#otwarcie
Explore tagged Tumblr posts
Text
🎉✨ Witajcie w naszym nowym sklepie ESTANA! 🛍️✨ Jesteśmy niesamowicie podekscytowani, że możemy wreszcie podzielić się z Wami naszą pasją do pięknych rzeczy! 🎈🥳 Zapraszamy Was serdecznie do odwiedzenia naszej nowej przestrzeni, pełnej inspiracji i wyjątkowych produktów! 💫 www.estana.pl
1 note
·
View note
Text
boże dlaczego polska prawica nagle bawi się w transvestigation i dlaczego o tym wiem lepiej mi było w niewiedzy
#w tym kraju jest tak mało otwarcie trans osób ze muszą az muszą ich sobir wymyślać zeby miec kogo nienawidzić#also mizoginia pięknie wychodzi#oraz rasizm#jak to jest wszystko ładnie połączone któż by sie spodziewal
2 notes
·
View notes
Text
Polski kołtun w olimpijskiej formie
Otwarcie paryskich igrzysk mnie zachwyciło, bo uwielbiam wprost eventy, czym okazalsze tym lepsze, świadomie i z premedytacją wkładające kij w szprychy, lub jak kto woli w mrowisko, łamiące dotychczasowe konwenanse. Nie ulega wątpliwości, że Francuzi przygotowali widowisko zapierające dech w piersiach. Wszystko było inaczej niż dotychczas. Zamiast nudnych stadionów i nudnych parad reprezentacji,…
0 notes
Text
Wiecie co mnie najbardziej boli?
To, że moja przyjaciółka uznała że nie będzie jeść, zainstalowała tumblera, mówi to otwarcie przy innych koleżankach, traktuje to jako zabawę. Pls to nie jest zabawa póki możesz, żyj normalnie i odinstaluj to
#bede lekka jak motylek#bede motylkiem#blogi motylkowe#chce byc lekka jak motylek#chudej nocy motylki#jestem motylkiem#jeszcze nie motylek#motylki any#będę motylkiem#lekkie motylki#zebra#chce widziec swoje kosci#chude motylki#nie chce być gruba#nie chce żyć#chude jest piękne#chudosc#chude nogi#chudzinka#bede perfekcyjna#motylki blog#nie bede jesc#motylki w brzuchu#moja przyjaciółka ana#az do kosci#życie jest trudne#gruba szmata#tw ana bløg#nie bede gruba#bede idealna
575 notes
·
View notes
Text
Dziewczyny uważajcie. na niego!
Kilka dni temu dostałam od niego wiadomość na początku było zwyczajnie pytał się co u mnie kiedy zapytałam się go o to samo powiedział że czuję się bardzo źle dlatego poprosiłam o to żeby opowiedział mi co się dzieje po tym jak opowiedział mi swoją historię chciałam go wesprzec dlatego napisałam mu kilka słów otuchy takich jak to że wszystko się ułoży ma się nie poddawać i chociaż go nie znam wydaje się bardzo wartościowy facetem niestety on chyba inaczej to zrozumiał że zaczął do mnie codziennie wypisywać był bardzo nachalny i zachowywał się tak jakbyśmy byli w związku powiedziałam mu otwarcie że to nigdy nie będzie nic więcej niż przyjaźń ale on wydawał się tym nie wzruszony kiedy powiedziałam mu że mam chłopaka to również nie pomogło wstawia również na swój profil różne obrzydliwe gify więc raczej naprawdę uważać bo nie wiadomo do czego jest zdolny ma 33 lata i nawet nie zapytał mnie ile mam lat przed tym jak zaczął wysyłać mi te wiadomości dobra ja jestem akurat dorosła bo mam 20 lat ale co jeśli trafił by na kogoś kto ma 14 lat doszło by do spotkania i stała by się krzywda dlatego przestrzebam was przed nim ja go zablokowałam i mam nadzieję że nie napisze już do żadnej dziewczyny trzymajcie się piękne buziaki! ❤️
#bede motylkiem#będę motylkiem#b─öd─ö motylkiem#chudej nocy motylki#jestem motylkiem#lekkie motylki#motylki#motylki any#motylki blog#gruba świnia#az do kości#anadiet#ana y mia#analog#tw ed ana#tw ana rant#tw ana bløg#ulana szmata#chce być szczupła#będę szczupła#chce byc szczupla#gruba szmata#ulana swinia#jestem ulana#ulana kurwa#ulaniec#nie chce być gruba#za gruba#nie jestem głodna#jestem gruba
74 notes
·
View notes
Text
Queerujmy Sienkiewicza!
