#garażu
Explore tagged Tumblr posts
Link
Przeprowadzki to moment, w którym potrzebujesz tymczasowego schronienia dla swoich mebli i innych cennych przedmiotów. Wynajęcie przestrzeni magazynowej pozwala na bezpieczne przechowywanie rzeczy w okresie przeprowadzki, eliminując niepewność i stres związany z transportem i organizacją.
Może planujesz remont w swoim domu? Magazyn do wynajęcia staje się bezpiecznym schronieniem dla przedmiotów domowych, które chciałbyś ochronić przed kurzem, farbą czy innymi potencjalnymi uszkodzeniami podczas prac remontowych. Twoje meble i przedmioty będą w doskonałym stanie, a Ty zyskasz swobodę działania.
0 notes
Text
/
#ej kurwa mojego wujka trochę chyba pojebało bo typ se mieszka w jakiejś klitce na pradze z babcią więc składuje w chuj śmieci u mnie#i wszystko było super cacy póki się trzymał tylko garażu stary go klnął ale to nie mój problem ale teraz gnojek zaczął migrować do szopy#z wymówką typu o to żeby było na wierzchu jak na działkę będzie jechał#taaaaaa kurwa ale wyjebane jeszcze tam nie zacząłem ogarniać rzeczy głównie wory z śmieciami tam składuje i mam nadzieję że mu myszki#w tych pudłach zamieszkają#a te jebane kanistry razem z sortowanymi śmieciami wystawię chuj
0 notes
Text
Dopięłam swego i poszłam na urlop!
Włączyłam tryb bez internetu i o booooosssszzzzz jak ja tego potrzebowałam!
Pierwsze dni spędziłam przepraszając się z żółtą ścierką vileda, piorąc dywany, sprzątając w garażu, zobaczyłam nawet dno kosza na pranie… w skrócie odgruzowałam zamczysko 😎
Kolejne dni postawiłam #nieksięciazbajki przed faktem dokonanym, bo on to oporny na nowości i organizator z niego marny, zarezerwowałam nam wakacje. W końcu po 4 latach wakacje – coś pięknego. I nawet nie przeszkadzało mi, że pogoda się popsuła, ba nawet nie darłam ryja, że auto się nam rozkraczyło. Potrzebowaliśmy tego wszyscy troje. Zero lokatorów, zero nadrabiania domowych zaległości jak dziecko zaśnie. Tylko wspólny chill. A #nieksiążezbajki tak zachwycony miejscówką, że za rok wracamy na dłużej ❤️
22 notes
·
View notes
Text
Zaraz mnie pojebie!
Chłopaczek mnie stuknął w garażu.
Tym który wynajęłam, żeby nikt mi auta nie uszkodził.
Na tydzień przed urlopem. Na który mamy jechać moim autem.
Zaraz mnie pojebie!
29 notes
·
View notes
Text
Mam przejebane pod względem takim, że leje od 3 dni i już wylewa się rzeka na targ + w garażu podziemnym a ja mieszkam obok targu i teraz będziemy spać u cioci gdzie będę musiała jeść 3 posiłki dziennie i nie mam jak tego uniknąć...
#aż do kości#będę motylkiem#chude jest piękne#chude motylki#chudego dnia motylki#chudej nocy motylki#chudzinka#jestem motylkiem#lekkie motylki#nie bede jesc#nie chce być gruba#nie jestem glodna#nie chce jeść#nienawidze siebie#chudosc#chudy brzuch#chce byc lekka jak motylek#chudajakmotyl#chude jest piekne
8 notes
·
View notes
Text
niedziela 15.09
۶ৎ podsumowanie dnia
zjedzone — 1400 kcal
wciąż czarna dziura w żołądku 😢 czekam aż się ustabilizuje bo mogłabym żreć i żreć. rano właściwie nie miałam apetytu, poczułam dopiero po czasie i zjadłam owsiankę ze skyrem czekoladą i owocami, to po kolacji zaczęłam czuć 4 dzień z rzędu ten wielki głód, zjadłam 2 wafle ryżowe z dżemem, dwa bez niczego, 3 herbatniki, loda czekoladowego i w trakcie jedzenia tego ostatniego zdecydowałam że już po nic więcej nie sięgnę choć kuszą mnie suche bułki i budyń XD życzcie mi powodzenia. zażeram trochę to jak bardzo mi się niczego nie chce. leżałabym najchętniej cały dzień ale musiałam się uczyć, nabić kroki, zrobić trening, odkurzyć dom często zdarza mi się binge właśnie przez to że muszę zrobić sporo rzeczy na które nie mam ochoty XD
wyjechali dzisiaj wujkowie a w nocy wylatuje mój brat. moja mama już ryczy ze sama będzie (ja też istnieję ale ok) gdzie tydzień wcześniej kurwowała na niego pod nosem mówiąc kiedy się wreszcie stąd zabierze 🤡 kocham moją mamusie. ja widzę kolejną korzyść w jego nieobecności (poza spokojem) mianowicie ma w naszym garażu swoją domową siłownię, nie zamierzam korzystać z jakiś sztang czy maszyn po prostu pożyczę sobie lekkie hantelki lub gumy jakby jakaś była (chociaż wątpię bo po co mu) które wykorzystam głównie do ćwiczeń na brzuch.
