#kolejna szansa
Explore tagged Tumblr posts
Text
Wake up❗ its the first of da month 🗣️
(kolejna szansa żeby schudnąć)
#motylki any#ana motylki#chudej nocy motylki#chude rece#chude wakacje#lekka jak motylek#ana buddie#bede piekna#chce byc piekna#tw ed but not sheeran
167 notes
·
View notes
Text
Motylki
obiecalam wam moje sposoby na napady i bede ich dawala parę żeby nie było milion na raz. Przepraszam też że tak późno ale mialam dzisiaj duzo na glowie bo bylam do pozna w szkole a potem z chłopakiem.
1. raz w tygodniu zjedzcie troche wiecej ok. 800 kcal ( spokojnie następnego dnia to spalisz)
2. jezeli czujecie napad jedzcie duzo rzeczy ale malo kalorycznych takich jak kisiel , owoce , warzywa , batoniki itd
3. pijcie różnego rodzaju herbatki mogą być również takie jak melisa , mięta itd
4. nie nastawiajcie sie na napad , wasz umysł tez to powoduje gdy myslicie o napadzie , jest duza szansa na to ze go dostaniecie. Myślcie pozytywnie misie
5. jezeli wiecie ze wam sie zbliza nie przemeczajcie sie fizycznie , jezeli bedzie za duzo aktywnosci rzucicie sie na jedzenie takze czasami wystarczy zwykły spacerek :3
6. oglądajcie pinteresta i te piękne wychudzone dziewczyny bo przecież chcecie byc jak one i one sie wstrzymały
7. zajmuj głowę, sluchaj muzyki , czytaj , pisz , ogladaj wszystko tylko zeby czas minal szybciej i zebys nie przypominala sobie o glodzie
Mam nadzieję że te tipy beda dla was przydatne juz niedlugo kolejna czesc bedzie kochani , chudej nocy!
#chce byc idealna#chce byc lekka jak motylek#chude jest piekne#chudy brzuch#grubaska#jestem motylkiem#nie bede jesc#za gruba#chude nogi#az do kosci
7 notes
·
View notes
Text
Siemanko
Czwartek i pół piątku spędziłam przemierzając Francję drogami lokalnymi by ominąć rolnicze blokady autostrad oraz większych miast
Droga byłaby całkiem urokliwa ze względu na widoki gdybym nie jechała po nocy 🙄 jednak na plus trzeba dodać, że nigdzie mnie nie zatrzymali, nie wyrwali drzwi oraz nie przewr��cili do rowu - bo takie scenki rodzajowe we Francji się zdarzają częściej, niż rzadziej.
Ja naprawdę jestem całym serduchem za rolnikami, jestem anty eurokołchozowa i w ogóle, ale podpalanie komuś ciężarówki oraz inne akty przemocy do mnie nie przemawiają
Na szczęście w piątek od Montpellier już wjechałam na autostradę i mogłam z sentymentem wspominać moją pierwszą pracę na trasach międzynarodowych. Jeździłam wtedy na stałej lini Warszawa Wrocław Lyon Marsylia Perpignan Warszawa i byłam wtedy naprawdę zadowolona z tego co robię.
W Hiszpanii rozładowałam się raptem 7 godzin po czasie - to był naprawdę zajebisty wynik. Spędziłam 25h pod owym magazynem i mogłam pójść na spacer. Kilka godzin posiedziałam sobie nad morzem i ładowałam wewnętrzne baterie. Plaża była kamienista a woda zima niczym Bałtyk latem. Nóżki trochę pomoczyłam.
Noce w sobotę oraz niedzielę spędziłam na magazynach Amazonu. Zrobiłam łącznie może z 400 kilometrów czyli więcej czasu spędzam na oczekiwaniu podczas ruchów magazynowych, niż jechałam.
W poniedziałek na południe będę ładować do Bielska Białej na piątek rano - zaś w piątek do godziny 19 muszę zjechać na bazę. Szykuje się kolejna walka z czasem. W ogóle mam dwie opcje: z Hiszpanii na Francję do Niemiec przez Czechy do Polski albo z Hiszpanii na Włochy do Austrii przez Czechy do Polski. Decyzja ma zapaść jak się załaduje bo sytuacja we Francji jest dynamiczna
Zdzisława wciąż dociera się z Lucyferem. Jerry ustalił, że jest King of the World, prawdziwym maczo i bad assem dzięki czemu ma wywalone. Zdzisława zaś zaczęła ganiać Lucka a ten jest taką pierdołą, że tylko ucieka. Jednak przez większość dnia jest spokój.