Oczom swym nie wierzę! Otwieram najnowszy numer czasopisma "Książki. Magazyn do Czytania" (2/2024) i co znajduję? Obszerny artykuł prof. Ryszarda Koziołka o postaciach nieheteronormatywnych i wątkach homoromantycznych w twórczości Henryka Sienkiewicza!
Po raz pierwszy chyba ktoś na łamach zacnego polskiego czasopisma tak otwarcie wezwał do queerowania naszego Heńka!
I wreszcie ktoś expressis verbis skonstatował, że Selim Mirza, Bohun i Ketling to postacie, którym Sienkiewicz dał androgyniczną postać, roztaczając wokół nich delikatną aurę homoerotyzmu.
I tym kimś nie było Theophan-o. Szok:-)))
Bracia, patrzcie jeno:
Całość artykułu oraz kilka innych tekstów o twórczości Sienkiewicza przeczytacie w tym oto wydaniu:
Prof. Ryszard Koziołek jest również autorem wspaniałej monografii Ciała Sienkiewicza. Studia o płci i przemocy (Katowice 2015), która jest dostępna w Repozytorium Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach:
#henryk sienkiewicz#trylogia#trylogia sienkiewicza#ogniem i mieczem#potop#pan wołodyjowski#mała trylogia#selim mirza#jurko bohun#ketling#polish literature#polish culture#queer positivity#queer literature#trylogia sensem życia
167 notes
·
View notes
Text
Świat bardzo szybko uczy dziewczynę w tym kraju, że bycie szczerą w uczuciach to bardzo zły pomysł. Ona wie, że gdy przyzna otwarcie, że lubi seks, to jest puszczalska, gdy zaś zaprzeczy, to ma drętwą cipę. Wie, że jak zależy jej na rodzinie, to jest głupią kurą, a jak na pracy, to głupią karierowiczką.
Piotr C. z powieści #TO O NAS
#Milosc#polskadziewczyna#polskichlopak#cytaty#cytat#cytatyożyciu#cytatyomiłości#inspiracje#mężczyzna#kobieta#myśli#polska#polskiecytaty#motywacja#miłość#blog#pokolenieikea#piotrc#ona#on#cytaty_i_nie_tylko#cytaty_opisy_teksty
230 notes
·
View notes
Text
(english below)
szybkie uwagi wyłapane z opinii na temat klubów, w których zagra Käärijä w przyszłym tygodniu:
Kraków, Hype Park: szatnia 5zł gotówką; w barze można płacić kartą; w lokalu nie ma porządnego ogrzewania ani wentylacji! Jeśli masz zamiar przyjść na otwarcie bram to musisz się ciepło ubrać, żeby nie zmarznąć; najlepiej ubrać się na cebulę, bo potem na koncercie na pewno zrobi się zaduch. Do tego klub ma dwie sale i trzeba uważać, żeby za przedsionkiem skręcić w dobrą stronę (nie biegamy!!!). Toaleta tragiczna.
(tak przy okazji gorąco polecam w wolnym czasie obejrzeć wystawę szopek krakowskich przy Rynku Głównym - w poniedziałek bilety są tańsze)
Warszawa, Progresja: ogólnie mało uwag, szatnia płatna, ochrona skrupulatna, bramy otwierają późnawo, wentylacja kiepska (czyli znowu zimno przed imprezą i zaduch w trakcie), scena szeroka dobrze widoczna
Gdańsk, B90: szatnia gotówką 5zł, ochrona skrupulatna, wszędzie filary zasłaniające scenę, jest pięterko z barem i widokiem na salę ale tam jest zimno
Now same in english. Here is a summary of opinions on the clubs where Käärijä will perform in Poland
Krakow, Hype Park: cloakroom 5zł cash only; bar accepts car payment; the venue doesn't have proper heating and ventilation system! If you want to arrive at gates time you need to dress warmly or you'll be cold; better dress in layers because during concerts it gets super warm. The club has two concert halls so watch out to turn the right way after entrance (no running!!!). Toilets are a disaster.
