#zsiadłe
Explore tagged Tumblr posts
Text
The euphoria of eating zsiadłe mleko for the first time in a month god I'm coming up
1 note
·
View note
Text
Wycinki.
Wyjęłam portfel i włożyłam pod pachę, by łatwiej mi było wkładać fasolkę szparagową do woreczka (link). Gdy już spakowałam odpowiednią ilość zaczęłam szukać portfela. W plecaku nie ma, nigdzie na straganie nie leży. Panika idzie w górę. Dziewczyna, która tam sprzedaje też zaczyna być podenerwowana. Ukradkiem widzę: jest. Pod pachą. Później miałyśmy dobrą pogaduchę. 😉 Jeden z dwóch chłopców kopnął piłkę tak, że z góry poleciała poza jezdnię. Mężczyzna, który przejeżdżał, zsiadł z roweru i tę piłkę im odrzucił. Miłe zachowanie. Dalej już nie było miło. Najpierw ich - najpewniej matka - coś nieprzyjemnego mówiła. Przystanęłam. Gdy jednego z chłopców złapała za przedramię krzyknęłam (byli daleko) : - Niech pani tego chłopca nie szarpie! - Ja go nie szarpię! Nie, w ogóle. Miałam tam iść? Mężczyzna starszy, schludnie ubrany, leżał wygięty na parapecie (?) w centrum Rynku. Podeszłam, delikatnie go dotknęłam, później mocniej szturchnęłam. Na całe szczęście otworzył oczy. - Czy pan spał? - (Spojrzenie osoby wybudzonej) - Ta...k. - To dobrze. Starsza pani się do mnie uśmiechnęła. I ja do niej. Pies pewnego typa, nieprzyjemnego z wyglądu twarzy, chciał się przywitać z Librą. Typ z piwem się na mnie gapił, na psy się gapił, niezadowolony był z tego, że psiaki się witają. Gdy odchodziłam usłyszałam gromkie: "Siedź na trawie! Na trawie zostań! Siedź tam!!!" Odwróciłam się. - Niech pan nie krzyczy na tego psa. - On na mnie: ? - Niech pan na niego nie krzyczy. - Proszę pani, on ma lepiej niż pani pies. Wierz mi, chciałam mu lutnąć. Nie ma żółtego pojęcia, jak stajemy na rzęsach dla Libry. No tak mnie wkur*ł... a rzadko kiedy czuję coś takiego. Chciałam powiedzieć, że psychicznie pies z pewnością czuje się świetnie. Ale dałam spokój. Ponieważ mogło być jeszcze gorzej i na tym psie, który ma tak dobrze (!), by się gościu wyładował. Jeżeli tu jesteś, proszę, napisz: "Zielony pingwin" Dzięki! Trzymajcie się wszędzie, gdzie jest stromo i neonowo i po prostu po prostej. 🙃
8 notes
·
View notes
Text
1. Probably sea. Kołobrzeg maybe but really, mostly just near the sea.
2. My country.
3. Yes.
4. Pierogi and zsiadłe mleko with potatoes, bacon and dill. And kopytka! And kluski śląskie!
5. Too many!
6. Again too many...
7. Ciasteczko, pociejewo i wszechlistny. It's a cookie, someone who is helpless and... well, this third is from a poem of my favourite poet and isn't really a word in my country.
8. Nah. I think it's beautiful with all our differences and I like that.
9. Hm... Probably all of them?
10. Jebać.
11. Bolesław Leśmian. I absolutely love his poems, at last some of them.
12. Meh.
13. Jup, especially with food. A lot of them are "bad" in other countries.
14. Yes. We have good films (sometimes) and series. I especially like comedies and criminals. Especially when Juliusz Machulski is involved. Or Andrzej Saramonowicz or Tomasz Konecki.
15. Oh, probably a lot. Our language is very colourful :)
16. Hm. I hate stereotype about our full time complaining. In general I don't like stereotypes about my country.
17. Not much. I don't like history in general. Never know who writes it, what was his propaganda and often there is "it wasn't like that". I just don't trust history anymore.
18. No. But I know a lot of words from different dialects and I use them often.
19. Emblem and flag are cool but anthem? Brrr... No.
20. With a reason I cannot fathom: football. I don't have idea why. We are one of the worst teams in the world, we have so many other disciplines where we are one of the best. But here we are.
