#szlam
Explore tagged Tumblr posts
Text
czy to jest kurwa jakis jebany żart. ogl moja klasa jest łączona z innym rozszerzeniem i sie kurwa teraz okazje ze kiedy oni jutro maja 3 lekcje i kończą o 11 ja mam kurwa 6 i koncze o 15 kurwa mac
0 notes
Text
ostatnio mama kupila wage i kazdy w domu musial sie zwazyc (japierdole tak dawno sie nie wazylam ze nawet nie wiedzialam jak sie spaslam) noi ja jako ostatnia wchodze a mama do mn "xxxxx ty wazysz prawie tyle samo co ja" i sie zasmiala (wgl pomine fakt ze jestem od niej wyzsza) i tata tez sie zaczal smiac i jeszcze moja siostra wazy cos pomiedzy 39 a 40 kg no kurwa jak (jest o rok tylko mlodsza i o 7 cm nizsza ale no kurwa nadal) i jak szlam do swojego pokoju to tata powiedzial "xxxxx a wiesz zd jak ktos ci kupuje wage to sugeruje ze jestes gruba" twraz codziennie sie waze i wcziraj wazylam 51,5 dzis 50,5 wiec chb g? nw malo dzis wsm zjadlam duzo spalilam zobacze jak z jutrem bo pewnie waga bedzie skakac mi no ale bywa
i jeszcze zamowilam sobie ksiazki (smuty) wiec bede miala czym sie zajac zamoast jesc ;)
chudej nocy motylkiii 🦋
#lekka jak motyl#motylki blog#blog motylkowy#blogi motylkowe#chce byc lekka jak motylek#chce widziec swoje kosci#chude jest piekne#motylek blog#motylki any#chce schudnac
65 notes
·
View notes
Text
środa 30.10
۶ৎ podsumowanie dnia
zjedzone — 800 kcal
wpisy (te dluzsze) znowu wstawiam nieregularnie bo uwazam swoje dni za zbyt monotonne aby je opisywać. czasem nawet bardzo nudny dzien moze byc uratowany przez jakies ciekawe przemyslenie. lub temat jaki chcialabym poruszyc ale nawet tego mi ostatnio brakuje. dzis nacykałam od niechcenia sporo zdjec wiec stwiedzilam ze juz cos wstawie :3
naprawde szlam do tej szkoly z dobijajaca niechecią, jedynie 4 lekcje a potem klasowe wyjscie do kina. mialam ochote zrobic sobie wolne ale do zaliczenia mialam test z historii. pisalam jako jedyna (bo reszta klasy zaliczyla w formie projektu) i pytania to mi dal nauczyciel wybitne. po prostu dał jedno wydarzenie i kazał napisać co wiem xDd potem sie mnie zapytał czy moze sobie cos zanotowac na odwrocie mojej pracy bo nie ma nic innego pod ręką, odpowiedzialam ze tak ale bedzie musial mi przez to podwyższyć ocenę i odparł że to przemyśli. rano pilam przepłaconą kawe w kawiarni bo zaczynalm lekcje na pozna godzine. czytam cleopatre i frankenstein i jest to naprawde ksiazka w moim klimacie, napis na okładce "dla miłośników ottessy moshfegh oraz phoebe waller bridge" nie kłamał .
na angielskim pisalam list formalny i tak mega mi nie poszedl xd 200 slow na styk niemalże chyba ze sie jeblam w obliczeniach i było mniej. przed lekcja mialam dziwne przeczucie "sprawdz jak grzecznie zapytac o wypłate po angielsku" sprawdzilam i akurat przydał mi się ten zwrot. zamiast dwoch ostatnich lekcji szlismy do kina na "niepewnosc. zakochany mickiewicz" i o wlos prawie spierdolilam na chate zamiast na to isc mimo ze zaplacilam. jakies tam przytloczenie zmeczenie i te sprawy, ostatecznie poszlam ale jak idac mijalismy moj przystanek zupelnie na powaznie planowalam odlaczyc sje od grupy i jechac do domu. film chujowy ale nagrany w bardzo ładnej lokalizacji przez co przez pierwszą godzinę oglądałam z przyjemnością. fabuły to on praktycznie nie miał i przez dwie godziny napalony adam latał za laską kiedy w tle jego przyjaciele podejmowali dzialania na rzecz polski itp. film czasem zaczynal jakies watki po czym w ogole do nich nie wracal, mega tego nie lubie
moją nową hiperfiksacją jest oglądanie recenzji filmowych i robiłam to dzis przez 2 godziny
pisze wciaz prace na olimpiade ale z tylu glowy mialam takie kurwa mac ja tego nie skoncze i zeby zmusic sie do dzialania zglosilam nauczycielce ze do jutra jej wysle takze ten ciekawa noc sie zapowiada. ostatnio naduzywam okreslenia takze ten.
