Tumgik
#ciasto czekoladowe
fit-ojciec · 1 year
Text
Tumblr media
Dziś mam dla Was kolejny szybki i wartościowy pomysł na posiłek/ciasto do szkoły lub pracy - brownie z fasoli
📊 Kalorie i makroskładniki: Na redukcję: 733 kcal, 41g B, 28gT, 84gWW
Na masę: 1209 kcal, 40gB 39gT, 187gWW
Przepis jest banalnie prosty:
Fasole płuczemy dokładnie na sitku pod ciepłą wodą - bardzo ważne jest dokładne jej wypłukanie
Następnie wszystkie składniki przekładamy do miski i blendujemy bardzo dokładnie
Przekładamy do formy i pieczemy około 50-55 minut w 180 stopniach, góra dół, bez termoobiegu.
3 notes · View notes
magda-deser · 2 years
Text
brownie
składniki:
140g masła
125g gorzkiej czekolady
120g drobnego cukru
40g mąki
50ml wody
1 łyżka cukru waniliowego
2 małe jajka
szczypta soli
1 garść płatków migdałowych lub innych bakalii (opcjonalnie)
Przepis:
1.Czekoladę połam na kawałki, a masło pokrój w kostkę.
2.W garnku zagotuj wodę dodaj cukier,cukier waniliowy, gdy woda się zagotuje zdejmij garnek z ognia, włóż masło i czekoladę, mieszaj aż wszystko się rozpuści.
3.Jajka roztrzep w misce, dodaj mąkę i wymieszaj rózgą lub mikserem.
4.Cały czas mieszając, wolnym strumieniem wlewaj do jajek czekoladę.
5.Dodaj migdały i wymieszaj.
6.Foremkę wyłóż papierem do pieczenia, wlej masę czekoladową.
7.Piecz 25 minut w temperaturze 190*C
1 note · View note
slavicafire · 20 days
Text
starting the day very late with a good coffee and a homemade brownie made by my partner's grandma. well, she doesn't call it a brownie. but in yesterday's fashion similar to the placki ziemniaczane post, some things are better left untranslated
37 notes · View notes
oliviaszs · 1 month
Text
Niskokaloryczne przepisy na ,,słodko"
Kawa mrożona [całość 20kcal]
SKŁADNIKI: 120 ml mleka migdałowego alpro (wersja bez cukru), Kawa rozpuszczalna (ilość wedle preferencji) np. cafedior waniliowa, Erytrytol (ilość wedle preferencji), Kostki lodu
PRZEPIS: Zaparz kawę, dodaj słodzik i poczekaj aż ostygnie po czym dolej mleko (możesz lekko je spienić). Najlepiej by mleko było z lodówki. Dodaj kostki lodu i gotowe!
Ciasto czekoladowe w kubku [całość 45kcal]
SKŁADNIKI: 1łyżka mąki, 1/2łyżeczki proszku do pieczenia, 1/2łyżeczki gorzkiego kakao, 1łyżka stevi lub erytrytolu, odrobina cynamonu (dodatkowo), 1łyżka niskokalorycznego mleka np. alpro z przepisu powyżej
PRZEPIS: Zmieszaj wszystko dokładnie i wybierz jakiś fajny kubek, najlepiej ceramiczny lub grubszy jakiś. Włóż do mikrofali na ok.1min 30sek (zależy od mikrofali wiec radze kontrolować). No i gotowe!
Ciasto proteinowe w kubku [całość 55kcal i 12g białka]
SKŁADNIKI: Białko z jednego jajka, 10g odżywki proteinowej (ja uzywam waniliowej), 1,4łyżeczki proszku do pieczenia, troche wody (dodaje na oko), 1łyżeczka erytrytolu
PRZEPIS: Zmieszaj suche dodatki i dodaj wody dodaj tyle by powstała gęsta masa. Ubij białko z jajka i powoli zmieszaj obie masy. Włóż do fajnego kubka i daj do mikrofali na jedną minutę (zależy od mikrofali, radze kontrolować). Gotowe!
