#wizje
Explore tagged Tumblr posts
introwertyzm-egzaltacyjny · 10 months ago
Text
Ileż w jednej klatce trzeba pomieścić światów urojonych, wizji i samotnych marzeń..
29 notes · View notes
black-rose-666 · 2 years ago
Text
Tumblr media
4 notes · View notes
tunneldweller · 1 year ago
Text
"dojście centrolewu do władzy" xD
2 notes · View notes
plastycznyonline · 2 months ago
Link
Joaquín Sorolla, hiszpański mistrz światła i koloru, urodził się w Walencji, a jego niezwykłe podejście do malarstwa przyniosło mu uznanie na całym świecie. Zafascynowany pięknem i harmonią, Sorolla tworzył dzieła pełne emocji, światła i serdeczności. Dzięki takim arcydziełom jak cykl "Wizje Hiszpanii" zyskał miano jednego z czołowych malarzy okresu modernizmu. Charakteryzujące się żywą paletą barw i dynamiczną kompozycją, jego obrazy zachwycają po dziś dzień.
0 notes
dariusz-art · 2 months ago
Text
Sztuka Cyfrowa w Świecie Technologii i Wyobraźni.
Malarstwo cyfrowe to most między wyobraźnią a technologią, gdzie artysta kształtuje wizje przyszłości, łącząc tradycyjne techniki z nowoczesnymi narzędziami, tworząc światy, które istnieją na granicy rzeczywistości i fantazji. Continue reading Sztuka Cyfrowa w Świecie Technologii i Wyobraźni.
0 notes
yellowmanula · 4 months ago
Text
przyjemna lepkość pajęczyny, zgasło światło
1 note · View note
harmony-and-peace · 2 months ago
Text
Ostatnio widziałem ten challenge na zagranicznym tiktoku i pomyślałam, że muszę się nim z Wami podzielić.
Jeśli potrzebujesz pomocy, by dokładnie określić, jak ma wyglądać Twoje wymarzone życie, i chcesz mieć jasny plan działania? Polecam ten sposób z użyciem inteligencji AI. Jest świetny dla osób, które potrzebują dokładnie wyobrazić sobie swoje wymarzone życie, i otrzymać plan krok po kroku jak to tego dążyć, żeby w końcu do czegoś się zmotywować.
Jak to zrobić?
1. Wypisz wszystkie swoje cele i pragnienia na przyszłość w notatku na komórce lub komputerze. Wszystko, co chcesz mieć, robić i kim chcesz być. Nie hamuj się, a pozwól swojej wyobraźni poszaleć!
2. Otwórz AI chat i napisz: ,,opowiedz mi historię jednego dnia z życia mojego przyszłego ja na podstawie tego opisu" potem skopiuj i wklej swój tekst z notatnika.
3. Przeczytaj opowieść o swoim przyszłym życiu! Poczuj te emocje, naprawdę wyobraź sobie te wizje i pozwól, by do Ciebie dotarla. To jest miejsce, do którego zmierzasz!
4. Następnie napisz: ,,stwórz dla mnie codzienny harmonogram, który pozwoli mi osiągnąć to życie” (oczywiście ten tekst możesz dowolnie zmieniać pod siebie). A otrzymasz plan działania krok po kroku, który pomoże Ci przeksztatcić marzenia w rzeczywistość.
Nic nie daje takiej motywacji jak usłyszeć i przeczytać, jak może wyglądać Twoje życie, jeśli tylko zaczniesz działać.
10 notes · View notes
ilovehurtingmyself · 12 days ago
Text
kurwa co jest ze mną nie tak ciągle mam wizje siebie wiszącego na linie wypierdalaj z mojej głowy
7 notes · View notes
wpowiekszeniu · 7 months ago
Text
Tumblr media
Julia na Plenerze Wizje.
