#błędna
Explore tagged Tumblr posts
Text
I to niebieski. <3
Heh xD
3 notes
·
View notes
Text
Na tagach natknęłam się na taki ciekawy komentarz. Wypowiadali się trochę o tym @zdechlosc i @whateveridontcares-stuff więc pomyślałam, że trochę się do tego dołożę, a następujące pytanie aż nasuwa się na usta, mianowicie - czy ty sie kurwa słyszysz?
Ciekawie by było gdybyś ty mogła wiedzą objąć większy obszar niż twoja zakompleksiona dupa XD Pisalam w paru postach wielokrotnie o tym, że tumblr to taka sama zamknieta platforma jak facebook. Może tu siedzieć twoja babcia, sąsiadka i brat. Nikt nie zakaże tu być NIKOMU. Więc nie rozumiem za bardzo o co ten wszechobecny ból czterech liter. Chęć wywołania kontrowersji? Czy może absolutnie błędna i chora logika. Wniosek zasuwa się sam. Co jest tu tak bardzo do ukrycia, żeby się broń boże normiki z tiktoka nie dowiedziały o tej egdy tajemniczej społeczności? Ruch pro ana był zanim zaczęliście na chleb mówić pep. Gdzie tu logiczne argumenty? Bo te, które klepią wszyscy obrońcy dzieciarni przestały mieć sens. Dzieciaków pilnują rodzice, a wy jesteście cudnym przykładem na odstępstwo od tej reguły. Pastwicie się na tagach nad tym pożal się boże tiktokiem, aby sami wrzucać na niego podobne treści. Na to to wam nawet święty boże nie pomoże, jakby to powiedziała moja kochana babuszka. Pro ana było na onecie, tumblrze, facebooku i przeróżnych platformach. Robicie sobie jakieś wyimaginowane kasty, w których czujecie się wyżej nad nowymi użytkownikami. Życzę większego politowania nad swoim beznadziejnym przypadkiem. Drodzy rebelianci, gówno wiecie w dupie byliście. Na tych słowach można na dobrą sprawę zakończyć tę bezkresną batalię.
strzałka, komy są wasze.
#lekkie motylki#motylki any#bede motylkiem#będę motylkiem#az do kosci#chce byc lekka jak motylek#motylki blog#blogi motylkowe#chudej nocy motylki#motylki
64 notes
·
View notes
Text
Co się stanie jak nagle znikniesz?
Jeśli myślisz, że odpowiedzią jest "nic", to grubo się mylisz. Wiesz, co się wtedy tak naprawdę stanie?
Twojego kota/psa/papużkę nie pogłaszczą te same ręce, nie poczuje ono tego znajomego zapachu i nie ucieszy się na widok tego konkretnego człowieka, którego tak długo znało. Nikt nie podleje twojej roślinki, bo ważniejszx będziesz ty do szukania. Twoją nieobecność zauważy osoba przed którą siedzisz, dziewczyna, która jeździ z tobą prawie codziennie autobusem czy pociągiem, bibliotekarka i sprzątaczka, którym mówiłxś zwykłe "Dzień dobry". Zaniepokoją się osoby, które obserwują twoją twórczość lub po prostu lubią czasem z tobą porozmawiać. A ty więcej nie poczujesz powietrza po burzy. Nie dotkniesz śniegu. Nie zobaczysz jak liście zmieniają swój kolor. Nie przeczytasz kolejnej książki twojego ulubionego autora. Nie pobujasz się do ulubionej muzyki.
Także wersja "świat nawet nie zauważy" jest błędna. Bo może Ziemia nadal będzie się kręcić a niebo wciąż będzie niebieskie, tak w skali lokalnej zmieni się dużo. Bo stworzysz nagle pustkę i to nie tylko fizycznie. A o takiej pustce długo się pamięta.
Bardzo mi przykro, że przeżywasz teraz taki okres. Musi być ci naprawdę ciężko. Dlatego dumna jestem z ciebie, mimo że oboje się nie znamy. Jak, jestem dumna za to, jak daleko już zaszłxś. I mimo wszystkiego co czujesz, nadal masz siłę wstać rano i żyć. Jesteś niesamowitx. Pamiętaj.
45 notes
·
View notes
Text
Dam sobie rękę uciąć że moja waga podaję błędna wagę. Jakim cudem ważę niby 42kg a wyglądam jak ulana świnia.
#chce byc lekka jak motylek#bede motylkiem#blogi motylkowe#tw ana bløg#będę motylkiem#motylki#tylko dla motylków#@na motivation#⭐️ve#4nor3xia#motyli#motylki w brzuchu#nie mogę jeść#motyle w brzuchu#motylki any#nie jestem idealna#nie jedz#nienawidze siebie#nie chce jeść#nie chce być gruba#nie chce jesc#nie bede jesc#nie jestem glodna
12 notes
·
View notes
Text
Dawno mnie tutaj nie było, wcześniej też mało się udzielałam.
Ana jest moją Przyjaciółką od 8lat, wtedy pierwszy raz przeglądałam fora i Tumblre Motylków, wtedy czytałam pierwsze tipy & porady "pro ana", uczyłam się. Trzymałam się tego, mimo że miałam chłopaka i z nim mieszkałam to i tak dawałam radę utrzymać Ane w sekrecie. 6 lat z Ana...