Brownie Any [ok. 15kcal na jedno brownie, całość ok.90 kcal]
SKŁADNIKI: 2 białka z jaj, 3 łyżki erytrytolu, 3 łyżki kakao, 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii, 2 łyżeczki proszku do pieczenia
PRZEPIS: Nastaw piekarnik, zmieszaj wszystkie składniki i przełóż masę do formy. Piecz przez 10 min. Pokrój na 6 równych kawałków. Gotowe!
Ciasto cytrynowe na zimno [całe 100kcal]
SKŁADNIKI: 3 łyżki wody gazowanej o smaku cytryny, 2 łyżki mąki, 2 łyżki słodziku typu erytrytol/stavia (2x), szczypta soli, 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia, sok świeżo wyciśnięty z cytryny, jogurt grecki bez tłuszczu
PRZEPIS: Zmieszaj suche dodatki, dodaj wode gazowaną cytrynową i sok z cytryny i piecz dość krutko (na oko) lub w mikrofali na 50 sekund. Jogurt zmieszaj z drugą porcją słodzika i przełóż kremem ciasto. Gotowe!
Mam nadzieję, że podobają wam się te pomysły! Chcecie drugą część z bardziej jesiennymi przepisami? ♥ Btw. dziękuje za 220 obs motylki!
271 notes · View notes
skinnykicia · 5 months
Text
Tumblr media Tumblr media
Przepis na babeczke / ciasto czekoladowe
całość ma zaledwie 62kcal
Białko ubić, i wszystko razem wymieszać.
następnie włożyć do mikrofali na 1-2min zależnie od mocy.
i gotowe🦋
oczywiście kalorie liczymy bez tych dodatków na górze.
101 notes · View notes
jedzonkopyszne · 5 months
Text
LISTA CIAST BIORĄCYCH UDZIAŁ W TURNAMENCIE
Łzy Wałęsy
Shrek
Cycki (murzynki, teściowej)
Ciasta czekoladowe (murzynek, cukiniowe itp.)
Góry lodowe
Ciasto jajko sadzone
Pani Walewska
Pleśniak
Wuzetka
Mazurek (każda iteracja)
Sękacz
Makowiec
Malinowa chmurka
Mrowisko
Karpatka
Marcinek
Szarlotka
Szarlotka królewska
Wiewiórka
Drożdżowe (z owocami lub bez nich c: )
Kremówka
Sernik na zimno
Sernik krakowski
Sernik pieczony
Babka (również każda iteracja)
Napoleonka
Rolada
Miodownik
Szachownica
Piernik
Piernik z powidłami
Mech leśny
Dupa pawiana
Kopiec kreta
Chatka Puchatka/ Baby Jagi
Zebra
Keks
Makowiec japoński
Seromak
Metrowiec
Fale Dunaju
Raffaello
Ciasta ucierane z owocami (truskawki, rabarbar, śliwki itd)
Snickers
Delicja
Ambasador
Placek z ptasim mleczkiem
Toffik
Sernik Isaura
Ciasto marchewkowe
Jamajka
Kubanka
Królowa śniegu
Niebo w gębie
Cassate
Kołocz
Pijak
Blok czekoladowy
Tarty (również każda iteracja)
Marysieńka
Tort szwarcwaldzki
Pawi ogon
Krówka
Smerfetka
100 notes · View notes
moldingh3art · 3 months
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Niskokaloryczne artykuły spożywcze pt.2 (+ kilka przepisów)
Słodycze/Przekąski do 200 kcal
♥ Biszkopty Petitki - (porcja 30g ~ 6 ciastek 115 kcal)
♥ Herbatniki Petit Beurre - (25g ~ 5 herbatników 107 kcal, jeden ma 21 kcal)
♥ Baton cini minis - (100 kcal)
♥ Kinder pengui - (135 kcal)
♥ Batoniki skinny whip z dealza - (~90 kcal)
♥ Mini wersje chipsów z dealza - (~100 kcal) ale nie polecam jeśli jest ryzyko, że zjecie wszystkie.
