#FoodBooks

[akainka]

Kocham oglądać foodbooki i mukbangi na tiktoku gdy jestem glodna🎀

[pozartaa]

10.01.24 UTRZYMANIE WAG.I dzień 678. Limit +/- 2100 kal.

Wybrane posiłki:

Nie liczę kalori1 od: 184 dni

Dziś w końcu stanęłam na w4dze z rana przed pracą. W ostatecznym rozliczeniu właściwie się zdziwiłam. Bardzo dobry wynik jak na taką szalona przerwę.

A przy okazji, jak widzicie moja w4ga to "SBUO" bo coś mi się z wyświetlaczem zrobiło 🤣

Waga sprzed 3 tygodni i dziś (177cm)

Aktualizacja w opisie bloga i poście przypiętym. Wpada zielone serduszko ( wa.ga utrzymana)

***

Zauważcie, że chyba będę stosować inny układ zdjęć posiłków. Czy to dobrze wygląda?

***

Poza tym strasznie wieje. Pogodynka w telefonie zapowiada ochłodzenie i powrót zimy. Czekam na mróz żeby móc odmrozić lodówkę z zamrażarką. Wszystko wtedy pójdzie na balkon - jak w każdym szanującym się polskim domu 😁.

***

Na koniec smutne wieści choć nie dotyczące mnie. Kolegi z pracy kotek chyba umiera. Ma 12 lat.

Widzieć chłopa w stylu osiedlowego dresika i elegancika, który płacze żewnymi łzami - we mnie i w koleżance ruszyło żyłkę... I ja mam dwa niemłode gamonie i ona ma kotkę w słusznym wieku - obie ryczałysmy nad Julianem.

Właśnie wyszłam z pracy. Idę z S. zrobić zakupy i jak wrócę do domu to się będę do Svensona i Cynamona przytulać.

Dobrej nocy wam życzę 😿

[diazepamommy]

21.11.24.

SW: 68kg

16.11.24: [55.4] 1446kcal

17.11.24: 1180kcal

18.11.24: 2111kcal ❌

19.11.24: 755kcal

20.11.24: 1171kcal

21.11.24: 1025kcal

22.11.24: [54.8] 285kcal

UGW: 49kg

A jednak się udało, zeszłam poniżej 55kg. Nie sądziłam, że mi się uda, zaczynałam już tracić nadzieję, więc kiedy dzisiaj zobaczyłam 54.8, byłam pozytywnie zaskoczona. A więc ćwiczenia jednak coś dają; bardzo się cieszę. Nie lubię się ruszać, ale yoga akurat przypadła mi do gustu, jest taka kobieca i wizualnie atrakcyjna. Nie znoszę podnosić ciężarów na śmierdzącej siłowni, jakbym była mężczyzną, otoczona genitaliami gniotącymi się w starych dresach. Na co komu życie, jeżeli nie jest ono wyrazem delikatności i elfiej natury, potwierdzeniem zameldowania wśród kwiatów i drzew?

Będę dzisiaj unosić się nad ziemią, pomagać pszczołom zapylać kwiaty, kichać nektarem i płakać żywicą. Ułożę kamień po kamieniu kości ziemi w wielki okrąg, w którym położę się i będę patrzeć w niebo tak długo, aż jego pergamin zwinie się i pozwoli mi wrócić do domu.

Ostatnimi czasy uciekam w nieadaptacyjne marzenia na jawie częściej, niż zazwyczaj. Przyłapuję się na tym, że 2-3 godziny wpatruję się w ścianę, przejęta rozmowami prowadzonymi wewnątrz mojej głowy; każdego dnia łykam proszki nasenne, żeby nie utknąć czasami po tej stronie świata, dręczona bezsennością.

Mam kontakt tylko z jedną swoją przyjaciółką; od 13 lat jest dla mnie jak siostra, ale kontakty z nią często powodują ból w mojej klatce piersiowej. Widzę ją każdego dnia, jak spełnia moje marzenia, których nie byłam w stanie zrealizować przez załamanie nerwowe, i czuję przygnębienie. Ona przygotowuje się do doktoratu, a ja uciekam. Może i mam pieniądze, ale pieniądze nie mają żadnej wartości intelektualnej. Nie budzą szacunku, jedynie pustą zazdrość.

wieczna niesprawiedliwość.

