#niosą

[smentarzysko]

kocham due lipe

[tearsincoffe]

Dobry wieczór moje miłe Motylki! 🦋

[27.03.2024]

Nawet niepozorne dni niosą za sobą lekcje. Oczywiście pomijając dosłowne tego słowa znaczenie ponieważ znów Morfeusz zawładnął moimi planami. Obecnie stan snu u mnie wygląda jak napad alzheimera. Kto do mnie mówi? Czegóż chcę? Tajemnica, podciągnę kołdrę wyżej na głowę a problem zniknie. Sporadyczne przebudzenia odbierają mi świadomość miejsca mojego położenia. Czysta dezorientacja. Wróćmy do wspomnianej szkoły życia, znajomi jakby w zmowie podejmowali tematy które alarmowały o moim braku asertywności. Przebudzenie kto jest przyczyną obecnego ambarasu (mama-koleżanka) przechodzi mi przez gardło równie ciężko co stały pokarm.

Znajoma niezbyt biegła w sztukę komplementów napisała, że pomimo swej wagi zawsze byłam zadbana. Na usta ciśnie się tiktokowy trend o świni wypacyfikowanej szminką... druga myśl zaś prowadzi mnie do słynnych "dołków". Ciekawe czy ktokolwiek poznałby mnie podczas tych stanów? Szczerze wątpie. Hamulce dawno mi puściły, spytana mówię dużo o nieciekawym stanie który mnie rozdziera a mimo to ludzie dalej szukają we mnie próżnej maski lwa salonowego. Jestem mniej oczywista niż myślę? Może to oni boją się szturchać kijem nieczystość aby tylko uniknąć odpowiedzialności? Bycie "uwielbianą" lecz nigdy "jedyną" wprowadza kolejne nieuporządkowane pudło do mojej głowy. Czuję się niby światło przyciągające ćmy, pozornie każdy pragnie mojego towarzystwa ale gdy tylko żarówka zacznie mrugać oni odlatują parami a ja zostaję sama i podniszczona.

Pragnę wręczyć w ręce własne order motylkowego uśmiechu za progresję w dziedzinie picia wody! Może będzie to pierwszy rok od dawna który przejdę bez minimalnych odwodnień?

Przeraziła mnie ilość jedzenia które gromadzę. Konkretnie batonów. Wyjaśnijmy na starcie, napad został daleko przykryty mgłą. Chyba podoba mi się uczucie kontroli. Zakazane jabłko rośnie tuż pod moim nosem lecz pokornie daje mu gnić. Znam podstawowe zasady fizyki, wiem, że ów owoc grzechu prędzej czy później spadnie mi na głowę. Chwilowo czerpię satysfakcje z ogłady.

SPOŻYTE: 0kcal/500kcal

(Mam nadzieję, że ten nieplanowany past nie odbije mi się czkawką.)

SPALONE: -379kcal

BILANS: -379kcal

Chudej nocy Motylki! 🦋

[kasja93]

Hejka

03.08

Zjedzone: 557 kalorii

Spalone aktywnie: 215 kalorii

Wstałam rano, nakarmiłam zwierzaki i po wypiciu kawy zabrałam się za ogarnianie krzaków pomidora. Mamy już sierpień a skoro zjechałam na weekend do domu to warto było wykorzystać wolny czas. Taki zabieg pielęgnacyjny sprawi, że pomidory szybciej dojrzeją. Przy okazji ogławiania spadło kilka niedojrzałych owoców zatem trafiły w słoiki pod postacią sałatki z zielonych pomidorów z cebulą :)

Po „przystrzyżeniu” pomidorów zerwałam kolejną partię fasolki szparagowej. Większość trafiła do słojów na zimę a część ugotuję jutro i zabiorę w trasę. Nim się obejrzałam minęło południe, więc przyszedł czas na obiad (udało ominąć się śniadanie). Ziemniaki, fasolka szparagowa oraz gotowany schabowy.