aha w tym momencie tumblr usunął mi resztę posta i nie chcę mi się drugi raz tego pisać 😭 KURWAAAAAA w skrócie muszę więcej jesc i jestem wkurwiona przez to bo na 1000+ kcal nie chudnę a jedząc mniej mam napady i nie wiem jak żyć
#chce byc idealna#chude jest piękne#chudosc#odchudzanie#nie chce jesc#podsumowamie#kartka z pamietnika
18 notes
·
View notes
Text
W ciągu ostatnich 20 paru lat, życie nam się strasznie zmieniło ilościowo. Wszystkiego jest więcej. Ale niekoniecznie to się nam przekłada na jakość. Czyli, jak mam lepsza pracę i zarabiam więcej pieniędzy i mam dwa samochody i stać mnie na wakacje za granicą dwa razy w roku, to wcale nie znaczy, że jakość mojego życia jest lepsza niż była, dajmy na to dziesięć lat temu. Jakość życia wiąże się ze spokojem, z poczuciem, że jest tak, jak ma być. A mam wrażenie, że wiele osób wokół mnie, zwłaszcza tych które przeżarły korporacje, stają się człowiekiem – kurwą. Wkurwia nas wszystko. Że jest za ciepło, że jest za zimno, że ktoś coś powiedział, że ktoś coś nie powiedział, że ktoś zostawił otwartą klapę od kibla, że zarysowaliśmy w samochodzie zderzak, że nam nie dała, albo że nam dała zbyt powściągliwie, że ktoś nie wysłał maila, albo obiecał, ale nie zrobił, że nam żarcie do stolika przynieśli zbyt mało energicznie i nie pocałowali wystarczająco miłośnie w dupę. Irytujemy się drobiazgami, czyli rzeczami, które tak naprawdę nie mają znaczenia. Nasze życie staje się ciągiem tanich, niepotrzebnych dram. Zamiast żyć, odczuwać cieszyć się, napierdalamy na nieustającym wkurwie. W sobotę brat jednego z mecenasów zaparkował auto przed garażem swojego kumpla. Przed. W środku nie mógł, stał tam samochód kumpla. A on przyjechał go odwiedzić. Facet z garażu obok aby wyjechać, musiał odbić kierownicą w prawo, pojechać kawałek do przodu, cofnąć auto i pojechać w lewo – włączając się do ruchu na ulicy. Zamiast 3 sekund zabrało mu to 15. Wysiadł, więc, z samochodu, wrócił do garażu, wyjął śrubokręt i gwoździe, a następnie zarysował bratu mecenasa maskę i przebił obie przednie opony. Wkurwiając się na wszystko, dysząc hejtem. To napierdalanie śrubokrętem pokazało wszystkie problemy z życiem i samym sobą jakie miał ten kolo. Uwierzcie mi, nie chcecie tak skończyć. Nie chcecie rzygać żółcią. Lepiej mieć wyjebane. Mieć wyjebane to nie znaczy, że masz mieć wszystko w dupie. Po prostu wybierz, co jest dla ciebie istotne, a co nie. Naprawdę istotne. I przejmuj się właśnie tymi rzeczami. Lubię moją pracę, ale nie siedzę w niej już po 12 godzin na dobę, ani nie przychodzę do niej w weekend. Mam na to wyjebane. Są dla mnie wa��niejsze rzeczy. Teraz, na przykład, ważniejsze jest pisanie. Nie musisz mieć opinii na każdy temat. Nie musisz wszystkiego oceniać. To męczące. Czasami lepiej po prostu poobserwować. Wczuć się. Otworzyć na innych ludzi, na ich sposób widzenia świata. Im jesteśmy starsi, tym bardziej ta umiejętność zanika. Nie chce nam się rozmawiać. Nie chce nam się poznawać. Po pierwszym spojrzeniu uważamy, że wiemy wszystko. Na przykład czytasz moje teksty i uważasz, że jestem zarozumiałym dupkiem z korpowarszawki. Poznałeś mnie?