towarzyszy mu jakies poczucie odrealnienia i nadmiernego analizowania swojego zycia ze wszystkich mozliwych aspektow np stojac na przystanku patrzylam sie przez kwadrans na jakiegos chlopa nie dlatego ze mi sie podobal czy cos z tych rzeczy tylko dlatego ze uswiadomilam sobie ze nie jest on jedynie elementem otaczajacej mnie rzeczywistosci ktory wyparowuje tak szybko jak odjezdza moj autobus i trace go z pola widzenia, a ma on wlasne zycie mysli uczucia i jest czlowiekiem tak samo jak ja i ciezko mi bylo to pojąć. mam nadzieje ze nie myslal ze go napastowałam wzrokiem.
w autobusie chwile rozmawialam z jedna laska i typem ale wolalam patrzec sie w szybe jak w smutnym teledysku i mysle ze to moze byc jedna z mini przyczyn moich braku znajomych bo ja naprawde bardzo czesto wybieram samotnosc ponad socjalizacje. chcualabym byc jedna z tych osob co czerpie przyjemnosc ze small talkow o szkole albo rozmow z randomami o pogodzie ale ja wole sluchawki
bardzo lubie okreslenie mgla mozgowa, czesto uzywam i dzis zdarzyla mi sie sytuacja pasujaca do tego jak nic innego, pilam kawe i jadłam jabłko, jak juz skonczylam oba to do pustego kubka wrzucilam ogryzek. kubek i łyżeczke wyjebalam do kosza na smieci a ogryzek do zlewu i nie ogarnelam dopoki moja mama tego nie zauwazyla.
nie ide jutro do szkoly bo musze wydrukowac prace na olimpiade a jedyne miejsce w ktorym moge to zrobic to biblioteka zamykajaca sie o godzinie mojego powrotu, lol. dzis pierwszy raz w tym roku szkolnym wracalam do domu po ciemku, dziwne uczucie znowu to przezywac.
nic nie wnoszące zdjęcie kanapek.
#chce byc idealna#chude jest piękne#chudosc#odchudzanie#nie chce jesc#podsumowamie#kartka z pamietnika
26 notes
·
View notes
Text
Japierdole moja mama dowiedziala sie o ed jakos
Weszla mi randomowo do pokoju i mowi oddaj te tabletki i mowie jakie to ona ze te na odchudzanie i tam mi je zabrala powiedziela ze sie zachowuje jak anorektyczka i bulimiczka i ze ona wsm nie ma zamiaru jezdzic po psychiatrach i psychiatrykach ze mna i ze ja mam jesc bo sie zabije z wyglodzenia ogolnie ze wygladam jak jakis kosciotrup i ze chuda jesyem (co? nie) powiedziala tez ze twierdzi ze jestem bulimiczka bo czasem po posilku szlam do kibla i dzisiaj tez (rzygalam dzisiaj po obiedzie bo mam binge) powiedziala ze pewnie specjalnie to robie zeby tak nie myslala dala mi odpowiedz na pytanie czemu tak bardzo ostatnio nalegala na zamowienie mc😔
(te tabletki to byly 2beslim i zostalo mi ich pol opakowania z 2 na noc i dzien)
#ana motylki#blogi motylkowe#chce byc lekka jak motylek#chudej nocy motylki#gruba kurwa#motylek any#bede lekka jak motylek#gruba szmata#za gruba#lekka jak motyl#motylki blog#motylki any#będę motylkiem#lekkie motylki#tw ana bløg#ana is my friend#chudajakmotyl#chudniemy#chude jest piękne#gruba świnia#jestem gruba#grubaska#nie chce jesc#bede lekka#lekka jak piórko#zaburzenia odzywiania#chce czuc kosci#az do kosci#chce widziec swoje kosci#kosciotrup
50 notes
·
View notes
Text
Bylam na zakończeniu i się prawie zabiłam wychodząc po świadectwo ale dobra to niewazne. Szlam na pieszo połowę drogi do domu i byłam z koleżanką na długim spacerku więc dzisiaj będzie jakieś 25tys kroków może, bo dopiero 15.