Później walczyłam z samą sobą. Niby prawie utrzymywałam wagę, ale na zmianę głodówki i fast foody, 2 dni leżenia w łóżku i 5 dni wykańczających marszów, ćwiczeń itd.
Rodzina zawiozła mnie do szpitala, że coś jest ze mną nie tak. Podejrzewali u mnie schizofrenię. Błędna diagnoza. Ale leki dostawałam właśnie na tę chorobę. Przytyłam. Spasłam się na tych lekach. Plus 25 kg w 3 miesiące sprawiło, że ja, taka twarda, co nie płakała na pogrzebie ukochanej babci, zaczęłam płakać przy kąpieli, układaniu wielkich ciuchów w szafie, płakałam, zaczęłam jeszcze bardziej wycofywać się społecznie, a nigdy "nie kochałam" przebywania z ludźmi. Kolejny szpital, kolejny znak zapytania nad schizofrenią, "schizofrenia niezróżnicowana"... Pytali się czy miałam psychozy, halucynacje. Nigdy! W wypisie: desymuluję, zaprzeczam objawom...
Dalej gruba. Jeszcze gorsze leki. Bez siły żeby żyć i ćwiczyć. Chciałam umrzeć. Nadal chcę.
W końcu trafiłam do dobrego szpitala. Diagnoza : mieszane zaburzenia osobowości.
Leki antydepresyjne i stabilizatory nastroju. Bo przecież nie umiem pozbierać się po tym gównie. Nieważne wszystko inne, od środka mnie zabiło to jak wygląda ten ogromny potwór jakiego widzę w lustrze!
Nie chce mi się już jeść. Mam siłę robić chociaż kroki. Ćwiczę, powoli, ale coraz więcej. Jest okay.
Nadal jestem gruba. Mam 26 lat, ważyłam już 60,3 kg! Teraz ... Ponad 85!! Mam rozstępy na brzuchu! Noszę rozmiar L/XL !!
Chcę schudnąć. Jestem okropna.
Nawet zabić się nie mogę, bo nie zmieszczę się w trumnie! Gdy chodzę, słyszę moje tupanie słonia. Takie grube cielsko głośno tupie. Wstydzę się nawet napić się herbaty przy kimś, bo wyglądam jakbym sypała kilogram cukru na szklankę - bo przecież gruba słodzi, na pewno!!!
#motylki any#motylek#będę motylkiem#bede lekka#pro a4a#pro ans#st4rv1ng#ana bllog#gruba szmata#jestem gruba#nie chce być gruba#chce byc lekka#for perfection
8 notes
·
View notes
Photo
Błędna koło insulinooporność.
#insulinooporność#insulina#zdrowie#błędne koło#cukier#wyjaśnienie#medycyna#rysunek#wykres#chart#opis
2 notes
·
View notes
Text
Szef technologii w Gusto twierdzi, że zatrudnianie armii specjalistów to błędna strategia w dziedzinie sztucznej inteligencji. Nowy tytuł: **Dyrektor technologiczny Gusto: Nadmierne zatrudnianie ekspertów w AI to niewłaściwa taktyka**
**Edward Kim o przyszłości AI: Jak zmieniają się zespoły technologiczne i strategie rekrutacyjne** ![Edward Kim – Gusto](https://techcrunch.com/wp-content/uploads/2024/10/edward-kim.jpg?w=1200) W dobie dynamicznego rozwoju sztucznej inteligencji (AI), liderzy technologiczni na całym świecie stają przed wyzwaniami, które wymuszają na nich przemyślenie dotychczasowych strategii. Jakie zmiany…
0 notes
Text
Jak wybrać idealną podłogę do ogrzewania podłogowego? 🏠🔥
Podłoga w Twoim domu nie tylko musi ładnie wyglądać, ale również powinna być funkcjonalna, zwłaszcza gdy decydujesz się na ogrzewanie podłogowe. 💡 Czy wiesz, że to, co kładziesz na podłodze, ma bezpośredni wpływ na wydajność Twojego systemu grzewczego? 🔍
Wybór odpowiedniej okładziny może sprawić, że Twój dom będzie ciepły i przytulny, ale błędna decyzja może prowadzić do niższej efektywności i wyższych rachunków za energię. Czy postawić na płytki ceramiczne, panele podłogowe, a może dywan? Każdy z tych materiałów ma inne właściwości, które trzeba uwzględnić, by w pełni wykorzystać potencjał ogrzewania podłogowego. 😊
Czy wiesz, że płytki ceramiczne mają jeden z najniższych oporów cieplnych, co oznacza, że są doskonałe do ogrzewania podłogowego? Z kolei grube dywany działają jak izolator i mogą znacznie obniżyć efektywność ogrzewania. 🧐 Dlatego przed podjęciem decyzji warto zrozumieć, jakie są właściwości poszczególnych materiałów i jak wpływają na zużycie energii oraz komfort cieplny.