Piotr C. z powieści BRUD
#milosc#mężczyzna#kobieta#polskakobieta#cytatypl#polskiecytaty#cytatyomilosci#cytatyożyciu#cytat#cytaty#polskichłopak#polskadziewczyna#cytatyżyciowe#cytatnadziś#cytatożyciu#kobiety#inspiracja#cytatytumblr#cytatyomiłości#piotrc#pokolenieikea
26 notes
·
View notes
Text
Rzeczy dziwne
Żeby Was... Patrzę i nie wierzę. Posłuchajcie:
Pisałem kiedyś o tym, że mieliśmy kosę z rodzicami Świniaka o miejsca parkingowe na podwórku. Oni nam kazali parkować u siebie, bo mamy dużą działkę przy podwórku wspólnym, państwo Rodzice kazali im zrobić to samo, z tej samej przyczyny. - Rodzice Świniaka postawili na dziko garaż, który szybko zmienił się w rupieciarnie. Kosiarka, jakiś odkurzacz, opony, rzeczy po remoncie.
//
Wybudowali sobie piękny, elegancki, podwójny garaż. Z werandą z tyłu, oświetlonym podjazdem i na pilota.
//
Kupili sobie nowy samochód. SUV od Dacia. Stoi na podwórku. Na szczęście okazało się, że to nie trzeci samochód, a po prostu Wiecznie Wkurwiona miała stłuczkę i woleli kupić kolejny wóz niż naprawiać tamten. OK. - Dacia stoi na podwórku i stoi. Wiadoma rzecz, trzeba somsiadom pokazać, że nas stać. No ale stoi i stoi. Słońce po nim świeci, grad daje, koty łażą... - Dziś patrzę, a połowa nowego garażu zajebana jakimś gruzem. Dosłownie. Papa, kafelki, folia... WTF?! Nowiutka fura zbiera cęgi, a oni garażują gruz! O.O Są na tym świecie rzeczy...
10 notes
·
View notes
Text
28 listopada 2023
Pierwsze płytki do domu kupione :D Tzn. do garażu, ale przecież to też dom (mamy w bryle) :D Z pozostałymi pomieszczeniami będzie na pewno trudniej :D
Dziś od rana sypie śnieg, zrobiło się bajkowo 😍 no moze pod warunkiem,że nie trzeba wychodzić, bo jest też mega zimno ☃️ podobno tak ma być przez najbliższe 2 tygodnie. Ciekawe czy będą w tym roku białe święta :) Akurat wtedy ma to swój urok :) ja tam jestem niezmiennie team lato ☀️
20 notes
·
View notes
Text
Jezus Maria ile roboty 😬 Wracam ze szkoły, odpalam kompa i mam 37483 okienek: tu Librus, tam Canva, tu www szkoły, tam fejs eventowy i wydarzenia, a w telefonie jeszcze 3 instagramy 😅 OMG, myślałam że kwiecień i maj były ciężkie, ale teraz to już kumulacja razy milion. A dziś jeszcze rada więc od jutra zajob ze świadectwami, bo przypominam że jestem administratorem także to też na mojej głowie 🫠😅 W weekend festiwal, więc też wycięcie. Ach no i w międzyczasie tu rozpakować dostawę w garażu, tam wysłać 30 paczek 😁 Ale kocham każdą z moich prac <3
Trzymajcie kciuki za mojego dyrektora żeby mi napisał ocenę pracy na czas, no bo mam przecież jeszcze wg planu egzamin na awans gdzieś w wakacje pomiędzy imprezami 😁
10 notes
·
View notes
Text
Dzień dobry wieczór! Dzisiejszy bilans:
Zjedzone 366
Spalone aktywnie 998
Dziś był dobry dzień. Pomijając ogromny nietakt jaki tu doświadczyłam, ale nie będę więcej tego komentować. Napisałam już co o tym sądzę i szkoda bić pijany. Przykro mi jedynie z jednego powodu. Tego jak niektórzy ludzie muszą być tu zakompleksieni 🤷🏼♀️
Rano obudziła mnie Ruda buziakami. Lepiej dzień nie może się zacząć :D zwłaszcza, że odzyskałam już trochę sił po ostatnich dniach. Po oporządzeniu Króla Złotego zabrałam się za jogę bo strasznie byłam spięta. Człowiek już nie młody i kilka godzin grania na konsoli daje w kość xD
Później pojechałam z rodzicami oglądać dom. Nieduży bo 100 metrowy (nie liczę poddasza, piwnicy , garażu czy budynków gospodarczych) na działce 3 tys metrów. Do remontu, ale nie jakiegoś generalnego. Cena jest spoko, okolica przepiękna, brak sąsiadów wokół. Generalnie 45 km do Łodzi zaś 40 do Warszawy :) lokalizacja super. Właściciele też bardzo sympatyczni, spodobaliśmy się im bo nie chcą sprzedać domu byle komu. Teraz tylko niech biuro nieruchomości znajdzie kupca na mieszkanie w Łodzi i będzie można zrobić akcje w stylu „Odpicuj se chatę”.