Tajson też dochodzi do siebie po operacji. Przyszły wyniki badań. Zmiany nowotworowe nie były złośliwe zatem jest szansa, że nie będzie nawrotu. To bardzo dobra wiadomość :)
19 notes
·
View notes
Text
Kolejny tydzień, kolejna dieta.
Moglam zrobic dzis fasta, ale wolę nie ryzykować (wracam jutro do domu i byłaby duża szansa na napad)
Co do halloween to postaram się zmieścić w jutrzejszym limicie, jeśli zjem więcej to trudno, w końcu przychodzi jutro do mnie przyjaciel i chciałabym z nim fajnie spędzić czas:3
Zjadlam dzis troszkę za mało (mam nadzieję, że nie odbije się to na mnie jutro)
Zjedzone : wege śmiej żelki "mlekosmici" i müllermilch ciasteczkowy
#pro recovery#tw ana shit#tw ana diary#tw ed diet#tw disordered eating#jestem gruba#gruba szmata#gruba świnia#bede motylkiem#blogi motylkowe#chce byc idealna#chce byc lekka jak motylek#chce widziec swoje kosci#nie chce być gruba#nie bede jesc#nie chce jesc#nie jestem glodna#nie chce jeść#chude jest piękne#chude uda#chudosc#chude nogi#chudzinka#motylki any#nie jem#nie jestem idealna#nie jestem ważna#pragnę chudości#chudość#trzymajcie się chudo
9 notes
·
View notes
Text
Wiem, znów nic nie schudlam, ale przywykłam. Byłam u psychodietetyka i zrobi mi jakąś dietę na 3-4 dni ale pewnie z 2000kcal dziennie (i tak ją spróbuję). Może kolejna szansa będzie szkoła bo nie będzie mnie wtedy w domu. Od powneifzilju gdy znów będę u siebie w domu spróbuję być na limitach W (przypięty post) z nadzieją, że lekko zanize moje 52.5kg
3 notes
·
View notes
Text
boze dxoewczyny jak widze swoje zdjecia z poprzedniej zimy to umieram z zazdrosc I JA TO PRZEPASCILAM kolejna zima kolejna szansa od zycia ale czy ja dam rade
#bede motylkiem#motylki any#bede lekka#nie jestem glodna#motyle w brzuchu#chude jest piekne#za gruba#chce byc lekka jak motylek#jestem obrzydliwa#bede idealna
4 notes
·
View notes
Text
Z ŻYCIA SAMOTNIKA - wpis 13 (28.07.2024)
-> A miało być tak fajnie...
Sezon wakacyjny w pełni. Częsta gorąca pogoda sprzyja różnym wypadom, zarówno miejskim, jak i pozamiejskim. W Warszawie kursują wszystkie linie turystyczne, jak i również wyjeżdża najwięcej zabytków, a część z tych antycznych wozów spotykana jest nawet w dni powszednie. O ile na tramwajowych liniach 36 i na linii T regularnie wymieniany jest tabor, dzięki czemu zyskujemy szansę przejechania się niemal każdym unikalnym pojazdem w ciągu sezonu, to w przypadku autobusowej linii 100 sytuacja prezentuje się zdecydowanie gorzej. "Setka", w przeciwieństwie do linii 36, od połowy czerwca do końca sierpnia nie jest spotykana w dni robocze, kursuje tylko w jedną stronę (zatacza ogromne koło) co uniemożliwia szybką przesiadkę z jednego autobusu do drugiego, a co najgorsze - na "setce" panuje bardzo niska różnorodność taboru. Mimo niemałych wad, tego jednego dnia postanowiłem dać kolejną szansę "stówce". Czy było warto?
