#takow
Explore tagged Tumblr posts
Note
TIL THAT BY TALL DARK HANDSOME WHITE PEOPLE DIDNT MEAN BROWN AND BLACK PEOPLE BUT MOTHERFUCKING BEN AFFLECK WTF ?!
BEN AFFLECK ISN'T EVEN HANDSOME,BRO LOOKS GRODDY AF😭😭😭
10 notes
·
View notes
Note
**with suspicious crumbs shaped like your art on their face** OH NO ! Your art disappeared ! I wonder where it could be
LMFAOOOOOOOOOOOO- the way i cackled out loud at this!!!
Hmmm, I wonder!! Whoever ate it.. I hope it tasted good!!
#takow..you are the sweetest#thank you for the message!!#i will get to your request soon!#i love you#ask#i pronounce your user as takao from kuroko lol
4 notes
·
View notes
Text
Eye In The Sky (2015)
In dem britischen Thriller durchführt das Militär eine Drohnen-Mission in Nairobi, um einen Terroristen einzufangen. Zunächst verläuft alles nach Plan, bis jedoch ein junges Mädchen durch einen reinen Zufall in das Einsatzgebiet gerät.
Der Auftrag verzögert sich, um ihr Leben zu schützen. (7/10)
0 notes
Text
Wróciłem od psychiatry Jestem mega zadowolony Chyba najlepsza psychiatra na jaką trafiłem 🖤
Niestety tam czas oczekiwania na terapie to 2 lata....
Także jak chce iść na terapię to muszę szukać gdzie indziej
Przedłużyła mi wizyty u psycholog kolejne 15 spotkań Na ten moment one mi wystarczają i cieszę się, że mogę dalej korzystać z jej wsparcia ☺️
Psycholog przekazała psychiatrze, że jestem trans Tak strasznie się cieszę eeee Czulem się odrazu swobodniej rozmawiając z nią
Następna wizytę mam 4 lipca
Jak zobaczyła w dokumencie interpretację diagnozy z testu MMPI,, specyficzna struktóra osobowości" to się aż zaśmiała Chuj wie o co chodzi xd
Kurde żałuję, że nie spytałem się o powtórzenie tego testu ale i tak będę miał jeszcze okazję
Oto moja uaktualniona lista chorób psychicznych XD:✨ zaburzenie depresyjne nawracające, uzależnienie od alkoholu, bulimia (transseksualizmu mi nie wpisała,, bo to nie choroba") :3
Jakąś ulgę poczułem słysząc diagnoze bulimia Nie wiem jak to wyjaśnić nawet Ed mam od wielu lat, przez większość czasu wypierałem myśl, że ja mogę cierpieć powodu zaburzenia odżywiania,, nie jestem wystarczająco chudy",, nie wymiotuje" moje problemy mają swoją nazwę i są realne niczego sobie nie uroiłem
Przypisała mi lek bioxetin (fluexetinum), który właśnie może pomóc mi w powstrzymywaniu się przed napadami i działa przeciwdepresyjnie Zobaczę mam nadzieję, że zadziała Przez jakiś tydzień mam brać 10mg raz dziennie Lamotrygina zostaje i ketrel też 🖤
Zapytała o dokumentację medyczną z pierwszej terapii Wsm bym się przeszedł Powinni mi ją przekazać do 20 lat takowe trzymają Chętnie zobaczyłbym jakie leki brałem na początku, z jakimi efektami
Nie mam tych najstarszych recept Teraz trzymam wszystkie Nie pamiętałem, że brałem pramolan i escitalopram ani jak na mnie działał ale napewno pomógł mi powstać na nogi Sam z siebie przestałem brać i po oddziale dziennym nie poszedłem nigdzie po receptę, gdy mi się leki skończyły
Jak o tym sobie myślę to sie nie dziwię czemu miałem zapicia po wyjściu i codziennie chciałem umrzeć XDDD kurwa debil,, e nic mi nie jest nie jestem chory psychicznie przecież.. " taaa
Teraz odpowiedzialniej podchodzę do leków, tym bardziej po skutkach ubocznych przerywania moich obecnych Docenia się coś dopiero jak się to traci Wczorajszy brak snu przypomniał mi o tym jak duże problemy miałem ze snem przez kilka lat i naprawdę zmiana jest bo od kąd biorę ketrel takich jazd nie miałem plus brak deralizacji, mniej napadów paniki, większy spokój to są plusy obecnych leków
