#kiszone pomidory
Explore tagged Tumblr posts
motyl-lekkk · 3 days ago
Text
Łapcie liste moich safe food 🎀
Tumblr media
🩷Ajvar - 66 kcal/100g
🩷Pomidory - 18 kcal/100g
🩷Papryka czerwona - 26 kcal/100g
🩷Ogórki zielone - 15 kcal/100g
🩷Ogórki kiszone - 12 kcal/100g
🩷Cebulka dymka - 32 kcal/100g
🩷Chłodnik z ogórkami - 92 kcal/100g
🩷Serek wiejski lekki - 85 kcal/100g
🩷Jogurt naturalny 0% - 37 kcal/100g
🩷Twaróg chudy - 84 kcal/100g
🩷Jajko - 74 kcal/50g
🩷Tuńczyk w sosie wlasnym - 68 kcal/100g
🩷Barszcz czerwony - 32kcal/100ml
🩷Słodik susina gold - 0,1 kcal/1 pastylka
🩷Jabłka - 52kcal/100g
🩷Mandarynki - 52kcal/100g
Tumblr media
Teraz jeszcze lecę fasta (już 62 godzina) ale jak go skończę to mam plan robić zdjęcia moich posiłków jako takie mealspo🌸
Tumblr media
47 notes · View notes
ifskmi · 1 year ago
Text
my safe food
- ogórki kiszone / 7kcl jeden, mega smaczne
- brzoskwinie / 51kcl
- devolaye express czosnkowo-maslany z biedronki / 130kcl jeden, idealny na obiad. !!
- kisiele / ok. 110 kcl idealne na kolacje czy sniadanie
- wafle ryżowe / 38kcl
- skyry / 98kcl
- jogurt naturalny / 135kcl
- kukurydza z puszki / 60kcl na 100g
- pomidory / 20kcl na 100g
25 notes · View notes
niczym-motyl · 1 day ago
Text
25.11.2024
Jest dziś pierwszy dzień głodówki od długiego czasu.Zjadłam 288kcal, ale to przede wszystkim dla tego że nie miałam aż takiego apetytu przez przeziębienie i się nie ruszyłam z domu.Zjadłam sobie trochę ryżu, ogórki kiszone, pomidory, kawę z mlekiem i oshee zero a oprócz tego tran bo mam niedobory.Niestety ma on w chuj kalorii, no ale cóż.Mam nadzieję że w ciągu tygodnia uda mi się nie jeść więcej niż te 300 kcal dziennie.
Poza tym, to fajnie że jest zima, ale z drugiej strony to jest prawie ciągle ciemno-kiedy wstaję do szkoły to jest ciemno, jak wracam z niej to albo jest po zachodzie albo nie długo będzie.Mam wrażenie że źle to wpływa na moją psychikę.Też mam kiepską odporność, co sprawia że jeszcze częściej muszę siedzieć w domu.No ale nie narzekam, i tak kocham tą porę roku ;)
Tumblr media
0 notes
Text
Ser mozzarella w różnych kształtach na Halloween do sałatki
Ser mozzarella w roznych ksztaltach na Halloween do salatki albo do pizzy świetny przepis do zrobienia samodzielnie przez dziecko
Tumblr media
Sałatka z mozzarellą w kształtach z Halloween
Tumblr media
Mozzarella w różne kształty do sałatki na Halloween
Potrzebne Składniki : ---------------------------- Ser mozzarella np. małe kuleczki
Foremka z wzorami np. silikonowa
Sposób przygotowania : ----------------------------- Do foremki silikonowej z różnymi fajnymi wzorami na Halloween dajemy kulki mozzarelli albo mozzarellę w jednym kawałku musimy ja rozdrobnić i poupychać do foremki do każdej figurki. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 5 minut na 190°C Wyciągamy czekamy aż ser ostygnie i możemy wyciągać i dodawać np. do ulubionej sałatki
Tumblr media
Mozzarella i foremka silikonowa na ser
Tumblr media
Przekładamy mozzarelle do foremek i wypychamy mozzarellą te kształty żeby potem ładnie wyszły wszystkie detale
Tumblr media
Mozzarella rozprowadzona w foremce silikonowej.
Tumblr media
Wkładamy do piekarnika 5 minut na 190°C
Tumblr media
Wyciągamy z piekarnika czekamy aż wystygnie ser i delikatnie wyciągamy z foremki
Tumblr media
Dodajemy kształtną mozzarellę do sałatki jarzynowej i mamy wspaniały śliczny oryginalny bardzo smaczny i zdrowy posiłek
Porada co można wybrać i zastosować do sałatki jarzynowej:
Do Sałatki wybieramy swój ulubiony zestaw albo za każdym razem komponujemy inny np. :
zielenina typu: sałata lodowa, masłowa, rzymska, dębowa, batawia, reniferek, endywia, lollo rosso, rukola-arugula, roszpunka, młode liście buraków, rzeżucha, rukiew wodna, szpinak,
zioła ulubione: pietruszka, koperek, bazylia, tymianek, mięta, oregano, estragon, majeranek, rozmaryn, kolendra, kozieradka, szczypiorek
nasiona mieszane np. : pestki słonecznika, pestki dyni, siemię lniane, sezam,
orzechy np.: włoskie, laskowe, pistacje, piniowe pini, nerkowca, pekan, arachidowe fistaszki, brazylijskie, makadamia, migdały,
kasze quinoa, boulgour, jaglana, kuskus, amarantus, gryczana, pęczak
makarony
owoce dodają chrupkości albo soczystości np. granat, gruszka, jabłko, arbuz, winogrona, pomarańcze
suszone owoce np. rodzynki, śliwki, morele, daktyle, jagody goji pomidory papryka awokado pieczarki zielony ogórek kiszone ogórki rzodkiewka rzodkiew zielona cebulka cebula czerwona, biała awokado pędy bambusa kiełki fasoli mung kukurydza edamame (jap. 枝豆 eda-mame) – gotowane w strączkach ziarna młodej fasoli sojowej czerwona fasola ciecierzyca-groch włoski-barani groch jajko serek biały typu feta serek mozzarella serek z niebieską pleśnią ser żółty typu parmezan, grana padano kurczak, piersi kurczaka smażony, gotowany, grillowany, wędzony, na parze, panierowany jajko
Jarzyny i zioła myjemy i suszymy np. w wirówce do ziół i sałat albo na ręczniku papierowym
Tumblr media
