#jaram się

[chimerqa]

Muszę się czymś podzielić, bo mnie gniecie w dupie :D

Kupiłam nowy telefon. Taaaaki śliczny, no rozczulona jestem jego blaskiem!

Jest tani, bo za 700 czy 800 PLN dostępny, ale spełnia wszystkie moje wymagania. Jest wygodny, bardzo intuicyjny, śliczny, robi też dobre fotosy, na czym mi cholernie zależało.

Może i nie jest demonem prędkości, ale nie jest tak wkurwiający, jak ajfon, który przez ostatnie miesiące napsuł mi krwi tak, że raz rzuciłam nim o futrynę, a potem dostał glanem.

Tak czy śmak, podziękowałam Mikołajowi za hajsy na prezent

[blueflyingturtleontheway]

@wymiana-kulinarna coś się pichci... 👀

[motylekaany]

OMGGG ALE SIĘ JARAM

SCHUDŁEM.

Może nie dużo, ale chociaż te 1kg schudłem!

[pozartaa]

23.10.24 UTRZYMANIE WAG.I dzień 600. Limit +/- 2100 kal.

Wybrane posiłki:

Nie liczę kal. od: 106 dni

Kochani dziś na nockę do roboty. Rano byłam na małych zakupach, bo zrobię sobie gar obiadowy i już wymyśliłam co to będzie. Nawet zrobiłam parę przygotowań.

Kupiłam też gotowe kotlety... W PANIERCE... jeden 214kc. No, nie liczę na.lor1 ale postanowiłam że jutro i po jutrze zjem coś, co jest trochę "straszne" dla mnie i musiałam sprawdzić 😉. W końcu po coś też podaję pewien limit.

Z dodatkami obiad na dwa dni powinien nie przekroczyć 500 (wedłóg moich estymacji). Większość gotuje sama ale czasami sobie ułatwiam. Korzystam z mrożonek i gotowców bo chce też mieć trochę czasu dla siebie.

***

No i tradycyjnie dziś drzemka przed pracą i jutro i po jutrze wolne. Nie mam jakichś specjalnych planów. Może pójdę na spacerek.

***

Z dobrych wieści - mamy info od Spółdzielni, że lokal pod klub jest nasz. Umawiamy się na oglądanie. Prawdopodobnie w piątek 🤩. Jaram się i mam ogromną nadzieję, że to zadziała a nawet zarobi na siebie bo planujemy udostępniać miejsce na sesję RPG za niewielką "symboliczną" opłatą na potrzeby klubu.

Dobrej nocy wam życzę i tradycyjnie pozdrawiam wszystkich nocnych stróżów i nocną zmianę na Tmblerze 🌙🌛 ⭐

[miss-howletts]

Zaj3bista jesteś, kocham twoje konto💕

Dziękuję. Cieszę się, że są tutaj ludzie, którzy są moimi wypocinami na blogu zainteresowani. Dziękuję każdemu z osobna i wszystkim, którzy tu zaglądają. A teraz daily:

꧁𓊈𒆜19.12.2024𒆜𓊉꧂

Brat wyjechał wcześnie bo o 6.30. Ja nie spałam już od 4:00 rano bo bałam się, że przegapię pożegnanie bo nie będzie chciał mnie budzić czy coś. Uwieżycie, że prawie się popłakałam? Dopiero za rok się zobaczymy. I tak, oczywiście mamy stały kontakt online ale to nie to samo. Zadzwoniłam do C. się pożalić i on zapytał, czy chciałabym się spotkać. Nie byłam pewna, ale się zgodziłam tylko zapytałam, czy przyjedzie do mnie, bo nie mam ochoty nigdzie wychodzić. Przyjechał i...przywiózł mi prezent na gwiazdkę. Mieliśmy dać sobie w poniedziałek przed Wigilią, ale dostałam "na pocieszenie". I...jebaniutki ma chłop poczucie humoru. Mam tatuaże, on też ma. Obydwoje uwielbiamy. I wiecie co mi kupił? Tę koszulkę co mówiłam, że ją chcę sobie zamówić (i zamówiłam interaz chui będę mieć dwie XD) z napisem "Tattoos are Trashy" - "Tatuaże są beznadziejne/do dupy ect." Tylko że ja zamówiłam L a on wziął mi M i...jest k*rwa dobra tylko cycki mi w niej mocno podkreśla.