Bronica etrs, 75 mm, kentmere 100 i xtol
14 notes · View notes
zubrkrolpuszczy · 1 year ago
Text
OKEJ MAM BARDZO CHAOTYCZNĄ WIZJE
album muzyczny coś pomiędzy taylor swift, hozierem, laną del rey i markiem grechutą
ale wszystkie piosenki opowiadają historię (miłosną ofc!!) Słowackiego i Krasińskiego, teksty utworów są dosłownie wzięte z ich listów i wierszy i w ogóle
"DO ZYGMUNTA" TO MUSI BYĆ OSOBNY UTWÓR BO UMRĘ
CZY TO WIDZICIE BŁAGAM POWIEDZCIE, ŻE TAK
38 notes · View notes
todeshexe · 3 days ago
Text
✨Cześć! Jestem Hexe, a na tym blogu chcę dokumentować swoją magiczną drogę przez życie. Liczę na ciepłe przyjęcie 🤗✨
🌙Od prawie 5 lat zajmuję się stawianiem kart tarota, poza tym staram się świadomie rozwijać zdolności medium, by móc lepiej kontaktować się z osobami, których fizycznie już między nami nie ma. 🌙 🌘Odkąd byłam dzieckiem, towarzyszą mi wizje oraz prorocze sny, dotyczące głównie tematu śmierci/zmarłych, dlatego w pełnej świadomości, z odpowiednio przygotowaną psychiką, postanowiłam zagłębić się w to dalej.🌘⭐️Udoskonalam także swoje zaklęcia i rytuały, by przynosiły oczekiwane skutki. Ciągle poszukuję nowych wiedzy i doświadczeń, rozmawiam z ludźmi z ogromnym zapleczem przeróżnych praktyk i staram się ze wszystkiego wyciągać własne wnioski.⭐️
✨Jeśli jesteście ciekawi, jak mi idzie, zapraszam do zostania ze mną na dłużej ❤️. Śmiało możecie też zadawać pytania lub pisać na prywatnym czacie✨
Tumblr media
5 notes · View notes
skrzynka · 6 months ago
Text
czasami montażysta klanu ma jakąś wizje i polot rzadko ale sie zdarza
6 notes · View notes
singularitatems · 9 months ago
Text
konwencja groteskowa
-
Ukazuje świat surrealistycznie,
absurdalnie przedstawiając wizje,
tragiczne postacie, płacz czy śmiech
zestawienie paradoksalnych cech.
8 notes · View notes
seriously-mike · 4 months ago
Text
Ballada o Niebieskiej Linii (Żenująca)
Parę miesięcy temu przyszedł mi do głowy pomysł na początek piosenki o "pechowych kochankach". Ale że ja w piosenki o nieszczęśliwej miłości nieszczególnie umiem, to pomysł leżał nietknięty - miałem tylko koncept planu, że pani zabiła pana i teraz mają ją powiesić, ale jak do tego doszło - nie wiedziałem.
A potem gówno się pojebało.
youtube
Było tak źle że musiałem poprosić doktora o nowe pigułki z suszonej żaby i po stworzeniu ostatniego przeboja z gatunku dziko-polo wróciłem do tego.
Ja pierdolę. Do tej pory tak złe emocje ze względu na tematykę budził we mnie tylko kawałek "Face Down" kapeli Red Jumpsuit Apparatus. Udało mi się stworzyć coś, co napierdala po feelsach jeszcze bardziej - to ma tak potężny negatywny ładunek emocjonalny, że Rezso Seress to przy mnie Taylor Swift.