Obecne problemy:apatia, zmęczenie, pustka, nuda, brak motywacji, mniejsze zainteresowanie sprawami w życiu i hobby, napady objadania się, dysforia płciowa ale nie rycze codziennie z powodu błachostek, myśli o sxh
Nie jest źle
#blogi motylkowe#gruba świnia#gruba szmata#grubasek#chce byc lekka jak motylek#blog motylkowy#jestem gruba#chude jest piękne#grubaska#motylki blog
30 notes
·
View notes
Text
Podolskie korzenie panienek: część 2 rozprawy
Ustaliliśmy już, że rodzinne strony Basi i Krzysi do spokojnych rejonów nie należały. Myślę jednak, że to dość spory eufemizm, zważywszy na niby to niepozorne, okraszone wesołymi historyjkami o basinej guldynce, komentarze stolnikowej na temat realiów życia w latyczowskiem:
“Tu pani Makowiecka poczęła się znów trząść i chychotać nad przygodą Tatarzyna, po czym dodała:
— I co prawda, ocaliła nas wszystkich, bo cały czambulik szedł; ale że wróciwszy narobiła alarmu, więc mieliśmy czas z czeladzią w lasy uskoczyć! U nas tak ciągle!…”
czy też
“To rzekłszy pani stolnikowa rozstawiła już znowu palce lewej ręki i przyładowała wskazujący prawej, lecz Zagłoba spytał co prędzej:
— I cóż się z nimi stało?
— Wszyscy trzej na wojnie dali gardła, dlatego też to i Baśkę zowiemy wdową.
— Hm! A ona jakże to przeniosła?
— Widzi waćpan, to u nas codzienna rzecz i rzadko kto, późnego wieku doszedłszy, własną śmiercią schodzi. Mówią nawet u nas, że i nie wypada inaczej szlachcicowi jak w polu.”
Do codzienności dziewczyn należały więc tak urokliwe czynności jak uciekanie do lasu przed Tatarami czy opłakiwanie kolejnych zalotników, którzy ginęli masowo na bitewnych polach. I może w ustach trajkotliwej stolnikowej takie stwierdzenia nie brzmią zbyt poważnie czy groźnie, jednak gdy zastanowimy się nad tym dłużej zaczynają nabierać swego rzeczywistego znaczenia. Kobiety-cywilki podczas działań wojennych, zdane na łaskę wrogich oddziałów, kończą praktycznie zawsze w jeden i ten sam sposób. Nie mogę się niestety powstrzymać od wnioskowania, iż właśnie taki los spotkał panią Jeziorkowską i panią Drohojowską; w zasadzie to nawet całe żeńskie linie rodzin Basi i Krzysi. Bo niby dlaczego obie dziewczyny dostały się pod opiekę państwa stolników? Nie chce mi się wierzyć, że ich rodzice nie mieli rodzeństwa, albo jakichkolwiek dalszych krewnych, którym możnaby było po ich śmierci powierzyć losy panien. To jest statystycznie niemożliwe. Jedynym tropem w tej sytuacji, i to w dodatku tylko w przypadku Krzysi, jest pojedynczy komentarz narratora opisującego wspólną scenę panienki Drohojowskiej i Michała Wołodyjowskiego:
“Ale że pan Michał był bratem stolnikowej, a panienka krewną jej męża, więc nikogo to nie dziwiło.”
Krzysia była zatem spokrewniona ze Stanisławem Makowieckim. Nie był to jej najbliższy stryj (wiadomo, konflikt nazwisk), mógł za to być jej wujem, gdyż w powieści nie pada panieńskie nazwisko jej matki. Jeśli założymy, że stolnik Makowiecki był bratem matki Krzysi, wówczas kwestia opieki wyjaśnia się sama. Myślę jednak, że tak bezpośrednie pokrewieństwo byłoby przywołane przez stolnikową, która genealogię większości rodów szlacheckich z latyczowskiego ma w małym paluszku. Nie zrobiła tego, więc Krzysię i stolnika Makowieckiego łączą raczej dalsze stosunki.