Sałatka z mozzarellą w kształcie pająka, kapelusza, kota, ducha i nietoperza
♥ Smacznego Bon appétit ♥
CIEKAWOSTKI: ----------------------------- Amarantus inaczej szarłat przepięknie kwitnąca roślina na fioletowo. Szarłat był już w diecie 5 tysięcy lat temu u Inków, Azteków, Majów i też znali ją starożytni Egipcjanie, robili z nich najczęściej placki. Robione też z Amarantusa napoje i olej. Mąka z amarantusa jest o wiele zdrowsza niż mąka pszenna. Mąka z amarantusa zawiera minerały. witaminy i jest doskonały dla osób które nie tolerują glutenu dzięki tej roślinie mogą się cieszyć ze swieżych bułeczek i innych wypieków. Wyroby z amarantusa doskonale zastępują niezbyt zdrowe wyroby z pszenicy i nie zawiera glutenu. Nadają się świetnie dla dzieci, dla sportowców, dla wegan i wegetarian, osób w fazie rozwoju wzrostu i dla starszych osób. Zawiera żelazo, białko, aminokwasy. Dobry dla osób po operacji lub po chorobie albo jak utraciły dużo krwi. Sprzyja odchudzaniu zaspokaja głód i jest niskokaloryczny. Zawiera dużo błonnika co hamuje apetyt. Stabilizuje też poziom cukru we krwi przez co znika poziom wilczego głodu. Napady głodu powodują niekontrolowane spożywanie dużej ilości jedzenia na jeden raz związane to jest z poziomem cukru. Może być spożywany też w postaci płatków śniadaniowych albo jako dodatek do sałatek i zup. Olej z amarantusa ma też zastosowanie w kosmetyce nadaje się do skóry z czerwonymi plamami łagodzi je i zmniejsza ich widoczność. Działa na skórę na włosy. Jest dużo odmian amarantusa i ma też zastosowanie jako roślina ozdobna w ogrodzie.
Tumblr media
Sałatka jarzynowa z mozzarellą w różnych ciekawych kształtach, łatwa, smaczna i ładnie wyglądająca na Halloween.
Tumblr media
Można stworki potworki położyć na pizzy
THE END <><><><><><><><><><><><><><><><><><><><>
0 notes
listaogarka · 1 year ago
Text
Na zakupy wziac: torbę, torbę termiczną, listę, hajs
lista zakupów na tydzień
1.
Pomidor x3
Warzywa na wiosenne kanapeczki
Rzodkiwewka, ogórki
Rukola
Sałata
( Hummus )
3.
Jajka
3,5.
1 x kotlety
2 x skyr
1 x jogurt
1 x twarożek
1 x serek
1 x cos na kanapke = ser zolty / szynka / bieluch / mozarella
Melko ryzowe x 3
4.
Ogórki kiszone
Majonez
Suszone pomidorki
Pomidory w puszce
Pesto
Makaron / ryż / kasza
Maslo orzechowe
Owsianka
Mleko ryżowe x3
6.
1 chleb (pół zamrozić)
4 x frugo
4x muszynianka
7.
Lody
Mrożone warzywa (na koniec )
0 notes
ana-slut · 1 year ago
Text
moje safe foods:
ogórki kiszone (autorstwa mojej mamy)
wafle ryżowe z biedronki
guma orbit spearmint ( + uwielbiam miętowe gumy )
kawa czarna bez cukru
zielona herbata
pomidory
ciemny chleb
dietetyczna cocacola
1 note · View note
jemsmacznie-i-zdrowo · 2 years ago
Text
Jakie produkty spożywcze powinny być zawarte w cateringu dietetycznym, aby poprawić zdrowie skóry?
Zdrowie skóry zależy nie tylko od kosmetyków, ale również od diety. Dlatego cateringu dietetycznego powinny zawierać produkty, które mają pozytywny wpływ na skórę. W tym artykule przedstawimy, jakie produkty spożywcze powinny być zawarte w cateringu dietetycznym, aby poprawić zdrowie skóry.
Owoce i warzywa powinny stanowić podstawę każdej zdrowej diety, a zwłaszcza cateringu dietetycznego dla zdrowia skóry. Zawierają one dużo witamin i składników mineralnych, które mają pozytywny wpływ na skórę. W szczególności warto postawić na owoce i warzywa bogate w witaminę C, takie jak papryka, brokuły, pomidory, cytrusy, kiwi czy jagody. Witamina C działa antyoksydacyjnie i pomaga w produkcji kolagenu, który jest niezbędny dla elastycznej skóry.
Orzechy i nasiona są bogate w tłuszcze omega-3 i omega-6, które są ważne dla zdrowia skóry. Te tłuszcze pomagają w produkcji naturalnych olejów skórnych, które chronią skórę przed utratą wilgoci. Orzechy i nasiona zawierają również witaminę E, która jest silnym antyoksydantem i pomaga chronić skórę przed uszkodzeniami spowodowanymi przez wolne rodniki.
Ryby, zwłaszcza te bogate w tłuszcze omega-3, takie jak łosoś, tuńczyk czy śledź, są również ważne dla zdrowia skóry. Tłuszcze omega-3 pomagają w produkcji olejów skórnych, a także chronią skórę przed słońcem i zmniejszają stan zapalny, który może prowadzić do trądziku i innych problemów skórnych.
Zboża pełnoziarniste , takie jak brązowy ryż, quinoa czy płatki owsiane, są bogate w witaminy z grupy B, które są ważne dla zdrowia skóry. Witaminy te pomagają w produkcji kolagenu i elastyny, a także regulują produkcję olejów skórnych.
Fermentowane produkty , takie jak kefir, jogurt czy kiszone warzywa, zawierają korzystne dla zdrowia bakterie probiotyczne, które wpływają na zdrowie skóry. Bakterie te pomagają w trawieniu i wchłanianiu składników odżywczych, a także regulują stan zapalny, który może prowadzić do problemów skórnych.
0 notes
pinkmartiniboy · 5 years ago
Text
Obiad dla jarosza
Tumblr media
Moja wersja obiadu dla jarosza: rustykalne purre z soczewicy po toskańsku, smażone boczniaki ala schabowy i kiszone pomidorki.
