#dobra nie przepraszam
Explore tagged Tumblr posts
muchas-azjas · 3 months ago
Text
Tumblr media
50 notes · View notes
x-xana-x · 2 years ago
Text
Lepiej będę się czuć w grobie...
36 notes · View notes
pauloesska · 1 year ago
Note
Character ask game: 1, 2, 5, 7, 8, 13, 20
Ketling
hyhy oczywiście, że on mój najmilejszy
Będę musiała lawirować między jego trzema wersjami tutaj, ale lecimy z tym
My first impression of them; When I think I truly started to like them Chciałabym wiedzieć. "Przygody pana Michała" to była moja pierwsza porządna styczność z Trylogią, więc na pewno mnie on już wtedy urzekł. Myślę, że mogę powiedzieć, że to była miłość od pierwszego wejrzenia. Książkowy Ketling też potem zrobił swoje, zwłaszcza ten emo bombelek z Potopu. Co ciekawe nie byłam też tak bardzo negatywnie nastawiona do wersji Nowickiego na początku. Dopiero serwer trylogiowy zrobił ze mną co zrobił xD
My favorite ship of them KETLING X MICHAŁ, KULBAKA HUSBANDS, DUH
A quote of them that you remember Mam tu zacytować cały monolog o miłości???
Your favorite outfit of them Kocham jak w książce pojawia się z pięknym czerwonym kontuszu, ale nie dane nam było tego zobaczyć na ekranie. Jeśli chodzi o ekranizacje to zdecydowanie ten odświętny i to właśnie tak jak go Łapicki nosi, bo imo lepiej wystylizowany, z wysokimi butami i bez oczojebnej różowej szarfy. Generalnie nie podobają mi się kolory tego na filmowej wersji, w czerni i bieli wygląda dużo korzystniej.
Tumblr media
Your favorite friendship they have Nigdy nie przestanę dziękować PPM za zrobienie z niego i Adasia Nowowiejskiego besties.
A weird headcanon Jeszcze się nigdy nie wyspowiadałam z moich headcanonów o nim, tyle że większość odnosi się do jego dzieciństwa i jak to stało, że trafił ze Szkocji do Polski. A czy konkretnie coś niecodziennego w tych headcanonach mam??? eeee myślałam o tym i wsm i tak wszystkie są w oparciu o to co jest w kanonie, bo z tego można naprawdę dużo wycisnąć. Ostatnio myślałam o tym, że Ketling z Michałem musieli mieć bardzo przykry breakup, kiedy ten drugi postanowił się hajtnąć z Anusią.
18 notes · View notes
motylsna · 2 months ago
Text
Hej chciałabym sie z wami podzielić tym, dlaczego między innymi tu trafiłam i chce schudnąć.
I z góry przepraszam za ortografie bo pisze to szybko.
Mam siostre, rok starszą która jest okolo 15kg chudsza, co kilka miesiecy jezdzimy do naszej babci bo mieszka 15h od nas. Mieszka w warszawie i zawsze chodzimy tam z nią na zakupy. Nie zlicze ile razy kupowałyśmy ciuchy a moja babcia mnie krytykowała porównując mnie do mojej siostry. W lato mielismy jechac nad jezioro ale razem z siostrą zapomnialyśmy strojów kąpielowych, wiec razem z babcią poszlismy je kupic. Moja siostrą wybrała juz strój, a ja nadal ogladalam inne stroje. I nagle tekst mojej babci : „*imie* dla ciebie trzeba juz szukać stroju na dziale dla kobiet bo ty jestes już duża” kurwa jak to usłyszałam to mysle o tym codziennie do dzis i zniszczylo mi to psychikę. Dobra następna historia,(kilka dni pozniej) bylismy w sklepis i kupowałyśmy jakies tam bluzki, stałyśmy wszystkie na jednym dziale obok siebie, i wybieralam bluzki, i znowu tekst mojej babci : „nie za mały rozmiar wzielas?, to bedzie na ciebie za male bo ty juz duza jesteś” spytalam czemu mnie wyzywa a ona do mnie mówj „bo to prawda, ty juz wielka jestes” moja siostra sie z tego smiała ale udawałam ze mnie to nie rusza. A teraz sytuacja która była jak mialam 11 lat, moja babcia chciała nam dać swoje krótkie spodenki bo byly na nią za małe, i zawołala nas i najpierw przymierzyła je moja siostra. Byly na nia za duże, i moja babcia do mnis mówi „*imie* choc ty przymierz bo ty masz grubsze uda od *imie mojej siostry*” ale nie przymierzyłam ich i powiedziałam ze beda za duze. Okolo kilka miesiecy temu jadlysmy z moja siostra sniadanie i moja babcia mowi do mojej siostry „*imie* ale ty schudłaś, musisz jesc wiecej” ja do niej powiedziałam „a ja?” A ona do mnie „nie no ty sie powiększyłaś” i znowu do mojej siostry „musisz jesc wieksze porcje niz *moje imie*” oczywiscie jest jeszcze duzo takich podobnych historii ale to sa te które najbardziej zostaly mi w glowie
Zniszczyło mnie to bardzo. Nastepnym razem jedziemy tam 9 listopada i kovhane motylki bardzo was prosze. Czy macie jakies cwiczenia na yt albo jakis pomysl jak mam schudnąć chociaz 3 kg w te 6 dni?