Okej, o samej Krzysi informacji jest mało (co za niespodzianka…), za to w formie skróconej przedstawione nam jest drzewo genealogiczne Basi. Wiemy m.in. że jej matka miała na imię Anna (z domu Smiotanko), ponadto Anna miała aż trzy starsze siostry (i zmarłych braci w liczbie mnogiej). Zatem Basia posiadała trzy ciotki, a każda z tych ciotek mogła mieć własną rodzinę, męża, dzieci itd. Czy to możliwe, że wszystkie one umarły zanim panna została sierotą? Oczywiście, istnieje taka możliwość, zwłaszcza jeśli wszystkie z nich osiadły na rodzinnym Podolu.
Luźniejsze więzy pokrewieństwa łączyły zatem pana Drohojowskiego oraz stolnika Makowieckiego. Nie dziwi nas już zatem, że Krzysia trafiła pod jego opiekę po śmierci ojca. Jednak jak to było z Jeziorkowskim? Moja teoria prezentuje się następująco: wszyscy trzej panowie dobrze się znali, byli przyjaciółmi i towarzyszami broni (idąc o krok dalej mogli być nawet i sąsiadami). Mogło nawet zdarzyć się tak, że zawarli oni pakt, ze względu na niestałą, bardzo niespodziewaną naturę ich żywota. A jako że w całej książce nie ma ani jednego słowa o dzieciach państwa stolników, zakładam, że takowe po prostu nie istnieją; pan Drohojowski wraz z panem Jeziorkowskim mogli poprosić Makowieckiego o to, aby gdy przyjdzie co do czego wziął pod swoje skrzydła ich córki (a padło na niego właśnie przez jego brak własnego potomstwa). Gdyby panowie żyli na przyjacielskiej stopie, stolnik zapewne zgodziłby się na przyjęcie takiego zobowiązania.
Od momentu urodzenia do momentu wyjazdu z Podola w 1668 roku Basia i Krzysia przeżyły więc trzy “oficjalne” konflikty zbrojne oraz nieustanne nękanie ze strony Tatarów. Nie dziwi już zatem fakt, że Basię tak mocno ciągnęło do wojaczki i do broni – możliwe, że częściowo motywowała nią chęć do samodzielnej obrony przed najróżniejszymi napastnikami. Trochę w taki analogiczny sposób możnaby potraktować wstręt Krzysi do wszelkiego rodzaju broni i przemocy – mogły wpłynąć na to traumatyczne wydarzenia, widoki, których była świadkiem przez praktycznie całe swoje życie w Latyczowie. Moja wyobraźnia podsuwa mi najczarniejsze scenariusze na temat tego co moje kochane panienki widziały, co musiały przecierpieć i przetrwać, żeby dotrzeć do tego naszego warszawskiego Mokotowa w 1668 roku.
A ojcowie panienek? Tutaj również mogę zaoferować głównie spekulacje (cóż za niespodzianka! dzięki Heniek). Śmierć pana Jeziorkowskiego możemy umiejscowić w latach 1650 – 1666; najwcześniej mógł on umrzeć jeszcze przed narodzinami Basi, chociaż osobiście jakoś mi ta opcja nie pasuje, ale nie jestem w stanie dokładnie uzasadnić dlaczego (intuicja ig). Najpóźniejszą datą jest 1666 rok, gdyż na początku akcji powieści panna Jeziorkowska nie nosi żadnej żałoby, w przeciwieństwie do swojej towarzyszki. A wedle tradycji żałoba po rodzicu trwać powinna okrągły rok (nie wykluczam, że w XVII wieku mogły obowiązywać inne, najpewniej dłuższe okresy żałobne, jednak nie dotarłam do żadnych informacji na ten temat). Tym sposobem przechodzimy do śmierci pana Drohojowskiego. Najwcześniej nastąpić ona mogła w grudniu 1667 roku, gdyż na początku fabuły Pana Wołodyjowskiego Krzysia nosi żałobę po ojcu (najbardziej konkretna informacja na jej temat no cap!!!). Mogły to także być wcześniejsze miesi��ce 1668 roku (od stycznia do, w zasadzie, samego października), gdyż narrator zaznacza wyraźnie opisując postać panienki Drohojowskiej, że “była w żałobie, bo niedawno ojca straciła”. A jak panowie zginęli? Cóż, miejmy nadzieję, że honorowo, jak na podolskich obywateli przystało: na polu bitwy, z szablą w ręku. Nie mamy w tej materii żadnych informacji, ale spokojnie, fanfiki już się piszą.