21. Book with Leśmian's poems and... I don't know? Something from food?
22. Proud? Our cuisine, our... well, almost everything. Ashamed? Our politicians and tolerance for "little crimes" like driving after alcohol, intolerance for others, things like that.
23. Beer and vodka.
24. We have a lot of jokes about Polish, Russian and
German, so those three I think.
25. I don't think so? I would love my country a little more open minded but I like to live here.
26. Not often and often wrong. Like about the character "They are from Poland" but I hear that person is taking in some Slavic language but absolutely this is not Polish. So yeah...
27. I hate celebrities.
28. We have all of them, but not "many".
29. Always.
30. No. At last not in close family.
“hi, I’m not from the US” ask set
given how Americanised this site is, it’s important to celebrate all our countries and nationalities - with all their quirks and vices and ridiculousness, and all that might seem strange to outsiders.
1. favourite place in your country?
2. do you prefer spending your holidays in your country or travel abroad?
3. does your country have access to sea?
4. favourite dish specific for your country?
5. favourite song in your native language?
6. most hated song in your native language?
7. three words from your native language that you like the most?
8. do you get confused with other nationalities? if so, which ones and by whom?
9. which of your neighbouring countries would you like to visit most/know best?
10. most enjoyable swear word in your native language?
11. favourite native writer/poet?
12. what do you think about English translations of your favourite native prose/poem?
13. does your country (or family) have any specific superstitions or traditions that might seem strange to outsiders?
14. do you enjoy your country’s cinema and/or TV?
15. a saying, joke, or hermetic meme that only people from your country will get?
16. which stereotype about your country you hate the most and which one you somewhat agree with?
17. are you interested in your country’s history?
18. do you speak with a dialect of your native language?
19. do you like your country’s flag and/or emblem? what about the national anthem?
20. which sport is The Sport in your country?
21. if you could send two things from your country into space, what would they be?
22. what makes you proud about your country? what makes you ashamed?
23. which alcoholic beverage is the favoured one in your country?
24. what other nation is joked about most often in your country?
25. would you like to come from another place, be born in another country?
26. does your nationality get portrayed in Hollywood/American media? what do you think about the portrayal?
27. favourite national celebrity?
28. does your country have a lot of lakes, mountains, rivers? do you have favourites?
29. does your region/city have a beef with another place in your country?
30. do you have people of different nationalities in your family?
65K notes
·
View notes
Text
Dwojaki z kolekcji Muzeum Etnograficznego [PJM]
Dwojaki używane były do początków XX wieku. Służyły do zanoszenia jedzenia pracującym na polu w porze żniw czy wykopów. Przynoszono w nich zsiadłe mleko, gotowane ziemniaki, kasze i inne potrawy. Aby jak najdłużej utrzymać w dwojakach ciepło, owijano je w płócienne płachty. Często też posiadały przykrycie wykonane z podłużnego kawałka deski, z wycięciem na uchwyt i otworem na trzonek łyżki. Pokrywki dorabiali głównie sami użytkownicy. Niekiedy takie deseczki miały ozdobnie profilowane krawędzie, wycięte różne ornamenty, inicjały właściciela, a nawet datę. Ten niepozorny przedmiot możemy zobaczyć również w dziełach malarskich poświęconym tematyce wiejskiej – najsłynniejszym z nich są Bociany Józefa Chełmońskiego.
0 notes
Photo
Na podwieczorek ciasto z zsiadłego mleka z owocami #kawka #pyszne #ciasto #zsiadłe #mleko #wiśnie #borówki #porzeczki #jabłka #śliwki #odpoczynek #przyroda #piękna #pogoda #lubiępiec #love #hasztag #domowewypieki #domoweinspiracje #popołudnie #super https://www.instagram.com/p/B1T-wKZBPmp/?igshid=1qxjagkluu8m5
#kawka#pyszne#ciasto#zsiadłe#mleko#wiśnie#borówki#porzeczki#jabłka#śliwki#odpoczynek#przyroda#piękna#pogoda#lubiępiec#love#hasztag#domowewypieki#domoweinspiracje#popołudnie#super
1 note
·
View note
Photo
Dzisiaj na spaghetti z leczo. #cukinia #bakłażan #czosnek #cebula #szczypiór #pomidory #papryka #passata #sos sezamowy #sos sojowy #papryka chili w proszku #zioła prowansalskie I do tego #zsiadłe mleko (w: Łódź, Poland) https://www.instagram.com/p/CD6UZ7jpsH6/?igshid=h5uaoow6zjno
0 notes
Text
there are pro mint chocolate and anti zsiadłe mleko posts, my dash has become a hostile environment
38 notes
·
View notes
Text
Hej pięknx
6 sierpnia 2021 r.
