#dlaczego ja ich dalej kurwa nie mam co ja robie nie tak
Explore tagged Tumblr posts
spiderlegeyelashes · 2 years ago
Text
might not have tumblr polls but i still have tumblr poles cześć koledzy
159 notes · View notes
mikoo00 · 9 months ago
Text
✨Jutro wolne ten tydzień w pracy jest luźny bardzo z czego się cieszę
Jedna kierowniczka mnie wkurwia zawsze Pretensje ma że syf na kawach a jest sporo ich do zrobienia i wolę poświęcić czas nlby je zrobic
Ma pretensje, ze za wolno robię kawy jak staram się ogarnąć i stanowisko i robić kawy i jeszcze obsługiwać klientow
Dziś się przyjebała, że stoję zamiast coś robić Mialem kompletować zamówienia nie było innych do wydania Było czysto Czekałem na kanapki i kazała mi iść sobie i wydawać to se pomyślałem,, kurwa no dobrze teraz ty se prostuj i poczekaj na te pierdolone kanapki"
Ona tak etapami coś robi szybko a potem albo z kimś gada albo se siedzi w menadzerskim
Wiecznie wkurwiona i przy niej mnie chuj strzela
Okej spoko raz mi słusznie zwróciła uwage ale nie musiała w taki pretensjonalny sposób,, dlaczego tego nie robicie" może dlatego, że przywyklismy do czegoś innego i wszystko robimy automatycznie by szło szybko i sprawnie hm? Ciekawe czy by wtedy pamiętała o takich debilizmach? Za chuja nie
Nie czuje się jakiś gorszy bo potrafiła się przyjebać też do innych kierowników o byle co Jakbyśmy wszyscy byli debilami Po prostu nienawidzę jak ona ma zmiane
Dość szybko się uspokoiłem po przeklinałem sobje pod nosem,, kurwa od rana będzie mnie wkurwiać suka jebana" XDDD robiłem swoje i miałem wyjebane bo wiem, że robię dobrze i tyle na ile mnie stać Więcej niż inni i szybciej, więc niech spierdala XDD
Reszta jest spoko Nawet jak ktoś jakoś się chujowo odezwie to potrafią przeprosić
Zawsze mogę zgłosić szefowej chujowe odzywki z jej strony 😁 Przegnie palę chociaż raz i chuj Mam prawo do tego
Gorzej jak potem będzie się na mnie wyzywać i kablować na mnie bo coś źle zrobiłem ale chuj z tym Mam limit cierpliwości do ludzi Staram się być kulturalny al nie raz mam ochotę coś jej powiedzieć Nie jestem osobą, która jest miękka w słowach xd
Jak se poszła to już gites było Mało nas było w robocie ale dawaliśmy radę Wycieczki już tak tłumnje nje przyjeżdżały Była jedna ale to tam wyjebane
Juz tez przyzwyczaiłem się do skakania po różnych stanowiskach Postawili mnie na kawach ale musiałem wsumie wszystko robić, po za sprzątaniem sali xd Kaw było mało dość
Jakoś tak czuje zawsze satysfakcję jak mogę zrobić bardzo dużo i jakby "na raz" widzę, że jestem szybszy od innych 😉 nie od każdego No ale ci lepsi jakoś tak mnie inspirujące Zawsze jest coś nad czym mógłbym popracowac
✨Wpadłem też na pomysł co dać mojej terapeutce Niby nie lubią dostawać prezentów co totalnie rozumiem Otrzymanie czegoś od kogoś może przypominać terapeutom o pacjentach i gdzieś tam mogą sobie zadawać pytanie,, co dalej z nim " i z jakiś innych powody..
Mi samemu byłoby dziwnie dostać prezent w ramach po dzięki xd Dla mnie ważniejszym by było widzieć, że na końcu terapi pacjent naprawdę się bardzo zmienił Zaczął wyciągać wnioski i korzystać z narzędzi, które przekazałem Spokój że ktoś może sobie poradzić jest bezcenny myśle
Jednak pomyslalem sobie, że chciałbym coś dać od siebie Jako że kończę 13 lutego
W aa dużo mówi się o niesieniu posłania To jednak kojazy mi się z takim mesjanizmem ale o co chodzi? O drobne rzeczy NP wypowiadanie się na meetingach, mówienie o swoich doświadczeniach, jak sobie radzę będąc trzeźwym? Uczestniczenie w meetingach (bez ludzi grupa by przestała istnieć)
czy wgl sprzątanie sali po meetingu, robienie wpisów Niektórzy znoszą literaturę aa do wieźeń, do biblioteki lub roznoszą ulotki w różne miejsca Pamietam właśnie ze kiedyś grupa zaniosła ulotki gdzie są meetingi aa do kosciola
I tak sobie pomyślałem czemu by nie wziąć jednej kopii od nas, wydrukować i zanieść tam gdzie najbardziej się przydadzą- do ośrodka leczenia uzaleznień
Nie chce by grupa wiedziała, że to ja przyniosłem bo nie chodzi mi o to by się jakoś wywyższać że ooo ja nie pije, jestem lepszy bo chodzę na meetingi
Na moim oddziale dziennym terapeutki nam rozdawał rozpiskę, gdzie w krakowie odbywają się meetingi także myślę, że pomysł dobry Kto by chciał to by se wziol Mogłyby rozdać je w przyszłości Jedno z zadań jakie trzeba wykonać, będąc tam jest właśnie pójście chociaż raz na meeting Takie ulotki by pomogły myślę Nie musieliby notować gdzie jaki się odbywa
✨Drugi pomysł to zilustrowanie części opowiadania jakie nam terapeutka czytała Myslalem o tym już od paru miesięcy Żeby poszukać w necie, przeczytac i narysowac
Akurat we wtorek na grupowej czytała Przypomniałem sobie Zwróciłem uwagę też na inne aspekty i to z którą częścią się utożsamiałem i która wydawała się realna Wtedy zakończenie mi się nie podobało było jakieś takie zbyt piękne i proste
Jak ponownie usłyszałem to opowiadanie to mialem już zupełnie inny obraz zakończenia
W skrócie opowiada o Jasiu i jego uzależnieniu w sposób metaforyczny Symbolem picia są balony Jasiu nie radził sobie z rzeczywistością chciał móc widzieć ją przez pryzmat balonów, tak jak jest powiedzenie,, patrzeć przez różowe okulary"
Dmuchanie kojazy mi się z emocjami Żeby nadmuchać balon trzeba nabrać dużo powietrza, zgromadzić je by szybko wypuścić
Jako, że jestem alkoholikiem a ta choroba jest spowodowana nie umiejętnością przeżywania i radzenia sobie z emocjami to myślę, że gromadzenie powietrza w płucach, można rozumieć jako tłumienie w sobje emocji, które się gromadzą i nie daje się przestrzeni na to by uleciały
Piłem by szybko sobie ulzyc By wziąć wydech szybki który przyniesie szybką ulgę Piłem by móc zniekształcić obraz rzeczywistosci
Jasiowi się spodobało Nie mógł przestać je nadmuchiwac az jedyne co widział to balony Jakby był zamknięty w klatce W którymś etapie jego życia musiał dmuchać ich więcej ale one pękały a on już tracił siły do tego Brak ich obecności obnażał jakich zniszczeń się do puścił, odpuszczając codzienne sprawy, relacje z innymi, na rzecz dmuchania balonów
Tu też się utożsamiam Nie chciałem widzieć winy w alkoholu za to jak wygląda moje życie ale już nie dawałem rady Musiałbym pic cały czas, od rana do wieczora być pod wpływem by nie czuc emocji związanych z konsekwencjami mojego picia-- jedną z mocniejszych było wyrzucenie mnie z domu przez mame
Podobało mi się takie przedstawienie uzależnienia Troche w taki groteskowy sposób Skojarzyło mi się to z mangą junjuego ito,, uzumaki" Gdzie postacie miały obsesję na punkcie spirali Zatracaly się aż zaczęły się zamieniać w ślimaki Nie jako poprzez swoje uzależnienie traciły swoje człowieczeństwo
Pierwszy raz jak usłyszałem opowiadanie właśnie wpadł mi pomysł na horror xd gdzie Jasiu dusji się bo nie ma już czym oddychać Wszędzie są balony Nowych nie może nadmuchać ale dalej to robi az do smierci
Zakończenie jednak jest inne On dostrzega zniszczenia Ma świadomość, że może umrzeć Wybrał życie poprosił o pomoc i przestał je nadmuchiwac powoli, odbudowywując swoje życie Po tym ciężkim etapie jest szczęśliwy i czuje spokój Nie chce znowu sięgać po balony
Lubię swoje życie takie jakie jest Otworzyłem się na nowe doświadczenia i możliwości Wcześniej byłem zamknięty w iluzji jaką dawał mi alkohol
No więc na jednej stronie z ilustruje to opowiadanie Bo czemu nie Jakby terapeutka chciała mogłaby pokazywać krótki komiks by trochę pobudzić wyobraźnię pacjentów 😉
Chciałbym też dać ten komiks mojej byłej terapeutce z dziennego, raz poprowadziłem tam zajęcia z rysowania mangi w ramach art-therapy
Widziała u mnie talent i poprosiła mnie kiedyś bym jej coś narysował Nie miałem pomysłu co Coś co by nawiązującego do alkoholizmu i coś co by dawało nadzieję Jaką nadzieję? Przesz sam jej nie odczowalem Nie rozumiałem jak życie może być piękne bez alkoholu az do teraz myślę
Nie daje sobie terminu przekazania pracy Najfajniej byłoby jakbym oddał ją najpóźniej we wtorek, w ostatni dzień
Jest też opcja wychaczenia mojej terapeutki XD wiem kiedy jest w poniedziałki Wiem, że jest przed grupową wcześniej także mogę podejść i jej przeszkodzić hehe
Lub jak będę 23 u psychiatry poprosić kogoś z personelu by jej przekazał Co już tak mehh bo mogli by se wziąć dla siebie albo zapomnieć XD
Jestem podjarany bo nigdy nie narysowałem jakby strony mangi hihi Oczywiście będzie się ją czytało, jak się czyta u nas książki xd Ciężko by było czytać ten komiks osobom, które pewnie w życiu nie widziały na oczy mangi XD
Zrobiłem wczoraj szkic w szkicowniku Dziś sprawdzałem jak się robi panele mangi w ibis paint Napisałem sobie jakby monolog postaci Taki wstępny Ogarnolem w jakim formacje chce wydrukować Zrobiłem wstępnie szkic w ibis paint Także praca idzie powoli do przodu Już mam wizję jak ma to wygladac
Jeden problem, po za czasem i motywacją xd to jakość wydruku Bo chce w najprostszy sposób to zrobić a mianowicie w fotobutce rossmana XD Także albo w piątek albo jutro podejdę i wydrukuje coś co narysowałem w ibis paint Jakość może zależeć od formatu pliku czyt to będzie JPG czy png W ibis paint jest tylko obcja zapisywania w png ale to nie problem
25 notes · View notes
zudoshi44 · 2 years ago
Text
HALO HALO 20.12.2022
Czesc motylki, ze 2/3 miesiace nie prowadzilam zadnego bloga ani nie wchodzilam praktycznie na tumblera przez co naprawde odsunelam sie od any. Nie moge juz kurwa zyc ze soba i swiadomoscia ze jem jak gdyby nigdy nic. Widze w lustrze ze znowu robie sie upasiona swinia, i nawet z wagi 45kg przytylam do jebanych 48kg (wazylam sie u pielegniarki). Doslownie kazdy, i to kazdy pieprzony dzien od miesiaca/dwoch to sa walone napady. Rodzice odkad znalezli moje pamietniki i przeczytali mojego wczesniejszego bloga kaza mi jesc sniadania na ich oczach, nie odpiszczaja zadnego posilku jak nie zjem to afera i kontrola wagi jprdl. Czasem jak zaczynam w szkole pozniej to mogla bym ominac to sniadanie, ale z przyzwyczajenia i przez moje spasione cielsko zawsze zjem to sniadanie. Potem gloduje do 17 ale chuja mi to daje bo musze i tak zjesc obiad a po obiedzie zaczyna sie wpieprzanie wszystkiego co popadnie. Jestem na siebie tak strasznie zla.
Dlaczego nie moge dalej poprostu nie jesc. Dlaczego wszystkich tak interesuje moje jedzenie i dlaczego wpierdalaja mi sie do talerza. To moja sprawa co jem a czego nie WIEC DAJCIE MI W KONCU SPOKOJ.
Pielegniarka ogarnela co sie ze mna dzieje i teraz zaczela grac moja jakas psycholozke, gdzie po 100 razy jej juz powtarzalam ze ja mam od tego terapeutke. Chcialam przez te 3 dni (sroda, czwartek i piatek) sprezyc serio dupe i zjesc tylko i wyalcznie obiad i jakies jablko, ale doslownie zycie mnie jebie na tyle, ze pielegniarka kazala mi w czwartek przyjsc do niej i zjesc u niej kanapke bo inaczej zadzwoni do mojej matki ;)) Zaczelam jesc tylko po to zeby zdobyc ich zaufanie, zeby w koncu sie ode mnie odczepili i pomysleli ze wszystko dobrze. Jem jak swinia, tyje z dnia na dzien, a oni mi dalej wezyscy wmawiaja ze sie glodze.
BARDZO BYM KURWA ZNOWU CHCIALA!!!!!
Dobrze, wracajac bo musialam sie troche wyzalic i zgubilam watek XSDD Od 2 miesiecy wpierdalalam, jak bym jedzenia na oczy nie widziala, tylko po to zeby juz dali mi spokoj. Skoro tego spokoju dac mi nie chca to wracam do tego co bylo czyli max 300/400kcal dziennie, a w weekendy 500 kcal. Potrzebuje bardzo duzo motywacji aktualnie dlatego tez zaczynam znowu prowadzic bloga, i fajnie by bylo jak by chcial mnie ktos dzien w dzien motywowac, wyzywajac od najwiekszego ulanego smiecia na swiecie. Moja najnizsza waga bylo 44kg i musze ale to MUSZE znowu tego dobic. Jak moglam w tak krotkim czasie zajebac az tak duzy regres w tym wszystkim, to ja nie mam bladego pojecia. To jest poprostu oblesne.
Jak ktos to przeczytal do konca to bardzo, bardzo dziekuje <33
Powodzenia motylki🤟🏻🦋
Tumblr media
2 notes · View notes
polskie-zdania · 5 years ago
Text
O tym, że wszyscy grzeszymy tak samo.
Siedzieliśmy większą grupą, ciągnąc całkiem wciągającą rozmowę o rodzinach, związkach, relacjach i tych wszystkich ciężkich tematach, na które rozmawia się z drzazgą w sercu i piwem w ręce. Każdy opowiadał swoją historię, na którą wszyscy reagowali krótkim „Ja pierdole”, gdy nagle odezwała się dziewczyna z naprzeciwka i zaczęła mówić o jakiejś koleżance koleżanki. W wielkim skrócie: koleżanka w długim związku, wszystko pięknie, łabędzie wszędzie i po pięciu latach, szumnych planach i gotowym projekcie sukienki ślubnej, facet zdradził ją z jej przyjaciółką i odszedł z dnia na dzień bez słowa. Chujowo? Chujowo. Tylko tu historia idzie dalej – ów dziewczyna z żalu i całkowicie utraconego poczucia wartości rzuciła się w wir tinderowych znajomości i przygodnego seksu. Padły takie słowa jak „kurwa”, „dziwka, „szmata”, „puszczalska” i „dobrze, że ją zdradził, bo teraz wyszło, kim jest naprawdę”. W ciszy obserwowałam reakcje – część się zgadzała, część schowała się w telefonach. Postanowiłam się odezwać. Spojrzałam na nią i zapytałam:
-Powiedz mi - co robiłaś 15 minut temu?
Dziewczyna spojrzała na mnie pytającym wzrokiem.
-Wciągnęłaś ze mną krechę fety w kiblu.
Zdziwiła się jeszcze bardziej i przyjęła postawę obronną.
-Eee.. No i? Jaki to ma związek?
Zapytałam:
-Dlaczego to robisz? Dlaczego ćpasz?
-Bo walczę z depresją i mam chyba prawo jakoś odreagować.
-No właśnie.
Wszyscy spojrzeli na mnie, nastąpiła krótka cisza. Patrzyły na mnie trzy rodzaje oczu: zaciekawione, zdziwione i „o czym Ty kurwa, pierdolisz?”. „Już wyjaśniam, drodzy państwo” – podniosłam do góry palec i wskazując po kolei na każdego, zaczęłam wymieniać:
-Alkoholizm i papierosy. Alkoholizm i narkomania. Kompulsywne objadanie się i papierosy. Pracoholizm i kofeina. Hazard, papierosy i narkomania. Papierosy i internet. Gry komputerowe i alkoholizm. Ktoś chce coś dodać? Ktoś chce się jeszcze do czegoś przyznać?
Cisza. Spojrzałam na autorkę historii o zdradzonej dziewczynie.
-Jeśli tamta dziewczyna osiągnęła, według Ciebie, dno, to gdzie jesteśmy my, będąc dwa razy w tygodniu ujebane jak świnie?  Gdzie jesteśmy, będąc w miejscu, w którym żyjemy od weekendu do weekendu, byle tylko się zrobić? Jeśli nie możesz ćpać – chlejesz. Co robi setka w Twojej torebce? – Spojrzałam na chłopaka obok i zaczęłam kierować wzrok na każdego po kolei – Co robisz ty, będąc 24/7 na rauszu? Co robisz ty, wstając o 3 nad ranem, by zjeść wszystko co masz w lodówce, a potem wyrzygać? Co robisz ty, przepierdalając całą wypłatę na automatach, by potem dzwonić do nas, czy nie mamy pożyczyć stówy, bo nie masz co jeść? A co robisz ty? Kiedy ostatnio spałeś? Kolejny level sam się nie wbije, tylko czym innym się zająć, jeśli to jedyny moment, kiedy nie myślisz o swojej samotności? A Ty? Ile paczek dziennie wypalasz? Ile etatów przepracowałeś w tym miesiącu? Dwa? Trzy? Jesteś w stanie odłożyć na moment ten pieprzony telefon? Ile zdjęć z naszego spotkania opublikowałaś już na insta?
Zamilkłam. Wzrok wszystkich wbił się w podłogę tak bardzo, że powstała na środku czarna dziura.
-Każdy jest chujowy, tylko nie ja, nie? Ja przynajmniej nie marnuję kasy na ćmiki. A on na ćpanie, na które marnuję ja. No ale ja przynajmniej mam pracę i nie gram cały dzień w gry komputerowe. I mam zajebistą figurę, nie to co ona - kompulsywna wpierdalaczka. Jak ćpam, to nie jem. Dieta cud, moi drodzy. Bez glutenu, bez laktozy, szał. No i nie sypiam z kim popadnie, brzydzę się tym. Wszyscy się brzydzicie. A tamta dziewczyna brzydzi się waszym ćpaniem, chlaniem, wpierdalaniem i rakiem płuc tych z was, którzy tu jarają.
Dziurą w podłodze można było już dojść do jądra Ziemi.
-Pamiętacie, od czego zaczęliśmy temat? Od tego, co każdy z nas ma za sobą. Proszę bardzo, lecimy. Rozbita rodzina. Zdrada. Rozpad związku po 3 latach. Rozpad związku po 5 latach. Ojciec alkoholik. Brak ojca. Przemoc psychiczna i fizyczna. Ilu z Was jest tu na psychotropach? Ilu z Was walczy z depresją? Ilu ma myśli samobójcze? Ilu jest po próbach? Ilu nie widzi sensu? Ilu cierpi na bezsenność? Ilu ma zerowe poczucie wartości? Ilu nie może skończyć przez to studiów? Ilu codziennie walczy o to, by w ogóle wstać rano z łóżka?
Zaglądam w dziurę, widzę przestrzeń kosmiczną po drugiej stronie Ziemi.
-Pytam się – dlaczego, do kurwy nędzy, tak łatwo było wam ocenić tę dziewczynę, jeśli robicie dokładnie to samo? Wszyscy cierpimy i wszyscy z tego powodu grzeszymy, by sobie z tym cierpieniem radzić. Myślicie, że jest jej z tym zajebiście? A wam jest zajebiście z tym, co robicie?
Wszyscy zgodnie pokiwali głowami, nadal nie odwracając wzroku od dziury w podłodze.
-To dlaczego nie przestaniecie tego robić, skoro nie jest wam z tym dobrze? Ach, nie da się? Bo nic innego nie pomaga? Jej też. Pomagają jej chwilowe tinderowe znajomości. Tak, jak nam ćpanie, chlanie, jaranie, żarcie, trzy etaty, kasyno i gry. Dlaczego uważacie, ze któreś „radzenie sobie z problemami” jest lepsze od innego? Jak wyglądają te kryteria? Żadna skrajność nie jest dobra, tak samo wszyscy robimy, kurwa, źle, ale tak samo bardzo nie mamy w tym momencie siły przestać. Chodzicie na terapie, do psychiatrów, wymagacie bezgranicznego zrozumienia i nieoceniania waszej osoby, a tak łatwo przychodzi wam ustalanie, co jest dobre, a co złe.
Zanurzyłam się ze wszystkimi w naszej wspólnej czarnej dziurze.
-Wiecie, co, moim zdaniem, jednak jest w tym wszystkim najważniejsze? Żadne z nas tutaj od dawna nie wie czym jest poczucie wartości, a ja jestem w stanie w tym momencie o każdym z was powiedzieć ogrom dobrych rzeczy. To, jak się czujecie, przez co przechodzicie i w jaki sposób z tym walczycie nie definiuje waszej wartości. Żadna z tych rzeczy nie skreśla was jako ludzi. Dla mnie nie jesteście ćpunami, alkoholikami, pracoholikami i chorymi psychicznie. Dla mnie jesteście tymi, do których mogę zadzwonić, kiedy tego potrzebuję. Dla mnie jesteście tymi, którym mogę powiedzieć, że jest źle. Tymi, którzy zawsze znajdą dla mnie czas. Którzy mnie wysłuchają. Czy to cechy złych ludzi? Ilu z was jest w stanie zrobić dla drugiego człowieka więcej, niż dla siebie samego? Wierzę w was. Niezależnie od tego, jak bardzo wy nie wierzycie w siebie i jak bardzo ja nie wierzę w siebie samą. Wiem, że w końcu wszyscy z tego wyjdziemy, a do tego czasu macie moje słowo, że jeśli wasze decyzje nie będą mi personalnie robić krzywdy – bo uważam, że niezależnie od wszystkiego trzeba siebie chronić – nie będę ich oceniać i możecie powiedzieć mi o wszystkim. Jesteście ważni i jesteście wartościowi, niezależnie od tego, w jakim miejscu jesteście i z czym się zmagacie.
Uśmiechnęli się, wszyscy.
Dziewczyna z naprzeciwka spojrzała na mnie i ruchem ust przekazała nieme „Dziękuję”.