Jak więc widać na załączonym obrazku postacie Basi Jeziorkowskiej i Krzysi Drohojowskiej są o wiele głębsze niż z początku mogłoby się czytelnikowi wydawać. Czy było to intencjonalne ze strony Sienkiewicza – nie nie wiadomo. W tej sytuacji myślę, że napisał obie panny jako sieroty, aby “ułatwić sobie” sprawy związane z ich zamążpójściem (brak rodziców = brak przeszkód, bo przecież jeśli stolnikowa była przychylna Michałowi i Ketlingowi, to stolnik zapewne również, dzięki wpływowi swojej małżonki). Wydaje mi się jednak, że Sienkiewicz nie przemyślał dokładnie tego, iż tworząc bohaterki rodem z Podola i biorąc pod uwagę czasy, w jakich osadził Pana Wołodyjowskiego, narzuci im tak mroczną i ciężką przeszłość. Albo inaczej: mógł mieć świadomość z czym podolskie korzenie będą się w XVII-wiecznej rzeczywistości wiązać, ale nie przywiązywał do tego większej wagi, bo ani Basia, ani tym bardziej Krzysia nie były głównymi bohaterkami książki (co do Basi można się kłócić, zwłaszcza po jej ślubie z Michałem, ale no nie oszukujmy się, to on był tutaj najjaśniejszą gwiazdką Henia). Sienkiewicz ot, naskrobał dziewczynom jakieś tło, tak o, żeby nie wzięły się kompletnie z powietrza, nie przewidział jednak, że ktoś (hihi) będzie w tym aż po łokcie grzebać.
#pan wołodyjowski#trylogia#krzysia drohojowska#basia jeziorkowska#henryk sienkiewicz#historia#Podole#teorie nie calkiem spiskowe#gdybanie
30 notes
·
View notes
Text
RULES: Post the last sentence you wrote (fanfic / original / anything) and tag as many people as there are words in the sentence.
thanks for the tag pookie @mockingspider 💕
this is from Til we burn our skins Chapter 10 ! I said in the least teaser i would probably be at 70% of the chapter this week end but uuuh, i think i should stop saying things like that 😭
"Was it really alcohol that put him in this state?"
Thanks to this translation, this sentence is now made of 10 words instead of 12, so less people to tag :)
tags: @takow, @creative-trash, @inmayshead, @theotherackerman, @irememberthedark, @sapphirerubydragon, @martabm90, @jlawrandom
yeah i know, it's only eight people but that's all i can do ^^'
#ghostflower#miles morales#gwen stacy#gwen x miles#miles x gwen#gwiles#lilu's writing#til we burn our skins#tag game
16 notes
·
View notes
Text
⟣☾~« 05.02.2024 »~☽⟢
Dzisiaj trochę pobiegałam ze względu na to że prawie bym się spóźniła na autobus, ale zdarzyłam więc jest okej. Miałam mieć dzisiaj lq fast ale mama zrobiła moje ulubione spaghetti w końcu i robiłam donuty na jutro do szkoły i szkoda było mi nie spróbować ale bardzo ładnie zachowałam limit co mnie cieszy i do tego bilans wyszedł na minus. Jedyny dzisiejszy problem to moje wypadające włosy tu powinniście mieć zdjęcie poniżej.
Co ciekawe są to włosy jedynie z jednego czesania a w trakcie kąpieli są takowe 3 albo 4 przede mną. Skincare zrobiłam więc się cieszę jutro nie powinnam mieć problemu ze zdarzeniem na czas bo zrobiłam wszystko jeszcze dzisiaj. Udało mi się również kupić erytrytol oraz mleko migdałowe więc będę mogła robić więcej przepisów niskokalorycznych np te donuty do szkoły mają około 40kcal sztuka łącznie z polewą czekoladową na nich. Dzień uważam jak najbardziej za udany chociaż miałam nadzieję że uda się też liquid fast no ale cóż myśl�� że lq fast będę robiła w piątki bo wtedy jest mi najłatwiej a w ostatni tydzień lutego zrobię lq fast w czwartek żeby były te 5. Co do specjala powinnien się on pojawić jutro na dniach i tak jak wybraliście, będą to moje porady dla początkujących motylków. Jutro wstawię wam też mój outfit ale to po szkole już.
