#osaczona
Explore tagged Tumblr posts
w31g4t1055 · 1 month ago
Text
Zaburzenia odżywiania
Zaczęło się od jednego zdania.
Głupiego i pustego zaczepiania.
O moje biodra i ramiona.
Żadna miłość w nich nie będzie przytulona.
Skoro wygląd mój nikogo do mnie nie
przekona.
Zawsze będę odrzucona.
Fala komplementów, kiedy widać mi już
kości.
A uśmiech na mojej twarzy dawno nie gości.
Ale innym się podobam.
Nieważne, że w środku konam.
A potem zostaję osaczona.
Pytaniami na temat mojej wagi.
I dostaję mnóstwo uwagi.
Bo przecież miałam tyle odwagi.
Inni żyjąc z poukładanymi umysłami.
A ja chodzę z ranami.
W środku mnie samej.
„Jeszcze tylko raz”-obiecuję.
Chociaż wiem, że tego nie dotrzymuję.
11 notes · View notes
harmony-and-peace · 9 months ago
Text
Tumblr media
10 oznak, że masz do czynienia z toksyczną osobą:
1. Ignoruje Twoje granice i potrzeby.
2. Rozmowa zawsze toczy się wokół niej/jego i nie pozwala Ci dojść do słowa.
3. Wpędza Cię w poczucie winy.
4. Sprawia, że zaczynasz kwestionować swoją wartość.
5. Ona/on ciągle gra „ofiarę”.
6. Celowo sprawia, że czujesz się niekomfortowo.
7. W jej/jego towarzystwie czujesz się osaczona.
8. Nie potrafi się przyznać do błędu i przeprosić.
9. Czujesz, że ta osoba chce mieć zby dużą kontrolę nad tym co robisz.
10. Często wymaga od Ciebie dużych rzeczy lub poświęcenia.
Tumblr media
21 notes · View notes
umarlam00 · 10 months ago
Text
Teoretycznie nie mam powodu by łapać doła a jednak go mam. Czuje się osaczona życiem i codziennymi sprawami, że jestem za słaba i że to wszytko zaraz się spierdoli
Po prostu tyle lat było źle, że ciężko jest żyć gdy zaczyna się układać...
11 notes · View notes
iwannabeskinnyemogirl · 1 year ago
Text
każdy mówi ze chce już wrócić do szkoły bo będzie vibe jesieni, robienie fastow będzie łatwiejsze i będzie można spalić więcej kcal w szkole, a ja jestem na domowym i idę do maturalnej wiec to wiąże się z tym ze nie będę miała z kim wychodzić z domu, bo moi znajomi beda w szkole i jedyny kontakt z ludźmi jaki będę miała to ludzie z pracy i m��j współlokator, boje się ze przez to ze pracuje na nocki to w dzień będę nudzić się i przez to będę mieć większy apetyt i więcej napadów ☠️
niby tez muszę się uczyć i mogę sobie chodzić do biblioteki albo kawiarni i tam siedzieć, ale moje anxiety nie pozwala mi samej siedzieć w miejscach publicznych bo czuje się osaczona przez ludzi, nawet jeżeli wiem ze tak na prawdę nikt nie zwraca na mnie uwagi (czysto teoretycznie, bo nie wiem czemu, ale nawet jak nie robię nic szczególnego to bardzo często randomowi ludzie do mnie zagadują a ja czuje się bardzo confused dlaczego)
12 notes · View notes
whatever228sworld · 2 years ago
Text
Nie próbuj zmieniać osoby, którą kochasz.
Nie próbuj zmieniać osoby, która jest obok Ciebie.
Nie próbuj uczynić go kimś innym, kimś lepszym w Twoich oczach.
Kochaj go za jego niedoskonałości i wady.
Musisz go chcieć za jego pomyłki i głupoty.
Nikt nie jest idealny. Nikt nie jest doskonały. A gdyby był, to czy chciałabyś go wtedy?
To właśnie te małe szczegóły sprawiają, że jest wyjątkowy.
W końcu to miłość. To jest szacunek. To jest zrozumienie. Bądź z kimś, bo lubisz to, kim naprawdę jest. Żadnych ograniczeń, bez pretensji. Daj mu swobodę bycia sobą.
Aby robił to co lubi mimo, że często mu to nie wychodzi.
Daj mu przestrzeń. Nie trzymaj w klatce. Podaruj mu wsparcie.
Relacje mają nas uszczęśliwiać. A nie wiązać jaja w supeł.