To mój ostatni dzień, Dziś z lochu wczesnym rankiem Prowadzą w końcu mnie Na spotkanie z kochankiem, I znów obejmę cię, Choć mam związane ręce, Bo wciąż o tobie śnię I nie chcę żyć już więcej… Bo tak przewrotny los Wymierzył nam policzek: Dla ciebie w serce cios A dla mnie rychły stryczek… Oddałam ci swą dłoń, Choć wszyscy mi mówili, Że popełniłam błąd, Zazdrośni pewnie byli, Bo przecież dobrze tak Nam razem z sobą było, I tych uniesień szał, Kiedy mnie brałeś siłą… Bo tak przewrotny los Wymierzył nam policzek: Dla ciebie w serce cios A dla mnie rychły stryczek… I najpierw dałeś mi To o czym mogłam marzyć, Potem zamknąłeś drzwi I zbiłeś mnie po twarzy, Choć już nie boję się, Policzek już nie pali, Dziś ludzie śmieją się, Przecież mnie ostrzegali… Bo tak przewrotny los Wymierzył nam policzek: Dla ciebie w serce cios A dla mnie rychły stryczek… Pamiętam wciąż ten dzień, Wróciłeś znów pijany, I zapytałam cię, “Gdzie byłeś, ukochany?” Po chwili czułam już Na szyi twoje ręce, Chwyciłam szybko nóż, Nic nie pamiętam więcej… Bo tak przewrotny los Wymierzył nam policzek: Dla ciebie w serce cios A dla mnie rychły stryczek… Nie rozumiałam jak, Choć wierna jak pies byłam, Wykrzyczałeś mi w twarz, Że znowu cię zdradziłam, Ani tym bardziej gdy Orzekali ławnicy: “Za ten haniebny czyn Skończysz na szubienicy!” Bo tak przewrotny los Wymierzył nam policzek: Dla ciebie w serce cios A dla mnie rychły stryczek… Końca dobiegł mój czas, Lecz śmierci się nie boję, Bo ręce dzisiaj kat Ma całkiem jakby twoje… I już niedługo tak Spotkamy się, kochanie, Zatańczę tylko na Sznurze ostatni taniec… Bo tak przewrotny los Wymierzył nam policzek: Dla ciebie w serce cios A dla mnie rychły stryczek…
Że ja w ogóle popełniłem tekst idący wbrew moim najbardziej podstawowym przekonaniom i zasadom to już jest wyczyn. No bo imaginujcie: ofiara przemocowego związku z bardzo przeciętnym zapijaczonym psycholem któremu we łbie lęgną się jakieś paranoiczne wizje albo po prostu preteksty do skatowania żony sprzedała mu kosę w panice. Takie rzeczy się zdarzają. Ale ona oczekując na egzekucję tęskni za nim. Do tego wszyscy wokół doskonale wiedzieli, na jakiego bydlaka trafiła - znaczy się, wszyscy oprócz niej. To jest wielki rozlany denial z żyjącymi w nim agresywnymi krokodylami. I na koniec taka mocno dwuznaczna wzmianka, że kat ma ręce jak jej mąż - bo czy to z rąk jednego kata trafiła do drugiego, czy ona ten manhandling na szubienicy odbiera jako romantyczny, czy trochę z opcji a, trochę z opcji b, to ja wam sam nie powiem - przyszedł mi ten fragment do głowy w środku nocy i tak jakoś został. W każdym razie, "Cell Block Tango" to to nie jest. Niestety. Proszę nie romantyzować.
Żeby nikogo nie krzywdzić, na okładce znowu moja morda przegoniona przez Fotobudkę z Piekła Rodem i wzorowana trochę na okładkach albumów Justyny Steczkowskiej. Poza tym zrobiłem nowe tło i wizualizer do wrzutek na YT, który już widzieliście ostatnim razem - bawiłem się Fluxem, i uzyskałem w miarę równą półkę z winylami, w którą znowu zacząłem wklejać okładki już wypuszczonych kawałków, tak że w każdym kolejnym gdzieś pojawia się okładka poprzedniego. Do tego byłem sprytny i wymyśliłem tę małą animację na sam początek wideo, z płytą wyjeżdżającą z dołu ekranu.
4 notes · View notes
myslodsiewniav · 1 year ago
Text
Było super fajnie wczoraj.