Dziś zmieściłam się w limicie pocwiczylam z czego jestem dumna dziś bo miałam nie ćwiczyć z powodu szykowania jedzenia i wyjazdu na terapie więc nie było czasu ale wstałam rano.
A głosowanie nic nie dało mianowicie jest remis więc myślę że zrobię tak spróbuję trzymać się limitu a jak nie dam rady to skreślę na czerwono. Możliwe że będę pilnowana więc no nic nie obiecam.
Śniadanie: 40 kcal
You know
Obiad: 401 kcal
Zsiadłe mleko (375g)- 210 kcal
Ziemniaki (220g)- 191 kcal
Kolacja: 289 kcal
Jabłko(120g)- 60 kcal
Szarlotka (72g)- 229 kcal
Zjedzone: 730/850 kcal
Spalone: 1134 kcal
Bilans: -404 kcal
Trzymajcie się chudo ❤️🦋
#lekka jak motyl#chcę być lekka#chcę być motylkiem#motylki any#pro perfekcji#motylek any#byc lekka#perfekcja#chce byc lekka#chcę być idealna#przyjaciolka ana
24 notes
·
View notes
Text
"Ingela jest chuda i nigdy się nie śmieje,
Mężczyzna jest wysoki i nosi te same przyćmione kolory.
Ich akcenty można by spotkać wszędzie, są bez zarzutu
I spędzają tu tylko miesiące zimowe.
Mają kamienny dom na skraju pola
Które spada ku skałom i spiżowemu morzu.
Ich cisza jest częścią ciszy o tej porze roku,
Jest tak ogromna, że ci samotnicy są jakby osaczeni
Przestrzenią pustego morza, posępnym popiskiwaniem
Mew usadowionych na kominie, oczekujących sztormu.
Siedzą na wiklinowych krzesłach na werandzie,
Czytając i słuchając muzyki z małego tranzystora.
Ich odosobnienie jest niemal widoczne:
Niebieskie światło na śniegu lub zsiadłe mleko pod gazą
Przywodzi na myśl to, co w nich tajemnicze.
Marynują złapane przez niego śledzie, jedzą kiszoną kapustę,
A po południu kochają się na zimnym betonie;
Amatorzy jogurtu, doceniają proste przyjemności.
Nocą w ich małych oknach płoną lampy naftowe
A w zwyczajnym kominku żarzy się sprasowany torf.
Łukowe lampy nowej rafinerii na cyplu
Odpowiadają ich światłom; panuje czerń i poszum fal.
Są tak do siebie podobni, że nie muszą nic mówić, jak
Udręczone sieroty, co opanowały sztukę trudnej intymności".
Tom Paulin, W północnym krajobrazie
3 notes
·
View notes
Text
Pustynny cmentarz
Tusalia umierała. „Kolejny dzień w pokoju, kolejny dzień w tym samym miejscu. Niedługo się zabiję z tej dusznoty. Wszystko mnie denerwuje i zawodzi. Głupi Książę, i jego nowa kobieta, okropna matka. Zabrali moje jedyne szczęście.” Wstała z łóżka, i założyła słuchawki na uszy. Znów była Vexuese. Na czym ostatnio skończyła? Ach tak….
Na pustyni szalała burza, niszcząc i tworząc nowe wydmy. Czy ktokolwiek mógłby wydostać się z tego piekła? Ludzkie wioski znajdowały się daleko od tego miejsca, w obawie przed Łowcami Niewolników, i „Trupiarkami”, wrzucającymi do wykopanych dołów zmarłych więźniów. Niektórzy nazywali pustynię „Cmentarzyskiem dla Podludzi”, gdyż niewolnik w ich oczach był nikim innym, jak bezwartościowym truchłem. Burze piaskowe dopełniały swego czynu, odsłaniając białe kości oraz zaschnięte ciała. Pewnego dnia wieśniacy wpadli przerażeni do jednej z wiosek UU, mówiąc o Pustynnym Potworze.
