#kosmetyków
Explore tagged Tumblr posts
Text
był update w tee ef????
#^umm. na czas jak zwykle. witam spod kamienia lol#omg snajper cyce ale super#<nvm zapomniałem że chodził goły w komiksie i to nie jakiś super wyczyn. ale fajnie i tak#i ta kamizelka dla medyka jest urocza<3 w ogóle myślę że dużo fajnych kosmetyków dodali#szkoda że nie ma tego crop topa dla skauta. chyba że jest tylko ja nie widzę#i wow nowe mapy! <gra prawie tylko na 2fort
7 notes
·
View notes
Text
youtube
#it's all coming back to me now#jeremy jordan#celine dion#broadway#this is what leaving home for a long walk after 3 days of mostly sitting by the screen feels like#irytujące jingle z reklam kosmetyków (w wersji przyjemnej)#youtube#yt
4 notes
·
View notes
Text
włosowe kobiety na instagramie są pojebane masz 40? odżywek? do zdenkowania? what do you MEAN jakbym miała wybierać między tyloma rzeczami pod prysznicem to bym się tam utopiła ja się męczę z 2 odżywkami i chyba 4 maskami od roku jakbym tyle miała to bym je wyjebała przez okno w momencie złości bo jak wybrać tą na dziś dosłownie co
#and i am a haircare girlie!#ALE też dorastałam bez kasy i nie mam kasy do dziś jakbym dziś wygrała w lotka to bym sobie nie pozwoliła na tyle lol#czy to ja jestem tu dziwna#jak byłam w ośrodku interwencyjnym to tam nie mieli tyle szamponów na cały ośrodek!#ale też może to mi zostało też z tego lol jak raz tam zostawiłam glinkę do twarzy to mi typiara podkradła 1/3 i chuj i potem się wyuczyłam#brać w siateczce i umykać może mam w głowie dewizę miej tyle kosmetyków żeby zmieściły się w siatkę na taką sytuację#i wiem pewnie mają z pr ale i tak lol
1 note
·
View note
Text
zdjęcia aranżowane kosmetyków
Niedawno przeglądaliśmy nasze archiwum i odnaleźliśmy zdjęcia aranżowane kosmetyków, które robiliśmy kilka lat temu. To bardzo kolorowe fotografie, na których oprócz opakowań są kwiaty, świeczki i inne ozdoby.
0 notes
Text
CHCESZ IŚĆ COŚ ZJEŚĆ?
🛑✋🏼Czekaj!
najpierw:
🎀wypij dwie szklanki wody
🎀włącz słuchawki i zacznij sprzątać
🎀 posprzątaj pokój: pościel łóżko –> pościeraj kurze –> uporządkuj biurko –> zrób pranie
🎀 odkurz cały dom
🎀 umyj lodówkę/lustra/okna/szafki
🎀zrób zieloną herbatkę do nauki
🎀poucz się/przygotuj na kolejny dzień w szkole
🎀idź na spacer/pobiegaj przez przynajmniej 30 minut
🎀zrób powtórkę z tego co się nauczyłxś wcześniej
🎀znowu wypij dwie szklanki wody
🎀naucz się robić origami
🎀poćwicz przez 1h
🎀umyj się i zrób skincare
🎀przeczytaj 50 stron książki
🎀zapal świeczki w pokoju
🎀poszukaj nowych ubrań lub kosmetyków
🎀potańcz do muzyki
🎀wypij dwie szklanki wody
🎀jeśli masz czas obejrzyj film
🎀przed snem poucz się jeszcze albo poczytaj książkę
#bede motylkiem#blogi motylkowe#chude dziewczyny#chude jest piękne#chude uda#motylki any#aż do kości#chcę być lekka#chcę być perfekcyjna#chcę widzieć swoje kości#chcę być piękna#chcę być idealna#nie chcę jeść#chcę schudnąć#chce byc lekka jak motylek#lekkie motylki#bede lekka#lekka jak motyl#lekka jak piórko#chudej nocy motylki#chude wakacje#ana bllog#tylko dla motylków#motylki blog#będę motylkiem#motyle w brzuchu#gruba szmata#gruba świnia#za gruba#nie chce być gruba
1K notes
·
View notes
Text
01.10.24 UTRZYMANIE WAG.I dzień 579. Limit +/- 2100 kal.
Wybrane posiłki:
Nie liczę kal. od 84 dni
No to byliśmy na tym Soku Z Żuka 2. Bardzo dobrze się bawiłam. Świetne efekty praktyczne, mistrzowski makeup.