♥ Pudding Ehrmann czekolada - (160 kcal)
♥ Galaretki zero sugar, dostępne na guiltfree - (4 kcal)
♥ Kinder mleczna kanapka - (118 kcal)
♥ Lubiś truskawkowy - (110 kcal)
♥ Lód twister - (85 kcal)
♥ Nowy lód kaktus, jakiś sour coś - (59 kcal)
♥ Lód Zapp - (85 kcal)
♥ Lód Śnieżka - (172 kcal)
♥ Lód Nesquik - (66 kcal)
♥ Suszone nori Tokyoto - (28g, 80 kcal)
Słodkie przepisy, które nie są bombą kaloryczną.
Ciasto czekoladowe w kubku z mikrofali (Ok. 100 kcal, zależy od tego jakich produktów użyjesz)
Składniki: 2 łyżki mąki, słodzik np. erytrytol, 2 łyżki kakaa najlepiej odtłuszczonego, 1/4 łyżki pdp, 2 łyżki mleka najlepiej migdałowego, opcjonalnie łyżeczka ekstraktu z wanilii.
Wymieszaj ze sobą mąkę, słodzik, kakao, proszek do pieczenia w kubeczku i wymieszaj tak, aby nie było grudek.
Piecz w mikrofali przez 30-35 sekund, nie spal go bo będzie niedobre.
Pozwól mu się ostudzić i jedz!!
Rolada bezowa truskawka ze śmietanką (ok. 115kcal , zależy od składników)
Składniki do bezy: 3 białka jaj (105g), słodzik, szczypta pdp
Składniki do kremu: jogurt grecki, pokrojone truskawki, opcjonalnie słodzik
Rozgrzej piekarnik do 150 C i przygotuj foremkę na ciasto
2. Ubij białka aż będą sztywne i dodaj szczyptę soli, później powoli dodaj słodzik i resztę składników
3. Rozprowadź "miksturę" na papierze do pieczenia
4. Piecz przez 10-15 min (tak żeby beza stała się złota)
5. Przygotuj Nadzienie (krem)
6. Wyciągnij bezę i pozwól jej się ostudzic, później dodaj krem
7. Smacznego :)
Ciasto straciatella (4 porcje, w jednej 62 kcal, a w całości 248)
Składniki na ciasto: Białka jaj z dwóch M, 30g mąki, szczypta pdp, słodzik
Składniki na ozdobę i nadzienie: Serek wiejski lekki (100g), słodzik, 10g gorzkiej czekolady
Rozgrzej piekarnik do 180 C
Ubij białka aż zaczną sztywnieć
Dodaj resztę składników na ciasto i mieszaj dokładnie łyżką
Uformuj kształt ciasta i piecz przez około 25 minut
Pozwól mu się ostudzić
Wymieszaj serek wiejski ze słodzikiem i wyblenduj na gładką masę, jeśli jest za gęsty dodaj mleko
10g gorzkiej czekolady poćwiartkuj i połowę dodaj do kremu
Przetnij ciasto na pół i dodaj nadzienie
Udekoruj resztą czekolady
Smacznego :)
Warzywa (100g)
♥ Kabaczek (17 kcal)
♥ Por (61 kcal)
♥ Pietruszka (36 kcal)
♥ Rabarbar (15 kcal)
♥ Boćwina (23 kcal)
♥ Rzodkiew (21 kcal)
♥ Kalarepa (27 kcal)
♥ Cykoria (22 kcal)
♥ Kapusta (25 kcal)
Zupa kalafiorowa (126 kcal na porcję, 355 ml)
Składniki: Duża cebula pokrojona, 3 ząbki czosnku posiekane, 1kg kalafiora poćwiartkowanego, Najlepiej 960 warzywnego rosołu ale na wodzie też wyjdzie tylko będzie mniej smaku, 480 ml mleka migdałowego, 1 łyżka tymianku, sól pieprz, cytryna do smaku
W garnku podgrzej cebulę aż zmięknie, dodaj czosnek i mieszaj przez 30 sekund.