I zabawnie! :D
Do tego niespodziewanie złapałam fuszkę - bez wynagrodzenia, bardziej z możliwością poszerzania CV, ALE baaaaaardzo obiecującą. Po prostu poszła fama "a wiedziałaś, że...?" i tak od słowa do słowa, nagle wpadam na babeczkę, ona z miejsca rozwiera ręce, witamy się i nagle mówi "robię to i to, czy masz pomysł na to co zrobić by osiągnąć to i to!?" i DUP, bo ja jej na to "Proszę pani, ja to studiuję. WIEM jak to zrobić i jak to osiągnąć", a ona na to "z nieba mi spadłaś! Jeżeli masz pomysły to mi podaj, nie mam kasy by Cię wynająć, ale chcę zrobić coś dobrego" - i ja WIEM, że ona zrobi coś dobrego, bo od dziecka ją pamiętam, jako bardzo wrażliwą, energiczną, empatyczną osobę - nie wiem jakie ma poglądy polityczne i w ogóle nie wiem NIC o tej babce w kontekście "bycia dorosłą osobą w społeczeństwie", jakie ma wizje itp. Nie wiem. Wiem za to, że jako szef jednej instytucji potrafi pogodzić pracowników reprezentujących różne poglądy, czasem skrajne i dba o to, aby niczyje granice nie były przekraczane (wzrusza mnie jak słucham koleżanek, które u niej pracują, że za swoją szefową będą stały murem); wiem, że stawia na rozwój, na to, że miłość nie wyklucza, że zapewnia wsparcie psychologiczne dla młodzieży, angażuje się w zainteresowanie młodych światem, kulturą, że swoich pracowników wysyła na szkolenia, życzy im dobrze, że dawnych ucznów pamięta doskonale (jak mnie) i zawsze podbije się przywitać; nie jest wścibska, nie przekracza granic, szanuje rozmówców, jest otwarta na wszystko czym jesteśmy gotowi się podzielić. Nie ocenia - wspiera. Nie wiem jakie ta babka ma wady. Musi jakieś mieć przecież... Anyway. Ona nie ma kasy, nie ma funduszy. Ale kto w wczoraj by się nie dowiedział co ona planuje zrobić ten skakał z radości. To jednak coś mówi.
No i zamierzam z nią się spotkać w pon i pogadać o możliwościach współpracy - dla mnie to też szansa na rozbudowanie CV. WOW.
Moja mama była wniebowięta. Siostra szczęśliwa.
Tylko moja suczka była rozpatrzona, kiedy się z nią żegnałam.
Dostałam kwiaty - od siostry, od mamy i od twórczyń eventu. Było pięknie.
CHCĘ TEGO WIĘCEJ.
10 notes · View notes
kasja93 · 2 years ago
Text
Hejka!
Tumblr media
Oficjalnie: NIE MAM SIŁY!
Dzień rozpoczął się standardowo jak zawsze typową rutyną jaką mam odkąd mieszkam z Uszatymi Diabłami. Mnie już nawet nie dziwi jak „wygłodniałe” są z rana. Ruda wskoczyła do pojemnika z ziółkami a Jerry? Jerry to mistrz drugiego planu 😂
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Posprzątałam mieszkanie i wzięłam prysznic. Zmieniłam też opatrunki. Nadal mam brzuch jak balon we wszystkich kolorach tęczy. Pojawiła się też krew na opatrunkach zatem powinnam przystopować… ale to co powinno się robić życie weryfikuje. Pojechałam dziś z mamą do szpitala. Ona miała pobranie krwi ja zaś odbiór wypisu. Weszłam na oddział, odebrałam papiery i przy wyjściu zaczepił mnie lekarz, który mnie operował. Zaciągnął mnie do zabiegówki zobaczyć co u mnie choć miał kolejkę pacjentów do przyjęcia. Potwierdził to co już wiem. Mam odpoczywać i się nie forsować. Przeprosił mnie za siniaki jakie mi nabił podczas operacji i zaprosił mnie na zdjęcie szwów za dwa tygodnie. I po wyniki badań bo wysłał kawałek woreczka na badania histopatologiczne, gdyż mu się coś nie spodobało 💀 Nie powiedziałam o tym rodzicom bo ojciec i tak już świruje. Przeciąga się nieco sprzedaż i kupno. Kredyt hipoteczny kupująca ma przyznany, ale jeszcze trzeba trochę rzeczy załatwić a czas leci. Zaś zakup domu mamy lekko przyblokowany przez sprzedaż mieszkania oraz papiery z konsulatu brytyjskiego (jedna z właścicielek domu mieszka na wyspach i jest w ciąży zatem nie pojawi się podczas sprzedaży). Tata świruje bo myślał, że w dzień dziecka będzie już na domku i remontował. Staram się uspakajać go jak mogę a on się denerwuje i wchodzi w tryb wkurwiania każdego oraz bycie uciążliwym tetrykiem do kwadratu.
