#szantaż

[grassja]

Czasami słucham tego YouTube’a przez przypadek, bo mój Stary ogląda, a ja akurat chcę poleżeć z Nim na kanapie.

Nierzadko żałuję.

Szantaż XXI wieku

Kurwa, Wardęga. Twoje czasy się skończyły na Boobsmenie - w czasach kiedy to ja byłam głównym odbiorcą takich treści. Kiedy to ja byłam tą „osobą poniżej 15 roku życia”, do których starsze, niewyżyte chłopaczki wypisywały głupoty.

I okej, jestem już dorosła i wiem, że to nie jest ok. Nie chciałabym na pewno, żeby np. do mojej córki ktoś wysyłał takie rzeczy.

Ale też kiedyś byłam taką 14 latką. Na pewno tym dziewczynom jest teraz za to wstyd. Ale nie wierzę, że 14 latka, którą zainteresował się 5 lat starszy, znany YouTuber, nie chce z nim jakiejś formy relacji, no matter what. A na pewno nie, że żadna z tych 14-latek. Tym bardziej, że teraz przecież szybciej dorastają. 😉

Oczywiście, że tego nie popieram. Po prostu uważam za bezsensowne wałkowanie tego tematu, który został już przeruchany, niemal dosłownie, do cna, po raz kolejny. Czy to były 2, 3, 5 czy 15 tych 14-latek już naprawdę nie ma żadnego znaczenia.

Osobiście uważam, że Boobsman był dużo gorszy od jakiegoś głupiego pisania. Gdzie masz niby te zgody, Wardęga? Bo nikt ich jeszcze nie widział.

I oczywiście - osoby, które wyrządziły komuś jakieś krzywdy poniosą tego konsekwencje. Ale może zostawmy to już odpowiednim organom, a nie internetowi?

Swoją drogą nie uwierzę też, że Wardęga tego nie zaplanował - wypuścić taki film akurat dzień przed galą Fame MMA na Narodowym?

[wik-us]

Ja gdy znów cięcie się przez matkę i przez jej zasrany szantaż 😝🤭✌️

Girl wtf kurwa mówisz mi najpierw jaka to jestem super a potem gdy zrobię coś nie po twojej myśli zaczynasz się mną bawić jak zabawka i mną szantażować i jechać po mnie jak po szmacie . Girl to nie jest cool

[littlebutterflysbloog]

DZIEŃ 86 I 87

🦋 ¡Witam motylki! 🦋

Przepraszam, że znowu posty z opóźnieniem, ale miałam bardzo dużo nauki i nie miałam już siły pisać.

W środę (2 dni temu) miałam kartkówkę z chemii, dostałam z niej 4 (może być). Po powrocie do domu "wykuwałam na blachę" polski, bo w czwartek miałam z niego sprawdzian. Mam nadzieję, że poszedł mi dobrze. Muszę z niego dostać 5. By the way miałam na obiad pomidorówkę i tata kupił mi sałatę na kanapki, więc od czwartku kcal moich kanapek z 520 (2 bułki z serem) zmniejszyło się na 420 kcal (2 bułki z sałatą). Czuję się strasznie obrzydliwie pisząc o tych bułkach. Nie powinnam nic brać do szkoły i chętnie bym to robiła, ale przyjaciółki by mnie zabiły.

Zjedzone: 920 kcal

Spalone: 500 kcal

Bilans: 420 kcal

Teraz opowiem o czwartku. Po powrocie do domu ze szkoły myślałam, że się załamię. Kupiłam mamie batoniki (milkyway), gdyż chciała. Po obiedzie (pomidorówka) wzięła sobie jednego i mi też kazała bo powiedziała, że inaczej mnie nie zwolni z lekcji i ogólnie w dni, kiedy nie ma po co iść do szkoły. Dosłownie nie wiedziałam co zrobić. Szantaż był i zjadłam... Mam nadzieję, że więcej mnie do tego nie zmusi. Na szczęście ten batonik nie spowodował tragedii. W sensie nie wywołał napadu.

Zjedzone: 816 kcal

Spalone: 300 kcal

Bilans: 516 kcal

🦋 ¡Trzymajcie się chudo! 🦋

~𝒱𝒾𝓋𝒾ℯ𝓃𝓃ℯ

[myunknowndiary]

Już czekam na te szantaże „Podepniemy Cię do sondy” albo że zaczną mnie żywić nutridrinkami.