Dodaj kalafiora, rosół lub wodę, mleko, tymianek i sącz przez około 12 min pod przykryciem przez aż kalafior zmięknie
Wyłącz palnik i pozwól zupie się ostudzić
Użyj blendera i zmiksuj wszystkie składniki na gładką masę
Przelej znów do garnka i podgrzej na nowo
Dodaj wybrane przyprawy do smaku
Podawaj :)
Chlebek czosnkowy (92 kcal w dwóch)
Składniki: Białko jaja M, 15g mąki, sól, lekkie maslo 8g, 1 ząbek czosnku, ziołowe przyprawy do smaku lub dodatkowo czosnek granulowany
Podgrzej piekarnik do 180 C
Ubij jajko aż zacznie sztywnieć
dodaj mąkę i szczyptę soli
wyłóż na papier do pieczenia formując "bułeczkę"
Piecz przez 10-15 tak żeby nie była upieczone w 100%
Wyłóż z piekarnika i przetnij tak aby powstały dwie
Dodaj na nie masło, czosnek i przyprawy
Piecz do złocistego koloru
Dzisiaj dość mało wyszło, ale i tak się dużo napisałam. Pomyślałam, ze może zrobię post z "bezpiecznymi opcjami" w fast foodach. Wiem, że raczej strzeżemy się takich miejsc, ale czasami pod presją kogoś tam idziemy. Co sądzicie?
34 notes · View notes
sweetblo0dy · 4 months
Text
11.06.2024
Zjedzone : 667kcal zupa ogórkowa(113kcal) chleb(104kcal) serek waniliowy(74kcal) ogórek(11kcal) jajko na miękko(48kcal) ciasto czekoladowe(176kcal) chleb tostowy(98kcal) z dżemem(43kcal)
Spalone : 889kcal
Wypite : 3l
Kroki : 7139
Bilans : 667 - 889 = -222kcal
Dzisiaj spaliłam duzo bo robilam cwiczenia -500kcal gralam w siatke i jakies random cwiczenia i kroki ofc pomimo to dzisiaj jest nawet git wypilam kawe na przeczyszczenie i nie przeczyscila mnie ;((
Jutro chce zjesc tylko obiad i śniadanie albo oddac znowu kolezance albo wyrzucic jak dzisiaj i bede miala znowu ogorkowa wiec postaram sie zrobic do 300kcal jutro
Pozatym polecacie jakies tabletki na przeczyszczenie?
Chudej nocy💗
20 notes · View notes
magazynkulinarny · 3 months
Text
Szybkie brownie
Tumblr media Tumblr media
Moje ulubione brownie! Robiłam je już naście razy, obdarowując nim bliższych i dalszych znajomych, nieznajomych, o sobie nie zapominając.
Szybkie, ciężkie i baaardzo czekoladowe. Z charakterystyczną popękaną błyszczącą skórką na wierzchu i wilgotnym, lepkim wnętrzem.
Idealne ciasto dla tych, którzy dopiero raczkują w kuchni i boją się coś sknocić. Odwagi! Ten wypiek udaje się każdemu. Największą sztuką jest uchwycenie momentu, w którym trzeba je wyjąć z piekarnika.
Czy zadawaliście sobie kiedyś pytanie skąd na powierzchni brownie ta lśniąca skorupka? Amerykański Youtuber zajmujący się tematyką jedzenia od strony naukowej, a wcześniej wykładowca i dziennikarz Adam Ragusea, owszem. Przeprowadził serię eksperymentów i wysnuł wniosek, że wpływ na to ma duża lepkość ciasta, niski poziom wilgotności i dobrze rozpuszczony cukier.