-Marta Kostrzyńska
878 notes · View notes
kgb-grupa · 3 years ago
Video
youtube
ojciec chrzestny pierwsza scena najlepsza 0001
hmmm BO JESTESCIE JEDNA WIELKA UTOPIA I POMYLKA  a dlaczego ?: <---  BO KURWY NAPISALEM WAM BEZPOSREDNIO KTO MA MONOPOL NA JEDNA RZECZ KTORA LUBIA I MNIE USPOKAJA I Z AUTOMATU POBUDZA A JA NIE PIERDOLONY ROBOT A KURWA ZESCIE SOBIE 10 LAT TEMU WALKE O OLIMP ZROBILI I SIE DOGADALISCIE I CO TESTER ZE MNIE NA ZLOTY SRODEK NA WSZYSTKO ??? <--- przynajmniej ktos jest normalny @_@ a nie pierdolony fanatyk BO WIDZE np tatuaz i cos odzwierciedla  JA SIE NIE DZIARAM BO KURWA NIE I CHUJ  moja sprawa bo sam nie wiem co chce <---  A KURWA MOGE ISC NORMALNIE DO APTEKI I KUPIC PROCH NA RECEPTE Z RECEPTA OD PSYCHIATRY <---  i to kurwa fakt i prawda i mam czysciutki towar @_@ <---  Z KAZDYM DNIEM WZRASTA WASZA DAROWIZNA O 10% BO NIE BEDE KURWA ROBIL ZA TESTERA CO NA CO DZIALA I CZYM WYLECZYC  a dlaczego ? : <---  BO KURWA WIEDZA OD MARCA BO CHCIALEM DYSKRETNIE BEZPOSREDNIO I NORMALNIE TO ROZWIAZAC BO SAM NIE WIEM CO SIE STANIE BO KURWA JESTEM SAM I ZA CHUJ NIKT MI NIE POMAGA I  przeciez wasz KURWA TUMANY I DEBILE NAPISALEM WSZYSTKO TO KURWA NIE UWIERZA I BEDA TESTOWAC I ANALIZOWAC --->  WIEC GDZIE SA JAKIEKOLWIEK INSTYTUCJE CZY COKOLWIEK NA CALYM SWIECIE TYPU HMMM jakies prawa czlowieka/nato/who/onz/inne kurestwa stworzone na poczet czego ???---> nie wyrazilem zgody bo nikt do mnie nie przyszedl i nic nie powiedzial a tymbardziej  DOBRZE WIEDZA CO MI WPIERDOLILI W ORGANIZM  a dlaczego tak twierdze :---> BO TO KURWA PIERDOLENI SOCIOPACI FANATYCY NIE MAJACY ZADNYCH WARTOSCI I ZADNYCH FUNDAMENTOW NA COKOLWIEK  ZEBY ISTNIALO I PODWAZYLI WSZYSTKO W COKOLWIEK KTOS WIERZYL  a dlaczego tak a nie inaczej :
- bo kurwa jak jakies kurwy przyjada na nie swoje podworka bez pozwolenia bo nie ma ogrodzenia i pozrywac cokolwiek z drzewa a potem chuj go wie czym strzelac  I JA SIE PO TYM ZLE CZUJE I WYSIEDZIEC NIE MOGE W JEDNYM MIEJSCU  to sory --->potem wpierdola w psychiatryk lecza na schizofrenie i wpierdalaja chuj go wie co <---  A POTEM KURWY SIE WYPIERAJA KTO PANU POWIEDZIAL ZE PAN LECZY SIE NA SCHIZODRENIE CO PISZE W DOKUMENTACH JEST TAM TAKIE COS STWIERDZONE ?--->  JEDNO WYKLUCZA DRUGIE BO SA KURWAMI SOCIOPATAMI I FANATYKAMI I JEBANYMI  KURWAMI I POWINNI SIE ISC POWIESIC a dlaczego ?<---  BO WPIERDOLILI ZASTRZYKI I JAK NIE Z HURTOWNI CHUJ GO WIE CO SZLO TO SIE WPIERDALALI W PRZYCHODNIE I PODMIENIALI BO TAM ZOSTAWILEM  a dlaczego tak twierdze : <---  NO KURWA JAK MI TYLKO BEBEN ROSNIE I NIC LEPIEJ TO SORY <--- i to fakt bo jak nawet dawka 30 mg olanazapiny/zolaxa na mnie nie dziala  TO KURWA NIE JESTEM NA TO CHORY !!!<--- BO CHLOPA CWIARTKA 10 mg wypierdala i idzie spac <--- jedno wyklucza drugie ---> WIEC IDZCIE SIE POWIESIC ALBO TABLETKE SOBIE WEZCIE <---  SOCIOPACI PIERDOLENI A NIEKTORZY NIE MAJA WYJSCIA BO np maja jakies wartosci w sobie  I SRAJA NA WAS I NIE BEDA TEGO WPIERDALAC  tylko ja to wpierdalam   A NIE JESTEM KURWA PIERDOLNIETY  bo widzac moja reakcje na to co mi WPIERDALACIE NIE PODAM TEGO SWIADOMIE PRZYJACIELOWI  i mu zrobilem z jego  TO  WIE I MA WPIERDOLONE W LEB JAKIES WARTOSCI I COKOLWIEK SOBA REPREZENTUJE BO KURWA NIKT NIE JEST SWIETY TAK SAMO JAK I JA  a kurwy pierdolone COSCIE NAOBIECYWALI TOMKOWI ??<---  jak zescie go wystawili jak najwiekszego smiecia a kurwa z wami od malego kradl i SAMEGO ZESCIE GO ZOSTAWILI NA KURWA PASTWE LOSU ??? WIEDZAC JAKIE MACIE UKLADY I POWIAZANIA <--- toscie go skazali odgornie na smierc albo WIECZNA PARANOJE BO MYSLELISCIE ZE ZALATWICIE 2 SPRAWY HURTEM ZA JEDNYM ZAMACHEM <--- nie kurwa SZMACIE I KURWY PIERDOLONE TAK SIE NIE ROBI I TAK NIE MOZNA FUNKCJNOWAC ---> mam nadzieje tylko ze pojechal z kims rozsadnym chuj go wie gdzie  BO JESTESCIE KURWY JEBANA UTOPIA I DLATEGO MOWILEM CALY CZAS ZE BIIORE WSZYSTIKO NA SIEBIE  bo jestescie kurwami najwiekszymi w tym miescie jakie moga istniec na tej ziemi I TO KURWA FAKT a dlaczego mnie przekonal bo <---  MIETKA NIE ZAJEBAL BO MU MATKA DROGE ZASZLA  a pala jebana na ktora kwity nazbierali i szantaz i wpierdalanie chuj go wie co w leb zdzwiony ze PO RYJU DOSTAL I MI KURWA WYPISUJE CHUJ GO WIE CO  jak wiem kurwa kto go CHRONI W TYM KURWIDOLKU PIERDOLONEM <--- mendon i wiecek szmaty idzcie sie kurwy powiesic  BO ZONY WAM PRACUJA W PRZEDSZKOLU A WY KURWA CO ROBICIE ?? pierdoleni sociopaci i fanatycy i  KURWA PISALEM NA SWOJ NUMER 10 LAT TEM A NAZWALEM CIE PIERDOLONYM KARIERIOWICZEM wiec gratuluje  DOSTALAS MONOPOL NA NAJWIEKSZA KURWE I PALE NA PODKARPACIU wraz z  WIECKIEM !!!!!!!<--- i to fakt i prawda wglad do moich numerow na ktore smsy pisalem do SAMEGO SIEBIE !!!!!<--- Swiadomie wpierdoliliscie postronnych ludzi i 10 lat temu i kurwa teraz  IDZCIE SIE POWIESIC  NIE NIE BO TO NIE HUMANITARN E I JA NIE SOIOPATA ANI MORDERCA niech sobie zyja  TYLKO SKONCZYMY TA SZOPKE Z TYMI PIERDOLONYMI UKLADAMI I TUSZOWANIEM  to ich jakis rzetelny sad skaze racjonalnie za swoje wykroczeni/zbrodnie czy chuj juz wiem jak to mam nazwac <--- pierdoleni sociopaci i fanatycy rzadni wladzy i stolkow KURWISKA JEBANE <--- znam jednego normalnego psa sory 2 z ktorym mialem normalne relacje i to dlugi czas bo z jednym od dziecka chowany to SIE NAUCZYL FACHU NA ULICY I MU SIE ZNUDZILO I POSZEDL W MUNDURY ALE WIE JAK TO WYGLADA  a drugi ma jakies wartosci i cokolwiek sob reprezentuje poniewaz jego slowa cytuje  PRZEDEWSZYSTKIM TRZEBA BYC CZLOWIEKIEM <--- a wy w tym kurwidolku to nawet do malp nie moge was porownac BO JESTESCIE WSZYSCY PIERDOLONYMI PASOZYTAMI I BAKTERIAMI ZALEZNYMI JEDNI OD DRUGICH BO  obstawiam ZE JEDEN N A DRUGIE TO MA KURWA TAKIE TECZKI I DOWODY ZE GDYBY BYLA KARA SMIERCI TO BY WIESZALI <--- i to pewnie fakt bo przeciez skad ja to mam wiedziec  WIDZE NA SOBIE JAK TO SIE ODBYWA ---> POMYLENCY PIERDOLEDNI Z CZYMKOLWIEK WSPOLGRAJACYM WCZYMKOLWIEK  a dlaczego porownuje to do wlochow  BO KURWA BYLEM I MAM STYCZNOSC Z WLOCHAMI  i cie zapierdola jak im na wartosci i kulture zaprzeczysz bo w cos wierza i  KURWA ZA TYM POJDA W OGIEN I KURWA NA NOZE ZE WSZYSTKIM BEDA WALCZYC BO RODZINA TO SWIETA RZECZ !!!---> dla przykladu mariano italiano zajebac chcial wszystkich jak mu keczup na pizze przez babe zrobiona nalali <---  BO TAK SIE U NICH JE ---> wkurwia mnie non stop ale przynajmniej ma jakies wartosci i cokolwiek w sobie mimo wszystko go jakos lubie i trawie i moge z nim jakos pracowac bo jak trzeba to i psikusa zrobia w zarcie i kurwa POMOGA <--- A WY KURWA NA SILE DALEJ WPIERDALACIE WSZYSTKIM ZE W CYGARACH I PROCHU MI KURA MAGICZNY SRODEK WPIERDALACIE PO CHUJ ?? nie po to lewych cygarow w angli  nie kupowalem bo tansze tylko kurwa PALIC TEGO NIE MOGLEM a palilem po 2 paczki dziennie i dzennie na same cygary po 20 futnwo i na slodycze 15 <--- BO TO KURWA LUBIE I MNIE TAM NAWET KURWA PRZY NAJNISZEJ KRAJOWEJ STAC NA TO ---> A TU KURWA PRZY NAJNIZSZEJ KRAJOWEJ TO JA MOGE WEGETOWAC  i robic jak pierdolony robot  BO NORMY NORMY NORMY <--- PO,YLENCY PIERDOLENI ZEWSZAD WYMAHACIE CUDOW A KURWA NAWET NIECHCECIE NIC DAC W ZAMIAN BO KURWA CO NIE MAM PAPIERKA I SIE NIE NADAJE ?? <--- wiecej rzeczy umie zrobic bo kurwa zaczynalem od JEBANEJ BUDOWLANKI I KURWA ULOTEK  i sam sie ucze  NIE MUSZE MIEC PIERDOLONYCH PAPIERKOW <--- i za chuj nie mam zadnego kontaktu z duchami BO JA NIE KURWA SZAMAN CZY CHUJ GO WIE CO CHODZE SOBIE NA CMENTARZ KIEDY MAM POTRZEBE NIE WIEM WYZALIC SIE POGADAC KURWA Z TABLICZKA  <--- i robie to raz na jakis czas bo mi sie niechce chodzic kurwa i swiecic i cokolwiek robic bo wystarczy mi ze pojde raz na ruski rok a dlaczego akurat u rafala zapalilm swieczki bo kurwa dawno nie bylem i wszystko stalo upierdolone i puste wiec sobiie zapalilem i zajebalem z jednego grobu i dalem na drugi zeby cos sie swiecilo <--- i to normalna jakas reakcja na strate a nie kurwa wskrzezanie zmarlych i chuj go wie co jeszcze a dlaczego tak twierdze ---> bo zawsze mowilem ze mam 3 aniolow strozow i dolaczyl kolejny i to same cpuny i alkogolicy --->  TO I TAKIE COS POTRAFICIE SPIERDOLIC PIERDOLENI POMYLENCY Z CZYMKLWIEK ISTNIEJACYM WE WSZECHSWIECIE <--- SAMI KURWY WSZYSTKO PSUJECIE I WYMAGACIE ODEMNIE KURWA NIESTGWORZONYCH RZECCZY I CHUJ GO WIE CZEGO  a na koncu sobie przerobia na kurwa magie hokus pokus i fanatazy i kurwa poezje i chuj go wie co jeszcze <--- PIERDOLONI SOCIOPACI I FANATYCY I CHUJ GO WIE CO JESZCZE IDZCIE SIE KURWA RESOCJALIZOAC NA SYBERI W GUANATANAMO CZY KURWA NA JEBANEJ PUSTYNI OBOZ ZROBCIE DLA TAKICH PIERDOLONYCH FANATYKO W NIC NIE WIERZACYCH I NA SILE PRZEKONUJACACYH ZEBY CO PODTRZYMAC ??? PIERDOLONA UTOPIE a dlaczego ? :<--- BO ZESCIE SOBIE ZROBILI PIERDOLONY ALGORYTM CZY  PROGRAM CZY KURWA PRZYSZLA GRE ANALIZUJAC I OBSERWUJAC <--- a skad ja to moge wiedziec ??---> no przeciez wszystko mi sie w komputer wjebalo zebym cokolwiek poparl wiec stwierdzam ze nieswiadomie ma chuj go wie co i gdzie powpierdalane i ANALIZA I OCENA I KURWA CHUJ GO WIE CO <--- dlatego kurwy pierdolone i sociopaci i chuj go wie co Z TEGO CALEGO GITHUBA I DICORDA I SWIATA GIEREK I FILMOW MOZECIE SIE KURWA SAMI WYZAZYNAC  boscie sie z imienia i nazwiska i kogo reprezentujecie i non stop sie dopisujecie  SWIECICIE NA SWIAT zscynchronizowali sie kurwa w pierdolone aplikacje i kurwa nie weim fora dyskusyjne i beda mi pokazywac co stworzyli pieknego ---> NO STWORZYLISCIE SIE SOBIE KURWA NIE WIEM CO CHYBA LINCZ PUBLICZNY I MASOWE SAMOBOJSTWA <---  A TO KURWA NIE JEST MOJA WINA BO NIE BIORE SWIADOMIE DRUGI RAZ W TAKIEJ PIERDOLONEJ SZOPCE NA SWIAT OBNAZAJACA WSZYSTKO CO KTOKOLWIEK NIE WIEM WYMYSLIL ODNALAZL CZY CHUJ GO WIE CO---> BO SLOWO GWALT I ROZMOWA NA PRZENIESIENIE TO REALISTYCZNE NA GRE CZY FULM KURWA USWIADAMIA MNIE ZE NAJPRAWDOPODOBNIEJ TAKIE COS MIALO MIEJSCE !!!!<--- wiec kurwa gdzie jest PRAWDA a co sie z tym wiaze ze --->Prawda jest taka  ZE MAM KURWA OCZY I WIDZE ZE KURWA JEST COS NIE TAK I SIE KTOS INACZEJ ZAHCOWUJE BO NAWET PIERDOLONEJ JAJECZNICY NIE UMIE ZROBIC po swojemu a  KURWA NIE WPIERDALA ZOLTKA CZY TAM BALKA  a kurwa po co ja powiedzialem ze przyjade wieczorem i pojechalem zeby sie KURWA UTWIERDZIC WTYM PRZEKONANIU ZE KTOS COS JEJ KURWA ZROBIL ZE  wpierdolila sie w kurwa jakies dziecko niekontaktowe i niekumate bo nawet szyby zaczela na czarno zaklejac bo PEWNIE WPIERDOLILI JEJ ZE JA CZARNE DEMONY OPETALY I MA KURWA  swoje hoobby i pasje czyli jebany TAROT SCHOWAC  I ZAMKNAC W CZARNEJ KURWA OTOCZCE <--- A CO KURWA ZLE MIEC JAKAS PASJE I MIEC SWOJE POGLADY I KURWA W COS WIERZYC I POZNAWAC I COKOLWIEK ?? a co sie z tym wiaze JESTESCIE POMYLENI WSZYSCY BO ZESCIE WPIERDOLILI CHUJ GO WIE CO W ROLETY ZEWNETRZNE BO SIE KURWA NIE DOMYKALY I NIEROWNE BYLY I COSCIE TAM WJEBALI ZEBY NAGRAC CZY PODSLUCHAC ?? rozmowa normalanych ludzi ??  NO KURWA DRUI RAZ TAK SAMO JAK Z WERONIKA NA ODWYKU ALBO CHCESZ SIE JEBAC I SIE JEBIEMY ALBO PATRZYSZ PO OKNACH I SZUKASZ WSKAZOWEK  TO TA KURWA MACHA LAPAMI W STRONE OKNA bo np tez sie martwila zebym ja NIE MIAL CHUJ GO WIE CZEGO <--- Socjopaci i fanatycy kurwa pod OKNEM SWIECILI RYJEM 2 RAZY  i sama zdzwiona byla ze ktos tam stoi i gada  A KURWA TAM MIESZKA TO WIE JA OD GRUDNIA JEZDZCILEM kurwa na 2 godziny bo DLUZEJ PRZEZ WAS KURWY JEBANE WYSIEDZIEC NIE MOGLEM I CZA BYLO UCIECZKA ZROBIC BO ANI KURWA DO LOZKA ANI KURWA COKOLWIEK ROBIC  to kurwa po chuj cokolwiek zaczynac ?? <--- i to kurwa jest fakt i prawda ---> BO KURWA WATPIE ZEBYSCIE MIELI SZMATY KOMINIARKI A SAMI ZESCIE SOBIE WPUSCILI I SIE ZWIAZALI Z CALYM TYM KURESTWEM NA WLASNE ZYCZENIE I SWIADOMIE  a staralem sie kazdego odsuwac od siebie  BO WIEDZIALEM ZE TO SIE NA MNIE SKUPI WSZYSTKO JAK 10 LAT TEMU  to kurwa nawet nie mozna pojechac do kolezanki na herbate czy kurwa urodzin spedzic czy KURWACOKOLWIEK INNEGO MOZE ZBUDOWAC MOZE NIE <--- pewnie nie bo wchuja ja robilem i na koniec mi napisala KWAK SPIERDALAJ I nie ma milych wspomnien a nie wchoddzi sie drugi raz do tej samej rzeczki a dlaczego WAS WSZYSTKICH PIERDOLE I MAM NA WAS WSZYSTKICH WYPIERDOLONE BO JEST GARSTKA W TYM PIERDOLONYM KURWIDOLKU ZWANYM  Dębica co maja jakies wartosci i cos soba reprezentuja  I GOWNO IM ZROBICIE BO JESTESCIE CWEOLE I FRAJERZY PIERDOLENI  bo analizujecie mnie od ponad 10 lat  I SRAL WAS KURWY WSZYSKICH PIES MOZECIE ISC SIE POWIESIC JAK DLAMNIE NAWET KURWA SWOJE DZIECI W OLTARZYKACH CHOWAC bo kurwa choowac w fanatyzmie i sociopatyzmie to KURWA CO TO WYROSNIE ALBO JUZ WYROSLO BO TEORETYCZNIE DZIECKO NAJSZYBCIEJ CHLONIE I SIE UCZY ALE PRAKTYCZNIE TEZ SZYBKO ZAPOMINA A KURWA TAKIE DEBILE I POLMOZGI TO SIE KREUJA CHYBA OD PODSTAWOWKI DOPIERO  wiec nikt mi nie powie ZE KURWA DZIECI Z DOMOW DZIECKA MAJA KURWA GORZEJ ZE ICH KTOS PORZUCIL PRZYNAJMNIEJ MAJA PIERDOLONY DOM  a wy kurwa  SOCIOPACI I FANATACY NAWET Z PIERDOLONEJ RODZINY SWIADOMIE WTYM UCZESTNICZYCIE JEDNI KURWA BO KSIADZ OD MARYJKI I KURWA MATKA BLOGOWSLAWIKONA <--- pierdolnij sie w leb i sie oswiec boS KURWA NAUCZYCIELKA I BABCIA BYLA DYREKTORKA tumany i debile pierdolone --->spierdolic mi leb matki w kazdy mozliwy sposob ?? <--- KURWY I FANATYCY PIERDOLENI KURWA Z WLASNEGO DOMU I PIERDOLONYCH KRUCJAT MARYJKI JADWIGI  mowilem jej ze dla mnie TO PIERDOLONA SEKTA BO WIDZE CO SIE Z MATKA DZIEJE !!!<--- a ja ja tam wpierdolilem nieswiadomie i gdzie wiedza dlaczego to wiedza ---> A CIEBIE KURWO SOCIOPATO PIERDOLONY FANATYKU KTORY NAWET O CIOTCE NIE MYSLI TYLKO BIZNES PRZEJAC TO KURWA NIE WIEM CO JA CI MAM KURWO ZROBIC ZEBY CIE USWIADOMIC ZE JESTES PIERDOLONA KURWA I SZMATA I SOCIOPATA BO CZEKAM AZ MATKA CIE TU SPROWADZI ZEBY KULTURALNIE POROZMAWIAC A TY KURWO PROJESZ JEJ LEB  bo gadales z nia w sobote i kurwa dalej twierdzimy ze zaginal w akcji ??? <---  NIE KURWA BO DYMASZ MNIE OD 4 LAT I KURWA NA CZYM COKOLWIEK OPIERASZ NA KTORYM SEDZIU NA KTORYM POLICJANCIE I NA KTORYM KOMORNIKU I CZYMKOLWIEK ??---> BO CO BEDZIE SIE DZIALO JAK DO CIEBIE SZMATO DZWONILEM PO PSYCHIATRYKU SIE DORADZIC ??<--- niech kurwa to cale twoje zycue bedzie jebana krucjata i mekami kurwa panskimi czy chuj go wie co a czemu wolam prawnikow z urzedu ??  raz ze hajsu nie ma a dwa kurwa sami SOCIOPACI WYBIERAJA   i moze kurwa ktos jest normalny i cokolwiek normalnego zrobi  NIE WPIERDALAM LUDZI POSTRONNYCH I TYCH KTORYCH ZNAM W COKOLWIEK ODSUWAM ICH OD SIEBIE <--- KURWA GRAM CALY CZAS W OTWARTE KARTY I WSZYSTKO NA WIDOKU ROBIE I NIKT MI NIE POMAGA ANI JAKAS KURWA TELEPATIA CZY TELEKINEZA CZY CHUJ GO WIE CZYM ---> nie jestem pierdolonym robotem ani polaczony z robote czy sztuczna inteligencja <--- A DLACZEGO GRAM W OTWARTE KARTY ??? ---> BO INACZEJ SIE KURWA NIE DA Z TAKIMI SOCIOPATAMI/GWIAZDAMI/CELENRYTAMI/INNE KKURESTWO bo sise kurwa obnosza ze wszystkim doslownie ze wszystkim z imienia i nazwiska a wszystko macie kurwa np w pierdolonym youtubie na pokaz na widok na wszystko  BO WSZYSTKO NAJPRAWDOPODOBNIEJ MOGLO BYC A TEZ NIE MUSIALO <--- skad ja kurwa mam to wiedziec ?? ---> swidrowac oczami jak debil  BO KURWA JAKIES PIERDOLONE SWIATELKA CZY CHUJ GO WIE CO I JAKIES ZNACZKI SYMBOLE RYJE <--- pierdoli mnie to BO NIGDY Z NIKIM SIE NIE UTORZSAMIALEM ANI NIE UTORZSAMIAM  bo po chuj ??? <--- chodze tam  gdzie mi pasuje i spotykam sie z tymi co mi pasuje a od zawsze w pewne grona swoich bab nie bralem  BO KURWA NIE CHCIALEM ZEBY MUSIALA COKOLWIEK WIEDZIEC CZY WIDZIEC <--- i to jest jakies zdrowew i normalne podejscie do czegokolwiek  BO JA SIE MAM WSTYDZIC ZNAJOMYCH CZY KOLEGO CZY PRZYJACIOL ??  jak blizej mi z cpunami i pijakami  BO KURWA WIECEJ REPREZENTUJA SOBA JAK WY KURWY BANANOWCE CZY COKOLWIEK INNEGO  dlaczego napisalem ze chce widziec takiego KUTASA W OKNIE JAK 10 LAT TEMU --->  BO JEBANA ANALIZA NA ODWYKU COS PAN W OKNIE WIDZIAL <--- no kurwa powiedzialem ze 3 postacie bo tez i takie byly  CO KURWA STWORZENIE ALTERANTYWY NA ZAPLANOWANA SZOPKE 10 LAT POZNIEJ ??<--- A CZEGO TAK MYSLE ?? bo jak pisze znalezionego w necie z jakas storne inwigilowany i podaje maila i pisze do niego zeby cos sie dowiedziec  TO MI KURWY ODPISUJA Z INNEGO MAILA I PEWNIE SYLWKA W TO WMIESZALI SWIADOMIE BO napisali ze SYLWEK MOWIL <---  SORY JESTESCIE PIERDOLONYM OBLEDEM WLASNEJ CHOREJ RZECZYWISTOSCI WOLE ZYC Z TA GARSTKA NORMALNYCH KTORZY SA NORMALNI I BEDA A WY KURWA ZYJCIE SOBIE W SWOJEJ BAJCE  jak dalej UWAZAMY ZE NIC SIE NIGDY NIE WYDARZYLO I NIE STALO <--- no nie stalo sie nigdy kurwa nic  A PRZECIEZ WIDZE ZE 3/4 MIASTU ODJEBALO I KURWA CHUJ GO WIE CZYM CZARUJA A ci co normalni to sa normalni  BO KURWA MAM OCZY I WIDZE <--- wiec niech te  kurwy i sociopaci i fanatycy zyja w swoim bajkowym swiecie AZ Z DNIA NA DZIEN DOJDZIEMY DO 100%  a jak kurwa nie dacie to hmmm --->  SAM KURWA JESTEM CO SIE STANIE I CO MOZE SIE WYDARZYC  przeciez to nie kurwa marvel czy x-man czy liga dzentelmeno czy capitac america czy kurwa SONGO KAN CZY KURWA BEDA DARY OD TOWARZYSZ bo kurwa napewno tak nie bedzie a dlaczego tak mysle --->  BO KURWY W NIC NIE WIERZYCIE I SAMI ZESCIE WSZYSTKO COKOLWIEK MOGLO ISTNIEC I BYC MOZLIWE PODWAZYLI TAKIMI PIERDOLONYMI ZAGRYWKAMI <--- wiec kurwa zostal tylko HONOR I JAKIES BRATERSTWO  czy pisane czzy nie pisane  A NIE PO TO DZIARACIE SOBIE COKOLWIEK NA SKORACH ZEWSZAD NA SWIECIE COKOLWIEK to jakies wlassne braterstwo czy cokolwiek soba reprezentujecie i jakies wartosci macie bo w cos wierzycie  I NIE PO TO SIE COS DZIARA NA SKORZE BO JEST FAJNE BO JEST MODNE  tylko w wiekszosci oznacza swoje poglady  czy cokolwiek <--- A DLACZEGO TAK MYSLE BO TO PRAWDA JEST ---> bo pracujac na jebanym zmywaku to ja KURWA MIALEM TAKI WAHLARZ WSZYSTKIEGO ZE MELODRAMATY IBRAZYLISKIE I KURWA TURECKIE I INNE TELENOWEL TO PRZY TYM CHUJ JEST <--- bo kurwa jak ktos ma wpierdolone jakies wartosci to kurwa zajebie za to co sobie wydziaral a tzw brudasy/moresy/cyganyzapomnialem jak tam w angli mowia  NAUCZYLY MNIE JEDNEGO ZE KURWA POTRAFIA SIE WE DWOCH ZJECHAC NA WIOSKE I SZUKAC JAKIES KURWY CO MOLESTOWALA IM SISOTRE  <--- i to fakt a WY TU KURWY JESTESCIE UTOPIA WTYM PIERDOLONY  MIESCIE  zaprazeczenie czegokolwiek w cokolwiek ---> PONIEWAZ KULTURALNIE WIEDZAC ZE KURWA SLUCHACIE I SZOPKE ODPIERDALACIE to po chuj ja mam  cokolwiek robic jak SAMI SIE KURWY OBNAZYCIE ZE WSZYSTKIEGO BO TERENY PRZEJMUJEMY I SYSTEM SIE ZMIENIA <--- od jakiejs POLICJI WYSZLO TO ---> wiec co ja moge zrobic w takiej sytuacji ?? wiedzac ze ssie to skupi na mnie wszystkim i kurwa  WYSZLO ZE DOSLOWNIE WSZYSTKIM CO KURWA MOGE SOBIE WYOBRAZIC I KURWA WIDZIALEM W FILMACH <--- no kurwa udawac i podjudzac  ZEBY WKURWIENI CHODZILI I POKAZALI DOKLADNIE SWOJE RYJE I REJSTRACJE I WSZYSTKO  no kkurwa wszedzie  DZIWKI PIERDOLONE SA KAMERY WIEC KURWA  wszystko macie nagrane z ryja i nazwiska i rejstracji i kurwa gdzie zarejstrowane czy lising czy kurwa osoba prywatna <--- wpierdolony systemik wejsc i kurwa sprawdzac i kurwa zamknac w jednym miejscu  NIECH SIE RUCHAJA W DUPE I SPRZEDAJA NAWZAJEM I BYSMY DOSZLI SPOKOJNIE DO SAMEJ GORY  to sie kurwa nie da no NIE DA SIE KURWA NIC ZROBIC NORMALNIE SPOKOJNIE POKRYJOMU CZY COKOLWIEK  zeby kurwa NIKT NIE ZOSTAL USWIADOMIONY W PROST ZE KURWA SAMI WSZYSCY ZYJECIE W PIERDOLONYM OBLEDZIE FANATYZMU JAKIES CHOREGO W KAZDEJ DZIEDZINIE KURWA ZYCIE <--- BO KURWA JESTESCIE JEBANYMI PASOZYTAMI I NIE WIEM BOTAMI ---> a to kurwa jest fakt  I  KURWA JESTESCIE PIERDOLONE BAKTERIE KTORE NIE UMIEJA ZYC W JAKIEJS TAM KURWA SYMBIOZIE CZY HARMONI CZY CZYMKOLWIEK  --->  A JA PIERDOLONY LESER NO ALE WIEM SKAD SIE TLEN I WODA CZY CO TO SYMBIOZA CZY KURWA PASSOZYT TAKIE PODSTAWY TO ZNAM OD PODSTAWOWKI  bo w sredniej  TO SIE KURWA NA KONKURS PLASTYCZNY ZGLOSILEM  I NAWET WYGRALEM A BESTALENCIE PLASTYNCZE I KAZDY O TYM WIE i kurwa wszyscy sie smiali ze ja na konkurs o