#Ziemniaki
Explore tagged Tumblr posts
ruski-san · 2 months ago
Text
Gdyby Ziemniaki były high protein to bym już dawno lepiej wyglądał od Pudziana
wpierdalam codziennie ziemniaki
tak same ziemniaki
kocham ziemniaki, od dzisiaj będę nazywać moich obserwujących ziemniaczkami, świetny pomysł
14 notes · View notes
neipaluina · 7 days ago
Text
Po dłuższym czasie dodałam nowy projekt na Behance ✨
2 notes · View notes
kronika-ilustrowana · 2 years ago
Photo
Tumblr media
Ранний картофель “Императорская корона”. Проросший картофель, готовый к посадке. Хорошо выращенная картошка. 
2 notes · View notes
magazynkulinarny · 2 days ago
Text
Polpo e Patate, czyli sałata z ośmiornicą i ziemniakami
Tumblr media Tumblr media
Wielki powrót małej ośmiornicy, czyli głowonóg ponownie w moim menu.
Najprostsza z możliwych sałatka z ziemniakami, włoska Polpo e Patate. Przygotowanie jej trwa tyle, co ugotowanie warzyw, czyli kwadrans z kawałkiem.
Zacznę jednak od filmu. O ośmiornicy właśnie. I to wcale nie ogromnej i krwiożerczej, rodem z obrazów grozy, ale niewiele większej niż dłoń dorosłego mężczyzny, spokojnej i płochliwej.
"Czego nauczyła mnie ośmiornica" (oryg. "My Octopus Teacher") w reż. Pippy Ehrlich i Jamesa Reeda, to piękna wizualnie opowieść o tym, jak człowiek - najwyższa w hierarchii istota żyjąca na ziemi - porządkuje swoje życie dzięki ukrytemu w oceanicznych głębinach mięczakowi. Z ogromnym wzruszeniem obserwowałam jak główny bohater, dokumentalista filmowy i płetwonurek, przełamuje swoje powierzchowne fantazje na temat głowonoga powoli poznając jego codzienne życie. Tworzy się między nimi coś na kształt więzi, zwierzę zaczyna akceptować obcego, a obcy fascynuje się zwierzęciem.
Mam tylko nadzieję, że po wyłączeniu kamer James Reed potrafił przenieść efemeryczną relację zbudowaną z ośmiornicą na konkretne związki - z rodziną, przyjaciółmi i obcymi ludźmi. Bo doprawdy nie sztuką jest zachwycić się pięknym, nieudomowionym stworzonkiem w wyizolowanych warunkach. Sztuką jest nie skrzywdzić go swoimi odwiedzinami - wszak jesteśmy w jego świecie tylko (i aż) gościem - a uzyskaną wiedzę wcielić w swoje, a nie cudze, życie.
Kulinarna pointa jest bardziej przyziemna. Dla jednych okrutna i karygodna, dla innych powszednia i oczywista: jadam zarówno wodne, jak i lądowe stworzenia. Weganką ani wegetarianką raczej nie zostanę, a do Frontu Wyzwolenia Zwierząt lub podobnej organizacji na pewno nie przystąpię. Zniechęcili mnie do tego sami ich członkowie.
Składniki:
ok. 250 g macek ośmiornicy (gotowanych) 5 małych ziemniaków (sałatkowych) 2 ząbki czosnku 2 łyżki soku z cytryny kilka łyżek oliwy z oliwek e.v. sól i czarny pieprz do smaku kilka gałązek naci pietruszki
Wykonanie:
Zazwyczaj przygotowuje się tą sałatkę ze świeżej ośmiornicy, ewentualnie rozmrożonej. Wiadomo, że im świeższa, tym lepsza. Ja jednak skorzystałam z gotowego produktu dostępnego w Biedronce (podobno nie robi się sieciom reklamy, trzeba tak zrobić żeby na tym zarobić, ale ja to mam dokładnie tam, właśnie tam).