Bardziej to wszystko przypominało kreskówkę (btw była wersja animowana - bardzo fajna zresztą).
Whinona Rider od czasów Stranger Things bardzo się zrehabilitowała, co mnie cieszy - bo grała świetnie. Michael Keaton wcielający się w rolę Beatlejuc'a też chyba się dobrze bawił.
No, uczta dla oczu i nawet się pośmiałam - w końcu to czarna komedia. Ale czy dzieło wybitne? Raczej nie. Czas dobrze spędzony - tak czy siak. Polecam, ale raczej dla specyficznej widowni.
***
A dziś był dzień wyprawy do Warszawy. Pojechaliśmy po parę kosmetyków dla mnie ("Małż"postanowił wydać na mnie trochę kasy i w końcu mam nowe malowidła bo stare ... były stare) oraz perfumy, które mi się wymarzyły.
Zapach jest niby męski ale dla mnie zdecydowanie unisex szczególnie, jak troszkę osłabnie. Wreszcie -strój kompielowy (nic ciekawego - zwykły czarny strój jednoczęściowy z Decathlona)
***
Eurasy zarobione, więc teraz wozimy dupska i żywimy się na mieście 😆 (a tak serio to nie ma czasu gotować, ani nie ma sensu za wiele kupować do domu). Dziś lunch to Salad Story i obiad znowu w naszej lokalnej knajpie. (Jeśli chodzi o obiad to był zdecydowanie za duży, więc trochę zostawiłam i nie omieszkam o tym wspomnieć... No nie? 🙄)
***
Jeszcze zaraz idziemy na karty do naszego lokalnego sklepiku. Wypada zagrać raz przed wyjazdem.
Szczerze, to nie wiem jak nam dziś w ogóle głowy ogarnął to całe granie. Ale wszystko mi jedno bo to tylko po to, żeby z ludźmi się zobaczyć przed wyjazdem.
Dobrej nocy wam życzę!
22 notes
·
View notes
Text
Może i nie jestem zawodowym piercerem...
Może I nie mam specjalistycznych kosmetyków...
Może I nie mam specjalnych narzędzi....
....ale mam pinezkę, skrzywienie psychiczne i znalazłam stary kolczyk. Wish me luck ✨️
30 notes
·
View notes
Text
Moje postanowienia na rok szkolny 2024/2025
Będę sobie tu odhaczać
(Możecie pominąć)
• uczenie się na bieżąco
• znalezienie pracy w weekendy
• oszczędzenie 10k zł
• zrobienie prawka
• odremontowanie pokoju
• kupienie profesjonalnych kosmetyków do skincare i haircare
• Nauczenie się gotować więcej potraw
• nauczenie się nowego języka do poziomu A2
• nauczenie się angielskiego do poziomu B2
• spędzanie więcej czasu z młodszym kuzynostwem
• zrzucenie z brzucha 10cm
• przykładanie większej uwagi do ubioru
• zrobienie sobie kolczyka
• zakup mocniejszego komputera i akcesoriów do niego
• poznanie nowych osób
• bycie bardziej wyrozumiałym
• pójście na imprezę
Na początku wakacji 2025 dam podsumowanie tego roku szkolnego
#blogi motylkowe#chce byc lekka jak motylek#bede piekna#ana motylki#motylki any#za gruba#chude jest piękne#nie jedz#gruba#grubaska#lekkie motylki#bede lekka jak motylek#bede lekka#chce byc lekka#lekka jak piórko#lekka jak motyl#lekka jak motylek#ulana kurwa#az do kosci#aż do kości#chce widziec swoje kosci#gruba kurwa#kocham ane#kosciotrup#kościotrup#kostki#kalorie#wystające kości#chudej nocy motylki#nie chce jesc
25 notes
·
View notes
Text
Nie pamiętam kiedy kupowanie w Rossmanie kosmetyków zamieniło się na kupowanie leków.
