#normlanier

[lifeinbooks]

Ne znam zašto ne mogu navesti ljude da me vole. Mislim da je nešto pošlo naopako sa mnom kad sam se rodila.

[cr7st4l1c]

pro ana tip!!!!! Jeśli juz macie swój ugw i chcecie isc na reco i jesc normlanie jedzcie same zdrowe posilki i nie obzerajcie sie od poczatku tylko jedzcie na poczatku malo potem dopiero zwiekszajcie porcje w ten sposob nie przytyjecie tego nad czym tak dlugo pracowalicie🦋🦋🦋

trzymajcie sie motylki moje💗

(jesli to widzisz zrob 20 brzuszków)

[delicja-0]

Mam 6 opakowań warzyw mrożonych, chociaż w sumie 4 bo 2 to mieszanka chinska która jest fujka (pewnie przyprawiona po chinsku git ale n bede kupowac chińskich przypraw na jakas mrozonke) wg musze ruszyc w końcu ale mi sie mega n chce, zjem dzisiaj 500 kcal max ale postaram sie zrobic omad czy cos nwm nwm. Jeszcze musze mamke na buty namówić ladne takie ale ona mi n odpsiuje!!!!! Przycielam sb dzisiaj wlosy jakimis tępymi nożyczkami i normlanie samoocena 11/10 (nje no bez przesady ale spoko jest) wg ja sie dzisian czuje mega bo wczoraj mi w valo git poszlo, nienawidzę przegrywac wiec no rozumircie o co chodzi. Planowalam najpierw zeobic fasta 48h a później jesc 500kcal ale no chce "zdrowo" wyjść z binge cycle i nir wrócić do niego. Malo sie odzywam tu bp psycha n psychuje ale dzieki za ponad 700obs. Randomowo wstawilam takie posty niby podsumuwujace niby nie ale dobra, kiedyś wrócę do postowania jak wcześniej ale na razie musze schudnąć. Zapomnialam że wakacje nie trwają 20 lat a tylko 2 miesiące....

[motylekk8367]

ZAPIERDOLE SIE KURWA

Nie ma chuja ze będę jesc normlanie koniec. nigdy tyle Nie ważyłam japierdole japierdole zajebie sie kirwa

[mordercy-wlasnej-przyszlosci]

Kurwa kocham jak bliskie mi osoby mówia że symuluje :) Serio chcialabym żyć normlanie bez bólów brzucha, głowy i nie nie robie tego specjalnie, ciagle słysze idz się zbadaj nikt nie może zrozumieć, że to bóle somatyczne i że mnie naprawde boli i sobie tego nie wymyślam. Ciagle maja o coś pretensje że nie chce gdzieś iść, albo że za mało mówi o wszytsko pretensje, jak ja mam normlnie funkcjonować jak cały czas mnie coś boli,

[00-sunshine-00]

Elo elo

Ogólnie to byłam u dermatologa bo moja cera nie ceruje i myślam że typiara przepisze mi tylko maść i będzie git, boże jak ja się myliłam.

Mam antybiotyk na miesiąc,3 mascie, przez to że mam nieregularny okres (nie przez ed od początku tak miałam) mam zrobić 6 badań i iść do ginekologa i możliwe że będę brała jakąs antykoncepcję na trądzik i żeby mój okres był normlanie. Z całej mojej rodziny musiało na mnie trafic KMS.