Od lat marzymy o domu na wsi. Cała nasza święta trójca nie lubi miasta, zgiełku i nadmiaru interakcji z ludźmi. Dużych przestrzeni mieszkalnych też nie potrzebujemy dlatego taki mały domek na wsi będzie dla nas ideolo. Zwłaszcza, że działka jest tak ogromna, że będzie miejsce na wszystko co się zechce. Pozwolić możemy też sobie na dom do remontu bo tata to człowiek orkiestra na dodatek akrobata xD zatem remont to kwestia tylko materiałów a ja też potrafię kłaść płytki, panele czy malować bo mnie tata nauczył :) dodatkowym plusem jest zrobienie sobie pomieszczeń tak jak się chce.
Bardzo pozytywnie rzecz ujmując minął mi dzień :)
Już się nie mogę doczekać niedzieli. Umówiłam się w Częstochowie na 9/9:30 z panią z fundacji by przejąć opiekę nad Jerrym. Ahh! Dziś śmiałam się do Rudej jak zaczęła rzucać zabawkami „A co twój przyszły mąż by powiedział jakby zobaczył jak się zachowujesz?”. Pewnie do niej dołączy xD
Menu:
Śniadanie: owsianka lubella z truskawkami 94 kalorie
Obiad: onigiri z surimi 192 kalorie
Kolacja: owsianka lubella czekoladowa 80 kalorii
Ćwiczenia:
6274 kroki
30 min jogi
20 min hula hop
#chce byc lekka jak motylek#motylek any#będę motylkiem#chce być szczupła#chce byc lekka#dieta ana#motylki any#chude jest piękne#chudajakmotyl#nie chce jeść#motylki blog#nie jestem głodna#lekka jak motyl#blogi motylkowe#dieta motylkowa#głodzenie#głodówki#nie jem#chudość smakuje najlepiej#nic nie smakuje tak jak chudość
67 notes
·
View notes
Text
Nie lubię gotować.
Gotuję, bo muszę.
Umówmy się, spędzasz w kuchni kilka godzin, a zjadasz wszystko w 15 minut.
Niby robię wszystko wg przepisu - raz mi wyjdzie, raz nie.
Założyłam sałatkę z ogórków i wczoraj słyszę "te ogórki są jakieś niedobre..."
Pytam, czy wcześniej były dobre?
On nie pamięta.
Bo teraz nie wiem czy zjebałam od początku, czy popsuły się bo stały w garażu - raz mróz, raz na plusie ponad 10 (nie mamy piwnicy).
Niby wiem, że marna ze mnie kucharka, ale każdy komentarz z jego strony, że źle tak strasznie przeżywam, bo wtedy zdaje sobie sprawę, że mam coś wspólnego z tą złą kobietą - teściową.
Na święta wjeżdża catering, mam to w dupie...
Chociaż, zastanawiam się czy nie zaskoczyć dobrym plackiem, ale czy warto denerwować się i pichcić, jak mam na głowie dziecko, które ciągle potrzebuje uwagi, a #nieksięciazbajki wciąż nie ma...
Nawet generalnych porządków w tym roku nie zrobiłam.
Ja niewierze, co się ze mną dzieje.
A z drugiej strony, sprzątamy, gotujemy, gonimy i za chwile życie nam minie
20 notes
·
View notes
Text
W czwartek była taka szklanka na drogach, że wyjechałam z garażu i dojechałam raptem do kaufa. Czyli jakieś 500m. Jak mi dupa zaczęła tańczyć na jezdni to wymiękłam. Na dodatek myślałam, że popsuł się Adaś, bo dziwnie hamował. Chociaż jechałam na dwójce. Jednak ABS.
W piątek urwałam się wcześniej z pracy, bo po 1 miałam nadgodzinki, a po drugie urodziny. Zapakowałam siebie na siłownię, kota i ruszyłam do Pana Rowera. Zaskoczył mnie
Ale wcześniej dostałam życzenia. I to były te jedne z najlepszych życzeń w moim życiu! Wzruszona jestem do tej pory.
Po lampce wina poszłam spać zmęczona.