Tak. Do tego stanu chce się doprowadzić.

[dieletztepanzerhexe]

Kompozycja-Collage nr 1425 by Andrzej Wróblewski

niedatowany akwarela, gwasz, kolaż 29,6 x 41,8 cm kolekcja prywatna

na odwrociu: [Niebo]

dotychczas zidentyfikowane elementy kolażu pochodzą z artykułów: Ostatnia rewia Adolfa Hitlera, „Świat” 1952, nr 19, s. 21; Wielki szantaż. Głodujący Hindusi i amerykańska polityka, „Świat” 1951, nr 2, s. 10; Tej zbrodni na imię Kożedo, „Świat” 1952, nr 23, s. 11; Bogusław Wójcicki, Czarny plan, „Świat” 1951, nr 21, s. 9.

[lightanasbutterfly]

wczoraj (21.05) zakończyłam fasta, nie trwał zbyt długo. rodzice zauważyli że ostatnio nic nie jem i kazali coś zjeść;

trochę był szantaż bo powiedzieli że nie dostanę tego co chce.

czy to nie śmieszne że jeszcze kilka dni temu mówili że jem za dużo??;;

[krzysztofiwin]

Krzysztof Iwin – „Szantaż” 30x40cm https://iwin.malarstwo.org/pl/limited_print,1705.html #Szantaż #art #painting #drawing #KrzysztofIwin #LimitedEdition #prints

[kiedysbyloinaczejj]

Dlaczego nic nie układa się jak tego chcemy?

Dlaczego dzieci w wieku siedmiu lat, chcą zejść ze sceny?

Dlaczego nie napiszesz mi: "Ukochana"

Dlaczego jestem ciągle sama i sama...

I choć jesteś, to Cię nie ma.

Bo leżysz gdzieś, gdzie mokra od rosy jest ziemia.

A ten co obiecał, że będzie wciąż bronił

Przystawił pistolet do swojej skroni

I szepnął:

"Nie będę żył, jak Iskierka zgaśnie"

To szantaż, i mimo woli me serce bije

Do Ciebie, powoli, powoli przestaje.

Jesteś dobrym przyjacielem.

Kochankiem, i bratem w uzależnieniu od rozrywki.

Kolorowałeś mój świat, bądź świata urywki

Kredkami szarości zmieszanej z zielenią.

Otoczki.

Mówiłeś do mnie Arweno, a czy obserwowaliśmy kiedyś obłoczki?

[1234567ttttttttttt]

Szantaże mnie tylko napędzają.

[dzismis]

Młodzi są jacyś inni

Jan Hartman Surowość młodych ludzi, którzy wyskoczyli z kolein historii i odrzucili moralny szantaż idealizmu, deprymuje starsze pokolenia. Przecież miało być tak pięknie! Wolni od uprzedzeń, kochający wszystkie stworzenia, światli, wykształceni i racjonalni. A tymczasem… Zaczytuję się w artykułach o młodzieży, indeksowanej dziś, cokolwiek niefortunnie, literką Z. Dowiaduję się z nich, że…

[rydzmalonyc]

20.04 2024

,,Przychodzi gościu w samych gaciach i nie wiadomo czy to jest propozycja, czy szantaż."

[mariolaszyszkiewicz]

baranek. Raj, jak kto woli

Myszko, powiedz Mi to.Powiedz Mi to nawet wulgarnie , jeśli chcesz. -Ludzie Jezu zaglądają , co mają święci na talerzu. , kalają święty pokarm wkładając palce w jedzenie . W to, co święci jedzą, najczystszy pokarm ich życia. *** *** -Myszko, to i tak nadal jest czyste. A wiesz dlaczego? - Nie wiem. - Bo sam akt zstępowania Boga na duszę i ciało człowieka jest tak czysty, że wszystko, nawet gdyby taki wgląd możliwy , a tek dzieje się rzadko, ale nawet jeśłi jest to... - sam się oczyszcza? - Niezupełnie. - redukuje się, staje się nieistotny, nieważny. Mnie to nie rani Myszko, ale.....wiem, ze tego doświadczyliśmy, rozumiem twój ból. -Ból Baranka Jezu. - Nie Myszko. Ja już tobie wybaczyłem. Ująłem cię za skronie i widziałem... siebie i tylko siebie, więc tak naprawdę cóż miałem ci wybaczać. Ale..... ***