Po obiedzie zebrałam część bobu, który już dojrzał :) zjadłam jakieś 300 gram na kolację. Pierwszy raz w swoim życiu widziałam krzak bobu. Nie wspominając o kwiatach i strączkach. Mega frajda jak tyle różnych warzyw rośnie w ogrodzie i można iść, zerwać oraz zjeść a to wszystko niemal za darmo.

Zwierzaki mają się dobrze. Kury niosą jajka, Koperek świruje po podwórku i okolicznych polach, Zezol chodzi, krzyczy, opowiada, Gryziu znęca się nad wszystkimi bo musi być w centrum zainteresowania, Tajson głównie śpi a jak nie kima to jest wyjątkowo towarzyska, Zdzisława jak zawsze do rany przyłóż zaś Jerry próbuje każdego ugryźć.

Koło 17 było już wszystko zrobione, mogłam przysiąść i odświeżyć wszystkie odcinki drugiego sezonu Rodu Smoka bo w poniedziałek będzie finał. Będę oglądać podczas odprawy celnej w Łodzi w poniedziałek finał xDD

Jerry niby tu taki niewinny jest, ale nie dajcie się zwieść! On tak właśnie wygląda jak analizuje gdzie by tu ofiarę ugryźć, aby bolało długo i uporczywie XD Dziś rano musiałam na niego zarzucić koc by wyczesać drania. Do Zdzisławy po prostu podchodzisz, schylasz się, głaszczesz po główce i bierzesz na ręce. I jest cała twoja, możesz przytulić, głaskać i całować - ona zaś się wtuli i będzie cię lizać.

Niesamowite jak ta dwójka się uwielbia. Chodzą za soba krok w krok, przytulają się, dzielą smaczkami. A tak różne charaktery. Ona anioł, on psychopatyczny morderca.

Jutro nie planuje nic robić - poza paznokciami. Zrobię sobie jakieś delikatne malowanie hybrydą i tyle. Dziś przegięłam z bawieniem się w rolnika to jutro będę chciała odpocząć :)

[mamwdomuszafe]

Podróżuję przez puste kalendarze snów Pociągi pełne wzruszeń niosą mnie do krain nieznanych W przedziałach zimnych jak nóż siedzą ludzie jak namalowani tuląc do siebie lęki i sny płoche jak dziki zwier

[nobi-s]

Słowa niosą za sobą konsekwencje

[mrocznaksiezniczka]

W mroku głębokiej nocy, Gdzie cienie się ukrywają, Przez lęki nasze wiodące, Pragnienia śmierci się snują. W sercach skryte, nieodkryte, Tęsknota po spokoju wiecznym, Tam, gdzie sny się z pogardą plączą, Pragnienia śmierci w wiecznym wymiarze. Czasem cicho, jak echo wiatru, Niosą łagodny szmer swoich słów, Ciągną nas ku czarnym przestrzeniom, Gdzie ból i cierpienie mają kształt.

[zyjeumierajacc]

podróże nocą są czymś niewyobrażalnie ciężkim do pisania słowami. niosą za sobą tyle wspomnień, emocji, myśli.

[yellowmanula]

"Taniec Słońca"

Gdzieś na plantancji trzciny cukrowej niewolnicy wyobrazili sobie taniec zamaszyste ruchy ramion, obrotowe kopnięcia spętane kajdanami nogi odzyskują swobodę w rytuale roda śpiew niesie się ponad dachami cukrowni é luta, é dança, é jogo. Capoeira...

Jakże piękne ma imię wyzwolenie: Capoeira! spotęgowane w rustykalny taniec na grobach poległych niewolników, w cukrowni żywi trenują codziennie swe zamachy i kopnięcia wkraczając w zamknięty krąg roda tam, gdzie powietrze przecinają nogi.

Rozmasowane, rozedrgane niewolnicze nogi poświęciły się dźwięcznej drodze o nazwie Capoeira Orkiestra bateria już szykuje roda zaraz rozpocznie się ekstatyczny taniec którego wyrazem są akrobatyczne kopnięcia wsiąka pot w ziemię, niczym krew na terenie starej cukrowni.

