#cierpienia
Explore tagged Tumblr posts
uszkodzony-egzemplarz · 11 months ago
Text
Gdzie leży granica bólu, granica strachu, cierpienia i łez. Gdzie leży ta cienka linia, po przekroczeniu której człowiek po prostu rezygnuje z samego siebie?
- z pamiętnika potwora
119 notes · View notes
mrocznaksiezniczka · 10 months ago
Text
Tumblr media
Ciężko jest pisać, kiedy chcesz zniknąć. Trudniej jest, gdy tak naprawdę nie wiesz dlaczego. Czasami radzę sobie dobrze przez cały dzień, czasami tonę w ciemności, a czasami mam to poczucie spokoju, które pozwala mi odpuścić i odpocząć. Myślę, że chcę tym wpisem powiedzieć, że jestem zmęczona, ale w pewnym sensie jednocześnie jest mi dobrze. Być może któregoś dnia zrezygnuję na dobre, i to nie dlatego, że nie mam nadziei, miłości czy jakiegokolwiek uczucia, które mnie tu trzyma. Raczej dlatego, że życie nie ma sensu. Poczułam to po raz pierwszy, kiedy miałam 12 lat, i to uczucie pozostało ze mną do dziś. Jest jak cień, którego nie mogę przekonać, żeby przestał za mną podążać.
22 notes · View notes
father-daniel-blog · 1 day ago
Text
W imię Prawdy! C. D. 405
29 czerwca 2024 roku W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa i liturgii godzin: ,,Cieszcie się, im bardziej jesteście uczestnikami cierpień Chrystusowych, abyście się cieszyli i radowali przy objawieniu się Jego chwały. Błogosławieni jesteście, jeżeli złorzeczą wam z powodu imienia Chrystusa, albowiem Duch chwały, Boży Duch na was spoczywa”. 1 P 4, 13-14 ,,W owym czasie…
0 notes
revelstein · 4 months ago
Text
Krótko o pewnych symbolach
Taka mniej więcej jest sytuacja, że pan Kosiniak-Amisz (ksywka chyba się przyjęła), nie odpuszcza tylko ciągle popuszcza. Moczy się biedak, sumienie cieknie mu po nogawkach spodni. Od dłuższego czasu tak jest, choć tak po prawdzie, to od zawsze. Ma gość na przykład fiksację na punkcie boga, religii i tym podobnych schorzeń i robi to z takim zaangażowaniem i przekonaniem że ma rację, iż bardzo…
0 notes
godiswithus-isaiah41-10 · 5 months ago
Text
Zwycięstwo w życiowych burzach cz. II
Matka Najświętsza też nigdy nas nie zostawia. Ostatnio miałam wrażenie, że Bóg i Maryja są ze mną w łodzi podczas burzy, ale śpią. Modlitwy nie zdawały się pomagać, ale czy faktycznie nic się nie działo ze Ich strony? Nie. Dziś miałam piękny sen, którego intepretacja wygląda następująco: Bóg jako nauczyciel mówi mi, co mi nie wyszło. Maryja dosiada się do mnie i wita się serdecznie. Zaraz za Nią siedzi mężczyzna komentujący wszystkie moje złe wyniki. Co na to Maryja? Czy siedzi spokojnie i to wszystko ignoruje? Nie. Za każdym razem, kiedy ten mężczyzna komentuje, Maryja odwraca się do niego i mnie broni. Maryja Jest naszą Obrończynią. Chroni nas przed złem i strzeże również kiedy wydaje nam się, że nic się nie dzieje, a nadzieja zdaje się znikać (bo tak naprawdę nie znika, gdyż Chrystus Jest Nadzieją, a On zmartwychwstał i żyje). Cudowne jest oddanie się Maryi: zupełne ogołocenie się ze swoich talentów, umiejętności, dobrych uczynków, zasług i wszystkiego co nasze, a oddanie tego wszystkiego Matce Bożej i naszej, Która będzie nas prowadziła do Swego Umiłowanego Syna w najlepszy sposób. Możemy być tego pewni dlatego, że zawsze pełniła wolę Bożą, Jest Niepokalaną Matką Boga. Bóg, wybierając Ją na Swoją Matkę, obdarzył Ją łaskami potrzebnymi do bycia naszą Duchową Matką (dlatego warto Ją również często przywoływać, jeśli jesteśmy czymiś duchowymi rodzicami. Ona nam pomoże spełniać tą rolę jak najlepiej). Warto przywołać tu słowa kolejnego spowiednika cudownie ukazujące Jej Matczyną, bezwarunkową miłość: ,,Dobrze by było, gdybyś ofiarowała się, całe swoje życie Maryi. Ofiaruj Jej wszystko to co wychodzi i wszystko, co nie wychodzi. Ona weźmie nawet te ziarenka pieprzu, przemieni i ofiaruje Bogu, bo nasza ofiara nigdy nie będzie doskonała, ale Jej ofiara zawsze będzie doskonała". Na myśl przychodzi mi również świadectwo pewnej pani, która pisała na grupie Teowieczki o tym, że podczas modlitwy miała obraz, w którym dała Maryi róże, a Ona zaczęła odcinać z nich kolce i ofiarowała Bogu jako ofiarę doskonałą. Warto Jej się powierzać, z Nią nigdy nie zginiemy. Jak to mówi piosenka ,,Razem z Maryją": ,,Razem z Maryją nie pomylisz drogi. Modląc się do Niej, nie stracisz nadziei. W Jej obecności Matczynej, Łaskawej, bezpiecznie dojdziesz do portu zbawienia". Testament z Krzyża, to, że Bóg wybrał Ją na Swoją Matkę i ogromna liczba ogromnych świętych oddana Matce Bożej w pełni ukazują tą prawdę.