Jeśli nie macie duszy naukowca i nie interesuje Was rozbieranie jedzenia na czynniki pierwsze, jak Ragusea, tylko cieszycie się nim jak dzieci, bo daje przyjemność, pocieszenie i siłę do życia, to nie myślcie zbyt wiele, tylko zakasujcie rękawy i bierzcie się do roboty!
Składniki:
240 g masła 2 łyżki oleju roślinnego 1 1/4 szklanki (260 g) cukru szklanka (200 g) jasnego brązowego cukru 4 duże jaja łyżka ekstraktu waniliowego 3/4 łyżeczki soli szklanka (130 g) mąki uniwersalnej szklanka (100 g) gorzkiego kakao w proszku 200 g gorzkiej czekolady garść orzechów włoskich i laskowych (lub innych)
Wykonanie:
Rozgrzać piekarnik do 175°C. Jaja wyjąć z lodówki, aby były w temperaturze pokojowej. Czekoladę posiekać dużym nożem na kawałeczki.
Lekko nasmarować olejem lub masłem małą formę do pieczenia i wyłożyć ją pergaminem.
W średniej wielkości misce połączyć roztopione masło, olej i cukier. Wymieszać. Dodać jajka, ekstrakt waniliowy i ubijać lub zmiksować, aż kolor stanie się wyraźnie jaśniejszy (ok. minutę).
Do drugiej miski przesiać mąkę, kakao, sól i wymieszać. Następnie połączyć suche składniki z mokrymi. Nie mieszać długo i intensywnie, tylko do momentu scalenia się składników, w przeciwnym razie utracimy efekt kleistości. Dodać czekoladę i znów wymieszać. Ciasto wlać do przygotowanej formy i wyrównać wierzch.
Piec 25-30 minut, jeśli chcemy uzyskać konsystencję ciągnącej krówki (po wbiciu patyczka powinien wyjść brudny) lub 35-40 minut, jeśli lubimy środek wilgotny, ale niezbyt luźny (patyczek po wyjęciu może być odrobinę zabrudzony).
Warto mieć na uwadze, że brownie będzie jeszcze dochodzić po wyjęciu z piekarnika.
16 notes · View notes
scarletana2 · 4 months
Text
19.05.2024
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
+ samemu robione ciasto czekoladowe na "kolacje"
(To do niego tego napoju owsianego użyłam i mnie przesrało po wsze czasy XDD)
Zjedzone: 657 kcal
Spalone: 161 kcal
Bilans: 496 kcal
Dzisiaj mało spaliłam lecz to dlatego że prawie w ogóle z domu nie wychodziłam
Skończyłam mój 2 tygodniowy tracker!!!
Dzisiaj weszłam na wagę i ważę równe 51 kg
Jeszcze kilogram i będzie 50 a potem jeszcze trochę i 4 z przodu
8 notes · View notes
kostucha00 · 11 months
Text
8 Listopada 2023, Środa 🍁:
🥧: 695 kcal
🔥: 160 kcal
💤: 6 h
📙: 4 h
Zaspałam na pierwszą lekcję, na drugą nie poszłam bo się zagapiłam i jedząc śniadanie ogarnęłam nagle, że powinnam była wyjść piętnaście minut temu. Pojechałam dopiero na trzecią lekcję, ale przynajmniej uczyłam się czekając na autobus. Na angielskim zrobili nam nie zapowiedziany reading na punkty, a na sprawdzianie z historii okazało się że nie było tylko zjednoczenia Włoch i Niemiec, ale też wojna secesyjna. Były dwa takie zadania, ale na szczęście znałam odpowiedź — zaczytywanie się w Charlestonie i Przeminęło z wiatrem się opłaciło. Zaczytywałam się również w Klubie Dumas w szkolnej bibliotece i muszę przyznać, że perspektywa spędzania tak godziny w każdą środę jest nad wyraz przyjemna.