My Mięsożerni ( sic! zacząłem pompatycznie jak Lech Wałęsa w Kongresie, ale niech już tak będzie… ) często mamy problem ze zrobieniem jakiegoś atrakcyjnego dania dla naszych przyjaciół wegetarian, zwanych niegdyś jaroszami. Banalne byłoby ugotowanie ziemniaków i podanie…
View On WordPress
0 notes
magazynkulinarny · 3 years ago
Text
Wielki bałagan, czyli szakszuka
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Szakszuka w dosłownym tłumaczeniu oznacza wielki bałagan. To faktycznie spory śmietnik na patelni, jest w nim masa różności: papryka, pomidory, cebula, czosnek i - obowiązkowo - jedno lub kilka jaj.
Danie pochodzi z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Jego rodzinnym domem prawdopodobnie jest Tunezja lub Jemen.
Wraz ze wzrostem zainteresowania szakszuką poza rodzimym regionem, powstała cała masa odmian tej potrawy. Dodaje się do niej kiszone cytryny, sery owcze, chorizo, surową kiełbasę z baraniny lub jagnięciny. Każdy może stworzyć swoją wersję, wrzucając do podstawowych składników ulubione produkty, w mojej tym razem wylądowała cukinia, pieczarki i oliwki, itd. 
Jeśli macie ochotę na sycący, pełnowartościowy posiłek spełniający rolę śniadania, obiadu, antidotum na kaca, czy kolacji, to sięgnijcie właśnie po nią. 
Szakszuka... wielki bałagan... Żeby go uporządkować w końcu dałam się zaprosić do kina. Proponował mi wyjście kilkakrotnie, ale najpierw napatoczyła się pandemia, potem rozmaite obowiązki plus moje irracjonalne lojalności (kto w dzisiejszych czasach jest lojalny?!). Nie jestem typem randkującej rozwódki, chwytającej łapczywie okazje. Ktoś musi mnie naprawdę zainteresować.
Tęskniłam jednak za dotykiem dłoni, za splecionymi, lekko wilgotnymi z nerwów palcami. Najzwyklejsze trzymanie kogoś za rękę bywa stokroć bardziej elektryzujące niż ekstremalna zabawa wyobraźnią, czy czat z nieznajomym w sieci. 
Nigdy nie zapomnę pierwszego dotyku mojego przyszłego męża. Jeszcze jako mające się ku sobie koleżeństwo wyskoczyliśmy w trakcie pracy w niedzielę z redakcji na mszę do pobliskiej Katarzyny. Czekałam na znak pokoju, jak na najlepszy seks w życiu! Po tym zbliżeniu dłoni oboje wiedzieliśmy, że utonęliśmy w sobie na zawsze (któż wtedy wiedział, że nie przetrwamy? żałuję? nie!).
Moi drodzy Czytelnicy, nigdy nie odmawiajcie sobie spotkania z zaintrygowanym Wami człowiekiem. Namacalne życie jest znacznie smaczniejsze niż siedzenie przed laptopem i lizanie jego ekranu.
Nagle może się okazać, że wielki bałagan posprzątał się sam.
Składniki (na 3 porcje):
2 czerwone papryki 3 pomidory mała cukinia 6 pieczarek cebula 3-4 ząbki czosnku małe czerwone chili (opcjonalnie) 6 czarnych oliwek przyprawy: łyżeczka kuminu, łyżeczka pieprzu cayenne, łyżeczka słodkiej papryki, łyżeczka zataaru sól i czarny pieprz do smaku nać pietruszki (lub kolendry) 1-3 jaja 2-4 lawasze
Wykonanie:
Warzywa i grzyby opłukać pod bieżącą wodą. Paprykę odszypułkować i pokroić w dużą kostkę, cukinie w półplasterki, podobnie pieczarki. Sparzyć pomidory, obrać ze skórki, wykroić szypułki, pokroić na ćwiartki, a następnie w dużą kostkę. Cebulę obrać i pokroić w kostkę. Czosnek rozgnieść płaską stroną noża i maksymalnie rozdrobnić.
Na dużej patelni rozgrzać chlust oliwy z oliwek, wrzucić czosnek i chwilę podsmażać. Dorzucić cebulę i smażyć, mieszając, aż do zeszklenia. Dodać papryki oraz pieczarki i smażyć ok. 7-10 minut, mieszając od czasu do czasu.
Następnie dołożyć pomidory, doprawić solą, pieprzem i przyprawami. Wymieszać i smażyć na zwiększonym ogniu przez kilka minut, już bez mieszania. Na masę wybić jedno lub więcej jaj.
Przykryć pokrywkę i gotować do czasu aż zetną się białka. Obsypać pokrojonymi czarnymi oliwkami i nacią pietruszki.
Podawać z plackami lawasz, pitą lub innym pieczywem.