#bede lekka jak motylek#nie bede jesc#blogi motylkowe#chude jest piękne#nie chce być gruba#szczupłość#bede motylkiem#nie zawiode any#bede perfekcyjna#chce być szczupła#tw ed but not sheeran#@tw edd#chce widziec swoje kosci#chudajakmotyl
17 notes
·
View notes
Text
Kiedyś: beztroskie życie, gdzie jedynym zmartwieniem było to czy ulubiona koleżanka wyjdzie na dwór się pobawić.
Dzisiaj: musisz być idealną stylistką, makijażystką, włosomaniaczką, gym freakiem, musisz mieć perfekcyjnie posprzątane, odhaczone zadania w kalendarzu, prowadzić interesujący i angażujący Instagram, mieć świetne zdjęcia i być zarówno modelką jak i fotografem, musisz czytać Vogue oraz przeróżne książki o motywacji, psychologii, biznesie, rozwoju, musisz mieć magistra, idealną pracę, spełniać oczekiwania, słuchać ekspertów i być ekspertem, znać trendy, obejrzeć najnowsze filmy, musisz podróżować i mieć markowe rzeczy, angażować się w akcje, wolontariaty, brać udział w kursach, szkoleniach, webinarach, musisz się cały czas dokształcać, ale musisz umieć też odpoczywać i zrobić idealny morning routine, a na koniec dnia używać najlepszych kosmetyków oczyszczających, których oczywiście musisz znać skład i działanie na cerę każdego ze składników, twoja piżama musi być modna i sexy, a posiłki piękne, kolorowe, zdrowe i pełnowartościowe, najlepiej bio i eko, twoja sylwetka musi być w kanonie, a rano koniecznie musisz medytować i ćwiczyć jogę - WSZYSTKO MUSI BYĆ IDEALNE i rzecz jasna UDOKUMENTOWANE (itd)
W jakim świecie my żyjemy…
Rzygam już tymi SM
#bede motylkiem#blogi motylkowe#będę motylkiem#chce byc lekka jak motylek#jestem motylkiem#motylek any#motylki any#motylki blog#bede lekka jak motylek#chudej nocy motylki
22 notes
·
View notes
Text
27.05.2024
Zjedzone : lq fast 130 kcal
Spalone : 300 kcal
Waga : 54,8 kg
Dzisiaj rano się miło zaskoczyłam ponieważ na wadze było 4 kg mniej niż tydzień temu więc naprawdę mega mnie to ucieszyło.Rano nie czułam się jakoś mega słabo ,musiałam wstać o 7 bo szkoła .Wypiłam przed szkołą kawę z mlekiem i miałam w planach zjeść jabłko ale odpuściłam sobie bo jednak postanowiłam zrobić liquid fasta kiedy jest okazja.W szkole było nawet,nawet dupy nie urywało jak to w szkole.Wziełam z domu dwa batony i oddałam przyjaciółce bo nie chciałam wyrzucać.Przyjaciolka ciągle pytała czy nie chce pół i też jak coś jadła to czy nie chce też , to bardzo kochane z jej strony ale nie chcę i odmawiam.Moja przyj jest taka chuda a je dużo i nie tyje tak jej zazdroszczę,waży 43 kg czyli o 11 kg ode mnie mniej japierdole dzisiaj jak chodziliśmy po korytarzu to czułam się przy niej tak grubo,że masakra w dodatku miała taki śliczny top na sobie :(.Widziałam K i mieliśmy dwa razy kontakt wzrokowy krótki i tak jakby zaczęłam go bardziej unikać i w myślach mam ciągle to,że jestem za gruba na niego,przestał mnie kochać bo jestem grubą świnią,pewnie go obrzydzam bo taka gruba jestem itd.Ogolnie ostatnio mam wrażenie,że jestem najgrubsza ze wszystkich w szkole i czuję się grubo.Po szkole wypiłam vitaminy i poszłam z koleżanką do rossmana.Nie chciałam iść sama więc poszłam z nią .W Rossmanie było spoko i dzięki mnie kupiła sobie korektor bo jej doradziłam i ja też sobie kupiłam dużo kosmetyków które chciałam.Kupiłam jeszcze w Rossmanie tabletki slim bo mi się kończą,koleżanka nic nie podejrzewała i miała to gdzieś uwierzyła w moją wymyślona wymówkę,że to na szybszy przyrost włosów.Jak wróciłam to chwilę poćwiczyłam i akurat mama wróciła z pracy,chwilę oglądaliśmy telewizor i skłamałam ją,że zjadłam tortille na obiad,pewnie nie uwierzyła ale chuj dobrze,że przynajmniej nie kazała dzisiaj nic jeść.Teraz moja mama ma praktycznie cały czas wolne albo pracę do 14 i kurde się stresuje tymi obiadami :/Jutro właśnie ma wolne i zrobi napewno obiad ale spróbuję go jakoś wyrzucić albo jak najmniej zjeść ale wiem,że będzie bardzo ciężko bo mama będzie pewnie przy mnie siedzieć jak będę jadła ten obiad. Nie chce żeby mnie pilnowała.Dzisiaj zrobiłam 11 tys kroków wiem,że to nie jakiś duży wyczyn ale i tak pisze o tym xdd.Wieczorem wypiłam dwie herbaty na odchudzanie.Mam wrażenie,że przytyje i jutro waga pokaże więcej zamiast mniej.Mam nadzieję,że jutro będzie dużo mniej błagam.