Bardzo was prosze o reblog
161 notes · View notes
r1bboncage · 15 days ago
Text
Tumblr media
Nie jestem wystarczajaco dobra , przepraszam Ana.
Tumblr media
98 notes · View notes
fuckingmoonprince · 9 months ago
Text
motylki i tiktok i sratatata
Jak ktoś oczekuje mądrej i jakokolwiek merytorycznejj wypowiedzi to skipnijcie początek bo tam się trigerruje
przepraszam ale strasznie mnie nosi i aż muszę się wypowiedzieć
Kurwa jebana mac XD to jak się unosicie jest aż śmieszne i mean
MERYTORYCZNIE MĄDRZE:
Dobra może ostatnio na tiktoku trochę głośniej zrobiło się na temat motylkowania, ale też macie nie do końca prawdziwy obraz, bo tutaj kłania się algorytm, jeżeli wcześniej przeglądaliście coś związanego z ed to teraz też wam się to wyświetla
A poza tym kurwa na tiktoku jest wszystko i prędzej czy później i tak ed by tam się zaczęło "rozpowszechniac" bo to logiczne jak ludzie chorują to się na ten temat wypowiadają
I chciałabym powiedzieć tak: ja czy ktokolwiek z was jakoś się na tym tumblerze znaleźliśmy, wiec bez tiktoka też się da, też się o tym dowie, jak ma się w pewnym sensie "skłonność" żeby do tego wpaść to nie ma znaczenia czy tumblera i motylki znajdzie się przypadkiem szukając sposoby na schudnięcie, czy oglądając rzeczy o ed na tt, bo srry ale osoby zdrowe na 98% to skipują
Poza tym też nie róbcie z tumblera takiego magicznego zamkniętego miejsca BO TAKIM NIE JEST są tutaj też zupełnie inni ludzie, I tutaj zaskoczenie znów algorytm, jak mam drugie konto tutaj i nie mam tak tagów z ed ani nic nie wyszukuje w tym temacie to za chuda nigdy mi się nic motylkowego nie wyświetliło, więc na tą "stronę" trzeba świadomie wejść ig
No ale wracając do zamkniętego miejsca, tumbler też taki nie jest są ludzie będący tu po fos zupełnie innego i sobie żyją obok i jakoś nikt z was nie bierze ich pod pachę i nie wywala BO TO TYLKO DLA MOTYLKÓW no srry ale tak nie jest
To samo z twitterm (nie akceptuje nazwy x XDD) KTO WYZNACZA GDZIE MOZNA A GDZIE NIE BO TAKIE TO TROCHE UNLOGIC na twt można na tumblerze można ALE NIE TT TO NIE LEGALNE JUZ
wiec y jak chcecie to pomyślcie o tym bo tak trochę bez sensu ta cała nagonka
73 notes · View notes
xourpipp · 2 months ago
Text
kochani.
przepraszam ze mnie tu nie bylo ale MAM PROBLEM
pojechałam do babci na nocowanie. Jak wstałam cały dzień mama sie do mnie nie odzywała, napisala na mess tylko "serio" itp. i ja sie dziwiłam czemu ale pomyślałam że to dlatego że widziałam sie z wujkiem a oni mają spine ale nieważne.