10 notes · View notes
mniejtznlepiej · 4 years ago
Text
Pare propozycji zestawów na dzień niskokalorycznych
ZESTAW 1. (300kcal)
Ś: jogurt naturalny + 2 łyżki otrąb (75kcal)
O: fasolka szparagowa (60kcal)
P: jabłko (70kcal)
K: chrupkie + thincrisp z 1 rożkiem serka topionego+ pomidorek(90kcal)
ZESTAW 2. (300kcal)
Ś: 2 łyżki musli + mleko (80kcal)
O: 2 parówki fitness + 1 mały ziemniak (110kcal)
P: kiwi (40kcal)
K: truskawki (70kcal)
ZESTAW 3. (290kcal)
Ś: jogurt owocowy (40kcal)
O: fasolka szparagowa (60kcal)
P: grejfrut (100kcal)
K: jajko na miękko (90kcal)
ZESTAW 4. (320kcal)
Ś: jogurt owocowy (40kcal)
O: gulasz (indyk 100g + cebula, koncentrat, 1 łyż. mąki (140kcal)
P: chrupkie, łyżeczka margaryny, łyżeczka miodu (50kcal)
K: marchewka (100g) z groszkiem (50g), sos mleko, vegeta, szczypta mąki (90kcal)
ZESTAW 5. (325kcal)
Ś: jabłko (70kcal)
O: sola smażona bt 100g + kiszona kapusta 200g (120kcal)
P: baton musli (80kcal)
K: thincrisp + plasterek szynki (40kcal)
ZESTAW 6. (350kcal)
Ś: 4 łyżki otrąb + mleko (80kcal)
O: szpinak + jajecznica bt (130kcal)
P: gorący kubek (70kcal)
K: jabłko pieczone (70kcal)
ZESTAW 7. (310kcal)
Ś: thincrisp 2 kr + margaryna + zielony ogórek (50kcal)
O: kurczak 100g smażony bt + pekińska z sosem ziołowym(130kcal)
P: petitki małe 16g (60kcal)
K: 2 mandarynki, łyżka rodzynek (70kcal)
ZESTAW 8. (290kcal)
Ś: jogurt owocowy + łyżka otrąb (50kcal)
O: szpinak + 2 kotlety sojowe (90kcal)
P: pomarańcza (60kcal)
K: ser biały na pikantno (cebula, czosnek, zioła) (90kcal)
ZESTAW 9. (300kcal)
Ś: jabłko (70kcal)
O: brokuły (60kcal)
P: surówka: pomidor, 1 ogórka, cebulka, łyżeczka śmietany(40kcal)
K: tuńczyk 100g z cebulką i przyprawami (110kcal)
ZESTAW 10. (310kcal)
Ś: 2 x chrupkie, 2 łyżeczki miodu (80kcal)
O: kotlet wołowy + ogórek kiszony (110kcal)
P: jogurt naturalny z cynamonem i rodzynkami (65kcal)
K: gruszka (55kcal)
ZESTAW 11. (310kcal)
Ś: thincrisp 2 kr + margaryna + pomidor (50kcal)
O: kotleciki pieczarkowe :200g pieczarek, 1 białko, 1 kromki chleba, 1 cebulki, łyżeczka tłuszczu (130kcal)
P: jogurt naturalny cytrynowy (50kcal)
K: pasta jajeczna: 1 jajka, łyż. majonezu, cebula + thincrisp(80kcal)
ZESTAW 12. (290kcal)
Ś: thincrisp + plasterek szynki (40kcal)
O: tuńczyk z ogórkiem kiszony, cebulką, ketchupem (120kcal)
P: truskawki (70kcal)
K: jogurt naturalny z sokiem czarna porzeczka (60kcal)
ZESTAW 13. (350kcal)
Ś: 2 łyżki musli + mleko (80kcal)
O: kotlet z polędwicy wieprzowej – 80 g, (160kcal)
P: jabłko (70kcal)
K: thincrisp + plasterek sera (40kcal)
ZESTAW 14. (300kcal)
Ś: jogurt naturalny + łyżka musli (70kcal)
O: włoszczyzna w sosie (100kcal)
P: pół kubka kakao (50kcal)
K: jajko sadzone (80kcal)
ZESTAW 15 . (330kcal)
Ś: chrupkie (2 kromki) + dżem (80kcal)
O: warzywa po chińsku (100kcal)
P: Pysio (130kcal)
K: ogórki kiszone 3 sztuki (20kcal)
ZESTAW 16. (310kcal)
Ś: jogurt naturalny śmietankowy (50kcal)
O: buraczki gotowane + puree z 1 ziemniaka (110kcal)
P: kisiel (70kcal)
K: thincrisp 2 kr z rożkiem serka topionego i ketchupem (80kcal)
ZESTAW 17. (300kcal)
Ś: ser biały na słodko, migdałowy (90kcal)
O: kalafior (60kcal)
P: gorący kubek (80kcal)
K: jabłko (70kcal)
ZESTAW 18. (310kcal)
Ś: surówka owocowa: 1 jabłka, łyżeczka rodzynek, sos cynamonowy: mleko, maka ziemniaczana (80kcal)
O: brokuły (60kcal)
P: petitki (60kcal)
K: kasza gryczana z wegetą (110kcal)
ZESTAW 19. (320kcal)
Ś: 2 łyżki musli + mleko (80kcal)
O: makaron razowy 30g na słodko: łyż. smietany, łyż. dżemu(130kcal)
P: pomarańcza (50kcal)
K: surówka ogórkowa – 2 ogórki, 1 cebuli (60kcal)
ZESTAW 20. (290kcal)
Ś: thincrisp z polędwicą i ogórkiem (40kcal)
O: makaron razowy 30g + sos pomidorowy (130kcal)
P: pomarańcza (60kcal)
K: jogurt owocowy + łyżka musli (60kcal)
ZESTAW 21. (330kcal)
Ś: chrupkie, łyżeczka miodu (40kcal)
O: kalafior (60kcal)
P: budyń (130kcal)
K: zupa krem: 1 cebula, 1 marchewka, mąka, rożek serka(100kcal)
PRZEPIS 1 (164kcal)
SKŁADNIKI:
* 4 dojrzałe pomidory
* 2 kawałki boczku , gotowane i pokrojone w kostkę
* 4 jajka
* 1 łyżka Ghee ( masło klarowane )
* Sól i pieprz do smaku
PRZYGOTOWANIE:
1. Rozgrzej piekarnik do 218 [°C].
2. Wytnij wierzchołki pomidorów.
3. Korzystając z noża/widelca/łyżki oczyścić wnętrze każdego pomidora.
4. Równomiernie podziel pokrojony w kostkę boczek aby starczyło na 4 pomidory.
5. Wlej pojedynczo jajko do każdego pomidora, a tuż przy szczycie wsyp kostki boczku.
6. Dodaj na samą górę jajka masło ghee.
7. Po
8. syp solą i pieprzem na pomidory do smaku.