Chudej nocy motylki 🦋
#bede lekka jak motylek#bede lekka#bede motylkiem#chce byc lekka#chce byc lekka jak motylek#lekka jak motyl#lekkie motylki#az do kosci#będę idealna#chce byc idealna#lekkosc#lekka jak piórko#chudej nocy motylki#motyle w brzuchu#nie chce być gruba#nie chce jesc#chce byc szczupla#chude nogi#chude uda#chude jest piękne#chude jest piekne#chude dziewczyny#chudzinka#będę lekka#motylki blog#blog motylkowy#chce byc perfekcyjna#chce widziec swoje kosci#chude ciało#chude wakacje
44 notes
·
View notes
Text
wtorek 03.09
۶ৎ podsumowanie dnia
zjedzone — 1200 kcal
ah nie mogę sobie wybaczyć że nie robiłam żadnych ładnych zdjęć aby podsumowanie nie było takie puste, jakoś totalnie mi z głowy wypadło.
nadszedł ten dzień przed którym trzęsłam nogami ze strachu nie bardzo dało się to poznać po moich wpisach traktujących temat szkoły bardziej bezuczuciowo, choć z wyjątkami) ale przyznaje się, stresowałam się. do tego stopnia że budziłam się chyba z 3 razy w ciągu tej nocy i miałam już takie jeżuu niech już będzie to rano bo nie chce mi się znowu zasypiać. po przebudzeniu odkryłam jak bardzo zimno było, musiałam naciągnąć bluzę na piżamę aby jakoś przeżyć skin-care w jeszcze chłodniejszej niż reszta domu łazience. a planowałam iść do szkoły w spódniczce...dlatego wrzesień jest tak wkurwiający, rano ledwo da się wytrzymać z zimna a potem 33 stopnie. wracając, przetransportowałam się do miasta w którym chodzę do szkoły i napisała do mnie znajoma, wiedząca o tym że nie mam pierwszej lekcji, z pytaniem czy chcę posiedzieć z nią w kawiarni. nie chcę zbyt źle o niej mówić, jest spoko, ale jak każdy ma pewne wkurwiające cechy charakteru...np była kiedyś tak ogromnym triggerem zaburzeń odżywiania że jak się z nią spotykam to nie jestem w stanie zjeść choćby mi żołądek z głodu wykręcało. typowo — narzekanie na swoją wagę mimo że ma bmi 17 (zgadza się, obliczyłam, bo "pożaliła" mi się swoimi wymiarami) mówienie że jestem od niej chudsza mimo że tak nie jest, narzekanie jak to nic nie jadła od x czasu. w ogóle rzeczą której najbardziej w niej nie lubię jest taki mindset ofiary i wieczne użalanie się, nie przepadam za tym typem ludzi, w dłuższej perspektywa bywa to męczące. NIE WIEM CZEMU ZACZĘŁAM JĄ TAK HEJTOWAC ZAMIAST POWIEDZIEĆ PO PROSTU "SPĘDZIŁYŚMY CZAS W KAWIARNI" XDDD jadła pączka btw co ucieszyło trochę moją zaburzone dupsko. nic nie kupiłam bo nie mam kasy. ziro. nic. mama mi wmawia że mam pieniądze na karcie ale chuj wie co z nią jest, ciągle transakcja odrzucona 😐 ale to i tak nie jest zbyt duża suma idk ostatnio śmierdzi bieda u mnie w domu bardziej niż zazwyczaj co bywa uwłaczające, w wakacje się tak tego nie odczuwało bo nie było takich bezsensownych wydatków jak bilet miesięczny 888191 zeszytów i inne gówna. akurat jak nie mam przy sobie ani grosza to tyle wydatków mi się zgromadziło, składka klasowa (skarbnik zażyczył sobie 100 zł za cały rok z góry) połowa kosmetyków mi się pokończyła (i nie chodzi tu o jakieś pomadki bez których bym się na luzie obeszła a o sam głupi żel do mycia twarzy który jest niezbędny do mojego powracającego co chwila trądziku...) nie chcę prosić mamy o żaden hajs bo po 1) nie ma 2) proszenie o pieniądze jest dla mnie zbyt żenujące.