***

-Raj jest bliski. - Teraz będziesz się uczyła? -To szantaż? - Nie, kochanie. Tak uwielbiam twój umysł. .... Mam co do niego tyle marzeń.....Wiem, już widzę to oczami swojej Bożej wyobraźni - jakie by tu mogły się jeszcze skarby mieścić... O których tak naprawdę nic nie wiadomo. Wiem o nich tylko Ja. Jak pięknie twój umysł działa na Moją Bożą, zasłuchaną w tobie tajemnicę. **************** - Rozpaloną Bożą wyobraźnię kierujesz na swoją duszę... Nic dziwnego, że Bóg - twój Stwórca , dopuszcza cię do takiej tajemnicy . Moja spiżowa dusza jest przy twojej całkiem miękka . :) Masz Mnie w swojej włądzy .... -Mój umiłowany Jezu. -To tylko dla twojego umysłu , skarbie. To płynie z miłości do Mnie , Myszko, - takie skarby dla duszy . Ty byś zrobiła coś takiego samego . Otwórz się. Wiemy skądinad , ze się nie lękasz. Naprawimy cię. - Skąd wziąć talent? - Jeśli ktoś ma takie zamiłowanie do Krwi i Ciała Pana, nie musi się obawiać. -Nawet i o talent. -Talent sam się spełnia. Przy takiej miłości? Słyszysz Myszko? - Słyszę Jezu. Przestałąm się opierać. - To dobrze skarbie. To dobrze.

[wiolleta]

..następny szantaż FB...

może tu wpis się utrzyma...

KODEKS GALAKTYCZNY.

Planeta Ziemia to ostatnia planeta w tym wszechświecie pod okupacją Sił Ciemności, ostatni relikt wojen galaktycznych, które pustoszyły całą galaktykę przez miliony lat.

Gdy Galaktyka była uwalniana z uścisku Sił Ciemności, Siły Światła ewoluowały z siły militarnej stworzonej w pilnej potrzebie obrony podstawowych wolności czujących istot w kierunku harmonijnego społeczeństwa galaktycznego i kosmicznego. W miarę jak istoty Konfederacji Galaktycznej ewoluowały duchowo i sprzymierzyły się i zjednoczyły z Wniebowstąpionymi Mistrzami, odkryły wewnętrzny kodeks, który reguluje wszystkie wzajemne powiązania pomiędzy istotami Światła i ich relacje z Siłami Ciemności i okupowanymi planetami. Kodeks ten nazywany jest Kodeksem Galaktycznym i stanowi podstawę prawną wszystkich działań Konfederacji w tej i innych galaktykach.

Zaprezentujemy teraz Kodeks Galaktyczny w sposób zrozumiały dla przeciętnej przebudzonej istoty w społeczeństwie ludzkim.

Część I: Prawo łaski Bożej

Każda czująca istota ma niezbywalne i bezwarunkowe prawo do doświadczania pozytywnego życia.

Aby wyjaśnić Część I, musimy zrozumieć, że cierpienie i ból nie mają żadnej wartości w oświeconym społeczeństwie galaktycznym, wolnym od wpływu Ciemnych Sił i innych aspektów kosmicznych anomalii. Docenianie bólu, cierpienia i poświęcenia jako części dorastania było częścią programu Ciemnych Sił, mającego na celu łatwiejsze zniewolenie ludności okupowanych planet.