Nie osaczaj, ponieważ sama nie chciałabyś być osaczona.
Twórz relację, twórz więź, bądź jego wsparciem, a zobaczysz, że
związek zawsze będzie się rozwijał, z dnia na dzień coraz bardziej.
Daj mu powietrza, światła i miłości, dużo miłości. I pamiętaj, pokochałaś go właśnie takim, jaki jest, nie takim, jakim
chciałabyś aby był.
16 notes · View notes
melodiesofbutterflies · 1 year ago
Text
Czuje sie osaczona widze jak znajomi po cichu daja mi sugestie ze moga mnie latwo zastapic XD jak w koncu dobije do 25 kg to moze sie ktos zesra ale watpie XD
4 notes · View notes
jego-pierdola · 2 years ago
Text
01.02
Nie wiem co się ze mną dzieje.
Miałam atak paniki, który przyszedł nagle, dosłownie znikąd. Pierwszy od dawna.
Cała się trzęsę, zaczęłam gadać do siebie. Zaczęłam myśleć o sam*okaleczeniu, o wypiciu mnóstwa alkoholu czy po prostu spizganiu się na potęgę.
Nie wiem o co chodzi. Nie przespałam całej nocy, ale wszystko było w porządku do teraz. Zaczęłam czytać książkę, po zakończeniu jednego rozdziału po prostu poszłam zapalić, a potem nadeszła gonitwa myśli.
Zaczęło mi się robić potwornie zimno, zaczęłam się czuć osaczona wszystkim dookoła. Myślę czy do kogoś nie napisać, ale ręce same odmawiają mi posłuszeństwa. Mam tyle osób, ale nie chce nikogo zawieźć czy martwić. Życie w ciągu sekundy odwróciło mi się do góry nogami, a nawet nic się nie wydarzyło. Chyba że po prostu wszystkie moje myśli się z dupy skumulowały, i potem samo wyszło..
Od pewnego czasu ktoś mi się zaczął podobać. Nie jestem w stanie tej osobie o tym powiedzieć. Wszystko przez to, że boje się angażować tak jak poprzednio. Boje się znowu zostać zraniona w taki sposób, boje się zniszczyć życie kolejnej osobie. Podejrzewam, że ona i tak nie widzi we mnie tego co bym chciała żeby zobaczyła. Wystarczy spojrzeć na jej obiekty westchnień i już wiem, że nie mam szans. Uznałam więc że odpuszczę, po co marnować czas mój i jej. Nie warto.
Z nauką jest to samo. Powinno być to moim priorytetem, kiedy ja to omijam szerokim łukiem. Nie radzę sobie z niczym, a to dopiero początek przygody. Wszyscy chcą dla mnie dobrze, ale ja nic z tym nie robię. Chce żyć dobrze, chce być szczęśliwa, ale mam wrażenie, że ja po prostu nie potrafię. Czuję się ograniczona przez samą siebie, ale nie robię nic z tym, żeby się przełamać.
Chciałabym tylko, żeby ktoś mi powiedział co się ze mną dzieje, a nie stawiał tylko diagnozę.
Czuję się opuszczona, mając tyle bliskich mi osób. Czuję się brudna, mimo że dbam o siebie. Czuję, jakbym jednocześnie nie czuła nic.
Może sen to dobra walka ze zmartwieniami, ale przecież nie odgoni ich na zawsze. One w pewnym momencie powrócą, tak jak teraz. Po prostu przyjdą znikąd.
Chyba zaczynam majaczyć. Chyba zaczynam znowu umierać wewnątrz. Gdyby tylko mój anioł stróż w końcu się zjawił, wytrzymał to wszystko razem ze mną, przytulił i powiedział, że jestem jakkolwiek wartościowa, może wtedy coś by się w moim życiu zmieniło.
Ludzie i tak powiedzą, że nie potrzebuje innych, aby przetrwać na tym zgorzkniałym świecie.
Czuję się wyczerpana...
2 notes · View notes
lichozestudni · 2 years ago
Text
Redpille mówią ci, żebyś się nie uczyła, żeby później ci powiedzieć, że jesteś za głupia i bez wykształcenia żeby z nimi rozmawiać. Redpille mówią ci, żebyś nie miała własnych pieniędzy żeby cię potem szantażować: albo będziesz robić to, co chcą, albo zabiorą ci pieniądze (zawsze jego, nie wasze).