Wnikając zaś w gleby brazylijskiej cukrowni pot spotyka krew, a zczerniałe ręce nogi tam wzburza się matka ziemia, przekazując dar obrotowego kopnięcia synom i córkom uprowadzonym z Angoli, dając sen Capoeira ni to walkę, ni to taniec zamkniętą przy dźwiękach berimbau w roda.

Niewolnicy tworzą koło, klaszczą, grają w roda na pamiątkę porwanych przodków w brazylijskiej cukrowni rozpościerają ciała układając je w taniec a rytm sam niesie nogi Angola Capoeira! krzyczą wyprowadzając swoje kopnięcia.

W stronę Słońca niosą się niewolnicze kopnięcia zaciskając coraz ciaśniej krąg roda w frywolnej walce Capoeira gdzieś późnym popołudniem w starej cukrowni gdy krzyżują się muskularne nogi i ramiona wtórując im tworzą wyzwoleńczy taniec.

Tak więc to ten taniec, wprzęgnięty w kopnięcia rysując linię nogi, wkraczając w roda upamiętnia śmierć w cukrowni; a imię nosi Capoeira! Olga Rembielińska

[dawkacynizmu]

śmierć jest nie łaskawa dla mojej rodziny że tak powiem i za każdym razem jak moja mama odbiera jakiś telefon i się nie odzywa przed dłuższą chwilę mam takie kto tym razem??? albo ostatnio mój brat nie wracał do domu bardzo długo była już 24 a z reguły o 22 chodzi spać bo wcześnie pracę zaczyna i mój mózg już poleciał z całym scenariuszem — czołówka, śmierć na miejscu, ciało zmasakrowane "nie chcecie tego widzieć" wybieranie urny następnego dnia i ta chujowa muzyka z pogrzebu gdy trumnę niosą do grobu

[i-r-a-n-i-aa]

Nie wiem jak będę chodzić w lato bez bluzy

.

Cóż jedna osoba powiedziałaby że chciałam to mam, ma w sumie racje, jestem świadoma skutków jakie niosą za sobą samookaleczanie

.

[placzus01]

„Siebie zdradziłem wiele razy za każdym razem

Czułem się podle że zawiodłem

A te rany nigdy się nie zagoją

Trzeba chcieć zrozumieć je, dojrzałość niosą”

Akash

[niewyrachowane-chamstwo]

Zawsze lubiłam cichych ludzi

Nigdy nie wiadomo czy tańczą we śnie na jawie czy niosą ciężar świata.

[chaos-i-inne-pietra]

Czy czas leczy rany? Wątpię.

Czas raczej przyzwyczaja nas do życia z nimi. Każdy kto został skrzywdzony, skrywa w sobie wyrwy, które przypominają mu o najgorszych okresach życia. Tego nie można zapomnieć... można przemilczeć, przeczekać, wybaczyć lub udawać, że się nie pamięta, ale nie zapomnieć.

Każda blizna to nasza osobista historia o niewinności, którą wybiło z nas życie. Jednak te wszystkie bolesne doświadczenia niosą za sobą coś jeszcze... pozwalają nam dorosnąć. Zostawiają nam w życiu niepisany kodeks zasad, którymi się kierujemy w relacjach z drugą osobą. To dlatego (zazwyczaj) ludzie, którzy zostali mocno zranieni są bardziej lojalni, ponieważ nie chcą, aby ktoś cierpiał tak jak oni.

Czy teraz rozumiecie przy kim warto szukać dojrzałej i odpowiedzialnej miłości? Doświadczenia innych, rzadko traktowane są poważnie. Własne natomiast uczą życia.

Dlatego zaopiekuj się kimś kto został poraniony. Opatrz jego wszystkie lęki, przytul się do jego duszy, dotknij każdej blizny. Ten człowiek będzie potrafił Cię docenić, bo będzie wdzięczny po stokroć za spełnioną miłość, którą od Ciebie dostał. Będzie wierny, bo wie z jakim bólem wiąże zdrada. Będzie czuły, bo wie dokąd prowadzi oziębłość i obojętność. Będzie szczery, bo wie, że kłamstwo niszczy wszystko. Będzie się starał, bo nigdy nie będzie chciał Cię stracić.