Ziemniaki obrać i ugotować w osolonej wodzie. Odcedzić i pozostawić do wystygnięcia (gorące, oprócz tego że parzą palce łatwo się rozsypują podczas krojenia). Gdy się wychłodzą pokroić na kawałki wielkości kęsa.
Macki lekko ocieplić (zgrzewkę wrzucić do garnka z wodą i podgrzać lub chwilę podgrzewać w mikrofalówce), by galareta - którą są otoczone - zmieniła się w płyn. Odlać go i pokroić odnóża w kawałki podobnej wielkości, co ziemniaki.
Czosnek obrać, rozgnieść płaską stroną noża i maksymalnie rozdrobnić. Połączyć z sokiem z cytryny, oliwą z oliwek, pieprzem i solą. Porządnie wymieszać.
W misce umieścić ziemniaki, ośmiornicę i winegret, delikatnie wymieszać i wstawić do lodówki na minimum pół godziny do kilku godzin. Pozwoli to smakom rozwinąć się i połączyć, co da bardziej aromatyczną i spójną całość.
Przed podaniem spróbować sałatki i w razie potrzeby doprawić. Ośmiornica ma delikatny smak, więc trzeba uważać, by nie przytłoczyć jej zbyt dużą ilością soli, soku z cytryny lub innych przypraw.
1 note · View note
mihalinazp · 2 months ago
Text
Warzywa i zioła, które mogą rosnąć w cieniu i chłodzie
Nie wszystkie warzywa potrzebują światła słonecznego do wzrostu – niektóre po prostu uwielbiają rosnąć w cieniu i gdzie jest chłodniej. Potrzebują tylko wilgoci, bogatej gleby i odpowiedniej ilości wody do wzrostu. Każda roślina potrzebuje światła, ale niektóre potrzebują go znacznie mniej, Jest też spora grupa roślin, które lubią chłód. Groszek zielony może rosnąć w cieniu Sadź groszek w…
0 notes
zobaczyc-niewidzialne2 · 4 months ago
Text
Post od 18⁰⁰ wczorajszego wieczoru do 16⁰⁰ dzisiejszego dnia
Czyli 22 godziny 🙌🏼
Mam okres, więc jest ciężko 🙃
Zjedzone 700 kcal
300 kcal - pieczone ziemniaki miały być bez tłuszczu, ale niestety są z..
400 kcal - fasolka szparagowa i wege kotlety
Drugi dzień, z którego jestem zadowolona 💩
Tumblr media
1 note · View note
zpamietnikaogrodnika · 4 months ago
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
2024.07.21
0 notes
alicjawzaczarowanejkuchni · 6 months ago
Text
Gulasz Japoński
Tumblr media
Gulasz Curry Japoński z kurczaka i jarzyn "Connie" z ryżem Vermont Curry and Rice. Gulasz japonski z kurczakiem i warzywami. Piersi kurczaka, marchewka, ziemniaki, cebula, jabłka. gulasz curry japonski z jarzynami i kurczakiem
0 notes
co-jesc-przepisy-biedronka · 8 months ago
Text
Tumblr media
ŁOSOŚ AL FORNO FASZEROWANY ZIOŁAMI
SKŁADNIKI
500 g małych, obranych ziemniaków
500 g filetów łososia ze skórą
2 białe części pora pokrojone w 5 cm kawałki
1 pęczek posiekanej natki pietruszki
3 utarte ząbki czosnku
20 g masła
2 łyżki oliwy z oliwek
50 g startego parmezanu
starta skórka z jednej cytryny
sól, pieprz
kilka listków mięty
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
Rozgrzej piekarnik do 200 C. W garnku zagotuj osoloną wodę. Przetnij ziemniaki na pół i gotuj razem z porami przez 10 minut. Odcedź i pozostaw do odparowania.
Warzywa przełóż do żaroodpornego naczynia. Dopraw solą, pieprzem, skrop oliwą, posyp połową natki i czosnkiem. Całość wymieszaj. Piecz przez 30 minut, aż do zarumienienia.