Oprócz koszulki dostałam też cute skarpetki w donuty i pizzę. U mnie skarpetek nigdy dosyć bo albo się zgubią albo pralka zeżre...you know. Do tego dwie książki - "Baśniowa Opowieść" S. Kinga w pięknym wydaniu oraz najnowsza część Wiedźmina aaaaa!! "Rozdroże Kruków" i to w kolekcjonerskiej wersji! Ch*j że mi nie pasuje do pozostałych, jaram się jak głupia!! I lizaczka serduszko też dostałam na osłodę życia. Kocham tego chłopa 🩷

Ja C. dałam ten zestaw do pielęgnacji tattoo, który kiedyś wstawiałam, kupiłam jego ulubione słodycze (michałki białe i takie pseudo korzenne ciasteczka do kawy, on to tonami może wpierdzielać) i figurkę funko ze Strażników Galaktyki.

Potem jednak pojechaliśmy na miasto ale to w sumie na mini zakupy. Byłam w Dino i zrobiłam zapas gum do żucia.

I to tyle na dzisiaj. Dzięki za przeczytanie. Trzymajcie się 🩷

[happyg-olucky]

Wróciliśmy z kina z Dokumentalnego Podsiadło, ech wróciły koncertowe emocje :)Fajnie było powspominać i poprzezywac raz jeszcze, sporo ciekawostek, rozmów, no wiadomo.

I sporo newsów, w lutym będzie w kinach pokazywany cały zapis naszego koncertu z Chorzowa!

A latem będzie kolejna trasa! Sześc miast i wszędzie dwudniowa impreza z gośćmi w jak to powiedział wyjątkowych okolicznościach, czyli nie wiadomo gdzie :). Będzie Warszawa, w moje imieniny!!!

I uwaga będzie tajna przedsprzedaż biletów dla biuletynowy, czyli tych co byli na koncertach stadionowych i się do biuletyny zapisali.

Doskonale się złożyło, w dzisiejszym filmie siłą rzeczy duzo było migawek z Vito, a dokładnie za tydzień nasz koncert na Torwarze, jaram się jak pochodnia. Bo o ile bardzo lubię Dawida, szczególnie jako artystę, człowieka, lubię jego specyficzne poczucie humoru, to jednak na muzycznie numer 1 to niezmiennie Vito. Gdybym nie była za stara napisałabym,ze love :P :) P.s. nie pytajcie jaką mam tapetę na telefonie :P. Ale podpowiem, ze nie są to ani mąż, ani dzieci :P.

No tym bardziej, ze wszystkie znaki wskazują, ze ten koncert to bedzie pożegnanie z projektem Vito Bambino i nie wiadomo co dalej i już takiej trasy jak ta może nie być wcale.

[hopeforskinnierlife0]

Coś mnie naszło na body checka żeby potem widzieć jaki postęp zrobiłam (na żywo mój brzuch lepiej wygląda bo mój tragiczny aparat psuje jakość i cienie) 11.02.2024

Ogólnie jest to moja najlepsza forma jak na razie bo widać mi obojczyki ,żebra i kości biodrowe.

Plan na jutro jest taki żeby zjeść 1-2 kanapki z serkiem , łososiem i ogórkiem a potem lecieć na gumach.

Znacie jakieś dobre ćwiczenia na dolną partię brzucha i bioder po których widać efekty? Właśnie tam mam najwięcej tłuszczu a chce żeby dosyć szybko było widać efekty.

W sumie to mam najlepszą forme i najmniej tłuszczu jak dotychczas. Mam nadzieje że Ana jest ze mnie chociarz trochę dumna bo po raz pierwszy jest mi widać obojczyki i żebra z tyłu.

