#dr jacobs

[masterthespianduchovny]

I do not dislike Michelle Keller, formerly Michelle Lasso, but I do dislike how the series and most fans either refuse to criticize her or defend her.

I understand that fans, esp women, are compelled to defend Michelle because she’s a woman and women are overly criticized and dragged unnecessarily at times. I get that. However, there would be think pieces about Michelle is she were Michael. And I truly hate this current trend of pretending everything is different when it’s a woman involved.

It’s quite strange how people are so sad for Ted being made to feel like he’s too much—hmm, I wonder who made him feel that way—and are rooting for him to have a happy ending with someone who accepts him as he is. Then when you directly criticize Michelle, it’s a ton of excuses about how separation/divorce is hard, Ted wouldn’t be transparent with her, and so forth.

While this is true, intentionally or not, Michelle still hurt Ted in a major way. And, I don’t know about you all, but I believe you should still apologize for hurting someone even if it wasn’t intentional.

Michelle became short tempered with him and had an issue whenever he tried to do things for her. While her reaction wasn’t malicious, there’s nothing wrong with, “hey, I know you meant well. I just—it’s hard being around you and having this life with you when I don’t even feel like I know you. I shouldn’t have lashed out. You didn’t deserve that.”

Boom!

This NEVER happens.

Michelle never has to take any accountability for the things she’s down, which we know has a major effect on Ted. Essentially, people are arguing he deserved that treatment all while saying, “poor Ted.”

Michelle making Ted feel bad for saying “I love you.” I understand Michelle was going through her own shit, but Christ! Would we defending her if the genders were switched? I’ll need to rewatch the episode to really dig into that, but it felt unnecessarily cruel even if she didn’t intend for it to be so.

Someone will correct me on this, but Michelle and ted separate in February and by March of that same year she’s pushing for ted to sign divorce papers. It’s not like he’s a busy man or anything??? Literally most divorces, esp considering how long they’d been married, take a while to happen. Ted fucking granted her the divorce without her even asking and was kind about the entire thing and Michelle is pushing for a divorce within the month.

Is that not strange?

I honestly think this was just a bad writing choice, but my God, I can’t imagine the discourse if Ted was a woman—Thea. And how “Michael” would be dragged for that and people speculating that either they were cheating or wanted to be with new and different women. Not even accounting for how some would relate to “Thea” and how their ex did them dirty.

But again, we can’t talk about that. No matter how fucked up that was, NOPE!

And this recent shit. I don’t even know.

I don’t know if it’s a case of poor writing or not because I don’t think the series is going to go there. Meaning I don’t think the series is going to say Dr. Jacobs groomed Michelle. But let’s keep in mind that he was her therapist originally, and then their marriage counselor. He was the one who fueled Ted’s dislike of therapists and always sided with Michelle. I don’t think Ted even felt like he could be heard.

When Dr. Jacobs realizes it’s Ted, he freezes as if being caught. As if he was cheating with Michelle. Even Michelle is acting suspicious as fuck. There’s no, “I didn’t want him to find out about this, he may take it hard.” It felt like they’d both done something they were supposed to be doing. Both come off as guilty as hell.

Do I think the actually had an affair?

No.

Or maybe it was an emotional affair.

But people love to skip over the shit Michelle does (or inadvertently blame Ted) and it’s fucking annoying. Not necessarily because they don’t pay attention to her, but because the discussion around her behavior when they actually engage with it is either brushing off what she does or defending it.

[naturealia]

Roślina, której liście zawierają związki 300 razy słodsze od cukru.

Stewia (Stevia rebaudiana) to roślina pochodząca z Ameryki Południowej, która jest znana z wyjątkowo słodkich liści. Zawiera naturalne związki zwane stewiozydami, które są nawet do 300 razy słodsze od cukru, ale nie podnoszą poziomu glukozy we krwi. Dzięki temu stewia jest popularnym zamiennikiem cukru szczególnie wśród osób z cukrzycą lub tych, które starają się ograniczyć spożycie kalorii.