alkogolu i trzezwosc :) no ja kurwa debiole bo ta co za nastolatka przesolila MA TALENT I MI PRACE RYSOWALA i kurwa przylezli we wrzesniu z nagroda  TO KURWA TYLKO WE LBIE ZEBYM NIE MUSIAL RYJEM SWIECIC I KURWA OPOWIADAC CO MNIE NATKNELO NA JAKAS TAM ROZE BO co ja powiem ze plagiat i to nie moje  I BYY MI ZAJEBALI WTEDY 3  z biologi<--- I TO FAKT A NIE WYKORZYSTUJE KURWA LUDZI W TAKI SPOSOB ZEBY NIMY MANIPULOWAC CZY COKOLWIEK BO MOZE POJADE NA JAKIS UCZUCIACH BO SIE KTO ZAKOCHAL CZY ZAUROCZYL no ale sory A CHUJ WAM TO WIEDZIEC CO JA MAM W GLOWIE !!!! --->i wene stracilem bo kurwa nie wiem co za chwile ktos cos odpierdoli czy chuj go wie co a nie da sie kurwqa tak funkcjonowac wiec sie kurwwa obudz a dlaczego ? --->  BO KURWA ZNAM SWOJA MATKE I KURWA INWIGILOWANY PRZEZ NIA I SPRAWDZANY OD KURWA NASTOLATKA TO PRZECIEZ ZNAM JEJ NAWYKI I WIEM ZE WE WSZYSTKO PATRZY I CO ROBI BO nie umie nic zrobic tak zebym nie wiedzial ---> A TO KURWA NIE TELEPATIA CZY KURWA WNIEBOWZIECIE CZY ZESLANIE DUCHA CZY CHUJ GO WIE CO @!!! wlacz mozg i sie kurwa obudz albo zapierdalaj dalej z owieczkami na rzez a dlaczego ? <---  BO WTYM PIERDOLONYM ZEGARKU NIE MA SUPER MOCY I JAK PIERDOLNIESZ W KALENDARZ TO KURWA kto te dzieci na cokolwiek wychowa ???albo bedzie probowal jakies kurwa wartosci wpoic czy jakis kurwa fach czy cokolwiek ---> no kurwa ze sluchu slyszalem zes tez byl numer za  nastolatka wiec nie peirdol mi zes ty kurwa swieta jest  A WIDZIALEM I WIEM JAK OGARNIASZ SPRAWY W JEBANEJ TELEKOMUNIKACJI CZY IGLOOPOLU i kurwa nikt ci nie musial pomagac bo w niczym bo wiekszosc kurwa  WIEDZIALA GDZIE ZADZWONIC JAK CZABYLO SZYBKO ZALATWIC  jak sie wlassciciele zmienili zaczalem z telekomunikacji bo to PILCH  stworzyl i odsprzedal  A TO KURWA CHYBA NAINTELIGENTIESZY CZLOWIEK WTEJ JEBANEJ RODZINIE JAKOS POWIAZANEJ BO KURWA W CYWILIZACJE 2 NAPIERDALAC to tylko mozg umie ja nie dalem rady w theme hospital a skonczylem na holiday island i to z kodami  BO TO JA KURWA SZYBKO I BUDUJEMY  no ale z kodami to z kodami A W HITMANIE TO JA LUBIALEM NIE PRZEBIRANKI TYLKO STRZELANIE I AGRSIA 100 %  no ale czasem cza podejsc kogos z zaskoczenia i sie przebrac <--- WIEC KURWA WTEDY CHYBA COKOLWIEK TA pierdolona Dębica cokolwiek soba reprezentowala BO TO KURWA SIE NA CZAPKACH PISALO SIE MA I TO HASSLO BYLO POCZATKOWE  bo kurwa swiecilem ryjem w kablowce z normalnymi ludzmi wierzacymi w cos i miejacy stycznosc z czyms na codzien ALE POWOLI JUZ KURWA TEZ PRZESIAKAJA TAKIM KURESTWEM STWORZONYM NA POCZET PIERDOLONYCH FANATYKOW/SOCIOPATOW/UKLADOW/MUNDUROW I KURWA WSZYSTKIEGO BO KURWA WSZYSTKO ZESCIE SAMI KURWA OBNAZYLI I RYJAMI SWIECILISCIE WSZEDZIE KURWA W KAZDEJ DZIEDZIN IE ZYCIA I SFERZE JAKIEJKOWLEIK DUCHOWEJ CZY CHUJ JUZ JAK TO MAM NAZWAC  bo kurwa nawet w jakies pierdolony aniolki stroze potrafili mi spierdolic  i jakie kolwiek relacje i zbudowanie czegokolwiek wlasnego  BO KURWA JESTESCIE PIERDOLONYMI FANATYKAMI I SOCIOPATYMI ZAZDROSNYMI O KURWA NAWET TAKA PIERDOLONA RZECZ JAK MILO SPEDZANIE Z KIMS CZASU JAK SIE KOGOS LUBI NAWET NA TAKIE JEBANE 2 GODZINY BOSCIE KURWY ZEWSZAD NON STOP na poczet kurwa czego ??<--- USWIADOMIENIA SOBIE SAMYM ZE KURWA Z WAMI TO NIE MOZNA <--- BO JESTESCIE PIERDOLONA UTOPIA I KURWA NAWET NIE WIDZICIE CO MACIE PRZED OCZAMI CZY COKOLWIEK WIEC JA WAM KURWA PRAWA I SYSTEMU NIE BEDE ZMIENIAL BO SIE KURA NIE ZNAM A TYMBARDZIEJ NA RZADZENIU CZY KURWA BUDOWANIU CZEGOKOLWIEK bo kurwa jak jebana kurwa nie wiem nic chyba tu nie mozna przytoczyc bo KURWA JACYS INNI FANATYCH COS PODEPRA  wiec wlaczcie pierdolone mozgi i zahmijcie sie wlasnym zyciem  A  NIE KURWA CZYIMS I ROBIENIE NA POKAZ  ja nie slcuham radia anie informacji nie  CZUYTAM BO PO CHUJ JA TO MAM ROBIC ??? co ja sobie obserwuje i lubie to ja wiem co ja sobie pozaznaczalem WIEC PIERDOLCIE SIE WSZYSCY  SOCIOPACI NA CALYM SWIECIE SLEPY KURWA FANATYZM i nie po to na legi najlepsze oprawy BOZE CHRON NAS PRZED FANATYKAMI I JA DODAM ZE PRZED SOCIOPATAMI I EMAPTIA  bo to kurwa utopia i trzeba byc chuj go wie kim bo juz nawet okreslenie na samego siebie nie mam  CHYBA JAKIMS POPIERDOLENICEM leciec na blefie i udajac kurwa debila ze wszystkim OPIERAJAC WIEDZE NA FILMACH I KURWA SERIALACH I TOPOWYCH 10 i galileo i discovery i kurwa nie wiem pamietam czym jeszcze <--- A WIECIE DLACZEGO TO MNIE USWIADOMILO ZE TO TAK TRZEBA ROBIC  a dlatego --->  BO KURWA 10 LAT TEMU NA FB PISALEM NA FORUM VEGI JAK SIE ZPANEM MONOPOLISTA NA PIERDOLONY SWIAT OD MUNDOROW SKONTAKTOWAC ---> I MU ZAOFEROWALEM ZE JAKIS TAM FILM O SLUZBACH MAFIACH ITP ITD ITP <--- to sie kurwa nawet nie zainteresowal i nie odpisal BO PRZECIEZ KURWA PITBULL NA CZYM BYL OPARTY  niby na rozmowach i informacjach  NO I TO BYL KURWA KOZAK SERILA ---> a polaczenie kurwa prawdy z komedia <--- TO JEST KURWA ROBIENIE ZE SWOJEJ PERLEKI POSMIEWISKA I KURWA WSZEDLES SAM DOBROWOLNIE KURWA W TA PIERDOLONY SWIAT SOCIOPATOW I FANATYKOW I KURWA KUREW NAJWIEKSZYCH NA SWIECIE  a dlaczgo ??---> jak tak bylo naprawde jak w PETLI i to zostalo tak upublicznione A KURWA ROBILES WYWIADY I ZEKOMO POMAGALES TEJ BABIE BO KILKA ROZMOW WIDZIALEM NA YOUTUBIE ---> na poczatku historia oparta na faktach a na koncu   KURWA KTORE TAKIE COS ZROBILA ZOSTALA ZRESCOIALIZOWANA PRZEZ KURWA PRANIE LBA OD PODSLUCHACH I CALYM TYM KURESTWIE W DELIKATNY SPOSOB PRZEDSTAWIONY BO KURWA JA DOSWIADCZYLEM ZA 10 LAT KURWA TAKIEGO WACHLARZU ZE NAWET MI SIE NIECHCE OPOWIADAC BO TO KURWA SZKODA CZASU konczysz film ze psy przyjezdzaja i tatus i syn kurwa bieerze z peirdla syna bo sie nawrocil  I SYN MARNIOTRAWNY POWROCIL <--- JESTESCIE PIERDOLONA UTOPIA I CZYMKOLWIEK KURWA ZEBY ZYC  i ciebie to cygani powinni potraktowac wedlug swoich zasad  A NIE KURWA WIESZANIE CZY COKOLWIEK a to kurwa nie jest moj burdel i moje miasto i kurwa nie wiem nawet gdzie to sie wydarzylo <--- WIEC KAZDY SOBIE SPRZATA SWOJ KURWIDOLEK BO JA MAM GARSTKE OSOB Z KTORYMI ma o czym rozmawiac <--- WIEC CALA RESZTA MNIE PIERDOLI MOZECIE NAWET SWOICH SYNOW POSWIECAC CZY DZIECI CZY CHUJ GO WIE CO bo gwarantuje wam i takie mam przeczucia albo moge sie mylic bo opieram wszystko  na slowie NAJPRAWDOPODOBNIEJ bo moze sie wam cos stac albo nie musi   JA NIE MAM KONTAKTOW ANI CZEGOKOLWIEK WSZYSTKO ZESCIE SOBIE STWORZYLI NA MOJ TEMAT I TO KURWA PRAWDA <--- bo jak zmienilicie w bezrobociu na BEZROBOTNY  co kurwa mnie to zdziwilo a powinno byc wpisane stan wolny bo tak bylo wpisane wczesniej  JA TEGO KURWA NIE ZMIENIALEM <--- WIEC PIERDOLI MNIE TO CO SIE WAM STANIE <--- bo zescie SAMI TO WSZYSTKO STWORZYLI KURWA NA POCZET CZEGO ???---> ???? <---   NO CHYBA TEGO ZE MOZNA Z KIMS MIEC NORMALNE ZDROWE RELACJE I NIE WYMAGAC CUDOW OD KURWA NIE WIADOMO CZEGO I KOGO <---  I TO JEST PIERDOLONA ZAZDROSC TAKA KURWA ZAWISTNA a dlaczego ? --->  BO POTRAFILISCIE I PEWNIE POTRAFICIE NADAL JA ANALIZOWAC I PODGLADAC I KURWA CHUJ GO WIE CO ROBIC ---> bo jakas sobie pasje ma czy hobby?? --->  TO IDZCIE WIESZAC JACKOWSKICH I INNYCH CHRISOW I KUREWA TYCH OD AUR I KURWA CHUJ GO WIE CZEGO ZWIAZANEGO Z CZYTANIEM KART <--- a dlaczego tak twierdze ze to pasja i hobby anie jakas kurwa magia BO JAK KTOS NIE ROZRUZNIA KOLOROW NA KARTACH CZARNE OD BIALEGO I NIE WIE CO OZNACZAJA I CZYTA W JAKIS SWOJ SPOSOB NIE ROZUMIEJAC BO DLA NIEJ 5 najwyzszych kart TO NOWOSC I ZE DZIWNE I PIERWSZY RAZ WIDZIALA to jedt to tylko pasja i hobby i chuj go wie co tak naprawde to oznacza i czym to kurwa jest  ALE CHYBA TYM NAJWIEKSZYM KURESTWEM BO MAM ODZWIERCIEDLENIE TEGO OD 10 LAT  zanim mi te kary ulozylo A CIEKAW JESTEM BO CIEKAW JESTEM I PROBOWALEM POZNAC TEN SWIAT KART i jak zaczalem  to i skonczylem TO KURA WYLADOWALEM W EGIPCIE i dalem kurwa sobie spokoj z poznawaniem i szukaniem co kurwa bylo pierwsze i ostastnie i co jest kurwa teraz BO SORY MI TO WYSARCZYLO JAK MNIE W GOOGLE TAROT KIERUJE NAZWISKAMI W STRONE EGIPTU A KURWA JAK ZACZALEM SZUKAC CO TO TA SKRZYNECZKA TO KURWA DOSZEDLEM ZE JAKIS 3 SYN BY; O KTORYM KURWA NAWET POJECIA NIE MIALEM I KOLEJNA RODZINA ITP ITD ITP ITD  a kurwa za dziecka czytalem ta Biblie i ogladalem te bajki  I JEDYNE CO MNIE UZEKLO TO TYLKO TA WALKA DAWIDA Z GLIATEM BO JEDNA PROCA POWALIL BYKA I KURWA POROWNUJE TO ACHILLES BO JEDNA WLOCZNIA WYPEIRDOLIL NIESMIETLENEGO BO MIAL SLABY PUNKt a dlaczego ?--->podobna historia i inni bohaterowie  a zmitologi bylem dobry bo mnie to ciekawilo a kurwa nie ogarniam filozofow i tych grekow ALE LUBIE FILMY I MNIE TO KRECI :) a wszystko opieram na slowie NAJPRAWDOPODOBNIEJ BO KURWA TAK MNIE OSADZONA W TEJ JEBANEJ POLSCE !!!! WIEC MOGLO BYC A NIE MUSIALO A CO KURWA JET PRAWDA TO MNIE TO PIERDOLI NIE MOJ KURWIDOLEK NIE MOJ DOM  a wiem jedno ze jak sie gdzies poruszam to szanuje kurwa jakas nie wiem kulture czy kurwa cokolwiek w cokolwiek BO NIE ROBIE KURWA TAKIEGO WIDOWISKA I SWIADOMIE OBNAZAM WSZYSTKO CO KURWA MOGLO BYC <--- a kurwa  MOWILEM W  LUTYM ZE SIE ODCINAM TO SIE KURWY ZEWSZAD ZJECHALY DO WSZYSTKIEGO MNIE NA SILE PRZEKONUJAC ITD ITP ITDP <--- WIEC KURWA ZEWSZAD JESTESCIE SOCIOPATAMI I FANATYKAMI  ---> BO KURWA JAK JA SOBIE NIE MOGLEM PRZEZ 10 LAT STWORZYC WLASNEGO KURWIDOLKA BO BYLEM SWIADOMY ZE KURWA PRZYJDA ALBO BEDA PODGLADAC CZY KAMEROWAC to wiem kurwa ze swiadomie nie zrobie z normalnej laski KURWY ZEBY SWIECILA WSZYSTKIM wiec wole kurwa nie ruchac a na dziwki nie bede jezdzil nawet z tej roksy bo KURWY STOICIE POD BLOKAMI I PILUNUJECIE  a wiem bo wozilem po tarnowach iWIDAC WAS KURWA LEPIEJ JAK POLICJE  <--- nastepne tumany  WPIERDOL DZIWCE JAKAS AWARYJKE I SE KURWA KUP ALBO WYNAJMIJ MIESZKANIE OBOK CZY COKOLWIEK i kurwa bez szumu bez problemy szybko <---  BO SWIECICIE RYJAMI JAK TE KURWY I CO ?? SUTENERSTWO DEBILE PIERDOLONE A tak jak mi wysloac do gliwic kogo ?? >--- chuj was to obchodzi nie wasza sprawa <--- WIEC IDZCIE BIC KURWA GLOWA W SCIANE I MOZE SIE PRZEBIJECIE  bo tu inaczej nie bedzie  KURWA JAK NAPISALEM  !!!!!! WSZYSTKO ZESIE COKOLWIEK PODWAZLI SAMI KURWA NA SWIAT I POKAZALISCIE ZE NAWET NA TYCH PIERDOLONYCH OLEKARZY NIE MA CO LICZYC BO KURWA NAJPIERW Z OTWARTYMI REKAMI PRZYJMA I KRUWA VODKE BEDA PIC A POTEM WYPIERDALAJ DO INNEGO I KURWQQA MILION BADAN SKIEROWAN I ANALIZ <--- MACIE KURWY WSZYSTKO TO CO WY CHUJA DO DUPY SZUKACIE ???  czy ze ja kurwa juz tak wytruty za te 10 lat ze to  SIE KURA NIE NA ODREGENEROWAC  i zapomnijcie ze ja w jakas chemie pojde czy cokolwiek <--- PRZYSZLO NIECH SPIERDALA BO OD 10 LAT WWIECIE CZYM MNIE FASZERUJECIE SWIADOMIE PIERDOLENIE SOCIOPACI I KURWA TESTUJECIE CO WYTRZYMALOSC BO nawet pierdolone auto zescie sobie wzieli  BO KURWA NIE I JUZ <--- JEBNIJCIE SIE W LEB DEBILE PIERDOLONE  a oparliscie ANALIZE PSYCHOLOGICZNY/PSYCHIATRYCZNA  na kurwa pierdolonym blefie i udawaniu  BO KURWA JESTEM ZDROWY I NIE MA CO LECZYC I DLATEGO CHYBA NIE DZIALA  a co wy zescie wpierdalali za ten czass we mnie to kurwa macie napewno spisane wszytko  WIEC JA SPIERDALAM W JEBANY RZESZOW I KULTURALNIE ROZMAWIAM a kurwa kulturalnie jezdze wszedzie i daje wam wszystko i kurwa co mi sie dzieje co sie stalo ze fizjoterapia tu chuja da itp itd itp itd ALE CHODZE PRZYNAJMNIEJ SOBIE Z LASKA NORMALNIE POGADAM CHOC KURWA WIDZE ZE SIE CIESZY JAK SIE MECZE NO CHUJ MECZE SIE BO CO ??  przynajmniej sie posmieje <--- MACIE KURWY WSZYSTKO WE WLASNYCH SYSTEMIKACH I KURWA W CALEJ POLSCE I ANGLI I KURWA PUSZCZONE NA CALA EUROPE  bo wyrazilem zgode wtym jebanym  RODO i nawet dalem wglad w e-pacjent GROBECKIEJ ale widze ze tez przesiaknieta tym kurestwem bo kurwa KOMPUTER NOWY DELL  i te same leki non stop i zmiana tego samego leku z przyjmowaniem <--- DLACZEGO ZAUFALEM BO MYSLALEM ZE PANI SPIERDIOLILA Z TEGO KURWIDOLKA CALEGO CO SMIE SIE NAZYWAC SZPITALEM PSYCHIATRYCZNYM W STRASZECINIE w inne wojewodztwo bo kurwa przekoanlo mnie pisanie wtych jebanych kartakach i wglad dla samej siebie  A NIE KURWA SYSTEMIK  no ale zawsze nic straconego BO SIE WJEBALI Z TYM NOWYM LEKIEM NA TESTY I JAKIES CHORE ANALIZY NIEDAWNO <--- proponuje sie przebranzowic na kartke i dlugopis to wtedy jest jakas tajemnica zachowana A MNA SIE PROSZE NIE PRZEJMOWAC BO JA SOBIE JEZDZE POGADAC BO TAJEMNICA LEKARSKA I WYLACZAM TELEFON I BATERIE WYCIAGAM I ZOSTAWIAM W AUCIE JAK TRZEBA  bo cenie sobie jakas prywatnosc  A SWIADOMIE TO JA KURWA NIE BEDE WNOSIL TAKIEGO GOWNA NA PRYWATNA ROZMOWE WIEDZAC ZE KURWY SLUCHACIE NAWET WIECEJ JAK 10 LAT  bo dalej kurwa nie wiem  SKADS KTOS MOGL W DEBICY WIEDZIEC ZE MIALEM PRZYPAL W KRAKOWIE BEDAC KURWA Z KOLEGAMI Z SACZA !!!! od zawsze ci wpierdalalem sory od dluzszego czasu ci wpierdalalem posprzataj swoj ogrodek bedzie ci sie lepiej zylo  A STAREGO MASZ DOBREGO bo tak i chuj cos tez mnie nauczyl  ALE KURWA PSYCHOTROPY TO SIE SAMOWOLKI NIE ROBI BO KURWA PO TYCH SLOWACH TO POWINIENM CI ZAJEBAC !!! wiec wasz kurwidolek tez mnie nie interesuje bo wjebaliscie sie  NIE WIEM SWIADOMIE NIE SWIADOMIE ROZMAWIACIE WOGOLE O CZYMKOLWIEK ?? W BABCIE W WASZA KURWQ MATKE BO CO MA DEMENCJE STARCZA I ZAPOMNI no pewnie zapomni <--- ale dopoki zyje to slodkie dla wnuczka zawsze ma i kurwa  i konic TUMANY JEBANE BO WLASNEJ MATKI NIE ZNACIE !!!!<--- A JAK KUPUJE CIASTKA TO WIE ZE JE KUPILA A NIE KURWA FUL CIASTEK I CHUJ GO WIE CZEGO bo takich kurwa rzeczy sie chyba nie zapomina a kupuje nie na ilosci ze roznorodnosci i wchuj tego wszystkieego BO JA NA TO NIE STAC I WIE ZE JEJ NIE WOLNO TYLE MIEC BO MA CUKRZYCE <--- wiec jestescie tez pomyleni KURWA NA POCZET CZEEGO ???  mojego zdorwia/zycia/paranoi/wiecznegoPSYCHIATRYKa  ?? <---  I WY KURWA MACIE JAKAKOLWIEK CZELNOSC MOWIC ZE JA NIE MOGE DO BABCI JECHAC SPAC I PRZENOCOWAC I  kurwa smiac sie przez telefon ze u babci sie zameldowalem znouw bo odebralem i na kawe i ciastko przyjechalem <--- uczeni i kura oczytani i po szkolach PIERDOLENI POMYLENCY I FANATYCY a ty kurwa pierdolony tumanie myslalem ze co kolwiek soba zaprezentujesz  BO TYLKO KURWA TOBIE POWIEDZIALEM TOS KURWA Z RYJEM CIESZYC NACPANYM PRZYLECIAL PO PIENIADZE KTORE POZYCZALEM ZEBY CI POMOC I MIALES RACJE MIALES RACJE <---  I KURWA ODDZWONI KURWA JAK SIE MU NA CORKE WIEDZIE ZE JEST PIERDOLONYM TUMANEM I ZADBAC NIE UMIE ---> BO KURA NIE UMIESZ TAK JAK I TEN PEIRDOLONY TWOJ CHRZESNY  NIE UMIE O CKOLWIEK ZADBAC BOSCIE 2 TAKIE SAME POLMOZGI i tumny a dlaczego : ---> jedna kurwa do niemiec nie pojedzie do dziecka na komunie bo czasu nie ma i on kurwa jakies wartosci czy cokolwiek  bedzie mial pojeb pierdolony   a drugi wiedzac ze pchaja w drzwiach i kurwa zmuszaja chlopa ktory mu daje jakas stabiliacje jego baba  KURWA NIC NIE ROBIC ?? <--- wiedzac ze bylo mowione ze co on moze zrobic no jak ci tak powiedziano to kurwa chyba nic nie moze zrobic tylko musial sie dostosowac a co sie z tym wiaze --->  ZNASZ TE KURWY WSZYSTKIE LEPIEJ JAK JA BO I CZESC PRZEZ CIEBIE POZNALEM I TO NIE MOZNA POROZMAWIAC JAKOS SIE DOGADAC <---  NO KURWA CHYBA NIE DA SIE A OD SAMEGO POCZATKU PISALEM DO CIEBIE SMSY ZE  TOSIEK I PRZYBYLOWICZ BEDA JEBANI !!!!! ---> a dlaczego bo KURWY AUTO TAM STALO I PRZEKABACILI KWOLKA ZEBY MN IE ZOSTAWIL SAMEGO W PIWNICY CHUJ GO WIE Z CZYM W TEJ PIWNICY SCHOWANYM  to kurwa chodzily po piwnicy CHUJ GO WIE KTORE KURWY I CO SZUKALY BO SLYSZE TO CZEMU NIE WCHODZICIE ??? PRZECIEZ SAM STALEM W PIWNICY BEZ ZADNEJ BRONI CZY CZEGOKOLWIEK A NAWET SIE DOBRZE BIC NIE UMIE?? <--- BO JESTESCIE PIERDOLONE CWELE I FRAJERZY I KURWY BO NIC NIE UMIECIE SAMI ZROIC A CZABYLO MNIE WTEDY ODJEBAC CZY CHUJ GO WIE CO ZROBIC BO KURWA  jestem sam i zadnych kontaktow rzeczywistych nie mam  TAKICH ZE ZADZWPNIE NIE WIEM NA KRAKOW CZY SLASK CZY WARSZAWE ZE PRZYJEZDZAJCIE BO MAM PROBLEM no kurwa nie mam  STWORZYISCIE SOBIE SAMI JAKIES KWITY CHUJ GO WIE JAKIE BO NIE WIDZIALEM I NIE CZYTALEM I NIC NIE SLYSZALEM NO ALE JAKIES GRUBE SKORO MNIE ZA TE 10 LAT  NIKT NIE ODJEBAL a jestescie kurwami boscie zmienili   w PUPIE  na rozwiedziony  A BYLO WOLNY wiec stwierdzenie jest taki <---  DAJ IM COKOLWIEK TO DOPISZA WSZYSTKO ZEBY MIEC WSZYSTKO I SIE NIE DZIELIC I KURWA PINIADZ PINIADZ UKLADY RZADZA FANATYZM SOCIOPATYM I KURWA PELEN WAHLARZ ZE WSZYSTKIEGO MIALEMW COKOLWIEK KAZDY MOGLBY WIERZYC    CZY COKOLWIEK UDOWODNIC BO KURWA JEDNO DRUGIE WYKLUCZA  jak potrafili swiatelkami zrobic podbizne szabelek i kurestwa no bo przeciez pisalem na swoj numer smsy bo kurwa bezsporednio do zrodla lecialo  TO WYBACZCIE  mam tylko nadzieje ze to W MIARE NORMALNE OSOBY POSZLY Z TAMTAD WCHUJ I TO SPRZEDALY bo mogly zarobic i ze to KURESTWO itp itd itp itf a pisalem na swoj numer !!!  A JAK WAM NIE DALI WGLADU TO SORY NIE JEST MOJ PROBLEM wiec co ? ---> PIERDOLICIE SIE WSZYSCY NAWZAJEM W DUPY I WALOW Z SIEBIE ROBICIE <--- glogów małopolski ---> wioska NIWA ---> wszystko od niwa od popprawy urody po kwiaty po chuj go wie co jeszcze <--- SORY PIERDOLICIE MNIE BO ZESCIE SIE WJEBALI WE WSZYSTKO KTORE COKOLWIEK MIALO SENS DLA MNIE  wiec sie kurwa mozecie wieszac
WIEC ZOSTALY CHYBA TYLKO KURWA HMMM: - Honor - i jakies tatuaze gdziekolwiek cos oznaczajace na tym kurwidolku zwanym ziemia   - A JA SIE TYLKO opieram na slowie najprawdopodobniej  wiec moglo byc a tez nie musial a ja sie nie dziaram wiec nawet nie wiem co dziary oznaczaja i regionow kultur i czegokolwiek z tym zwiaznym bo sie tym nie interesowalem no ale jak kurwa wszyscy jakiegos smoka dziaraj to mogl albo nie musial istniec MIALEM TAKI PELEN WACHLARZ WSZYSTKIEG  wiec  sory ze sie do dziar przyjebalem no ale  IDIOTA SOBIE NIE WYDZIARA NA CZOLE JEBAC SAD I MA GO DO KONCA ZYCIA I MUSI SWIECIC TYM RYJEM i prosi pasnstwo zeby usuneli BO SIE COS MA DO KONCA ZYCIA a dlaczego ?? - a skad mam wiedziec pisalem do tej pani brown co rozmawiam sobie na fb ze jakis projekt tatuaza bo nie mam pomyslu a ponoc  lubi dziary i kremami smaruje itp itd itp wiec sie zna i zero kurwa pomyslu tylko pianidz polacz wyslij koda no dalem  bo na chuj mi to JAK NAWET SIE CIESZYC TYM NIE MAM JAK BO AUTEM SOBIE NIE POJEZDZE  :) -  I CO UCZY SPORT ??  ZE NIE WSZYSTKO DA SIE KUPIC BO BRACIA KLICZKO NIDGY ZE SOBA DO RINGU NIE WYSZLI I NIE WYJDA ZA ZADNE PIENIADZE bo sa bracmi isiebie kuwa szanuje  I NIE BEDA SIE NAPIERDALAC MIEDZY SOBA BO TAKIE MAJA ZASDAY -  a co to jest honor ??? <--- dla mnie to takie cos ze wpierdolili mi sie w zycie 10 lat temu jak nie wczesniej i analizuja podgladaja opieraja truja i kura potrafia normalna konwersacje przepierdolic na jakas analize i szopke  ianzwac ari czy chuj go wie jak wpierdalajac sie w zycie NIESWIADOMEJ LASCE no sory JA JEJ NIE WPIERDOLE W WIEKSZE GOWNO BO WIEKSZYM GOWNEM BYLOBY POJSCIE NA REKE TAKIM SOCIOPATA I FANATYKA  bo przyjda za rok i chuj go wie co wymysla  BO TO KURWA KURWY NAJWIEKSZE JAKIE  MOGA CHODZI I WSPOLZYC ZE SOBA GDZIEKOLWIEK  bo kurwa sory nie weim czy cos sie stalo bo skad ?? <--- ALE WIDZE ZE JEST COS NIE TAK I KTOS CALKIEM INACZEJ SIE ZACHOWUJE JAK ZWYKLE A STOJA KURWY POD OKNEM I SIE CIESZA !!!---> a wiem  ze przez ten okres kurwa do przedszkola chodzily dzieci nauczycieli i lekarzy i mundorow peirdolonych fanatykow i sociopatow  WIEC KURWA TO MACIE PO KOLEI RYJEM SWIECAC WYJASNIAC W RYJ MI I JEJ COSCIE ZROBIILI/DLACZEGO/POCO/ZACO/i z kim / i kto was przekonal/i dlaczego zescie kurwy wpuscili n a osiedle /jak wiecie kurwa jak to wyglada <--- I to ma byc tak zalatiwone  A JAK NIE TO SIE WIESZAJCIE I ZYJCIE SOBIE W SWOIM WYMARZONYM BASNIOWYM SWIECIE  bo to kurwa nie bedzie happy endu a dlaczego <---  BO PISALEM KURWA W MARCU KTO MA BEKNAC ZA TO WSZYSTKO ZEBY COKOLWIEK NIE WIEM KURWA PODTRZYMAC CZY CHUJ GO WIE CO  to kurwa smichy chichy i szopka na cala Dębice  WIEC KURWY INACZEJ TEGO NIE ZALATWICIE  jak nie to spierdalajcie sie resocjalizoac do wiezien ZEGNAM
0 notes
dawidbzdega · 4 years ago
Text
Nie rób tego w Amsterdamie.