W ogóle są tu jakieś motylki 12-15 lat? Bo na razie widziałam tylko starsze osoby.

Czekam już aż wyzdrowieje i na marzec bo wtedy mama powiedziała że mogę wrócić do jazdy konnej i megaaa się jaram🫶🏼

Chudej nocy motylki i gąsieniczki 🦋🐛

[dawkacynizmu]

dostałam od was kilka komplementów na temat włosów i zrobiło mi się BARDZO BARDZO miło bo tak na co dzień nigdy nie usłyszałam nic na ich temat, a raz wręcz ktoś mi powiedział że są nudne i gdyby był mną to by się na czarno pofarbował I że ciemne by mi pasowały XD

sory ale nie, jestem typem urody prawdopodobnie lato i blond podbija wszystko co najlepsze w moim wyglądzie, skóra wygląda promienie, oczy się wybijają, wszystkie mankamenty twarzy się chowają.

zrobiłam mini kolaż wcześniej vs teraz bo zrobieniu sobie refleksów bo się po prostu jaram tym, nareszcie mam coś w swoim wyglądzie co lubię xD

o i jeszcze jedno, całe życie byłam ofiarą fryzury na garnek XDD boże jak to nie pasowało do mojego ryjca, ale uważałam wtedy że długie włosy są basic a ja chce być inna niż wszystkie 🫡

[seraphines-dairy]

Dobry wieczór!

Byłyśmy na tym spacerze i tak się zmachałam że pierdole. Nie mam kondycji przez jaranie i to wychodzi ale nie rzucę bo jak jaram to nie jem lol

Byłyśmy na jakiejś wieży widokowej, szłyśmy przez las prawie się zgubiłyśmy ale żyjemy

Kroków mam 15 tysięcy więc jest w porządku

Zaraz oglądamy film i będziemy robić ciasteczka dla mamy psiapsióły bo miała wczoraj urodziny (życzcie powodzenia żebyśmy nie spaliły kuchni)

Do jutra, miłej nocy!

[motylekjulaa]

ALE SIE JARAM DWIE DZIEWCZYNY DO MNIE ZAGADAŁY Z KLASY ,są bardzo miłe nie jak reszta.jednak czasami szczęście się do mnie usmiecha ,ale tylko czasami . Mam nadzieję ,że się lepiej poznamy i zaprzyjaźnimy bo ja nie chce być sama

[chimerqa]

Zamówiłam nowy jadłospis na tydzień. Temat przewodni to masło orzechowe <3

Jaram się! Muszę czekać do środy lub czwartku. Cierpliwość to nie jest moją mocną strona.

[motylecassie]

Wiem że miałam się nie ważyć ale zważyłam i jest 50.8kg 😍😍 czyli o kilogram mniej niż w poniedziałek, jeśli ciągle będzie mi tak dobrze szło to jest szansa że do końca wakacji osiągnę swoje ugw 47 kg, mega się jaram😻

[pozartaa]

19.10.24 UTRZYMANIE WAG1 dzień 596. Limit +/- 2100 kal.

Wybrane posiłki:

Nie liczę kal.orii od: 102 dni

Kochani, dziś na nockę do pracy. Jutro wolne.

W końcu jutro gramy nasza spóźniona rozgrywkę "Pre-At-Home" ze znajomymi. Będzie to wyczyn logistyczny bo nie mamy tylu stołów i będziemy kombinować.

Nawet zrobiłam "ulotkę informacyjną" na naszą grupkę na messengerze 😁

***

Ale może kombinowanie się wkrótce skończy bo padł pomysł wynajęcia lokalu od Spółdzielni w moim mieście i zrobienia tam klubu dla naszej piątki.

Będzie można grać w karty, malować figurki i po prostu będzie miejscówka. W poniedziałek idziemy z kolegą Mistrzem Gry do Spółdzielni, bo oczywiście mają ciężki problem z odbieraniem telefonu i odpisywaniem na maile - bo jak to w każdej spółdzielni - zapewne tam nadal panuje epoka późnego Gierka.