-Panie- powiedział jeden z nich, ocierając czoło z potu- Widzieliśmy straszydło. Szło chwiejnym krokiem, zakute w kajdany, a wokół niego szalał piach. Myśmy uciekali jak tylko mogli, lecz obawiamy się, że Strach wkrótce tu nadejdzie.
Tubylcy nie wierzyli ich słowom. Uznali, że to jeden ze zbiegłych niewolników, którego niedługo dopadną Łowcy. Wieśniacy jednak ustawali przy swojej wersji, jakoby ujrzeli prawdziwego Potwora.
Piach dusił, dostawał się do ust, oczu, uszu, aby ofiara do końca straciła swe zmysły. Była to śmierć gorsza niż utopienie, czy spłonięcie żywcem. Śmierć w głuchej ciszy, ślepocie, sparaliżowaniu. Prawie wszystkim więźniom się poszczęściło, gdyż już dawno nie żyli. Ich zgniłe ciała oblatywało wszelkie plugawe robactwo, czyniąc sobie królewską ucztę z niewolniczego mięsa. Więźniarka, zaprzęgnięta wielbłądami, jechała powoli przez spokojną jeszcze pustynię. Otaczało ją trzech strażników oraz przewoźnik, żujący w konsternacji źdźbło suchej trawy. W rękach trzymał lejce, obojętny na otaczające go krajobrazy. Chciał po prostu wykonać zadanie i dostać sakwę złota. Niedługo potem zatrzymał pojazd, zsiadł i nakazał strażnikom wykopanie dużego dołu. Wzięli oni zatem duże łopaty, i zaczęli wykopywać zbiorowy grób.
-Łatwiej by było-sapnął jeden z nich, odrzucając ziemię na bok- Gdyby palono te parszywe trupy, zamiast zakopywano w ziemi jako ludzi.
-To rozkaz Mistrza OL, Pierwszego Murga- odpowiedział przewoźny- Dyskusje z nim kończą się zwykle ścięciem głowy.
-W końcu i jego głowa poleci- odparł strażnik- Zbyt pewnie sobie poczyna na tej planecie.
Krótka rozmowa się zakończyła. W końcu wykopano odpowiedniej głębokości rów. Przewoźnik wsiadł znów do Więźniarki, aby podjechać tyłem do dołu. Wielbłądy niepewnie obróciły się, jakby je same odrzucał ten widok. Strażnicy podnieśli wysoko przyczepę. Trupy zaczęły turlać się do wykopanego rowu, a wraz z nimi robactwo i resztki zakrwawionych szat. Nikt nie zdołał przeżyć. Niektóre ciała były rozczłonowane, makabrycznie pocięte lub nie miały głów. W oczy rzucał się kobiecy trup z rudymi włosami, bez ręki, z poszlachtowaną twarzą pełną glist i odciętymi piersiami. Przewoźnik odwrócił wzrok z obrzydzeniem, zatykając nos chusteczką.
-Zakopcie to jak najszybciej- rozkazał- Mam jeszcze wiele zadań do wykonania.
2 notes
·
View notes
Text
Bye Bye(Chibs & Reader)
(574 słowa) - mój pierwszy one shot.
Chibs nie mógł uwierzyć że trzy miesiące minęły tak szybko. Wpatrywał się w młodą dziewczynę śpiącą w jego łóżku. W życiu nie przypuszczał by ze w tak krótkim czasie zakocha się w tak młodej dziewczynie. Bo ledwo 24 letniej bratanicy Boba. Blondynka przebudziła się, zamrugała kilkukrotnie i ujrzała Filipa. Siedział na krześle naprzeciwko łóżka.
- Hej Skarbie - podniósł się i podszedł do łóżka.
- Hej - przeciągnęła się mocno.
- Wyspana ? - usiadł na brzegu łóżka.
- Powiedzmy że tak, spałeś coś ? - dotykała jego dłoni.
- Godzinę temu wróciłem dopiero do domu - odetchnął i pochylił się do niej.
Delikatnie pocałował ją, jej dłonie wsunęły się w jego włosy. Uwielbiał gdy to robiła, przyciągnęła go do siebie.
- Spędźmy ten dzień w łóżku razem - mruknęła.