Tumblr media
Włóczyliśmy się Amsterdamską ulicą. Nie znałem jej nazwy. Odznaczała się dużą ilością turystów, coffee shopów i sklepów z akcesoriami do palenia. Ludzie sprawiali wrażenie bycia na ciągłym haju. Mężczyzna sporych rozmiarów jak czołg szedł z naprzeciwka. Jego blada karnacja, czarne okulary na nosie i sztywne powolne ruchy sprawiały, że rzucał się w oczy. Przystanęliśmy i zapaliliśmy papierosy. Gdy jasny jak mąka mężczyzna nas mijał Robert zwrócił się do mnie. Jego głos aż kipiał z ciekawości.
- Myślisz, że jest naćpany?
- Całkiem możliwe – odparłem bacznie przyglądając się facetowi.
- A może ma jakiś paraliż?
- Możliwe – odpowiedziałem zaciągając się ćmikiem. Oblizałem się i splunąłem odrobiną tytoniu, który jakimś cudem znalazł się w moich ustach.
- Ciekawe czym się tak porobił – rzekł jakby mówił do siebie.
- Myślę, że jest kompletnie upalony.
Stojąc na rogu ceglastej kamienicy obserwowaliśmy ludzi i paliliśmy w milczeniu. Słońce świeciło nad naszymi głowami. Temperatura wynosiła dwadzieścia dwa stopnie. Kilka kroków dalej na chodniku stały cztery małe okrągłe stoliki. Jeden zajmowała para kochanków. Usiedliśmy tuż obok. Zamówiliśmy po zimnym piwie. Para kochanków okazała się być Polakami. Rozmawiali bez skrępowania. Skrępowania, które schodzi z człowieka w momencie gdy znajdzie się w zupełnie obcym miejscu. W miejscu w którym są anonimowi. Rozsiadłem się wygodnie i słuchałem o czym mówią.
- Podczas tych złych chwil zawsze byłaś ze mną – mówił mężczyzna. - Kiedy straciłem robotę. Byłaś ze mną. Kiedy straciłem wszystkie swoje oszczędności. Byłaś ze mną. Kiedy rozjebała się moja firma. Byłaś ze mną.
- Tak kochanie – kobieta chwyciła go za dłoń i ścisnęła mocno. Utkwiło w nim wzrok pełen miłości. Czułem się jak w kinie z romantycznym filmem.
- Kiedy straciłem dom. Byłaś ze mną. Byłaś zawsze kiedy przytrafiło mi się jakieś nieszczęście. Mimo wszystko z każdego niepowodzenia wyszedłem. Poradziłem sobie. I wiesz co?
- Zawsze będę przy tobie najdroższy – wymamrotała. Ręce jej się trzęsły. Do oczu napłynęły łzy.
- Nie – odpowiedział szorstko.
Spojrzała na niego przerażona.
- To ty przynosisz mi pecha! - warknął. - Żegnaj!
Uniósł swe cielsko. Zgarnął ze stolika dwa ciastka z trawą. Wepchnął je do ust i odszedł. Kobieta się rozpłakała. Schowała twarz w dłoniach i szlochała.
- O kurde – odezwał się Robert. - Potraktowałbyś  tak kobietę?
- Nigdy w życiu.
Przechyliłem kufel do ust. Wypiłem połowę za jednym razem. Zamówiliśmy po kolejnym piwie i kolejnym. Potem po jeszcze jednym. Kobieta cały czas szlochała. Minęły jakieś dwie godziny, a ona ciągle tam była i beczała. Kiedy już mieliśmy nieźle w czubie Robert wstał. Podszedł do stolika przy którym siedziała płacząca kobieta. Stał tak przez krótką chwilę milcząc. Lekko się chwiał. Nagle otwartą dłonią walnął w stolik. Filiżanka z kawą podskoczyła kilka razy na talerzyku. Wszyscy siedzący w pobliżu niepewnie zerkali na Roberta. Na pewno sobie myśleli, że kolejnym pijany Polak robi zadymy w ich porządnym kraju. A jak zachowują się nachlani Holendrzy w Polskich dyskotekach? Tego nie wiem.  I się nie wypowiem. Choć zdanie jakieś mam. Kobieta wynurzyła głowę z rąk. A Robert rzekł twardo i zdecydowanie:
- STARCZY.
Zwykłe słowo starczy spowodowało, że kobieta przestała szlochać.
- Słyszałem jak została Pani potraktowana. Pójdziemy tam gdzie mieszkacie i sprawie, że ten koleś Panią przeprosi. Jeśli nie, postawie mu klocka na klatce piersiowej. I obiecuję, że nie podetrę tyłka. Ja i mój przyjaciel – wskazał na mnie – obrócimy go jak manekina. Położymy na brzuchu. Wtedy na nim usiądę i przejdę tyłkiem po jego plecach. I obiecuje Pani, że ani razu się nie zawaham. Ani razu nie zwątpię. Proszę tylko panią żeby mnie pani do niego zaprowadziła.
Kobieta słuchała uważnie. Wyjęła chusteczkę z małej czarnej torebki i otarła wilgotne oczy. Robert wyjął paczkę papierosów. Poczęstował panią. Zapalili. Potem rzucił paczkę w moją stronę. Wyjąłem dwa. Jedno schowałem za ucho a drugiego zapaliłem.
-  To jak? - zapytał wypuszczając dym z ust.
- W porządku – odpowiedziała. - Chcę żeby ten gnój zapłacił za to co mi zrobił. Chcę żeby skurwiel cierpiał tak jak ja teraz cierpię. Chcę żeby nasrał mu pan na jego zwiotczałą klatkę piersiową. A potem chcę żeby pan swój tyłek wytarł o jego wąskie plecy.
No i poszliśmy. My lekko pijani. Kobieta zapłakana. Po drodze zatrzymaliśmy się w sklepie, gdzie kupiliśmy sześciopak zimnego heinekena. Potem zatrzymaliśmy się w coffee shopie. Kupiliśmy jednego jointa o nazwie „diabeł tasmański”. Szliśmy jeszcze jakieś piętnaście minut. Nagle się zatrzymaliśmy.
- To tutaj – rzekła kobieta.
Spojrzałem w górę. Hotel miał jakieś dwadzieścia pięter i prowadzony był przez chińską rodzinę. Na zewnątrz zrobiło się ciemno. Latarnie zaczęły oświetlać ulice.
- Chodźmy do środka – znowu odezwała się kobieta.
Kobieta weszła do hotelu. Zatrzymałem Roberta.
- Na pewno chcesz tam iść? - zapytałem.
- Na pewno.
- I naprawdę chcesz mu nasrać na klatę?
- Chcę – odparł bez wahania.
- W porządku, ale ja na to nie patrze.
- Do niczego cię nie zmuszam.
Już mieliśmy iść, ale jeszcze na chwilę zatrzymałem Roberta.
- Co jest – zapytał Robert, gdy ponownie chwyciłem go za nadgarstek.
- Chce ci się w ogóle srać?
- Posłuchaj mnie uważnie. Mam dziwną przypadłość. Gdy tylko wybieram się w nowe miejsce nie mogę się rano wysrać. Nie wiem czemu, ale tak po prostu mam. Zawsze rano robię kupę. Codziennie od trzydziestu jeden lat. Wyjątkiem są wyjazdy.
Weszliśmy do hotelu. W recepcji stał tęgi chińczyk i głupio się uśmiechał. Przeszliśmy obok niego. Mruknął coś wesoło pod nosem ciągle się głupkowato uśmiechając. Zmierzyłem go zimny wzrokiem. Na moment przestał się uśmiechać. Zeszliśmy schodami na dół. Potem wąskim korytarzem zmierzaliśmy do pokoju 303. Kobieta wyciągnęła z torebki plastikową kartę. Upadła jej na podłogę wyłożoną niebieską wykładziną. Podniosła ją. Gdy się schylała krótka sukienka powędrowała go góry. Nie miała na sobie majtek. Za to miała niesamowicie owłosioną pipę. Wymieniliśmy z Robertem porozumiewawczym spojrzeniem. Przyłożyła kartę do drzwi. Coś strzyknęło. Weszliśmy do środka. W pokoju było ciemno. Kobieta zapaliła światło. Pusto.
- Nie ma go – powiedziała. - Na pewno poszedł na dziwki – dodała.
- Co robimy? - zapytałem.
- Jest pani pewna?
- Robi to za każdym razem, gdy tutaj przyjeżdżamy. Jestem w stu procentach o tym przekonana.
- Idę zapalić – powiedziałem.
Wyszedłem na zewnątrz. Usiadłem na tarasie znajdującym się przed wejściem do hotelu. Z prostokątnego papierowego opakowania wyjąłem jointa. Zapaliłem.
- Hej, koleś – usłyszałem.
Spojrzałem przed siebie. Nikogo nie widziałem.
- Dobrze? Dobrze? – usłyszałem ponownie.
W ciemny kącie siedział czarny mężczyzna. Ledwo widoczny siedział na krześle. Na sobie miał pikowaną kamizelkę.
- Dobrze – odparłem zaciągając się jointem.
- Kokaina? - zapytał.
- Nie dzięki.
Zaczął nerwowo pogwizdywać. W powietrzu czuło się coś niepokojącego. Twardo siedziałem przy stoliku i paliłem. Co robi Robert i dlaczego do cholery tutaj nie przychodzi? Czarny facet podniósł się z krzesła. Szedł za moimi plecami. Potem stanął przed wejściem do hotelu. Zaczepiał gości hotelowych proponując im kokę. Minęła jakaś godzina. Roberta nadal nie było. Upalony jak bombowiec. Uniosłem swe lekkie ciało i poszedł sprawdzić co dzieje się w pokoju 303. w holu ponownie mijałem chińczyka stojącego w recepcji. Głupkowato się uśmiechał. Tym razem wyglądaliśmy bardzo podobnie. Zatrzymałem się i również się uśmiechnąłem.
- Marihuana. Marihuana – powiedział.
- Zamknij japę! - ryknąłem.
Zlazłem schodami na dół. Potem wąskim korytarzem przed siebie. Zatrzymałem się przed drzwiami chwilę nasłuchując. Cisza. Wszedłem do środka. Nagi Robert leżał na nagiej kobiecie. Zakleszczyli się.
- Pomóż – wycharczał Robert. Był cały spocony. Patrzył na mnie psim wzrokiem.
- Niby kurwa jak? - warknąłem.
- Nie wiem. Wymyśl coś.
- Trzeba was zawieść na pogotowie.
- Tylko nie to – odezwała się przerażona kobieta.
- Masz jakiś inny sposób? – zwrócił się do kobiety Robert. Pot z jego czoła skapywał na jej twarz.
- Po chuj we mnie wlazłeś?
- Sama tego chciałaś! - darł się Robert.
- Zamknijcie ryje! - ryknąłem. - Trzeba coś do cholery wymyślić.
Usiadłem na sąsiednim łóżku.
- Karetka nie wchodzi w grę – odezwała się ponownie kobieta.
- Dobra. Pójdę do tego chińczyka na górze.
- A co on kurwa? Doktor Quinn? - warknął Robert.
- Chuj go wie, ale na pewno nie raz spotkał się z podobną sytuacją.
- Jaki wstyd – odezwała się kobieta. - Wszystko przez ciebie! Namówiłeś mnie na to!
- Zamknij się - syczał nad nią Robert.
Poszedłem na górę. Jestem bardzo, ale to bardzo słaby z angielskiego i zajęło mi chwilę za nim wpadłem na to jak wytłumaczyć chińczykowi zaistniała sytuację. Postanowiłem całkowicie posłużyć się mową ciała.
- Hej! – ryknąłem do Chińczyka.
- Hej! - odkrzyknął i stanął na baczność.
Pokazałem ręką na dół. Potem zrobiłem z palca wskazującego i kciuka kółko. Następnie wciskałem palec wskazujący z drugiej ręki w kółko. Dla mnie wszystko było jasne. Ale dla chinola chyba nie koniecznie. Chichotał tylko pod nosem. Znowu pokazałem na dół. Odsunąłem się od recepcji kilka kroków. Ruchem bioder pokazywałem jakbym grzmocił kobietę od tyłu. Ten czubek nadal nie rozumiał. Rozejrzałem się na boki. Z rozbiegu wpadłem na kanapę.
- Hej! - ryknąłem. - Look! - dodałem.
Położyłem się brzuchem na kanapie. I całą siłą bioder pieprzyłem kanapę. Chińczyk spoważniał. Chyba byłem na dobrej drodze.
- Understand?
- Yes.
- Come.
Zeszliśmy na dół. Weszliśmy do pokoju 303. Chińczyk podszedł do Roberta. Z otwartej dłoni trzepnął go w gołe pośladki.
- Co jest kurwa?! - wydarł się Robert.
Chińczyk chwycił Roberta pod pachy. Próbował go oderwać od kobiety, ale się nie dało.
- Dawid powiedz mu coś! Tak się tego kurwa nie da zrobić! - wrzeszczał Robert.
- Stop!
Chińczyk nie reagował.
- STOP!
Nie reagował.
- Kurwa puści go ty jebany żółtku!
Zacisnąłem pięś�� i walnąłem go prawy sierpowym w szczękę. Nie przytomny upadł na podłogę.
- I co zrobiłeś?! - wydarła się kobieta.
- Zamknij się!
- Właśnie zamknij się! - dodał Robert.
- Dzwonie na pogotowie.
- NIE! - krzyczała.
- Nie słuchaj jej Dawidku. Dzwoń.
Łamaną i skromną angielszczyzną udało mi się załatwić karetkę. Przyjechała po piętnastu minutach. Roberta i kobietę wynieśli na noszach. Niestety. Nie mieli przy sobie odpowiedniego zastrzyku. Musieli ich zabrać ze sobą. Odprowadziłem ich i wróciłem do pokoju. Rozebrałem się do gaci i wykończony wgramoliłem się do łóżka. Za nim zgasiłem światło spojrzałem na chińczyka leżącego na podłodze. Zatrzymałem wzrok na klatce piersiowej. Unosiła się i opadała. Żył. Zasnąłem.
Obudziłem się około piątej rano. Poszedłem się wysikać. Zapaliłem światło. Odlałem się. Spłukałem wodę. Kiedy wracałem do pokoju. Światło z łazienki rzucało blask na sąsiednie łóżko. Leżało na nim dwóch facetów. Chińczyk i ten od kobiety. Ubrałem się i poszedłem na górę. Przyrządziłem sobie śniadanie. Nalałem kawy i usiadłem przy stole stojącym przy oknie. I co teraz?
0 notes
badger-omega · 4 years ago
Text
002
Dawno nie pisałem, a miałem.
Jestem teraz w kropce, więc przychodzę do Ciebie, tumblrze, żeby przelać moje myśli, których nie mógłbym przelać nikomu innemu.
Mam taki chaos w głowie że nie wiem od czego zacząć i może po prostu zacznę sobie pisać i nie będę się zastanawiał nad tym żeby to miało sens.
Krzysztof poznał jakiegoś Pawła na instagramie, ponoć jakiś znajomy z dzieciństwa, ale taki znajomy że nie za bardzo się znali, tylko się kojarzą.
Krzysztof jak to Krzysztof jest podekscytowany nowymi znajomościami i totlanie się mu nie dziwię, zresztą to super, niech poznaje nowych ludzi.
Nie rozumiem tylko czemu to zawsze muszą być geje, któzy prędzej czy później proponują wymianę dickpicków, rozmowy sprowadzaja się do gadania o seksie, a w przypadku tej rozmowy nawet Krzysztof wyraża smutek że nie moze zobaczyć czyjegoś chuja ze względu na mnie. Poza tym w żartach, bo w żartach, ale mówiłem mu żeby nie flirtował, a teraz totalnie opisał mi sytuację tak, że to jest totalnie flirtowanie. Jak zresztą inaczej odebrać rozmawianie o wzajemnych preferencjach seksualnych, życzenie przyjemnego wytrysku, a z drugiej strony chęć pokazania erekcji rozmówcy. Kurwa. Jestem zły i smutny naraz.
Tak. To moja wina. Wszystko tu jest moją winą. Ja jestem tutaj zawsze tym najgorszym, pomimo tego że Krzysztof momentami wie że to jest dziwne co robi. Chociaż w gruncie rzeczy to nie jest aż tak dziwne. U gejów to wręcz normalne. Taka rozwiązłość, ciągłe gadanie o seksie, porno, ruchanie. W takich momentach nie znoszę gejów. Chciałbym być tym gejem z heteroseksualnym nastawieniem i totalnie mnie dziwi, że Krzysztof, wierzący, praktykujący katolik, nauczający ludzi o prawdzie, czystości i sumieniu, sam odpierdala taki syf wobec mnie.
Tak, chcę być teraz egoistyczny. Bo ja doskonale zdaję sobie sprawę z tego że ktoś może mieć jakieś potrzeby. I wiem że o tym się rozmawia. Ale potrzeba flirtowania i non stop oglądania innych facetów “bo to ciekawe” to jest coś czego totalnie nie potrafię koniec końców zrozumieć. Ja sam jak oglądam facetów to oglądam ich bo mnie coś jara. I wiem, że Krzysztof może mieć inne podejście, ale nie wiem jak patrzeć nie przez pryzmat moich własnych doświadczeń i zachowań. I wedle nich, tłumaczenie Krzysztofa o ciekawości i o tym że to wszystko jest takie niewinna, to jest istny bullshit.
Bullshit, który tak samo wywołał to ze wylądował w łóżku z innym typem. Tak, to było wykorzystanie. Tak, ja też na początku związku postąpiłem głupio. Ale się z tego nauczyłem i nigdy więcej nie chcę być w takich sytuacjach.
Boję się tego wszystkiego, bo boję się że to wszystko zmierza ku rozwiązłości i ku temu, że jednak mamy inne potrzeby i że się rozstaniemy. Nie chcę tego. Nie chcę. Ale co począć w sytuacji gdy kompromis jest niemożliwy, bo każdej stronie zawsze będzie coś dużo bardziej nie pasować? Czy to nie znaczy przypadkiem że nie jesteśmy dla siebie po prostu?
Z innej strony to ja siebie totalnie nie rozumiem też. To znaczy, ze względu na powyższe wiem że powodem może być ten strach. Ale poza tym? Przecież mnie samego do tego ciągnie. Co byłoby takiego złego w ciągłym flirtowaniu z facetami? Co byłoby złego w oglądaniu ciągle erotyki w każdym wydaniu? Co byłoby złego we wchodzeniu na kamerki i odkrywaniu wszelkich innych form seksualnego podniecenia? Co byłoby złego w spaniu w trójkącie? Osobno? No kurwa co?
NO KURWA TO ŻE SIĘ OD SIEBIE W TEN SPOSÓB ODDALIMY I JA NIE MOGĘ TEGO ZNIEŚĆ.
Czy ja jestem zwyczajnie jakiś uzależniony od Krzysztofa? Nie chcę być tym chorobliwie zazdrosnym. Ale jak mam się z tym wszystkim pogodzić? Kiedy on sobie zartuje to już się nawet przyzwyczaiłem i jestem w stanie się też tym bawić, bo czuję się pewnie.
Ale coś takiego jak z Pawłem? Czuję że ktoś mi zabiera część Krzysztofa dla siebie.
Krzysztof w tym momencie by spytał jak to wpływa na nasz związek. Realnie to niby nie ma wpływu, ale wpływa na nas tak, że ja się czuję triggerowany czymś taki. Czuję że to do czegoś prowadzi. Czuję że wynika z tego jakieś podniecenie. Nie podoba mi się to. 
Ale z drugiej strony mi też się tego chce. Więc co z tym robisz, Mateusz? Sam swego czasu oglądałeś sobie po prostu porno, mimo że karciłeś za to Krzysztofa. No i dlaczego tak? Co to za dualizm?
Z jednej strony sedno sprawy jest w tym strachu i w niechęci do tego stylu życia rozwiązłego i oddawania Krzysztofa innym, a więc po prostu to jest kwestia zazdrości.
A z drugiej strony jest tutaj jakoś dużo woli walki i woli do tego, żeby się ograniczać na rzecz kogoś, kto zupełnie tego nie docenia. Czy to nie jest jedna z tych psychologicznych pułapek, gdzie robisz coś dla kogoś, bo chcesz walidacji, a gdy jej nie dostajesz, to stajesz się katem? Dżizas, 2015 all over again. Potrzebny psycholog migiem. Czy to znaczy że to dalej kwestia pewności siebie? Czemu muszę być tym człowiekiem, któremu wszystkiego mało, jak to mówi Krzysztof? W gruncie rzeczy to nie czuję że to jest aż tak duży problem u mnie, bo tylko Krzysztof zwraca na to uwagę, ale jak o tym pomyśleć dłużej, to poiu też nie dawał mi rzeczy i ja po prostu się na to prędzej czy później zgadzałem, a ostatecznie to doprowadziło też do rozpadu związku. Czy to więc jest moja wina że związki się rozpadają, bo po prostu wymagam za dużo i nie sposób mi dogodzić? Wygląda na to że w jakiejś mierze tak. Czy jestem w stanie jakoś z tym zawalczyć, a jednocześnie czuć że żyję pełnią szczęśliwego związku? 
Czemu czuję takie poczucie straty? Czy coś się zmieni gdy zamieszkamy razem? Jak mogę mieć co do tego pewność? Pewnie nie będe miał, a Krzysztof też w tym celu weźmie urlop na rok zamast rzucać wszystko w cholerę. I tez bym tak na jego miejscu zrobił, bo przynajmniej to będzie dla nas jakiś test. Ale nienawidzę tego, że to też jest juz typowe. Że pierdolę o jakichś testach i o tym że może do siebie nie pasujemy. To brzmi jak jakieś teksty z Barw Szczęścia. Ale wracając, skąd poczucie straty? Czy to przez to że za bardzo włączam emocje? Ale z kolei jak wyłączę emocje to co mi z tego życia, co mi z radości z rzeczy, skoro musiałbym się cały czas pilnować.
Ja w ogóle mam wrażenie że pomimo tych kroków naprzód które zrobiłem i z którymi walcze, to jednak w zakresie argumentacji tego czemu jest tak jak jest, to jednak kręcę się w kółko. I nie mogę z tego wyjśc i nie potrafi mnie nikt do niczego innego przekonać. Nie, ja sobie nie wyobrażam innej opcji niż psychologa w tej chwili jednak.
.
.
.
Zapisałem się do psychologa. Niech to wszystko szlag.
0 notes
blueheroin-speed · 5 years ago
Text
kilka dni z grudnia 2019 roku
NANAMI CHAN KOCHAM KUCYK PONY NA RĘKU. I SEXMASTERKE A RAFATUS TO MÓJ KUMPEL SPOD BRAMY. ZDISUJE JE. 12.12.2019 Ewka jest moja?Pierdoleni mordercy najpierw dziadka zabili potem tate mojego i tak zabijają a co ja mam zrobić? 13.12.2019 TANIEC Z METOWĄ BOGINIĄ NA LIVACH. Czuje ze wykituje od tej mety CLUB 27 CZYLI WCZESNIEJ. SZYBKO W OLKE Z BITĄ ŚMIETANĄ I LECE DALEJ. NA SHOW UPACH DUPE pokazuje i kutasa i ciocie to widziały mnie nago :D I chciałbym razem z chłopakie  Oli lub tej blondynki w czarnych we dwóch ją.Bo dziewicą nie jest już. WYRUCHAJCIE DOBRZE WTEDY OLKE I TE BLONDYNKE Z MURZYNEM A OLA-SŁONECZKO Z 4 CHŁOPAKÓW I 4 DZIEWCZYNY.DOBRA ZABAWA I PIENIĄDZE. DLA NIEJ. DLA MNIE W SŁONECZKO SIĘ ZABAWI OLKA.I KAŻDY AH CO SEKUNDE ROBI. OGŁOSZENIA TOWARZYSKIE I OLI MARZENIE SIĘ SPEŁNI CZYLI KUTAS. OLA MI TAK USTAMI ZROBIIŁA JAK JA NA SHOW UPACH Z TEJ MAFI... A ON JEJ AH SŁODKO O PORANKU. BŁAGAM WYRUCHAJCIE JĄ!!! AAA!!! MA NA 4 BATY POLECIEĆ JAK JESZCZE JESTEM NA TYM ŚWIECIE!MOJA ADRIANNA CHECHIK DLA MNIE NA 4 BATY POKAZAĆ CO NAM ZROBILI I JAK BARDZO CHCE DLA MNIE. Dla mnie by to zrobiła Oleńka czyli zabawiła się w słoneczko. Albo ze sama na 4 lub 3 albo ta blondynka dla mnie ze dwóch ją jebie a 3 lize dupe a potem tamtym 2.Nie zrobi tego Olka dla mnie...Ze ją unosi w powietrzy i przez 2 zeby ją wyruchało nie zrobi tego ta blondynka lub Olka dla mnie... Zeby już było po fakcie i ze ja jestem istnieje.Szukam panienki.Ola zrobi to dla mnie jak i ta blondynka żeby juz widzieli wszyscy i rozumieli.DLA MNIE. 14.12.2019 Całą noc męcze się z arytmią tzn.Migotaniem przedsionków już myślałem ze mi staneło serce.I z rana już było słychać mocne ŁOOOOŁOOO nw która to była godzina ale od razu po tym jak się przebudziłem i to było głośne mocne łooołooo niczym ze uspokajało Jej serce.Takie jak ja jak lezałem w tych pasach w zamknięciu.I tak dziwnie się poczułem.I Ona też ale zrobie Jej za to minetke teraz już musze. 14.12.2019 DLA OLI W NIRVANIE TAKIE TATUAŻE...DLA NIEJ ŻEBY MIAŁA DOBRZE.NIE WYTRZYMAŁA TAKA NATURA JA TEŻ NIE MOGĘ WYTRZYMAĆ. W GANG BANGU OLKI I W SŁONECZKO JEJ UCZESNICZYĆ.Już tak konia sobie wale.Też jest Bi jak słoneczko.I kurwa czy ja mam myśli samobójcze?Tak/Nie kurwa w szkole jak chodziłem i bym tak powiedział ze mam to by mi nic nie zrobili kompletnie nawet psychologowi szkolnemu bo już tak mówiłem i co?Haha bo to szkoła a w psychiatryku jest bardzo poważnie.Bardziej niż w szkole i trzeba bardzo uważać na to co się mówi.Uważam dlatego ze psychiatrzy i psychologowie są jak policjanci zero zrozumienia.Jedynie szkolny psycholog jest normalny i bezpieczny. TATUAŻ PÓŁ KSIĘZYC NA RĘKU BO TAK JA ZNAM TE BÓLE OKROPNOŚCI I JESTEM BOGATY DLATEGO TAK SZYBKO ZAKRYŁEM. 16.12.2019 I jak to wczoraj się najebałem się z Pająkiem , Arkiem i Mirkiem.Kradniemy wódkę i wyjebałem z tesco pół-litra. Arek to nasz kumpel z dworca mój i Pająka.Taki gangster.I kurwa się najebaliśmy. Ola wyruchana spuścił się na te czarne długie skarpetki ten murzyn a ja co???Co miałem za te bóle?NIC.To po prostu WOJNA i trzeba się znizyć do ich poziomu niczym w WOLFSTEIN YOUNGBLOOD MŁODA KREW. JA ZOŁNIERZEM PRZYGSIĘGAM. JSTEM LEGENDĄ. Słucham wiadomości i widze co dzieje się na tym świecie w telewizji.Ludzie uważają mnie za złego za co?Za rysunki?Ja maluje jak 3 letnie dziecko.Dać mi kartke i długopis... ZA CO?Mają mnie za złego?Skończyłem szkołe.Ludzie widzieli to.SĄ ŚWIADOKOWIE! ZADNA MNIE NIE CHCE! OLKA! DLACZEGO??? UKŁAD ZAMKNIĘTY!Dlatego żadna mnie nie chce OLA POWIEDZ MI! Walisz w chuja OLA  a ja tego nienawidzę!Nie odzywasz się w ogóle a ja tego nienawidzę!A jak już się odezwiesz to WALISZ W CHUJA! A JA TEGO NIENAWIDZĘ!FAKTY NIKT MI NIE WIERZY W TE BÓLE NAWET PSYCHOLOG!AAA! Ide na dworzec jebne setke.PRZYJDE... Jak chcesz to wbijaj i wciągnąłem Go tego chłopaka.OLA AAAA!!!Chodzi do szkoły.Ale jak ją skończy?A jak ktoś jest ubezwłasnowolniony?To PORNO nie poogląda. PUCHA. 17.12.2019 ZAWSZE SIĘ PIWERKO WYLEWAŁO JAK BYŁA POŁOWA NAWET.I BARDZO POWOLI SIĘ CHODZIŁO.A TERAZ?CAŁE TYLKO SZYJKA UPITA I OGÓLE ZERO NIC SIĘ NIE ROZLEWA!A CHODZE BARDZO SZYBKO.I JAK TO MOŻLIWE?PAZUCHA? Bo pieniądze nie są mi i Jej potrzebne w ogóle.GnRlies. Ide na puche. Bo jak leczyć się? Ośrodek? Chciałbym nieistnieć. Bo nawet powinienem .Brzydkich do piachu tak?Wasze myślenie nazistowskie KURWY!To chorych też?Tak? NO PYTAM WAS?NAZISTOWSKIE KURWY! Dobrze ze ja jestem najdoskonalszym rycerzem 21 wieku.I wygram nawet jak będę musiał być jak wy.Jak Wolfstein Youngblood.Nigdy to się nie skończy. 18.12.2019 SCHUDŁEM... NO DOBRA WEZME. JA POKAZUJE DUPE NA SHOW UP A ONA JEST DZIWKĄ. JEJ KOSZULKA ROZERWANA BO CO CLUB 27? ALAH AKBAR DZISIAJ. 19.12.2019 Oleńka wie ze jestem sławny w internetach i ONA tez jest sławną artystką GnRlies.Też jak ja ma rozkminione.I dlaczego nie spotka się ze mną???JA TU CZEKAM!A może sława by ją zniszczyła?I dlatego chce Jej uniknąć???Ale mnie jara sława i mi się podoba. WIDZICIE? WIDZISZ? ODPOWIEDZCIE! AAA! ZAPISAĆ GONITWE MYŚLI Z SEBKIEM I KURCZAKIEM ONA TO ROZUMIE.TO BYŁO TAKIE FAJNE NAPISAĆ TO. A pozatym chlałem z Pająkiem ostro kradniemy whiski i wódkę.I tacy najebani pod Tesco lezeliśmy.Po pijaku ciężko się chodzi.Szkoda mi Pająka bo stłukło się jedno whiski a to Jacki Danielsy po stówie. JESTEM KURWĄ w taki sposób zarabiam pieniądze i szybka wyprowadzka z domu!Jak najszybsza wyprowadzka a Olka z swóją matką rozmawiała jak?Przez telefon?A jak Olka cycki pokazuje w szkolnej toalecie i cyka fotke?Z twarzą aż?To co?Aż tak chce żeby Jej cycki zobaczyli. No z czego zyje Olka Nirvana?Siedzi na garnuszku u jakiegoś cwela lub pracuje jako kurwa aż tak oczywiste!TO JEST!Wiem o tym ze Ola opalona w Nirvanie jest DZIWKĄ.A ja zarobiłem na kartonach.Mam ten hajs.Jak mi odeślą .Ale też moze mi mama zabrać to wypłate całą i nici z dziwek czyli seksu.Najlepszego uczucia na świecie. Duża zorganizowana grupa przestępcza zajmująca się wyłudzaniem pieniędzy.Przewodnik grupy Paweł Sobczak PSEUDONIM:Wnuczko wyłudzał dziennie około 50-100 zł grupa działa i działa wciąż od 3 lat miała wyłudzic około 50 000 złoty.Grupa zajmowała się też kradzieżami.Wspólnik Arkadiusz Szałkowski PS:Pająk i kolejny wspólnik Arkadiusz.Grupa działa przestępcza do dzisiaj i rośnie w siłe.Skazany na 7 lat więzienia. Na prawde aż tak trudne i cięzko się domyslić wam ludzie ze Olka jest KURWĄ.DZIWKĄ.Ani razu w Rocku nie widziałem Jej jak pisała ze grałaby na gitarze za wino i chleb.GnRlies.Ale Ola po prostu jest KURWĄ I DZIWKĄ  ale pieniądze nie są Jej potrzebne Ona nie pali nawet fajek!Ona po prostu uwielbia mieć chuja w dupie i buzi.Ale z przystojnymi chłopakami.O to chodzi otwórzcie OCZY.WIDZISZ? Aż Jej ślina cieknie Olce aż tak chuja do dupy dostała.Ola to kocha.Ona nie musi harować,pracować ma urode i dlatego chuja w dupie. PIENIĄDZE NIE SĄ JEJ W OGÓLE POTRZEBNE ONA KOCHA SEKS I KUTASY.Ale PRZYSTOJNE! WIDZICIE?