W naszym artykule znajdziesz szczegółowe informacje o różnych rodzajach okładzin podłogowych – od marmuru, przez ceramikę, po drewniane panele. Dowiesz się, które z nich najlepiej sprawdzają się przy ogrzewaniu podłogowym, a których lepiej unikać, by nie tracić ciepła i pieniędzy. 💸👌
Chcesz wiedzieć więcej? 🤓 Kliknij w link poniżej i dowiedz się, jak skutecznie zaplanować swoją podłogę, by było ciepło, przytulnie i ekonomicznie! 💪
👉 Jak wpływ okładziny podłogowej wpływa na wydajność ogrzewania podłogowego?
Nie przegap tej wiedzy! 💡 #OgrzewaniePodłogowe #Podłogi #ProjektOgrzewania #BudowaDomu #KomfortCieplny #WybórPodłogi #PanelePodłogowe #Ceramika #Remont #EfektywnośćEnergetyczna
0 notes
Text
Umowne źródła Sanu.
Czas przejścia szlaku w dwie strony: 6 godz. 30 min, dystans 21,7 km.
Szlak Bukowiec – (umowne, bo to dopływ) źródła Sanu, przez Beniową i Sianki należy do bardzo przyjemnych, łatwych tras w Bieszczadach. Dużo tu historii i przyrody.
San jest rzeką, której źródła znajdują się w południowo-wschodniej Polsce. Stanowi prawobrzeżny dopływ Wisły. Ma długość 457,76 km, odcinek o długości 54 km jest rzeką graniczną pomiędzy Polską, a Ukrainą. Powierzchnia zlewni Sanu zajmuje 16 861 km2, z czego aż 14 390 km2 znajduje się w Polsce, a 2471 km2 należy do Ukrainy.
Źródło Sanu znajduje się po ukraińskiej stronie, na wysokości 925m n.p.m, na południowo-wschodnich stokach Piniaszkowego w Bieszczadach Zachodnich, niedaleko miejscowości Sianki. W roku 1996 powstała tablica przy znaku granicznym 224 informująca o tym, że tu znajduje się źródło. W rzeczywistości jednak ta informacja jest błędna, bo prawdziwe źródło znajduje się ok. 300m na południowy-zachód, w odległości 30m od polskiej granicy.
0 notes
Text
32) Australia (CD)
1. Flaga „Dominium Westralii” zaproponowana w 1934 r.
2. Prowincja Bumbunga
3. Księstwo Hutt River
4. Imperium Atlantium
5. Aeterna Lucina [Wieczna Lucina]
6. Republika Murrawarri
7. Błędna flaga Australii (1888)
8. Błędna flaga Australii Południowej (1908)
9. Błędna flaga Wiktorii (1910)
0 notes
Text
167) Crypturellus erythropus saltuarius; Magdalena tinamou (kusacz magdaleński)- należy do jednej z najstarszych rodzin ptaków, kusaczy. Jest endemiczny dla doliny rzeki Magdalena w Kolumbii i był uważany za prawdopodobnie wymarły z powodu braku potwierdzonych zapisów od czasu zebrania okazu typowego w 1943 roku. Ostatni przegląd uważa za prawdopodobne, że gatunek ten istnieje, ponieważ miejscowi zgłaszali obserwacje w latach 70. i 80. XX wieku, osobnik był najwyraźniej przetrzymywany w niewoli do początku lat 90. XX wieku, a kilka fragmentów lasu nadal znajduje się w jego domniemanym zasięgu. Ponadto, zapis został sporządzony pod koniec 2008 roku. Został ponownie odkryty w 2023 roku. Czasami jest traktowany jako odrębny gatunek, a czasami jako podgatunek kusacza czerwononogiego. SACC odrzuciła propozycję podniesienia go do statusu gatunku, argumentując, że obecnie dostępne dane nie potwierdzają podziału. BirdLife International podążyło tą drogą; stąd też gatunek Magdalena Tinamou został skreślony z Czerwonej Listy Gatunków Zagrożonych IUCN w 2008 r.
Magdalena tinamou jest podobna do red-legged tinamou. Jest to średniej wielkości, brązowa tinamou. Jej górne części ciała są ciemnoczerwone z czarnymi pręgami na kuprze, ma brązowe skrzydła z płowymi pręgami, ma jaśniejsze dolne części ciała z ciemnymi pręgami na dolnych bokach i kloace, a jej broda jest biała z szarawym odcieniem na gardle.
Typowy okaz został pobrany w Ayacucho w departamencie Cesar, a jedyny inny znany okaz (chociaż jego obecne miejsce pobytu jest nieznane) został pobrany w pobliżu Mariquita w departamencie Tolima (często błędnie wymieniany jako znajdujący się w departamencie Neiva). Oba znajdują się w dolinie rzeki Magdalena w Kolumbii. Gatunek ten tradycyjnie uważano za zamieszkujący suche lasy liściaste i sawannę, ale obecnie uważa się, że ta ostatnia jest błędna, a klasyfikacja lasu jako „suchego” została prawdopodobnie przesadzona. Może nadal przetrwać w nielicznych resztkach lasów podgórskich na zachodnim zboczu Kordyliery Orientalnej, a także na wschodnim zboczu Serranía de San Lucas. Typowy okaz został pobrany na wysokości około 150 m, podczas gdy drugi okaz został pobrany na wysokości około 500 m.