➤ Bilans Dnia~☽
Zjedzone: 595 kcal / 1000 kcal
Spalone: 756 kcal
Bilans: -161 kcal
Woda: 1,5 L
Kroki: 8109
➤ FoodBook~☽
Mus jabłkowo - jagodowy 200g 106kcal
Gorąca czekolada 400ml 160kcal
Rosołek 250ml 40kcal
Spaghetti z sosem mięsnym 200g 180kcal
Parmezan wiórki 15g 60kcal
Serek puszysty klasyczny 1g (oblizałam łyżeczkę) 2kcal
Donut z polewą czekoladową niskokaloryczny mniejszy (nie znam gram zbytnio) ok 20kcal
Lays fromage 5g 26kcal
Kcal podawane są na tyle ile zjadłam nie tyle ile ma w porcji.
➤ Podsumowanie~☽
Ocena dnia: 9,5 / 10
Trudność dnia: 1 / 10
Calorie tracker od @ju1lie ‼️
#ana meal#ana trigger#będę motylkiem#jestem motylkiem#motylki any#motylki blog#thin$po#tw ana diary#ana bllog#anatumblr#i wanna ⭐️ve#i need to ⭐️ve#⭐️rving#⭐️rve#⭐️ve#i want to ⭐️ve#⭐️ving#🦋diary#🦋tw#🦋log#🦋goals#🦋spo#🦋check#🦋diet#🦋food#anorexies#anorexigenic#anoreksik#anorexcya#ana tricks
18 notes
·
View notes
Note
Naprawdę podoba mi się twoja odpowiedź na moje pytanie.
Piszę anonimy od samego początku mojego istnienia tutaj, ale dopiero kilka ostatnich zawiera podpis i drobny podarunek w formie wirtualnego kwiatka. To fakt, nie wybieram adresatów przypadkowo, ale nie wydaje mi się, żeby istniały jakieś specjalne kryteria, które trzeba spełniać, aby takowe wiadomości otrzymać. Poza tym każdy zasługuje na dobre rzeczy, nawet jeśli świetnie poradziłby sobie bez nich i wydaje się ich nie potrzebować.
I tak naprawdę to Ty znalazłaś mnie, a nie ja Ciebie. Zainteresowałaś wystarczająco, żeby decyzja o napisaniu została podjęta. Wiem, że niewiele to wyjaśnia, ale myślę, że dokładna odpowiedź na to pytanie odebrałaby mi moją anonimowość.
Życzę miłego popołudnia i dziękuję za herbatę.
~ Dziwny Anonim
♥️
4 notes
·
View notes
Text
Jazu wyklęty
Żeby Was... Zostałem wyśmiany za swoje życie. Posłuchajcie:
Spotkanie klasowe. Mówi Wam to coś? XD Otóż moja klasa podstawowo-gimnazjalna robi takowe. Pech, chociaż niekoniecznie, chciał że nie mogę wziąć w nim udziału. Któryś raz. Chuj tam, że właściwie wszystkie osoby biorące udział widuję indywidualnie. Nawet mi to na rękę, bo nie muszę się z nikim przekrzykiwać. Jednak Kozioł się do mnie zesrał, że jestem miękka faja, że jebać pracę, że nie pamięta żebym kiedykolwiek na spotkaniu był, i inne takie pierdy.
Między nami mówiąc to wcale nie mam zamiaru jego łysej i otyłej mordy oglądać. Nie moja wina, że w chujowych datach spotkania robią. Na szczęście na inne rzeczy miewam czas. Może nie tyle ile bym chciał, ale takie właśnie jest dorosłe życie. Jak złamas nie rozumie to niech wypierdala dalej.
Wkurzył mnie.
6 notes
·
View notes
Text
thanks @lesbianforlottie for the tag!!