NA SNAPCHACIE ROBIE NUDESKI Z DATEZONE.PL  Z LIVA NA FB I SHOW UP ZROBIŁEM ZDJĘCIA.
0 notes
Text
do ciebie D... 04.07.2017, 3:10
 I wiesz co? myślałam. że przynajmniej sie postarasz teraz pokażesz że zależy ci na tej znajomości ale nie bo oczywiscie po co... po prostu nawet to jak mi odpisałeś na ostatnia wiadomosc moze i byla ona pod wpływem emocji ale no kurwa gdzie sie podziała twoja postawa “dorosłej” osoby przeciez za taka sie uwazasz a pózniej masz pierdolone problemy do mnie że sie niby na ciebie obrażam ale kurwa to tak nie jest chce ci pokazać to jak ty mnie traktujesz. jezeli ty traktujesz mnie jak powietrze to samo bede robic i ja. nie bede sie o ciebie starać mam to już gdzieś. kurwa tesknie za toba ale ty juz nie pewnie heh :))) potrafisz sie teraz śmiać z tego że ktoś sie o ciebie martwi potrafisz mieć teraz na wszystko tylko wyjebane. kurwa no to cholernie boli. z chłopaka który miał uczucia stałeś sie skurwielem co ich juz nie posiada dlaczego? potrafiłbyś mi to wytłumaczyć? zmieni sie to kiedys? zmieni sie ta relacja pomiedzy nami czy nadal bedziemy udawać że nigdy nas nie łączyło? że przez te jebane 2 miesiace i kilka dni byliśmy szczęśliwi... teraz pomyslisz boze o co ci znowu chodzi ze jestem jakas pojebana. ale wiesz co ja po prostu nie moge sie jakos pogodzic z tym ze odeszłeś dlatego cie odpycham a jak zauwazam ze to byl blad to chce znowu miec z toba kontakt wiem ze ce to wkurwia...ale ja chciałabym żebys po prostu był napisał czasem sam z siebie, przytulił czy to naprawde tak wiele? czy ja tak duzo wymagam? tak wiem wiem ze powinnam sie juz z tym dawno pogodzic ze cie nie ma i nie bedzie ale ja nie potrafie dlaczego nie wiem. caly czas robie sobie zjebana nadzieje ze wrócisz ze tesknisz za mna ze po nocach tak jak ja nie spisz tylko myslisz jak u mnie i co teraz robie. chiałabym cie miec po prostu blisko nawet jako przyjaciela po prostu zebysmy sobie mówili wszytsko. wiem czasem potrafie wkurwiac no ale nic juz z tym nie zrobie umgh  jestem zjebana i tyle :)))) ale czy jak bym cie poprosiła o to zebysmy zaczęli od nowa zgodził byś sie? wiesz że nie wyszło tak jak miało wyjść sam zaproponowałeś przyjazn ale czy po tak zajebistych chwilach da sie przyjaznic? no moze i sie da nam sie przez chwile udawało ale nawet jak sie poprosiłam o głupie przytulenie bo wiedziałeś że czułam sie jak gówno to ty miałeś to w dupie. cały czas jest tak ze jest dobrzeale pozniej sie i tak o wszystko kłócimy nie chce tego nie chce zeby tak było. po prostu zrozum tez mnie głupią naiwna zakochana w tobie nastolatke podejdzmy do tego trochce dojrzalej... czy nie było by lepiej żebyśmy oboje sie uszczesliwiali chociaż na chwile az sobie znjadziemy kogos i zapomnimy o sobie. nie było by wygodniej tak? przeciez i tak zaraz ja sie wyprowadzam zaczynam nowe zycie ty zostajesz tu ale ty tez jakos sobie zycie na nowo poukładasz tak jakby na nowo. po prostu nie zyjmy jak do tej pory jak nierozgarniete dzieci co nie wiedza czego chca. zyjmy te 3 miesiace jeszcze w zgodzie i jak przyjaciele. tylko 3 miesiace. potem postaram sie juz nie pisac nie prosic o nic. ale pokaz te słowa że ci zalezy na tej znajomosci nie olewaj tego a zobaczysz ze bedzie lepiej miedzy nami i nie bedzie takiej sytuacji jak do tej pory. zaczniemy to wszytsko od nowa? urwanie z toba kontaktu nie pozwala mi normalnie funkcjonowac, caly czas rycze bo kurwa zjebalam tą cała sprawe ale czy gdybyś sie o tym dowiedział zaaragowałbyś na to? zmienił to co jest pomiedzy nami? czy byś tylko mnie wyśmiał i nic po za tym? kurwa to mnie wykańcza. ta cała sytuacja tak mnie dobija ze nie mam ochoty nawet wstać z łózka i nie umiem sie szczerze usmiechac jak kiedys. wiem ze cie ta cała sytuacja wkurwia mnie tez moje zachownie nie jest odpowiednie ale za kazdym razem kiedy konczylismy ta znajomosc cos kazało mi wracac choc ty sie o nie nie starałeś i miałeś to gdzies.pisałeś ze ci zalezy na tej znajomości ale czy naprawde tak jest czy okłamujesz mnie? gdybyś tylko to przeczytał ale ja nie mam odwagi ci tego wysłać nie mam odwagi z toba rozmawiać juz. mam nadzieje ze sie kiedys spotkamy i porozmawiamy o tym wszytskim moze wtedy pokaze ci te wiadomosc i wszytsko sie wtedy wyjaśni. cholernie tesknie i bede tesknic i nie wiem co bedzie dalej ale nie chce zeby wyglądało to jak do tej pory!
2 notes · View notes
staywithmesweetie · 8 years ago
Photo
Tumblr media
_________________________________
I’m screaming ‘I don’t want you’ but you know that I do I rozdział piętnasty
Opis: Harry kocha się w swoim przyjacielu od lat i Louis dobrze o tym wie. Szatyn jest w wieloletnim związku z innym facetem, ale nigdy nie wyobrażał sobie na jego miejscu Stylesa.
No cóż, dopóki Harry nie znajduje sobie chłopaka, który jest bardzo podobny z charakteru i wyglądu do Louisa.
Wtedy zaczyna się robić ciekawie.
Banner: moja robota xx
Ostrzeżenie: emocjonalne rozdziały, zazdrość, SEKS
Pairing: Harry Styles/ Louis Tomlinson, Louis Tomlinson/ mężczyzna, Harry Styles/ mężczyzna
Masterpost
________________________________
20.12.2016 Znacie to uczucie, kiedy w nocy wszystko was przerasta? Przypominacie sobie wszystko i czujecie się okropnie, ponieważ zraniliście, okłamaliście, odrzuciliście, zrobiliście. Przeplata się to z Renem, Harrym, mamą. Nie wiecie na czym stoicie i jesteście zwyczajnie zagubieni. Tym razem było tego za dużo i w drodze po szklankę wody wymiotowałem. Upadłem na podłogę i nie potrafiłem pohamować już niczego. Z pokoju wybiegł Alex, przecierający ze zmęczenia twarz. Niech to... "Louis?" przystaje metr przede mną. Niemal od razu zauważa rzygi i jedyne co robi to... kuca, kuca do mnie i przytrzymuje mój podbródek ręką by dokładniej mi się przyjrzeć. "Co się stało?" Zimno łez daje o sobie znać i niedługo potem wybucham nową falą płaczu. "Nie wiem, ja... wszystko jest dziwne, czuję się źle." "Może się czymś zatrułeś." Alex pomaga mi się podnieść i ostrzega, kiedy chcę bosą nogę postawić na wymiocinach. "Chodź do łazienki, umyj się, zrobię ci rumianek." Tak też robię: przemywam twarz, unikając lustra i zmieniam pobrudzone ubrania. W tle słychać czajnik, który po chwili się wyłącza. Alex podaje mi kubek ciepłej herbaty i siada naprzeciwko z opartą głową o dłoń. Milczymy, a wszystko omiata ciemność. Teraz to mam ochotę wyrzygać się jeszcze raz, bo... co do cholery? Co się dzieje? "Nie chciałem budzić Harry'ego, ale jeśli to poprawi ci hm, samopoczucie możesz do niego iść." Kręcę głową. To jest jedna z rzeczy, która pokomplikowałaby wszystko jeszcze bardziej. "Alex?" spogląda na mnie, swoimi...szarymi tęczówkami. "Nosisz soczewki?" Chłopak przytakuje, przymykają ze zmęczenia oczy. "Nienawidzisz mnie...dlaczego jesteś dla mnie miły?" "Nie nienawidzę cię, ale nie lubię z pewnych powodów." przyznaje otwarcie. "Czasami.. też jestem zmęczony." Ma na myśli psychicznie, tak? "Dlaczego? Powiedz mi... powiedz prawdę." Szatyn spuszcza głowę i nerwowo porusza nogą na rurce krzesła. "Z jakiego powodu miałbym to zrobić?" pyta spokojnie. "Po to, żebyś pomyślał, że jestem świrem?" "Myślałem, że to już mamy za sobą." staram się rozchmurzyć atmosferę i to działa. Alex uśmiecha się na krótko, na co popijam łyczkiem rumianek. "Czy jeśli ci zaufam- jeśli- spróbujesz mnie zrozumieć?" Nie do końca wiem o co mu chodzi, ale zgadzam się. "W takim razie, może się przedstawię." marszczę brwi i zaciskam mocniej ręce na kubku. "Gregory Cyrus. Moje prawdziwe imię i nazwisko. Mam trzydzieści jeden lat i przez ciebie, mój drogi, mój chłopak mnie opuścił." Patrzymy sobie prosto w oczy i.... nie wiem jak zareagować. Ren? Ren był z nim przede mną i... "Zdradzał mnie z tobą, nie wiedziałeś oczywiście o tym, nie mogłeś. Perfekcyjnie zatajał takie informacje pracą. Więc, teoretycznie, nie powinienem się na tobie mścić. Ale.. wyglądałeś tak idealnie? Chciałem być taki jak ty. Chciałem wyglądać jak ty, żeby mnie pokochał. I chociaż próbowałem wiele razy w barach, klubach... nigdy nie spojrzał na mnie tak jak na ciebie. Byłem niewystarczający.'' Wszystkie jego słowa ociekają złością, która mrozi krew w żyłach. Uciekam spojrzeniem w bok. "Wymyśliłem plan." kontynuuje. "By rozwalić wasz związek i wiedziałem, że muszę to zrobić sprytnie, żeby nie było to zbyt oczywiste. Nie miałem nic konkretnego, ale wtedy...wtedy poznałem Harry'ego. Nieskazitelnego Harry'ego, który oddał całe swoje serce chłopakowi, którego przypominam. Chcąc nie chcąc dzięki niemu dostałem się do was i... Harry stał się przynętą. Nie miało to zajść daleko, chciałem ci tylko uświadomić, że Ren cię zdradza i oszukuje. Tylko nagle zauważyłem coś innego?" przerywa na chwilę. "Że wkurwia cię to- w dosyć zaborczy sposób- że flirtuję z twoim przyjacielem? Nie zajęło mi długo zrozumienie, że go kochasz tylko boisz się do tego przyznać. Wtedy zdałem sobie sprawę, że chcę się na tobie zemścić za to, że odebrałeś mi Rena...." "Chwila kurwa." wściekam się, pioronując go wzrokiem. "Wykorzystałeś Harry'ego, żeby zemścić się na mnie i Renie?" "Daj mi dokończyć." prosi, mrugając szybko oczami. "Harry okazał się cudowny. I w tej całej popieprzonej sytuacji, do której doprowadziłem, zacząłem się w nim zakochiwać. Naprawdę darzyć uczuciami. Może nawet większymi niż czułem do Rena..." Wybucham śmiechem, wstając nagle na nogi. "Ciebie pokurwiło, człowieku." Alex spogląda na mnie. Jego policzki pokrywają łzy. "Przepraszam cię... to nie brzmi dobrze, ale taka jest prawda." Kręcę głową. "Ty myślisz, że życie to jest kurwa gra? Bawienie się ludzkimi uczuciami? Zmienianie całej swojej mordy dla jednej osoby, która nie potrafiła docenić ciebie takim jakim jesteś? To jest... dla mnie, bo to na mnie się wzorowałeś, Alex, przerażające. I... sorry, muszę iść się z tym przespać, bo... to jest za dużo jak na tę noc. Za dużo." *** Rano zamykam drzwi na klucz i ignoruję każdego kto mija mój pokój. A wprawdzie jedynie Harry'ego, bo Alex nawet nie śmie podejść. Godzinę po ich obudzeniu Harry i Alex wychodzą na basen, na który niestety mam idealny widok. Oglądam wszystko, zerkając co chwila za zasłonięte zasłony- niczym prawdziwy masochista. Całują się na leżaku i rozbierają powoli. Alex wsuwa dłoń do jego bokserek, a Harry mu na to pozwala. Odwracam spojrzenie i uświadamiam sobie, że moje oczy są na skraju płaczu. Nie chcę na to patrzeć już nigdy więcej. Alex jest chory, nie zasługuje na Harry'ego, chociaż przez tyle tygodni powtarzał, że to ja na niego nie zasługuję. Co by zrobił Harry, gdybym się spakował i po prostu poleciał do LA? Wrócił ze mną czy został? Kogo by wybrał? I czy... uczucie, które do mnie miał dalej w nim jest? Boże. Muszę mu powiedzieć prawdę. *** Problem tkwi w tym, że Alex nie pozwala mi na to, żebym został z Harrym sam na sam. Prawdopodobnie obawiając się jednego. Nawet jak w końcu do nich wychodzę (przerywając ich obściskiwanie), Alex zleca wszystko swoim ludziom (drinki, jedzenie, przyniesienie ręczników, wody), byle nie odejść daleko od bruneta. "Wszystko okay, Louis?" pyta Harry zmartwionym tonem. Podnosi się do pozycji siedzącej i odsuwa lekko od siebie chłopaka. "Alex opowiadał mi, że w nocy wymiotowałeś." "Mhm." wgapiam spojrzenie w basen. "Jak się teraz czujesz?" "Okay." Harry patrzy długo na szatyna, na co ten jedynie wzrusza ramionami, jakby chciał powiedzieć 'nie wiem jaki jest jego problem' "W każdym razie miło, że ci pomógł. Mogliście mnie obudzić." "Nie było takiej potrzeby." szepcze Alex, całując go w skroń. "Prawda, Louis?" "Mhm." Harry wie, że coś jest nie tak i mogę to wyczytać w jego oczach. Dzięki Bogu za jego błyskotliwość. "Przełożyłem spotkanie z moim przyjacielem na 17. Pójdziecie ze mną?" Harry zaciska mocno usta i spogląda na mnie. Kręcę głową. "Chcę odpocząć, nie spałem w nocy dobrze, jak wiesz." "A ty, Harold?" wyczekująco zgarnia jego włosy za ucho i uśmiecha się zachęcająco. "Sean to mój najlepszy przyjaciel." "Wiem, kochanie." przyznaje bezbarwnie. "Ale obiecałem...Louisowi, zakupy?" Jestem tak zaskoczony jego kłamstwem, że nie wiem czy w końcu przytaknąłem czy wydukałem 'co'. "Ah. Okay." Alex zdecydowanie nie wygląda na zadowolonego tą odpowiedzią. Schodzi z Harry'ego i podaje mu drinka. "Będziecie wiedzieć jak trafić?" "Może my nie, ale taxi z pewnością." śmieje się sztucznie brunet. "To w porządku?" "Tak, jasne, chce wam dać... wolność. Tobie przede wszystkim." "Dziękuję." Harry wygląda jakby naprawdę miał to na myśli. Może mieli pogadankę. "Do zobaczenia w takim razie?" "Pa." całuje go długo w usta i przesuwa czule kciukiem za jego uchem. Harryego oczy błyszczą, gdy się odsuwa i złącza swoje kolana. W moim gardle staje gula nie do przełknięcia. *** Po opowiedzeniu całej historii Harryemu, zapada głucha cisza, pomimo tego, że jesteśmy w kawiarence, która żyje ożywioną rozmową innych ludzi. Spoglądamy w swoje filiżanki kawy i tylko ja zerkam co jakiś czas czy odważył się już unieść wzrok. "Co czujesz?" pytam. "Trudno powiedzieć." przyznaje smutno, obracając w dłoniach porcelanę. "Naprawdę powiedział ci, że pokochał mnie bardziej od Rena?" Coś co boli to to, że jest to pierwsze pytanie po całej historii, którą mu streściłem. Aż strach pomyśleć, co się kotłuje w jego głowie... "Tak." ''To chyba nie jest taka sztuka, skoro jest takim skurwysynem." Rozśmiesza mnie do tego stopnia, że prawie pluję kawą. Odkładam filiżankę na stół i przytrzymuję jego spojrzenie. "Chciałbym cię spytać o coś... ale." odchrząkuję, drapiąc nos. "Nie wiem jak to ująć? Żeby nie było... okay. Gdybym się spakował... poleciałbyś ze mną czy został z Alexem?" Harry poprawia swoje włosy, przenosząc swoje spojrzenie milimetr po milimetrze na mojej twarzy. "Nie pozwoliłbym ci sam odlecieć, Louis." "A gdybym nie chciał, żebyś poleciał ze mną?" przełykam ciężko ślinę. "Co byś wtedy zrobił?" Harry przechyla głowę. "I tak bym poleciał." *** "Niall mi wysłał wiadomość, że sprzedali już piętnaście maszyn! On z Liamem cztery, a reszta nowi pracownicy. To jest...niesamowite." "Ruszyło wszystko, to z pewnością wielki sukces." mówię, przytrzymując się jego ramienia, kiedy ciśniemy się przez tłum zakupoholików. "Jak wrócimy poumawiam ich na więcej prezentacji." "Wiem." uśmiecha się do mnie dumnie. "Jak będziesz nas tak umawiać jak przedtem... będziemy bogaci. I dojdziemy do tego razem." "Teoretycznie ciągle jesteś bogaty. Pochodzisz z takiej rodziny, więc..." "To nie to samo. To tak jakbym powiedział, że skoro byłeś z Renem to teoretycznie ciągle jesteś bogaty." "No okay." przytakuję. "Dzięki za przypomnienie, że już nie jestem." "Czy to naprawdę takie straszne?" Wychodzimy na zewnątrz i przysiadamy przy jednej ławce, gdy rozwiązuje mi się but. "Brakuje ci czegoś?" dopytuje dalej, gdy nie odpowiadam. "Nie." mówię szczerze. "Przynajmniej materialnie. Nie czuję... braku." "To chyba dobrze." uśmiecha się do mnie. I chociaż nie ma już żadnego tłumu, Harry złącza nasze dłonie. "Zawsze chciałem to zrobić." mówi. "Publicznie. Z tobą. Wyobrażałem to sobie tyle razy." Nie mówię nic na to, ponieważ... po czasie sam zrozumie jakie jest to nieodpowiednie właśnie w tej sytuacji. A już na pewno nie ominę szansy na coś czego naprawdę chcę. "Możesz to mieć, jeśli się zdecydujesz." szepczę pod nosem, mocniej ściskając jego palce, jakby były ostatnią rzeczą, którą mogę poczuć. Harry słyszy i wzdycha cicho, przybliżając mnie bliżej siebie. "Po świętach, okay? Nie chcę... go ranić teraz." "Ma to sens. Przeraża mnie tylko, co może zrobić jak z nim zerwiesz." Harry krzywi się. "Cóż do mojej miłości życia jest już upodobniony, więc niewiele, prawda?" 24.12.2016 I tak przez większość czasu Harry tuli się z Alexem, całuje, śmieje, siada na jego kolanach... jak gdyby nigdy nic. Nadchodzi w końcu wigilia i jednocześnie moje urodziny (do których wcale nie odliczałem). O 6 rano zbudza mnie zachrypnięty głos Harry'ego tuż przy moim uchu. "Wszystkiego najlepszego!" szepcze, tuląc mnie od tyłu i zakładając jedną ze swoich nóg na moje. Staram się stłumić uśmiech w poduszce. Nachyla się do mnie i całuje prosto w usta, delikatnie stykając nasze nosy po rozdzieleniu. Śmieję się radośnie tuląc go całego i zatapiając swoją twarz w zagłębieniu jego szyi. Harry przykrywa nas i chichocze. "Dziękuję, Hazz." ''Jeszcze raz posłałbyś te zazdrosne spojrzenie w naszą stronę to chyba bym oszalał!" mówi dalej ściszonym głosem. "Aha? Czyli pocałowałeś mnie, żebym już nie spoglądał tak na was i zaspokoił się tym jednym cmoknięciem?'' Harry unosi brew. "Cmoknięciem, Tomlinson?" Przytakuję pewnie, robiąc mu miejsce pomiędzy moimi nogami. Harry układa się i kręci głową. "Ty mały, złośliwy skrzacie." "Ty!" piszczę, pstrykając go w nos. "Uważaj co mówisz, gigancie, którego nikt nie lubi." "Ale mi dowaliłeś." mówi przy moich ustach, delikatnie mnie muskając, na co przymykam oczy. Kompletnie zapominam o co się kłóciliśmy, ten pocałunek pochłania mnie w całości, bo Harry przyspiesza i zwalnia, delikatnie traktując moje wargi. Nie wpycha mi języka jak zwykł Ren, tylko delikatnie go wsuwa i wraca do spokojnego całowania, miętoląc z tyłu moje włosy. Urywa się z mojego gardła niespokojny jęk. Harry reaguje od razu. Otwiera usta i jedynie styka nasze wargi, żebyśmy nabrali oddech. Obejmuję go mocno, pocierając łydką i stopą jego tyłek. Harry wyraźnie na to pogłębia pocałunek i ociera się o mojego twardego członka. Wbijam palce w jego plecy, nie potrafiąc odnaleźć się, na jakim odczuciu chcę się bardziej skupić. Moje serce gubi rytm, czuję jakbym umierał i zmartwychwstawał raz za razem. Złączam kostki za nim i oddaję się mu cały, gdy zwiększa tempo, nie urywając ze mną spojrzenia. Nie widzę w ich mroku jak w oczach Rena. Widzę czułość. Uczucie. Prawdziwą chęć. Potrzebę. Harry sięga dłonią do mojego policzka i ulegam temu natychmiastowo. Zaciskam oczy i szybko przybliżam go do siebie za rękę, brzuch, ramię, szyję, cokolwiek, co chwycę, żeby mieć go blisko, kiedy dochodzę. I tak jest. Harry całuje mnie w trakcie całego uniesienia, pocierając swoim miękkim członkiem. Doszedł wcześniej, nie zauważyłem tego, ale tej mokrej plamy nie można było pomylić z niczym innym. "I to-" dyszę, wtulając się do jego boku. "Nazywa się prawdziwe cmoknięcie." *** Po kolacji wigilijnej zebraliśmy się wszyscy tradycyjnie w salonie. Harry z Alexem ściśnięci na dużym fotelu, oglądającym na wpół przytomnie film, a Kera i Freddy tulący się do siebie i przysypiający na kanapie. I ja. Samotnik siedzący na podłodze na poduszce. Dostrzegałem sekretne spojrzenia, które posyłał mi Harry i było w nich tyle mi...czegoś, że za każdym razem długo mi zajmowało uspokojenie tętna. To mi starczało.  Byłem świadomy, że już niedługo. Przynajmniej tak myślałem.
5 notes · View notes
nudnycontent · 6 years ago
Text
ZAKUPY
    Leże na łóżku w samych gaciach licząc ile czasu mogę jeszcze tu spędzić zanim zmuszony będę stawić czoła rzeczywistości i iść do budy.
    Aaaaaa… CHUJ! Najwyżej się spóźnię na niemiecki, ale pooglądam jeszcze dupy na Instagramie. Wszystkie takie same, Barbie tłoczone z formy trendów XXI wieku, wypinające się do obiektywu. No cóż… szmatki, ale jest na czym oko zawiesić. A lekcja niemieckiego? Jakaś miła towarzyszka z klasy na pewno napisze mi usprawiedliwienie podając się za moją matkę… znowu…
    Jeszcze nie wstałem, a już mam ochotę zatłuc się własną pięścią jak myślę, co mnie tam czeka… Tragedia… a matura dopiero za rok…
    Chwilę rozkoszy przy pustych modeleczkach przerywa SMS od ziomka. Wiadomość dostałem od Sowy, a wiadomości od Sowy raczej zawsze są wiadomościami dobrymi, więc moja twarz bezwarunkowo zaczęła się uśmiechać. Słusznie.