Redpille to silnie zaburzeni mężczyźni i każda kobieta, która się z nimi zwiąże będzie ofiarą przemocy psychicznej. Tak zaburzeni mężczyźni zwykle mają ciągoty do myślenia o sobie, że są bardzo dobrymi ludźmi i chcieliby swojej wyjątkowej kobiecie dać gwiazdkę z nieba, tylko ona musi być dla niego dobra. Jeżeli ona zrobi najmniejszą rzecz, która zrani jego ego (co zdarza się prędzej czy później w relacjach międzyludzkich), on zamieni się w demona. Często ona już jest nim tak osaczona, że nie może się uwolnić i spędza całe życie z psychopatą, a co dopiero jakby nie miała żadnych pieniędzy i skończoną edukację niskiego stopnia (redpille w tym momencie się cieszą, taki chce kobietę tak zgnieść psychicznie, żeby nie była w stanie go zostawić, dlatego będzie jej wmawiać, że jest za brzydka, za stara itd. i on ma dobre serce, że w ogóle z nią zostaje). Tak naprawdę oni są tak zalęknieni, że muszą kobietę kontrolować (przemocą psychiczną), by z nim została.
+ z redpillami nie ma co podejmować dyskusji bo są to mężczyźni uzależnieni od pornografii (wymagający terapii). Nigdy jednak nie przyznają się do uzależnienia. Kiedyś w programie o uzależnieniach młody mężczyzna opowiadał że w trakcie tego uzależnienia myślał o kobietach z obrzydzeniem. W codziennym życiu patrzył na nie tylko jak na przedmiot do jego zachcianek (kobieta nie jest człowiekiem do rozmawiania, do przyjaźni: jest przedmiotem do usługiwania). Zawsze jak widzę redpillów to przypomina mi się tamten program.
4 notes · View notes
wattpad-ksiazki · 11 days ago
Text
Chyba umieram... - Fragment rozdziału 4
Rozdział 4
[...]
Poczułam, jak moje serce bije szybciej, ale zamiast paniki, w moich uszach zabrzmiała jej głos spokojny, jakby nie chciała, żebym się czuła osaczona. Wiedziałam, że nie przejdzie obok tego obojętnie, ale miała to coś, co sprawiało, że nie bałam się jej pytań.
–Jeśli czujesz, że nie dajesz rady, lepiej wyjść na chwilę. Weź głęboki oddech, zanim wrócisz do klasy – dodała, nie wypuszczając mnie z jej wzroku.
Poczułam, jak jej uważna postawa, choć szorstka, daje mi pewną przestrzeń, by się otrząsnąć. Zamiast wrzeszczeć, jakby wiedziała, że coś jest ze mną nie tak, dała mi wybór, by sama podjęła decyzję, co zrobić z tym chaosem w mojej głowie. Może to była ta różnica między nauczycielką a naprawdę zrozumiałym dorosłym.
–Ok, to teraz ja to ogarniam... – zaczynam poważnie, choć wcale nie jestem poważna. – Jesteśmy w Matrixie, tak? Wszystko to, co widzimy, to tylko zielone cyfry i błąd systemu! – mówię, wskazując na mapę, jakby była moim największym odkryciem. – Pani Borkowska, przepraszam, ale... to nie jest prawdziwa Ziemia, tylko zapiszcie sobie: w rzeczywistości żyjemy w grze komputerowej, a my wszyscy to NPC! – patrzę na nią z powagą, a potem zaczynam się śmiać. – No serio, myślcie o tym! Czym są te góry, jak nie teksturami w tle?!
Klasa milczała przez chwilę, wpatrując się w mnie z osłupiałymi minami, jakby zaczęli rozważać, czy faktycznie jestem z tego świata. Jeden z chłopaków, Michał, zerknął na mnie przez ramię, a potem przewrócił oczami.
–No, chyba naprawdę się odklejasz, Rozalia – mówi, szczerząc się. – Może ty jesteś jakimś... "bugiem w systemie"?
–Świetnie – rzuciła Kasia, zerkając na Borkowską, która wciąż patrzy na mnie, jakby czekała na moment, w którym zacznę tańczyć jak w „Matrixie". – A może ty w ogóle jesteś... jak Neo, co? Czekaj, muszę tu na ciebie wyczarować jakąś kapsułkę!
-Wiesz co, chyba pójdę po coś zimnego do picia – mówi Tomek, wychodząc z klasy, jakby to było najnormalniejsze wyjście na świecie. – Może ja też znajdę sposób, żeby się wylogować z tej gry.