0 notes
bitwa-lektur-szkolnych · 6 months ago
Text
Tumblr media
Moja reakcja na waszą piękną współpracę przy kontynuowaniu Wokulowych cierpień
25 notes · View notes
luxlius · 7 months ago
Text
w piekle po prostu wsadzą mnie w pkp intercity przez wrocław and i will burn there for eternity kłócąc sie ze starym dziadem jakie ma cyferki na bilecie
4 notes · View notes
roserevol · 1 year ago
Text
Tumblr media
niechęć wobec wszelkich norm i konwenansów
jakie to znajome
lektury to koks przysięgam
jedyne, co trzymało mnie przy życiu w liceum zaraz po muzyce
2 notes · View notes
sadark-angel · 1 year ago
Text
"Każdy z nas ma taką osobę, której nie potrafi skreślić, bez względu na to ile bólu i cierpienia nam zadała."
412 notes · View notes
cali-neczka · 3 months ago
Text
Czy na prawdę jestem aż taka zła, że zasługuję na tak wiele cierpienia?
~ @cali-neczka
107 notes · View notes
mrocznaksiezniczka · 1 month ago
Text
Tumblr media
Spośród wszystkich krzyków. Odgłosów bólu, złości i cierpienia. Najgłośniejszy okazał się... krzyk milczenia.
54 notes · View notes
father-daniel-blog · 29 days ago
Text
W imię Prawdy! C. D. 382
20 czerwca 2024 roku ciąg dalszy W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa i liturgii godzin: ,,Otóż, moi kochani, proszę pamiętać, że czym więcej się świat bawi, czym więcej ten świat tańczy, hałasuje, tym bardziej jest on smutny. Moi drodzy, ci, którzy tak troszkę się bawią, to jeszcze mogą znaleźć radość w światowych zabawach, ale ludzie bogaci, którzy ciągle bawią się i…
0 notes
romans-z-zyciem · 6 months ago
Text
"To że cierpisz, nie daje ci pozwolenia na dawanie cierpienia innym"
-romans-z-zyciem
114 notes · View notes
blackberry162 · 5 months ago
Text
Każde głębsze uczucie prowadzi do cierpienia. Miłość bez cierpienia nie jest miłością.
73 notes · View notes
ameliaistarving · 5 days ago
Text
byłam dziś u psychiatry. kłamałam że czuję się dobrze. ona chce mi na wiosnę odstawiać leki a wieczorem tego samego dnia klęczę i płacze modląc się do wszechświata, żeby ulżył mi cierpienia i zabrał mnie już stąd
44 notes · View notes
dawkacynizmu · 2 months ago
Text
Tumblr media
czwartek 19.09
۶ৎ podsumowanie dnia
zjedzone — 1300 kcal
hej
tragicznie czułam się wczoraj po napadzie, nie mogłam zasnąć z bólu brzucha więc późno się położyłam. jeszcze przed tym jako alternatywne dla powracających myśli o sh rysowałam jakieś pierdoły słuchając video essayy o hannie montanie (xd) i jak kilka dni temu wyszła mi znośna karykatura daisy z girl interrupted to wczoraj żaden rysunek mi nie wychodził. może się zastanawiacie skąd to nagle zamiłowanie do rysowania skoro dotychczas wojowałam głównie słowem (dlatego niegdyś starvinpoet się nazywał mój blog) otwarcie mówiąc o swoim braku zdolności manualnych. cóż, przyjechała do mnie kuzynka, malowaliśmy węglem i jakoś mi się spodobało XD sam ten proces, też wymaga skupienia, jakiegoś wyciszenia. picasso nie jestem rysuję jakieś króliczki kotki spooky rzeczy typu duszki bo klimatycznie. rzeczy na poziomie marginesu w zeszycie na nudnej lekcji.