Sorry this took so long I forgot about it 😅 and I’m voting on my own poll
I honestly have no clue who was done this. @schrodingerspsycho @vansmissingcheek @takow
2 notes
·
View notes
Note
hi mate just came here to drop this here but AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA I HATE THE OVERSEXUALIZATION OF ARAB WORDS IN FRENCH AND THE FACT THAT THEYRE ASSOCIATED WITH LOW IQ. LIKE FOR EXAMPLE AS A KID I CALLED MY PARENTS YEMMA AND BABA CUZ THATS NORMAL THATS WHO THEY ARE BUT THEN I STARTED SEEING THEM WHITE KIDS APPROPRIATING IT IN WEIRD CONTEXTS (sexual i just didn't get it) AND I JUST STOPPED AND STARTED CALLING THEM PAPA AND MAMAN WHEN NO THEYRE YEMMA AND BABA. OR JUST ARAB WORDS BEING CULTURALLY APPROPRIATED BY FRENCH FRAT BOYS WHO JUST USE THEM IN THE WRONG CONTEXT AND LOOK NOT ITS ONLY SAID BY STUPID PEOPLE AND GANGSTERS. FOR EXAMPLE HENDEK WHICH MEANS BEWARE AND IS GENERALLY USED BY YOUR MOM WHEN IS ABOUT TO WHOOP YOUR ASS IF YOU DONT SHUT IT RN THEM WHITE BOYS TURNED IT INTO A SLANG FOR COPS. DUDE WTF ? AND ALL OF OUR CULTURE BEING APPROPRIATED BY FRENCH BOHOS AND HIPPIES FOR THE AESTHETIC ASPECTS CUZ WE CANT HAVE PRETTY STUFFS THATS GOTTA BE COMMODIFIED AND WHITE WASHED ! AND THE REST MEH GIVE IT TO THOSE FRAT BOYS WHO DONT KNOW SHIT ABOUT US. OH AND WHATEVER IS LEFT MAKE IT SEXUAL ! FOR EG HABIBI WHICH MEANS LOVER BOY AND IS OFTEN USED PLATONICALLY ESPECIALLY WITH YOUNG KIDDOS WELL I SAW A WHITE ALT RIGHT ACTIVIST GIRL CALLING HER EQUALLY BIGOTED BF HABIBI AND GIRLS ON TIKTOK MAKING IT SO SEXUAL. GUYS THATS SOMETHING I SAY TO MY 9YO BROTHER WTF IS WRONG WITH YALL ? WERE EITHER SEXUALIZED CRIMINALIZED OR COMMODIFIED ! CANT WE JUST EXIST ? NAH BUT WITH ALL OF THOSE TERRORIST ALLEGATIONS ON TOP OF THAT AND THE GROWING HATRED OF MAGHREBIS IN FRANCE ! IM JUST SO FUCKEN DONE ! WE CANT EXIST ! AND DONT GET ME STARTED ON ARAB FISHING TO COMFORT TO THE BEURETTE STEREOTYPE ! And anyway time for a maghrebi arab and black solidarity moment from what I read on your blog you guys also have this kind of experience and just reading it made me feel seen even though we're not from the same community. Keep up with the good work you're so cool and good at putting into words feelings I had about a lot of stuffs ! you slay beyond mortal comprehension love takow ps : drink water
1.YESSSSSSSSSSSS GET THEY ASS,DESTROY THOSE FREAKS!!!
2.White people when something isn't about sex:Hmmm sounds innacurate
3.True true true!!!!As a black person i love arab people so much and how much we can share♡
4.Ahhhh tysm,i'm so happy i could!!My posts are often made with the intention of that so i'm glad i could :'>
5.I will and i will also be eating soup with lemon juice for dinner :]]]
13 notes
·
View notes
Text
Buty.
Zamówiłam rozmiar 40,5 - przyszedł 42. 😡 Ponad 90% osób otrzymuje odpowiedni rozmiar. Na kogoś musiało paść. Kurłyca mnie trafiła od początku. A potem było tylko gorzej. Nie bawiłam się w żadne zwroty. Chodzę w nich. Po drugim dniu prawa stopa otarta. Nie wiem, z jakiego tworzywa to coś zostało utworzone, ale stopy nie oddychają. Włożyłam delikatniejsze waciki od strony palców. Całe zabarwione na czarno. 👿 Po dwóch dniach chodzenia musiałam włożyć wkładki, bo nie... szło! Co to jeZD?! Wyglądają dobrze, są o kant dupy rozbić. Za chwilę dalszy ciąg programu.