9. Umieść pomidory w naczyniu do pieczenia i piecz przez 40 lub 50 minut, aż jaja będą ugotowane.
52 notes · View notes
nottasty · 3 years ago
Text
TASTY
Top jedzenie
Sushi, gołąbki, żurek, pomidorowa, chłodnik, barszcz czerwony,
Wiosenne kanapeczki
Wrapy, mexican burrito i casadilla, subway,
Koreańskie, padthai,
Ciğköfte i ayran,
Pierozki mięsne i szpinakowe, chińskie pierożki
Pizza capriciosa, oliwki, pieczarki, flambee, cztery sery, mozarella, papryka, szpinak,
Wloskie: calzone, pizza, carbonara, makarony ogolnie
Sałatki:
1. grecka,
taka z pomarańczą, Mango, granatem, orzechami, gruszką, serem pleśniowym, rukolą,
3. Ogórki kiszone, pomidory, itd,
4. Pasta jajeczna: jajko, majonez,
5. Pasta bezjajeczna
6. Twarożek z rzodkiewkami
7. Mizerią z solą
Woda: muszynianka,
Ryby: pieczony łosoś, dorsz?, wędzona makrela, = sałatka,
Święta: vegan pasztet, paszteciki, łosoś w galarecie, makowiec, chrzan, czekoladowe z pomidorów i bananów,
Lubię chrzan, wasabi,
Muszrada francuski
(((( bardzo bardzo rzadko jem : Miesne.....: Sucha krakowska, pierogi, kurczak w panierce, kebab Efez, kebab king, kaczka?, nie tknę surowego mięsa wiec nie gotuje mięs ani ryb, )))))
Ciasta: marchwiowe vegan, szarlotka, grycan kajmakowe?, czasami tiramisu,
Słodycze: frufle posypane czekoladą, czerwone czekoladki lindt,
Lody: rozek śmietankowy, czasami twister zielony lub różowy, czasami śnieżka,
Lody kulki: kawowe, śmietankowe, vaniliowe, orzechowe, jagodowe,
Kawa: cafe nero - frappe - kruszony lód mleko owsiane, czasem bez cukru czasem z cukrem,
Lavazza decaf
Napoje: frugo zielone, tymbark poprostu,
Smoothie: 1. fioletowe :p - borówki, "owoce lesne" 2. Zielone kiwi
Sok: gruszka?, czasem karotka: vitaminka z maliną, czasem marchiowy 1 dniowy,
Alco: amarulla, likier kawowy
Piwo: somersby zwykłe, gruszkowe,
Piwo zero: somerby zero,
1 note · View note
dzeikobb · 4 years ago
Text
7.08.2020
Szedłem ku K. z ciężką torbą w ręce i ciężkim plecakiem na plecach. Żartowałem, że zagęściłem materię w torbie do poziomu czarnej dziury. W samochodzie przywitałem się z K. i A., A. widziałem pierwszy raz. Ruszyliśmy. Był pochmurny ranek. Mnóstwo samochodów wyjeżdżało z Warszawy. Mam nadzieję, że nie jadą tam, gdzie my, powiedział K. Dobrą ekspresówką jechaliśmy krótko, później musieliśmy toczyć się i podskakiwać na wąskich i nierównych drogach przez wsie. Dowiedziałem się, gdzie pracują K. i Ka., poznałem trochę A.. Ka pracuje w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego. Zajmują się tam inspekcjami samolotów i wydawaniem pozwoleń na latanie. Mówiła długo o pracujących tam od wielu lat pasjonatów, którzy nie chcą nigdy iść na urlop. K. zajmuje się rozwiązaniami w zakresie zarządzania danymi sprzedawanymi b2b. A. pracuje z klientami hiszpańskimi w biznesie bankomatowym. Z K. J., M. S., K. W. i K. L. spotkaliśmy się w Piszu. Pogoda się poprawiła. Pisz był ładnym miasteczkiem, ale nie podobało mi się, że rynek zamieniono w parking. Zjedliśmy w Piszu obiad, wypiłem tam pierwsze piwo tego wyjazdu. Będzie ich dużo, dużo więcej. K. i M. mają swego rodzaju bromance: wystarczy, że na siebie spojrzą i już twarze rozciągają się im w uśmiechu, bo przypominają sobie coś śmiesznego, łączy ich pewien rodzaj wspólnoty humoru. K. J. od zawsze jest wpatrzona w Ka. Zorientowała się, że w tym roku mija 10 lat, odkąd się poznały. W tej knajpie w Piszu po raz pierwszy poczułem wakacyjną atmosferę. Miałem na sobie polo z tukanami. Ruszyliśmy dalej, jechaliśmy do Wilkasów pod Giżyckiem. Za oknem zaczęły pojawiać się pierwsze jeziora. Rozmowa z A. zeszła na jej doświadczenia żeglarskie. Opowiedziała o tym, jak w zeszłym roku była na jachtach na Karaibach. Płynęła z wyspy Martynika, sprawdziliśmy, że to terytorium zależne Francji. Podkreśliła, że pierwsze, co ją tam uderzyło, to to, że kolory wody, nieba są jeszcze bardziej intensywne niż te w przedstawieniach Karaibów w filmach czy na fotografiach. Rzeczywistość okazała się bardziej intensywna od intensyfikujących wyobrażenia o niej przedstawień. W porcie w Wilkasach po raz pierwszy zobaczyłem nasze jachty. Każdy z nich miał na sobie napis Lucky Czarter. Po raz pierwszy zobaczyłem też na żywo M. i M. K. W porcie panował ruch, uczestnicy rejsu parkowali, nosili bagaże, wypakowywali prowiant z dostawczej ciężarówki. Niektóre z kobiet otworzyły swoje pierwsze piwa. Zostałem przydzielony na jacht razem z K. W., K. L., M. G., A. M., a także z A. i P., który przedstawiał się jako Prometeusz. Naszym sternikiem był J. M. Mieliśmy więc trzech Jakubów na jachcie, musieliśmy ustalić, jak będziemy się rozróżniać. Uznaliśmy, że na K. W. będziemy mówić Kuba, na mnie - Jakub, a na sternika - Morlo, od nazwiska. Prometeusz swój pseudonim dostał w czasie poprzedniego rejsu, bo zawsze miał ogień, jeśli ktoś chciał zapalić. Na M. G. od dawna wszyscy mówią Mistrzu. Zabraliśmy się od razu do pracy, przyniesiono nam przydział prowiantu i trzeba było go zeształować w achterpiku i bakistach - to były pierwsze słowa z żeglarskiego słownika, których się tam nauczyłem.
Groszek. Kociołek meksykański. 2 konserwy. Bolognese gotowe. Boczek z cebulką gotowe. Słodka chwila. 7 wifonów. Placki ziemniaczane 2x. Pomidory krojone. Gulasz angielski. Konserwa turystyczna. Kukurydza. Pasztet. Ogórki kiszone.