Borkowska tylko westchnęła, opierając się na stole, jakby właśnie analizowała, czy to, co się dzieje, jest wynikiem jakiejś epidemii czy po prostu jej własnej zbyt długiej pracy.
[...]
0 notes
andzia97 · 25 days ago
Text
Nie chciałam się kłócić, poprostu próbowałam ci powiedzieć, jak się czuję...
Nie chciałam "marudzić" poprostu próbowałam powiedzieć co mnie boli...
Mówiąc że Cię kocham, nie chciałam żebyś czuła się osaczona, chciałam poczuć to samo od Ciebie...
0 notes
czarymary-art-blog · 7 months ago
Text
Siostry. O nadużyciach w żeńskich klasztorach. Monika Białkowska
Byłam przerażona, osaczona, zszokowana. Wiedziałam, że nawet jeśli komuś o tym powiem, to mi nikt nie uwierzy. A ona do mnie przychodziła. Przytulała. Dotykała. Mówiła, że przełożona na to nie pozwala, ale ona nauczy mnie prawdziwej miłości. Monika Białkowska w swojej najnowszej publikacji Siostry. O nadużyciach w żeńskich klasztorach podejmuje temat trudny i kontrowersyjny, a zarazem niezwykle…
Tumblr media
View On WordPress
1 note · View note
bystrong · 2 years ago
Text
Związek to ciągłe staranie się i dbanie o drugą połówkę. Niby takie proste a zarazem bardzo trudne. Jak znaleźć granicę swobody i wolności aby druga osoba nie czuła się osaczona............
1 note · View note
nalogowiec-blog · 5 years ago
Photo
Tumblr media
Autorka kryjąca się pod pseudonimem Pola Roxa podobno stworzyła "Osaczoną" na podstawie własnych doświadczeń. Jestem bardzo ciekawa, co z tego wyszło 🔥 Kto już czytał? Ja jestem w tyle z czytaniem, bo zarabiam na nowe książki i POP!y 😂 ____________________________ #osaczona #lipstickbooks #polaroxa #ksiazkanadzis #książka #książki #booksbooksbooks #kolekcjaksiążek #czytaniejestsexy #kochamksiążki #readingismagic #iheartbooks #bookphotography #bookporn #instagramczyta #polskaczyta #zdjecieksiazki #zdjeciedlaksiazki #bookgram #book #ksiazkidlakobiet (w: Orłow, Radom, Poland) https://www.instagram.com/p/B-WWuKNpsUj/?igshid=1ieke135khy17
0 notes
totasuka · 8 years ago
Quote
I nagle  wszystko straciło swój sens
@totasuka
35 notes · View notes
annpositivitylife · 2 years ago
Text
Dlaczego jest mi źle i myślę o zerwaniu
-nie wiem czy go kocham
-nuda
-rzadko się widzimy
-boję się że zagłaszcze mnie na śmierć..
-ma toksyczną rodzinę
-sama mam problemy psychiczne, nie radzę sobie z jego pesymizmem i cynizmem, czuję że walczymy ze sobą
- nie czuję żeby to była miłość na całe życie
-to jest dla mnie za poważne.. chcę trochę wolności, czuję się osaczona
Czy to są powody?
Zaczęło się sypać gdy pojechał na studia. Tam, gdzie chciała jego mama, innej opcji nie było. Ja jadę gdzieś indziej. Nie da się czekać na niego 5 lat
10 notes · View notes
zakochana-w-zimnie · 3 years ago
Text
Jestem upadłym aniołem a może diabłem nie jestem pewna ale może jestem wcieleniem dobra i zła? Kocham ciemność w nocy bo jestem sama z swoimi demonami i sobą. W nocy płacze po cichu by nikt mnie nie usłyszał. Nie lubię okazywać słabości przy innych. Nie lubię jak ktoś na mnie patrzy bo czuję się osaczona. Pomocy Pomocy krzyczę od środka ale nikt nie słyszy mojego wołania o pomoc bo nie mówię tego na głos. On był jedyną osobą która mnie rozumiała to już 5 miesięcy bez niego czuje się jak by to było wczoraj nie radzę sobie. Nie okazuje tego. Jak ktoś o nim wspomina boli jeszcze bardziej niż zazwyczaj ja się przy tym potrafię po płakać czuje się jak by ktoś mi robił rany na skórze i w sercu pomocy nie daje rady
18 notes · View notes