#nie kocham go

[nikustuffs]

sounds great

[livka-azdokosci]

Jak się czuję zrzucając znów tą sama wagę:

[niewinn0sc]

Ile grobów będzie mi potrzebnych, żeby pochować wszystko, co we mnie umarło?

[dayumzuz]

chciałabym umrzeć, czy ciężko to zrozumieć?

[iwanttobeperfrect]

⋆｡˚୨୧˚｡⋆

Obiecuję, że schudnę. Będę śliczna i drobna a tamte suki będą mi zazdrościć.

i to będzie najlepsza nagroda.

[xdaviax]

Jak możesz być ropiejąca raną, a jednocześnie opatrunkiem na nią?

[martwa-dusza]

czulem pustke tak jak nikt dlatego wolalem snic i przespalem kazdy problem.

[dr0wninggirl]

Któregoś dnia

Któregoś dnia jedzenie zamieniło się w liczby

Któregoś dnia patrząc w lustro poczułam obrzydzenie

Któregoś dnia zaczęłam porównywać się do innych

Któregoś dnia przestałam jeść

Któregoś dnia zaczęłam się odchudzać

Któregoś dnia albo z tego wyjdę albo zniknę.

[dramaatqueen]

Mija kolejny dzień, kolejna noc, a moje życie wciąż sunie po dnie

- dramaatqueen

[poczujjakjaczuje]

A w nocy dzwonisz o 2 i wiem

Dla ciebie ja jestem ramieniem do łez

[smokedgastropod]

moja mama (<3) o zidentyfikowaniu zabójcy ceo uhc: "zabił świnię, a odpowie jak za człowieka?"

[nikustuffs]

jeszcze 1 kilogram i będzie 5 z przodu 🥹🥹🥹

[livka-azdokosci]

Ładne dziewczyny nie jedzą.

[niewinn0sc]

Chciałam się pozbierać, ale rozsypywałam się w takich miejscach, do których nie chce wracać.

[dayumzuz]

Nie chcę być grubą świnią. Chce być śliczną wychudzoną dziewczynką.

[najgorsz-a]

Posiadam wiele kwiatów w ogrodzie,

których nie pielęgnuję.

Każdy z nich chciał dla mnie pachnieć i rozkwitać,

a jednak pielęgnowałam tylko jeden.

Był trujący.

Nie chciał dla mnie pachnieć,

nie chciał dla mnie kwitnąć.

Codziennie go doglądałam,

z troską podlewałam.

Jednak ten kwiat usychnął,

choć wciąż go podlewałam.

Wyglądał jednak tak,

jakbym go przelała.

Tak bardzo go kochałam.

Jego płatki z każdym dniem

traciły barwę.

A ja, wciąż pełna nadziei,

płakałam nad nim,

czekając, aż zakwitnie.

I choć wokół mnie

inne kwiaty pachniały i rozkwitały,

to ja wciąż wybierałam ten,

który nigdy nie chciał zakwitnąć

dla mnie.