Bezwarunkowe pozytywne doświadczenie życiowe każdej czującej istoty w wyzwolonym wszechświecie jest zapewnione dzięki wewnętrznemu połączeniu każdej żywej istoty ze Źródłem i wzmocnione przez władzę Wniebowstąpionych Mistrzów nad materią, która umożliwia im pomaganie wszystkim żywym istotom w ich aspiracjach ku Źródłu i zapewnić im środki niezbędne do życia. Życie nigdy nie miało być ciężką pracą i zmaganiami, ale podróżą pełną radości i kreatywności. Różne podrozdziały Sekcji I regulują całe życie w wyzwolonym wszechświecie i wszystkie relacje między istotami Światła, tak aby nigdy nie musiały wystąpić konflikty. Wyjaśnijmy podsekcje:

Sekcja I/1: Każda czująca istota ma niezbywalne i bezwarunkowe prawo do obfitości fizycznej i duchowej

Podrozdział ten gwarantuje pozytywne doświadczenie życiowe wszystkim istotom w wyzwolonym wszechświecie. Wniebowstąpieni Mistrzowie zaspokajają wszelkie potrzeby życia fizycznego i duchowego oraz bogactwa i piękna, wykorzystując swoją władzę nad odkupioną materią wyzwolonego wszechświata.

Sekcja I/2: Każda czująca istota ma niezbywalne i bezwarunkowe prawo do Wniebowstąpienia

W tej podsekcji wyjaśniono, w jaki sposób Wzniesieni Mistrzowie wykorzystują swoje zaawansowane zrozumienie duchowej technologii Wniebowstąpienia i, wykorzystując Elektryczny Ogień odkupienia, pomagają wszystkim istotom, które dobrowolnie wybierają Wniebowstąpienie.

Sekcja I/3: Każda czująca istota ma niezbywalne i bezwarunkowe prawo do łączenia się z innymi istotami proporcjonalnie do swojej pozycji w Mandali Rodziny Dusz.

Ta podsekcja jest instrumentem regulującym wszystkie relacje w obrębie Rodziny Dusz. Gwarantuje połączenie istot o przeciwnej polaryzacji (dusze bliźniacze, dusze bliźniacze) i wyrównanie wszystkich innych istot, niezależnie od ich stanu rozwoju i warunków zewnętrznych.

Sekcja I/4: Każda czująca istota ma niezbywalne i bezwarunkowe prawo do wszelkich informacji

Ten podrozdział stanowi gwarancję, że wszystkie istoty otrzymają wszystkie informacje, których potrzebują do zrozumienia swojej roli we wszechświecie, szerszą perspektywę ewolucji i wszystkie inne informacje, których potrzebują do podejmowania decyzji, rozwoju i dobrego samopoczucia. Wszystkie te dane są dostarczane przez Wzniesionych Mistrzów lub inne istoty, które nadzorują ewolucję różnych ras i cywilizacji.

Sekcja I/5: Każda czująca istota ma niezbywalne i bezwarunkowe prawo do wolności

Podrozdział ten stanowi, że każda istota ma nieograniczony potencjał wzrostu i doświadczenia życiowego. Ponieważ wszystkie istoty w wyzwolonym wszechświecie tworzą jedynie pozytywizm, ich wolność nigdy nie jest przeciwstawiona wolności innych istot.

Dział II: Prawo podziału stron konfliktu

Każda czująca istota ma niezbywalne i bezwarunkowe prawo do podziału i ochrony przed negatywnymi działaniami innych czujących istot.

Ta sekcja reguluje warunki w tych częściach wszechświata, które właśnie zostały uwolnione spod wpływu Ciemnych Sił, ale które nie zostały jeszcze przyjęte do Konfederacji. Wymaga, aby Siły Światła zawsze dzieliły skonfliktowane strony, aby chronić je przed powodowaniem wzajemnych szkód. Następnie Siły Światła pośredniczą w konflikcie, dopóki nie zostanie on rozwiązany. Ta sekcja jest często używana do zakończenia wojen i innych konfliktów zbrojnych.

Rozdział III: Prawo równowagi

Każda czująca istota, która zdecydowała się żyć i działać wbrew zasadom Kodeksu Galaktycznego i odmawia lub nie jest w stanie ich teraz zaakceptować i zrównoważyć konsekwencji przeszłych działań, zostanie zabrana do Centralnego Słońca, zrestrukturyzowana w podstawowym elementale. esencję i ponownie rozpocząć nowy cykl ewolucji

Ta część reguluje relacje pomiędzy Siłami Światła i Siłami Ciemności. Po pokonaniu istoty należące do Sił Ciemności otrzymują możliwość zaakceptowania Kodeksu Galaktycznego, dołożenia wszelkich starań, aby naprawić popełnione błędy, a następnie żyć pozytywnie. Jeśli się zgodzą, otrzymają ułaskawienie i dołączą do Konfederacji. Jeśli nie mogą lub nie chcą tego zaakceptować, zostają zabrani do Centralnego Słońca, ich osobowości i esencje dusz zostają zrestrukturyzowane za pomocą Elektrycznego Ognia, a ich boska iskra rozpoczyna nowy cykl ewolucji.

