tylko ogólnie co się dzieje odkąd zaczęłam.

Ojciec stresuje się dalej. Że się dowie.

Na tem moment chyba wszystko. To jest moje jedyne miejsce gdzie mogę się wyżalić bo już nawet własna przyjaciółka nie chce ze mną pisać, nie chce jej się odpisywać, olewa mnie No zachowuje się chujowo l gdy ja się poświęcam. Coś czuję że to może się skończyć.

Klasycznie zawsze zostaje sama....

[am33s]

Beloved alcohol

You make me feel good

And then I regret

The calories in you

🕸️ames🕸️

[x495x]

Chce po prostu umrzeć. Nieważne jak, czy się zagłodzę czy serce mi padnie od energoli, czy płuca nie wytrzymają, czy czy się powieszę, czy dach na mnie spadnie, czy ktoś mnie zabije. Po prostu chce poczuć tą błogość tak jak gdy jestem pijany, lub naćpany. Tą którą czuje nie wynurzając się długo z wody. Gdy braknie mi powietrza. Gdy woda opatula moje ciało. Gdy zaczynam czuć ją w nosie. Gdy czuje śmierć. Utonięcie było by piękne. Twoje zwłoki opadające na dno jeziora, całe sine i pomarszczone od przebywania w wodzie. Jeśli nikt cię nie znajdzie to się tam rozłożysz, ryby będą muskać twoją skórę. A jeśli jednak cię znajdą to twoi rodzice będą się zastanawiać co zrobili źle. Będą mówić że gdyby wiedzieli że coś jest nie tak to by ci pomogli. Niestety tylko kłamią. Wiedzieli że jest źle. Nie zareagowali bo ich to nie obchodzi, bo mają cię gdzieś. A przecież widzieli jak nie jesz, widzieli twoje blizny, widzieli powiększone źrenice, czuli alkohol, czuli szlugi. Mieli to w dupie. Bo jedyne co ich obchodzi to twoje oceny. I nic więcej.....

[demon-of-lightt]

Alkohol znowu zjebał mojego fasta.

Jestem na siebie wkurwiona, ale tylko po wypiciu czuję się szczęśliwa.

[krysztal-gorski]

„przecież jestem młody więc nie może być za późno, żeby zrobić zmiany.”

[psychocat20]

[Seine Probleme einfach in Alkohol ertränken und mit Gras betäuben. Ich will einfach einen kurzen Moment aus dieser drecks Welt entkommen. Obwohl ich ganz genau weiß, dass es mich am nächsten Morgen wieder einholt und genauso wie davor sein wird.]

[tazapomnianadziewczyna]

• 𝕄𝕒𝕣𝕫𝕖̨, 𝕓𝕪 𝕨𝕪𝕛𝕤́𝕔́ 𝕠 𝕡𝕠́𝕝𝕟𝕠𝕔𝕪 𝕚 𝕨𝕡𝕒𝕤́𝕔́ 𝕡𝕠𝕕 𝕡𝕚𝕖𝕣𝕨𝕤𝕫𝕖, 𝕝𝕖𝕡𝕤𝕫𝕖 𝕒𝕦𝕥𝕠. 𝕄𝕒𝕣𝕫𝕖̨, 𝕓𝕪 𝕨𝕫𝕚𝕒̨𝕔́ 𝕥𝕒̨ 𝕫̇𝕪𝕝𝕖𝕥𝕜𝕖̨ 𝕚 𝕡𝕣𝕫𝕪𝕔𝕚𝕤𝕟𝕒̨𝕔́ 𝕞𝕠𝕔𝕟𝕚𝕖𝕛. 𝕄𝕒𝕣𝕫𝕖̨, 𝕓𝕪 𝕟𝕚𝕘𝕕𝕪 𝕤𝕚𝕖̨ 𝕟𝕚𝕖 𝕠𝕓𝕦𝕕𝕫𝕚𝕔́, 𝕡𝕠𝕝𝕜𝕟𝕒̨𝕔́ 𝕥𝕒𝕓𝕝𝕖𝕥𝕜𝕚 𝕚 𝕡𝕠𝕡𝕚𝕔́ 𝕒𝕝𝕜𝕠𝕙𝕠𝕝𝕖𝕞. 𝕄𝕒𝕣𝕫𝕖̨ 𝕠 𝕤́𝕞𝕚𝕖𝕣𝕔𝕚, 𝕓𝕠 𝕟𝕒 𝕟𝕚𝕔 𝕚𝕟𝕟𝕖𝕘𝕠 𝕟𝕚𝕖 𝕫𝕒𝕤𝕝𝕦𝕘𝕦𝕛𝕖 . . . •

[laame]

This is it, im just never drinking again. It brings me too much anxiety, and its been TWO DAYS!! The only reason i like drinking is because it removes anxiety, but then it slams right back in to me so much worse the days after....so theres no point to it anymore then :-/