Ale będzie też jak zgnieciona kartka, dlatego nie próbuj go zmieniać. Nie gładź, nie prostuj, tylko zaakceptuj go takim jakim jest - on nie wróci już do początkowego stanu, bo człowiek jak papier, nie zapomina. Po prostu o niego dbaj, aby go nie zniszczyć... i nie martw się na zapas, bo najlepsi ludzie to nie Ci, którzy wyglądają idealnie, a Ci prawdziwi i szczęśliwi!

A ideały?

Powiedzą Ci wszystko co chcesz usłyszeć. Chętnie obiecają, że zrobią wszystko, żeby Cię nie stracić, a później nie zrobią nic, żeby Cię zatrzymać... ba, nawet sami z Ciebie zrezygnują, bo wymiana na nowe, okaże się atrakcyjniejsza niż naprawianie tego co stare i poniszczone.

Przypomnij sobie i spójrz na swoje blizny.

Ty też je masz, aby wyciągnąć z nich wnioski.

[mamwdomuszafe]

Walizki

Otwieram okno i patrzę na ulice Z pobliskiej kawiarni wychodzą muzycy Porzucili instrumenty i idą w stronę morza

Jest siódma wieczór słońce mocno grzeje

Wychodzę z domu Marynarkę zarzucam na ramię przyspieszam kroku Mężczyźni przystają w porcie i patrzą na morze dłońmi przysłaniając oczy

Szum morza przerywa ciszę jaka wyrosła między nami

W końcu łodzie dobijają do brzegu Rybacy niosą ciężkie skrzynie pełne marzeń wspomnień i niedokończonych snów

Ciepły wiatr gładzi twarze choć wiem że to tylko ułuda

Jutro będzie padał deszcz muzycy wrócą do swoich instrumentów rybacy wypłyną w morze a ja wspomnieniami napełnię kolejną walizkę

[nasze-zd]

Piąta symfonia Mahlera

rozpoczyna się marszem pogrzebowym, Trauermarsch. Dostojny, chwytający za gardło hejnał na trąbce natychmiast niemal zgaszony ponurą odpowiedzią puzonów, werbli i kontrabasów rozległ się w Michael Fowler's Centre w piątek około 19:30 czasu Wellington. W Polsce była wtedy 8:30 i chwilę wcześniej rozpoczęło się pożegnanie mojej mamy przed kremacją.

Ze wszystkich opisanych tu w ciągu ostatnich miesięcy zbiegów okoliczności ten jest zdecydowanie najmniej zabawny, aż przytłaczający. Bilety na symfonię kupiliśmy przed dwoma miesiącami, gdy nikomu nie przyszłoby do głowy, że mama jest chora. Godzina uroczystości pożegnalnej była zaś dogrywana we Wrocławiu bez mojego udziału.

Mogłem z pójścia na koncert oczywiście zrezygnować, jednak z uwagi na charakter dzieła wydawało mi się, że stanowić będzie odpowiednią oprawę. Pierwsze dwie partie mroczne, przytłaczające, pesymistyczne. Scherzo obfitujące w jasne momenty, ale też melancholijne partie solowe waltorni, kulminujące dramatycznym finałem. Dopiero partie czwarta i piąta niosą zalążek szczęścia i nadziei, wyjścia z cienia śmierci.

Tak jak ja odbieram to arcydzieło, tak chciałbym owo wykonanie zadedykować pamięci mamy. Jedni idą na mszę, ja poszedłem na koncert muzyki klasycznej i mam silne przekonanie, że była to dobra decyzja, choć rozumiem, że niektórych może szokować.

Piąta symfonia Mahlera już nigdy nie będzie dla mnie tym, czym była przedtem.