Ale jeśli to wypali to będzie bardzo fajnie. Jaram się 😁

***

A poza tym nic ciekawego. Rano mini zakupy, jakieś tam jedzonko. Drzemka przed pracą i do roboty.

Dobrej nocy wam życzę!

[miss-howletts]

꧁𓊈𒆜01.01.2025𒆜𓊉꧂

Witam was wszystkich w 2025 roku! Dzisiaj wpis trochę wcześniej. Sylwester był udany? Czy nie obchodziliście? Jak zaplanowałam, tak spędziłam go z C. w jego domu. Głównie to oglądaliśmy filmy, ale też dużo rozmawialiśmy. A właściwie to C. mówił, a ja słuchałam - opowiadał o swoich świętach i o tym co się wydarzyło. Niestety część jego rodziny to patola od której niby wszyscy są odcięci, ale na święta się zebrali i było kinda zjebanie. Zrobiło mi się go naprawdę żal, bo C. serio ceni sobie swoją rodzinę i słychać było zmęczenie w jego głosie, jak to opowiadał. Ale potem poprzytulaliśmy się i tak czatowaliśmy do północy. Jak zaczęli strzelać to wyszliśmy na balkon i tylko żartowaliśmy "o, patrz tam 100zł leci" "a tam 200zł poszło" xD

Wróciłam do swojego domu ok 11:00 dzisiaj i...poszłam spać. I spałam prawie do 15:00 z małymi przerwami.

Ten tracker to mała rzecz, ale się nim jaram. Zaczynamy Nowy Rok f@stem. Wczoraj u C. wypiliśmy po dwa kieliszki i zjadłam trochę sałatki gyros z podpieczoną bagietką. Odbiło mi się to trochę na brzuchu, bo to mega sycąca sałatka i kaloryczna, więc troszkę cierpię, ale niedużo. Kupiłam sobie jakieś nowe witaminy (to już kuźwa ten wiek w którym się człowiek nowymi lekami jara) i tabsy przeciw zatrzymywaniu się wody w organiźmie.

I w sumie tyle na dzisiaj. Mam nadzieję, że u was wszystko ok 🩵 Pookie 🩷

[swannflowss]

Przeglądałam sobie moja aplikacje do liczenia kroków, i okazało się że są tam ćwiczenia z policzonymi kcal. Tam rozgrzewka poranna spala dosłownie 67kcal a zajmuje 11min.. będę szczera, nie na widzę ćwiczyć i unikam tego jak tylko mogę, więc jakbym robiła tą rozgrzewkę poranną i przed spaniem tj był na luzie paliła więcej niż 100kcal😻 Jezus kocham tą aplikację, jeszcze jest tam "trening do szpagatu" i on spala jebane 134kcal. Nwm czy ten trening będę robiła, ale wsm by się przydało bo nigdy szpagatu n zrobiłam XDD będę codziennie na pewno robiła te rozciągania, ćwiczenia z innej aplikacji i może czasami ten trening do szpagatu. Jezu ale się tą aplikacją jaram, btw co do wagi u mojej babci, to myślę że jest popsuta ponieważ pokazuje mi wagę 37.3, i problem jest taki że przy moim wzroście to była spora niedowaga a ja mam dosyć dużo tłuszczu na sobie, więc u mnie niedowaga jest aktualnie nie możliwa. Dobra zaraz wstawiam bilans

[stolbeznog]

Dziś rano postanowiliśmy, że w piątek, po pracy, jedziemy nad morze, pod namiot, by rano już się tam obudzić. Bierzemy rowery. J miał pomysł żeby pociągiem z tymi rowerami, czyli Hel, ale ja wolę mieć komfort jednak auta, niezależność i myślałam o innym miejscu. W czwartek musimy już wszystko spakować, zrobić zakupy, sprzęt na wieczór już wrzucić do samochodu. Koło 17 w piątek byśmy ruszali, 3 h jazdy. Iiiiiiii 😁jaram się.