Dzisiaj wchodze do pokoju..
i przed chwila zauwazylam ze moj pamietnik otwarty lezy na podlodze.
Mozecie sie domyslec co tam jest, wspominam tam tez o motylkach i tumblr i fastacg itp...
strasznie sie boje.
Naszczescie o tym "zlym" pisalam na koncu, strona byla otwarta na poczatku gdzie napisalam sobie jakies charaktery z ksiazki.
Doslownie modle sie zeby chodzilo o spine a ten pamietnik znalazla np. moja siostra i polozyla
Zyczcie mi ze nie chodzi o to i tu lezy ale NIKT go nie otwieral. Blagam.
jak bedzie chodzilo o to to pewnie bede miala zabrany telefon od razu, i bedzie przeglad. Do lekarza jakiegos psychologa tez moze, ale do szpitala raczej nie
Wiec napiszczie mi szybko czy odinstalowac tumblr TERAZ, jutro sie zapytam oco chodzi. Jak odinstalyje teraz to jutro zainstaluje i sie tu zaloguje.
Prosze o szybka odpowiedz
DOBRA TERAZ DO MNIE PRZYSZLA I SIE TAK Z PRETENSJAMI MAMA CZEMU OD NIEJ WCZIRAJ NIE ODEBRALAM OBY OTO CHODZILO DOBRA NIEWQZNE
KOCHAM WAS
48 notes · View notes
zjeba-am · 10 months ago
Text
Witajcie motylki, ferie w miałam załamanie nerwowe i chciałam się zabić ale byłam zbyt leniwa by kupić jakieś tabletki a nie chciałam się wieszać i podcinać żył/gardła by zaoszczędzić widoku rodzicą, oraz mam coś nie tak z telefonem jest wykrzywiony i nwm kiedy pójdzie do naprawy, w ferie miałam gdzieś Ane(przepraszam Ano wybacz mi, to się więcej nie powtórzy) ale żyje jakoś, wszystkie osoby z klasy mają mnie gdziś i nie odpowadają mi nawet moje przyjaciółki z klasy ale dobra rzecz mam motywację do chudnięcia może jak schudnie to będą że mną gadać i mi odpiszą(mam nadzieję)
Chudej nocy motylki
~Miko
62 notes · View notes
klarka01 · 5 months ago
Text
Znów coraz mniej jem jestem z siebie dumna 💗 bo przez okres wpierdalalam jak świnia bez powstrzymania 💀💀 ( uroki okresu jak ja to kocham)
27 lipca jadę sobie na obóz i nikt nie będzie mnie kontrolował czy jem czy nie 💗 przez 2 tyg.. tabletki i brak jedzenia tylko one i nikt więcej. 💗🙏🏻
Mam nadzieję że schudnę szybko bo jednak waga się cos ruszyła ale na jakoś bardzo …
Jeszcze dziś straciłam przyjaciółkę bo związałam z jej byłym (dodam że nic do niego nie czuła) ( sama zaproponowała mu zeby ze mną spróbował) (nagle coś czuję)
Kocham ją bardzo i jest dla mnie ważna traktuje ją jak siostrę ale jeśli ma być dla mnie taka to nie widzę sensu 😬🤷🏻‍♀️… już za bardzo mam zniszczona psyche.
zrobiła drame i chuj.
Nie ważne ale dzis zjadłam trochę jajecznicy i trochę obiadu (mam na myśli tylko schabowego a babcia by mnie nie wypuściła 💀 ) (nie dałaby pieniążków na smakowe powietrze które też mnie ratuje…) kocham cię babciu ale przepraszam że tak robię :// to dla
Mojego dobra .
24 notes · View notes
zuznnka · 2 months ago
Text
gdybyście mogli wpaść na moje vinted albo dać rebloga;( troche wstyd mi o to prosić ale sytuacja finansowa mojej rodziny nie jest za dobra;( przepraszam jeśli to nie jest na temat
Tumblr media Tumblr media
10 notes · View notes
seraphines-dairy · 9 months ago
Text
Hej wszystkim^^
Chujowo się czuję. Na wf prawie zasłabłam nauczycielka wcisnęła mi banana.
Czuję się głodna ale nic nie zjem i tak już jestem zbyt zmęczona żeby wstać.
Głowa mnie napierdala, spałam dziś tylko 3 godziny? Coś takiego.