21 lipca 2024. Jeszcze o poranku widziałem na pewnej stronce, że w ten weekend na linii 100 stawią się trzy następujące autobusy - stali "bracia" Ikarusy o nr taborowych #6905 i #6930 (autobusy od początku sezonu praktycznie niewymienialne), oraz, na jedynej różnorodnej brygadzie (jedyny egzemplarz, który zmienia się co weekend)... Solaris Urbino 15 #6962, czyli wozy, które umiarkowanie mnie interesowały. Ta niedziela była o tyle szczególna, że świętowano 75. rocznicę otwarcia pewnych tras i z tej racji uruchomiono m.in. linię autobusową "Ł" z dodatkowymi zabytkami, aczkolwiek nie czułem się wybitnie tym zachęcony do wyjścia z domu. W dalszej części dnia, przeglądając Facebooka, zobaczyłem, że Solaris Urbino 15 #6962 został jednak zastąpiony... przez... MAN'a NG313 #3322! To dopiero nazywała się zachęta ku wyjściu z domu! Wszakże to jeden z moich ulubionych autobusów i kiedy tylko mogę, poświęcam dla niego czas by nacieszyć swoje uszy jego dźwiękami. Późnym popołudniem wyszedłem więc na miasto i przemieściłem się do niezbyt oddalonego od mojego domu przystanku, z którego zamierzałem wsiąść do ulubieńca. Po drodze popełniłem zaś szereg nienajlepszych decyzji, przez które uciekło mi parę cennych minut i malała szansa, że zdążę. Szczęśliwie wyrobiłem się na przystanek i niemal utwierdziłem się w przekonaniu, że autobus mi nie odjechał. Mijały następne minuty kiedy cierpliwie oczekiwałem na opóźniony osiemnastometrowy wóz, choć nic nie zapowiadało się, żeby cokolwiek podjechało. Momentalnie naszły mnie bardziej pesymistyczne myśli, które mówiły, że autobus musiał się zepsuć na trasie. Pokręciłem się po okolicy. Jakiś czas później moje podejrzenia... niestety sprawdziły się! Dwudziestodwuletni wóz holowało pogotowie autobusowe... z pewnością nie pierwszy i nie ostatni raz. Kolejna przygoda #3322 i moje plany niestety legły w gruzach. Nie ukrywam, że ogarnął mnie co prawda niewielki, ale jednak smutek, bo już się cieszyłem na wieść, że przejadę się wspomnianym pomieszczeniem na kółkach po raz trzeci w tym sezonie turystycznym, że sprawię sobie choć chwilową przyjemność i radość z życia, ale finalnie musiałem o tym zapomnieć. Zaplanowałem sobie w zamian skromną podróż współczesnymi pojazdami i nawet wpadłem na pewien mały pomysł by sprawdzić jeżdżące obecnie najstarsze dwunastometrowe Solarisy z 2007 roku na jednej z linii, aczkolwiek pech ciągnął się i jeden z autobusów odjechał mi... cztery minuty przed czasem?! W tej chwili nie wiedziałem zbytnio co robić, więc pomyślałem, że zwyczajnie przejadę się na drugą stronę miasta jednym pojazdem i z powrotem. Tak też postąpiłem, żeby przynajmniej czymś się przemieszczać i żeby wieczór nie okazał się do końca stracony.
Zdecydowanie nie był to mój dzień biorąc też pod uwagę, że odwołano plan filmowy, na który miałem udać się nazajutrz. Tracę również powoli wiarę, że wyjedzie w tym roku drugi z moich ulubieńców, czyli Jelcz Mastero #4942. Niestety, bądź stety, wśród historycznych autobusów dominują zwykle Ikarusy, którymi mimo, że jeździ się dobrze, to żal jest mi pozostałych egzemplarzy, którym linia 100 nie daje szans i które więc od dawna nie goszczą na ulicach. Linia z fajną liczbą i 100%-wym potencjałem, choć 100% możliwości ona nie zapewnia..
#kartka z pamiętnika#pamiętnik#mój pamiętnik#moje myśli#moje życie#życie#moje przemyślenia#moje#autobus
5 notes
·
View notes
Text
Kolejna część Historii radio Rave FM z Krakowa :)
Od publikacji poprzedniej części historii Rave FM minęło nam zaledwie 4 lata haha 😃 ciekawe czy tu są jeszcze tacy, którzy na to czekali 😃 Gratulujemy cierpliwości 🙂 Jeżeli trafiasz na ten cykl po raz pierwszy, a jest na to spora szansa, to zachęcamy do przewinięcia tekstu w dół i skorzystania z linku "powrót do początku Historii" 😉
#ravefm#rave fm#piraci radiowi#radio pirackie#radio z krakowa#pirackie radio z krakowa#historia ravefm#historia radia rave fm#kultowe#kraków#z historii krakowa#radio#pirackie radio
3 notes
·
View notes
Text
Kolejny dzień kolejna szansa
#bede motylkiem#chce byc lekka jak motylek#chude jest piękne#motylki any#chudej nocy motylki#gasieniczka#gruba świnia#nie chce być gruba
2 notes
·
View notes
Text
Jakie są zasady gry w kości poker?