Dział IV: Prawo interwencji

Konfederacja Galaktyczna ma niezbywalne i bezwarunkowe prawo do interwencji we wszystkich sytuacjach, w których łamany jest Kodeks Galaktyczny, niezależnie od lokalnych przepisów.

Ta sekcja opisuje politykę Sił Światła wobec okupowanych planet. Konfederacja zastrzega sobie prawo do interwencji we wszystkich obszarach, cywilizacjach, planetach lub układach słonecznych, w których naruszany jest Kodeks Galaktyczny. Ma do tego prawo bez względu na stanowisko lokalnych cywilizacji w sprawie tej interwencji. Zawsze ma prawo używać wszelkich pokojowych środków edukacji i regulacji. W przypadku naruszenia masy krytycznej zasad Kodeksu Galaktycznego ma on prawo użyć siły militarnej. Szczególnymi przypadkami są planety znajdujące się pod bezpośrednią okupacją przez Siły Ciemności. Siły Ciemności często biorą zakładników miejscowej ludności, aby powstrzymać postęp Sił Światła. Na Ziemi zagrozili wojną nuklearną w przypadku interwencji Sił Światła. Nie będziemy interweniować, ponieważ szanujemy wolną wolę, będziemy po prostu patrzeć, jak cierpienie będzie trwało ., bzdura). Jak w przypadku każdej sytuacji z zakładnikami, wymaga to wielu umiejętnych negocjacji i podejścia taktycznego. Sytuacja ta jest obecnie rozwiązywana i planeta Ziemia wkrótce zostanie uwolniona.

Sekcja IV/1: Każda czująca istota ma niezbywalne i bezwarunkowe prawo zwrócić się do Konfederacji Galaktycznej w potrzebie, a Konfederacja Galaktyczna ma prawo do pomocy, niezależnie od lokalnych praw

Ten podrozdział stanowi podstawę prawną do interwencji i pomocy wszystkim zakładnikom Sił Ciemności. Siły Światła zawsze robią co w ich mocy, aby pomóc i poprawić warunki życia wszystkich czujących istot, nawet na Ziemi. Sytuacja na planecie Ziemia pokazuje jedynie, o ile większą władzę ciemność miała nad Światłem na tej planecie. Na szczęście to się teraz zmienia.

Sekcja IV/2: Konfederacja Galaktyczna ma niezbywalne i bezwarunkowe prawo do wdrażania Kodeksu Galaktycznego i, jeśli to konieczne, do podbijania obszarów naruszania Kodeksu Galaktycznego za pomocą siły militarnej.

Podrozdział ten dostarcza podstawy prawnej do wyzwalania okupowanych planet przy użyciu siły militarnej. Siły zbrojne Konfederacji usuwają lub pomagają w usuwaniu przedstawicieli Ciemnych Sił i uwalniają zakładników. Następnie inne siły Konfederacji kierują procesem przyjmowania planety do Konfederacji, instruując lokalną ludność.

Być może niektórzy ludzie czują, że Konfederacja nie ma prawa interweniować i że ludzkość ma prawo samodzielnie rozwiązać swoje problemy. To po prostu nieprawda. Wiele wojen na całej planecie i ciągłe łamanie podstawowych praw człowieka pokazały, że ludzkość nie jest w stanie poradzić sobie ze swoją własną sytuacją. Dlatego znacznie lepiej jest mieć mądrych opiekunów, którzy będą cię prowadzić. Konfederacja pomoże w zastąpieniu obecnych władców marionetek (Mrocznych Sił), których ludzkość dawno temu zaprosiła na Atlantydę. Wtedy Kodeks Galaktyczny stanie się w końcu uniwersalnym kodeksem etycznym w całym wszechświecie i ciemności już nie będzie.

