#list pożegnalny
Explore tagged Tumblr posts
Text
~ jeżeli te lata naprawdę maja być najlepszym okresem w moim życiu to z pełną świadomością oświadczam że żyć dalej nie chce i nie zamierzam ~
#nie daje rady#samobójca#notatki samobójcy#życie po śmierci#mysli samobojcze#chora głowa#cierpienie#nie chce cierpieć#pragnę śmierci#śmierć#ból istnienia#ból psychiczny#chęć śmierci#chce umrzeć#mam dość#mam depresje#grób#jebać życie#list pożegnalny#łzy#nie chce mi się żyć#nienawidze siebie#cytaty o depresji#pustka#przepraszam#pogrzeb#samobójstwo#smutne#trumna
24 notes
·
View notes
Text
Dziś się nie łudzę
Czasem to parzy
Samotność weszła w krew
Przestałem liczyć się
Obojętny na wszystko
Wyprany z tych emocji...
6 notes
·
View notes
Text
List pożegnalny
Chuj was wszystkich jebał.
54 notes
·
View notes
Text
🤍❗🤍❗🤍❗🤍❗🤍
Trochę inny post niż reszta ale chciałam się pochwalić zrobieniem pluszaka dla najważniejszej na świecie dla mnie osoby. Tym samym chce jej powiedzieć, że jest mega super i wg nigdy nie poznałam tak cudownej osoby, jesteś jedynym sensem życia serio nie wyobrażam sobie mojego funkcjonowania bez ciebie. Pisze to tutaj bo wsm na msg nie byłoby tak ciekawie no i też bardzo mnie wspierasz tak ogólnie i w tym gównie z ed. Kolejny powód dlaczego to tutaj piszę to taki, że społeczność motylków jest cudowna a że ona tez do niej nalezy to czemu nie. Jak cos to n jest to jakiś list pożegnalny czy cos (chociaż byłby fajny XDDD) naprawdę cię cenię i przez ro że nie mamy jakiś wspólnych zdjęc bo nie lubię ich robić to chociaż ten pluszak będzie taką rzeczą związaną ze mną. <3 podaruję ci go kiedy się spotkamy i lofciam cię @porelaindoll34 <333
Ps: to jest kot jak cos
Ps2: pierwszy raz trzymalam igle w dłoniach XD
13 notes
·
View notes
Text
Już trzeci raz w tym roku myślę o tym tak w 100% poważnie. Jutro rano pójdę pobiegać a potem napiszę ist pożegnalny na którym napiszę wszystkie powody i osoby przez które. Nie wiem jak spróbuje, muszę wybrać konkretną datę. Nie wiem czy chcę skoczyć, liną, coś przedawkować..? A może wbić w siebie nóż? Nie wiem, po prostu to jest koniec. Życie nie będzie lepsze i to nie ma sensu a moja mama się musi wstydzić przez takie gowno a nie córkę. Jedyne kogo mi żal to mojej ukochanej przyjaciółki, gdyby nie ona to bym sie pewnie zabiła w wieku 9 lat. Ona duzo razy się martwi i mówi że nie chce mnie stracić, bo wie co mi chodzi po głowie. Ja jej przepisze na testamencie WSZYSTKO i napiszę jej najdłuższy list który wyślę pocztą. Mogłabym zrobić w stylu hannyh baker z 13 powodów ale NIENAWIDZĘ swojego głosu a takich kaset i tak nie zdobędę.
4 notes
·
View notes
Text
7.12.2023
W nocy dobijały mnie te myśli więc jak już pisałam to wzięłam dodatkową dawkę jak zalecił lekarz
Obudziłam się o 6 i myślałam że zasnęłam
Ale jednak co dopiero później ogarnęłam było inaczej
O 11 się "obudziłam" i faktycznie najpierw myślałam że faktycznie dopiero się obudziłam
Potem ogarnęłam że na stole jest to czego nie było
Miska z mieszanką tabletek,żyletki,list pożegnalny i coś do popicia
Spojrzałam na ręce i miałam jakieś nowe rany
Których nie pamiętam że zrobiłam
Ona naprawdę wszystkich pozabija
Ta pieprzona samobójcza osobowość
Oglądałam później film pt
28 dni
Jest o kobiecie która przebywa na odwyku. Film nawet spoko ale nie wywołał niewiadomo czego we mnie
Oglądając film też rysowałam
Chodzi tu o podobną rzecz odnośnie tych osobowości. Ciemniejsza strona myśląc że krzywdzi siebie krzywdzi także innych które są niewinne
Ta druga cierpi przez nią mimo to nie może jej puścić bo są jakby ze sobą związane
A te motyle to jak się czuje krzywdząc siebie. Jakby taka lżejsza,czuje że coś mogę,że mogę latać
Boli ale jednak dzięki temu latam
Przymierzałam później też spodnie i weszły.