Wymieszaj masło z natką, miętą i skórką cytrynową. Odwróć filet skórą do góry i zrób po 2-3 małe nacięcia. Napełnij kieszonki mieszanką ziołową. Warzywa posyp parmezanem i ułóż na nich kawałki ryby. Piecz przez 15 minut.
Smacznego!
0 notes
humor-rozrywka · 9 months ago
Link
1 note · View note
cypr24 · 10 months ago
Text
Cypryjskich ziemniaków nie zabraknie
Rolnicy zapewniają, że pomimo ubiegłotygodniowych ulewnych deszczy ziemniaków nie zabraknie #Cypr #ziemniaki
Rolnicy zapewniają, że pomimo ubiegłotygodniowych ulewnych deszczy ziemniaków nie zabraknie Ubiegłotygodniowe deszcze spowodowały, że wysiane nasiona nie zdążyły się jeszcze zakorzenić i zostały po prostu spłukane przez wodę. Andreas Karios, przewodniczący stowarzyszenia rolników zajmujących się uprawą ziemniaków, uspakaja jednak i twierdzi, że z całą pewnością ziemniaków nie…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
swirley1618 · 11 months ago
Text
Tumblr media
0 notes
haslo-na-dzis · 1 year ago
Text
Hasło na dziś: odcedzić ziemianki.
(16.10.2017)
1 note · View note
magazynkulinarny · 4 days ago
Text
Ziemniaki faszerowane mielonym mięsem i cheddarem
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Chyba pierwszy raz - odkąd prowadzę bloga (a to już dziesięć lat!) - wstawiłam przepis bez wprowadzenia. Zorientowałam się chwilę po naciśnięciu ikonki "publikuj" i nie mogłam w to uwierzyć.
Znacznie bardziej lubię bowiem pisać wstępniak niż sporządzać spis składników, a potem instrukcję wykonania dania, bo nie jest suchą recepturą, którą trzeba rzetelnie - z wszystkimi sztukami, wagami, szklankami i łyżeczkami - odtworzyć, nie zapominając o niczym. Więcej w nim swobody, kreacji i nowej wiedzy, którą zdobywam szukając informacji o danej potrawie.
Powiedziałabym, że wprowadzenie to zabawa literacka, a zapisywanie składu i wykonania to mozolna praca księgowej. Jednak w przypadku przygotowania posiłku to wiedza kluczowa i nieodzowna.
Jak bez dobrze czytającej się opowiastki sam skład i przepis dadzą radę, tak bez jasnego i dokładnego składu i przepisu ciekawa anegdota pozostaje jedynie barwną historyjką poprawiającą nastrój lecz prowadzącą donikąd.
Piszę to nie bez powodu. Nawet robienie bloga kulinarnego jest pewnym wyzwaniem dla kogoś, kto nie znosi liczenia, mierzenia, ważenia i skrupulanctwa. Robi to jednak, gdyż innej drogi nie ma, a poza tym przyjemność czerpie z fotografowania i pisania o jedzeniu jednocześnie mając pełną świadomość, że mało kto to czyta. Sama niemal incydentalnie zapoznaję się z wynurzeniami blogerów, chyba że mnie czymś zafrapują. W większości przypadków przechodzę bezpośrednio do meritum...
...czyli odmierzam, ważę, przeliczam z funtów na gramy, z uncji na mililitry, Farenheity na Celsjusze, aby właściwie przygotować dobry posiłek.
Składniki:
6 dużych ziemniaków 500 g mielonego mięsa wieprzowo-wołowego puszka pomidorów bez skóry 1/2 czerwonej papryki duża cebula 2-3 ząbki czosnku 2 łyżki zielonych oliwek przyprawy: po łyżeczce papryki słodkiej i ziół prowansalskich, po pół łyżeczki papryki chili i bazylii sól i czarny pieprz do smaku ok. 100 g sera cheddar 2 gałązki naci pietruszki
Wykonanie:
Ziemniaki ugotować w mundurkach, lekko wystudzić i zdjąć skórkę. Rozciąć wzdłuż na połówki i wydrążyć środki, zostawiając rant.