Jutro sprawdzian z WOSu. Omijam w-f na pierwszej lekcji żeby się jeszcze pouczyć, bo czuję się naprawdę bardzo nieprzygotowana. Nie to, że się nie uczyłam, ale w e-dzienniku w opisie jest "sprawdzian z bieżących lekcji", a na prośby przybliżenia, jakie tematy obejmowały "bieżące lekcje", słyszymy że mamy sprawdzić w podręczniku. Problem w tym, że na lekcjach nawet nie używamy podręczników xD. Jeśli dostanę jedynkę, to najprawdopodobniej nie będę jedyna. Cóż mogę rzec — chyba w każdej szkole mniej więcej tak wyglądają przedmioty prowadzone przez dyrektora.
Jutro po szkole muszę też się wziąć do pieczenia tortu dla A. — zażyczyła sobie Red Velvet na przyjęcie w sobotę, więc rozplanowałam to na trzy dni: czwartek – zakupy, piątek – biszkopt, sobota – krem i dekoracja. Btw ciekawa jestem czy i gdzie znajdę maliny, najlepiej nie w zabójczej cenie. I podstawki pod piętra. Kuźwa, siostrze robię piętrowego Red Velveta na zagęszczenie rzygów na imprezie, a sama będę miała kupny xD. A toleruję tylko jeden rodzaj kupnych tortów — bardzo czekoladowe, browniowate i jednocześnie ciężkie i wilgotne muffinowe ciasto z fondantową skórką przekładane niewielką ilością równie czekoladowego, ale lekkiego i nienachalnego kremu. Brzmi niemal wykwintne, ale to po prostu typowe ciasto czekoladowe z kawiarni lepszego sortu. W Domku Żeromskiego i Tawernie Orłowskiej takie sprzedają (nawet podają je tak samo — na ciepło, z bitą śmietaną i lodami waniliowymi 🤤) i wiem że mają wspólne "źródło", więc może da się coś ogarnąć. Chociaż pewnie i tak skończę z jakimś tłuściochem z Sowy. Nie znoszę kostkowatych (a mimo to wciąż okrągłych), tłustych torcików z kremem na bazie margaryny i czekoladopodobną polewą na wierzchu, a w cukierniach najczęściej można dostać właśnie takie. Dobra, ale koniec o cieście 😆. Gadałam z ciocią (chyba trzeci dzień z rzędu) i oprócz stwierdzenia że "walić twoich rodziców, przywozimy kota od razu, a nie czekamy do następnego tygodnia Bóg wie po co", zaproponowała żeby te "rodzinne" urodziny zrobić u niej. Dobry pomysł, zważywszy na to że na 4 osoby w domu mamy 3 krzesła, w tym tylko jedno całe. Nie mamy praktycznie żadnej dalszej rodziny, więc przynajmniej nie będzie tłoczno, bo oprócz mnie jest tylko ciocia, siostra i mama — tata jest połamany i trzeci dzień z rzędu rusza się z kanapy tylko za potrzebą i jasne jest że nie chce żadnych gości, babcia ma covida, a latorośl kuzynki złapała jakieś choróbsko, więc nie zostawi dzieciora w potrzebie. Uh, chyba tylko kot uratuje mi osiemnastkę — on, ciocia i siostra z jej Przepisami ze świata czarodziejów. Rodzice nawet nie pofatygowali się żeby dać mi jakiś prezent. A nie, chwilę, prezentem ma być że nie będą mi potrącać za korzystanie z nieograniczonych zasobów pustej lodówki i możliwości odkręcania kaloryfera w pokoju na 1,5/5 (ale tylko w ciągu dnia). No tak. Wdzięczność. Powinnam być wdzięczna.
12 notes · View notes
26.09.2024
Robię godziny na wolontariat na Grand Prix Juniorów i wstałam o 4 by zdążyć trochę potrenować. Niestety wyszło tylko 12 minut, ponieważ strasznie mnie boli gardło, udało mi się również rozciągnąć.