Wąż

[krzysztofiwin]

Krzysztof Iwin – „Szantaż” akryl, płyta 30x40cm (2021) https://iwin.malarstwo.org/pl/szantaz-2004.html #symboliczne #groteska #figuratywne #30cm #40cm #2021r #brązy #szarości #błękity #biele #art #painting #Iwin #KrzysztofIwin #obrazy #galeria #malarstwo #akrylenaplycie #obrazyakrylowe

[ruchalabym]

Alternatywa seksu na kamerkach jako bezpiecznej opcji dla osób unikających tradycyjnych spotkań seksualnych oraz eliminacja ryzyka chorób przenoszonych drogą płciową

Konieczność zachowania prywatności i ochrony danych osobowych stanowi istotny aspekt związany z seksem na kamerkach. W dobie cyfrowego świata, istnieje ryzyko naruszenia prywatności i wycieku danych osobowych, które mogą być wykorzystane w sposób nieodpowiedni lub szkodliwy. Dlatego ważne jest korzystanie z renomowanych platform, które dbają o bezpieczeństwo i prywatność użytkowników. Warto również zrozumieć, jakie informacje są udostępniane podczas korzystania z takich usług i jakie prawa przysługują nam w zakresie ochrony prywatności.

Kolejnym aspektem wartym uwagi jest problematyka bezpieczeństwa podczas korzystania z seksu na kamerkach. Osoby uczestniczące w takich sesjach powinny być świadome ryzyka niepożądanych działań ze strony osób trzecich, takich jak nagrywanie materiałów, szantaż czy stalking. Ważne jest, aby zachować zdrową ostrożność, nie ujawniać swoich danych osobowych, nie podejmować niebezpiecznych działań i zgłaszać wszelkie podejrzane lub nieodpowiednie zachowania odpowiednim służbom.

Aspektem wartym rozważenia jest również kwestia równowagi między wirtualną seksualnością a prawdziwymi relacjami. Seks na kamerkach może stwarzać pozorną intymność, ale nie zastępuje autentycznych emocji i fizycznego kontaktu. Ważne jest, aby nie tracić z oczu prawdziwej intymności i umiejętności budowania satysfakcjonujących relacji w rzeczywistości. Zbyt intensywne angażowanie się w seks wirtualny może prowadzić do izolacji społecznej i trudności w nawiązywaniu zdrowych więzi emocjonalnych.

Nie można również pominąć kwestii zdrowia psychicznego związanych z seksualnością na kamerkach. Niektóre osoby mogą doświadczać poczucia wstydu, niskiej samooceny, czy niezadowolenia ze swojego wyglądu pod wpływem porównywania się z innymi uczestnikami sesji. Ważne jest, aby zachować zdrową samoocenę, postrzegać seks na kamerkach jako jedną z form rozrywki, a nie podstawowy wskaźnik atrakcyjności czy wartości jako osoby.

Konieczność zachowania prywatności, bezpieczeństwa, umiaru, równowagi między wirtualną seksualnością a prawdziwymi relacjami oraz zdrowia psychicznego są kluczowymi kwestiami, które należy rozważyć przy korzystaniu z seksu na kamerkach. Właściwa świadomość, odpowiedzialność i umiejętność zachowania równowagi w tym obszarze mogą przyczynić się do zdrowego i satysfakcjonującego podejścia do swojej seksualności i rozrywki.

[brunobrunobrunobruno]

Dziennik terapeutyczy 4

09.05.23

Notatka własna

Roztrzęsiony jestem. Bo utraciłem swojego wewnętrznego dzikusa. Biznes nie jest dzikusem, szkła kontaktowe, narzekania na pracę  - ale dalsza praca też nie jest. To, że chciałem być poprawny stało się moim problemem. Miałem wyjechać, nie siedzieć tu a siedzę w nocy i spać nie mogę. Bo myślę o tym jak wiele w życiu sobie zmarnowałem przez strach przed byciem odważnym i chęć być kimś w czyichś oczach. Niesamowite. Dziś znów do głosu doszły emocje z nieudanym interesem, który pochłonął prawie wszystkie moje oszczędności i jak głupio dałem się omotać lękowi i złym doradcom, aby podjąć takie decyzje. Nie wiem czy kiedyś odzyskam swoje pieniądze i swojego wewnętrznego dzikusa. Chcę go bardzo pragnę, ale już jestem z drugiej strony. Po drugiej stronie pizdy.