Stewia jest dostępna w różnych formach, takich jak proszek, płyn lub tabletki, i jest używana do słodzenia napojów, deserów oraz potraw.

Zalety stosowania stewii w posiłkach:

Naturalne źródło słodyczy: Stewia jest naturalnym słodzikiem pochodzącym z roślin, co sprawia, że jest atrakcyjna dla osób preferujących naturalne produkty zamiast sztucznych słodzików.

Niska kaloryczność: Stewia jest praktycznie bezkaloryczna, co czyni ją idealnym zamiennikiem cukru dla osób, które chcą schudnąć lub utrzymać wagę.

Bezpieczna dla diabetyków: Stewia nie podnosi poziomu cukru we krwi, dlatego może być używana przez osoby z cukrzycą jako zdrowa alternatywa dla cukru.

Pomoc w redukcji spożycia cukru: Dzięki swojej intensywnej słodyczy (nawet 200-300 razy słodszej od cukru), stosowanie stewii może pomóc zmniejszyć ogólne spożycie cukru w diecie.

Właściwości antyoksydacyjne: Niektóre badania sugerują, że stewia może mieć działanie antyoksydacyjne, co potencjalnie wspiera ochronę organizmu przed stresem oksydacyjnym.

Wady stosowania stewii w posiłkach:

Specyficzny posmak: Dla niektórych osób stewia może mieć gorzki, ziołowy posmak, szczególnie w większych ilościach, co może zmieniać smak niektórych potraw.

Trudność w dozowaniu: Ponieważ stewia jest bardzo intensywna, trudno jest dokładnie dobrać odpowiednią ilość, co może prowadzić do przesłodzenia lub niezadowalającego smaku potraw.

Ograniczona zastosowalność w niektórych przepisach: Stewia nie posiada takich samych właściwości chemicznych jak cukier, dlatego nie zawsze sprawdza się w pieczeniu, gdzie cukier pełni również funkcję strukturalną (np. w ciastach czy karmelach).

Możliwe problemy trawienne: U niektórych osób spożywanie dużych ilości stewii może powodować lekkie problemy trawienne, takie jak wzdęcia czy biegunka.

Cena: Produkty ze stewią mogą być droższe niż tradycyjny cukier lub inne zamienniki, co może być wadą, szczególnie przy częstym używaniu.

Stosowanie stewii może być korzystne, szczególnie dla osób starających się zredukować spożycie cukru, ale jak każdy zamiennik, ma swoje ograniczenia i warto je wziąć pod uwagę.

Dr. Jacobs SteviaBase to naturalny słodzik, który łączy ekstrakt z liści stewii, ksylitol i erytrytol, oferując zdrową alternatywę dla tradycyjnego cukru. Dzięki tej kombinacji wyeliminowano charakterystyczny posmak stewii, a smak produktu jest zbliżony do zwykłego cukru. Co istotne, SteviaBase ma znacznie niższy indeks glikemiczny (IG 8), podczas gdy zwykły cukier osiąga poziom IG 70. Jest to szczególnie korzystne dla diabetyków, ponieważ wpływa na mniejsze wahania poziomu cukru we krwi.

Spożywanie dr Jacobs SteviaBase zamiast cukru sprzyja także mineralizacji zębów oraz zapobiega szybkiemu wzrostowi poziomu glukozy. Należy jednak pamiętać, że nadmierne spożycie ksylitolu, jednego ze składników, może wywoływać efekt przeczyszczający, co jest typowe dla tego typu substytutów cukru.

Stewia wyróżnia się na tle innych słodzików swoją naturalnością i brakiem kalorii. To roślinny zamiennik cukru, który może być pomocny zarówno w procesie odchudzania, jak i w diecie diabetyków. W porównaniu z wieloma sztucznie wytwarzanymi substytutami, które mogą mieć negatywne skutki uboczne, SteviaBase dr Jacobs stanowi zdrową i bezpieczną alternatywę.