Z historii dostałam 4 ale znajomi z klasy się na mnie wyjebali i nie powiedzieli mi że przełożyli, a ja jak ten debil sama pisałam.
Nie zrobiłam workoutu czuję się chujowo przez to ale będą lepsze dni, poza tym na wf dużo biegałam.
Jutro idę na basen żeby spalić kcal i świat ujrzy moje piękne pociachane nogi ;-;
Dobra kochani ja lecę spać, przepraszam że ten wpis jest tak krótki ale idę spać, jestem zbyt zmęczona.
Dobranoc
50 notes · View notes
kraciasta · 1 year ago
Note
Dobra, nadchodzi mój mega dziwny request. Otóż zdarzyło nam się robić fanowską obsadę na Trylogiowym serwerze nie raz i nie dwa razy, no i pewnego dnia wpadłem na szalony pomysł obsadzenia Macieja i Damiana Damięckich w roli Kiemliczów. Może z początku był to niewinny żart, ale potem w wyobraźni odtworzyłem sobie kilka scen z nimi w tych rolach i muszę przyznać że TO NAGLE ZACZĘŁO MIEĆ TAK WIELE SENSU, że zacząłem szczerze żałować, że to nie oni ich zagrali. Myślę że byliby bardziej charyzmatyczni i bardziej silly goofy niż ci oryginalni i może mieliby więcej ekspresji twarzowej XD (chyba ich role w Nocach i dniach trochę mnie zainspirowały). Ogólnie widzę ich w wieku takim ok 25+ i idk czemu w bardziej przylegających i przewiazanych pasem płaszczykach i szarych puchatych czapach.
No to tego zapewne wiesz jak zabrzmi mój request, przepraszam jeśli jest znów zbyt szalony i wymagający i znów się rozpisałem bardziej niż powinienem, jeśli potrzebujesz jakichś screenów, zdjęć z nimi to służę pomocą. Oczywiście możesz odmówić, nie obrażę się, na Ciebie nie da się obrazić zresztą.
Pozdrawiam Ciebie cieplutko, kocham Ciebie i Twoje rysunki
Tumblr media Tumblr media
Wersja wąsowana i bezwąsowa. Mam nadzieję, że o to chodziło! Zdrówka!
34 notes · View notes
klepsydr4cz4su · 6 months ago
Text
Muszę wam się do czegoś przyznać...
Od kilku dni jem. Jem i podjadam. Próbuje spisać wszystko, ale czasami boję się po prostu dodać do aplikacji niektóre z produktów, które zjadłam. Czasami w aplikacji zmniejszam gramaturę zjedzonego przeze mnie żarcia aby tylko nie pojawiły mi się te wysokie cyfry. Ważę się, a później jem. Waga wcale nie spada. Po wyjeździe moim ostatnim na wadze zobaczyłam 59.8. Waga się zmienia, ale z przodu cały czas pozostaje 59. Jest mi tak okropnie wstyd. Powtarzam sobie, że dla mojego dobra powinnam przestać tyle wpierdzielać, ale to nie działa. Boję się, że zejdę na złe tory i zaraz zacznę jeść naprawdę dużo.
Przepraszam.
13 notes · View notes
skinnyvbitch · 6 months ago
Text
Powracam!!