Kupiłam w Dealz batoniki które mają 76 kcal I sprite zero✌🏻 ostatnio jest cieplej i szukałam lodów które mają malutko kalori I znalazlam w Tedi lody ze świnka papa które mają ok. 0.5 na jednego(to taka zamrożona woda z lekkim smakiem xd).
Dzisiejszy dzień pójdzie mi dobrze i tego życzę tez wam misiaki😚💙✨️🦋
#blogi motylkowe#bede motylkiem#motylki any#motylki blog#ana motylki#motyle w brzuchu#bede perfekcyjna
25 notes
·
View notes
Text
Moje motylki.. ostatnio tyle się u mnie dzieje, to bardzo trudny czas. Rodzice dowiedzieli się że wypluwam trochę z tego jedzenia, które przy nich jem, jestem na siebie zła, bo dowiedzieli się przez moją nieuwagę. Niechcący nie zakryłam kawałka kolacji w koszu i tata wyrzucając coś zauważył. Jestem na siebie tak potwornie wsciekla. Napisał od razu do mojej terapeutki. Wizytę mam w środę, boję się, że powie, że mam jechać do psychiatryka. Rodzice cały czas o tym mowia i bardzo się boję. Nie chce miec sondy i pić znowu nutridrinkow, a do tego wszystkiego jeszcze jeść. Wiem, że sobie sama że sobą nie poradzę, a ja przecież nie chce jeszcze umierać. Chcę umrzeć z wygłodzenia, a nie robiąc sobie krzywdę. Bardzo nie chce tam trafić. Do tego rodzice tak mnie pilnują, że już nie mogę wypluwac tego co niby zjadłam. Jestem załamana, bo przez to z 220 kcal zrobiło się około 240.. boję się środy. A jak będzie kazała podnieść rodzicom kaloryczność? Dołożyć nowy produkt? Ja nie dam rady. Ana pomóż mi. Jeszcze mama dzisiaj weszła do domu jak akurat szlam szybko przez korytarz i musiałam się przyznać, że chodzę i spalam kalorie, bo już wcześniej też mnie widziała. Mam nadzieję, że chociaż u was jest lepiej, bo mi aktualnie to życie się wali. Oni wszyscy chcą mi odebrać Anę, moje jedyne źródło szczęścia i miłości. Nie dam rady żyć bez niej, co to za życie bez Any? Wszyscy zmuszają mnie do recovery, a ja nie mam wyjścia, bo jak odmowie jedzenia chociaż czegoś z tego co mi dają to od razu jadę do psychiatryka na sondę. Nawet mam już skierowanie od psychiatry w domu. Pomocy 🫂
#chude dziewczyny#chudej nocy motylki#chude ciało#chude jest piękne#chude rece#chudniemy#chudość#chudy brzuch#pragnę chudości#ana's butterflies#motyle any#motylek any#motylki any#chce widziec swoje kosci#chce schudnac#az do kosci#lekka jak motyl#jestem motylkiem#nie chce jesc#nie chce jeść#chce czuc kosci#lekka jak piórko#lekkosc#i wanna lose weight#weight loss#chudzinka#będę motylkiem#nie chce być gruba#nie bede jesc#chce byc idealna
12 notes
·
View notes
Text
Mogłabym prosić żeby ktoś w kom napisał o motywacje ważyłam 56 i szlam już do 55 a twraz znowu waze 57. Błagam🙏🙏🙏🙏🙏
#bede motylkiem#chce widziec swoje kosci#chce byc lekka jak motylek#light as a feather#lekka jak motyl#za gruba#jestem motylkiem#będę motylkiem#chude motyle#blogi motylkowe#pamiętnik motylka#motylki blog#motylki any#pro m1a#motylki#motyle w brzuchu#@na motivation#motylek any