Magdalena tinamou jest prawdopodobnie zagrożona przez polowania i wylesianie. Siedlisko, w którym występuje, zostało mocno zmodyfikowane pod kątem rolnictwa. Duże obszary doliny rzeki Magdalena zostały przekształcone w pastwiska lub uprawiane już w połowie XVIII wieku, a większość pozostałego wilgotnego lasu została wykarczowana podczas sponsorowanego przez rząd programu kolonizacji i rozwoju infrastruktury w latach 60. i 70. XX wieku. Płaskie, aluwialne części doliny są obecnie wykorzystywane do intensywnej produkcji ryżu i bawełny, podczas gdy falisty teren został przekształcony w pastwiska. Pozostało tylko około 1-2% starego lasu wtórnego i pierwotnego. Jednak ostatnie badania zebrały informacje od lokalnych mieszkańców sugerujące, że ten ptak nadal żyje; tinamou są notorycznie tajemnicze i niełatwo je znaleźć. Pod koniec 2008 roku kolumbijski ornitolog Oswaldo Cortés wykonał nagranie w pobliżu lokalizacji typu. Oprócz potwierdzenia dalszego istnienia Magdalena tinamou, istnieje nadzieja, że nagranie (pierwsze Magdalena tinamou) może posłużyć do lepszego ustalenia jego statusu taksonomicznego (gatunek lub podgatunek) poprzez porównanie z nagraniami innych podgatunków tinamou czerwononogiego. Brak danych wykraczających poza upierzenie (np. analiza głosu) był głównym argumentem przedstawionym przez SACC w 2006 roku za niezaakceptowaniem Magdalena tinamou jako odrębnego gatunku. Obecnie nie są podejmowane żadne działania ochronne. Zaproponowano jednak przeprowadzenie badań ornitologicznych i wywiadów w San Calixto/Convención i podgórzach na zachodnim zboczu Cordillera Oriental powyżej Pailitas, wschodnich podgórzy Serranía de San Lucas oraz między Pailitas a La Jagua de Ibirico. Zaproponowano również zlokalizowanie ocalałych fragmentów lasu za pomocą zdjęć lotniczych i ocenę pozycji taksonomicznej gatunku. Jak wspomniano powyżej, Magdalena tinamou została usunięta z Czerwonej Listy IUCN, gdzie obecnie uważa się ją za podgatunek szeroko rozpowszechnionego czerwononogiego tinamou. Magdalena tinamou została sklasyfikowana jako Krytycznie Zagrożony: D w Czerwonej Liście z 2006 r., a w 1994 r. została przeniesiona z Zagrożonej.
0 notes
Text
Błędna perspektywa
Nie wiem czy Policja weszła na teren Uniwersytetu Warszawskiego zasadnie, czy absolutnie bezzasadnie, pomijać to, że została wezwana przez rektora. Nie wiem, bo tam nie byłem, więc nie mam żadnej wiedzy w jaki sposób zachowywali się studenci i o co w ogóle poszło, poza tym o czym wiemy że poszło. To i owo jednak czytając jestem w stanie sobie wyobrazić co tam się działo, jak równie, tak przy…
View On WordPress
0 notes
Text
Adwentyści Dnia Siódmego: Poza szabatem
Wiedza większości ludzi na temat Adwentystów Dnia Siódmego ogranicza się głównie do informacji o ich nabożeństwach w sobotę zamiast w niedzielę. Jednak ta wyjątkowa wspólnota religijna ma o wiele więcej cech niż tylko dzień nabożeństwa.
Historia Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego
Kościół Adwentystów Dnia Siódmego wywodzi się od Williama Millera, amerykańskiego kaznodziei i baptysty, który przepowiedział, że Drugie Przyjście Chrystusa nastąpi między 21 marca 1843 a 21 marca 1844 roku. Jego zwolennicy, którzy podzielali oczekiwanie na rychłe nadejście, otrzymali przydomek “adwentyści”.
Kiedy rzekome przyjście nie nastąpiło, Miller niechętnie poparł grupę swoich zwolenników znaną jako “ruch siódmego miesiąca”, która twierdziła, że Chrystus powróci 22 października 1844 r. (w siódmym miesiącu kalendarza żydowskiego).
Kiedy i ta przepowiednia okazała się błędna, Miller zrezygnował z prób przewidzenia daty Drugiego Przyjścia, a jego zwolennicy podzielili się na kilka konkurujących ze sobą grup. Miller nie chciał wiązać się z nowymi teoriami opracowanymi przez jego zwolenników, w tym tych, którzy starali się zachować część jego doktryny z 1844 roku.