ciekawostko
Kiedy kiedy nałożysz tą samą porcję jedzenia na mały talerz oraz na duży najesz się inaczej. wiem że dziwnie to brzmi ale kiedy zjemy mało jedzenia z małego talerza nasz mózg będzie myśleć że zjedliśmy bardzo bardzo dużo ponieważ cały talerz był zapełniony a Nego zjedliśmy natomiast kiedy zjemy mało jedzenia z dużego talerza będzie bardziej głodni ponieważ będzie to wyglądało tak jakbyśmy zjedli bardzo mało. przepraszam jeżeli brzydko napisałam ale nie jestem dobra w tłumaczeniu takich spraw mam nadzieję że zrozumieliście. kocham 💗
10 notes · View notes
Text
Dzien 9 🦋🩶
Przepraszam was znowu ze wstawiam tego bloga dopiero dzisiaj a nie wczoraj ale wczoraj naprawde nie mialam czasu. Wczoraj musialam sie pakowac nad morze na ktore wlasnie teraz jade. Wiec tak na sniadanie zjadlam pudding proteinowy go active biala czekolada ktory mial 166 kcal. Na obiad zjadlam makaron konjac 100g z warzywami na patelnie z ziemniakami 150g i mialo to 90 kcal do tego jeszcze zrobialam sobie takie ala lody bo zmiksowalam 100g mrozonych truskawek i dodalam do tego 200ml mleka migdalowego wiec te lody mialy jakos 95 kcal. Pozniej po obiedzie poszlam na krotki spacer z kolezanka i spalilam przy tym tylko 38 kcal 💀. Jak przyszlam do domu zjadlam waniliowy budyn proteinowy ktory mial 131 kcal i do tego 1 wafel ryzowy i 1 ciasteczko lotus i razem to wszystko mialo 187 kcal. Nie zrobilam wczoraj zadnych cwiczen czego teraz zaluje bo spalilam wczoraj naprawde malo kcal. Boje sie tego wyjazdu nad morze bo pewnie beda mi kazali jesc normalnie bo moja mama zauwazyla ze wszystko waze i wgl ale powiedzialam jej za to ze nie jem miesa xddd wiec przynajmniej beda mnie omijaly niektore obiady albo jak bedziemy w restauracji to bede sobie brac jakies salatki a nie wysokokaloryczne mieso. Ale mam mega dobra wiadomosc! Wczoraj rano sie wazylam i nie moglam uwiezyc w to co widzialam bo osiagnelam swoje 1 gw! Ale zobaczymy ile bede wazyc jak wroce z tego morza bo napewno przytyje 😭
limit - 550 kcal
zjedzone - 538 kcal
spalone - 38 kcal
bilans - 500 kcal
ugw - 35 kg
gw1 - 39 kg✅ gw2 - 37 kg
sw - 41 kg
cw - 39 kg
Chudego dnia motylki! 🦋
10 notes · View notes
kostucha00 · 1 year ago
Text
15 Straszdziernika 2023, Niedziela 🎃
🥧: 590 kcal
🔥: 270 kcal
💤: 10,5 h
📙: 6 h
Wpis-tasiemiec alert! Treść merytoryczna zgubiła się w procesie pisania!
Wracam do życia. Mam nadzieję xD. Czuję się już trochę lepiej, ale boję się, żeby nie zapeszyć xD. Nie wiem, czy iść jutro do szkoły, bo czuje się mniej więcej tak, jak w piątek, kiedy się znowu rozłożyłam, bo za wcześnie uznałam, że już jestem zdrowa. Poniedziałki mam w miarę luźne, bo tylko angielski, polski, dwa w-fy (na których oczywiście bym nie ćwiczyła), matmę, fakultet z polskiego i dodatkowy angielski. Poza domem od 8:30 do 17:30. Okej, jak to teraz napisałam, to jednak nie tak luźno, ale wszystkie przedmioty znośne i nawet dwie godziny okienka, zamiast pocenia się na sali gimnastycznej. Wełniany sweter + prochowiec i szalik, i powinno być dobrze. Chyba.
W ogóle tak dużo osób pisze o tych wyborach, że sama bym coś powiedziała, ale głupio mi trochę, bo sama nie głosuję xD. Nie dlatego, że nie chcę, po prostu jestem za młoda. O miesiąc. A dokładnie to o 26 dni. Nosz kurde, jakie to frustrujące! Serio, gdybym mogła, to bym poszła. Połowa mojej klasy może, a nie idzie. Dlaczego? Nie mam pojęcia. Tłumaczą się czymś w stylu, że żadna partia im nie pasuje, że się nie interesują polityką, że to i tak nic nie zmieni. No jasne, bo ignorancja na pewno coś zmieni. Na 100%. No przepraszam bardzo, ale jak "starzy" politycy poumierają, a młodzi się nie angażują, to jak to będzie wyglądać? Czy oni naprawdę myślą, że kiedyś nie będzie polityki? System polityczny bez udziału obywateli nazywa się totalitaryzm. Wiadomo, demokracja nie jest idealna, ale niczego lepszego jeszcze nie wymyślono, a skoro tak im się nie podoba, to niech wyjdą z inicjatywą, zamiast ją bojkotować. (Czuć ode mnie rozszerzonyn WOSem xD).
