#miesiącbezcukru

[patibudi]

Jedyne co cię ogranicza to ty sama.

[m3v1s]

Wkońcu je dorwałam!!

[troublemakerkaty]

Bil4ns

🗓️ 04.08.2024🗓️

Zjedzone: 291

Spalone: 86

B1lans: 205

Udało mi się nie zjeść nic przy gościach, więc to super plus. Minus jest taki, że nie poćwiczyłam. Ale może uda mi się dzisiaj to nadrobić.

Dzien przeleciał na kawie i kawałku mięska. I plus, jest taki, że #miesiacbezcukru nadal idzie dobrze.

Lece czytac co u Was 🐛🦋

🤍🩵💙

[bl00dy-m33s]

2 sier

Dobra już mam gdzieś tą dietę robię po swojemu dzisiaj 1200kcal😫 jutro fast.A i. Dzisiaj biegałam trochę także jakieś-100kcal. 2 dzień bez cukru btw 💪🏿

Chyba zmienię trochę kolorystykę ogólnie siebie i blogu.

[lilllysblog]

Bilans 05.08.2024

Zjedzone: fast

Spalone: 1171kcal

Wypite: 4l

Kroki: 17306

Niby udało się zrobić fasta i dobrze ale waga rano i przez cały dzień pokazywała 42.1☠️☠️☠️. Tragedia. Oby to było tylko jakieś zatrzymanie wody czy coś bo inaczej długo nie pożyje. Jutro też fast. Planuje go ciągnąć do niedzieli. Może się coś zmienić ale mam nadzieję że nie.

Chudej nocy/dnia motylki🦋🦋🦋

[black-lipstic]

no dobra zaczynam #miesiącbezcukru, do którego zainspirował mnie @fallenbutterflyy! serio czuje ze muszę to zrobić, bo nawet jeśli nie przesadzam z cukrem to zawsze jak zjem trochę to czuje straszne parcie na niego i wystarczy że zjem odrobinę i już nie mogę myśleć o niczym innym (yyy jestem chyba uzależniona😭). dlatego trzymajcie za mnie kciuki🤞🤞 bo serio potrzebuje tego detoksu

[patibudi]

To twoja decyzja ,którą będziesz ,więc nadal chcesz to zjeść świnko?🐷

[patibudi]

Nadal głodna?🐷

[patibudi]

26.08.2024🍁🎧

Motylki wracam do was! Nie bylo mnie kilka dni ale postaram sie teraz wstawiac znowu blogi regularnie

Zjedzone:350kcal ok.

Spalone: 140 kcal

Woda: 1L

Kroki: 7877tyś.

Bilans: +220kcal

Wstałam o 8 i poszlam do galeri z kuzynka. Niestety musialam przy niej cos zjesc i kupilam sobie mus. Wrocilam do domu i mama kazala mu zjesc kotleta wiec pokroilam go na male kawaleczki i zjadlam ich z 5 a reszte dalam psu. Niestety zjadlam pozniej z 5 lyzek mleczka z puszki i orzekroczylam limit💀🙏

Dieta ktora zaczynam teraz robic:

[patibudi]

Motylkowe zakupy🦋

[patibudi]

Hejka ,jestem na tumblrerze jakoś od stycznia , ale dopiero teraz odważyłam się wstaiwć pierwszy post. Bardzo lubie czytać vlogi z tym co się jadło ,ile sie spalilo w ciagu dnia itd, więc też zacznę je pisać

Moje;

Ugw: 40kg

Cw:48,7

Sw:54

Więc jeszcze dzisiaj wstawie pierwszego vloga;)!!! (mam nadzieje z bedzie akt)💋💋💋

[lilllysblog]

Bilans 04.08.2024

Zjedzone: ok.500kcal

Spalone: 1202kcal

Wypite: 4l

Kroki: 18401

Zjadłam rosół i parę paluszków bo wolałam zjeść te paluszki niż wpierdolić pięć tysięcy innych rzeczy. Jeśli chodzi o wagę to niby nie przytyłam i ważę tyle samo. Jutro planuje zrobić fasta bo mam okazję i pociągnę go jak najdłużej będę mogła. Myślę że 48 zrobię na pewno. Zaczynam ta dietę.

[bl00dy-m33s]

Jezus jechał motorem i kawałek dalej się zatrzymał i na mnie patrzał chwilę (chyba) 😫😫😫( tak musiałam sorry)

A teraz to zjadłam 600 kcal wiem, że miał być fast, ale byłam na spacerze i spaliłam jakieś 100 nawet więcej

(nie jadłam nic słodkiego dzień 4 oby tak dalej)

Chudej nocki🦋✨

[lilllysblog]

Bilans 03.08.2024

Zjedzone: ok. 1000kcal☠️🐷(kys)

Spalone: 1163kcal

Wypite: 3.3l

Kroki: 14228

Miał być fast i coś mi nie wyszło. Nie mogłam zrobić fasta bo okazało się że rodzice wychodzą później z domu i muszę zjeść barszcz na obiad. Coś mi później odwaliło i stwierdziłam że to wszystko jest bez sensu i zaczęłam wpierdalać jak opętana. Na szczęście się ogarnęłam i nie zjadłam 3k. Chyba udało się to wszystko spalić ale oj tak dzień do wyjebania. Jutro jem tylko rosół bo muszę i tyle.

Chudej nocy/dnia motylki 🦋🦋

[lilllysblog]

Bilans 02.08.2024

Zjedzone: ok.500kcal☠️

Spalone: 1069kcal

Wypite: 4.1l

Kroki: 16455

Na początku wszystko super fajnie. Na obiad zjadłam tylko dwa te ziemniaczki takie malutkie a resztę wywaliłam, wieczorem poszłam na spacer i jak wróciłam to miałam straszny głód psychiczny na chrupki cebulowe bo mama z siostrą jadły. I ja głupia, gruba świnia nie umiała się powstrzymać przed zjedzeniem ich. Nie wiem ile ich zjadłam bo nie zważyłam ale trochę na pewno raczej nie wyszło z tego 500 ale wolę policzyć więcej dla bezpieczeństwa. Jutro za karę fast.

Chudej nocy/dnia motylki 🦋🦋🦋

[lilllysblog]

Bilans 01.08.2024

Zjedzone: 56kcal

Spalone: 1046kcal

Wypite: 3l

Kroki: 13236

Miałam spalić 1400 i coś mi nie wyszło. Udało by mi się to raczej ale stwierdziłam że jeśli udało mi się wywalić prawie cały obiad to nie muszę tyle spalić. I żałuję teraz. Jutro zapowiada się beznadziejny dzień. U mnie w parafii w kościele jest odpust i jakieś inne uroczystości więc mama postanowiła że jutro uroczysty(tłusty jak ja) obiad. Wiem że będzie robić jakieś mięso i ziemniaczki pieczone w piekarniku☠️. Oczywiście ja dostanę same ziemniaki bo mięsa nie jem i liczę na to że jutro będzie ładna pogoda to wtedy rodzice będą jeść na dworze i uda się wywalić większość. Jak nie to jestem w dupie. Jutro omad.

Chudej nocy/dnia motylki 🦋🦋🦋