Poszłam na terapię i byłam dość rozgadana
Rozmawialiśmy o filmie na którym byliśmy ostatnio w kinie oraz wigilię którą urządzamy za tydzień i o tym która płeć jest słabsza psychicznie (i jaka na tym temacie wybuchła burza mózgów)
A później tak po prostu gadaliśmy
A w domu potem oglądałam serial szpital a później Śmierć na 1000 sposobow
Zaczęłam też czytać książkę o depresji
I od paru godzin mam nasilające się głosy i myśli samobojcze. Boże muszę dotrwać do rana muszę
Robię się coraz bardziej senna i zmęczona więc może do 7 rano prześpię
Ale nie ukrywam że z jednej strony czuje się przerażona a z drugiej zupełnie pusta i nie rozumiem czemu powstrzymuje się przed dokonaniem wiadomo czego
Mam myśli samobójcze i totalnie wilczy apetyt. Paradoksalne
Także to tyle
Do zobaczenia
Trzymajcie się kochani 💜
19 notes
·
View notes
Text
Moja przyjaciółka wlasnie mi napisala list pożegnalny,boje sie ze serio to zrobi
2 notes
·
View notes
Text
Czerwony kolor mego życia.
Czerwony kolor płynie po nadgarstku szybkim strumykiem.
��mieję się przez łzy z mapy blizn- łza popłynię ostatni raz niebawem.
Mieni się ostry język, winowajcą jest.
Krwawe ślady wyznacza swym językiem.
Popatrz to ona- co poradzić sobie nie potrafi tnąc swe ręce.
Nad gwiazdami kilka kropel wódki i słone łzy z oczu płyną.
Popatrz na jej oczy, zapłakane ukrywa.
I kiedy wreszcie powiem dość napiszę pożegnalny list...
Żyletka się mieni wśród blasku oczu bo to koniec już.
Tnąc szybko wypływa czerwień życia, ostatnia esencja.
Litrami leje się wódka wśród księżyca srebrzystego.
Więc powiem dość i zanucę jeden z tych smutnych pieśni śmierci.
Nie boli- powiem zaciskając zęby z bólu- nie uronię łzy- zalewając się łzami.
Szczyt alkoholizmu z tabletkami przed śmiercią nadał memu życiu sens.
Wódko ma upić tobą się chcę na amen...
#borderline#myśli samobojcze#życie#samookaleczanie#mysli samobojcze#samobojca#mam depresje#ból życia#wódka#depresja
2 notes
·
View notes
Text
"Coś się dzieje z moim życiem, chyba tracę w nie już wiarę..."
"Jak już przyjdziesz na mój pogrzeb zapal jonta, a nie znicze..."
Dragi - List Pożegnalny
#ból emocjonalny#lęk#nie mam siły#samotnosc#mysli samobojcze#życie#życiowe#ból duszy#nienawidze siebie#ciecie się#samobójstwo#smutek#smierc#jestem do niczego#depresja#mam dość#rap cytaty#samookaleczenia#samobójca#notatki samobójcy#nie chce żyć
39 notes
·
View notes
Text
Po dość długiej przerwie wstawiam mój kolejny wiersz <3
////////. ///////////. //////////. //////////. /////.
List pożegnalny
.
To mój list co żegna was
Bo me życie skończy się
Nie szukajcie lecz z spokojem
przeczytajcie słowa me
.
Kocham was najmocniej w świecie
Pamietajcie to już zawszę
Mimo wiary że już jutro też odnajdę swoje szczęście
To katusze w mej głowie
Są jak kat najokrutniejszy
.
Łamią biją skaczą po mnie
Bym z bólu wstać nie mogła
Krzyczą szepczą potem milczą
Mówiąc mi żem ja jest zbędna
.
Mimo że wytrzymać pragnę
To przekracza me limity
Więc dziękuję wam za wszystko
Jutro już przekroczę mury
.
Piszcie w komentarzach co sądzicie !
5 notes
·
View notes
Text
List pożegnalny
Kochany,
Z serca piszę te słowa, wiedząc, że stanowią one koniec w naszym życiu. Może nie zrozumiesz teraz moich powodów, ale proszę, wiedz, że nie podejmuję tej decyzji lekko czy pochopnie.