(By the way if you have some free time I highly recommend visiting the traditional Szopki/Christmas cribs exhibition at Main Square)
Warsaw, Progresja: not much criticism, cloakroom is paid, security is dilligent, gates can open late, poor ventilation (so again cold before the show and super hot during it), the stage is wide and well-visible
Gdansk, B90: cloakroom 5zł cash only, dilligent security, there are pillars everywhere obscuring the stage, there is a bar on a balcony with a view on the hall but it gets cold there
21 notes
·
View notes
Text
19.09.24 UTRZYMANIE WAG1 dzień 567. Limit +/- 2100 kcal.
Wybrane posiłki:
Nie liczę kalori1 od: 72 dni
Na prawdę zupełnie inaczej jest jak nie musi się tego jednego dnia odsypiać. Mam wrażenie, że inaczej wypoczywam. (Jutro oczywiście do pracy).
Wstałam wcześnie (jak zawsze). Obrobiłam się z food-prep'em. Poszłam do sklepu po ziemniaki i przeszłam się po pudełka do Pepco bo zapragnęłam posprzątać w moich szufladach z bielizną i skarpetami. Poukładałam też ubrania w szafie. Dziś głównie zajmowałam się kartami i trochę rysowałam. W sumie to nic ciekawego.
***
Na obiad moja pieczeń z indyka, która prezentowałam wczoraj. Na kolację pstrąg wędzony i tortilla z pieczoną cukinią i papryką.
***
Kochana Ukraińska Ksieżniczka wysłała mi zdjęcia z wczorajszego spaceru. Zrobiła mi taka fajna sesję zdjęciową, że aż się muszę pochwalić. Zdjęcia pozowane - jej pomysły.
Powiem wam, że lubię się czasami odstawić jak szczur na otwarcie kansłu, a nie mam kiedy i gdzie. Więc była okazja. Dobrze się bawiłam.
***
Ukraińska Księżniczka zrobiła też fotki naszego okropnego pianina (to grat bezwartościowy) stwierdziła, że je sprzeda. Bo - fakt - zawala nam miejsce.
Ja jej powiedziałam - "Sprzedaj za ile chcesz, a połowa będzie Twoja". W sumie zrobiła coś, czego ani mnie ani S. nie chciało się zrobić przez 3 lata. Niech ma.
***
W miejsce pianina przydał by się jakiś kredens... Komoda - bo nasza kolekcja kart na prawdę eskaluje. (Dziś sprawdziłam tak z ciekawości - wartość calości to 28.200zł a najdroższa karta w naszych zbiorach kosztuje 280zł druga w kolejności 170zł ale razy 4 )
No cóż - gdybyśmy zajęli się handlem i wymianą to przestało by być hobby i stało by się pracą.
Więc tak na prawdę żartujemy sobie - wydając na kolejne sety - "Tak, tak kochanie - nigdy nie będziemy bogaci" 😝
Dobrej nocy wam życzę. Idę dziś spać wcześniej.
#utrzymanie wagi#pro revovery#ed recovery#ed18+#chce byc piekna#food log#edadult#dieta#foodbook#bez liczenia kalorii#bez kalorii
30 notes
·
View notes
Text
czwartek 19.09
۶ৎ podsumowanie dnia
zjedzone — 1300 kcal
hej
tragicznie czułam się wczoraj po napadzie, nie mogłam zasnąć z bólu brzucha więc późno się położyłam. jeszcze przed tym jako alternatywne dla powracających myśli o sh rysowałam jakieś pierdoły słuchając video essayy o hannie montanie (xd) i jak kilka dni temu wyszła mi znośna karykatura daisy z girl interrupted to wczoraj żaden rysunek mi nie wychodził. może się zastanawiacie skąd to nagle zamiłowanie do rysowania skoro dotychczas wojowałam głównie słowem (dlatego niegdyś starvinpoet się nazywał mój blog) otwarcie mówiąc o swoim braku zdolności manualnych. cóż, przyjechała do mnie kuzynka, malowaliśmy węglem i jakoś mi się spodobało XD sam ten proces, też wymaga skupienia, jakiegoś wyciszenia. picasso nie jestem rysuję jakieś króliczki kotki spooky rzeczy typu duszki bo klimatycznie. rzeczy na poziomie marginesu w zeszycie na nudnej lekcji.
