#innymi
Explore tagged Tumblr posts
Text
Andrzej Łapicki (ur. 11 listopada 1924)
Lekarstwo na miłość (1965) Gdzie jest trzeci król? (1966) Poczmistrz (1967) Lalka (1968) Przygody pana Michała (1969) Wesele (1972) Zazdrość i medycyna (1973) Sprawa Gorgonowej (1977)
#andrzej łapicki#uczucia jakimi darze tego człowieka są nie do wysłowienia#wszystkiego najlepszego#setna rocznica urodzin dopiero za rok#ale kto mi zakaże świętować też 99#dobór filmów na podstawie tego co znam oraz co jest dostępne w dobrej jakości#za rok mogę zrobić z innymi filmami#polskaverse#lekarstwo na miłość#gdzie jest trzeci król#poczmistrz#lalka#przygody pana michała#wesele#zazdrość i medycyna#sprawa gorgonowej
83 notes
·
View notes
Note
Cześć,uwielbiam twój rysunek Hobiego i Milesa w strojach ludowych <3
omgg, dziękuję!!<333
#jak w koncu zalicze wszystko na studia zaczne rysowac ich wiecej... >.> tak generalnie spider crew w strojach ludowych poza innymi projektam#karol talks#anonymous
4 notes
·
View notes
Text
Polityka czy reputacja to, wydarzenia i konferencje tamto, "ludzie, których warto dodać do sieci kontaktów" siamto, a jednak dużo więcej przyjemności dało mi przejście się godzinę niż górnolotne zdobywanie szczytów (i to najważniejszy reality check, który warto było odhaczyć w weekend).
#5 km po 5 latach od uszkodzonej kostki nie jest ani najdłuższym. ani najkrótszym dystansem. który w tym czasie przebyłam#ale mało co jest bardziej namacalne niż świadomość. ile chodzenie kosztowało mnie jeszcze w 2021 roku (no niedużo. ale strachu już tak)#bo pandemia. brak ubezpieczenia. długie czekanie na wizyty i rehabilitację. By potem dowiedzieć się. że najważniejsze było noszenie wkładek#no i kostki. Kostki. nawet kościste. są bardzo namacalne.#(...)#(i wiele innych znaków przestankowych. także między przystankami)#palnęłam sporo celnych uwag (innymi razami trafiałam kulą w płot)#hindsight is 50/50#raz się uda. raz się nie uda#ale coś tam z tego wyszło#a czasem ja.#these boots were made for walking#says me who took a pair of high-heeled boots for a spin after a slightly longer time#yay (:#proving things and proofs (etc.)#still waiting for that AO3 update. i want to offer myself as an editor just to read [that] earlier. but i think it'd be too weird#ah these nasty conditionals. literally. who cares#boots. conditioners. coats. what's next? fall or a fall?#f∀ or ∃f∀?#that is the question#looking for silver lining amid the mourning: that was a nice day#a teraz pora spać i mieć inne miłe poranki (i wczesne popołudnia. a także inne pory dnia. nocy też)#pierwszy raz od 2020 r. kiedy nie spędziłam jakiejś weekendowej nocy październikowej na imprezie do zmiany czasu#hm. really makes me consider my life choices :)
0 notes
Text
nie moge sie doczekac roku akademickiego bo wtedy bede mogl sie wreszcie potzadnie nakurwic ja w wakacje jestem abstynentem jebanym ale zeby copowac z horrorami studiow muszę pic jak zwierze
#plus wreszcie bedzje reunite z moimi innymi znajomymi pijakami ciagle uważam ze we 3 powinnismy byc w poli zwiazku kurwa ta jebana majowka#najlepsze co mnie w zyciu spotkalo#pisze po polszy bo mam nadzieje ze nikt z mutualsow nie jest polsza i nikt nie zrozumie#teraz tez jestem podkurwiony jbc#babbling post
0 notes
Text
czasami kibicuję sportowcowi za bardzo albo nawet nie jakoś strasznie kibicuję tylko oglądam i coś w grze mi się podoba aż coś w moim mózgu mi mówi girl he's hot a ja sama sobie mówię no he's not jakbyś go zobaczyła na ulicy to byś tak nie pomyślała he's just good at his fucking job oddziel te dwie rzeczy a potem oglądam i znów tak myślę i tak w kółko między rozkminami sportowymi mam to w głowie to dosyć koszmarne musiałam to napisać a to i tak jest mniej unhinged opis tego lol
#oglądam skok o tyczce tak#ale to też ja z tenisem od lat#ale też innymi sportami które nie aż tak oglądam ale czasami#ANYWAY
0 notes
Note
siema to ja jestem tym drugim Polakiem co follwuje yourfavealbumisgender
dzień dobry wieczór jak ci życie mija?