20 notes
·
View notes
Text
hejka ogolnie powracam znowu!!! i musze sie wziasc do roboty, ogolnie od wczoraj powrocilam ale nje ribulam posta tylko przegladalam tumblr i zjadlam z 800 kcal bo staram sie schodzic pomalu zeby znowu nie miec binge, i jak sie juz oswoje z malymi kaloriami to bede jadla juz tak normalnie po 200-500, ogolnie zrobilam dzis 9k krokow i jestem dumna bo zazwyczaj nie robie tyle bo jeszcze szlam z lidla do domu a to dluga droga i jezcze dzwigalam do tego ciezki plecak i ciezka reklamowke i niewygodne buty, leze w lozku i zastanawiam sie czy zjesc batona proteinowego i barfzo nie chve ale mnie strasznie kusi, ma 206 kcal wiec niewiem kurde ale dobra, dzisiaj zjadlam 565 kcal i spalilam 355 kcal wiec nie jest zle:) ja zaniedlugo klade sie spac, papappapa
#bede lekka jak motylek#chce byc lekka jak motylek#jestem motylkiem#lekka jak motyl#motylek any#motylek blog#ana motylki#blog motylkowy#motylki any#nie chce być gruba#gruba szmata#dieta any#nienawidze swojego ciała#pragnę chudości#chudniemy#chudajakmotyl#bede lekka#lekkie motylki#lekka jak piórko#kalorie#chude jest piękne#nie chce jeść#jestem gruba#gruba świnia#będę motylkiem#blogi motylkowe#będę lekka#chcę być lekka#chudej nocy motylki#motylki blog
13 notes
·
View notes
Text
Aktualizacja z dwóch dni
Uwielbiam praktyki bo nie czuje aż takiego głodu
W pon zjadłam 487 kcal
Wt 510kcal
Że spalaniem było trochę gorzej bo byłam zbyt padnięta po praktykach żeby ćwiczyć i wsm zaraz po nich szlam się myć i spać
13 notes
·
View notes
Text
Dziś byłam pierwszy raz na dworze po 7 dniowym leżeniu w łóżku. Byłam w rosmanie gdy wychodziłam miałam ciemnice przed oczami, szybko doszłam do ławki i usiadłam i wzięłam leki na duszności. Zaczepiła mnie babka pytając czy dobrze się czuję. Skłamałam. Powiedziałam że bolą mnie plecy. Potem pojechałam do Kaufland mamie po pieprz cayenne, sobie zapas kiśli i picie. Gdy szlam pod górkę musiałam 2 razy usiąść bo mi się zrobiło słabo. Zabrałam koteła do domu. Nigdy się mnie nie słucha a dziś odrazu grzecznie weszła 😻. Kolejną część dnia spędziłam na piciu herbaty i ćwiczeniu 6 weidera. Nawet udany dzień. Wczoraj o 23 miałam atak głodowy nie mogę powiedzieć że to napad bo ka,dy by mnie wyśmiał. Opedzlowalam pół batonika, 2 galaretki konjac i troszkę borówek. Po tym byłam już pełna i poszłam spać. Mimo tego moje modlitwy zostały wysłuchane- nie przytyłam a schudłam 0.3 kg. Ważę się dopiero po godzinie 10 bo wcześniej Waga pokazuje Nawet o 0.7 więcej. Chcę pociągnąć tego fasta do jutra mam nadzieję że się uda.
Chudej nocy
Przepraszam to co wcześniej napisałam to było wredne , czuje się znowu jak w gimnazjum ta wysmiewana i najgorsza.