 ***
    Starzy wracają dopiero koło 20. Wpadasz na bro?
***
      Piwa co prawda nie lubię, ale jeszcze bardziej nie lubię przebywać w toksycznym środowisku towarzyszy edukacji oraz nauczycieli głęboko zakorzenionych myślami w czasach PRLu, zepsutych jakimś system i psujących tym właśnie systemem młode, kreatywne, pragnące sukcesu jednostki.
    Oczywiście mam tu na myśli siebie, reszta… reszcie i tak wszystko jedno. Według mnie. Nikogo nie interesuje ich życie, nawet ich starych. Pewnie dlatego są tak zepsuci. Pewnie dlatego bardziej cenią koszulki MISBHV, niż znajomych. Ciekawe, czy moi rodziciele się mną interesują, czy tylko czekają, aż się wyprowadzę i nie będę generował problemów…
O CZYM JA W OÓGLE TERAZ MYŚLĘ?!
    Priorytety… Trzeba odpisać, choć treść jest wiadoma.
 ***
Będę za godzinę! Tylko nie mam kasy na balet, ale wezmę coś ze sobą ;)
***
    Po czym wstałem z wyra, podjebałem z lodówki czteropak ojcowskiego Heinekena, bo ojciec piwa nie lubi, tak jak ja, ale chłodzi zawsze kilka pakietów na wypadek, gdyby przyszli do niego znajomi, których nie ma bo jest jebanym gburem uważającym się za pępek świata. Tak więc co by się miało zmarnować, to ja i Sowa (w stosunku 1:3, bo ja nie lubię alkoholi) skonsumujemy.
    Moi rodzice naturalnie byli poza domem, bo oboje pracujący na etat. Mama jako bankier, ale trochę wyższy szczebel niż sprzedaż kredytu na samochód czy pralki na raty, natomiast ojciec ma posadę analityka czegoś tam w jakimś korpo co to się zajmuje sprzedażą powierzchni reklamowych. Nic ambitnego.
    Zegar pokazywał trzydzieści pięć minut po ósmej, a za oknem witał kwietniowy, ciepły poranek. Idealna godzina, idealna pora, idealny dzień na waxy. Mamy połowę kwietnia, więc zaraz zakończenie roku szkolnego, bo koniec czerwca już niedługo!  Poza tym, Ewelinka albo Monia, albo inna piękna Pani z klasy napisze mi te zwolnienie!  
    Do plecaka oprócz czteropaka wsadziłem zupełnie nic! Wciągnąłem skoki na nogi, zarzuciłem plecak na jedno ramie i ochoczym krokiem szedłem do Sowy, omijając szerokim łukiem Specjalistyczny Zakład Karno Opiekuńczy Łączący Analfabetów.
    Jednak widok mojego ośrodka edukacji wywołał pewien niepokój myśli w sercu… A co jeśli właśnie dziś wydarzy się tam coś, czego powinienem być świadkiem? A co jeśli właśnie dziś zdobyłbym cenną wiedzę, która zostanie kluczem do kariery? Jeśli dzisiejszy dzień, byłby dniem przełomowym?    
CO JA TEŻ PIERDOLĘ
    Kogo chcę oszukać? – włączył się w porę głos rozsądku. Porzuciłem więc rozterki idąc marnować czas w sposób wybrany przeze mnie, nie przez dyktaturę nauczycieli .
    Dotarłem kilka minut po dziewiątej do domu Sowy, wchodząc jak do siebie, przez otwarte, przygotowane na moje przyjście drzwi.
    Sowa to mój najlepszy przyjaciel, jest mi jak brat. Oczywiście jak czarny brat, ponieważ mam tylko starszą siostrę i jedyne braterstwo jakie znam, to z filmów o murzynach trzymających sztamę. Nie ważne.
    Ojciec Sowy pracuje w IT, jakaś szycha w firmie ubezpieczeniowej. Nie warto wnikać. Jest typowym informatykiem, typowym nerdem. Sweterek w serek, okulary, przetłuszczone włosy. Wszystko pod postacią ultra miłego i nieszkodliwego, otyłego fana World of Warcaft… Tak… Sowa senior po godzinach nałogowo grał w WoWa. Nie, nie wie co się dzieje w życiu jego syna, jedynego dziecka. I chuj. Sowie Jr jest to na rękę!
Natomiast Mama Sowy… Pracuje w dziale HR banku, w którym pracuje moja stara. Mama Sowy, w przeciwieństwie do jego starego, jest żywiołowa i pełna energii. Siłownia przed pracą, po pracy joga. Fit jedzenie i Ewa Chodakowska na tapacie. Jest naprawdę świetną kobietą. Z szacunku do mojego przyjaciela, nigdy nie powiedziałem mu, że chętnie zostałbym jego ojczymem… Zdecydowanie!
    Wpadam do domu Sowy i już w wejściu czuję silny zapach zielska, którego dym tworzy gęstą zasłonę na schodach prowadzących ku górze. Nieźle. Dopiero wszedłem na kwadrat, a wiem, że czeka nas zajebisty dzień.
    Idę więc do znajdującego się na piętrze pokoju Sowy, kołysząc się w rytmie HUMBLE, kawałka Kendricka Lamara. Na piętrze prawdziwa mgła, mocny bass i krzyki Sowy:
- Kurwy Jebane! To nie możliwe! Co za spierdolona gra!
    Darł japę do monitora, grając w Counter Strike. Naturalnie był upokarzany przez innych uczestników rozgrywki, przez brak skilla, czyli umiejętności. Albo przez to, że się skuł. Wszedłem do zadymionego pokoju, donośnym głosem rzucając:
- Sam jesteś spierdolony, grać nie umiesz i tyle – śmiejąc się z sytuacji na serwerze.
- Zamknij mordę, kurwa! – odpowiedział wyłączając grę.
- Elo! Widzę dzieje się! – przywitałem się zbijając „pione” jak to czarnuchy mają w zwyczaju.
- Elo! No dzieje się! – odpowiedział – Mam już kurwa dość tego wszystkiego. Wkurwia mnie ta szkoła…
- Chujowo… Szczególnie chujowo, bo jest dopiero wtorek! – wtrąciłem.
-… i starzy mnie wkurwiają.
- Co zrobili? – zapytałem
- Nic w sumie, ale mam dość słuchania ich pierdolenia. Stara ciągle jęczy, że wszystko robi w domu sama, że wszystko na jej głowie, mimo że nie gotuje, bo wpierdalamy jakiś dietetyczny catering, który dostała w prezencie na rok od kumpeli, która zajmuje się PRem w tej firmie. Nie sprząta, nie pierze, nie prasuje, bo dwa razy w tygodniu przychodzi do nas Ukrainka, która to wszystko robi! – powiedział oburzony…
- Ukrainka chociaż dobra? - wtrąciłem
- Za chuj nie! Blisko mety, ostro po pięćdziesiątce – odpowiedział kontynuując rozmowę- ale słuchaj dalej. Stara lamentuje ciągle, że nikt jej w tym domu nie szanuje i nie pomaga, a Stary w kontrataku odpowiada swoim leniwym, niskim głosem, że nie jego wina, bo utrzymuje cały dom! Mówi do Mamy, jaki o nie jest zajebany robotą, grając w tym czasie w WoWa!
- No i co Ci do ich kłótni? Co się wkurwiasz? – zapytałem.
- NO WŁAŚNIE! Co mi do ich kłótni?! Po co muszę być uczestnikiem tego wszystkiego? Jak nie przy obiedzie, to w samochodzie, albo kurwa wszędzie indziej! Pierdolca można dostać… - skwitował Sowa.
- Współczuje… - odpowiedziałem, mimo że nie współczułem. – Jakie plany na dziś towarzyszu? – zapytałem szczerząc się szeroko!
    Sowa rolując blanta zmarszczył brwi sugerując, że tworzy w głowie plan! Wielki plan, na spędzenie dnia w genialny i niepowtarzalny sposób, po czym powiedział:
- Co?! Bo się zajebałem w akcji, zapomniałem o co pytałeś…
- Co dziś robimy pytam, zajebańcu! – rozbawionym tonem powtórzyłem, podając mu piwo.
- Aaa… No to… Hm…. Nie wiem?! Przypalimy i napijemy się browara! A później… nie wiem… - wzruszył ramionami.
Głosem pozbawionym nadziei w kreatywność Sowy, zaproponowałem:
- Może plener zaatakujemy? Pogoda kozacka, co? W piłkę pogramy, czy coś… Pójdziemy na deptak, albo do parku, dupy jakieś pewnie spotkamy…
    Wtedy w oczach Sowy zobaczyłem błysk, olśnienie, strumień świadomości!
- FIFE ściągałem całą noc, to pogramy! Wiesz jak kurewsko ciężko było znaleźć? Trzeba sprawdzić co się zmieniło! – pełen euforii prawie wykrzyczał mi w twarz!
- Podobno w tej wersji linie na boisku nie są białe, tylko kolorowe, bo mamy XXI wiek i nie dzielimy kolorów na lepsze i gorsze! – oznajmiłem.
- Co Ty pierdolisz? Serio?!
- Nieee, kurwa! Pojebało? – odpowiedziałem – Wiadomo, że biały kolor to lepszy kolor! – dorzuciłem anegdotycznie!
    Po czym rozbawieni odpaliliśmy FIFĘ i jointa jednocześnie.
Fifa jak to FIFA… Piłka jest jedna, bramki są… bramki też są… i piłkarze też są… nic specjalnego. Jak łatwo się domyślić, nasza rozgrywka była dość chaotyczna, a dużo więcej frajdy niż zwody i spektakularne bramki, dawały kontuzje zawodników oraz ich pokraczne nazwiska, które na trzeźwo nie są aż tak śmieszne.
    Minęła kolejna połowa rozgrywek między nami, a razem z nią ochota na grę. Zajście uwarunkowane było spodziewanym atakiem okrutnego głodu. Nie mogliśmy pozostać obojętni wobec naszych pragnień. Wirtualny sędzia gwizdnął wirtualnym gwizdkiem, oznajmiając koniec wirtualnego meczu. Sugerującym tonem powiedziałem do kompana:
- Ja to jestem głodny…
- A ja głodny! – odpowiedział.
Spojrzałem na niego spod zmęczonych powiek, oczami pełnymi konsternacji i zapytałem:
- Masz coś do jedzenia typie?
- Tylko fit kartony, ale moja stara kocha je bardziej niż mnie, więc proszę o niekonsumowanie ich przyjacielu! Poza tym, nie będziemy jeść teraz pierdolonych brokuł, ogarnij się!
- A masz coś oprócz razowego chleba i…
- Ta! Matkę nazi dietetyczkę! – przerwał mi aktorsko wkurwionym tonem, mówiąc przez pełny frustracji śmiech  - w tym domu wszystko ma zero kalorii, zero cukru i zero kurwa sensu.
- To dlaczego Twój stary jest gruby? – zapytałem szczerze zdziwiony.
- Bo w tajemnicy przed matką żre wszystko słodkie i tłuste co się da. Nie sprawdza go w pracy. Jeszcze.
- Ehhh… Czyli patologia rodzi się nie tylko przez alkohol!- podsumowałem żartobliwie.
- Zamówię pizze!
-…
- Nie. Nie zamówię, jest dziesiąta z hakiem. Dowożą od trzynastej. Czeka nas trip do Stonki.- oznajmił Sowa
- Jeśli chodzi o tripy, zawsze jestem na tak!
Więc ruszyliśmy. Cała ta sytuacja trwała mniej więcej trzy minuty, ale przez zaburzenie percepcji czasu odnieśliśmy wrażenie, jakby trwała trzydzieści minut. Trzy[dzieci] minut nasilającego się bez przerwy głodu. Po tym czasie nic nie miało większego priorytetu jak kupno mrożonej pizzy i chipsów. Poziom obojętności na resztę świata najlepiej obrazuje to, że Sowa do sklepu poszedł ubrany w koszulkę na krótki rękaw, zimowe buty „bo były pod ręką” i okulary przeciwsłoneczne. Drogę umilaliśmy sobie debatą o problemach świata codziennego, braku wrażliwości ludzi na problemy świata codziennego, pomysłach na rozwiązanie problemów świata codziennego, oraz braku znaczenia świata codziennego, bo w skali wszechświata jesteśmy nieznaczącym pyłkiem. Po wielu refleksjach doszliśmy do wniosku, że będziemy ambitni i sami coś ugotujemy!
- Ale niby co? – zapytał Sowa?
- Nie wiem, spaghetti? Lubisz spaghetti?
- A Ty robiłeś kiedyś spaghetti? Wiesz jak to zrobić?
- No kurwa! Typie! – pewny siebie odparłem – znaczy… na youtube widziałem jak się robi, nic trudnego!
- …
Dotarliśmy do sklepu. Uderzająca fala ciepła po wejściu do środka spowodowała, że ponownie zaczęliśmy czuć delikatne, lecz agresywne działanie substancji odurzających. Wtedy Sowa zaczął się śmiać i klepać mnie w bark:
- Mordo! Patrz Kojaka! - wskazywał ochroniarza marketu śmiejąc się z tego, że jest łysy.
Też zacząłem śmiać się z jego fryzury, a raczej jej braku, z tym, że ja nie śmiałem się patrząc typowi w oczy. Karuzela śmiechu powoli się zatrzymywała, a my kontynuowaliśmy zakupy rozdzielając się po sklepie.
Udałem się po makaron.
Zaczęły się schody.
Ja kontra makarony. Dużo makaronów. Cały sklepowy regał makaronów. Różnych makaronów! Nie popadajmy w paranoję! Spokojnie… Przecież nie będę teraz czytał składu każdego z nich! NIGDY TAK NIE ROBIĘ! Spanikowałem, a w tej panice wziąłem paczkę jasnego makaronu w jedną dłoń oraz paczkę ciemnego w drugą, po czym udałem się w poszukiwaniu mojego towarzysza, aby wspólnie dokonać ostatecznego, słusznego wyboru. Przemierzałem marketową przestrzeń, aż ujrzałem Sowę. Zwieszonego przy lodówce z mrożonkami. Intuicja kazała mi zatrzymać się i czekać na rozwój sytuacji, zostać obserwatorem, bo moim kompanem zainteresowała się obsługa. Musiał stać tam kilka długich chwil w takiej właśnie nieruchomej pozycji, skoro ekspedientka postanowiła mu pomóc.
- Mogę Panu jakoś pomóc? – zapytała
- Szukam pizzy! – odpowiedział
Niepewnym głosem pełnym szoku kontynuowała:
-… pizza jest przed Panem… tutaj z pieczarkami, tutaj z szynką, a zaraz obok jest…
- A na co mi ta pizza jak będziemy robić spaghetti?! – przerwał z delikatnym oburzeniem.
Zostawił tak ekspedientkę ze zbłąkanymi, pełnymi dziwnego rodzaju przerażenia oczami, kierując się w moją stronę, po drodze ściągając płynnym ruchem słoik sosu. Nie mam pojęcia, czy zrobił to celowo, czy faktycznie zawiesił mu się system. Jestem pewny, że typiara opowiedziała o tej sytuacji wszystkim, a wieczorem nie mogła spać, myśląc co się wydarzyło w jej życiu, co to miało znaczyć. A my? My wzięliśmy jeszcze paczkę mięsa i ruszyliśmy do kasy.
Nasze zakupy sunęły na taśmie ku sklepowemu skanerowi, a my znowu śmialiśmy się trochę z łysego ochroniarza o wyrazie twarzy sugerującym, że spierdolił z recydywy kilka dni temu.
Nasz kolej do płacenia.
- Gościu, ja nie mam kasy! – przypomniałem
- Luźno!  Ja m... kurwa też nie mam! Ja jebie! Wydałem wszystko w sobotę, a stary nie przelał mi kieszonkowego, bo wolał opłacić abonament World of Warcraft! ja-pier-do-le
Naszej rozmowy słuchała ekspedientka, której mina zdradzała prawdziwe przerażenie tym, co usłyszała. Niestety musieliśmy zostawić ją w obliczu nieopłaconych sprawunków, wychodząc przegrani ze sklepu.
Na odchodne, patrząc jej w oczy, rozkładając ręce w gest bezradności rzuciłem lakoniczne:
- PRIORYTETY!
0 notes
niezostane-blog · 6 years ago
Text
jest 00:00 o tej godzinie 01.01.2018 powiedziałeś ze jestem twoim skarbem Nie nie zapomniałam to było chwilowe złudzenie jesteś kims kogo kocham nienawidze i tak bardzo potrzebuje nie wiem co do ciebie czuje czy to miłosc,nienawisc czy moze tesknota moze to byc rowniez nieodsyt nie ma cie skarbie nie ma cie juz ponad pol roku a ja dalej czuje jakbys mnie zranił kilka godzin temu Rozdrapuje stare rany,wspomnienia tylko w nich cie moge widziec dotykac całowac Powiedz mi w koncu co jest we mnie tak zadaje sobie to pytanie kazdej nocy bo kazdej nocy tesknie Co maja inne czego nie mam ja? Czego potrzebujesz a ja nie jeste ci w stanie tego zapewnic ? Wikesza ilosc mezczyzn blaga o moje zainteresowanie mowi ze jestem najpiekniejsza a ty traktujesz mnie jak nic nie warte gowno,zabawke ktorej dajesz nadzieje a pozniej ranisz 100x mocniej  robisz ze mnie ofiare nie mam sily by dzwonic ,pisac juz sie nie błaznie juz tego nie robie choc codziennie chce usłyszec twoj głos chce wiedziec jak sie masz kurwa mac dlaczego ty mnie nie kochasz to był nagły wybuch emocji  Mam dosc nic sie nie zmienia jedna mysl a teraz..jest ich pełno chce zebys zniknał w koncu z mojego zycia raz na zawsze chce byc wolna chce pokochac kogos kto wyleczy moje złamane serce mogłbym myslec ze to mozesz byc tylko ty ale ciebie juz kocham i jedynie co mozesz zrobic to bardziej mnie zranic jestes cholernym egoista mimo wszytsko dla mnie jestes jak ksiezyc na niebie jedyny bardzo widoczny ale nie osiagalny :(
0 notes
jedynaprawdziwa · 6 years ago
Text
15.07.2018
Ostatnio nic nie było. Muszę wrocic do pisania. To pozwala mi odetchnąć, zdystansować się.
Boję się, że wyjdzie, że ja to ja i będę miała kłopoty...
Napisałam przyjaciółce:
"Wciąż żyję, choć wiele razy czułam się jak gówno. Nic niewarta. Ostatnio tutaj też się tak czuję. Niższa forma życia.
Bądź posłuszna, słuchaj D., nikomu nic nie mów, D. rozwiąże każdy problem. A dlaczego mnie nikt nie słucha? Robię lepsze zajęcia niż ona. Ona tylko gra w karty, w chowanego. A ja? Drugi dzień i godzinę balony robiłam, znaczy napełniałam wodą...
Menager zobaczył jak się bawimy, uśmiechnął się (szok), nagle za każdym razem gdy mnie nie ma co robi D.? No, kurwa BALONY!
Zrobiłam dzieciakom świetne kalambury, powtarza je po mnie, zrobiłam grę, dzieci szczęśliwe, powtarza.
Moje potknięcia widzi każdy, ale ona wszystkie zasługi bierze dla siebie. A ja? Nawet nie mogę powiedzieć o tym head bo kazała mi wszystkie skargi, zażalenia kierować do D., ona się wszystkim zajmie, wszystko mam mówić D., potem się dziwi, że przy spotkaniu we trzy z menagerem (piłyśmy z klientami po pracy, D. powiedziała, że możemy, tylko nie możemy zamawiać w barze, ludzie mogą nam dać. Komu się dostało? MNIE! NIE D.). Później gadała z nami, to ja mam "złą postawę", język ciała i pytała czy się dogadujemy. Tak, dogadujemy, w pracy, prywatnie jesteśmy sobie obojętne. Ona mówiła, ba, OBIECAŁA, że pojedziemy do miasta kilka kilometrów stąd, że pokaże i gdzie jest w okolicy tani market, że pojedziemy na imprezę, słowa nie dotrzymała, wykorzystuje mnie, przynieś to, zrób to, a ja?
Nie mogę się poskarżyc bo mam słuchać D. i robić co mi każe...
Jechałam w piątek na wycieczkę, animacje na bezludnej wyspie, miała mi wcześniej powiedzieć wszystko, "dowiesz się na miejscu, inna animatorka Ci wszystko pokaże", inna animatorka ma pretensje, że nic nie wiem więc mówię jej, pretensje do mnie, nie D.
Szczerze, właśnie płaczę, mam dosyć. To u mnie na zajęciach jest fajnie. Ona pozwala dzieciom na wszystko, wyobraź sobie, mogą grzebać w szafie z naszymi materiałami, mogą kopać i rzucać po sali piłkami, neguje każdą moją decyzję. Mówię dzieciom, że 2 gałki lodów wystarczą, dopiero wyszli z basenu, wieje (mocno), mogą się zaziębić, a D. woła "niech wezmą 3 czy ile tam chcą", tak ona staje się super, bo mogą wszystko, rzucają w NAS przedmiotami, piłkami, ale opierdol zbieram ja..."
Inaczej wyobrażałam sobie ten wyjazd...
Jedyne, co mogę zrobić w tej sytuacji to robić swoje, najlepiej jak potrafię, tak, jak to robiłam dotychczas.
Minidisco beze mnie było nudne i ciche, tak powiedział kolega, który tu pracuje. To ja jestem powerem, do mnie się śmieją i mnie naśladują dzieci, to mnie nagrywają rodzice (jak oślepia mnie lampa błyskowa to widzę).
Problemy z chłopakiem, siostra nie przyjedzie bo terminy się jie zgadzają, mama uważa, że kręcę i nie chcę żeby ktokolwiek przyjeżdżał...
Nie wiem, czy związek przetrwa. Przyjadę, znów powiem "to nie to"...
Nie wiem, co zrobić. Chwilami odliczam dni do końca. 58.
Przynajmniej jedzenie jest smaczne.. Przytyję, ha, nawet już przytyłam. Czuję to. Muszę znów zacząć truchtać, ćwiczyć, najlepiej wieczorem, nie ma słońca, jest chłodniej...
Jest jeden koleś, z nim staram się spędzać czas wolny, jest okej. Dobry kumpel. Też nie zawsze ma czas. Jemu tutaj ufam, mogę się wyżalić, powiedzieć. Wiem, że nikomu nie powie.
Robiłam balony, D. nie umie (może to i dobrze), chodziłam z balonem na głowie, później ludzie pytali o dziewczynę z "dickiem" na głowie, dzieci widziały jednorożca. Dobrze, że pytają, dobrze, że mnie widzą. Szkoda, że szefostwo mnie nie widzi..
Mogę jedynie dalej robić swoje. Nikt nie musi mi mówić, pokazywać, wiem, że robię dobrze. Wiem, kim jestem i wiem, jakie jest moje zadanie.
*
Napisałam do przyjaciółki, niby wiem, że ma problemy w domu, problemy w związku, ale ciągle nie zdaję sobie z tego sprawy. Wiem wiele rzeczy, ale nie jestem ich w pełni świadoma. Mam wrażenie jakbym przez to była obojętna na problemy innych.. Niby wiem, ale co z tego? Muszę poprawić nasz kontakt, częściej się odzywać, tak samo jak do koleżanki ze studiów. Muszę się ogarnąć. Chcę żeby mi ufano, żeby chciały mi pisać, mówić, żebym ja to robiła..
Po trzeciej edycji chyba napisałam wszystko, co chciałam..
A nie, jeszcze jedna rzecz, chłopak pisał, że nie może się doczekać przyszłych wakacji, jak razem gdzieś pojedziemy. Chcę podróżować, ale... Nie z nim, ja z nim umrę z nudów, a on nie wytrzyma nerwowo... Jestem szybka, on powolny, jestem ekstrawertykiem, on introwertykiem... Muszę dzielić się swoimi emocjami, mówić, pisać, gestykulować, onn wręcz przeciwnie. Jak to możliwe, że zostaliśmy parą? Czy oboje potrzebowaliśmy tylko bliskości drugiego człowieka?
0 notes
nxithvn · 7 years ago
Link
pokój z widokiem na cmentarz 2
skoro muzyka jest sztuką to moją docenią dopiero po śmierci
tak poza tym wszystko w porządku, jak zawsze. tylko zmieniam drogę i idę w zupełnie innym kierunku. idę, właśnie, bo zdecydowanie za długo stałem w miejscu.
nie, wcale nie idę choć już dawno powinienem. boje się, kurwa. tym razem nie przeżyje tego. ile można. w kółko próbować się odbić, a kończąc jeszcze niżej niż przedtem. 
zawsze jak piszę takie coś to pada deszcz. skąd to wiem skoro ciągle mam zasłonięte okna?  bo na tych w windowsie są kropelki.
może przez samą świadomość, że nikt tego nie czyta, a zwracam się jakby do pewnej osoby. nie Ciebie ani ciebie. do kogoś kto zapewne nie istnieje, a jak istnieje to pewnie to wie albo nie chce wiedzieć. może tu chodzi o mnie z przyszłości? przeszłości, innego wymiaru a już prędzej świata haHA może o coś co chciałbym żeby naprawdę istniało. o coś co siedzi w mojej głowie, co wmawiam sobie, co za każdym razem gdy zaczynam w to wątpić udowadniało mi, że jest ze mną, za mną czy też nawet przeciwko mnie.
powinienem przestać ćpać. choć to mi jedynie pomaga jakoś tam przetrwać, bo przecież nie robię tego dla haju. a ja tylko nie chce zostawać sam. nienawidzę tu wracać. żebym miał jeszcze do czego. (o jakie deja vu sie wjebalo miedzy czasie) żebym chociaż miał co robić. chciał coś robić. umiał coś robić. nie da się ciągle robić tego samo. nie no, da debilu jebany pomysl xd jestem tak znudzony życiem [takiego życia nie można nazwać życiem, ale wiesz chyba o co chodzi], że nic nie wywołuje na mnie większego wrażenia, przykuwa uwagę na dłużej. oprócz takich utworów jak ten. z takim video. pewnie dlatego, że sam chciałbym takie coś kiedykolwiek zrobić. mi by to wystarczyło. to ma się MI podobać, a nie jednej czy drugiej osobie, której to wyśle, pomijając fakt, że teraz nie mam zupełnie nikogo. i zupełnie jak wtedy. przecież nawet nie chce mieć. uważałem się za dorosłego, dojrzałego. to wcale nie prawda. już dawno poradziłbym sobie z tym wszystkim. zrozumiał pewne rzeczy, posortował we łbie i poukładał, nauczył się iii tak dalej...
dzwonił ale nie odebrałem. na chuj. ale to chyba czas, żeby się ogarnąć i wrócić do udawania.