[lennka0v0]

🦋🩷foodbok z dziś🩷🦋

Kcal zjedzone: 678

Spalone: 550

Na śniadanie o 13 zjadłam lazanie 500 kcsl a potem około 16 wege parówkę i wafla ryżowego z wege szynka i papryka i to jest 178kcal

Jestem z dzisiejszego dnia wmiare zadowolona ale jutro będzie lepiej!

[ethersangel]

pierwszy foodbook motylki!! trzymajcie sie chudziutko.. mam nadzieje ze dzisiaj nie pojedliscie za duzo..

[brazillianswan]

Brakuje mi tylko 5kg do wagi która nie będzie zagrażała mojemu życiu i mogę wam powiedzieć że przez te 3 miesiące dużo moje myślenie się zmieniło i jestem bardzo wdzięczna moim rodzicom i mojej psychodietetyczce nie mogę się doczekać aż przytyję te 5kg bo wtedy nie będę musiała zwracać uwagę na swoją wagę💕

[xxxmotylek]

foodbook z dzisiejszego dnia🫶🏻

dzisiaj zjadlam troche wiecej ale jutro postaram sie zjesc max 300 kcal

rano zjadlam nasiona chia z mlekiem i skyrem ale zjadlam tego doslownie lyzke

gdy wrocilam niestety zjadlam 4 mleczne kanapki co strasznie mi dodalo kcal :/

potem zjadlam 3 wafle ryzowe, skyr truskawkowy i plaster sera gouda

mam nadzieje ze jutro zjem duzo mniej i nie bede miala wyrzytow sumiania

chudego dnia/nocy motylki🩷

[whitebutterfly---blog]

☆°•14.05.2024•°☆

Zjedzone - 601 kcal

Spalone - nie ćwiczyłam dzisiaj 💀

Jest 1 w nocy a ja przypomniałam sobie właśnie, że muszę zrobić dla was foodbooka. Nigdy go nie robiłam, więc nie będzie perfekcyjnie, ale mam nadzieję, że wam się spodoba.

Na śniadanie zjadłam dwa wafle ryżowe z masłem orzechowym i bananami:

Potem zaczęłam się uczyć i uczyłam się kilka godzin. Do nauki piłam sobie taką kawkę:

Po nauce mega słabo się poczułam, więc myśląc, że to przez ilość białka, którą zjadłam stwierdziłam, że zjem batonika:

Okazało się, że to nie przez to i nadal ledwo chodziłam i cała się trzęsłam dlatego położyłam się do łóżka, a mama zrobiła mi czarną herbatę z miodem i przyniosła warzywa z patelni po chińsku i kuskus. Niestety zapomniałam zrobić zdjęcia. W trakcie jedzenia oglądałam sobie film. Wieczorem zjadłam galaretkę o smaku mango, ale jej też zapomniałam zrobić zdjęcia. To by było na tyle!

☆°•chudej nocy słoneczka•°☆

[woofxylol]

45kg🔒

43kg🔒(kupie sobie ksiazke)

42kg🔒

40kg🔒 (kupie sobie nowe buty)

39kg🔒

37kg🔒 (kupie sobie glosnik)

36kg🔒

ugw: 35kg🔒 (kupie sobie ps5)

bede tu wracal za kazdym razem kiedy osiagne gw i odblokowywal klodke

[cyberjunk0]

wieiad ★ 30.08

[pozartaa]

15.08.24 UTRZYMANIE WAG1 dzień 532. Limit +/- 2100 kcal.

Wybrane posiłki:

Nie liczę kalori1 od: 38 dni

Hej dziś mam na 9:00 do 21:00 ( ale pewnie zmyje się z pół godziny wcześniej). Wstałam o 6:00, wykąpałam się i posiedziałam z kawą. Praca w różnego rodzaju święta i weekendy to niestety jeden z mankamentów mojej roboty. "Małż" sobie odpoczywa, a ja do kieratu. Żyćko.