[zwycistwa269]

O której godzinie odbędzie się walka Kownacki vs Helenius 2?

🎰🎲✨ Darmowe 2,250 złotych i 200 darmowych spinów kliknij! ✨🎲🎰

O której godzinie odbędzie się walka Kownacki vs Helenius 2?

Transmisja online walki między Adamem Kownackim a Robertem Heleniusem to wydarzenie, na które fani boksu czekali z niecierpliwością. Obaj zawodnicy to doświadczeni pięściarze, którzy zdobyli uznanie w świecie boksu. Starcie między nimi obiecywało emocje i niezapomniane chwile dla wszystkich miłośników sportu.

Adam Kownacki, znany jako "Babyface", to polski bokser, który od lat imponuje swoją determinacją i umiejętnościami ringowymi. Z kolei Robert Helenius, nazywany "Nordyckim Koszmarem", to zawodnik ze Szwecji, który również ma imponujące osiągnięcia na swoim koncie. Ich starcie miało być starciem gigantów, pełnym zwrotów akcji i wrażeń dla publiczności.

Transmisja online walki Kownacki vs Helenius przyciągnęła wielu kibiców z całego świata. Możliwość oglądania pojedynku na żywo za pośrednictwem platform online sprawiła, że wydarzenie było dostępne dla wszystkich, niezależnie od miejsca, w którym się znajdują. To doskonała okazja dla fanów boksu, aby śledzić pojedynek na najwyższym poziomie i kibicować swojemu ulubionemu zawodnikowi.

Ostateczny rezultat tej wspaniałej walki byłby zaskakujący i niezapomniany dla wszystkich widzów. Transmisja online walki Kownacki vs Helenius 2 to wydarzenie, które na długo pozostanie w pamięci wszystkich miłośników sportu.

Data i godzina rozpoczęcia walki pomiędzy Adamem Kownackim a Robertem Heleniusem w ich drugim starciu ma szczególne znaczenie dla fanów boksu na całym świecie. Zawodnicy zmierzą się ze sobą ponownie w długo oczekiwanej walce, która zapowiada się niezwykle emocjonująco.

Walka Kownacki vs Helenius 2 odbędzie się w sobotę, 24 lipca 2021 roku. Fani boksu z niecierpliwością oczekują tego starcia, ponieważ pierwotne starcie między tymi dwoma zawodnikami dostarczyło ogromnej dawki dramatu i niespodzianek. Nie można przegapić tego pojedynku, który zapowiada się jako jedna z najbardziej wyczekiwanych walk bokserskich tego roku.

Wydarzenie rozpocznie się o godzinie 20:00 czasu lokalnego. Fani boksu będą mogli śledzić to starcie na żywo w telewizji lub za pośrednictwem platform streamingowych. Trzymajmy kciuki za naszego rodaka, Adama Kownackiego, który będzie miał szansę na rewanż i udowodnienie swojej wartości na ringu.

Nie zabraknie zapewne wielu emocji, zwrotów akcji oraz niesamowitych momentów podczas tej walki. Dlatego warto zarezerwować sobie czas i być świadkiem tego niezwykłego sportowego widowiska. Czekamy z niecierpliwością na 24 lipca, aby zobaczyć, jak potoczy się losy tej epickiej rywalizacji.

Najnowsza walka bokserska pomiędzy Adamem Kownackim a Robertem Heleniusem to niezwykle oczekiwane starcie dla fanów sportów walki na całym świecie. Po emocjonującym starciu, które miało miejsce jakiś czas temu, obaj zawodnicy przygotowują się do rewanżu, który obiecuje być równie ekscytujący.

Jeśli zastanawiasz się, gdzie obejrzeć walkę Kownacki vs Helenius 2 live, istnieje kilka opcji. Jednym z najpopularniejszych sposobów jest korzystanie z platform streamingowych, takich jak serwis DAZN. Dzięki subskrypcji na tej platformie, będziesz mógł oglądać walkę na żywo, bez konieczności opuszczania domu.