🎰🎲✨ Darmowe 2,250 złotych i 200 darmowych spinów kliknij! ✨🎲🎰
Jakie są zasady gry w kości poker?
Kości poker to popularna gra hazardowa, która wymaga zarówno szczęścia, jak i umiejętności. Zasady tej gry są stosunkowo proste, ale mają wiele niuansów, które warto poznać, aby osiągnąć sukces.
Na początku gry każdy gracz rzuca kośćmi, a następnie dokonuje zakładu. Istnieje wiele różnych wariantów kości poker, ale najczęściej stosowanym jest wersja, w której gracze starają się uzyskać najwyższy układ pokerowy zgodnie z hierarchią kart. Najlepszym układem jest pięć jednakowych oczek, czyli tzw. kości poker, ale istnieje wiele innych kombinacji, takich jak strit, kolor, full, czy kareta.
Podstawową zasadą gry w kości poker jest umiejętne ocenianie swoich szans i podejmowanie właściwych decyzji zakładowych. Należy także pamiętać, aby nie ulegać emocjom i grać z głową, a nie sercem. Kluczem do sukcesu w kości poker jest także znajomość strategii gry, która pozwoli graczom maksymalizować swoje szanse na wygraną.
Podsumowując, zasady gry w kości poker są stosunkowo proste, ale gra ta wymaga od graczy umiejętności, strategii i nieco szczęścia. Ćwiczenie gry i doskonalenie swoich umiejętności pozwoli każdemu graczowi stać się lepszym i cieszyć się większymi wygranymi przy stole do kości poker.
Gry hazardowe kości to popularna forma hazardu, która przyciąga graczy z całego świata. Ta emocjonująca gra opiera się na rzutach kostkami, a jej wynik zależy głównie od czystego szczęścia. Chociaż nie ma możliwości wpływania na rezultat gry, to właśnie to sprawia, że jest tak ekscytująca dla wielu osób.
Gry hazardowe kości są dostępne w wielu kasynach stacjonarnych i online. Gracze mogą zakładać na różne kombinacje liczb wypadających na kostkach, co dodaje grze element strategicznego myślenia. Popularne warianty gier hazardowych kości to między innymi Craps, Sic Bo oraz Hazard.
Craps to jedna z najbardziej popularnych gier hazardowych kości, w której gracze obstawiają wynik dwóch rzutów kostką. Gra ta wymaga od graczy zarówno wiedzy, jak i szczęścia, co sprawia, że jest tak ekscytująca. Sic Bo to kolejna popularna gra, w której gracze muszą obstawiać wyniki trzech kostek. Z kolei gra Hazard, znana również jako zatrzaski, to klasyczna gra hazardowa kości, która od wieków przyciąga graczy z całego świata.
Gry hazardowe kości to doskonały sposób na spędzenie czasu i doświadczenie emocji związanych z ryzykiem. Dla niektórych graczy jest to również szansa na wygraną dużych pieniędzy. Jednak pamiętaj, że hazard może być uzależniający, dlatego zawsze graj odpowiedzialnie i bądź świadomy konsekwencji.
W pokerze kości, znanej również jako craps, istnieje wiele strategii, które mogą pomóc miłośnikom tej gry zwiększyć swoje szanse na wygraną. Oto trzy skuteczne strategie, które warto rozważyć:
Zarządzanie kapitałem: Jednym z kluczowych elementów sukcesu w pokerze kości jest odpowiednie zarządzanie kapitałem. Gracze powinni ustalić limit swoich zakładów i trzymać się go konsekwentnie. W ten sposób unikną impulsywnych decyzji i zachowają kontrolę nad swoimi finansami podczas gry.
Obserwacja i analiza: Ważne jest, aby być uważnym podczas gry w pokerze kości i obserwować zarówno stół, jak i zachowanie innych graczy. Analiza trendów i wzorców może pomóc w przewidywaniu wyników i podejmowaniu bardziej świadomych decyzji podczas rozgrywki.