Nasza wspólna podróż była pełna miłości, śmiechu, a czasem i łez. Byłeś moim wsparciem, moją radością, moim największym skarbem. Ale życie nas rozdziela, i tak musi zostać.
Nie jest to pożegnanie na zawsze, tylko na pewien czas. Nasze drogi mogą się kiedyś znów spotkać tam u góry , a pamięć o Tobie zawsze będzie ze mną.
Życzę Ci wszystkiego najlepszego niech życie Ci w końcu da pełną radości, miłość której zawsze pragnąłeś
Zawsze w Pamięci <3
6 notes
·
View notes
Text
List Pożegnalny
jeśli kiedykolwiek by doszło do tego to wiedz że naprawdę cię kochałam... mimo twojego traktowania mnie byłeś dla mnie najważniejszy, a to że nie dawałam rady z swoją psychika było spowodowane rzeczami którymi byś nigdy chyba nie zrozumiał więc przepraszam odchodzę raz na zawsze od was wszystkich nie ma już ratunku~cpuntok
4 notes
·
View notes
Text
No to nieźle kochani…
Ogólnie to ostatnio ciężko mi strasznie chociaż w sumie cały czas tak jest ale jestem tą „grubą śmieszną koleżanką co zawsze ma do siebie dystans” więc przecież nie mogę nikomu powiedzieć o swoich problemach bo wyjdę na atencjuszkę. Dzisiaj chłopak z klasy powiedział do mnie żebym „przesunęła tą grubą dupę” i to dało mi dużo do myślenia… Ostatnio cały czas jak patrzę na siebie w lustrze to ryczę bez końca, po prostu nie mogę patrzeć na to jak strasznie wygladam bo to jest jakiś żart jebany. Jestem taka tłusta że nie mogę się w nic ładnego ubrać i wygladam zawsze okropnie. Oczywiście zawsze jak ktoś mówił do mnie że jestem gruba to przyjmowałam to z dużym „dystansem” i sama się z tego śmiałam żeby nie wyszło że mnie to rusza ( ruszało mnie to i to bardzo, teraz też). Z jednej strony to dobrze trochę bo przynajmniej mam dalszą motywacje ale myśli $amobó£cze powróciły. Wpadłam też z nudów na genialny pomysł żeby napisać taki trochę list „pożegnalny” do moich przyjaciół a szczególnie do jednej osoby żeby zobaczyć kto w ogóle się przejmie. Póki co minęło kilka godzin a nikt nic nie napisał więc zobaczymy. Teraz jadę do dziadków trochę odpocząć od rzeczywistości. Mimo wszystkich trudności cały czas myśle o chudnięciu żeby na bal 8 klasisty jakoś wyglądać w mojej ślicznej sukience.
Troszkę się rozpisałam haha
Trzymajcie się chudo motylki moje <3
#chce byc lekka jak motylek#i wanna be thinner#motylek blog#ana trigger#chce byc idealna#motylek any#nie chce jeść#bede motylkiem#blogi motylkowe#będę lekka#gruba świnia#grube nogi#gruba szmata#za gruba#grube ciało#jestem gruba#nienawidze siebie#chce być piękna
8 notes
·
View notes
Text
Chciałabym posprzątać całe mieszkanie przed moją śmiercią. W końcu odkurzyć, zmienić pościel, czy wyrzucić zalegające puszki po energetykach. Dobrze byłoby pozbyć się również nieco kompromitujących rzeczy. Zostawić list pożegnalny z prawdziwego zdarzenia, a nie skrawki, w pamiętniku którego czytanie może być nużące. Miałam napisać za co jestem wdzięczna ludziom, których już nie ma w moim życiu i wysłać coś tym, do których czasem jeszcze się odezwę. Ale samobójstwo nie jest takie łatwe. Nie mam siły na nic. Myślę tylko o pracy, w której i tak dostaję opierdol, choć wypruwam sobie żyły. Chcę dzisiaj tylko wyjść się utopić lub w końcu pociąć ręce do końca. Niech wyłamują drzwi mieszkania przez brak kluczy, już mnie to nie obchodzi.
#ból istnienia#ból psychiczny#ból duszy#ból emocjonalny#samookaleczanie#nienawidzę siebie#nienawidzę ludzi#nie chcę tu być#nie chcę żyć#nie chcę cierpieć#nienawidze siebie
8 notes
·
View notes
Text
SMIERĆ
czym jest smierć ? dobre pytanie .
niektórzy twierdzą ze gdy umieramy na zawsze wtedy jest smierć .
nie zgadzam się z tym ,smierć może również trwać w trakcie życia .