***

Może w końcu uda mi się dostać nowe uniformy... Bosze, mam nadal koszule w rozmiarze 46, które upycham w spodnie, aż mi się robi wał na dupie i brzuchu.

A tym czasem wypożyczam od koleżanki 36 (które ma rękawy do łokcia i rozpierdacza mi się na cyckach, choć dopinam się bez problemu). Najlepiej leży na mnie 38.

Jestem wysoka, więc raczej nie będę się nigdy ubierać na dziale dziecięcym... 😆 ( Zresztą nie jest to moje marzenie)

Szef ciągle na nas machał ręką ( nie tylko ja potrzebuję nowych uniformów), ale dziś wpadł na chwilę i usłyszał trzyosobową babską awanturę o to, że nas ciągle zbywa z tymi ubraniami. No to może w końcu się uda 😆.

***

A poza tym dzień zadziwiająco spokojny jak na "długi weekend" Rano może troszkę się działo a wieczór spokojny.

***

Puszczam posta jeszcze przed końcem roboty. Ale dziś już czeka mnie tylko spotkanie z najlepszym czworonożnym przyjacielem człowieka .... z łóżkiem 😜.

Dobrej nocy wam życzę.

[aalmaperfeita]

[lennka0v0]

Hej misiaki podsumowanie dnia🩵

waga: 56.5kg

Wzrost: 163cm

Dzis moim zdaniem mega wyszło, nie mam kontroli nad tym ile spalam niestety bo mi się zegarek mierzący kroki popsuł, ale zrobiłam taki średni trening i ok. 7k kroków. Wczoraj i dzisiaj to super dni w porównaniu do wcześniejszych. Na śniadanie wleciał pudding chia z kakao i gruszką (nie wygląda apetycznie ale jest nawet dobry i sycący + nasiona chia wspomagają trawienie i metabolizm), potem taki wafelek kukurydziany z ogórkiem, jakieś może 4h pi tym wlecial Ogórek z przyprawami i cola 0. Na deserek 3 gumy do żucia (orbit malina i granat mega polexam) a na kolację jabłko z duużą ilością cynamonu. Potem njestety zjadlam jeszcze bułke z pomidorem i szczypiorkiem ale jeszcze git jest. Mam nadzieję że tak będzie codziennie. Szczerze nie jestem głodna i czuje się dobrze.

Edit: chuj mi w moje tłuste ulana dupsko ja jako wielka świnia stwierdziłam że mam ochotę na czekoladę i co? Zjadlam. Mam takie dziwne jakby batoniki czekoladowe jeden 125gr i 620lcal, zjadlam połowę jej na szczęście i do tego małego knopersa 137 kcal. Niby nje jest źle ale chuj mi w dupe jebac mnje

(Chciałam dodać zdjęcia tego jedzienia bo spoko wyglądają prawie jak te z pina ale nie chcą sie dodac)

Tak wgl dziękuję za 200 obs! To mega motywacja dla mnie, w pon robię bc dla was moje kochane motylki!

[wantbsskinny]

Co dzisiaj jadłam:

Około 1100<

19.05.2024r.

[brazillianswan]

Siemka nie odzywałam się za bardzo bo nie miałam co wstawiać ale chciałam dać taki update po 2 miesiącach reco

Więc tak czuję się lepiej na pewno fizycznie,psychicznie nie zbyt bo jednak nadal gdzieś z tyłu głowy mam te myśli takie no nie przytyłam na razie 5,6kg i smutno mi z tego powodu ale wiem że muszę i wiem że dam radę jeszcze więcej przedemna jeszcze jakieś 6kg żeby mieć ok wagę ale ogólnie to mega cera mi się poprawiła! I jeżeli macie myśli o reco to serio warto i trzymam za was wszystkich kciuki!Jak macie jakieś pytania to piszcie🩷

[cryb4by2k23]

Mogłoby być lepiej...

Przynajmniej na rower poszłam i nie jem od 18 :)