William Miller, opierając się na swoich badaniach tekstów Daniela i Objawienia, argumentował, że Chrystus powróci w latach 1843–1844, aby przeprowadzić oczyszczenie “świątyni” (Dan. 8:11–14, 9:26), którą interpretował jako ziemię. Jednak po tym, jak oczekiwane wydarzenie nie miało miejsca w 1844 roku, kilku jego zwolenników zaproponowało inną interpretację. Jednym z nich był Hiram Edson, który podczas spaceru po polu kukurydzy rankiem 23 października 1844 r. poczuł, że otrzymał duchowe objawienie wskazujące, że Miller błędnie zidentyfikował sanktuarium jako ziemię. Wierzył, że sanktuarium znajdowało się w niebiańskiej świątyni Boga, a Chrystus, zamiast wyjść z niebiańskiego sanktuarium, aby oczyścić ziemskie sanktuarium, najpierw wszedł do niebiańskiego Miejsca Najświętszego w 1844 roku, aby je oczyścić.
Inna grupa zwolenników Millera, będąca pod wpływem Josepha Batesa, utrzymywała pogląd, że chrześcijanie powinni przestrzegać szabatu, żydowskiego dnia kultu, zamiast niedzieli. Doprowadziło to do wzrostu antykatolickich nastrojów wśród Adwentystów Dnia Siódmego, którzy oskarżyli Kościół katolicki o zmianę dnia kultu z soboty na niedzielę.
Te dwa nurty myślowe — wejście Chrystusa do niebiańskiego sanktuarium i znaczenie przestrzegania szabatu — zostały połączone przez Ellen Gould White, która twierdziła, że otrzymała wiele wizji potwierdzających te nauki. Wraz z Edsonem i Batesem stała się założycielką denominacji Adwentystów Dnia Siódmego lub Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego, który oficjalnie przyjął swoją nazwę w 1860 roku.
Obecnie denominacja liczy 780 000 członków w Stanach Zjednoczonych i 7,8 miliona członków w innych krajach, w tym w krajach o katolickim dziedzictwie.
Siódmy Kościół Adwentystów — Propaganda
Ellen Gould White twierdziła, że pierwsza z wielu wizji ukazała się jej w grudniu 1844 roku. Jej status prorokini został uznany w kręgach adwentystycznych, a ona sama stała się ważnym duchowym przywódcą kościoła. Przez wiele lat udzielała instrukcji na temat różnych aspektów wiary i uwielbienia, będąc autorką ponad pięćdziesięciu książek. Jej zwolennicy uważają jej dzieła za autorytatywne w kwestiach doktrynalnych.
Do jej najważniejszych dzieł należą The Desire of Ages i The Great Controversy, które są często wznawiane przez wydawców Adwentystów Dnia Siódmego w różnych formatach. Książki mogą mieć różne okładki i tytuły, czasem z wymienionym nazwiskiem Ellen Gould White, a czasem bez niego. Pozwala to adwentystom na rozpowszechnianie dzieł White wśród niewtajemniczonych, bez podawania ich za publikacje adwentystyczne, dopóki czytelnicy nie zaczną czytać samego tekstu.
Wydawcy adwentystyczni unikają również używania terminów “dzień siódmy” i “adwentystyczny” w swoich tytułach. Wynika to z faktu, że terminy te mogą wywoływać negatywne skojarzenia wśród niektórych ewangelików, którzy czasami postrzegają adwentystów jako kult lub sektę. Niektórzy ewangelicy twierdzili nawet — niesłusznie — że adwentyści nie są chrześcijanami, mimo że podzielają wiarę w Chrystusa i używają trynitarnej formy chrztu.
Wierzenia adwentystów
Siódmy Kościół Adwentystów zgadza się z wieloma katolickimi doktrynami, w tym z Trójcą Świętą, bóstwem Chrystusa, Niepokalanym Poczęciem, pokutą, fizycznym zmartwychwstaniem umarłych i powtórnym przyjściem Chrystusa. Stosują tradycyjną formę chrztu i wierzą w grzech pierworodny. Odrzucają jednak ewangeliczną doktrynę o niezmiennym zbawieniu, wierząc, że człowiek może utracić zbawienie.
Niestety, adwentyści wyznają również kilka fałszywych i dziwnych doktryn. Wierzą, że Kościół Katolicki jest Nierządnicą Babilonu, a papież jest Antychrystem. Twierdzą, że w dniach ostatecznych niedzielne nabożeństwo stanie się “znamieniem bestii” i że w przyszłym tysiącleciu po ziemi będzie panoszył się diabeł. Wierzą, że dusza śpi między śmiercią a zmartwychwstaniem, a pod koniec czasów niegodziwcy zostaną zniszczeni, a nie potępieni na zawsze.
Adwentyści trzymają się również zasad sola scriptura (Biblia jest jedyną regułą wiary) i sola fide (usprawiedliwienie tylko przez wiarę). Jednak niektórzy protestanci, zwłaszcza konserwatywni ewangelicy i fundamentaliści, krytykują ich za to, wierząc, że nie przestrzegają tych zasad. Wszystko to wywołuje kontrowersje i spory w społeczności chrześcijańskiej dotyczące doktryn i praktyk.