o halo cześć! przepraszam że wcześniej nie odpowiedziałem ale dobrze życie mija ^_^ a tobie?
#nie odpowiedziałem wcześniej bo się zawsze głupio czuje rozmawiając z innymi polakami przez internet#bo słabo mówię po polsku T_T#ale dzień dobry
0 notes
Text
myślę trochę nad rzeczami które są kluczowe a rozróżniają modern au DNS od oryginalnej historii i jedną z nich jest to że Ryba i Przemek zaczynają się przyjaźnić (i konsekwentnie chodzić ze sobą) dużo szybciej i w trochę innym ee czasie w ich życiu? pozostawiając ich w trochę dziwnym i trudnym dla nich punkcie, szczególnie dla Ryby z jego problemami z obsesją, dysonansem oczekiwań i rzeczywistości i ogólnymi problemami z radzeniem sobie z emocjami xd Okej to jest długie i Rybowe jest pod czytaj dalej jeżeli kogoś to ciekawi
Ryba w modern au bardziej ucieka się do przemocy niż w oryginale (konsekwencja wielu czynników głównie środowiskowych), wobec siebie i innych, no i tradycyjnie do uwagi od rówieśników (normalne i w oryginale i modern au po prostu w tym drugim ma więcej okazji). O ile modern au Mikita radzi sobie dużo lepiej psychicznie niż Mikita z oryginału, tak u Ryby jest na odwrót, co już jest tak bardzo źle bo Ryba w oryginale też sobie nie radzi najlepiej xd Wspominałem kiedyś o tym chyba ale główne outlety Ryby to przemoc (lubi się bić z innymi chłopcami nawet jeśli czuje się po tym źle, i psychicznie i fizycznie; w najlepszym wypadku ee coś dla zabawy po szkole za zgodą wszystkich, w najgorszym praktycznie forma zaawansowanego samookaleczania) i miłość (bardziej w takim niewinnym, wyidealizowanym znaczeniu, chociaż Ryba to Ryba on tak naprawdę zejdzie się z kimkolwiek i pozwoli robić ze sobą cokolwiek jeżeli tylko będzie czuć się chciany; całe szczęście nie miał żadnych traumatycznych sytuacji z tego powodu, ale jest to cecha która jest dla jego postaci i relacji jakie posiada ważna, bo bardzo się przelewa i na jego relację z Przemkiem, i z Miką), a że w modern au jest na dosyć słabej sytuacji w wieku tych 16 lat, to zaczyna niesamowicie na Przemku (który szybko staje się jego najlepszym przyjacielem) polegać, co samo w sobie nie jest super bo Przemek ma swoje głęboko zakorzenione problemy i nie wie do końca jak się zachowywać; nie jest świetnym oparciem dla Ryby i tak jak Ryba musi jeszcze dużo dojrzeć. Generalnie dla nich obu ta relacja jest jednocześnie super (bo się lubią i mają kogoś w swoim wieku na kim mogą polegać) i jednocześnie jest niesamowicie trudna do nawigowania, szczególnie kiedy ta granica między relacją stricte platoniczną a romantyczną zaczyna się zacierać. Przemek trochę boi się odezwać sam z siebie a Ryba woli się zabić niż powiedzieć co jest nie tak, zamiast tego wrzucając się w kolejny niezawodny outlet na wszystko za plecami Przemka, zanim ten się dowie i Ryba będzie czuć się jeszcze bardziej jak kompletny zjeb i wariat. Ogólnie relacja z Przemkiem zaspokaja Rybie potrzebę uwagi i bliskości (jako przyjaciel i ktoś w kim Ryba się może kochać; chociaż powiedziałbym że Ryba jest trochę zakochany w każdym w jego życiu) i jest dla niego bardzo, hm, odurzająca pod tym względem, bo jest relatywnie przyjemna, staje się trochę uzależnieniem, i nawet jeżeli sprawia mu jakieś przykrości, to Ryba jest mistrzem odkładania nieprzyjemnych myśli na półkę, do póki ta półka nie zapadnie się pod ich ciężarem. Gdybym pisał fanfik to skulminowałoby to się w jakimś kompletnym załamaniu psychicznym Ryby w którym przez przypadek zrobiłby sobie poważniejszą krzywdę (myślę że by go ciągnęło do wandalizmu i by rozbił szybę ręką kończąc z trochę silnym krwotokiem) i trochę nie mógłby uciekać dalej od rozmawiania o swoich problemach i by się musiał w końcu otworzyć na Przemka i by był wielki początek kompletnego codependency arc (win) który by później przeszedł w związek. boże dobra to wszystko brzmi trochę żałośnie okej to tyle Ryba nie ma depresji ani nic ma 16 lat i potrzebuje być chciany i kochany. okej to tyle pozdrawiam każdego kto to przeczytał papa feedback jest super jak coś kocham feedback
528 notes
·
View notes
Text
Chcesz jeść?
zanim zjesz, zrób rzeczy z tej listy
wypij szklankę wody
umyj zęby
wybierz outfit na jutro
jeśli któreś z ubrań jest pogniecione, wyprasuj je
w twojej szafie jest bałagan? posprzątaj!
zrób sobie zieloną herbatę
wypij kolejną szklankę wody
brudny pokój? sprzątnij go!
pozamiataj/poodkurzaj podłogę
wytrzyj kurze z mebli
sprawdzian? zadanie domowe? nauka? czemu nie masz jeszcze książek na biurku? ucz się!
żeby sobie umilić ten czas, zapal świeczki
gdy skończysz, wypij wodę
zaściel łóżko
poszukaj na stronach internetowych ładnych ubrań które chcesz kupić
pomyśl też nad innymi rzeczami np. do pielęgnacji, do pokoju, kosmetyki, książki itd.
podlej rośliny w twoim pokoju
pomyśl nad celami wagowymi i nagrodami za nie, zapisz je w zeszycie lub notatkach
włącz ćwiczenia na yt i poćwicz przymajmniej pół godziny
napij się wody
obejrz jakiś film lub filmik co motywuje cię do chudnięcia
poczytaj książkę przez minimum godzinę/ 50 stron
puść muzykę jaką lubisz
idz się kąpać i zrób sobie spa z maseczkami, umyj włosy
przed snem możesz znów poćwiczyć, poczytać lub obejrzeć coś
jak zrobisz wszystko, nie będziesz już chciała jeść ♡
#chude ręce#b─öd─ö motylkiem#chudnę#chudniecie#chude ciało#chude dziewczyny#chude jest piękne#chude nogi#pamiętnik motylka#lekka jak motyl#jestem motylkiem#będę motylkiem#motyle w brzuchu#motyl#bede lekka jak motylek#bede motylkiem#blogi motylkowe#dieta motylkowa#lekkie motylki#motylki any#motylki blog#motylki w brzuchu#porady dla motylków#tylko dla motylków#chce byc lekka#lekka jak piórko#bede lekka#chudajakmotyl#chude uda#chudniemy
2K notes
·
View notes
Text
Kiedy nie potrafisz zejść już niżej, organizm broni się już sam n4p4dam1, mdlejesz przy jakimkolwiek zmienieniu pozycji a kontakty z innymi się pourywały
Ana nie opuszczaj mnie proszę.
Jesteś moją jedyną przyjaciółką...
#ana motylki#az do kosci#bede lekka jak motylek#bede motylkiem#blogi motylkowe#będę motylkiem#ana y mia#chce byc idealna#chce byc lekka jak motylek#chudnij#chce byc piekna#bede idealna#bede lekka#za gruba#grubaska#gruba swinia#glodowka#gruba szmata#tw bmi#bmi#bmi low grades high#chce byc lekka#chce byc szczupla#chudzinka#chce widziec swoje kosci#motylki blog#kosciotrup#chce czuc kosci#szkielet#chce być szczupła
186 notes
·
View notes
Text
"Powodem, dla którego dużo mówisz i nadmiernie dzielisz się swoją prywatnością z innymi, jest to, że nie było nikogo, kto chciałby Cię wysłuchać, kiedy byłeś dzieckiem."