#bede motylkiem#chce byc lekka jak motylek#lekka jak motyl#blogi motylkowe#gruba świnia#motylki any#nie chce być gruba#chude ciało#chudej nocy motylki#gruba szmata#jestem gruba#motylki blog
16 notes
·
View notes
Text
Hejka motylki, jeżeli może czujecie się niewystarczająco chude, lub macie kompleks dotyczący waszego ciała, chciałam wam napisac ze odkąd przytyłam (nwm dokładnie ile, nie ważyłam się bo nie chce chyba wiedziec) znowu zaczęłam czuć się niepewnie w obcisłych ubraniach, kiedy siedzę zakrywam brzuch bluza bo tłuszcz wylewa się i wygląda okropnie. Kiedy stoję nie mam już przerwy między udami, a brzuch nawet rano nie jest płaski, gdzie kiedyś bardziej od brzucha odstawały mi kości przy biodrach. Próbuje się zaakceptować, natomiast noszenie topów całkowicie zostało skreślone. Kiedy byłam chudsza założyłam raz top w którym było mi widać brzuch, starałam zachowywać się tak jakbym czuła się w nim pewnie ale prawda jest taka że podczas spotkania wolałam siedzieć i się zakrywac. Moje ramiona widocznie się też powiększyły, nie podoba mi się to, lecz narazie stwierdziłam że spróbuję pokonać moje myśli, i zamiast stawiania swojego wyglądu na 1 miejscu postawie moje samopoczucie. Plusem jest ze mam siłę robić skincare, robić pazy oraz inne produktywne rzeczy. Zaczęłam się interesować np. Pielęgnacja włosów i cery, sprawia mi to mega przyjemność. Czuje ze to przez co przeszłam dużo mnie nauczyło, i w jakims stopniu było mi potrzebne by zrozumieć pewne rzeczy. Jest też wiele innych plusów, jem na co mam ochotę i nie poświęcam swoich myśli jedynie na jedzenie. Mam siłę na aktywności fizyczne, gdzie kiedyś spacer wykańczał mnie do tego stopnia ze szlam spac po powrocie. Każde wstanie z łóżka równało się zawrotom głowy i mdłościami. Co chce wam tym przekazać? Chce udowodnić ze najważniejsze jest zaczęcie od swojego wnętrza, ponieważ to ono daje cień na wasz wygląd lub to jak postrzegają was inni. Jest to trudne, ale nawet małe kroki w tym kierunku mogą sprawić ze pokochacie siebie i będziecie czerpali radość z życia. Na sam początek polecam wam dostrzec, i skupić się na rzeczach które w sobie lubicie. Załóżmy że jakiś zjeb wytknął wam cos i stało się to waszym kompleksem. Na przykład, nienawidzę swojego brzucha i nóg, ale za to mam piękne oczy i wlosy, zauważcie wasze piękne cechy. Stańcie przed lustrem i powiedzcie sobie ze jesteście wystarczający i piękni. To wystarczy. Na początku i być może będziecie oszukiwać swój mozg, lecz z czasem wasza głowa się do tego przyzwyczai i już nie będziecie się oszukiwać. Jeżeli macie jakiś problem chętnie wam pomogę, bo może ciężko w to uwierzyć ale na wiele sytuacji można znaleźć rozwiązanie. Napisałam o tym ponieważ mi samej to pomogło, mam nadzieję że komuś w was też się to uda. Miłego dnia motylki, kochajcie siebie i szanujcie swoje wnętrze oraz ciało, ponieważ to najlepsze co możecie zeobic. Życie jest krótkie i muscie czerpać radość z dobrych chwil, a nie skupianiu się na swoich słabych stronach. Jeśli nikt wam dziś tego nie powiedział to kocham was wszystkich, świetnie dajecie sobie radę i pamiętacie o walczeniu ze swoimi słabościami, nie jesteście z tym sami!!!
#az do kosci#bede motylkiem#blogi motylkowe#chce byc perfekcyjna#chudosc#glodowka#nie bede jesc#bede lekka#lekka jak piórko#lekkie motylki
12 notes
·
View notes
Note
Mam pytanie, jak nie chciałaś jeść ? Ja próbuje każdego dnia ale i tak się skończy że zjem. A nie chce bo wiem że będę coraz bardziej gruba.