może i w sumie dobrze bo gdybym miała pewnie weszłabym do apteki po coś na przeczyszczenie XDD mam dość kurwa brzuch jak balon i 0 potrzeby wysrania się, mogłabym siedzieć na tym kiblu godzinami przeć jak przy porodzie i nic.
przechodziłam dzisiaj 5 załamań nad swoją sylwetką w szkolnym kiblu, najczęściej nad grubymi rękoma help nienawidzę ich. jedyne co mi poprawiło humor to kilka komplementów które otrzymałam. jedna dziewczyna stuknęła mnie w plecy na polskim żeby powiedzieć że pasują mi nowe włosy 😵 to usłyszałam najwięcej razy bo pofarbowałam się w lato. dodatkowo dwie osoby mnie nie poznały, jedna to koleżanka z którą przywitałam się w autobusie i po czasie napisała do mnie "sory nie poznałam że to ty" a drugi to znajomy z klasy który obrzucił mnie niezrozumiałym spojrzeniem gdy do niego pomachałam, potem wyminął, a potem tłumaczył się tym że nigdy nie widział mnie w niczym niebieskim (miałam taką koszulkę) i to przez to 😭 ja myślę że powodem w obu tych przypadkach jest to że nie chodziłam cały czerwiec do szkoły. starałam się robić ładne notatki dziś, z matematyki wyszły mi niezłe, może pod koniec tygodnia się pochwalę, ale nie jest ze mnie żaden kaligraf. piszę czytelnie, ale mam taki problem ze moje litery mają różne wielkości i wygląda to niechlujnie. czas na lekcji mija szybciej gdy ozdabiasz sobie zeszyt xd po szkole spędziłam godzinkę z tą laska która mnie nie poznała i umówiłyśmy się na jutro, po powrocie do domu siedziała 1.5 nad matematyką A TO DOPIERO 1 DZIEŃ!!! nasza matematyczka to potwór zadała kilka stron na dobry początek
zjadłam trochę sporo, ale posiłki rozłożyłam w czasie. w szkole kolejno o 9 i 13, w domu o 17 i potem kolację o 20, muszę zrobić sobie mniejsze okienko żywieniowe i zaczynać jeść ok. 10-11. wszystko jakoś dziwnie kaloryczne dzisiaj mi wyszło...ale to nic, bardzo mało myślałam o jedzeniu i to mnie cieszy. idę się teraz chwilę poćwiczyć i do spania 🫡
#chce byc idealna#chude jest piękne#chudosc#odchudzanie#nie chce jesc#podsumowamie#kartka z pamietnika
19 notes
·
View notes
Text
11 lipca 2024
Prawie dostaliśmy grant na naszej uczelni - właśnie ogłoszono wyniki, teraz czekamy, aż ktoś z jury się do nas odezwie, ale mogę już otwierać program do zarządzania zespołem i przenosić to, co zaplanowałam w formularzu zgłoszeniowym i przypinać zadania konkretnym osobą.
WOW!
Wczoraj - byłam w pracy, ugotowałam obiad na dwa dni, zrobiłam nam śniadanie na 2 dni, zrobiłam małe zakupy świeżych warzyw i owoców, byłam u lekarza (mam Covid xD czyli w niedzielę pisałam trwający 2,5h egzamin z gorączką covidową i zdałam na 5 xD, dziś wpisano mi ocenę do indeksu), byłam na dworcu by kupić bilet dla mojego pieska na planowane podróże, ściągnęłam, zrobiłam i wywiesiłam kolejną porcję prania, PRZYPADKIEM zgarnęłam DARMOWE wejściówki na koncert na który bardzo chciałam pójść z moimi rodzicami, ale nie było mnie stać, odpryskałam pieska, umyłam kuchnię - przez całą sesję wołała o pomstę do nieba. I wyrobiłam normę kroków na zegarku. I kupiłam leki, wyniosłam 3 worki śmieci - bo zrobiłam porządek z opakowaniami sosów i kosmetyków, trochę się tego zebrało.