Obecnie jestem na siłowni i czekam na zajęcia :D
34 notes
·
View notes
Note
hejka siemka jak ci dzionek mija bo mi super..... teraz robię sobie kawę i się właśnie zastanawiam co tam u ciebie czaderskiego lub i nieczaderskiego.......
Szkoda czasu na narzekanie ale były pierwsze szparagi sezonu (pieczone owinięte szyneczka, pyszka) i był złapany mus Wedla z biedry bo na przecenie z krótkim terminem. Mniami, bałem się że będzie przesłodzony ale o dziwo jest ok (czekolada wiadomo sama w sobie słodka ale wydaje mi się że poza tym cukru nie dodawali). Gorąca kąpiel i szklaneczka wina z lodem, bomba i nowe mydełko z ulubionej lokalnej mydlarni, praca z domu ale produktywnie więc spoczko. Znalazłem w garażu moje stare ciężarki (2kg each), elegancko, bo myślałem że siostra sprzedała na olxie lol. No i w wolnej chwili książka i nowa playlista. Git majonez. Pozdrawiam i mam nadzieję że kawusia była pyszna
9 notes
·
View notes
Text
Steve Goodman aka Kode9 wystąpił dziś w nocy na Unsound 2024: Noise ze swoim setem-interpretacją 20 ostatnich lat przemian w labelu Hyperdub i zmierzył się ze swoją legendą jako jednego z pierwszych pionierów południowolondyńskiego dubstepu. Pierwszy też raz usłyszałam na żywo WYBITNY set didżejski. Genialną podróż między gatunkami i zmieniającymi się wpływami od garażu, 2stepu, dubstepu, przez grime, trap i eksperyment. Tak sobie myślę, że bez jego wsparcia wielu artystów by nie wypłynęło. Goodman jest też teoretykiem polityczności częstotliwości. Jedne służą machinie wojennej, dystynkcji i kapitalizmowi, podczas gdy zadaniem drugich, tych wypływających z kontrkultury jest brzmieć zawsze w sprzeciwie wobec nich. Myślę sobie też, że ostatecznie dzieło zawsze powinno być ważniejsze od biograficzności w nim zawartej. Musimy się wspierać, bo nigdy nie wiemy co potencjalnie ktoś może kiedyś stworzyć. Jeśli artysta/naukowiec naprawdę kocha swoje rzemiosło, kochać musi również te, nie stworzone jeszcze dotąd, dzieła. Pod wielkim wpływem Kode9 wypłynęła cała generacja artystów: m.in. Skream, Benga, Pinch, ale też znacznie młodsi, którzy poszli w jego ślady. Polecam stronkę Hyperduba 😉 Niech żyje dźwięk UK! (mój ukochany)
#po polsku#recenzja#imprezy#unsoud#imprezy kraków#Kode9#Unsound2024#Hyperdub#Dubstep#UKBass#Grime#2Step#GarageMusic#DubstepPioneer#ExperimentalMusic#ElectronicMusic#Trap#Noise#SoundSystemCulture#DubCulture#UKMusic#BassMusic#PoliticalFrequency#Contraculture#HyperdubArtists#steve goodman#dj#Unsound 2024
3 notes
·
View notes
Text
10 maja 2024
3 lata temu na działkę wjechała koparka i oficjalnie zaczęła się budowa 🤭 Na dzień dzisiejszy w porównaniu do roku ubiegłego mamy: ułożony styropian, podłogówkę, wylane wylewki, zrobiona jest hydroizolacja balkonów, ułożone płytki w części garażu, zamontowany piec i uruchomione ogrzewanie, wyszpachlowane ściany, kuchnia zamówiona z realizacją na wrzesien-październik, kupione płytki do dolnej łazienki i jedno z trudniejszych zadań: udało się załatwić zgodę od wlaściciela dzialki sasiedniej na wejscie w jego teren zeby doprowadzic do nas kanalizację! Co tu dużo mówić, jest powód do dumy 😍
Jakiś dziwny ten dzisiejszy dzień. W domu zimno, śpiąco. Czekam na pralkę,nasza się rozkraczyła w sobotę. W sklepie prawie wcisnęli nam egzemplarz z wystawy, jak.ktoś chce to spoko niech kupuje, ale myślę,że warto byłoby o tym wspomnieć?? Masakra, mieli zamówić do sklepu i dzisiaj dostarczyć. Godzina 16 a pralki nie ma. Po telefonie do nich okazało się że pracownik nie powie czy ta pralka jest już u nich i czy mają zamiar ja dziś dostarczyć xd Usłyszeliśmy tylko,że jak będzie, to w godzinach między 16-20. No lepiej żeby była na weekend u nas bo mam górę prania 🙈
9 notes
·
View notes