Chcę znów się wybić, ale straciłem impet i wigor. Nie umiem go odzyskać choć bardzo się staram i działam.

Raport z sesji

Pacjent przyszedł raczej skoncentrowany. Nie rozsiał się, nie rozpiął nawet kurtki. Myśli o zakończeniu terapii, przerwaniu jej, to lepsze określenie, bo przecież tak wiele zostało do zrobienia. Nie widzi poprawy w swoim funkcjonowaniu, przynajmniej niewystarczająco wyraźnie. Ma niestabilne poczucie wartości, zmienia mu się obraz samego siebie. Niezwykle mocno przeżywa nieudaną inwestycję, która przecież nie jest stracona, choć oczywiście nie mogę tego stwierdzić, bo nie znam do końca realiów i wcale nie znam przyszłości.

Zdecydowanie poprawiła mu się za to sytuacja z związku z tamtą dziewczyną. Urealnił ją i przestało mu na niej zależeć, nie tęskni a nawet jeśli, to szybo mu mija. To przez ich ostatnią konwersację, a raczej konfrontację.

W trakcie sesji, rozmawiałem z nim delikatnie, czując, że w każdym momencie może zerwać się na nogi i oświadczyć, że to nasza ostatnia sesja i wyjść, może nawet nigdy nie wrócić.  To byłoby dla niego najgorszym rozwiązaniem. Zarzuca mi, jak zazwyczaj w takich sytuacjach, że kieruję się chęcią zysku, ale to nie prawda. Sesja znaczenie się przedłużyła, ale nie zatrzymywałem go. Dopiero w ostatnim kwadransie, zaczął wchodzić w proces. Okazywał wiele złości do rodziców. Nie akceptuje swoich podobieństw do ojca, bo go nie szanuje jako mężczyzny. Ten bowiem, porzucił go będąc do przesady nie obecnym. Matce natomiast, głównie zarzuca fałszowanie uczuć, zakłamywanie ich. Często nią gardzi. Jest świadomy tych emocji, wie skąd pochodzą, umie nawet zauważyć, kiedy przenosi wzorce pochodzące z jego dysfunkcyjnych relacji w rodzinie pierwotnej na swoje obecne i przeszłe funkcjonowanie choć nie często mu się to udaje. Nie ma też pomysłu, jak może wykorzystać taką wiedzę, o przeniesieniu.

Podważa skuteczność metody terapeutycznej i moje kompetencje, podważa też swoje kompetencje a za to obarcza odpowiedzialnością ojca. Mawia o nim; „dobry człowiek, ale frajer”. Wstydzi się swoich podobieństw do niego, ubolewa, że pomimo tego, że tak wiele zmienił, to jednak jest do niego podobny. Powiedział: „tak jak on, pracuje za darmo”. Przysłowie, którego najbardziej nienawidzi, to: „Niedaleko pada jabłko od jabłoni”.

Pacjent rozumie, że jest mocno obciążony okresem dzieciństwa i młodości. Tamte czasy; dysfunkcyjna rodzina, nadużycia, problemy społeczne, rzucają się głębokim zimnym, złym cieniem na jego dzisiejsze życie. Jest tego jednak tak dużo, że często traktuje to jako prawdziwą rzeczywistość, przez co nisko się ocenia, co powoduje, że inni go wykorzystują do swoich celów. Wspomina tu wczorajsze spotkanie z dostawcą. Kobieta ta, nie chciała przestać utrzymywać niezadowolonej, lękowej postawy spowodowanej pewną transakcją. Miała niezmienną minę, pomimo rozsądnych argumentów. Przejmował się tym, chciał to zmienić, ale jak ocenia, ona nie chciała tego zrobić specjalnie, co zinterpretował jako swoistą manipulację, szantaż emocjonalny.

Jak dowiem się na następnej sesji, ten nocy nie spał prawie wcale. Emocje z sesji połączyły się jeszcze z dwoma kłopotami z klientami, które polegają na tym, że oboje z nich próbują go wycyckać z kasy. Na szczęście postanowił rozprawić się z nimi twardo i chytrze. Bo wojownik, szanuje tylko wojownika.