Tak wygląda ten jeden dobry dzień w miesiącu osoby z ADHD, kiedy z ŁATWOŚCIĄ robi więcej niż normalnie kiedykolwiek, a do którego porównuje swoje wszystkie pozostałe dni w miesiącu, kiedy nie jest w stanie skupić się na zrobieniu chociaż jednej rzeczy.
To taka ulga wiedzieć to co napisałam powyżej! To taka ulga wiedzieć, że więcej osób tak ma, że tego doświadcza i że to wynik ADHD, a nie tego, że jestem beznadziejna.
Ech.
Cieszę się bardzo.
Po pracy ściągam program do zarządzania i dzielę zadania. :D
13 notes
·
View notes
Text
𐙚 11 lipca 𐙚
zjedzone - 698 kcal
boże rosół kocham rosół japierdole żaden rosół nie jest bezpieczny kiedy ja jestem w pobliżu, ale i tak stwierdzam że ten w zeszłą niedzielę był lepszy, ale no kurwa rosół 🔥🔥🔥 wydobyłam skręt na moim włosiu i myślałam, że zajmie mi to więcej czasu, ale jednak moje umiejętności byłej wlosomaniczki są na tak wysokim poziomie, że zrobiłam to w dosłownie 15 minut i musiałam czekać aż wyschną. moja zamrażarka z dnia na dzień coraz bardziej mnie zawodzi bo ile do cholery można czekać na zrobienie kilku kostek lodu - warto podkreślić, że nie jest to jakas stara lodówka tylko dosłownie nowa opium czarna lodówa, która nawet ma blokowane drzwi i drze mordę jak jest zbyt długo otwarta, ale jebanych kostek lodu nie potrafi zrobić. muszę dokupić więcej pojemników na lód, bo dwa to zdecydowanie za mało na to jaką ilość wody z lodem wypijam w ciągu dnia. na obiad chciałam coś pokombinować skomplikowanego, ale ojciec robił szarlotkę to nie chciałam dodawać jeszcze więcej syfu do kuchni i po prostu skleiłam sobie jakiegoś wrapa i w sumie był niezły, ale jak coś ma być niedobre jeśli w środku jest świeża papryka??? skroiłam z miski nektarynkę i wróciłam do pokoju. nagle naszła mnie ochota na lody i to takie duże z pudełka żeby móc wpierdolic je łyżką ale jedyne co się znajduje w zamrażarce to masowe ilości mięsa i dwie i pół kostki lodu to przesiedziałam godzinę na krześle w kuchni patrząc jak ojciec robi tą szarlotkę do końca. najprawdopodobniej wróciła jego bakery era i jutro upiecze jeszcze co innego. wtedy mnie naszło żeby się go zapytać czy pojedziemy na lody, bo nie od dziś wiadomo, że zazdrość mojego ojca co do faktu, że posiadam chłopaka i wolę spędzać czas z chłopakiem a nie z nim powoduje to, że chociażbym mu zaproponowała żeby patrzył jak wywalam gnój to on i tak by ze mną poszedł (o co nawiasem mówiąc nie musi się martwić bo szykuje się breakup) oczywiście że zgodził się i tak oto zarobiła loda na patyku a nie w pudełku, ale i tak czułam satysfakcję. dodatkowo przesiedziałam na stacji 20 minut bo coś mu się nie zgadzało i musiał iść dopytać się o jakieś gówno (szkoda że nie wspomniał że tyle mu to zajmie) status moich włosów mogę określić słowami mojego ojca „czemu masz takie tłuste włosy” tylko, że one nie były tłuste tylko błyszczały się od ilości kosmetyków których użyłam żeby wydobyć skręt, ale on się nie zna, a ja uważam że był to jeden z lepszych skrętów jakie wydobyłam w życiu. co do ładowarki to jak przypuszczałam była to jej wina, bo siostra oddała mi swój kabel, bo okazało się że ma dwa i normalnie się ładuje xdd skończyłam bojacka horsemana i czuję pustkę w środku, jakby damn why.. grzała jest w coraz gorszym stanie, ale z lepszych wiadomości w końcu mam sporowtem moja skrzypovite na włoski i nie muszę się o nie