[lightd0lly]

Ogólnie w nocy mnie biore rozkminy zyciowe i widze tez ze z kazdym kg sie zblizam do mojej ugw wiec tak sobie pomyslalam co wtedy zrobie po osiegnieciu tego ? (o ile dozyje) wiec tak:

-nie ma szans ze powiem to mojemu psychiatrze, rodzicom, terapeutce itp bo poprostu na 110% mi kaza przytyc i pewnie bym przytyla min 10 kg a nie chce drugi raz tego przechodzic wiec bym sie kysła

-nie ma tez opcji ze postaram sie jesc normlanie bo taki sam wniosek: przytyje

wiec stwierdzilam ze poprostu nadal bede sie gl@dzic itp bo mnie to uszczesliwia i ja nie chce odchodzic od any, mimo ze duzo stracilam ja jestem wdzieczna ze ana mnie wybrala i jakbym miala wybir to i tak bym wybrala ane. tutaj jest moje takie comfort place i czuje sie komfortowe mimo tylu przeplakanych dniach i sh, wiem ze to jeszcze nie koniec bo duzo mi brakuje do ugw ale jestem coraz blizej. Nie chce byc szczesliwa w inny sposob, odnalazlam siebie w tych nieprzesoanych nocach, liczeniach kalorii, chudnieciu itp. Ana mi pomogla zrozumiec siebie i swiat. Nie chce jej opuszczać. Podejrzewam ze jak osiagne swoje ugw to zapewne mi to nie wystarczy. I dobrze bo nie widze sensu zycia bez any. Juz teraz nie widze ale ana mi daje jeszcze jakis sens. Moze poprostu zwieksze kcal o 100-200 ? kto wie. Wierze w siebie ze uda mi sie osiagnac swoje ugw zrobie wszystko i nie mam zamiaru odpuszczac i z wlasnej woli isc na recovery.

Podziwiam osoby ktorym sie chciało przeczytac moje wywody zyciowe

Chudego dnia/nocy 🦋

[898887]

Nienawidze tego jak bardzo moja pdzthaciolka ma mnie w gdzies. Pisze do mnie tylko wtedy gdy cos sie stalo i chce sie wygadac i chca mi sie wyżalić. A gdy pisze ze chce z nia urwac kontakt czy cos to od razu mnie przeprasza i mowi ze jej zalezy. Jeszcze kurwa pisze z chlopakiem ktory mnie w kurwe skrzywdzil i jak slysze ze im sie dobrze pisze to mam ochote ja okrzyczec i rozjebac leb i sciane. Na szczescue troche im sie pierdoli miedzy nimi i teraz slysze tylko jaki on hujowy jest i to troche mniej mnie boli. Kurna tak tesknie za moimi starymi znajomymi. Wiem ze byli w ciul toksyczni ale naprawdę dobrze sie czulam w takich relacjach. Moglam sie na spokojnie wygdac nikt zbytnio sie tym wtedy nie przejmowal (na dodatek byly to internetowe znajomosci to nie balam sie ze ktos inny sie o tym dowie) ale najbardziej i tego ze mialam do kogo napisac kogo naprawdę kocham albo chociaz lubie z nim/nia pisac. Każdy mnie irytuje i wkuriwia. Jeszcze matka mowi mi ze wygladam jak patyk itp i normlanie bym sie cieszyla i uznala to za komplement ale kurwa mowi to z takim obrzydzeniem ze zaczynam znow sie brzydzic soba i swoim ciałem ledwo co zaczynalam siebie akceptowac. Jeszcze caly czas kazdy mowi mi ze trafie do szpitala jak bede tak mało jesc. do huja cioty nie jem bo nie czuje glodu a jak znow zmusza mnie do jedzenia to chce mi sie wymiotowac.

Dziekuje jesli chcialo wam sie czytac moje zalenie sie..

Milej i chudej nocki :3

[xxnelxx]

Nie było mnie tutaj strasznie długo, ale jednak jestem znowu ^^

U MUSZE WAM SIĘ POCHWALIĆ Z OSTATNICH SYTUACJI BO SIKAM ZE SZCZĘŚCIA

1 kolega się mnie pyta ile waze ja mu mówie że 40 i potem pyta mojej przyjaciółki ona mówi ze tam 41 i on jej mówi że nie wygląda bo ja się wydaje po prostu drobniejsze od nie AAAHSHDHSHA

2 inny kolega mnie randomowo podnosi(💀🙏🏿) i mi mówi o dziwo że jestem mega lekka więc umarłam prawie