Cebulę obrać i pokroić w drobną kosteczkę. Paprykę pokroić podobnie, jak cebulę. Czosnek obrać, zmiażdżyć płaską stroną noża i maksymalnie rozdrobnić. Oliwki pokroić w plasterki.
Na rozgrzany olej wrzucić cebulę, czosnek i chwilę podsmażać. Dorzucić paprykę i ponownie smażyć, mieszając od czasu do czasu. Po kilku minutach dodać mięso i smażyć aż całe się zrumieni.
Pomidory zmiksować i wlać do mięsa, dorzucić wydrążone wnętrza ziemniaków, rozgnieść je widelcem i wsypać przyprawy. Gotować aż odparuje większość wody, a całość zgęstnieje (ok. 15 min). Pod koniec dodać oliwki. Dosmakować solą i pieprzem. Spróbować i ewentualnie doprawić według własnych preferencji.
Ziemniaczane łódeczki napełnić farszem. Ułożyć na dnie wysmarowanego olejem naczynia do zapiekania (u mnie wyszły dwa). Na wierzch zetrzeć ser, wstawić do nagrzanego do 185℃ piekarnika i piec ok. 30 minut.
Podawać obsypane siekaną nacią pietruszki z zieloną sałatą obok.
1 note · View note
jamnickowa · 1 year ago
Text
A dziś na talerzu leżą.
Dwie gałki ziemniaków tłuczonych plus surówka. Mój ulubiony zestaw na szybko w barze Miś w centrum Wrocławia versus ten sam zestaw w barze Kuchcik przy ulicy Bajana mieszczącym się w Centrum Handlowym Arena. Talerzyk leżał i leży. - Raz Dwa Trzy
Tumblr media Tumblr media
Zdjęcia kopyrajt autorzy. Ceny za posiłki w Misiu są nieaktualne. Jeżeli chcesz, wejdź na stronę ▫️ barmis.pl/nasze-menu ▫️ (Czy ktoś mi za to płaci? Jasne, że nie. 😉 A tak na marginesie. ⬇️)
youtube
W Misiu płacę coś około 3 zł 10-30 groszy. W Kuchciku zapłaciłam 14 zł 40 groszy. Owszem, bar Miś jest bardzo tanim barem na mapie Wrocławia, ale spójrzcie na tak wielką różnicę cenową! Ogólnie w centrum handlowym Arena jest drogo. Ale sądziłam, że w tak małym barze zje się w miarę tanio. Nie zje się w miarę tanio. I pomyśleć, że ludzie mieszkający na tym osiedlu muszą płacić za podstawowe produkty... a nie, to może przy okazji sprawdzę, nie chcę publikować nieprawdziwych informacji. Te powyżej są sprawdzone. Gdy weszłam na halę i spojrzałam na ceny wody mineralnej oraz piwa, wiecie, takie podstawowe produkty potrzebne do przeżycia 😀, to mnie trochę głowa rozbolała. Do przeczytania różowe fretki, dobrego PoNieDziałku! Mooday. Plus polska złota jesień. Na razie na zrazie, jest dobrze. Słoneczko świeci, ptaszki ćwierk...
Tumblr media
1 note · View note
maddypunx · 1 year ago
Text
Knedle ze śliwkami i tofu
Nikogo pewnie tym nie zaskoczę, ale powtórzę coś, o czym pisałam na blogu nie raz. Tak, jak na śniadanie wybieram raczej słodkie wariacje na temat owsianek, naleśników, placków i tostów francuskich, tak na obiad zdecydowanie wolę wytrawne potrawy. Robię wyjątek maksymalnie kilka razy do roku dla pierogów z jagodami i knedli z truskawkami lub śliwkami. Do zupy owocowej nie wrócę nigdy, bo kompot z…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes