Tumgik
#godna
izumeoo · 5 months
Text
ale bym se zjadla kebaba albo camemebrt albo sushi albo cokolwiek co nie jest jebana parowka boze zeslij na mnie blik o wartosci 100 000zl prosze ladnie na kolanach
7 notes · View notes
konstarnacja · 7 months
Text
— Moje dziecko — mówi — musisz to wreszcie zrozumieć: ci ludzie szli spokojnie i godnie na śmierć. To jest znacznie trudniejsze od strzelania. Przecież o wiele łatwiej się umiera strzelając, o wiele łatwiej było umierać nam niż człowiekowi, który idzie do wagonu, a potem jedzie wagonem, a potem kopie sobie dół, a potem rozbiera się do naga… Już to rozumiesz? — pyta. — Tak — mówię. — To tak. — Bo przecież o tyle łatwiej nam patrzeć na ich śmierć, kiedy strzelają, niż na człowieka, który kopie sobie dół.
Hanna Krall "Zdążyć przed Panem Bogiem"
2 notes · View notes
xxtega · 3 months
Text
kiedy bede godna miana
anorektyczki?
217 notes · View notes
lekkotakworld · 1 year
Text
"Chciałam tylko żyć zdrowo, a co z tego wyszło? Piekło. Marze, żeby obudzić się któregoś dnia, otworzyć lodówkę i zjeść to, na co miałabym akurat ochotę, lub to, co by w niej akurat było. Jak normalny człowiek."
Ostatnie zdania zawarte w książce Klaudii Stabach Głodne. Reportaże o (nie)jedzeniu chyba zapadną mi w pamięć na długo. 
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Z tydzień, czy może nawet dwa tygodnie temu przeglądając stronę główną Tumblra natrafiłam na post @carixq ze zdjęciem, na którym szkielet siedział na jej kolekcji książek. Dojrzałam tam pozycję Głodne, z ciekawości zamówiłam ją przy okazji zakupu innych książek. Paczke otworzyłam w czwartek wieczorem i od razu zabrałam się za przeczytanie kilku stron. Wystarczylo to, żebym się wciągnęła na maksa. Książkę pochłonęłam w dwa dni.
Głodne. Reportaże o (nie)jedzeniu to zbiór różnych opowieści różnych osób o ich zetknięciu się z zabudzeniami odżywania, tym jak sobie z nimi radzą, lub nie radzą. Oczywiście już na wstępie jest ostrzeżenie o treściach, które u osób z zaburzeniami odżywiania mogą triggerować. Mimo wszystko przeczytałam całość, bo nie mogłam się oderwać. Kurcze, temat zaburzeń odżywiania jest tak bardzo słabo wytłumaczony, ludzie naprawdę nie wiedzą z czym to się wiąże. Dla nas, chorych, oczywiście tym lepiej, bo możemy się z tym lepiej ukrywać. Ale w którymś momencie zostajemy sami z tym problem i nikt nie jest w stanie nam od razu pomóc, bo zwyczajnie nie jest to na tyle rozumiany problem. Głodne dało mi wiele do myślenia, pojawiło się wiele refleksji dotyczących mojego własnego zdrowia psychicznego i tego, jakie mam podejście do jedzenia i skąd ono w ogóle się bierze. Chciałabym napisać coś więcej, ale brak mi słów. Znacie uczucie takiej pustki po skończonej książce, albo serialu? To właśnie tak teraz się czuje, pusta w środku, wyprana z emocji. Ja jestem pod wrażeniem tej książki. Naprawdę dała mi do myślenia.
Czy polecam? Myślę, że tak, ale też uważam, że trzeba być ostrożnym, jeżeli jest się chorym, naprawdę. Czytając sama miałam dziwne myśli, czułam lekkie nakręcanie się, chęci powrotu do złych nawyków. Trzeba aby ostrożnym. Ale książka sama w sobie bardzo ciekawa i godna polecenia.
192 notes · View notes
miss-howlett · 18 days
Text
🍎It's Bilans Time🍎
Piszę wcześniej ten bilans bo chyba pójdę w drzemkę. Wstałam dzisiaj o 5, wczoraj przed 4 parę minut. Ostatnio wcześniej się budzę i późno kładę, więc jestem niewyspana. Pogoda też nie pomaga, bo gorąco i sucho.
*Intensywna modlitwa do bogów o deszcz*
Przekroczyłam dzisiaj limit kcal o *dramatic music* 2kcal!!
Tak XD Zjedzone kcal: 1302kcal
A mój limit obecnie to 1300kcal. Także zaraz się hejty posypią. Czekam, nie zamykam lodówki 🤣 Wgl miałam wstawiać zdjęcie tego, co jadłam ale nw czy paczka krakersów jest godna postowania...
Ale whatever. Jak tam pierwszy dzień szkoły? Już macie dosyć?
31 notes · View notes
rozoweeokularki · 6 months
Text
Robię to żeby moją przyjaciółką nie zostawiła mnie z powodu mojego wyglądu
Robię to żeby miała chuda lekka godna zaufania przyjaciolke
Robię to dla niej
Robię to żeby dostawać komplementy zamiast uwag że powinnam mniej jesc
Robię to żeby nie być gorsza od siostry i brata
Robię to żeby być godna ich sympatii wobec mnie
Robię to dla nich
Robię to dla moich rodzicow
Robię to żeby zamiast ulanej glupiej corki mieli piekna chuda i wspaniala corke
Robię to dla nich
Robie to dla wszystkich osób z mojej rodziny którzy porównywali mnie do rodzeństwa
Robię to dla nich
Robię to dla pięknych kosci A nie tluszczu
Robię to dla mnie żebym wreszcie mogła siebie zaakceptowac
Więc nie przestanę zanim nie będę piękna.
51 notes · View notes
uderzamobeton · 11 months
Text
Wykwintnie, bogato, ekstrawagandzko. Kolacja godna królów. Makaron konjac (12 kalorii) i CocaCola zero (2 kalorie).
Tumblr media
67 notes · View notes
kredensstuff · 3 months
Text
Kiedy zobaczyłem po raz pierwszy, jak bardzo jest rozbita, miałem ochotę pozbierać odłamki jej duszy i zetrzeć je na proch, aby już nigdy nie mogła się odbudować. Teraz jednak zdaje sobie sprawę, jaką głupotą się wtedy wykazałem. Powinieniem od razu zabrać ją ze sobą do domu i sprawić, by poczuła się tam jak u siebie. — Jesteś dla mnie aż n a z b y t dobra, Sawyer. Myliłem się co do ciebie. Jesteś silna i odważna, a co ważniejsze, całkowicie godna podziwu.
„Does It Hurt?”, H.D. Cartlon
16 notes · View notes
lauriepapillon · 5 months
Text
Kiedy on/ona mówi że mnie lubi ale ja jeszcze nie schudłam...
poczekaj, nie jestem godna miłości.
13 notes · View notes
uhh-uhmm · 3 months
Text
boże zajebie się zaraz, mama nazwała mnie grubasem...
może w formie "żartów" ale bez jaj.
może jak schudnę to będę godna miana "chudzinki"..
7 notes · View notes
niunks · 4 months
Text
Co jesli ana wziela mnie tylko na probe by zobaczyc czy jestem wytrwala i sie nie poddam..czy jestem wogole na tyle godna by nazwac sie motylkiem
9 notes · View notes
litai-ja · 14 days
Text
Teściowa przyszła rano, żeby rachunek za prąd za nią zapłacić. W sensie przelew zrobić.
Pytam dlaczego ja?
Patrzy na mnie i udaje, że mnie nie rozumie. Nagle nie mówię po polsku! Jej ulubionym zdaniem w takiej sytuacji jest - nie rozumiem co do mnie mówisz.
No to ja się jej pytam dlaczego nie pójdziesz do rodziny? Do tej która się tak prosi by się Tobą zajmować? Odpowiedź na moje pytanie - nie wiem co ty mówisz.
Ale ja cisnę i pytam dlaczego JA mam to robić?
W kłótni wszystko rozumiała, wszystko słyszała i miała milion argumentów na swoje zachowanie. Bystrość umysłu w obrzucaniu mnie błotem godna nastolatki. Teraz nie rozumie nic, taka bezbronność po prośbie.
ps. tak, opłaciłam ten rachunek.
5 notes · View notes
sleepless-mana · 5 months
Text
Wowow, przegapiłam moment, w którym już jest was 300! Bardzo mi miło, że ktoś czyta te nędzne przeżycia :3
Nie mam pojęcia, czym na to zasłużyłam, nie czuję się was godna będąc szczerą, ale bardzo dziękuję każdemu z osobna! Jesteście przewspaniali, życzę wam dużo zdrowia i trzymajcie się <33 pamiętaj, nigdy nie jesteś w tym sam/sama! 🫶
Tumblr media
18 notes · View notes
wielka-walka-miast · 7 months
Note
Chciałbym zgłosić kandydaturę wsi Dyszobaba (godna reprezentacja północnego Mazowsza musi być)
52.91501, 21.39851
Approved ✅
9 notes · View notes
m0ev · 13 days
Text
Pomysly na unikciecie jedzenia:
Jesli musisz zjesc sniadanie:
Wstan wczesniej niz wszyscy, zobacz co jest w lodowce lub szafkach, zobacz co jest otwarte do polowy lub cos na co na ilosc nikt nie zwraca uwagi i powiedz np. "jadlam platki", "jadlam kanapke z dzemem" itd.
Jesli musisz zjesc obiad:
-"jadlam juz" (np. na miescie, u kolezanki/przyjaciolki, u taty/mamy [jesli masz rodzicow po rozwodzie]
Jesli musisz zjesc cos z miesem:
Powiedz ze postanowilas "nie jesc miesa" bo np ci szkoda zwierzatek czy cos.
Jesli musisz zjesc kolacje:
Powiedz ze: "nie jadam wieczorem bo pozniej rano mi niedobrze"
-"Nie jestem godna"
Jesli twoich rodzicow nie bylo w domu to powiedz poprostu ze cos jadlas
Jesli idziesz z rodzicami np. na lody:
-"Nie mam ochoty na lody"
-"Nie lubie lodow"
-"chce sie zdrowiej odzywiac"
-"jezuu.. strasznie sie najadlam obiadem i juz nie moge.."
Mam nadzieje ze pomoglam
:3
3 notes · View notes
silverysworld · 18 days
Text
Dzień 7
373/1100
Dostałam okresu i waga mimo wszystko poszła o parę gram w górę. Czuję się okropnie. Odczuwam większy głód, ale mimo wszystko nie złamałam się. Robiąc zakupy w sklepie kupiłam tylko warzywa, chudy twaróg i serek wiejski oraz wafelki ryżowe. Czułam te wszystkie zapachy jedzenia które krążyły po galerii handlowej, ale uznałam, że nie jestem godna nawet tam pójść popatrzeć na to jedzenie... Wyciągnęłam z torebki butelkę coli 0, napilam się i poczułam się lepiej.
2 notes · View notes