Możemy umierać żyjąc .
zabawnie nie?
nie każdy to zrozumie i nie wymagam byś rozumiał jeśli tego nie doświadczyłeś .
ale ludzie którzy to przeżyli wiedza jakie to jest okropne ,każdy pewnie wolałby umrzeć raz i by go nie było .
Ale męczymy się z śmiercią codziennie .
Codziennie umieram żyjąc ,chodzę ,śmieje się odycham ale w głębi umieram .
Czuje każda emocje bardziej i widzę jak się niszczę . Umieram codziennie powoli .
mam wrażenie ze za karę lecz nie rozumiem czym zawiniłam ze bóg tak mnie kara .
umierałam tnąc ręce by czuć ze żyje .
umierałam ćpając licząc ze nie przeżyje .
umierałam na przerostach bojąc się ze to koniec . Bałam się bo nie chce by bliscy się wstydzili ze umarłam przez dragi .
Umieram dziś ,codziennie kawałek po kawałku . Czuje ze to koniec ,nie mam siły walczyć . Uzależnienie jest mną ,ona jest mną ,destrukcja jest mną .
znów zatracam się w narkotykach by na chwile nie czuć tego gowna by potem przechodzić przez gorsze .
siedzę na balkonie pisząc to,sama na zjeździe bo znów w głowie umieram .
pije drinka a na kolanach mam psa ,jedyne pocieszenie tej sytuacji .
w głowie głębia się myśli by dziś to zakończyć ,ze wycierpiałam już za wiele .
czy to mój list pożegnalny ?
nie wiem ,pisze co czuje .
mowie im ze jest żle lecz oni mnie zlewają znów . ona mówi ze to bezsens bo i tak nikogo nie obchodzę ale w głowie mam jego . on mnie kocha i pragnie bym żyła .
czy chce zrobić to mu? czy naprawdę właśnie się poddam?
może ona nie ma racji i to tylko chwilowe .
nie wiem i nie mam siły myśleć .
chce umrzeć to tak proste .
ale czasami mam wrażenie ze ja po prostu nie chce tak żyć a nie umierać .
starałam się to zmienić ,naprawdę próbowałam . Lecz mi jest chyba pisany los ćpunki . przekreślono mnie zanim zaczęłam walczyć . to chyba game over co?
kiedyś bez zawachania złapałabym za nóż i raniła swoje ciało , co się zmieniło ?
zmieniło się wiele od tamtego czasu ale nie rozumiem skąd u mnie ta niechęć skoro tego pragnę . moja nie śmiertelność musi wkoncu minąć . czemu zawsze gdy decyduje się na odejście jakimś cudem zawsze z tego wychodzę . mam szczęście fakt ale czemu nie mogę mieć go w życiu ?
nie mogę po prostu być szczęśliwa?
moja głowa chyba walczy z przeznaczeniem . walczy dla niego .
chce wierzyć ze on jest moim życiem .
ze on mnie naprawi ,sprawi ze przestane czuć ból . nie czułam bólu gdy przy mnie był .kochałam to ze dawał mi spokój . czułam się bezpieczna . lecz teraz chce uciekać ,‚nie potrafię znów zatracić się w tej miłości która mi daje . wiec znów rujnuje . nienawidzę się za to . mogłabym oskarżyć o to wszystko ją ,Genowefa lecz nią jestem ja . Ona jest częścią mnie
-genh.ax
7 notes
·
View notes
Text
Mój list pożegnalny brzmiałby następująco…
Dziś dzień w którym się odważyłam. Dzień w który targnęłam się na swoje życie. Trudno powiedzieć czy żałuje czy nie ale jedno wiem na pewno…jestem wolna. Nie będę przepraszać was za to ,że to zrobiłam a mogę przeprosić jedynie za to ,że was opuściłam. To była dla mnie trudna decyzja natomiast odkąd się urodziłam zastanawiałam się co ja robię na tym dziwnym świecie. Nigdy nie zaakceptowałam swojego pojebanego życia, zawsze chciałam je zmienić, żałowałam ,ze się w ogóle urodziłam i dlaczego akurat tutaj. Podejmowałam wielokrotnie walki sama ze sobą aby zmienić chodź trochę swój los…jak widać na marne.
17 notes
·
View notes