Dodatkowo dr Jacobs SteviaBase wzbogacona jest o magnez i wapń – dwa kluczowe minerały dla zdrowia. Magnez wspomaga prawidłowy metabolizm energii i zmniejsza uczucie zmęczenia, a oba składniki mają korzystny wpływ na zdrowie kości, zębów, układu nerwowego oraz mięśni.

[goryhorroor]

horror sub-genres: psychological

[jay-wasstuff]

Some of you ship tedbecca, tedtrent, and/or roykeeleyjamie and was extremely disappointed that none of them set sail in the finale but none of you will ever understand the pain of my otp not happening,

Dr Jacob X Being Reported/Losing License

[allelitewrestlings]

+ bonus traumatized piper gif:

[rxsiki]

Doodle files ive been adding to since december

[bucksboobs]

These interns do be breasting boobily though 👀

[pineappical]

in light of tedtrent becoming so real, im also jumping on the tedtrent epilogue 😊

there's just no way ted wouldn't keep in touch with the others (and have weekly zoom meetings just like in the christmas special) and I just love the thought of the whole team having reunions once in a while.

and going back to trent's arc in s3, the sunflowers conversation, "And your daughter?" "She's never been happier." I think it could go the same for ted.. we've never really properly saw how henry felt about his dad being in london, it's always other people that told ted his son misses him, who's to say henry would rather see his dad happy because that in turn would make him happy too? he was there to win the whole thing, right? I just know ted’s story isn’t done yet when he still hasn’t learned to let others take care of him in return and who else to pair him with than the man who blew up his career because a man was nice to him (and also because they were so. so cruel for the fakeout tedbecca scenes for that finale) 🥺

I'm no writer so just pretend these are snapshots of a slow burn fic where ted visits london for their team reunion and slowly realizes that trent has a crush on him and they kiss about it 💛

[cheezy-whizz]

me discovering that one character from the show/movie I liked was actually played by a British man this whole fucking time

[tomlinfonda]

Not a day goes by without me thinking about this.

[kdsmashedpotatoes]

Just started Brilliant Minds.

Stupid, non-spoiler, non-plot points:

- Van’s hair is fluffy and cute and he deserves nice things

- Ericka is a sweetie-pie overachiever and I love her. Also is she always cold because she’s in a sweater in every scene

- Dana says the best lines in the entire show

- I thought Jacob was gonna be an asshole, but he’s surprisingly likable

- Wolf has little sassy lines that make me actually bark out laughter

- Nichols has a great smile - even more so because he’s a grump

- Muriel has phenomenal makeup always

- Carol is hilarious and such a boss

- I have cried multiple times every episode but also audibly laughed every episode (which is more rare)

- Already seeing some ships and I am INVESTED

- I’m calling the Van Markus and Ericka Kinney ship Karkus and you can’t stop me

I am pleasantly surprised!!!

[aerozin]

hi Villainous fandom

[sl-newsie]

For the sake of everyone can we please have a Funko Pop made for every TV character?

[nemesis-is-my-middle-name]

deltarune is so full of fun little details where the characters react to unexpected things you do, like the dialogue if you repeatedly miss the dummy in the training fight and ralsei gets increasingly confused and concerned with your inability to "press z when the white rectangle is inside the blue rectangle"

[frootwhoops]

proof that house md keep me sane and insane at the same time part 1

DOES SOMEONE HAVE MORE OF THIS?! PLEASE!!

[gwenboucharddidnothingwrong]

i KNEW i recognised him from somewhere!!!!!!!

HE WAS IN DOCTOR WHO!!!!!

i was trying to work out what show is seen jacob anderson in when i first watched iwtv and i coincidentally just scrolled past this image today and it CLICKED