Zróżnicowane strategie zakładów: Istnieje wiele różnych rodzajów zakładów dostępnych w pokerze kości, takich jak zakłady Pass Line czy Come. Gracze mogą eksperymentować z różnymi strategiami zakładów, aby znaleźć te, które najlepiej odpowiadają ich stylowi gry i celom.
Pamiętaj, że poker kości jest grą opartą na szczęściu, dlatego nawet najlepsze strategie nie gwarantują wygranej. Kluczowym elementem jest więc umiejętność cieszenia się grą i emocje związane z ryzykiem. Zastosowanie powyższych strategii może jednak pomóc graczom zwiększyć swoje szanse na sukces i uczynić doświadczenie z gry w pokerze kości jeszcze bardziej satysfakcjonującym.
W grze w pokera istnieje wiele pojęć i terminów, które są kluczowe dla zrozumienia zasad i strategii tego popularnego hazardowego rozrywki. Jednym z najważniejszych pojęć w pokerze są "outs". Outs to karty, które mogą poprawić twoje rozdanie i przybliżyć cię do ułożenia bardziej wartościowej kombinacji. Znalezienie swoich outsów i umiejętne korzystanie z tej wiedzy może znacząco wpłynąć na twoją grę i szanse na zwycięstwo.
Kolejnym ważnym pojęciem jest "bluff". Bluffowanie to działanie, w którym gracz stara się zmylić przeciwników co do wartości swoich kart poprzez stawianie wysokich zakładów lub podnoszenie. Umiejętne wykorzystanie bluffu może sprawić, że przeciwnicy nie będą pewni twojej strategii i podejmą błędne decyzje.
Innym kluczowym terminem jest "pula". Pula to suma wszystkich postawionych przez graczy żetonów, która jest wygrana przez osobę, która ułoży najmocniejszą kombinację kart. Zrozumienie, kiedy warto wkładać więcej żetonów do puli i kiedy się wycofać, jest istotne dla skutecznej gry w pokera.
Ostatnim pojęciem, które warto poznać, jest "check-raise". Check-raise to sytuacja, w której gracz najpierw sprawdza (check) po ostatnim licytowaniu, a następnie podbija (raise) stawkę, aby zmusić przeciwników do zdecydowania się na działanie. Jest to zaawansowana technika, która może wprowadzić zamieszanie w grze i przynieść dodatkowe zyski.
Zrozumienie tych pojęć i terminów w pokerze jest kluczowe dla skutecznej gry i osiągnięcia sukcesu przy zielonym stoliku. Ciągła nauka i doskonalenie strategii pozwolą ci ugruntować swoją pozycję jako gracza pokerowego.
Popularne warianty gry w kości poker cieszą się ogromną popularnością wśród miłośników gier hazardowych. Gra w kości poker jest ekscytującym doświadczeniem, które wymaga strategicznego myślenia i umiejętności przewidywania posunięć przeciwnika. Istnieje wiele różnorodnych wariantów tej gry, z których niektóre są bardziej znane i popularne niż inne.
Jednym z najpopularniejszych wariantów gry w kości poker jest Texas Hold'em Dice, który jest często wybierany przez graczy ze względu na dynamiczną rozgrywkę i emocjonujące momenty. Innym popularnym wariantem jest Five Dice Straight, w którym celem jest uzyskanie jak najwyższego układu pięciu kości, podobnie jak w tradycyjnym pokerze.
Kolejnym interesującym wariantem jest Three-of-a-Kind Dice, w którym gracze starają się uzyskać trzy kości o tej samej wartości. Ten wariant wymaga precyzji i szybkiego myślenia, co sprawia, że jest on atrakcyjny dla osób poszukujących wyzwań.
Innym popularnym i często wybieranym wariantem gry w kości poker jest Draw Dice, w którym gracze mają możliwość wymiany swoich kości na nowe, aby ulepszyć swój układ. Jest to wariant stawiający na strategię i zdolności bluffowania, co czyni go ekscytującym i pełnym napięcia.
Ostatnim popularnym wariantem, który warto wymienić, jest High-Low Dice, w którym gracze rywalizują o to, kto uzyska najwyższy lub najniższy układ kości. Ta dynamiczna gra wymaga umiejętności oceny sytuacji i szybkiego podejmowania decyzji.