3 moja rodzina teraz mi mówi że mega schudłam i że jestem kościotrupem normlanie (ez)

moje życie po tych sytuacjach stało się lepsze i swietnie mi się żyje 🙏🏿🙏🏿🙏🏿

CHUDEJ NOCY MOTYLKI I TERAZ SPODZIEWAJCIE SIĘ CZĘSTO POSTÓW

[dzieckocardana]

probowalam zyc bez liczenia kalorii,

probowalam nie wsyawiac tu nic zeby jesc zdrowo i normlanie,

nie potrafię.

ciagle liczę ile zjadlam albo wciskam sobie gak nagle kilka czekolsdrk do buzi bo gdzies w glowie mam juz zakodowane, że “niedlugo trgo nie będzie, jedz poki mozesz”

chce wrocic.

wrócić do any.

[lifeinbooks]

[nana-is-dead]

"moze w końcu zaczęłabyś normlanie jeść, a nie same słodycze i jakieś niezdrowe gówno"

- moja mama jakieś 10min temu 🫶🏼

(czuje motywacje)

OFICJALNIE Z TYM POSTEM

postaram sie wrócić pod względem aktywności na tumblr, na to konto. Ponieważ iż aż chyba już na dobre uwolniłam się od wymuszonego recovery, moge znowu zacząć dążyć do piękna i lekkości. ♡✧

WASZA NANA (ZNOWU SPOWROTEM) 😻

a bo bym zapomnialam no i jeszcze dietka taka o od dzis xx

[slodkimotylekk]

po 2,5 miesiącach jrdzenia normlanie gdy już myślałam że z tego wyszłam moja kochana mama powiedziała że przyjebałam na brzuchu i powinnam przestac tyle wpierdalac , dzieki mamo

przynajmniej mam motywację żeby xnowu sie w to wpierdolić,może wtedy mnie pokochasz

[permanentna]

Mam ochotę napierdolić się,

a przecież nie piję, co jest nie tak ze mną? Myśli robią ze mną co chcą, a ja nie mam siły odeprzeć ich i powoli wariuję serio. Za dużo stresu kofeiny pracy obowiązków deszczu, za mało snu jedzenia. Ale kurwa paradoksalnie dalej wierzę w te lepsze dni xD Uczucia, których długo nie miałam, wyzbyłam się ich wracają. Nie jestem w stanie zamienić myśli na słowa, duszę się w sobie, a przecież nic się nie stało, nawet chwilę było normlanie, stabilnie. Moja bateria społeczna jest na wyczerpaniu od ponad miesiąca. Chciałabym rano wstać i złapać ten luz, który miałam ponad dekadę temu w sobie zanim wszystko zaczęło się pierdolić. Czemu dobre decyzje muszą być tak ciężkie emocjonalnie dla mnie? Jestem w miejscu, o którym kilka lat temu jeszcze nieśmiało marzyłam, schudłam do prawie wymarzonej wagi i mam wszystko co do szczęścia potrzebne, więc czemu kurwa nie jestem szczęśliwa? 

[woda-malinowa]

Najgorsza rzecz jaką mogłam zrobić po faście to zjeść normlanie jedzenie zamiast musu lub innej lekkiej rzeczy. Myślałam od rana że umrę. Zjadłam małą rzecz i teraz mam nauczkę. Tak mnie boli brzuch że ledwo co z luzka schodzę. A jak wstaje to myślę że się przewróce. Wypiłam rumianek I trochę pomógł ale strasznie mało.

NIE RÓBCIE TAK BO NIE WYROBICIE JAK JA.

Ja przez to umieram wy nie popełniajcie mojego błędu i po faście zjedzcie musy i lekkie rzeczy a nie ciężkie jak wy.

[dumbass-s]

W chuj zazdroszczę osobą które mają tak dobry kontakt z rodzicami że mogą normlanie do nich podejść i pogadać o jakiś głupotach po prostu