albo nie. po co. przecież jest już noc. dopiero rozbudzam się, zaczynam funkcjonować chociaż tak bardzo chciałbym móc położyć się normalnie spać. z drugiej strony ile można. spać w łóżku po czym obudzić się i przenieść przed kompa. wspominałem, że nie mam na nic sił? nie mam siły by być.. nie mam siły by żyć. i coraz mniej ich. a przecież w tym tyg miałem mieć już pracę. śmieszny z Ciebie typ nxithvn. jeszcze większa beka będzie gdy dodam, że nadal myślę o tobie, patrze czy jesteś, co robisz.. ale nie odezwę się do ciebie. dlaczego? nie wiem. albo już wiem. nie chcę przeszkadzać, denerwować ani czasu marnować. poza tym po co, skoro to i tak ci różnicy nie robiło, zupełnie jak ta cała reszta. a może robiło, ale nie chciałaś tego pokazać, a ja wciąż nie potrafię zrozumieć tego. chciałem się chociaż do czegoś przydać, zwrócić na siebie trochę uwagi. tak bardzo boli kiedy okazuje się, że nawet nikt nie zauważy kiedy znikniesz, nie widzi, że jesteś. jednak do tego drugiego już zdążyłem się przyzwyczaić. wiesz.. jest różnica miedzy tym kiedy sobie wmawiasz taki fakt, a kiedy on się okazuje prawdą. u mnie okazał. pamiętam, że kiedy mówiłem to młodemu to nie chciał w to uwierzyć. no bo jak to nikt? nikt z nich.. bo im się czasem zapomni, że mnie tam nie ma hah i jakieś randomowej osobie której się pomyli. ale to przecież pomyłka, nawet się nie zorientuje, uwierz mi. i tak otóż skończyło się WYMIENIANIE takich osób na palcach jednej ręki. takie gdybanie kto może o mnie pamiętać, kto chce. rodzimy się sami i umieramy. i tak było ze mną. umarłem, poddałem się, już dawno. no taka jest kurwa prawda. jebanym kłamstwem jest to, że wygrałem, że mi się uda, udaje, będzie dobrze i takie tam. wmawiam to sobie, przez chwile wierze, ale potem czas zejść na ziemie. i te humorki. bo zależało mi, bardziej niż miało i powinno. a przecież nie przyznam się, wtedy latałem jeszcze bardziej, i więcej. praktycznie ciągle. żeby przestało, bo nie chciałaś tego. tak samo jak tego żebym ćpał. już raz mi przecież pomogło. a teraz zrobiło taki bajzel, że siedziałem całymi tyg w swoim pokoju i grałem w komputer. w sumie normalne, ale teraz doprowadziło do tego, że zupełnie nikomu nie wierzyłem na słowo, a jak już to chwilą było znalezienie jakiegoś innego wytłumaczenia na to, rzecz jasna gorszego dla mnie i stawiającego w takim samym świetle. bo przecież to ja. a potem to JA. bezbłędny kurwa, zawodowiec. nie wiesz ile razy to przeżywałem. też tego nie wiem i nie chce mi się już liczyć. wiem, że za każdym razem nie chciałem tego zrozumieć, bo chodziło o mnie. pogodziłem się z tym wszystkim. z tym, że moje myślenie, rozumowanie, postrzeganie, spojrzenie czy bycie i zachowanie jest odmienne. ale nie zobaczysz tego. nie od razu. wcale dopóki ci nie pozwolę, nie będę chciał pokazać. próbował wprowadzić w to.. za każdym razem dostając to samo w odpowiedzi. ja wiem, ale ja nie chce, nie umiem tak, ooo bo ja wielce taki pokrzywdzony jestem kiedy sam na to pozwoliłem, bo teraz wjeżdża druga kwestia - życie. albo nie. chyba już mówiłem o tym, że ktoś... mówiłem. a więc mój mózg jest podzielony na 3 części. ja, a w zasadzie to co ze mnie zostało czyli ciało, ból doświadczeń, blizny, wspomnienia i jakaś znikoma wiedza o wszystkim i niczym. potem jest choroba, którą przecież sobie wmawiam i idź do lekarza tak w ogóle. ostatnią jest część nieokreślona czyli ta do której należysz. to jest właśnie zamknięte w mojej niekształtnej głowie, a moja osoba w tym pokoju. zastanawiało Cię kiedykolwiek przejście i wejście do tego pomieszczenia? porównaj sobie z innymi w tym domu. wszystko jest takie normalne, a do mnie masz długi korytarz. wmawiam sobie czasem, że to taki portal swego rodzaju, ponieważ wszystko po przejściu przez niego wygląda inaczej niż tam u nich, rodziców. a na końcu korytarzu 2 opcje. piwnica.. i tu gdzie jestem. ogólnie to już chyba zacząłem wierzyć w to, że ten pokój naprawdę zakrzywia czasoprzestrzeń i jest oderwany od rzeczywistości. i jeszcze to, że każdy zegarek tutaj działa inaczej, każde urządzenie, a czasem nawet ludzie, jak już się ktoś zjawi. średnio raz na pół roku, czy może nawet rok. coraz szybciej spierdala mi ten czas. coraz mniej go mam. kiedy ja nawet nie zacząłem, nic. przecież piszę to od 2,5 godziny, od samego momentu gdy manio dzwonił minęło 1,5. właśnie, chciał tylko nr do #%$@^&!, bo kółek się zachciało. nie mam, nie biorę.. nr telefonów. nie dzwonię, nie piszę, nie odbieram nie odpisuje, ogólnie nie używam. wiesz dlaczego to napisałem? już wcześniej widziałem jaki to pochłaniacz czasu. a i tak siedzę, słucham muzyki dzięki której żyje i myślę. teraz jeszcze piszę. przypomniało mi się jak lubiłem to robić. tylko wtedy pisałem do konkretnej osoby, o konkretnym celu, tematyce. teraz opowiadam o sobie i o tym co się u mnie dzieje. może przeczytasz to i zaczniesz się śmiać albo wypierdolisz takie wielkie AHA(???)WTF OKAY na ryju, bo jedyne o czym wiesz i co Cię w życiu obchodzi to twoja dupa, lans i hajs. [naucz mnie tego plz, ale tak bardzo proszę. choć w malutkiej części chcę być jak oni. wtedy na pewno by jakoś inaczej, zapewne lepiej mi szło. muszę mieć hajs, dużo hajsu i wtedy pójdzie. świat w jakim żyjemy, trzeba się do niego dostosować. słabi odpadają. jebane ścierwo tfu wy głupie kurwy] a może zrozumiesz coś z tego, przemyślisz, o wyciągnięciu wniosków nie wspomnę, ponieważ z czego? spójrz powyżej na te setki literek, samogłosek, spółgłosek, sylab kurwa słów zwrotów i w jakiś dziwaczny sposób ułożonych z tego wszystkiego zdań składających się na pierdolony stek bzdur, absurdów, kłamstw, wkrętów i rzeczy niepojętych. Gratuluję i witam w moim świecie, mała lolx666 żartuję... ;) przecież doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że zostałem w nim zupełnie sam, na łasce rodziców i ICH lub Twojej. czasem myślę, że nie robisz tego bez powodu. jakbyś chciał mnie czegoś nauczyć, pokazać, udowodnić, przestrzec, doprowadzić do tego, abym sam się zniszczył w ciszy obserwując to i ciesząc się, bo przecież to takie zabawne i przyjemne dla Ciebie. bo Ty nie możesz i nie będziesz już żył. ło kurwa bajzel. sorry, postanowiłem, że skoro i tak nikt tego nie przeczyta i w ogóle jak już tak lecę to po całości najlepiej wszystko co mi w głowie siedzi, ponieważ o to w tym miało chodzić. kumasz, taka swego rodzaju terapia. jakbym mówił to komuś, kto może mi pomóc i dobrze to wie, ale nie chce pomimo tego, że przecież wszystkim wokół pomaga, bo łatwiej komuś innemu niż sobie... i mi. a ja.. chce mieć tylko kogoś i być kimś. dlatego tu nie pasuje. przecież gdybym najpierw dążył do bycia kimś to miałbym już kogoś. bo byłoby dobrze. czemu ludzie są tylko gdy jest dobrze. może tylko ja tak mam. jest dobrze kiedy tylko są ludzie. jednak nie tacy byle jacy. ktoś do kogo już się zdążyłem przyzwyczaić, przyswoić. wtedy staram się nie myśleć o tym. cieszę się tylko, że nie muszę siedzieć tu gdzie teraz i szukać na siłę zajęcia, które i tak jest tylko na chwile bądź zwyczajnie próbować zasnąć, nooo, bo 4h siedzenia przed kompem było wystarczająco męczące, aby po kolejnych 4h leżenia zasnąć na max 2h, kolejne ok. 3h przeleżeć, o, już widno, nie lubię zasypiać gdy jest widno. mój umysł jest tak upośledzony, że robi mu ogromną różnicę to o której wstaję ciało. lubię rano wstawać. zwłaszcza w lato kiedy już jasno i słońce zaczyna wschodzić. najlepiej przed tym, żebym miał czas na zrobienie sobie kawy. wtedy siadam sobie przed domem, odpalam papierosa i patrze. patrze na te drzewa, las zza którego wstaje te schizowe żółte kółeczko z ryjem śmiejącego się niemowlaka prosto w moją twarz. prawie że naprzeciw mnie jest. wtedy też się cieszę. jest widno i wcześnie wstałem i mogę więcej zrobić. po czym wracam do swojego pokoju i siadam tu gdzie teraz. ale za to mój sposób i tok myślenia jest pozytywniejszy. nadal nic nie potrafi bardziej bawić niż własna śmierć. to w jaki sposób to zrobiłem.. że i tak nie wyszło, mimo tego, iż tyle ćwiczyłem to. może tym razem się uda. kolejna godzina z bani. tylko teraz więcej ogaru było. wyschłem, ale momentami... nadal ta piosenka leci. od chwili gdy ją znalazłem. i nadal mi się podoba tak samo jak wtedy. nawet nie zdajesz sobie sprawy ile jest w niej takich drobnych smaczków, których nie słychać. nie słychać, bo nie wiesz, że są. nie wiesz w jakiej postaci mogą być, a one niekiedy potrafią towarzyszyć przez całą długość piosenki skrzętnie ukryte pomiędzy różnymi częstotliwościami jednocześnie zapełniając puste miejsca. noo, tak to wygląda. kolejny zwykły wieczór w moim pokoju. teraz tylko zjeść i spać. takie spędzanie czasu na śnie jeszcze bardziej mnie męczy. ale ja wciąż tylko chce chce i chce, a i tak nic nie robię. boje się. wiem, że tym razem mi wyjdzie. zawsze w to wierzyłem. wiem też co będzie jeśli jednak nie. zawsze tak wychodziło...
0 notes
blueheroin-speed · 5 years ago
Text
2020 MARZEC KORONAWIRUS STAN WOJENNY BO ZNALAZŁEM PRACE? I POZNAM POZYCJE? JUZ BOLAMI OKROPNOSCI NIE MOZECIE. ZNALAZLEM PRACE WYBUCHŁA EPIDEMIA FAKT.
02.03.2020 Pozatym wciaz pracuje przy tych kublach w Levisie. Wyrabiam sie w kilka godzin. Potem drugą runde robie. I zbieram te materiały. Lepsze to od zebrania od ludzi. I tak sobie mysle ze gdyby w koncu ta opalona w czarnych dlugich skarpetkach albo ta blondynka w KOŃCU zaczeły pisac i rysowac jak ja! Pisac po to zeby zrozumiały lepiej to co zrobiły mi bolami okropnosci. Jak mnie ponizyły i mojego zimnego fiuta. Wiec zacznij w koncu. Bo pewnie tego 22 pazdziernika 2015 roku nawet 1 dziennika nie miała. Wiec zacznij pisac zeby zostawic chociaz to co mi zrobili. Zostawic-tak jak mowie o tym a nikt mi nie wierzy.Wiec zacznij ty opalona w czarnych dlugich kurwo!  Chociaz tak i to spisz w necie bo myslisz ze pomoze ci psycholog? Internet to sposob broni przekazu zeby nie narzucili ci tepa kurwo klamstwa. I spisuj to w neta!  Rozumiesz!  Walcz ze mna to bedziesz opalona Boginia. Zawalczysz? Czy dalej chcesz byc slepa ślepczynią??? I cierpiec nawet w zamnietym psychiatryku te bole okropnosci? Chcieli mnie zajebac?  Troche tak to wyglada i brzmi jak pisze... Mowie to bo potem zeby nie bylo ze jestem jakims schizofremikiem z paranoja..  Lol to tez mogli mi wpisac zeby zataic prawde ale mam internet i Was ludzie. CHCIAŁBYM MIEĆ DZIECKO I NA PEWNO BEDZIE MIAŁA CHOCIAZ JEDNO. No tak zniszczylem zeszyty. Wyciagnełem z puchy dzieki temu psychologow i psychiatrow nawet z Zalesia a oni tak mi sie odwdzieczyli. 08.03.2020 I co ja inna na Monte Casino wybralem Ola w Nirvane na gorze wtedy siedziała z psychoza z innym ale! Historia była nasza... Przeciez ludzie widza mojego facebooka mozna im ufac i jak czytaja facebooka mojego lub widza filmik sam na 10 policjantow to widza Ci wszyscy ludzie ze to Ona czeka... A jesli mają rozum? To sprawa honoru i szaczunku jak w Nasza-klasa.
esli ci policjanci widza mojego facebooka od wielu lat i filmiki to wiedza ze to ona, ona czeka a moze pomysla Ej ogladam czytam te posty i czuje wspolczucie to jednak ona klamie i to on czeka. Takich bym szanowal policjantow. Co mialbym milion dalbym tej w czarnych dlugich skarpetkach ten milion i ruchał 24/7. Nawet by czasu nie miała ta dziwka zeby go wydac haha ALE liczy sie SAM FAKT ze go ma lub przelała dziecku. DZIWKI MAJA ZE MNA PARANOJE!  A ona i tak mnie nie chce... I juz lezy dama z dupskiem i cipskiem rozjebanym i ciumka papierosa cienkiego zadowolona. W koncu miliosc trwa 3 lata czyli olka musiala miec przez te piec lat kilku partnerow roznych Gnrlies. 09.03.2020 A moja siostre najmłodszą Patrycje jak w dupsko wyruchali na stojaco to co? Olka z nirvany az ze smiechu nie mogła wytrzymac. HaHA. Ja jeszcze takiej pozycji nie znam. No bo ja ćpun i alkoholik...  To nie zasługuje jak moi koledzy. Ah... 10.03.2020 Juz niedlugo bedzie nadziana na oto tu mojego kutasa. WY PIZDY, WY PIZDY, WY PIZDY.Rozdeptać was jedynie. ZABIĆ. Bo wciaz bedziecie ja kochac? Nawet jak ja wyrucham i rucham? WY PIZDY. TY PIZDO. Rozdeptac was butem. Rozumiem bardzo wasz bol przyjaciele i przyniose wam ukojenie swoim shot gunem zabijajac was. Na tym kolorowym uczuciu az juz mi stoi pała od fioletu i zieleni taka miliosc jak bede strzelac do was patrzac na wasze rozjebane mozgi, przyniose Jej tez ukojenie diwce. I tak bedzie niedlugo. To ja rozpetam wojne bo bardzo prosto i az sie prosi o to: jak rozpetac wojne?  W koncu zamiast jebania Jej tylko rozdeptac te kurwy i PIZDY. To tylko auto-obronna bo ona nie chce znikac ciagle jest i JEST  z tym rozjebanym dupskiem w kosmosie i ludzie obcy LUDZIE nawet to slysza. ŁOOOŁU To kim ja jestem? PIZDĄ? Skoro ona jest i jest i jest? Dla mnie to auto-obronna zeby znikla zeby moja zimnosc wrocila na full zebym jak kiedys mogl byc wolny jak pies zeby była jakas chetna na tej planecie... 12.03.2020 I pisze to dopiero teraz a powinienem napisac to OD RAZU.Byłem 10 maja na dziwce od razu mi sie przedstawiła 30 stka krótkie blond włosy z małą kiteczką opalona bardzo grubsza i wyszła w tych pończochach. Tylko sie rozebralem i juz mi stał. I potem zalozyla te buty czarne na obcasie do dlugich ponczochów i W Nia wchodzilem w Takich butach.  I nawet ze mna sie całowała od razu po lodzie nawet. Lizalismy sie mocno i 1 raz w zyciu przezylem te pozycje na stojąco! I myslalem ze bedzie inne uczucie jakies ale czułem tak samo jak na misjonarza. Bo mi wyplacili za 3 dni lutego 330 zl. Wciaz tam pracuje i bede do konca zycia. Juz nie moge sie doczekac 10 tego zeby zrealizowac swoje najwieksze marzenie zeby mi nasrała na twarz. I jeszcze ze po sraniu w Nią wchodze ale musi byc dziwką... Takie uczucie przezyc. A na poczatku pojechalismy do innej Oliwi 23letnia z Jana Pawla i ona do mnie ze ja naćpany?  LOL I kazała mi Wypierdalac bo wzywa ochrone szaczunku troche dziwko. to pojechalem do Tej 30 tki. Wiec nie polecam tej malolaty uwazajcie niech WYPIERDALA z miasta szmata. Nie mialem czasu tego napisac gdyz ciagle po robocie przychodzi Pajak z Jackiem po mnie i idziemy chlać pyszną wodeczke. Pozatym w mojej pracy pod moim imieniem i nazwiskiem Paweł Sobczak -Clar system ktoś napisał Nirvana i Ola i nikt nie wie kto to... A ja tej szmaty w nirvanie. NIENAWIDZE I NIECH W KONCU WYPIERDALA! BO NIE JESTEM PIZDA JAK jakies Never go away. Chcieli zrobic ze mnie pizde zabrac moja zimnosc przez jakies never go away. Trevor to rozumiał. Bo co kazaliscie mi wierzyc w to ze ktoś mnie polubil i wjebaliscie te never go away a potem chcieliscie mi pomagać podajac inne piosenki nawet jak lezalem w psychiatryku i to powodowało cos w siusiaka...  Wiem ze chcieliscie mi pomagać ale zaszkodziliscie bardziej robiliscie ze mnie pizde i nic wiecej tylko koledzy mi pomagali np. Przezyj to sam. I cos w siura od razu... Zemszcze sie. Juz niedlugo. Bycie w ciele kogos innego. Tej kurwy w nirvanie niech wypierdala nawet kutasem bym Jej nie tknął. Konowirus to bron biologiczna zesłana dlatego bo znalazłem prace. Wtedy kiedy sie zaczelo to ja dostalem i wiadomo ze bede miał na dziwki!  Czyli cipeczke!  I przez to wybuchła ta wojna. TERAZ ZNOWU POJDE DO NIEJ I CAŁE 1500 ZŁ. Ale przy pszyszłej wypłacie drugiej na szczupla jakas bo chce poznac jeszcze dwie pozycje co z Nia nie zrobie ale za to jest lepsza od kazdej. A ta w nirvanie niech wypierdala. Ja mam swoja Boginie na pszczela 2. W KONCU NIECH WYPIERDALA TA W NIRVANIE. No tak jestem z wami. Ciało. Zaluje tylko ze w chuj cipek umrze na tego konowirusa. No ale co zrobic. Same chcialy SZMATY. Cała noc bez snu załaczyla sie arytmia serca niedawno nw jak pójdę do roboty. KURWA! Aaaaaaaa! Dziwna jest ta arytmia jakbym tracił oddech wiec moze to ostatnie co pisze. Widocznie club 27 nie jest mi pisany. Fajnie. 13.03.2020 No tak wraz z znalezieniem przezemnie pracy pojawia sie konowirus..  Jebane psychiatryki. Bo co bede miał na cipke? Zeby isc z bita smietana do Niej? Np. Tamtego dnia co pojechalem z mama i tata i jechalismy za tym pomaranczowym samochodem caly czas to kto prowadzil? Przezyj to sam. I dlaczego jak wrocilem Tamtego dnia to pstrykalo mi co chwile w brzuchu co jedna sekunde i cos w siurka przy tym i z rana a przeciez pstrykalo mi tak tylko przy slowach myslach dziwka rozjebana itd.. Z tekewizora slowach.  I co pol h np. A wtedy bylo co chwile co sekunde. A ja wyszedlem rano z domu i poszedlem tam gdzie minelismy sie 22 pazdziernika 2015 roku zeby pokazac jej ze zeby sie spotkac nie potrzeba mojego tata i mamy i wyzywania.. I padał deszcz w rytm mojego chodzu wracajac i bałem się. POKAZAŁEM ze nie potrzeba ich wciagac! ZE CO PSTRYKAŁO BO JARA JĄ? ZE JA WYZYWAM OD SZMATY ROZJEBANEJ KTOREJ NIENAWIDZE TO NIE JA! Ale tak musi byc. Wiem ze nigdy to nie zniknie i kazdego dnia musze te kurwe w nirvanie WYZYWAC. 14.03.2020 Najpierw never go away-nigdy nie odrjde i jestem a potem pstrykalo i cos w siusiaka jest 16 uczuc fiuta przy dziwka szmata morderstwo itd.. A po tamtym dniu to co chwile pstrykalo. To juz w ogole dziwka co sekunde w brzuchu. Zaprzeczylas sama sobie szmato w nirvanie. I zabralas moja zimnosc przez to morderstwo -Psychika ciala otoczenia tekewizja piosenki z dworu. Tak mi matka ryje czache: psychike ze az mi po filmie co wyslala leci cos w siusiaka jak przy morderstwo jak slysze tylko koronawirus. Coraz wiecej zakazonych na koronawirusa. Wiem jedno na pewno nie zniszczy on planety gdyz kosmici UFO pomagali ludziom na przestrzeni epok.. Jedynie moze doprowadzic do post-apokaliptycznej planety. Ja na szczescie jak wiecie pije duzo wódki wiec czuje sie jak w jakimś pojebanym Zombi-landzie i z tego mam FUN. Ale skoro ludzie wymyslili bron atomowa to moze to wirus na podstawie broni atomowej bez niszczenia rzeczy. Ja jestem taki ze kazda powinna byc chetna od razu jak pytam. Kazda gdyz to dziala tak ze jak nie zamkneli Jej kolegow i kolezanek a Ona moich to wtedy najlepiej tak z ulicy. I tez np. Po smierci mozesz byc jedzeniem bo zawsze jest para na przerwe Czyli martwym zwierzeciem. A tak to mozesz byc wolnym ptakiem ruchajacym ale zawsze jest pora na przerwe i bycie jedzeniem. Dla mnie nie ma przerw.Wszystko wyrucham nawet 50+ hahahahhahahahahahahaha IDE WYRYWAC CIPKI TO DAWAJCIE. 15.03.2020 Bo co znam te BOLE-OKRONOSCI i co za to dostałem?  CO? NIC! Np. Na chuj ta Ola z tym swoim chlopakiem patrza na mnie?moze go to JARA?moze to pedał jakiś? Albo ten wasaty  z inna.  Nirvana z innym i W 4 patrza na mnie? Grzalnie sobie zrobili. Ja wiem i rozumiem wasz bol ale to Ona go podsyca.  Ja nie robie NIC.Ja jestem jak Trevor z gta V co zabija motocyklistow. To Ona to robi. robi ze mnie motocykliste a ja jestem Trevorem zrozumcie. Kubełki z sikami i gównem z ta z Pszczela 2. Bo nie bedzie sie chciało wychodzic. A ta w Nirvanie szmata niech WYPIERDALA. JAK NAJDALEJ ODEMNIE! Rozumiem wasz ból i przyniose wam ukojenie swoim shot gunem.  Myslicie ze ja mysle jak ten motocyklista?  Co został mi kawałek jego mozgu na moim bucie? To mylicie sie jesli myslicie ze mysle jak ten motocyklista. Bo ja mam i mialem całkowicie wyjebane na maksa. A wciaz slysze w kosmosie te kurwe i te łooołuuu i po chuj? Robi ze mnie motocykliste?  Ah.. PRZESTAN KURWO ROBIC ZE MNIE MOTOCYKLISTE TYM ŁOOOOŁUUU! W koncu i stawianiem pały rano. PRZESTAN ROBIC ZE MNIE MOTOCYKLISTE KURWO W NIRVANIE!!!! Czego ty chcesz?  Zrobic ze mnie motocykliste?  To chcesz? Ja jestem i bylem i zostane zimny jak Trevor a to Ty KURWO w nirvanie chcialas ze mnie motocykliste zrobic. A nie ja SAM! Tymi piosenkami pstrykami w brzuchu cos w siurka 16 uczuc przy myslach i rano ekspozja spermy w 2 sekundy. Od razu. 2 machniecia. A ja walczylem codziennie. Szukałem cipki. Wtedy za bardzo jak bolało to juz nie moglem. Chcialas KURWO Tymi piosenkami zrobic ze mnie motocykliste a potem pstrykami w brzuchu i cos w siusiaka pokazywalas kim jestes dziwko w nirvana wypierdalaj w koncu.  I wciaz slysze w kosmosie.  Wyłacz to zniknij PRZESTAN ROBIC ze mnie motocykliste SZMATO.  Bo ja jestem jak Trevor z Wiatrakow. Wciaz pracuje w Levisie po Pracy chlopacy przychodza i idziemy chlac i kurwa jebani policjanci do Nas i do mnie ze ja mam filmik: co sam na 10 policjantow i mi dala mandat 100 zl za wulgaryzmy co za jebane cwele pierdolone od razu spalilem ten mandat.Najlepiej cicho nic nie mowic ale juz raz tak zrobilem!  A to bylo ci sami policjanci to wjebali mi 3 mandaty za nic tez. Pierdoloni zlodzieje. Co powinienem zrobic???  Za przejscie nie na pasach,  za zasmiecanie chociaz nic nie zrobilem. Ja lubie przygodne seksy. A nawet to pokazalem tej kurwie szmacie z nirvany o co mi chodzi. TO ONA TYM ŁOOOŁUUUU SIE WJEBAŁA NA KWADRAT KURWA! Ja jestem z GTA V. A ona robi z ludzi pizdy i pedałów SZMATO wypierdalaj. I wciaz pracuje w Levisie - prosta praca. Bede tam pracował do konca zycia o ile nie zamkna fabryki przez jebanego koronawirusa - uniemozliwienia...  A moglem co miesiac uprawiac seks kazdego 10 tego... I do chuja! Nie zatrudnili mnie tam przez zaburzenia psychiczne 02-p. NIE! Tylko przez problemy z sercem! Gdyz mam umiarkowana wade serca i nie oszukujmy sie. Kazdy lekarz to potwierdzi i do zadnej pracy z takim duzym szmerem w sercu bym sie nie dostał! Do jakiej kolwiek fabryki. I co mialem pol ksiezyc bylo zle. Zakrylem go ladna roza i tez jest zle! I o co chodzi?Wystarczy jedna rzecz PROSTA SPOTKAC SIE. No ale zadna sie ze mna nie spotkala..  I teraz jest chujnia bo roza to zle. Chuja klade na PIZDY motocyklistow zajebie wszystkich PIZDY. NIRVANA COME AS YOU ARE- moze ktos zrozumie co ta szmata ze mnie robi. Nawet nirvana - COME AS you are pokazala ze robi ze mnie PIZDE a juz dawno bylo- zdejmij te skarpetki.  Wiedzialem ze tam jest ona a nawet nie podszedlem. BO NIE CHCE TEJ SZMATY! Nie chcialbym Jej tknąc fiutem! to jak dziewczyna mojego kolegi z bergerowej lub osiedla. NIE pierdol ze nie masz uczuc.  Ta szmata widziala jak cierpie i zaczelo sie przez te kurwe i juz od poczatku robila ze mnie pizde tymi piosenkami od samego poczatku " ja juz tam jestem" np. Od samego poczatku postawila mi na odleglosc przy moich kolegach w fiolecie i zieleni. Co mialem ich na pale stojacej odjebac?Ale czym zawinili??? Niczym. Jak zajebala mnie na starcie robiac ze mnie pizde i stawiajac a co robila wtedy DZIWKA?!  W Nirvanie szmata.  