Warianty gry w kości poker są nie tylko emocjonujące, ale także wymagające, co sprawia, że są one doskonałym wyborem dla osób poszukujących nowych wyzwań i rozrywki. Bez względu na preferencje, każdy może znaleźć odpowiedni wariant, który zapewni mu wiele satysfakcji i zabawy.
2 notes
·
View notes
Text
17.11.2023
Wreszcie przespałam dłużej niż 3 godziny
Dokładnie to 6 czy 7
Co prawda co chwilę się budziłam ale jednak udało mi się zasnąć i wracać spać dalej
Aczkolwiek nie kumam tego schematu mojego organizmu. Kiedy ja ostatni raz spałam głęboko ?
Chyba jak byłam w szpitalu 3 miesiące temu
I późniejszy pobyt z 2 miesiące temu
I po tym jak łapią mnie te okropne ataki bólu
O 13 dzwonili do mnie odnośnie praktyk i jak przyjdę w poniedziałek to mam podejść do sekretariatu i decyzję będę mieć na piśmie
Trzymają w napięciu xD
Wróciłam potem spać jeszcze na godzinę i wybrałam się na zajęcia
Była jakaś nowa z którą się dogadalam. Chyba w moim wieku
Graliśmy w chińczyka potem w karty a potem była ostra dyskusja o polityce 🙈
Szczerze powiem że nie jestem tak naprawdę za żadną ze stron a jestem za tym żeby np wszystkie partie się połączyły
A teraz zrobiła to większość partii
A osoby z którymi byłam w dyskusji były za pisem.
I jako że są tam osoby starsze i młodsze to te starsze mówiły że to będzie katastrofa bo 13 i 14 emerytury nie będzie 🙈
Ludzie przecież nie jest powiedziane że wam zabiorą. I weź im tłumacz
Posługiwałam się argumentami o prawach kobiet,aborcji,tego jak jest źle w chociażby psychiatri dziecięcej i przeciążonym systemem nauki i tego że przez 8 lat przed sejmem stały barierki by ludzie nie wchodzili a przed pisem tego nie było.
I rzecz jasna chodzą słuchy że wybory poprzednie jak i te były sfałszowane żeby pis wygrał.
Oni mówili że z pisu dają. Co z tego że dają skoro mamy najwyższą inflację ? I wyższe podatki
Jak przyszła terapeutka zobaczyć co tu się dzieje i widząc jak staram się bronić swojego zdania jednocześnie tak naprawdę nie umniejszając nikogo tylko usiłując podać konkretne argumenty
Jako jedyna nie klnełam 😂
Chyba naprawdę mam jakąś moc spokoju 🤣
Spokój i pewność siebie jest jednak zajebbista
Zostałam pochwalona że jednak bronie swojej opinii a nie że się zamykam bo jednak pamięta jaka byłam rok temu
Były tłumaczenia że nigdy nie było tak dobrze jak za pisow. Jestem tylko ciekawa czy statystyki samobójstw widzieli
Byli zdania że kiedyś też tego nie było.
Było ale nie było mediów i tacy ludzie byli uznawani za wariatów. I kolejna kwestia że były kiedyś porąbane terapie. Może coś komuś dały ale to wyjątki. Chodzi o terapię lobotomią i elektrowstrząsową. Elektrowstrząsy są i teraz ale o wiele bezpieczniejsze i mniej bolesne niż wtedy.
Albo były teksty że kiedyś nie było niepełnosprawności i te niepełnosprawności to wina tego że kobiety biorą antykoncepcję
Większej głupoty nie słyszałam. Przecież są kobiety które biorą to nie po to by nie zajść w ciąże tylko te które mają bardzo obfite i bolesne okresy bo przecież to też są hormony
I one są przeciw aborcji. Po poruszyłam kwestie gwałconych kobiet.
Wtedy zmienili zdanie odnośnie aborcji
A co do niepełnosprawności to było. Ale tacy ludzie byli uznawani za dziwaków i często z tego też powodu grali w cyrku. Albo siedzieli po prostu w domach i się nie ujawniali
Później zeszło na inne tematy na całe szczęście 🙈
Miałam normalnie wrażenie że się pozabijają zaraz
Jak to napięcie spadło to większość już się zmyła
Pani się pytała mnie skąd ja tyle wiem a ja mówię że lubię uczyć się wszystkiego i sporo analizować to wyciągam wnioski
I skończyliśmy trochę wcześniej. Wróciłam do domu i był mecz.