"Na sen
Nigdy już nie wezmę nic
Ja to wiem
Odejść łatwiej jest niż żyć
I na morzu naszych wspólnych lat
Liczę wyspy pełne smutnych dat
Aksamitne rafy
Gdy byliśmy tak szczęśliwi
Widzę nasze drzewa
Które wygiął czas
Ja znam
Naszą miłość pełną burz
Czasem tnie
W obie strony tak jak nóż
I głęboko rani ciebie mnie
Razem ciężko żyć - osobno źle
Chyba zawsze już
Tak będziemy pogmatwani
Wspólny adres nasze dzieci sny
Więc pomóż mi odnaleźć tamte dni
Ref: Pomóż mi odnaleźć
Nasze najpiękniejsze dni
Zaczaruj moje serce
Zostaw mnie bez tchu raz jeszcze
Pomóż mi kochać
Wyryj w moim sercu siebie
Zrób to przecież wiesz
To nie boli mnie."
Dicen que por las noches
no más se le iba en puro llorar;
dicen que no comía,
no más se le iba en puro tomar.
Juran que el mismo cielo
se estremecía al oír su llanto,
cómo sufriá por ella,
y hasta en su muerte la fue llamando.
Ay, ay, ay, ay, ay cantaba,
ay, ay, ay, ay, ay gemía.
Ay, ay, ay, ay, ay cantaba,
de pasión mortal moría.
Que una paloma triste
muy de mañana le va a cantar,
a la casita sola
con sus puertitas de par en par.
Juran que esa paloma
no es otra cosa más que su alma,
que todavía la espera
a que regrese la desdichada.
Cucurrucucú paloma,
cucurrucucú no llores.
Las piedras jamás, paloma,
¿qué van a saber de amores?
0 notes
aniav · 5 years ago
Text
Jak gotować i nie zwariować #1
W ciągu ostatnich 3 lat lwią część mojego życia zajmowało jedzenie. Planowanie, przygotowywanie i spożywanie jedzenia. Można powiedzieć, że jest to niezły przykład metody prób i błędów, które w końcu wyprowadziły mnie na jakąś tam prostą. Teraz zdarza się, że znajomi pytają o jakieś szybkie i proste przepisy na obiady, więc postanowiłam to zebrać w jednym miejscu.
Tumblr media
To jest wpis o tym jak jeść kiedy:
chcemy codziennie mieć swoje jedzenie do pracy
chcemy żeby było smacznie i jednocześnie zdrowo
nie jesteśmy gotowi jeść 3 dni pod rząd tego samego
każdy tydzień jest nieszablonowy i nie możemy sobie pozwolić na pół niedzieli przygotowywania
nie chcemy wyrzucać jedzenia
robimy zakupy w różnych sklepach i chcemy polegać na produktach podstawowych, dostępnych wszędzie
chcemy żeby jedzenie wyglądało nieźle (nie, omlety nie wyglądają dobrze, przestańcie robić im zdjęcia 😂)
Zakupy
Na początku kiedy nie miałam unormowanego systemu zakupów robiłam plany tygodniowe jedzenia i listy zakupów. Przez dłuższy czas przygotowywanie się do przygotowywania (😂) posiłków zajmowało mi więcej czasu i uwagi. Na tym etapie pomocny był planer do wydrukowania. W tygodniach w których moje życie opanowywał chaos wpisywałam sobie dzień zakupów w kalendarz, żeby nagle nie znaleźć się bez jedzenia w domu.
Zakupy można podzielić na dwie części:
produkty długoterminowe / sypkie / zdatne do zamrożenia / awaryjne
produkty bieżące / świeże / sezonowe
W przypadku pierwszej grupy wypracowałam sobie system zapasów uzupełnianych raz na ok. 3 miesiące. Kupuję wtedy kasze, ryż, mąkę, strączki, orzechy. Robię zapasy z badapak.pl.Jest tam niedrogo, znane jest pochodzenie produktów i odpowiada mi sposób pakowania (w szczelne woreczki strunowe). Sklepów tego rodzaju jest więcej, nie chodzi o ten konkretny ale bardziej o to, że suche produkty zawsze dobrze mieć w zapasie, ale lepiej nie kupować na hurra wszystkich rodzajów kasz, jeśli nie wiemy na pewno, że będziemy je jeść. Dodatkowo staram się zawsze mieć zapas pomidorów w puszkach / przecieru pomidorowego, mleko kokosowe, mrożone owoce, mrożone mieszanki warzywne i jakieś gotowe jedzenie do szybkiego przyrządzenia (u mnie mrożone pierożki do przygotowania na parze). W tej grupie poza robieniem zapasów ważne jest przygotowanie się na sytuacje w której wracamy do domu, lodówka pusta, a my chcemy zjeść coś innego niż pizzę czy chińczyka (sorki, ale nie można jeść pizzy 3 razy w tygodniu i mówić, że się je zdrowo 😇).
W przypadku zakupów produktów świeżych nie robię (już) list zakupowych, ale zazwyczaj kupuję podobne zestawy produktów: pieczywo, dużo warzyw, trochę owoców, ryby, trochę nabiału, jajka, czasem jakieś mięso (poza rybami coraz bardziej rezygnuję z jedzenia mięsa z naciskiem na niegotowanie mięsa). Staram się kupować produkty sezonowo i lokalnie – w październiku kupuję raczej jabłka niż arbuzy, bardziej dynię i brukselkę niż pomidory, które już niestety nie smakują i nie kosztują jak latem. Takie zakupy w założeniu mają starczyć na tydzień. Pieczywo kroję na kromki i mrożę, wyjmuję tylko tyle ile jest potrzebne, rozmrażam w kuchence mikrofalowej. Taka opcja jest też wygodna jeśli mieszkasz z osobą, która nie lubi Twojego żytniego pełnoziarnistego brykietu, i woli białą bułę ❤️ Kupujesz dla siebie i dla drugiej osoby, mrozisz osobno, wyjmujesz porcję dla każdego. Nic się nie marnuje. PROFIT.