martwić. miałam lekką ochotę wyjść na rolki, ale bym się tak upocila ze to głowa mała.. byłam dzisiaj bardzo odważna i napisałam do przyjaciółki o wyjście i nagle ruszyły wszystkie grupy i znalazło się milion osób, które też chciałyby ze mną wyjść.. tylko że ja chciałam wyjść raz z przyjaciółką.. ale myślę że wyjście z domu częściej niż raz w tygodniu dobrze dla mnie zrobi. dodatkowo zarobiłam zaproszenie na osiemnastkę w środę (wtf środek tygodnia) i tym razem wyjątkowo się wybieram - chociaż jest to zaproszenie od znajomego z pracy, z pracy w której nawet nie pracuje, bo pracuje on u mojego ojca w restauracji, a ja jedynie rozmawiałam z nim kilka razy jak przyszłam i nie miałam co robić xd moje jutrzejsze wyjście do rossmana stoi pod lekkim znakiem zapytania, ale jutro przyjdą mi syropy do kawy więc jak nie pójdę do tego rossmana to te syropy jakoś zapełnią tą pustkę w sercu - przynajmniej mam taką nadzieję
#bede motylkiem#jestem motylkiem#lekka jak motyl#nie jestem glodna#chce widziec swoje kosci#chudej nocy motylki#nie bede jesc#nie chce być gruba#nie chce jesc#az do kosci#tw ed but not sheeran#lekka jak piórko#motylki blog#lekkie motylki#ulana kurwa#chce byc lekka jak motylek#bulim14#nie jedz#chude nogi#nie chce jeść#motylki any#będę motylkiem#motylki#bede lekka#anor3c1a#aż do śmierci#gruba świnia#za gruba#gruba swinia#jestem gruba
17 notes
·
View notes
Text
13.01.2024r.
Rano pojechałam z mamą do sklepów kupić spodnie i są bardzo ładne. Kupiłam też dużo kosmetyków i moje ulubione rzeczy do skincare były na promocji :) Około 16:00 pojechałam na lodowisko ze znajomymi i jeździliśmy sobie jakoś do 18:00 (mam nadzieję że dużo kcal spaliłam). Niestety potem poszliśmy na pizzę i prawdopodobnie przytyłam. Tyle ludzi było na tym lodowisku, a ja tak średnio potrafię i przy barierce jeździłam. Chłopak, który wyzywał mnie kiedyś zaliczył porządną glebę, czuję satysfakcję. Nie robię nawet bilansu bo nie wiem.
#ana trigger#anablog#ana bllog#bede motylkiem#blogi motylkowe#lekka jak motyl#tw ed diet#motylki any#motylek any#ed not ed sheeran#ana meal#motywacja#jestem motylkiem#lekka jak motylek#będę motylkiem#motylki#chce byc lekka jak motylek#bede lekka jak motylek#blog motylkowy#dieta motylkowa#diety motylkowe#motylek blog#motylki blog#nie chce jeść#chudosc#nie chce być gruba#chude jest piękne#chce byc idealna#chce byc lekka#chce byc perfekcyjna
21 notes
·
View notes
Text
🎄24
❄️Wstałem dość wcześnie Pomogłem mamie w kuchni podszedłem się położyć na chwilę Źle się czułem obejrzałem sobie vlogmasa i cześć streama na jacexie Resztę jutro dooglądam
❄️W zasadzie już wszystko było zrobione do jedzenia Mama jeszcze tylko zrobiła kopytka i takie paluchy z grzybami i serem Myślałem, że będę miał więcej do sprzątania Wystarczyło żebym mył garnki Rok temu odkurzałem i myłem podłogi Wczoraj to bracia zrobili jak ja byłem w pracy 🥰 Miałem nie wychodzić na pole ale śmieci same się nie wyniosą a bracia pochłonięci grami eh.. No nic
❄️Wigilię zaczęliśmy jakoś o 16:40 Nie słuchaliśmy kolęd jak zawsze Puściłem playlistę z piosenkami świątecznymi na Spotify Byliśmy sami Babcia, mama, no i moi dwaj bracia Ciocia nie przyjechała Chciała spędzić wigilię u znajomej Mieliśmy święty spokój
Kiedyś zazdrościłem innym takiej tłocznej wigili Zbierają się wszyscy wójkowie z żonami, kuzyni Mają kochającego ojca..