Zajebbiście grali ogólnie tylko był remis przez co są mniejsze szanse na dostanie się na mistrzostwa Europy
Ale szansa nadal jest
Odnośnie piłki. Kiara chyba lubi piłkę nożną.Jak nasi strzelili to zamiauczała i zamruczała. A jak drużyna przeciwna strzeliła gola to ta syknęła na telewizor 🤣
Nie ma to jak kot lubiący oglądać mecze
Dostała dziś też piłeczkę ode mnie i ona dosłownie jakby udawała że gra w piłkę nożną bo ona staje na tylnych łapkach i próbuje tą piłkę kopać,albo zwyczajnie kopie tylnymi łapkami
Boże kot piłkarz 🤣
Po meczu chciało mi się spać więc zdecydowałam że już się położę.
Myślałam że jakiś film obejrze ale coś mi się nie chciało
Także do zobaczenia
Trzymajcie się 💜
5 notes
·
View notes
Text
"Odpadła kolejna szansa
Jak Werter się poddaje
Ale mój temperament
Nie pozwala się zabić dla niej"
6 notes
·
View notes
Text
mogłabym cię zakłuć kajdankami, tak, byś została ze mną na zawsze
461 notes
·
View notes
Text
"Ona nienawidziła ćpania, chociaż go chciała..."
Kolejna paczka zasranego acodinu wpadła w jej zmasakrowane dłonie,
kolejna szansa ucieczki z tego świata jej się przyplątała
Myśli zwrócone ku fantazji wpadały jej do głowy przy każdej okazji.
Czuła ból i wkurwienie, gryzło ją ciągle sumienie, że znowu to ćpała,
nie tego w życiu przecież chciała.
Matka miała to wszystko w dupie, świat miał ją bardzo w dupie
„Pierdole to nędzne życie” wciąż o tym marzyła skrycie,
Ojca ledwo co znała, matka wciąż chlała, a ona ciągle płakała.
Myślała jak to jest wyjść z własnego ciała, gdy czasem o tym czytała
25 zł w kieszeni „a chuj, może to w końcu coś zmieni”.
Droga do apteki jej dość dobrze znana, bo babcia po klony i alprę ją słała,
strachu nie czuła, szła szybko, pewnie i butami głośno tupała.
Podeszła do okienka – zesztywniała, strach ją w miejscu zatrzymał,
łysy okularnik – farmaceuta grzecznie zapytał „co młodej Pannie podać?”
Nie była pewna swej decyzji, wiedziała, że jej będzie żałowała.
Na jednym wdechu z Siebie wypluła dwa słowa: „Acodin poprosze”,
uśmiechała się krzywo i ją ze stresu na wymioty zebrało.
Chwilę poczekała, a on podał jej tabletek paczkę.
„Tylko uważaj młoda Panno na ten dekstometorfan, uzależnia i wpędza do więzienia”.
Ona już o tym wiedziała i dlatego go chciała,
Podała banknot z królem Bolesławem I Chrobrym i wyszła lekko chwiejącym się krokiem
Taka to oto przygoda krótka o dziewczynie, która nienawidziła ćpania, chociaż go chciała...
#cokegirls#życi ćpun#druggie#drugblr#drug addikt#tw drugs#girls who do lines#drug blog#acodin#ćpanie#ćpuńskie życie
0 notes
Text
Children of Morta trafiło na telefony i bardzo mnie to cieszy
Dobra, istnieje szansa, że się zbłazniłem i napisałem o czymś o czym każdy i jego matka wiedzieli. Ale wolę nie ryzykować, bo Children Of Morta to dobra, a teraz jest ona na wszystkim. #czystazajebioza #gry #giereczki #mobile #android #ios
Ta informacje wzięła mnie kompletnie z zaskoczenia, bo ani o tym nie czytałem, ani się tego nie spodziewałem. Ale jednak: jedna z fajniejszych gier akcji ostatnich lat jest już wszędzie. I bardzo mnie to cieszy, bo każda platforma to kolejna szansa by ktoś w nią zagrał. Dopadłem się materiałów prasowych od wydawcy, to zrobię z nich dobry użytek Zwłaszcza, że Children of Morta pasuje na telefony…
View On WordPress
0 notes
Text
Niedziela, wieczór
Fakt, że ostatnie 3 godziny były miłe nie świadczy o niczym dobrym. Wręcz przeciwnie, im dłużej jest okej, tym większa szansa, że zaraz jebnie.