obudziłam się czując się tragicznie, wypiłam siemię i kawę poszłam do szkoły, a przed lekcjami ze znajomym z klasy poszliśmy kupić wodę na zbiórkę dla powodzian. w mojej szkole jest przymusowa xD każdy uczeń miał przynieść 5l wody ewentualnie można było to ogarnąć klasowo, każda klasa się złoży i kupi. wybraliśmy się jednak oboje do biedronki (mieliśmy nadzieję kupić 2 baniaki 5 litrowe ale nie było) a potem Lidla. btw podrożała cholernie xD cena gazowej jest mniejsza. w każdym razie kupiliśmy, weszliśmy z tym do szkoły lekko spóźnieni pytamy woźnego gdzie z tym. "do waszej klasy" "nie mamy klasy" "aa 3B??" rozbawiło mnie jak od razu wiedział o którą chodzi xD zgadza się, jesteśmy jedyną klasa w szkole która nie ma swojej sali ponieważ nasza wychowawczyni jest wfistka i nam nie przydzielili. lekcje wychowawczce mamy na sali gimnastycznej. WRACAJĄC powiedział żebyśmy zanieśli do gabinetu pedagog, pedagog powiedziała że do szatni i tak lataliśmy z dwoma zgrzewkami wody. potem okazało się że moja klasa rzeczywiście robiła zbiórkę kasy o której nie zostaliśmy poinformowani (cierpienia młodych outsiderów) i jako jedyni pofatygowaliśmy się osobiście z wodą.
miałam mieć 8 lekcji ale uciekłam z i ostatnich 3 przez złe samopoczucie, ból brzucha i lekko niestabilny stan psychiczny. w oczekiwaniu na autobus poszłam do biblioteki poczytać lalkę, zaszłam mamie do apteki i sobie po tusz do rzęs brązowy, jutro wypróbuje ale wydaje mi się że będzie mi pasował do jasnych oczu. w szkole niczego nie jadłam, w domu znowu pierogi xD na tym miało się skończyć się skusiłam się jeszcze na owoce, potem...loda i na kolację bułkę bo mam jakąś fazę na kanapki. wcześniej ciągle owsianka, serek wiejski na słodko i zrobiłam się spragniona pomidora. miałam się głodzić ale jakbym to zrobiła to bym się jutro obżarła xD czas ogarnąć dupsko. jesień miała być chuda czy coś.
mini notka do 1 zdjęcia moja biblioteka na takie drewniane pięterko z balustradą gdzie są pufy i można sobie posiedzieć JA SIE TAK CHOLERNIE TEGO BOJĘ ciągle mam w głowie że jak wejdzie kolejna osoba to będzie przeciążenie i jebniemy
@anjinho-sem-pes0 nazwała trafnie jedną z moich przyczyn napadów, jem bo nie chcę mi się niczego robić. jak widzę ile rzeczy mam na głowie zaczynam czuć napięcie, obżeram się, a skutki objadania się (bóle brzucha, nudności itp) dają mi pewną wymówkę do odpuszczenia. ważne jest też to, co robię po napadzie, fast w większości przypadków przynosi kolejny napad dlatego pomimo że dzisiaj nie jestem zadowolona z liczby zjedzonych kcal to jutro normalnie wezmę sobie jedzenie do szkoły mimo że kończę wcześniej. (mój Edward twierdzi że jak jestem w domu o 15 to nie opłaca się jeść w szkole Edward nie mów mi co mam robić). wypiję też siemię lniane, zrobię owsiankę na kolację bo się stęskniłam i w weekend postaram się znaleźć jakiś balans między obowiązkami a odpoczynkiem żeby nie wzięło mnie znowu na obżeranie się. może być ciężko bo mam od chuja nauki na następny tydzień xD zaplanuję to sobie jakoś jutro dokładniej, jakie tematy przerobić którego dnia, lubię mieć rozpiskę i wiedzieć co mam robić zamiast błądzić jak ślepiec.
motywacją do powrotu na dobre tory bez napadów są też jelita. jest źle z nimi ngl.