Dzisiaj za mną sprzątnięcie pokoju, prysznic, zmiana pościeli i ciuchów, 3 godziny czytania lektury, cały arkusz maturalny z matmy, trochę drobniejszych zadań domowych i niechętny wstęp do nauki na sprawdzian z historii w ten piątek. Nie chce mi sięęęę... Co ciekawe, w zeszłym roku (ogólnie w poprzednich latach liceum) tych zadań domowych, projektów, kartkówek i sprawdzianów było znacznie więcej, niż teraz, a zasuwam mniej więcej tyle samo. Ale teraz to wszystko narzucam sobie sama. Tak to po szkole w jakieś pół godziny uwijałabym się ze wszystkim i miała spokój na resztę dnia, a w weekendy może po dwie godziny bym się pouczyła (gdyby w ogóle był jakiś sprawdzian). Może to brzmi, jakbym była jakąś pracoholiczką (no dobra, może trochę jestem), ale w zeszłym roku gadałam z jednym maturzystą i powiedział, że jeśli będę pracować przez cały rok, to bez problemu zdam maturę i nawet tego nie odczuję, ale jeśli skorzystam z tej pozornie dużej ilości wolnego czasu, jaki dadzą nam nauczyciele, to w styczniu nagle zorientuję się, że nic nie umiem. I faktycznie, nauczyciele powtarzają nam, że w tym roku musimy położyć nacisk na pracę własną, i dokładnie to staram się robić. Mój wychowawca powiedział, że on, wszyscy nauczyciele i korepetytorzy mogliby tańczyć na rurze podczas lekcji, bo to, co zrobimy z rzeczami, które nam tłumaczą, to nasze. Oczywiście są lepsi i gorsi nauczyciele (i w szkole, i na korkach), ale sam fakt, że ktoś nam coś wytłumaczy, nie znaczy przecież od razu, że to umiemy.
Wooow, rozpisałam się 😆. No nic, to też miejsce na moje przemyślenia, nie? Chociaż głównie to blog o moim recovery. I w tym temacie powiem, że przez ostatnie dni nie brałam Medikinetu (mała poprawka: dzisiaj wzięłam. Nie mogłam się powstrzymać) i mocno odczułam "nawrót" apetytu, który teoretycznie i tak był mniejszy przez fakt, że byłam (jestem...?) chora. Zwykle moje jedzenie na lekach wygląda mniej więcej na zasadzie:
Śniadanie: kilka łyżek owsianki/ plaster wędzonego łososia + pół ogórka
2 śniadanie: mus owocowy
Obiad: pierożki gyoza z sosem sojowym + warzywa
Kolacja: zupa/ mieszanka warzyw.
I to mi wystarcza. To jest bezpieczne. Branie Medikinetu dużo mi ułatwia w życiu, bo nie tylko mogę się po prostu skoncentrować (na co w założeniu biorę ten lek), ale pozwala mi to siedzieć w swoich zaburzeniach wygodniej niż kiedykolwiek, bo nie muszę się kontrolować, żeby po prostu nie jeść — to przychodzi samo. Gdybym miała je nagle permanentnie odstawić, nie potrafiłabym. Nie wiem, czy to jakieś uzależnienie, czy po prostu strach przed uczuciem głodu. Przyzwyczaiłam się do pustego brzucha i uczucia lekkości, a po nawet jednym dniu jedzenia bardziej "normalnie" (najprawdopodobniej w granicach pomiędzy moim ppm, a cpm — nie wiem dokładnie, bo boję się liczyć) jestem sobą prawie zdegustowana, czuję się pełniejsza, większa, grubsza. Martwiłam się kwestiami finansowymi związanymi z brakiem refundacji tego leku po 18 r. ż., ale teraz nie wiem, czy to byłaby dla mnie jakakolwiek przeszkoda. Bez wahania sięgnęłabym po oszczędności odkładane przeze mnie na studia przez całe lata, żeby tylko móc brać choć 10 mg dziennie, żeby choć trochę zmniejszyć to uczucie głodu. To, co piszę, pewnie brzmi jak bełkot osoby psychicznie chorej, ale prawda jest taka, że chyba jeszcze nigdy wcześniej nie czułam się tak zaburzona, jak teraz.
Jeśli przeczytałaś/eś cały wpis, dziękuję. I gratuluję wytrwałości :*
23 notes · View notes