Był jeszcze wieczór do przetrwania. Niby niewiele mogło pójść nie tak, ale nauczona doświadczeniem już przedwcześnie się stresowałam.
W ramach wieczornego rytuału, gotowi już do snu, oglądamy serial. Czasem jeden odcinek, czasem trzy. Zależy, jak wyrobimy się z wieczornymi obowiązkami i o której trzeba wstać na następny dzień. Jednak chyba jesteśmy już starzy.
W sypialni mamy dość stary telewizor, więc podł��czam laptopa kablem HDMI i operujemy myszką bezprzewodową.
Od kilku dni muszę robić sobie wieczorem zastrzyki. Istotne jest, że chwilę czasu to zajmuje, a mogę zrobić to dopiero po wszystkich czynnościach „łazienkowych”. Problem w tym, że najczęściej między moim prysznicem a myciem zębów i twarzy On zawsze sprytnie wepcha się do łazienki na posiedzenie. Które trochę trwa. Więc później musi czekać, aż się „doogarnę” i zrobię zastrzyk.
Jako że nie jest wirtuozem informatyki, ba, ze sprzętami tego typu zdecydowanie mu nie po drodze, wczoraj zrobił awanturę, bo zanim byłam gotowa do oglądania laptop zdążył się uśpić i nie reagował. A ja przez dłuższą chwilę po zastrzyku nie mogę wstać.
Dlatego dziś znów się obawiałam podobnej sytuacji. Gdybym mu o tym powiedziała, wkurwiłby się, że coś zakładam. No, ale jak tu się nie martwić.
Na szczęście wyjątkowo niepotrzebnie. Tego dnia o dziwo nic się już nie wyjebało. Nie wracaliśmy do poprzednich spin. Poza głupim żartem w moją stronę, którego nawet nie zapamiętałam, bo był całkiem zabawny w porównaniu do różnych tekstów, które potrafi kierować w moją stronę, atmosfera była naprawdę miła. Śmiał się, że jeszcze tylko tydzień, aż Młody wróci do internatu i będzie można z powrotem normalnie funkcjonować. Sama mu nawet pocisnęłam. Aż trochę żałuję. Jak z własnej woli dał mi buziaka, zapytałam:
- Umiesz otworzyć tego ryja?
Szok, bo się nie wkurwił i nawet ze śmiechem powiedział, że umie. Ale przy „nasennym” i tak nie otworzył.
No i do niczego nie doszło. Nie powinnam być zaskoczona. Czy to wina tego co powiedziałam? Znając Naszą codzienność - nie czuję się już winna. W niedzielę lub poniedziałek rano zbliżenia są dla mnie wyjątkowo ważne, bo co tydzień jeździ na masaż. Teraz to rozumiem, sama staram się od niedawna regularnie zaprowadzać swoje plecy na rozluźnienie. Ale kiedyś… przed Nim, chyba nie potrafiłabym tego zaakceptować. Inna baba dotykająca Jego nagiego ciała, w dodatku w sposób sprawiający jakąkolwiek przyjemność? I to co tydzień. No błagam. Cóż, pornosy zaczynające się od masażu zawsze były moimi ulubionymi nie bez powodu. Tak czy inaczej, zawsze zależy mi, żeby był zaspokojony, ale gdy tam jedzie, wyjątkowo bardzo.
Dzisiaj przynajmniej nie zasnęłam na serialu, a to już duży sukces. Bo wreszcie w miarę się dzisiaj wyspałam. Kolejna okazja pewnie nie wcześniej jak za tydzień.
#miłość#lifestyle#związek#relacje#relacja damsko-męska#wieczór#wieczorne rytuały#wieczorny stres#serial#miło(ść)#toksyczna miłość#toksyczna relacja#toksyczny związek#On po 40#Ona przed 30#miłe chwile#masaż#opowiadanie#pamiętnik#kartka z pamiętnika#niedziela
0 notes