w ogóle ludzie jacyś mili dziś dla mnie byli
#chce byc idealna#chude jest piękne#chudosc#odchudzanie#nie chce jesc#podsumowamie#kartka z pamietnika
23 notes
·
View notes
Text
Ja tu mówię, ze mam dość tygodnia, że potrzebuje wyluzować i w ogóle daj mi świecie spokój. Tymczasem wraca D. i mówi, że słuchał dziś przesłuchania amerykańskich wojskowych, pilotów i oficera wywiadu, którzy otwarcie opowiadają o tym, że ziemię odwiedzają kosmici, że wygląda jakby śledzili poczynania armii, ze wywiad usa ma na to cały szereg dowodów i to jest realny problem oraz , ze ukrywanie i utajnianie tego wszystkiego nie słuzy ogólnemu bezpieczeństwu.
I to nie są jakieś szurskie wywody, tylko zeznania pod przysięgą w amerykańskim kongresie czynnych do niedawna oficerów wywiadu.
Ja pierdole, no nie można pojesieniarować w spokoju.
Ja wiedziałam, ze Agent Mulder miał racje.
17 notes
·
View notes
Text
Bilans 26.07.2024
Zjedzone: 0kcal
Spalone: 1127kcal
Wypite: 2l
Kroki: 12559
Dzisiaj było idealnie. Gdyby tak było codziennie to byłabym już chudzinka. Okazało się że nie muszę dzisiaj nic jeść. Nikogo nie było w domu w czasie gdy ja "jadłam". Jutro muszę wstać o 6 bo jedziemy z mamą i siostra na otwarcie nowego sklepu na moim zadupiu więc śniadania na pewno nie zjem. Na obiad mam taką sałatkę która ma 100 ileś kcal. Z kolacja to się zobaczy. Nie chciałabym jej jeść ale nie wiem czy ktoś akurat będzie w domu czy nie. Polecacie jakieś herbatki albo cis innego na zmniejszenie apetytu?
Chudej nocy/dnia motylki🦋🦋🦋
#motylki any#nie chce jesc#tw ana bløg#zaburzenia odzywiania#bede motylkiem#blogi motylkowe#chce byc lekka jak motylek#będę motylkiem#chude jest piękne#chudej nocy motylki#chude ciało#nie chce jeść#chudosc#chudzinka#nie bede jesc#nie jestem glodna#nie chce być gruba#bede perfekcyjna#bede lekka#bede idealna#będę lekka#będę szczupła
31 notes
·
View notes
Text
Ty skrycie mnie nie lubisz, a ja otwarcie mam to w dupie
#cytaty#polskie cytaty#cytat po polsku#polski cytat#cytat dnia#cytatowo#blog z cytatami#blog post#mądry cytat#cytat
41 notes
·
View notes
Text
Otwarcie marketu „Mrówka”
19 notes
·
View notes
Text
23.08 🥀
bilans: 934 kcal
daje sobie jeszcze 4 dni beztroskiego bezrobocia. potem szukam pracy ;(
jak mi się nie chce ćwiczyć, booooze. pare dni przerwy i jest równie trudno się zmusić co pierwszego dnia 😭
aaale. dostanę w przyszłym miesiącu bieżnię!! brat się przeprowadza, nie mają z żona miejsca na nią i zaproponowali, zebym przyjechała i zabrała. we wrześniu po nią z tatą ruszymy, bo sama jej raczej nie zniosę z 3 piętra.
z ciekawości przeglądałam sobie ciuszki w rozmiarze XS na vinted i?? omg?? jakie one są t a n i e. nie spodziewałam się tego, jest tyle pięknych ubrań powystawianych dosłownie za 5–10zl. nie wiem czy chcialabym zejsc do XS, ale jako ze mój budzet jest ostatnio mocno uszczuplony… mocny argument, by tez się uszczuplić XD
kupiłam sobie mascarę i olejek do skórek i paznokci. gdy kończą mi się kosmetyki to zamiast kupowac je na bieżąco, maluje się dalej tym wysuszonym tuszem jeszcze z 3 miesiące i próbuję wydobyć kroplę pomadki z opakowania wkładając w to więcej siły niż w otwarcie słoika na głodzie. w końcu jednak uznałam, ze to czas, od maja mój tusz był na wykończeniu XDDD
cały dzień było mi potwornie zimno. moje paznokcie są wręcz fioletowe.
17 notes
·
View notes