Z list zakupowych korzystam tylko przy niestandardowych zakupach, kiedy chcę ugotować coś konkretnego i nie chcę o niczym zapomnieć. Do list zakupowych używam Google Keep, gdzie listy można współdzielić z innymi osobami "z domostwa" 😁
Preferencje smakowe i zdrowotne
Przy “opracowywaniu” swojego menu zdrowych posiłków na codzień ważne jest przyjrzenie się temu co się lubi, a czego nie będzie się jadło. Wiele razy kupowałam banany i robiłam różne podejścia do deserów w oparciu o nie, żeby w większości przypadków wyrzucać je do kosza z podwójnymi wyrzutami sumienia. Smak się trochę zmienia przy zmianie nawyków żywieniowych ale jest jakiś zestaw preferencji, które raczej się utrzymają. U mnie jest tak, że w zupełności uszczęśliwia mnie pizza na spodzie z brokuła, burger bez bułki, lazania z płatami cukiniowymi bez beszamelu czy makaron cukiniowy, ale słodkie wypieki mają być z białą mąką, cukrem, czekoladą i podwójnym glutenem, przy czym po prostu pozwalam sobie na nie zdecydowanie rzadziej. I to jest ok. To się nazywa balans 😇
Jeśli jesteś osobą, która może codziennie jeść to samo, jedzenie Ci się nie nudzi albo nie ma dla Ciebie znaczenia jak jedzenie wygląda – gotuj raz na tydzień czy na 3-4 dni większe zapasy jedzenia. Jesteś szczęśliwą jednostką, jest Ci łatwiej, zazdroszczę! ❤️
Dla mnie jest super ważne, żeby jedzenie było smaczne. Jeśli ugotuję sobie coś nieszczególnie dobrego na dwa dni to z bardzo dużym prawdopodobieństwem, drugiego dnia wezmę pudełko z jedzeniem do pracy, a następnie pójdę na falafela czy innego kebaba, i tyle będzie z domowego jedzenia. Dodatkowo część posiłków mi się szybko nudzi, co w połączeniu z niechęcią do spędzania życia w kuchni powoduje, że jestem przypadkiem beznadziejnym. But fear no more! Nawet dla takich jest nadzieja 💪
Przepisy
Skoro powiedziałam już o preferencjach smakowych to teraz czas na przepisy, a o te tak naprawdę znajomi pytają mnie najwięcej. Gotuję sobie naprawdę regularnie od 3 lat, zaglądam do lodówki, patrzę co mam i przygotowuję obiad w 20-30 minut.
Ale przecież nie zawsze umiałam gotować bez użycia makaronu 6 razy w tygodniu 😀, więc mogę poradzić zaczęcie od:
pinteresta – moje główne źródło przepisów jak nie mam pomysłu + mój board z przepisami + drugi board ze sprawdzonymi przepisami na parze
jest trochę stron internetowych jak chociażby Dr Lifestyle, z jadłospisami tygodniowymi
Moje posiłki obiadowe zazwyczaj wyglądają podobnie. Są węglowodany (ryż, kasza, makaron, ziemniaki) + białko (ryby, mięso, strączki, tofu) + dużo warzyw (na parze, pieczonych, surowych, kiszonych. KISZONYCH.).
Przykładowe posiłki na obiad czy kolację:
kasza gryczana + łosoś pieczony + ogórki kiszone / warzywa upieczone razem z łososiem
makaron + sos marinara + tofu przyrumienione na patelni i wrzucone do sosu
pieczone burgery buraczane z kasza jaglaną + pieczona mieszanka warzywna (wszystko upieczone na jednej blaszce, nie ma się co przemęczać!)
ryż + szybki kurczak z warzywami z woka, tu przepis przykładowy, zamiast szparagów można wrzucić świeżą paprykę w paskach, pora (por z woka z sosem sojowym jest pycha!), fasolkę szparagową, groszek cukrowy. Bardzo też polecam stir-frying 101, jako fajną podstawę szybkich dań z patelni. Nie trzeba kupować woka, zwykła patelnia w 100% da radę.
szybka tarta: gotowa tortilla pełnoziarnista podpieczona w okrągłej foremce + mieszanka jajek ze śmietaną, z warzywami (na przykład z porem, startą dynią czy burakiem) i serem feta (przyznaję, że to najmniej zdrowa opcja, but still better than 🍕
sałatka: roszponka/szpinak/zielenina jakaś + kasza jaglana + kilka suszonych pomidorów i odrobina oleju z pomidorów + warzywa + tofu/ser mozarella i na przykład czarnuszka 🖤, albo inna kombinacja w której jest kasza, warzywa i jakieś białko
niby szakszuka: krojone pomidory z puszki podduszone na patelni + wbite 2 jajka + pieczywo (ja doprawiam srirachą i kminem, czasem najpierw podsmażam cebulę i dopiero na to wrzucam pomidory)
We wszystkich posiłkach jakie przygotowuję na codzień ważne jest żeby się dało się je szybko przygotować, łatwo spakować i przewieźć w koszyku na rowerze do pracy.
Podsumowanie
Ten wpis pierwotnie powstał w 2017 i tkwił jako szkic. W założeniu miał być dłuższy o to co np. robić w sytuacjach awaryjnych, jak pić więcej wody itd, ale postanowiłam po prostu obciąć go tu i zobaczyć czy komuś się przyda. Od 2017 u mnie zmieniło się tyle, że jem jeszcze mniej mięsa, a w domu zupełnie przestałam na nim gotować. Pozostałe zasady się nie zmieniły. Tym wpisem wskrzesiłam koncepcję pisania blogaska, poproszę o doping 😜
0 notes
autismteam · 5 years ago
Photo
Tumblr media
Znajomością dinozaurów zawstydza paleontologów. Potrafi w pięć minut wyrzeźbić centrozaura, który wygląda jak eksponat z muzeum historii naturalnej. Niedawno na pięciu metrach papieru rozrysował etapy ewolucji, odkąd na Ziemi pojawiło się życie (właśnie kończy 22. tom w wersji elektronicznej). Szymon Popiel – szesnastoletni artysta, naukowiec, chłopak w spektrum autyzmu – o tym, co kocha i co go boli. "Cześć, jestem Szymon. Kończę w lipcu 16 lat. Urodziłem się w roku 2004. Interesuję się dinozaurami, ewolucją i innymi rzeczami. Moim ulubionym przedmiotem jest biologia. Lubię robić z komputera książki o ewolucji i ewolucji z przyszłości. Nie lubię kardiologii i że wszyscy mówią, że jestem dziwny i że ja codziennie się mylę. Nie lubię też, że wszyscy mnie oceniają i bezczelnie się ze mnie śmieją oraz ich marudzeń i pretensji do mnie. No i że niektórzy mają mnie gdzieś. Przez to mam te głupie myśli. Mam talent do robienia z plasteliny zwierząt, np. dinozaurów. Nie lubię przyszłości i zmian, bo zmiany te mogą mnie ranić. Lubię jeść burgery, frytki, nuggetsy, pizzę, czekoladę, słodycze, a z rzeczy zdrowych lubię pomidory, ser, ogórki kiszone, jabłka, gruszki, banany, mięso, schab i kurczaka pieczonego. Mam dwa psy, rybki i trzy świnki morskie. Książek o ewolucji mam tomów aż 34. Chciałbym na wakacjach być nad morzem do Grecji. Kiedyś byłem w Chorwacji, Czarnogórze, Niemczech i Norwegii." Instrukcja lepienia centrozaura: https://www.facebook.com/tomasz.popiel.1/videos/pcb.2658744884355295/2658741864355597/?type=3&theater Szymon jest też członkiem łódzkiego Klubu Świadomej Młodzieży i współautorem postulatów na dobre, bezpieczne życie. Szymonie, wielkie ciche brawa! #dzieciństwobezprzemocydorosłośćbezlęku #autismteam #przyjaźniedlaautyzmu Fot. Michał Awin, najpiękniej 💙🖖 https://www.instagram.com/p/B_U2mWnjB4z/?igshid=1go0hfdpbfklu
0 notes
wwwbieganizmcom · 7 years ago
Text
Kiszone czerwone pomidory
Tumblr media
Gdyby odwrocić na zdjęciu proporcje zobaczylibyśmy bożonarodzeniowe drzewko z czerwonymi bombeczkami. A to moje kiszone pomidory - pierwsze, eksperymentalne, o smaku mi nieznanym. Z tego jednak co wyczytałam - wychodzą. Ze słoika do ust na pewno i to jeden po drugim. Przeczytaj jak prosto i szybko się je robi, a może i Ty sprobujesz? Podobno koktajlowe smakują najlepiej. Zrobiłam takie oraz z użyciem niewielkich, polskich pomidorów malinowych. Zapraszam na przepis.