Byłam na wolontariacie od 6 do 15. Były tam owoce i słodycze, wiem, że jestem świnią. Po tym poszłam do szkoły muzycznej na instrument i dosłownie miałam mgłę w mózgu, więc nie było mnie na teorii muzyki. Zrobiłam sobie długą kąpiel i to chyba wszystko.
Zjedzone-908kcal
Śniadanie:kawa z mlekiem migdałowym 46, białko jaja + warzywa na patelnię z ziemniakami 130( na swoją obronę mam to, że jadłam o 9, a wstałam o 4)
Obiad: 3 mini crossianty 127, śliwki 108, Winogrona 18, Ananas 17, mini Babeczki 120, ciasto czekoladowe 170
Kolacja:jabłko 38, skinny whip salted carmel(smakuje jak twix) 79, Borówki mrożone 44
Trening:76
Kroki:16744-520kcal
Waga rano:57.4
Bilans:312
Bilans tygodniowy:1843
Plan do końca tygodnia:
Pt-600
Sob-500
Niedz-700
2 notes · View notes
driffting · 3 months
Text
Co u mnie?
Wczoraj pisałem poprawę zaliczenia (btw nadal czekam na to az mi sprawdzi mimo ze jako jedyny pisałem i trochę mnie to już stresuje...) i teraz mam sporo czasu do moich ostatnich zaliczeń tj. 10 lipca egzamin z tego samego co pisalem wczoraj i 19 lipca egzamin z Psychologii Emocji i Motywacji - zajebisty przedmiot to był i prowadzący. Po prostu sobie w przyszłym tygodniu poczytam teksty które były podane jako obowiązkowe do wykładów i zdam.
Co czyni dzisiejszy piątek dniem wolnym i choć mam na co się uczyć na razie sobie odpoczywam, mogę zatem robić przyjemne rzeczy takie jak bieganko, ćwiczenia na macie oraz PIECZENIE TART (ang. Pie) chociaż jest też angielskie słowo tart.
Muszę przyznać że robienie pie crust nadal jest dla mnie wyzwaniem - wyrabianie ciasta (przypomne uzywa sie lodowatego masła i miesza to z mąką uważając na to żeby się to maslo cale nie roztopiło tylko po prostu "pea-sized" kawalki masla obtoczone mąką. No i to jest mega cięzkie w takich temperaturach (dlatego juz teraz zaplanowalem sobie ze dopóki nie nadejdzie zime to będę takie rzeczy robil o 5-6 rano, dzis o tej godzinie sobie ćwiczyłem na macie i bylo calkiem chlodno). Wiec jest wiecej czasu na pracę z ciastem.
Ale przynajmniej jestem juz na 99% pewny że już mi nigdy nie spłynie to ciasto podczas pieczenia (jeżeli źle się schłodzi pie crust to w piekarniku maslo się roztapia za szybko w cieście i spłwa na dno formy ze śćianek...). ale jeden pan w przepisie btw zajebiście mi wszystko wyjasnil i mimo ze własnie wam opisuje moje trudności to mimo wszystko o wiele wiele więcej rzeczy jest dla mnie teraz całkiem intuicyjne w tym pieczeniu i za 5-10 tart mam nadzieję radzić sobie z tym juz w miarę dobrze. Tą poradą jest umieszczenie ciasta w formie i zamiast do lodówki na 15min, 30min czy ile tam w danym przepisie radzą, daje sie na 1h do zamrażalki a konkretnie - aż ciasto zamarznie na kamień. Wówczas gdy pieczemy maslo oczywiscie tez sie roztapia bo jest w piekarniku ale nim to się stanie to wystarczająco duzo ciasta robi się juz upieczone i trzyma kształt. (btw jak ktos nie ma obciążeń do pie crust (takie ceramiczne kulki z allegro z 30zl kosztuje a nie wiem czy jedno opakowanie mi starczy bo mam formę 24cm i 5cm wysokości na wysokości mi bardzo zależało - choć w planach jest przejście na szklanego pyrexa tak czy inaczej) to zwykle zalecają uzycie suchej fasoli, soczewicy czy ryżu - ale ponieważ to juz potem sie do jedzenia nie nadaje, a nawet do wielkrotnego wykorzystania w ten sposob sie nie nadaje bo prędzej czy później się to zjara (u mnie przy drugim pieczeniu) no i macie spalenizny zapach co moze na smak tarty wplynąc - ja polecam obiążąć cukrem (solą niby tez ale cukier jest bezpieczniejszy póki co no bo nie robilem tego za wiele razy a sól potencjalnie wiecie no jest slona mocno).