#cytaty#cytat po polsku#polski cytat#po polsku#zranione uczucia#zraniona miłość#zranienie#ból#zranione serce#ból w sercu#polskie cytaty#cytat dnia#cytat#blog z cytatami#cytatyżyciowe
339 notes
·
View notes
Text
Hej chciałabym sie z wami podzielić tym, dlaczego między innymi tu trafiłam i chce schudnąć.
I z góry przepraszam za ortografie bo pisze to szybko.
Mam siostre, rok starszą która jest okolo 15kg chudsza, co kilka miesiecy jezdzimy do naszej babci bo mieszka 15h od nas. Mieszka w warszawie i zawsze chodzimy tam z nią na zakupy. Nie zlicze ile razy kupowałyśmy ciuchy a moja babcia mnie krytykowała porównując mnie do mojej siostry. W lato mielismy jechac nad jezioro ale razem z siostrą zapomnialyśmy strojów kąpielowych, wiec razem z babcią poszlismy je kupic. Moja siostrą wybrała juz strój, a ja nadal ogladalam inne stroje. I nagle tekst mojej babci : „*imie* dla ciebie trzeba juz szukać stroju na dziale dla kobiet bo ty jestes już duża” kurwa jak to usłyszałam to mysle o tym codziennie do dzis i zniszczylo mi to psychikę. Dobra następna historia,(kilka dni pozniej) bylismy w sklepis i kupowałyśmy jakies tam bluzki, stałyśmy wszystkie na jednym dziale obok siebie, i wybieralam bluzki, i znowu tekst mojej babci : „nie za mały rozmiar wzielas?, to bedzie na ciebie za male bo ty juz duza jesteś” spytalam czemu mnie wyzywa a ona do mnie mówj „bo to prawda, ty juz wielka jestes” moja siostra sie z tego smiała ale udawałam ze mnie to nie rusza. A teraz sytuacja która była jak mialam 11 lat, moja babcia chciała nam dać swoje krótkie spodenki bo byly na nią za małe, i zawołala nas i najpierw przymierzyła je moja siostra. Byly na nia za duże, i moja babcia do mnis mówi „*imie* choc ty przymierz bo ty masz grubsze uda od *imie mojej siostry*” ale nie przymierzyłam ich i powiedziałam ze beda za duze. Okolo kilka miesiecy temu jadlysmy z moja siostra sniadanie i moja babcia mowi do mojej siostry „*imie* ale ty schudłaś, musisz jesc wiecej” ja do niej powiedziałam „a ja?” A ona do mnie „nie no ty sie powiększyłaś” i znowu do mojej siostry „musisz jesc wieksze porcje niz *moje imie*” oczywiscie jest jeszcze duzo takich podobnych historii ale to sa te które najbardziej zostaly mi w glowie
Zniszczyło mnie to bardzo. Nastepnym razem jedziemy tam 9 listopada i kovhane motylki bardzo was prosze. Czy macie jakies cwiczenia na yt albo jakis pomysl jak mam schudnąć chociaz 3 kg w te 6 dni?
Bardzo was prosze o reblog
#lekkie motylki#chce byc lekka jak motylek#tw ana bløg#chce widziec swoje kosci#kocham ane#tw ed ana#motylki blog#bede motylkiem#chudej nocy motylki#jestem motylkiem#motylki any#az do kosci#kosciotrup
155 notes
·
View notes
Text
Shadow Milk Cookie with Spinel's expressions weehee
Consider this face expression test......might do 2 part of this lol
ALSO, JOIN MY COOKIE RUN SERVER YOU WON'T REGRET IT-
#cookie run#cookie run fanart#cookie run kingdom#shadow milk cookie#art#my art#digital#digital art#illustration#fan art#doodles
346 notes
·
View notes
Text
Z ŻYCIA SAMOTNIKA - wpis 16 (10.09.2024)
-> Wrześniowe przemyślenia, plany i postanowienia
Tym razem nie pochwalę się żadnym szczególnym osiągnięciem, tudzież sukcesem, a zechcę podzielić się swoimi myślami, refleksjami i pokrótce opowiedzieć, co się u mnie ostatnio dzieje. Nie odniosę się też do żadnego konkretnego dnia w przeciwieństwie do poprzednich wpisów, więc ten wpis najzwyczajniej w świecie mówiąc należeć będzie do bardzo ogólnych. Zastanawiam się nad ewentualną zmianą, żeby tych ogólnych wpisów jak ten dzisiejszy, pojawiało się więcej, ale... wszystko zweryfikuje czas. Przejdźmy do głównej lektury!
W kalendarzu ni stąd, ni zowąd zjawił się wrzesień, a wraz z nadejściem tego miesiąca czy nawet jeszcze parę dni przed wrześniem odniosłem wrażenie, że moje dni stały się zdecydowanie intensywniejsze. Przede wszystkim zacząłem częściej chodzić do pracy - łapałem dużo więcej planów filmowych (gdzie gram drobne role), odważyłem także zatrudnić się po raz pierwszy przy nalewaniu piwa na meczu piłki nożnej i zapewne na jednym razie się nie skończy, albowiem praca ta nie okazała się taka straszna jak mi się początkowo wydawało. Dochodzi jeszcze do tego moja, jakby nie patrzeć, stała (od początku maja) rola ochroniarza na multimedialnym parku fontann w niemalże każdy piątek i sobotę, aczkolwiek tamtejsze niecałe dwugodzinne, wieczorne spacery i pilnowanie porządku, po ok. trzydziestu już w sumie służbach, są dla mnie pryszczem. Pieniędzy nigdzie nie inkasuję zbyt ogromnych, choć staram się cieszyć z każdej zarobionej złotówki, jednocześnie nie rujnując na pracy swojego zdrowia. O wiele gorzej zaś przedstawia się moje życie towarzyskie, które od wielu lat praktycznie nie istnieje i zazwyczaj niezobowiązujące kontakty utrzymuję tylko pisane, z mniej lub bardziej "randomowymi" (przypadkowymi) osobami. Owych kontaktów nawiązałem sporo - na Tumblrze, na 6obcy, na "Liczniku samotnych dni" a kiedyś też nawet na jednym z portali randkowych, choć wiele z nich okazało się tak płytkich, niczym rzeka po wielomiesięcznej suszy, że zacząłem zastanawiać się, czy one mają jakiś sens... Lubię poznawać nowe osoby, "odkrywać" je, dowiadywać się, czym się zajmują itp. i choć często jestem nieśmiały w relacjach, bywam cichy, zamknięty w sobie, szczególnie w życiu realnym, to martwi mnie, jak wiele należy inwestować w znajomości i jak trudno jest na ogół sprawić by druga strona zainteresowała się także nami, zapytała się, jak minął nam dzień, jak się czujemy, żeby odezwała się sama z siebie. Innymi słowy, by druga strona też dała coś od siebie. Jednostronne lub prawie jednostronne znajomości są u mnie chlebem powszednim i przyznaję się, że... męczą mnie solidnie. Czuję się w nich niczym niepotrzebnie starający się o czyjąś uwagę, względy dziennikarz, najczęściej będący na końcu porzucony czy skreślony, nieważne z jak dużym wysiłkiem przez niego włożonym. Stwierdziłem, że muszę coś z tym fantem zrobić, no i zacząłem działać! Choć nie jest to dla mnie bułką z masłem, ograniczyłem, bądź powoli urywam kontakty z większością znajomych, szczególnie z tymi osobami, u których czuję się jedynie piątym kołem u wozu. W zamian za gonitwę za wszystkimi niepożądającymi mnie ludźmi, mam zamiar skoncentrować, skupić się bardziej na sobie, na swoich celach, pragnieniach itp., jednocześnie zostawiając przy sobie tylko niektóre osoby. Nie znaczy to oczywiście, że odcinam się od całego świata, zamykam się w kącie, a wręcz przeciwnie - pozostaję otwarty na interakcje z innymi, jak i nowe znajomości! Może nawet odnowię wkrótce relację z jedną, dwiema personami? Mimo, że daję radę żyć, funkcjonować bez żadnych przyjaciół, to nie ukrywam, że chciałbym spotkać kogoś, kto stanie się moją bliską osobą, z kim przeżyję fajne, wspólne chwile spędzone na opowiadaniu np. o swoim hobby, o swoim dniu, żeby móc pochwalić się różnymi rzeczami, błahostkami, no i super by było również choć raz na jakiś czas zobaczyć się - usłyszeć czyjś śmiech, pouśmiechać się do siebie nawzajem i żebym też ja stał się dla tej osoby kimś ważniejszym, stał się czyimś oparciem, czyjąś pomocą, kimś, na kogo można liczyć. Aktualnie nie mam w sumie nic do stracenia, więc staram się nabierać odwagi, więcej ogólnie odzywać się, udzielać, a nuż ktoś mnie zauważy i zrodzi się jakaś miła interakcja? Cóż... zobaczymy co przyniesie przyszłość! Dla ciekawskich, zdjęcie cyknięto na jednym z moich niedawnych planów zdjęciowych.
#kartka z pamiętnika#mój blog#mój pamiętnik#mój tekst#moje myśli#moje przemyślenia#moje#z życia samotnika#z życia wzięte#ludzie#moje życie#kontakty#relacje#brak kontaktu#chcę być szczęśliwy#samotność#bez miłości#bez przyjaciół#nie mam nikogo#nadzieja#relacje międzyludzkie#znajomości#inwestowanie#odwaga#samotne życie#życie w pojedynkę#samotnie#blog#natłok myśli#myśli
154 notes
·
View notes
Text
Patrząc na to, co powinnam osiągnąć w tym tygodniu, co chciałabym osiągnąć, co jestem w stanie osiągnąć i co "muszę" zrobić, nie mogę pozbyć się uczucia, że to 4 osobne (mentalne) listy.
#będąc w takim stanie nie powinnam nigdzie jechać bo wrócę wykończona i rozchoruję się bardziej (ze stanu “prawie zdrowia”)#mam dużo emocji związanych z tym wyjazdem i tym że z większością będzie mi miło się zobaczyć. ale z innymi to już wystarczy podróży#i osobistych wycieczek#ale jeśli coś jest mi w stanie poprawić humor po ostatnim czasie w pracy#to tym czymś jest wyjście na piwo z przyjaciółmi znalezionymi po drodze#that's it. that's the real treasure#dobrzy ludzie. w porządku ludzie. i dobre rzeczy których się nie spodziewałam w swoim życiu.#minusy męczą na co dzień ale w sumie może to się zgadza. w sumie. he. he. ech.#i'd very much like to write or say sth in dansk but my skills are still very limited. time to check i guess!
0 notes
Text
Nie popularna opinia.
Nie powinno tu być osób, których celem jest wyglądanie tak:
Dlaczego? To proste!
Powyższe zdjęcia przedstawiają sylwetki osiągnięte przez zbilansowane diety i ćwiczenia na siłowni lub w domu. NIE GŁODZENIE SIĘ i przepracowywanie swojego ciała.
Oczywiście nikogo stąd nie wyganiam ale uważam, że między innymi przez 'motylki' z tik toka nagromadziło się tu wiele osób, które myślą, ze ana to sposób na cudowne ciało. I tak 'cudowne' ale prowadzące do śmierci. Nie wspaniałego życia.
#blogi motylkowe#chce byc lekka jak motylek#tw ana rant#motylki any#ed but not ed sheeran#kocham ane#bede motylkiem#chce widziec swoje kosci#schudnij#jestem motylkiem#chudej nocy motylki
121 notes
·
View notes
Text
uwielbiam to community, to jedyne miejsce gdzie można pochwalić się między innymi tym jak długo nic się nie jadło a ludzie zamiast zwyzywać od pojebanych i kazać się leczyć pogratulują
#lekkie motylki#blogi motylkowe#chce byc lekka jak motylek#motylek blog#bede lekka jak motylek#bede motylkiem#lekka jak motyl#motylek any#motylki any#motylki blog#jestem motylkiem#będę motylkiem#tylko dla motylków#anorexcya
258 notes
·
View notes