obudziłam się czując się tragicznie, wypiłam siemię i kawę poszłam do szkoły, a przed lekcjami ze znajomym z klasy poszliśmy kupić wodę na zbiórkę dla powodzian. w mojej szkole jest przymusowa xD każdy uczeń miał przynieść 5l wody ewentualnie można było to ogarnąć klasowo, każda klasa się złoży i kupi. wybraliśmy się jednak oboje do biedronki (mieliśmy nadzieję kupić 2 baniaki 5 litrowe ale nie było) a potem Lidla. btw podrożała cholernie xD cena gazowej jest mniejsza. w każdym razie kupiliśmy, weszliśmy z tym do szkoły lekko spóźnieni pytamy woźnego gdzie z tym. "do waszej klasy" "nie mamy klasy" "aa 3B??" rozbawiło mnie jak od razu wiedział o którą chodzi xD zgadza się, jesteśmy jedyną klasa w szkole która nie ma swojej sali ponieważ nasza wychowawczyni jest wfistka i nam nie przydzielili. lekcje wychowawczce mamy na sali gimnastycznej. WRACAJĄC powiedział żebyśmy zanieśli do gabinetu pedagog, pedagog powiedziała że do szatni i tak lataliśmy z dwoma zgrzewkami wody. potem okazało się że moja klasa rzeczywiście robiła zbiórkę kasy o której nie zostaliśmy poinformowani (cierpienia młodych outsiderów) i jako jedyni pofatygowaliśmy się osobiście z wodą.
Tumblr media
miałam mieć 8 lekcji ale uciekłam z i ostatnich 3 przez złe samopoczucie, ból brzucha i lekko niestabilny stan psychiczny. w oczekiwaniu na autobus poszłam do biblioteki poczytać lalkę, zaszłam mamie do apteki i sobie po tusz do rzęs brązowy, jutro wypróbuje ale wydaje mi się że będzie mi pasował do jasnych oczu. w szkole niczego nie jadłam, w domu znowu pierogi xD na tym miało się skończyć się skusiłam się jeszcze na owoce, potem...loda i na kolację bułkę bo mam jakąś fazę na kanapki. wcześniej ciągle owsianka, serek wiejski na słodko i zrobiłam się spragniona pomidora. miałam się głodzić ale jakbym to zrobiła to bym się jutro obżarła xD czas ogarnąć dupsko. jesień miała być chuda czy coś.
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
mini notka do 1 zdjęcia moja biblioteka na takie drewniane pięterko z balustradą gdzie są pufy i można sobie posiedzieć JA SIE TAK CHOLERNIE TEGO BOJĘ ciągle mam w głowie że jak wejdzie kolejna osoba to będzie przeciążenie i jebniemy
@anjinho-sem-pes0 nazwała trafnie jedną z moich przyczyn napadów, jem bo nie chcę mi się niczego robić. jak widzę ile rzeczy mam na głowie zaczynam czuć napięcie, obżeram się, a skutki objadania się (bóle brzucha, nudności itp) dają mi pewną wymówkę do odpuszczenia. ważne jest też to, co robię po napadzie, fast w większości przypadków przynosi kolejny napad dlatego pomimo że dzisiaj nie jestem zadowolona z liczby zjedzonych kcal to jutro normalnie wezmę sobie jedzenie do szkoły mimo że kończę wcześniej. (mój Edward twierdzi że jak jestem w domu o 15 to nie opłaca się jeść w szkole Edward nie mów mi co mam robić). wypiję też siemię lniane, zrobię owsiankę na kolację bo się stęskniłam i w weekend postaram się znaleźć jakiś balans między obowiązkami a odpoczynkiem żeby nie wzięło mnie znowu na obżeranie się. może być ciężko bo mam od chuja nauki na następny tydzień xD zaplanuję to sobie jakoś jutro dokładniej, jakie tematy przerobić którego dnia, lubię mieć rozpiskę i wiedzieć co mam robić zamiast błądzić jak ślepiec.
motywacją do powrotu na dobre tory bez napadów są też jelita. jest źle z nimi ngl.
w ogóle ludzie jacyś mili dziś dla mnie byli
23 notes · View notes