Trzecią rzeczą z którą wciąż mam jednak problem jest rozwałkowanie tego ciasta np teraz każą schłodzic 2h a potem wyjme i to bedzie jak kamien... i nie bede mogl tego rozwalkowac przez 10min. Ale moze chodzi o to zeby maslo zamarzło spowrotem i potem wyjmujesz czekasz 10min aż będzie sie dało rozwałkowywać a kawalki masla pozostaną w miarę twarde. W zasadzie to nie rozwałkowanie jest takie trudne tylko przeniesienie tego potem do formy... zwlaszcza ze wiekśzosc przepisow jest na 2 porcje ciasta a u mnie jakos 1/2 tego czyli teoretycznie 1 porcja to jest za mało - tzn jak rozwalkuje na odpowiednio duza powierzchnie to mam za małą grubość ciasta.
Ale tak czy inaczej w planach są 2 tarty - prawdopodobnie blueberry pie i apple pie lub truskawka/rabarbar zamiast jablkowej. Jedna dla mnie i mamy druga dla kolezanki na urodziny.
Chcę piec sporo tart bo mozliwosci jest praktycznie nieskonczenie wiele - tzn z 30 XD bo z wielu owocow mozna, mozna wiele na bazie czegoś typu custard i mozna tez takie czekoladowe czy z jakims kremem itd, a nwaet mozna piec sernik w czymś typu pie crust tylko bardziej takie crust z herbatnikow czy czegos wtedy.
btw jakiego serka byscie uzyli jako "cream cheese" bo u nas sie robi sernik na twarogu ale u nich cream cheese to nie jest to samo co serek śmietankowy taki na kanapki, podobno philladelphia pasuje jako cream cheese ale kurde to nie byl drogi serek? a jednak na sernik to z 500g potrzeba
Tak wiec dzis: bieganko, cwiczenia, 2 tarty upiekę albo tyle ile zdążę z upieczenia 2 tart. IMO produktywny dzien
I moze napisze jakies posty dla was (no i jeszce musze bloga ogarnac, opis, moze wygląd troszke chociaz bo chyba na poprzednim mimo wszystko miałem zrobione coś)
2 notes · View notes
k1t-katx · 7 months
Text
Cały dzień tylko w łóżku leżałem, czas chociaż trochę poćwiczyć tym bardziej że wokół mnie całe jedzenie jest i mam ochotę to wszystko wjebać (BABCIA CHCĘ JUTRO KUPIĆ KOLEJNE CIASTO CZEKOLADOWE😃)
5 notes · View notes
jedzonkopyszne · 3 months
Text
RUNDA 3 TURA 1
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Tort szwarcwaldzki
Ciasta czekoladowe (murzynek, cukiniowe itp.)
Piernik
96 notes · View notes
-iwanttobethin- · 1 year
Text
Dzień trzeci równie udany co poprzednie dwa dni.
Spróbuję nie ważyć się do momentu, aż zauważę różnice w lustrze.
Chodzi za mną keto pizza, albo jakieś zajebiate keto ciasto czekoladowe.
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
18 notes · View notes