Inną opcją jest udanie się do najbliższej restauracji lub baru, który transmituje walkę na ekranach. Śledzenie starcia w towarzystwie innych pasjonatów boksu może dodatkowo podkręcić atmosferę i sprawić, że doświadczenie oglądania walki będzie jeszcze bardziej ekscytujące.

Nie zapomnij także sprawdzić oficjalnych kanałów telewizyjnych, które mogą nadawać walkę na żywo. Stań na wysokości zadania i zdobądź dostęp do emocjonującego widowiska sportowego, które zapowiada się niezapomniane.

Wniosek jest jasny - walka Kownacki vs Helenius 2 zapowiada się jako wyjątkowe starcie, którego nie można przegapić. Sprawdź dostępne opcje transmisji i przygotuj się na niesamowite emocje, które niosą za sobą walki bokserskie na najwyższym poziomie.

Typowanie wyniku drugiej walki między Adamem Kownackim a Robertem Heleniusem przewiduje być trudnym zadaniem dla fanów boksu. Po pierwszej wspaniałej walce między tymi dwoma zawodnikami, gdzie obaj zawodnicy zaprezentowali swoje umiejętności i determinację, oczekiwania są wysokie.

Adam Kownacki, znany ze swojej agresywnej walki i imponującej siły ciosu, z pewnością będzie starał się udowodnić swoją przewagę nad Heleniusem. Z drugiej strony, Robert Helenius, doświadczony bokser ze Skandynawii, pokaże determinację i umiejętności, które mogą go zaprowadzić do zwycięstwa.

Obaj zawodnicy zdają sobie sprawę z wagi tej walki i jak wiele jest na szali. Kownacki będzie dążył do zrewanżowania się za porażkę w pierwszym starciu, podczas gdy Helenius będzie chciał udowodnić, że jest lepszym bokserem.

Tego typu pojedynki są zawsze niezwykle ekscytujące dla fanów boksu, ponieważ trudno przewidzieć, kto ostatecznie wyjdzie zwycięsko. Oba stany mają swoje zalety i wady, co sprawia, że typowanie wyniku staje się jeszcze bardziej trudne.

W rezultacie, walka Kownacki vs Helenius 2 obiecuje być widowiskowa i emocjonująca. Fani boksu na pewno nie mogą się doczekać tego starcia i z utęsknieniem czekają na rozstrzygnięcie.

W walce Kownacki vs Helenius 2 spotkają się dwaj doświadczeni bokserzy, Adrian Kownacki i Robert Helenius. Adrian "The Polish Hammer" Kownacki jest polskim zawodnikiem, który od lat z powodzeniem reprezentuje Polskę na międzynarodowej arenie bokserskiej. Jest znany ze swojej determinacji, sily ciosów i nieustępliwości w ringu. Z kolei Robert Helenius, znany jako "Nordic Nightmare", jest fińskim bokserem o ugruntowanej pozycji w światowym boksie. Posiada bogate doświadczenie oraz imponujące umiejętności techniczne.

Obaj zawodnicy przygotowują się do tej walki bardzo starannie, trenując pod okiem swoich trenerów i pracując nad formą fizyczną. Adrian Kownacki stara się utrzymać swoją dyspozycję na wysokim poziomie, podobnie jak Robert Helenius, który chce udowodnić swoją wartość jako utytułowany bokser.

Walka Kownacki vs Helenius 2 przyciąga uwagę fanów boksu z całego świata, którzy nie mogą się doczekać emocjonującego starcia. Oba przechodzą obecnie trudny okres przygotowań, ale z determinacją i zaangażowaniem, które ich cechuje, są pewni, że zaprezentują widowiskowy pojedynek.

Cały świat boksu czeka z niecierpliwością na starcie tych dwóch wspaniałych zawodników, którzy mają szansę udowodnić swoją wartość i umiejętności na ringu. Niezależnie od wyniku, walka Kownacki vs Helenius 2 zapowiada się jako wyjątkowe wydarzenie, które na długo pozostanie w pamięci fanów boksu.