Adwentystyczny antykatolicyzm
Katolicy mogą postrzegać antykatolicyzm jako charakterystyczny dla radykalnych skrzydeł adwentyzmu. Jednak pogląd ten nie jest całkowicie trafny. Chociaż istnieje pogląd na katolicyzm wśród Siódmego Kościoła Adwentystów, adwentyści, którzy są umiarkowani wobec katolicyzmu, stanowią mniejszość. Antykatolicyzm obecny w denominacji wynika z faktu, że znajduje on odzwierciedlenie w “natchnionych przez Boga” pismach White. Kilka cytatów może wyjaśnić tę kwestię:
“Babilon Wielki, matka nierządnic, jest później opisany jako ‘wielkie miasto panujące nad królami ziemi’. (Objawienie 17:4–6, 18). Potęgą, która przez wieki despotycznie rządziła królami chrześcijaństwa, jest Rzym” (The Great Controversy, 338).
“Jedną z podstawowych doktryn rzymskiego katolicyzmu jest nauczanie, że papież jest widzialną głową powszechnego Kościoła Chrystusowego i jest nieomylny. Wszyscy ludzie muszą oddawać mu cześć. To samo żądanie, które Szatan wysuwał na pustyni kuszenia, on [Szatan] nadal wysuwa za pośrednictwem Kościoła rzymskiego, a tłumy chętnie je akceptują” (The Great Controversy, 48).
“Kościół rzymski wykazuje się niezwykłym sprytem i przebiegłością. Jest w stanie przewidzieć przyszłość. Nie spieszy się, widząc, że kościoły protestanckie akceptują jego fałszywy szabat. Należy pamiętać, że Rzym szczyci się swoją niezmiennością. Zasady ustanowione przez Grzegorza VII i Innocentego III są nadal fundamentalne dla Kościoła rzymskokatolickiego. I gdyby miał taką możliwość, wprowadziłby je w życie z taką samą determinacją dzisiaj, jak robił to w przeszłości” (z The Great Controversy, 507–8).
“Słowo Boże ostrzega przed zbliżającym się niebezpieczeństwem; ale jeśli nie zostanie to zważone, świat protestancki pozna prawdziwe cele Rzymu dopiero wtedy, gdy będzie za późno, aby uniknąć pułapki. Rzym po cichu zyskuje na popularności. Jego doktryny wpływają na ciała ustawodawcze, kościoły i serca ludzi. Wznosi swoje wielkie budowle, w których powtarzać się będą prześladowania z przeszłości. Potajemnie i ukradkiem umacnia swoje pozycje, aby zrealizować swoje cele, gdy nadejdzie czas uderzenia. Wszystko, czego potrzebuje, to korzystna pozycja, która już została zapewniona. Wkrótce zobaczymy i poczujemy prawdziwe intencje rzymskiego kościoła. Ci, którzy wierzą i podążają za słowem Bożym, będą oczerniani i prześladowani” (z The Great Controversy, 508–9).
Cytaty te pochodzą z jednego z najsłynniejszych dzieł White, The Great Controversy.
Adwentystyczna eschatologia
Siódmy Kościół Adwentystów koncentruje się na koncepcji czasów ostatecznych. Wyrósł on z pozostałości ruchu Millerytów, który został zorganizowany w oczekiwaniu na koniec świata. Żydowski szabat i Kościół katolicki odgrywają szczególną rolę w nauczaniu White na temat dni ostatecznych.
Według White papiestwo reprezentuje siedmiogłową bestię z morza z Księgi Objawienia 13:1–10. Towarzyszy mu podobna do baranka bestia wychodząca z ziemi (Obj. 13:11–18). Zgodnie z jej nauczaniem, drugą bestią są Stany Zjednoczone (z The Great Controversy, 387–8) i sprawi ona, że ludzie będą czcić papiestwo poprzez “zmuszanie ich do przestrzegania pewnych obrzędów, które będą aktem papieskiego kultu” (tamże, 389). Obrzęd ten, według jej nauczania, jest kultem niedzielnym, a nie szabatowym.
White argumentuje, że papiestwo zmieniło dzień kultu z soboty na niedzielę, czyniąc tę zmianę znakiem swojego autorytetu. Wierzy, że nadejdzie czas, gdy Stany Zjednoczone będą miały “narodowe prawo niedzielne”, które zmusi obywateli do oddawania czci w niedzielę. To nie doprowadzi ich do przyjęcia katolicyzmu, ale do przyłączenia się do protestanckiego kościoła państwowego, który jest “obrazem” papiestwa, a tym samym “obrazem bestii” (tamże, 382–96).
Adwentyzm Dnia Siódmego nie może zmienić swoich poglądów na Kościół katolicki jako nierządnicę Babilonu bez porzucenia doktryny niedzielnego kultu. Nie może porzucić doktryny niedzielnego kultu bez zrewidowania swoich poglądów na temat żydowskiego szabatu. Adwentyzm Dnia Siódmego nie może przestać być antykatolicki, nie przestając być Adwentyzmem Dnia Siódmego.
Owszem, istnieje “umiarkowane” skrzydło w Kościele Adwentystów Dnia Siódmego, które jest bardziej otwarte na katolików jako jednostki i uznaje, że mogą być wśród nich zbawieni. Znajduje to odzwierciedlenie w stwierdzeniach Ellen White, że wśród katolików mogą być prawdziwi chrześcijanie, którzy pomimo przestrzegania niedzieli szczerze służą Bogu. Jednak, jak zauważyłeś, te tolerancyjne stwierdzenia często giną wśród wielu antykatolickich wypowiedzi w jej pismach.