Bolała myśl, że brat mojej mamy nie chce już tak się angażować w nasze życie Nie jesteśmy bogaci jak reszta jego otoczenia
Teraz doceniam Lepiej jest gdy są tylko najbliżsi ci z którymi widuje się na codzień Zero kłutni, zero dzielenia się jakimiś teoriami, oświeceniami, politycznym debata Święty spokój, swoboda Jemy kiedy chcemy, ubieramy się jak chcemy kończymy kiedy chcemy i resztę wigilii każdy w swoim zaciszu delektuje się chwilą odpoczynku Jakbym miał siedzieć wśród tyłu ludzi Przemęczony to bym zwariował Nie wypada przecież opuszczać gości i zamykać się w swoim pokoju
❄️12 potraw nie było XD sporo dobroci Nie liczyłem kcal Strasznie mi się chciało z przejedzenia Mam wyrzuty sumienia...
❄️Nie chciałem jak co roku po posiedzeniu wigilijnym siedzieć u siebie żreć słodycze, które dostałem i ryczeć przez wyrzuty sumienia, więc zostałem z mamą Rozmawialiśmy sobie Obejrzeliśmy też kilka świątecznych filmów Mogłem się jak najdłużej cieszyć swietami
Choć jest coś co tak mi psuje ten vibe
❄️Jak już pisałem mój brat zaskoczył prezentami Ode mnie i od mamy dostał głównie bieliznę i sporo kosmetyków Czułem, że jest zawiedziony Troche z zazdrością patrzył na nas wszystkich Rozumiem co czuł bo ja tak miałem rok temu Nikt za bardzo nie wiedział co mi dać
To był generalnie ciężki czas dla mnie i nic mnie nie cieszyło po za obdarowywaniem bliskich Szok alkoholik wydał pieniądze na prezenty dla rodziny a nie na wóde
Właśnie tego obdarowałem w fajne przedmioty Dałem mu też coś do rysowania Oddałem swój pędzel którego nigdy nie używałem, jakiś łańcuch do spodni W tym roku jakies kadzidełko... Ale naprawie ten błąd
Mama miała takie same odczucia jak ja Nie po staraliśmy Jednak i tak bielizna jest droga w chuj a nie miał za bardzo nic nowego ale mamy w planach to naprawić
❄️Prezenty tegoroczne niesamowicie mnie cieszą 🥰
To od rodziny przyjaciółki mojej mamy: Kocham te tusze Bylem zaskoczony ilością kolorów Skarpetki świąteczne Przecudowne Wiem może to dziwne jednak uważam, że świątecznych skarpetek w święta nigdy dość
Od babci: poszewka na łużko Z kąd ona wiedziała, że rozważałem w grudniu jego kupno Nikomu nie mówiłem ani nie pisałem Fajnie nawet pod kolor mojej pościeli 🥰
Od brata:😳
Tam jest taka lampka co się ją podłącza do kontaktu i świeci na kolorowo Zajebisty bajer Ta ilość slodyczy Przecież tu jest kupę kasy I ta stówa
Trochę się wzruszyłem Życzenia na torbie Kochane wie, że mi zależy na byciu trzeźwym Troche to wzbudziło refleksje u mnie na temat naszej relacji i mojego braku zaufania do niego..
Od mamy: 🥰
Koco bluza Przemilusia Nie będzie mi zimno nareszcie XD dosłownie nawet w kocu jest mi zimno Śliczny jest kubeczek Zazdrościłem mamie jak sobie ostatnio kupiła XD Nie spodziewałem się, że i dla mnie wtedy wzięła ❤️
❄️Mimo nieprzyjemnych emocji, które wygenerowała moja chora głowa Te święta są najlepszymi od lat 🖤🖤🖤
#blogi motylkowe#gruba świnia#gruba szmata#grubasek#chce byc lekka jak motylek#dieta motylkowa#blog motylkowy#jestem gruba#chude jest piękne#grubaska
22 notes
·
View notes