Co potrzebujesz na jeden słoik (0,5l - 0,7l):
1 opakowanie pomidorków koktajlowych (zmieściło się całe z słoiku 0,7)
2 ząbki czosnku
 2 gałązki świeżego koperku
kawałeczek obranego chrzanu (ok 3 paseczek/pałeczka)
szczypta peperoncino (opcjonalnie)
zalewa - 1,5 l przegotowanej i wystudzonej wody, w której rozpuściłam podczas gotowania 1 czubatą łyżkę soli kamiennej (użyłam Kłodawskiej).
wykałaczka
Jak robisz:
Pomidorki myjesz, osuszasz i każdy nakłuwasz wykałaczką z dwóch stron, albo delikatnie nacinasz nożem - wtedy masz niemal pewność, że pomidory się dobrze ukiszą. Na wyparzonego słoika kładziesz jeden ząbek czosnku, koperkowe drzewko, a potem układasz delikatnie pomidorki - bez upychania na siłę. Pomiędzy dodajesz jeszcze jeden ząbek czosnku, kawałeczek chrzanu i na wierzch “zamykasz” całość drugą gałązką koperku. Zalewasz przestudzoną solanką, aż wszystko się zakryje. Słoików nie zamykasz przez 4 dni (zostawiłam uchylone wieczko), następnie po 4 dniach zakręcasz porządnie i odstawiasz na minimum 4 kolejne dni. Potem powinny już się nadawać do jedzenia. Spróbujemy, bo to, że wyglądają pięknie to już wiem! Teraz czekam na smak! :)
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
6 notes · View notes
lyzkastolowa-blog · 7 years ago
Text
Zapiekanka ryżowa z pieczarkami i ogórkiem kiszonym
Tumblr media
Weekendowe smaki z dzieciństwa kojarzą mi się z zapiekankami, które w przygotowywała moja Mama. Proste, szybkie i smaczne, a przy tym nieziemsko pachnące! Łączyły nas przy stole i zapowiadały udany wieczór. Właśnie na taki wypas mam ochotę w ten weekend!
Podsmażone, a następnie zapieczone pieczarki, cebula, suszone pomidory i ogórek kiszony w towarzystwie pomidorowego ryżu, ziół i sera brzmią znakomicie i pysznie smakują!
Danie idealne na weekendowy wypoczynek, filmowe wieczorki lub planszówki z przyjaciółmi!
Tumblr media
Składniki:
1 szklanka ryżu
2 szklanki wody
1 łyżka koncentratu pomidorowego
po ½ łyżeczki oregano i bazylii
500 g pieczarek
1 duża cebula
5 ogórków kiszonych
½ słoika suszonych pomidorów w oliwie
½ łyżeczki rozmarynu
ser wegański lub z mleka np. mozzarella, ser żółty
2-3 łyżki nasion słonecznika
1 łyżka suszonej pietruszki
olej do podsmażenia
sól i pieprz
 Przygotowanie:
1. Wodę wlać do garnka, dodać koncentrat pomidorowy, zioła, przyprawy. Wymieszać i zagotować. Do gotującej się wody wsypać ryż i gotować na mniejszym ogniu aż ryż będzie miękki i wchłonie większość wody. Zgasić ogień i pozostawić pod przykryciem.
2.  W ym czasie cebulę obrać i posiekać. Pieczarki i ogórki kiszone pokroić w plastry, a suszone pomidory w paski. Na patelni rozgrzać olej, na nim zeszklić cebulę. Następnie dodać rozmaryn i pieczarki, podsmażyć na średnim ogniu. Pieczarki puszczą soki i składniki zaczną się podduszać, wówczas należy dodać ogórki i suszone pomidory. Wymieszać i dusić 10-15 minut, co jakiś czas mieszając. Miękkie warzywa doprawić do smaku solą i pieprzem i gotować jeszcze 10 minut.
3. Piekarnik rozgrzać do 200 stopni. Naczynie żaroodporne lekko natłuścić olejem. Składniki zapiekanki układać naprzemiennie – spód naczynia wyłożyć połową porcji ugotowanego ryżu, następnie wyłożyć połowę porcji podduszonych warzyw. Ponownie wyłożyć ryż, wygładzić i na to druga porcja warzyw. Na wierzchu zapiekanki ułożyć ser i oprószyć ziarnami słonecznika.
4. Zapiekankę ryżową piec w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni przez 30 minut najlepiej pod folią aluminiową, a po jej zdjęciu przez 10 minut dla zrumienienia sera. Upieczoną zapiekankę oprószyć natką pietruszki i podawać.
                                                                                Smacznego!
Tumblr media
1 note · View note