Motywowal mnie spadek wagi, ktory odnotowywalam codziennie rano i jak juz dlugo ciagnelam fasta to po prostu szkoda mi bylo go przerywac. W dodatku po czasie sie przyzwyczailam do niejedzenia. Mialam momenty w ktorych bardzo chcialam cos zjesc i zazwyczaj wtedy albo szlam sie zdrzemnac, albo po prostu cos jadlam. Żeby schudnac nie musisz glodowac. Mozesz np. jesc jeden posilek dziennie - wtedy tez powinnas schudnac. Aktualnie po swietach sama mam kryzys i probuje wrocic na dobre tory, wiec pokazuje mi to, ze nie zawsze w zyciu jest idealnie. Musze po prostu spiac dupe i tyle. Trzymam kciuki, ze uda ci sie schudnac, powodzenia! 💞🦋
#bede motylkiem#chudej nocy motylki#motylki any#bede lekka#bede lekka jak motylek#nie chce jesc#lekka jak motyl#blogi motylkowe#chce schudnac#nie chce być gruba#chce byc lekka#lekka jak piórko#chce byc lekka jak motylek#chce schudnąć#chude jest piękne#chce widziec swoje kosci#musze schudnac#za gruba#jestem gruba#tw ana diary
15 notes
·
View notes
Text
wtorek 15.10
۶ৎ podsumowanie dnia
zjedzone — binge
nie liczę już nawet który to jest dzień obżarstwa z kolei, ulewam się w oczach tylko czuję jak stykają mi się nogi gdy leżę i jak wisi coraz większa warstwa tłuszczu ma podbródku. a do tego dolegliwości ze strony układu pokarmowego, ciągle czuję się jakbym trawniła otwartą paczkę żyletek, przepraszam za obrazowe porównanie `)
niektórzy zastanawiają się czy pierwsze był jajko czy kura, ja z kolei zadaje sobie pytanie czy napady są wynikiem mojego chujowego samopoczucia czy chujowe samopoczucie napadów, jakoś wolałabym opcje numer 1 bo brzmi mniej żałośnie.
miałam dziś apel z okazji dnia nauczyciela, odwaliłam się niepotrzebnie, założyłam już zimową kurtkę w której był mi za ciepło ale przez którą zdążyłam się poczuć jakby był grudzień. nie podobam mi się ten apel, nudny, dwie chujowy piosenki i pierdolondo o szopenie. jeszcze dyrektorowi naszej szkoły dupa pękłaby w poprzek gdyby miał zwolnić uczniów z dłużej niż jednej lekcji więc wszystko było robione z zegarkiem w ręku aby jak najkrócej zajęło. w mojej podstawówce natomiast podchodziło się do tego o wiele na spokojniej, co roku te apele były ciekawe i zawsze na nie czekałam, mimo że przez covida nie mialam aż tak dużo okazji by na nich być. szczególnie lubiłam te z okazji dnia niepodległości. kojarzy mi się to wszystkich głównie z tym jak powiedzmy apel skończył się o godzinie 12. wracaliśmy jeszcze na lekcje i wszyscy nauczyciele mieli już takie "no nie będę wam dziś tematu zaczynać, posiedzimy coś porobimy albo pogadamy" a potem wracaliśmy do domów wcześniejszym autobusem z przedszkolakami które zawsze były takie przerażone jak widziały że wsiadamy 😭 wspominałam że 100 razy bardziej wolałam podstawówke od liceum? występowałam też tam dużo razy, grałam w jasełkach, czytałam jakieś wiersze, podziękowania, a raz dałam się wplątać w prowadzenie konkursu recytatorskiego dla klas 1-3 A TERAZ WYSTĘPUJE MAJA Z KLASY 1 C Z WIERSZEM ABECADŁO!! może to wina tego że była mniejsza, każdy nauczyciel znał z imienia ciebie, twoje rodzeństwo i trzy pokolenia wstecz. była też ostro patologiczna i niektóre sytuacje nadawałyby się na odcinków uwagi ale helol chociaż ciekawie było.
zwolniłam się z dwóch ostatnich lekcji i zrobiłam szybszy powrot do domu, mialam binge i jak o 16 położyłam się zmarnowana to wstałam o 20 (nie spałam tylko leżałam) umyłam się pod pachami aby nie jebać już do końca ale nie chciało mi się na siebie patrzeć więc tylko szybko ubrałam piżamę i po szlam znowu się położyć i teraz wstałam to napisać, zbieram się emocjonalnie by powiedzieć matce że nie wybieram się jutro do szkoły.