6 notes
·
View notes
Text
dobra sprawy mają się tak że o 21.10 byłam w domu i matka zrobiła jako tort beze i czekali na mnie ale powiedziałam że już nie chce jeść o tej porze i jestem staraznie zmęczona wiec nic nie jadlam
brat dostał to soda stream I ofc to dla całej rodziny jest i robiliśmy test, w zestawie są 4 syropy i dwa seven upy (te syropy w 100ml mają po ok 15 kcal wiec myślę że 20ml na całą butelkę to wystarczająca ilość wiec wychodzi w sumie praktycznie napoj zero) i jeden mirinda i jeden cola
nie zmienia to faktu że chce sobie kupić syropuly zero bo takowe są jak te wykorzystamy albo wiekszosc to namowie starych na zero
ide się kąpać teraz ogólnej to dzień dzisiaj zaliczony wstawie jeszcze podsumowanie i foodbook
25 notes
·
View notes
Text
Jutro jest idealna okazja do fasta!! Mama pracuje do 18 i rodzice mówili że nie będzie obiadu i każdy sobie zrobi kanapki, więc nie będę musiała wyrzucać! Jako że w sobotę i niedzielę wg diety baletnicy można tylko ziemniaki zjeść których nienawidzę wolałabym zrobić jakiś fast
Nie wiem jak z sobotą, bo w nie ciężki mi się opanować, ale o 17 mam spotkanie na bierzmowanie to około 2h odpadają. Będę spała do 12 i pójdę spać około 22-23 żeby nie myśleć o jedxeniu
Zobaczę jak będę się czuć w poniedziałek i najwyżej po szkole zjem ten drób bo wtedy w tej diecie jest excatly drób. Jeśli jednak nie będą mi się trzęsły ręce ani nie będę czuła się jakbym miała zemdleć te dwa dni również przerobię fastem. Dopiero w środę po rehabilitacjach czyli koło 16:30-17 zjem jakieś te ogorki i pomidory, bo wg ten diety wtedy właśnie jest takowe jedzenie.
Boję się że zjebałam tą dietę bo jadłam jakieś proteinowe jogurty itp a była mowa o jogurtach naturalnych.. :/ dlatego jak coś zrobię fasta 4 dniowego mam nadzieję :3
Ten fast będzie łatwiejszy ponieważ już mam za sobą dwu dniowy, przez dwa dni będzie weekend czyli jeśli nie będę miała sił nie będzie to problem, zjadłam teraz dwa jajka na miękki bez dodatkow a po nich zawsze mi tak nie dobrze jakoś, i zamierzam jedynie pić herbatki odchudzające bo one zmniejszają apetyt, czyli generalnie 3 posiłki (można max 3 herbatki z jednej saszetki na dzień) czyli na śniadanie herbata na obiad herbata na kolacje herbata :3 i oczywiście tylko moje tabletki. Tę herbatę trzeba liczyć do litrów wody ale w tych dniach to chyba aż 3 litry więc to nie problem <3
Mam nadzieję że w majówkę uda mi się zrobić jakaś diete somi czy coś ale zobaczę jak się będę czuła :P
5 notes
·
View notes
Text
Dzisiaj o 15 wyprawiam urodziny i mam wrażenie, że źle że takowe organizuje, z 2 powodów nie przyjdzie na nie Hania, bo jest chora TwT a po drugie, że mam wrażenie że przytyje z 3 kilo, to prawie 60, a 61 to w moim przypadku, to już nadwaga.
2 notes
·
View notes
Text
I’ve been thinking about me and my mate’s Yellowjackets rugby AU a lot recently, which very quickly turned into an Australian AU where the girls got stuck in Tassie (somehow) and Van got bit by a Tassie devil instead of a wolf (she only survived bc of her apparent immortality, Tassie devil bites are BRUTAL)
( @takow come back soon I need to talk about this more)
#yellowjackets#yellowjackets au#also in the au all their jersey numbers stay the same#they just are in the corresponding position for rugby#this mostly stemmed from the fact that I said Lottie Shauna and Van were built for footy
4 notes
·
View notes