Tumblr media
Pojechaliśmy do Portu Łódź kupić kilka rzeczy. Ja zaś poczułam się tak słabo, że musiał wlecieć koktajl truskawkowy z Grycan. W dealz kupiłam galaretki konjak zaś w Kik bluzkę, sweterek i białą bluzę sportową. W Yes kupiłam śliczną przywieszkę w kształcie motyla! Jest po prostu piękna. Rodzice też kupili co chcieli a ojciec bawił się po powrocie ze sklepu w rolnika siejąc nasiona na balkonie xD oczywiście strasznie przy tym dramatyzował ględząc pod nosem, ale na tyle głośno by każdy słyszał „Tak kurwa! Zanim się stąd wyprowadzę to zdążę już plony zbierać!”. Ten człowiek jest niemożliwy.
Tumblr media
Wracając do domu musiałam wpaść na pocztę by nadać kilka listów o co poprosiła mnie mama. Znów zrobiło mi się słabo, więc wzięłam „bubble tea” z zielonej herbaty i owocowym kawiorem. Wypiłam na parkingu, poczułam się lepiej i pojechałam do domu. Nowe ubrania wrzuciłam do pralki i zabrałam się za przygotowanie obiadu. Zrobiłam całą michę sałatki (będzie jeszcze na jutro) oraz ugotowałam kawałek karkówki.
Tumblr media
Zjeść w spokoju nie było mi dane. Zadzwonił tata, że trzeba się wymeldować (normalna procedura przy sprzedaży nieruchomości) a oni (mama dorzucała w tle swoje trzy grosze), że nie wiadomo gdzie co i jak. Oczywiście czarne wizje, że będzie to uj wie jak długo trwało i uj wie jak to zrobić. Zapewniłam, że zaraz się dowiem. Zadzwoniłam na infolinie urzędu miasta gdzie miła pani powiedziała wszystko co potrzebowałam wiedzieć. Umówiłam wizytę w wydziale ewidencji ludności na jutro. Punkt 8:30 bo koło południa ma wpaść pani z biura nieruchomości przygotować dane do świadectwa energetycznego bydynku. Nikt normalny tego martwego przepisu nie wypełnia, ale „Viki” jest kutfa nadgorliwa.
I tyle z tego mojego odpoczywania. Mam nadzieje, że po jutrzejszej akcji już będę miała święty spokój.
Oczywiście to jeszcze nie koniec. Stwierdziłam, że pranie wystawie na taras. Dźwigałam z łazienki na zewnątrz suszarkę z praniem (mam zakaz dźwigania więcej niż kilogram 💀). Podczas sprawdzania czy już wyschło miałam akcje „Ruda na gigancie”. Czmychła mi pod nogami i sobie kica po tarasie. Ja z uśmiechem mówię „a kto tu taki odważny jest?” I obserwuje czy przypadkiem nie chce zjeść jakiejś trującej rośliny z tarasu. Sprawdziłam pranie, że nadal jest jeszcze wilgotne i zaczęłam zaganiać dziada do domu. Oczywiście zrobiła myk „już wchodze do domu ALE JEDNAK NIE!” I sruuu kic kic kic na drugi koniec na totalnej wyjebce. Dogoniłam dziada, wzięłam na ręce (3 kg żywej masy) i wróciłam do domu. Jeszcze Jerry mnie „otupał” bo żonkę mu terroryzuje! Bezczelne kochane skurczybyki
Tumblr media
26 notes · View notes