#chce byc idealna#chude jest piękne#chudosc#odchudzanie#nie chce jesc#podsumowamie#kartka z pamietnika
25 notes
·
View notes
Text
przypomniało mi się jak rok temu przy moim lw funkcjonowałam
bylo tak że leżałam u mnie i np oglądałam tt potem moja mama wchodziła do góry i szla do siebie do sypialni żeby vos zrobic a ja jak chciałam z nią porozmawiać to wstawałam szlam tam (dosłownie sypialnia moja i jej są przez ścianę) i obrazu musiałam usiąść bo byłam tak słaba, nie byłam nawet w stanie siedzieć tylko odrazu się kładłam bo inaczej nie byłam w stanie rozmawiać
moze bylo mało przyjmnie ale serio chciałabym do tego wrócić to było takie że naprawdę czułam ze to vo robię daje jakiś efekt a nie tak jak teraz
11 notes
·
View notes
Text
Wstałam o 9:45, bo miałam mieć na 11 paznokcie. XkurwaD, zapomniały mi powiedzieć ze przełożyły na jutro :))
Od rana mi mega słabo, zle się czuje i kręci mi się w głowie. Pewnie to skutek mojego cudownego odżywiania „nie więcej niż 250kcal na dobę”, a i tak się tego trzymam. Wczoraj jedyne co zjadłam, to banan z jogurtem naturalnym co dało około 180 kcal. End.
Dziś jak szlam zrobić herbatę, to zrobiło mi sie słabo i uderzyłam głowa o szafkę kuchenna :”) Boli mnie teraz głowa, jest mi dalej słabo, boli mnie gardło itd. Także cudowny dzień po prostu. Usypiam na siedząco, na tyle sie zle czuje ze najchętniej bym po prostu poszła spać. Mój band pokazuje mi od rana, ze mam powyżej 100 pulsu nawet podczas spoczynku - leżę od ponad godziny w łóżku, a puls i tak 121. Najwiecej miałam jak weszłam do mieszkania - musiałam siąść oparta o drzwi, bo wyjebalo mi 178 i ledwo brałam oddech. Wonderful life.
Nie wiem co dziś zjem. Misia namawia mnie na zakupy, wiec pewnie gdzieś sie wybierzemy… ale nie mam kompletnie pomysłu na posiłek. Jeśli znacie coś, co jest mało kaloryczne to śmiało napiszcie w komentarzu, priv albo w pytaniu.
Miłego dnia wam życzę!
#gruba szmata#gruba świnia#chce widziec swoje kosci#chude dziewczyny#chudnij#nie chce jesc#az do kosci#blog motylkowy#jestem motylkiem#lekkie motylki#grubaska#grube ciało#grube uda#za gruba#grubasek#nie chce być gruba#jestem gruba#grube nogi#chudniemy#chudajakmotyl#chudy brzuch#chudosc#chude nogi#chudość#chudzinki#chude uda#chude jest piękne#chudzinka#pragnę chudości#zaburzenia odzywiania
34 notes
·
View notes
Text
Przez te 4 lata z aną myślałam, że nie mam żadnych objawów niedożywienia a gdy już coś było nie tak to myślałam, że po prostu tak mam. Teraz gdy przez mniej więcej 3 miesiące jem wystarczająco widzę jak źle było wcześniej. A to nawet nie wszystko
-zawroty głowy przy wstawaniu, później nawet tak o po prostu
-zimne poty, jak przy gorączce
-OKROPNE skurcze w łydkach, palcach u stop a później nawet w palcach u rąk
-straszne męczenie się, choć myśle że to mogło się trochę łączyć z jakimiś stanami lękowymi bo zazwyczaj to występowało gdy np szlam na przystanek 5 minut i stresowali mnie ludzie dookoła. Ale wciąż, 5 MINUT a bicie serca jakbym przebiegła 5km.
-Derealizacja. Podczas jej trwania weszłam w związek z byłym chłopakiem i gdy pytał o jakieś moje odczucia z tego dnia to nie byłam w stanie zupełnie nic powiedzieć bo nie wiedziałam czemu podjęłam takie a nie inne decyzje i co czułam bo nie czułam się wtedy sobą
-Brak poczucia czasu. Pamiętam tylko jakieś szczegółowe sytuacje, z których mam jakieś zdjęcia jednak sama nie jestdm w stanie dopasowac czy działo się to w 1 czy 2 klasie szkoły sredniej. Przez to teraz czasami mam problem przed stwierdzeniem w której klasie jestem bo 1 i 2 rok to czarna dziura
19 notes
·
View notes