Umiarkowani zwolennicy Adwentystów Dnia Siódmego mogą próbować podkreślać takie tolerancyjne aspekty nauk White, ale trudno im to robić w kontekście, w którym cały otaczający ich świat jest antykatolicki. Nauki eschatologiczne, takie jak domniemany okres prześladowań papieskich i pojęcie prawa niedzielnego, tworzą atmosferę, w której trudno jest przyjąć tolerancyjną postawę wobec katolicyzmu.
Chociaż Adwentyści Dnia Siódmego, poprzez swój chrzest i wiarę w boskość Chrystusa, są chrześcijanami, ich oddzielenie od kościoła założonego przez Jezusa Chrystusa naraża ich na różne nauki i aspiracje, w tym antykatolicyzm, co czasami uniemożliwia im osiągnięcie bardziej tolerancyjnej i otwartej postawy wobec innych wyznań chrześcijańskich.
0 notes
Text
O dziedziczeniu traumy w kieleckim Klubie z Kawą nad Książką
Książka: Nie zaczęło się od ciebie. Jak dziedziczona trauma wpływa na to, kim jesteśmy i jak zakończyć ten proces Autor: Mark Wolynn Data spotkania: 26 maja (niedziela), 16:00 Miejsce spotkania: Choco Obsession, ul. Św. Leonarda 15 Osoba kontaktowa: Kasia, tel. 507 124 991, [email protected]
Wraz z rozwojem nauk psychologicznych coraz bardziej powszechna staje się wiedza o tym, dlaczego jesteśmy ukształtowani właśnie tak a nie inaczej, jakie piętno odcisnęło na nas dzieciństwo; wiemy już, że wiele aspektów naszej przeszłości musimy przepracować, aby móc iść dalej bez tego całego ciężkiego emocjonalnego bagażu. Do jednych z najczęściej omawianych gałęzi psychologii w ostatnich latach należy temat dziedziczenia traumy. Na pozór przewrotna i błędna zbitka słów, no bo jak to? Tyle wiemy o DNA, a nagle mamy uwierzyć w to, że zespół stresu pourazowego możemy nosić w sobie od samego początku i to nie musi być choroba wynikająca z naszych doświadczeń? A jednak – Mark Wolynn bardzo przystępnym językiem opowiada o tym, jakie wnioski płyną z badań czołowych ekspertów w tej dziedzinie.
26 maja, w Dzień Matki (och, czy to nie przewrotne również?) porozmawiamy o książce tego znanego terapeuty. O potrzebie terapii, ranach dzieciństwa, problemie, jakim jest niska świadomość społeczna dotycząca psychologii człowieka. To z całą pewnością będzie żywa i interesująca dyskusja.
Zapraszamy do naszego stolika!
Kasia Leśniak
1 note
·
View note
Text
Pogawędki o naszych ciałach Przeważnie jesteśmy skłonne uważać ciało za coś obcego, funkcjonującego niezależenie od umysłu; myślimy, że jeśli będziemy je dobrze traktować, to ono sprawi, że się dobrze poczujemy. Wielu ludzi traktuje ciało jak niewolnika; często nawet dbają o nie, ale żądają, by spełniało ich życzenia i kaprysy. Niektórzy twierdzą, że dusza ożywia ciało. Ale wyobraźmy sobie przez chwilę, że to ciało ożywia duszę, pomaga jej zaadaptować się do ziemskiego życia, tłumaczy gramatykę i słówka, daje czystą kartę, atrament, pióro, którym dusza będzie pisała na życiu. Przypuśćmy, że jak w baśniach o metamorfozach ciało jest pełnoprawnym bóstwem, nauczycielem, mentorem, przewodnikiem. Czy wobec tego mądrze jest spędzać całe życie, chłostając nauczyciela, który tak wiele może nam dać, tak wiele nauczyć? Czy chcemy przez całe życie pozwalać innym na ubliżanie naszym ciałom, osądzanie ich, doszukiwanie się w nich braków? Czy jesteśmy dość silne, by zanegować obiegowe poglądy i wsłuchać się głęboko w nasze ciało jak w potężną i świętą istotę? Panująca w naszej kulturze koncepcja ciała jako wyłącznie rzeźby jest błędna. Ciało nie jest posągiem z marmuru. Nie po to zostało stworzone. Ciało ma być schronieniem ducha, jego naczyniem, podporą i ogniem, ma przechowywać pamięć i wypełniać nas doznaniami i uczuciami – być najdoskonalszym pożywieniem dla psychiki. Ciało ma nas unosić, poruszać, wypełniać wrażeniami na dowód, że istniejemy, że jesteśmy tutaj; ma dawać oparcie, ciężar, poczucie fizyczności. Błędne jest mniemanie, że aby się wznieść w domenę ducha, trzeba opuścić ciało. To właśnie ciało jest odskocznią do duchowych doświadczeń. Bez ciała nie byłoby wrażenia przekraczania progów, nie byłoby uczucia uniesienia, wysokości, nieważkości. Wszystko to przychodzi z ciała. Ciało jest jak wyrzutnia rakietowa. Z jej kapsuły dusza wygląda przez okienko na tajemnicze gwiaździste niebo i jest olśniona. Co w świecie instynktów składa się na zdrowe ciało? Na najbardziej podstawowym poziomie – piersi, brzuch, wszystkie części pokryte skórą, wszystkie skupiska neuronów przekazujących doznania. Nie gra tu roli kształt, wymiary, kolor skóry ani wiek – ważne, czy nasze ciało czuje i funkcjonuje zgodnie z przeznaczeniem, czy jesteśmy zdolne do reagowania, do doznawania całego bogactwa odczuć. Czy nasze ciało się boi, czy paraliżuje je strach i ból, czy jest zdrętwiałe po dawnym wstrząsie, czy ma swoją muzykę, czy słucha brzuchem, czy umie patrzeć na wiele sposobów?