Robila ze mnie pizde bedac dziwka w nirvanie ciekawe skad Jej klijenci mieli pieniadze?  Pewnie bizmesmeni... No ale chuj to akurat czyste fakty. Ale druga sprawa mysli ze ujdzie Jej to na sucho? Jak ja i moj fiut jestesmy tak pojebanie wkurwieni ze moglbym zabic ja. Ale postapie inaczej ja jestem Trevorem a ona Ola w nirvanie Michaelem i dlatego jest mi za to co mi robila winna 100000 zl.  Dobrze ze nie zatracilem samemu swojego zimnego ja i nawet wtedy przy tym czyms wyrywalem laski a nawet znalazlem prace haha i bylem na dziwce HAHAH okularnica slodka. Blondi. BO NIE JESTEM PIZDA JAK TA SZMATA W NIRVANIE SOBIE WYMYSLILA NIE ZROBI ZE MNIE PIZDY! Albo Michael - Ola w nirvanie odda mi pieniadze albo wydziele swoje wkuewienie za zniszczenie fizyczne na szczescie psychicznie czułem swoja zimnosc ale fizycznie przez cos mnie niszczyla jak bycie w ciele kogos innego nie tego zimnego ochroniarza co ruchał dziwki i wyrywa laski. Jakbym byl w ciele pizdy jak chciala... I za to zniszczenie nie chce chyba az tak duzo? Bo moglbym chciec milion. 19.03.2020 I wciaz pracuje w Levisie.  Prawie na nic nie mam czasu jak w szkole gdzie mialem tylko 1 godzine dziennie na gre w lola- bo tak to praca domowa+nauka i spalem po 8 godzin bylem najedzony i zawsze chcialo i tak mi sie spac na lekcjach to tutaj tak samo tylko ze pisze na krzesle a gram w clash and royale na komorce.  Moze to zalezy od wygody?  Komfortu?  Ze sa twarde?  Nie lepiej kupic wszedzie miekie kanapy? Nawet w szkołach? I myslalem tez o tych wszystkich zeszytach nawet o tych ktorych jak wiecie pisalem krwia. Facebook. I tak sobie mysle ze po smierci babki gdy moja matka z ojczymem sprzedadza mieszkanie to co moja matka zrobi z zeszytami?  Skoro planuje sie wyprowadzic?  Wezmie pewnie ze soba.  I schowa po moim samobojstwie w wieku 27 lat znienawidzi mnie i co wtedy z nimi zrobi? Skoro beda u niej i ojczyma... NIE oszukujmy sie wiecie co moja matka zrobi z moimi zeszytami po moim samobojstwie znienawidzi mnie jeszcze bardziej jak teraz.  Dlatego myslalem zeby dac je jakies dziwce lub kupic duzy metalowy kufer wpierdolic i zakopac gdzies w lesie. Wiekoszosc ich jest we krwi... TAK KRWI. Ale nie bede sie bawic w takie rzeczy zobaczycie sami co zrobi z nimi jak sprzeda mieszkanie. 22.03.2020 04:47 Jest bardzo dziwnie i wkurwiajace doprowadzajace do kurewskiej zlosci checi zemsty. Oddania.Jak zwykle ten piekny weekend napierdalalem w przelyk pyszna wodeczke.  I dzisiaj probujac zasnac juz zasypiajac w glowie pojawil sie jakby huk i niszczycielski prawdziwy bol. A myslalem ze bole okropnosci juz nie wroca.  Mylilem sie.  Walczylem z przerazeniem.  Bylem zmeczony.  Wstalem jakos udalo mi sie.  Pochodzilem chwile.  Polozylem sie i znowu to samo i znowu to samo identycznie jak zasypialem.  Walczylem z tym przerazeniem udalo sie obudzic i za 3 razem mowie wjebane i udalo mi sie zasnac. Spie a sny byly takie pojebane i realistyczne.  Widzialem swojego brata i siostre jakbym spal z Nimi w pokoju.  Moj brat sluchal glosno dupsetu spiac na sluchawkach a moja siostra gadala przez sen.  Widzialem ja i mowila: Oni mają 3 lalki a ja nie mam zadnej -Klaudia. I ja od razu po tym: ze rozjebac ten burdel. NIE wiem czemu.  I nagle tez z dworu jakbym slyszal impreze pod wlasnym blokiem zgromadzenie ludzi przy kwadratowej czarnej kostce.  I moj brat tez cos gadal ale tego juz nie pamietam.  Sioatra jak oszalala a ja mówie ze ja kocham czyli jesli tak mowilem to znaczy ze musi nienawidzić mnie jak matka. CHYBA KURWA DMUCHANE TE LALKI. HAHA! To co rozmiem ze ta Klaudia taka by chciała z sex-shopu? Co kurwa nigdy ale to nigdy nie miałem młodej. Dlatego takie tatuaze az tak wkurwiony.  18 STKE CHCE. 05:21 Dziwny głos w głowie nigdy tego nie miałem -1 raz.  Jakbym słyszał muzyke z gry Postal 2 na urodzinach (imieninach)  wujka Dava. Co z tego ze mam posty na Fb i mam gdzies co powiedza.  I tak moge byc chory na schizo. TO choroba. Ale ze dzisiejszej nocy sie uaktywniła to mnie zastanawia. Ale na biezaco pisze wszystko.  PRZERAZENIE. 23.03.2020 Wciaz pracuje w Levisie bo co ja jestem gejem? Bo mieszkam wciaz z matka w wieku 25 lat? Rocznikowo 26. No tak kurwa miałem odkładac 2-3 wypłaty po 1300 zł zeby wynajac mieszkanie.  Fajnie.  Dobrze ze teraz zarobie ponad 2000 zł i na spokojnie mi starczy na wyprowadzke w końcu. Marzenie. I ta pierdolona dziwka w czarnych dlugich skarpetkach komu je zdjela?  Przed tym jak trafiłem na odwyk?  Dzień przed? No komu JEBANA dziwko!  Ja bylem na odwyku a ty szalałaś jak cierpiałem.  Jesteś zwykłą dziwką. I do tej pory nie miałem nic za to. Jak wiecie wtedy pojechałem z mamą i tatą było to jakoś w pazdzierniku 2016 roku. NIENAWIDZE TEJ SZMATY W CZARNYCH DLUGICH SKARPETKACH. NIENAWIDZE TEJ KURWY! Niech spierdala je zdjac dziwka a ja na odwyku trzezwy za nic. Za kare odwyk?  Bo została DZIWKĄ!  SZMATO WYPIERDALAJ. Wstawi sie za mnie moja dziewczyna. ZA MNIE SIE WSTAWI MOJA DZIEWCZYNA JAK JEJ TO OPOWIEM O TEJ SZMACIE W CZARNYCH DLUGICH SKARPETKACH ZE ZOSTAŁA DZIWKA A MNIE? ZAMKNELI NA ODWYKU. ZA NIC! Juz tylko czekam na 10 tego i upragniona wyprowadzka za 2000 zl. No trudno. Bo z kaucja. No trudno z bita smietana na dziwki dopiero przy drugiej...  Tak samo cebulki włosów zaczekaja teraz 1 szym czym sie zajac mieszkanie. W KOŃCU! WYPROWADZE SIE. MARZENIA 18 LATKA. A TEN CWEL TEJ KURWY? Gdzie pracuje? Ze ma na godziny?  Bizmensen?  Co musisz zdjeła czarne długie a ja co na odwyk trafiłem no gdzie dziwko?  Pewnie w fabryce haha.Albo od matki bierze i tej kurwie daje haha. Dziwka jebana i tyle. 24.03.2020 Ja wiem ze chodzi o tatuaz na dłoni dlatego woli innego. TO ja znajde jakas co lubi dziary.  HAHA. SZMATO. Nawet róze i co? Ja mam gdzieś krytykę. I wciaz pracuje w Levisie i nie mam zadnego zamiaru zrezygnowac! Praca marzen z gołym chujem wchodzić jak szyją te szwaczki a ja tam chłop jedyny biegam i je rucham kutasem- hahaha. Ale od 09:00 do 10:00-11;00 mam nowe zajecie z panem Grzegorzem odsuwam krzesełka a On odkurza.  Ma 50+ lat. 21:42 Pierdolony koronawirus - Stan wojenny.  Bo co dostalem kurwa prace i juz wiadomo ze bede miał na to co pragnę poznac pozycje seksualne!  I dlatego kurwa powstał koronawirus. Bo co bolami - okropnosci juz nie mozecie?  To tak wymyśliliście?  Zebym stracił pracę i nie poznał? KURWY. I tak będę walczył mam jeszcze rok. 1 ROK CLUB 27. ZOSTAŁ MI 1 ROK DO CLUBU 27 I SAMOBÓJSTWA. A nie robiłem jeszcze tego : LISTA MARZEN : 1. Poznac pozycje seksualne 2. Zeby mi nasrała na twarz 3. Spróbować heroiny Mam rok musi mi sie w końcu udać. +4.  Spróbować speedballa kokaina+ heroiny +5.  Sex na speedballu. Tatuaze na dloniach jak Trevor. JESZCZE ROK DO CLUBU 27. 24.03.2020 Jak ta kurwa nawet nie wchodziła na ten jebany portal!  To co? Podsłuch w internecie? Haha! Wy kurwy...  TO był mój FUN szukanie odpowiedzi.  NIE wchodziła bo pisze tam kiedy była ostatnio online Gnrlies.  Wy tępe smiecie.  Rozdeptac was. 28.03.2020 KORONOWIRUS KORONA NA STOPIE A JA KURWA NIE ZNAM POZYCJI SRKSUALNYCH JAK TA DZIWKA. A mam 25 lat rocznikowo 26. Club27. No bo skoro ta jebana szmata kurwa nie wchodziła na Gnrlies bo była napisane: kiedy była ONLINE bo tak jest na wypytaj a to zaczeło sie sekunde po podaniu adresu to znaczy ze kurwisko Podsłuch w laptopie w internecie moim miało i dlatego tak szybko. TAK PODSŁUCH! BO jak inaczej to wytłumaczyc?  Z tym Gnrlies jak fakty sa takie ze ostatnio online po podaniu adresu była 2 miesiace po wiadomosci!  A moze na niewidoku była teraz powiecie?  Nie! Gdyz tam sie nie da tak ustawic.  No takie sa fakty na prawde Podsłuch to nie schiozofremia!.., No tak serce przez ćpanie zniszczone tak jak mówi moja matka tylko jak widzicie i czytacie te zeszyty to wiecie ze jak mialem bóle-okropnosci w 2016-2017 roku to wtedy mi się zniszczyło serce!  A ćpać zaczalem jak kurwa pisałem z Piotrosiem w 2018 roku. Wiec jakim cudem dysponuje takimi az dowodami a wy psycholodzy wciaz wierzycie mojej matce? Wystarczy to przeczytac w internecie takie sa fakty. I co kurwy poliyjne za mandaty i myjki z renty mi zapierdalaja pieniadze prawie połowe i mają za to pewnie i dodatki zeby miec na dziwki.  Pierdolone kurwy poliyjne a ja? Szukam codziennie cipeczki. Zapierdalaja mi pieniadze z renty poliyjne kurwy zeby na dziwki miec kurwy rozjebie. I sie najebałem wczoraj po robocie i coś pięknego Wojtas poznał lesbijki i jeszcze ONA do mnie ze ja sławny w całej Polsce calutkiej a jest z Łodzi.  Bo poznałem w Pracy taką fajną cipeczke Pauline lesbijkę i będę sam na dwie :) juz wiem gdzie mieszkanie wynajme tam gdzie Ona mieszka sąsiadką będzie moją i 450 zl tylko kurwa to na pszczela 2 z bita smietana pójdę... Z dziwką nqjlepiej. I od razu tak Paulina ze lubi narkotyki i uzywki bez dylematow jak matka! Kurwa! CUDO! Ze trafiłem w końcu na prawdziwą normalną cipke i to w Pracy. Zapowiada sie bardzo dobrze ale zobaczymy jak będzie. 29.03.2020 GDYBY KTOŚ KIEDYŚ CHCIAŁ UPORZADKOWAC TE ZESZYTY ZEBY CZYTAC OD POCZĄTKU TO BARDZO ŁATWO TO ZROBIĆ! I ZAJMUJE OKOŁO 20 MINUT.GDYZ NA POCZATKU KAZDEJ STRONY JEST DZIEN, ROK,  MIESIAC A NAWET GODZINA WPISU.
0 notes
blueheroin-speed · 5 years ago
Text
Kolejne dni pazdziernika
OLA WIE KIEDY JEM CZYLI MAM KAMERE W OCZACH?TAKIE SĄ FAKTY. OLA CZYTA MOJE POSTY NA FB W NIRVANIE... Bo Ola też zna te blondynke co na końcu szła w tej grupie.Ola na przodzie .I SKĄD ZNA MNIE TA BLONDYNECZKA FAJNA? OLA TEŻ MAM TATUAŻ NA RĘCE LEWEJ... Ale tak ogólnie to Natalka w skarpetkach stópki to Jej język był jak morfina az tak dobrze i szybko się całowała,lepiej niż po francusku zeby Ola tak się całowała albo ta blondyneczka w czarnych to bym wręcz oszlał za ich narkotycznymi języczkami.
OLA NIRVANA GDZIE JESTEŚ KOCHANIE.. CHODZ DZISIAJ ZA GODZINKE.JAK SIĘ WYKĄPIE.OK???
I Ola całuje się tak samo jak Natalka w skarpetkach stópkach.Zawsze na 1 miejscu Natalka moja najlepsza ale Ola na pewno lepiej się całuje.
Bo Ola wie ze znam BÓL I CIERPIENIE i wie ze za ten ból i cierpienie nie miałem nic.Kompletnie nic.Ola wie o tym dlatego mnie zdradza. No tak za ten cały ból i cierpienie dostałem na tatuaż na RĘCĘ tą rózę niebieską czyli 800zł a moja koleżanka ile za swój dała? A Ola ile za swój tatuaz dała? Kto Oli w Nirvanie stópkę polizał?Ja na Nią czekam aż napisze i ile jeszcze jak na swoim asku napisałem ze o 20:00....
BO JA MAM ŚLEDZIOWEGO SIUSIAKA TAK OLI BY SMAKOWAŁ! Z kim Ola o poranku była i kto Jej stópkę polizał??? Bo bym Jej polizał stópkę Oli ale gdzie Ona jest? I co przeszedł mi kurewski kaszel wystarczyły 2 kreski speeda i klka buchów trawy i już kaszlu nie ma.Za długą przerwe od trawy zrobiłem i dlatego załącza mi się kurewski kaszel jak nie pale z tydzień co najmniej... Już fizycznie jestem użalezniony od tego.. A GDZIE JEST OLEŃKA??? Czekam na FB ciągle włączony fb kazdego dnia czekam i czekam aż napisze do mnie. I jak to możliwe ze 100000 komarów???UCIEKAĆ MOGŁEM! Może te komary zaatakowały bo jakimś cudem przy obecności cioci z Irlandi znikał sztuczny ból , okropności i może dlatego te komary zaatakowały?PLAGA OLA MNIE NIE CHCE ZŁAMANE SERCE MAM BO MNIE NIE CHCE. PRZEZ TE 4 LATA ILE RAZY SIE OLI FILM URWAŁ? I z kim piła niby?Sama? A koleżanki Oli są głupie i mnie nie lubią bo sądzą ze Ola zasługuje na kogoś lepszego a nie na samobójcę.Ale dlatego wiem i Ola też wie ze mamy gdzieś te koleżanki co w kita się martwią bo show sobie robią "ze to samobójca" Znajdziesz innego ale Ola nie słucha tego jak tak gadają. WSZYSCY UMRZEMY. 14.10.2019 I co z tego ze fantazjuje o Oli w Nirvanie a jestem z Oliwią?To tylko fantazjowanie ze spotkamy się na sex 24/7 Można fantazjować..Bo tyle się wydarzyło ze nawet mówiłem wszystkim ale to wszystkim ze Ola jest ze mną... No ale znalazłem dziewczynę i mogę dalej przecież fantazjować o Oli w Nirvanie. KAZDY MA DO TEGO PRAWO.To wpłyneło na mnie i na moje ciało ze wtedy mineliśmy się... Przecież gdybym zagadał to i tak miałbym Facebooka i Ola też ma to dlaczego nie napisze jak mnie zna? NO DLACZEGO???A jak korzystam z neta w innych miejscach na dworzu? To Ola też nie moze napisać???To jak to działa? Chcesz mnie zabić?Czy co? Bo Ola pewnie chciała się ze mną zamknąć w dwójkę.BEZ INTERNETU. Dlatego nie może napisać... Tak? Bo co mineliśmy się tamtego dnia i myślałem ze ktoś mnie lubi na tym świecie dlatego o Niej myślałem i to na mnie wpłyneło właśnie. Bo zacięcia się zyletkami są niczym ukucia od igieł heroiny... To już mamy coś wspólnego z Olą Jej ręka pełna czerwonych kropek od igieł a moja pełna kresek od zyletek. Dlaczego Ola nie może napisać do mnie?Bo są jakieś podłuchy czy coś?Albo gorzej kamery z podłuchami?Dlatego Ola nie może napisać?Dlatego tamtego dnia co się mineliśmy miałem zagadać! I Ola by Nas zamkneła w jakieś komorze ,niczym w pudełeczku i dlatego nie może napisać? To dla mnie niezrozumiała i chore!A może nie dla Oli??? 15.10.2019
OLI W NIRVANIE BĘDĘ LIZAĆ CIPE TAKIE COŚ NA PARKU NAPISANE I NAMALOWANE! BO WSZYSCY WIEDZĄ ZE OLA JEST MOJA !I BĘDĘ LIZAĆ JEJ CIPE JAK NAPISANE I OLA TO NAPISA��A. PAWEŁEK OLA TWOJA. KAZDY TO WIE Nawet mój brat. PRACUJE NA BADOO.PL I jak co dnia dzisiaj za niedługo znowu ide na dworzec do swoich kolegów bezdomnych i będę czekał jak zwykle na tym dworcu na GnRlies czyli Ole w Nirvanie... Dziękuje ludziom za empatię ze wiedzą co tu przeżyłem i co czuje i jak się teraz czuje więc jeszcze raz DZIĘKUJE LUDZIOM ZA EMPATIĘ. POZWÓL MI UPAŚĆ... Ide zaraz po setkę wódki i tylko to mi pomoże...Tylko setka wódki mi pomoże żebym przez chwile chociaż nie myślał o Oli... I też Jej dziś jak wczoraj i przedwczoraj i przez te 4 lata szukał i szukał... Tylko wódka mi pomoże.A wczoraj wyjebałem pół-litra z tesco i chlaliśmy mocno z chłopakami,bezdomnymi i jak zwykle był Rychlik i Pająk... Bo Oni znają też bezdomnych wszystkich z noclegowni jak ja... NO TAK ALE OLA GNRLIES TEZ ZNA Z NOCLEGOWNI WSZYSTKICH JAK JA. BRAWO ZA KŁAMSTWO BOGACZKA... "Ćpunka" Barbary Rosiek to moje pisanie o Oli...identycznie jak w tej ksiązce bohaterka o swoim chłopaku. 16.10.2019 Dzisiaj tez ide szukac Oli w Nirvanie czy mam nie iść?Czy mam iść?Jej szukać? BO JUŻ KURWA IE WIEM... ide Jej szukać Oli w Nirvanie.Dario z ślepnąć od świateł... Lekomyślny tryb życia ja już nie mogę wytrzymać.Wychodzę z domu w końcu zrobię to!Dla Oli w Nirvanie.Przyjdz dziś. WYCHODZĘ Z DOMU ZROBIĘ TO! Zrobiłem to wyszedłem z domu.Wróciłem Oli nie było.Tylko chłopacy zakochałem się w Nich. 17.10.2019 Ja czekam z tym 200 zł żeby Ola nie została dziwką.Wnuczko ma to wszystko rozkminione. Nawet wszyscy ludzie z dworca to wiedzą. JA CZEKAM. A JAK KUMPEL Z PAŁĄ STAŁ NADEMNĄ? TO CO OLA ROBIŁA WTEDY? Ja mam 200 zł ZASPONSORUJE! Ja wiem ze Ola ma bogatych rodziców bo skąd ma forsę na herę? Zapach zgniłego jaja w nosie po narkotykach... Gdzie jest Ola kto powie mi ?Wczoraj szukałem Oli jak codzień mówiłem nawet chłopakom że może na podolach będzie jak jechaliśmy już się cieszyłem wtedy ale nie było jednak Jej i się jak zwykle zawiodłem.Dzisiaj już nie mam siły Jej szukać...Chciałbym żeby napisała a nie ukrywała się ciągle.NAPISZ DO MNIE! OLA MI DAJE WSKAZÓWKI. PAWEŁKU LIZ MI CIPE TWOJA OLA I chciałbym Jej polizać teraz. Nawet moi koledzy krzyczą Ola w Nirvanie!Każdy wie ze Ona istnieje i ze mną będzie. OLATO TAKA ADRIANNA CHECHIK ILE LAT MIAŁA JAK 1 RAZ DUPE POLIZAŁA CHŁOPAKOWI?KAŻDEMU DUPE WYLIZE OLAVIA Wszyscy moi koledzy Sylwek,Waldek,księza wszyscy te Ole pierdolą w dwie dziurki. Najsłodszą Boginię po sraniu bym wszedł w Nią bo by mnie zawołała! Bo co Ola myślała ze jak z Nią będę to zapuszcze włosy bo fajnie to wygląda ale nikt tego nie zrozumie.Tylko Ola by to rozumiała.I słucham NIRVANA-LOVE BUZZ. I wiem ze Ola też słucha Nirvany i mnie nie zdradziła. Po sraniu Ola mnie zawoła CHODZ PODETRZESZ MNIE SIUSIAKIEM Czekanie najgorsze uczucie w życiu ile jeszcze mam czekać na te Ole??? Ola też lubi słuchać Nirvany ale też lubi inne zespoły takie jak Pidzama porno,Madseason, Alice in Chains,Zabili mi zółwia i Ola też lubi taką muzykę dlatego jak mnie zdradziła to rozerwał Jej podkoszulke Nirvany zeby nie chodziła w niej bo wiedział ze ja lubię Nirvanę... I dlatego Ola chodzi w obcasach... No tak jak ja słucham punku to Ola rapu a jak ja rapu to Ola punku ta? ZAPRASZAM WSZYSTKICH NA MÓJ POGRZEB. PRZEPRASZAM. Ta opalona koteczka spod 29 wyszła wtedy kiedy ja w tych kapciach i wyszła i wrociła i o chuj w tym chodzi? PSY I KOTY MÓWIĄ TAK SAMO Ogoliłem się i skąd Ola wie co robie?Może Ona jest duchem i już dawno umarła.A tak w ogóle to rozerwał te koszulkę bo nie lubi Nirvany czyli mnie.Ja swóją na live na FB rozerwałem bo miała dziurkę! POKOCHAŁA GO ZA DUŻEGO PENISA ZABURZENIA EREKCJI Szybka jest internetowa Ola.Przepraszam. Pęka mi czacha.Dlaczego tak boli?Ból rozsadzający czaszke niczym wbijanie igieł.Polecam poznać każdemu. No tak za kradzieże na puche.A Ola co robiła wtedy? Bo ja znam te bóle i nie mogą ani nie mają prawa zamknąć mnie w więzieniu.Mogę zabić nawet. Oliwia czy Ola??? Z Oliwią pooping zrobimy mocny. Przepierdziała by mi twarz Ola jak Oliwia. ZAPIERDZIAŁA SIĘ Z NIM OLEŃKA DLA MNIE SĄ GÓWNEM. KOC POD ŁEB I WDYCHAJĄ TA?MI OLIWI DUPCIA TEŻ PACHNIAŁA CZEKOLADKĄ. Stado murzynów ją przeruchało niczym Riley Reid imie i naziwkso. ZNOWU MIGOTKA MIGOTANIE PRZEDŚIONKÓW CHCESZ MNIE ZABIĆ CZY NAPISZESZ?
Ola wyjebana,wyruchana nie napisze ta?Bo się brzydzi mojego siusiaka?A ich nie?Czy o co chodzi? O CO???? AAAA??? Ola już czerwone ma jelito tak się dupą bawiła.Nakorzystała do clubu 27 ze aż czerwone jelito Zobaczycie co będzie.Tak pisała na Vampire? to o chuj Jej chodzi?Wyruchało ją 3 murzynów czy co?Bo na pewno ta w Nirvanie po murzyńskim skacze. No właśnie dlaczego Ola nie napisze???A pisze z innymi?A ze mną nie może???Wystarczy FB i na pewno go mai miała tam kiedyś konto. To dlaczego nie napisze???NO DLACZEGO?Powiedz mi to?Bo jak się niby umawia ze swoimi koleżankami lub kolegami?Musi mieć FB lub telefon bo inaczej to niemożliwe.I Ci koledzy i kolezanki też robią zdjęcia w grupie itd..Chyba ze znikneła z jakimś pajacem w jakimś zamknięciu w jakimś domku na hawajach bo ma hajs.A ja jestem youtuberem i sławną osobą więc jak Ona chce być ze mną? Bo to historia o miłości mojej i Oli będziemy razem BO NAPISZE! CZEKAM NA FB AŻ NAPISZE.I CIĄGLE CZEKAM I CZEKAM NA FB. JA TU CZEKAM ROZUMIESZ?I BIORE TO NA ZIMNO KOTKA OLA MA. No tak bo Ola woli Rychlika niż mnie czyli nigdy mnie nie chciała...Powinna realizować swoje marzenia czyli zostać dziwką.No taka prawda.Skoro woli Rychlika niż mnie. 18.10.2019 No tak syn choruje na schizofremie paranoidalną ,tak moja mama u lekarza powiedziała ze mam stwierdzoną.Chyba kurwa pstryki i widzenie czyimiś oczami to ta schizo paranoidalna.Wbijanie uczuć przez to coś.No bo taka prawda jak pisałem o tych pstrykach w brzuchu i tych maleńkich kropkach zieleni lub fioletu i od razu pstryk w brzuchu to chyba to ta schizo te wbijanie uczuć ta?Jak kurwa kolekcjoner tych chorób psychicznych przez te bóle-okropnoości. Bo co jak działy się te dziwne rzeczy jak ból całego ciała ,rozpad ciała i tylko uderzenie się pięścią-Mroza powodowało ze ból całego ciała znikał na kilka sekund! Ciekawe jak byłoby z cięciem się wtedy.I przychodziłem do mamy i taty i mówiłem ze dzieją się takie rzeczy ze czuje ze umieram.A nic nie brałem!Potem pojawiły się te bóle i jak o nich powiedziałem i mówiłem to mnie zabrała do psychiatry który nie umiał pomóc nie rozumiał nic z tego nie rozumiał nawet dlaczego przez wodę, prysznic znikają te bóle?, tylko ze zaraz ze trzeba mnie zamknąć na psychiatryk lub ośorodek jak mówi mama i tak się stało też potem gdzie ból był jeszcze gorszy niż w domu.Ze czuje ze umieram ,bóle ciała i to jest znikąd!Z kosmosu aż zaczałem przytulać te poduszkę z myslą ze to Ola w Nirvanie bo pytałem ciągle o Nią bo czułem ze umieram wtedy i chciałem się z Nią bardzo mocno zobaczyć tylko.Pisałem na kartkach mamie pytania ! O Ole! Mam je wciąż!I myślałem ze skoro jest to znikąd moi rodzice będą coś wiedzieć i może znajde Ole!Ale tak nie było.To przytulałem te poduszkę z myślą ze to Ola lub jak uciekałem po pokojach od bólu...Ciekawe czy Ona tez tak przytulała poduszkę z myślą ze to ja... 19.10.2019 Ze ja sobie chujem pod zabką zatańczyłem. I najebałem się jak zawsze szukałem jak zawsze tej z którą chce być na zawsze nawet jak pojechałem do koszalina do koleżanki takiej czy nad morze z mamą to i tak wiem ze chce być z Olą w Nirvanie. 20.10.2019 Z moim sercem jest coraz gorzej to zamów mi dziwkę chociaż... I taka kanapka z szynką i kiełkami rzodkiewek gdzie w czasach średniowiecza po kolei trzeba było każdą kiełkę zrywać.A teraz maszyna to robi i jest ich w chuj. Ola w Nirvanie=Zwierzątko. Bo jak jakaś by myślała ze jestem poduszką dla Niej i się przytulała by do tej poduszki to bym chciał być z taką na zawsze.
Bo to miało tak działać spowodować żeby się spodobało chociażby te syreny policyjne z dworu. To miało tak spowodować ze nawet mówiąc o tym mamie i pisząc ze czuje ze umieram i tak dalej albo ze z Suszim jak gadałem tam gdzie minąłem się z Olą w Nirvanie w uszach mi pstrykało jakby i miałem o tym mówić mamie i potem pojawiły się te bóle kosmiczne na początek kłucie w stopie.I to ze te syreny policyjne i inne rzeczy miało zakusić , przygotować do PIEKŁA pełnego okropności-BÓLU. JUZ WTEDY TYMI SYRENAMI TO MIAŁO ZAKUSIĆ TAK DZIAŁAĆ... I jak już to wiedziało ze przejeło kontrole nad ciałem,głową,psychiką,obczaiło otoczenie i zachowanie odpowiedzi rodziców.Inteligentna rozbudowana obserwująca maszyna mająca na celu najpierw przyciągnąć. A POTEM UAKTYWNIĆ PIEKŁO OKROPNOŚCI BÓLU PRZEPRASZAM. I TAKIE SĄ FAKTY. AAA! Ile było tych poranków?Z 9?Bo za 10 mówię ustawiam budzik i schodzę na seks jakąś wyruchać i wtedy znikło to i pojawił się ten płacz w bloku co słychać do tej pory.Ale to mi po 9 razach nie mogło uszkodzić penisa.Siusiaka uszkodziło mi coś w siurka co było od początku syren policyjnych do teraz nawet przy tych bólach okropności. BO OLA BY MI NIE POPSUŁA DLATEGO TYLKO 9 RAZY... ALE CZEMU PŁAKAŁA JAK ZA 10 ZSZEDŁEM? KTO TO WIE? JA NAJEBANY CIĄGLE URWANE FILMY! A ONA MNIE I TAK PRZEZ TE 4 LATA ZDRADZIŁA. Przerzyj to sam-Lombard z Armatami .Sam z tymi bólami okropności a jak każdemu mówiłem o tym to wiadomo:WNUCZKO WYPIERDALAJ! DANTE TO JA.
1 note · View note