Clarissa Pinkola Estés, Biegnąca z wilkami (s. 274-275)
#anorexcya#nienawidzę swojego ciała#nienawidzę siebie#dieta ana#dieta#siła woli#ciało#kontakt ze sobą#bliskość#autentyczność#pewność siebie#clarissa pinkola estes#biegnąca z wilkami#piękno#piękna kobieta
1 note
·
View note
Text
Zwierzęta z Shennongjia, pod lupę
Dodano: 19.04.2023/// Lokalizacja: Limanowa
Wyświetleń: 61 //// ID ogłoszenia: 186054
Link do zbiórki https://oechnegotiations.wordpress.com/
Nie jest to elaborat naukowy, lecz popularnonaukowa charakterystyka. Chiny Środkowe stanowią obszar bytowania rzadkich zwierząt. Zrozumieniem ich ekologii być może zainteresują się naukowcy europejscy. Jeden z nich gniewnie zmarszczył czoło podczas warsztatów Carnivore workshop w 2012 roku, podczas których mógłby opisać siebie z przyszłości. Rzekomo, my jako naukowcy dysponujemy skórą i czaszką nieznanego zwierzęcia z Chin Środkowych, a jego istnienie otoczone jest aurą tajemniczości. To dość duże zwierzę należy do rzędu owadożernych ssaków, ale może być to tylko błędna identyfikacja znanego gatunku. Innym gatunkiem, który prawdopodobnie istniał w czasach historycznych w odległych górach prowincji Jiangxi był rodzaj dzikiego psa o bardzo dużych szczękach (Rewi Allen 1973). Być może jakaś dawna chińska apteka ma w swoich zasobach spreparowany okaz tego nieznanego gatunku opisywanego przez pewnego europejskiego podróżnika. Czy jest to bardzo dziwny gatunek cyjona? Nie wiadomo, a może to tylko folklor myśliwski? Tropiąc takie ssaki drapieżne jak cyjony czyli dzikie psy Cuon alpinus, ryjonosy piżmowe, łasice z gatunku Mustela sibirica czy koty złote nauka może odkryć białe plamy na mapie ich zasięgu w rozumieniu historii naturalnej (patrz Li Sheng, 2014). Troje naukowców będzie podążać swoimi motorami tropem dzikich psów azjatyckich na błotnistej drodze do Shennongjia. Arkana zwierząt ze wzgórz Daba stały się swoistym świętym graalem zoologii. Jednym z hipotetycznych projektów był m.in. Discovering Carnivores of Central China - project from 1993, z ewidencją ekskrementów i zagubioną czaszką dziwnego gatunku. W stacji badawczej w owych górach mieściły się okazy rzadkich zwierząt, ale nic więcej nie wiemy o tym przypadku, a także aparaturze pomiarowej. Inne zwierzęta to np. przeżuwacze oraz zajęczaki czy gryzonie. Obecność Petaurista alborufus opisanego pierwotnie przez Milne-Edwardsa w 1870, jelonków czubatych tj. tufted deer oraz zwierząt z rodzaju Rhizomys jest potwierdzona na tych ziemiach. Występuje tutaj makak Macaca thibetana, ale być może ziemie te zamieszkuje gatunek konia osiągający rozmiary osła opisany przez przyrodnika Augustina Henry’ego w 19-stuleciu. Shennongjia stanowi sanktuarium form kryptozoologicznych na czele z wilczkiem oślim czyli rzekomym chalicotherium oraz dzikim człowiekiem yerenem (także 1977 expedition). Obydwie te kreatury zostały odrzucone już dawno temu jako błędne identyfikacje znanych gatunków. Shennongjia, zajmująca powierzchnię ponad 3 tys. km2 jest jednym z centrów różnorodności dzikich Chin. Być może dwudziestowieczne muzea historii naturalnej w Chinach dysponują informacjami lub okazami nieznanych zwierząt……
ryciny: 1. Camera trapping project in China by Yuyang Liu // 2. Pelt of a alleged wild animal in Beijing on January of 2014 by upi.com//
opracował Tomasz Pietrzak oraz league-scientifique wg. manuskryptu siódmego z dziennika przyrodników.
1 note
·
View note