- Nie - pokręcił głową - ruszaj tą swoją śliczną dupkę z łóżka. Weź prysznic, zabieram Cię na śniadanie a potem w pewne miejsce.
- Muszę ? - odetchnęła.
- Tak - cmoknął ją w usta.
- No, dobrze - podniosła się.
Chciał aby ten dzień zapadł jej w pamięć. To ich ostatni wspólny dzień, musiała wracać do siebie. Chibs nie był zadowolony z tego, wolał aby została z nim już na zawsze. Gdy tylko była gotowa zabrał ją na śniadanie, tam gdzie jadali bardzo często. Po śniadaniu zgarnął ją do jego ulubionego miejsca, zaparkował motocykl. Zsiadł z motocykla zaraz po niej, chwycił ją za dłoń i prowadził przez knieje.
- Czy powinnam pytać gdzie mnie ciągniesz ? - mruczała pod nosem.
- Chce z Tobą spędzić ostatni dzień sam na sam, bez obawy że ktoś nam przeszkodzi - zerkał na nią przez ramię.
Szła za nim spokojnie, przeciskali się prze krzaki. Trochę irytowała się tym ale widok jaki rozpostarł się gdy dotarli na miejsce wynagrodził jej wszystko. Chibs rozłożył koc na wzgórzu, przed nimi rozpościerał się piękny widok na Charming. Szkot usiadł pod drzewem, ona między jego nogami. Oparła się o jego tors, objął w pasie i pocałował w kark. Przesiedzieli tak cały dzień, gdy na niebie pojawiały się gwiazdy otulił ich drugim kocem.
- Chciałbym abyś została tutaj - odetchnął - abym mógł być z Tobą już zawsze.
- Szkocie - powstrzymywała łzy.
- Wiem że to nie jest realne - pocałował ją w kark.
Gładziła jego dłonie, ona też by wolała zostać z nim ale w Polsce czekało na nią życie. Praca, rodzice, dom i pasja. Nie miała odwagi aby rzucić swoje poprzednie życie by z nim zostać. Zawsze brakowało jej odwagi, nie potrafiła kierować swoim życiem. Dokładnie o 23 stali na hali odlotów, wujek Bob tulił ją do siebie i szeptał coś do ucha. Czuła jak po policzkach spływają jej łzy, pokochała tych mężczyzn. Na samym końcu szkot podszedł od niej. Przytulił ją do siebie i pocałował w głowę. Wszyscy w klubie wiedzieli że przez te trzy miesiące spotykali się i sypiali ze sobą.
- Przykro mi Filip - ocierała łzy.
- Niech Ci nie będzie, te trzy miesiące były wspaniałe. - spoglądał jej w oczy - nigdy nie zapomnę tego co przeżyłem z Tobą.
Jej dłonie spoczęły na jego ramionach. Pochylił się do niej i pocałował namiętnie i głęboko. To był ich ostatni pocałunek.
- Powodzenia dzieciaku - uśmiechał się lekko - do zobaczenia kiedyś.
- Trzymaj się Filipie.
Gdy zniknęła w korytarzu prowadzącym do samolotu, obrócił się i szybkim sprężystym krokiem udał się do swojego motocykla. Nie czekał na chłopaków, chciał chwilę zostać sam. Potrzebował czasu aby się pozbierać, czuł pustkę w życiu.
5 notes
·
View notes
Text
if zsiadłe mleko has a million fans then I am one of them if zsiadłe mleko has ten fans I'm one of them if zsiadłe mleko has no fans that means I'm no longer alive if the world is against zsiadłe mleko I'm against the entire world
7 notes
·
View notes
Text
“Generał Napoleon Bonaparte zsiadł z konia i spojrzał na piramidę.“
“— Zgoda.“
#cytaty z książki#blog z cytatami#steve berry#paryska wendeta#cykl cotton malone#pierwsze zdanie#ostatnie zdanie
1 note
·
View note
Text
Wypiął się na policjantów
#Limassol Albo się chwalił, albo pokazał im co mogą mu zrobić... Szczegóły na:
Policyjne źródła nie zdradzają dlaczego 32. latek zdjął przed funkcjonariuszami spodnie – możemy się jedynie domyślać… Wczoraj po południu otrzymano wiadomość, że w rejonie Aerial ktoś dopuszcza się nieprzyzwoitych czynów. Funkcjonariusze udali się na miejsce zdarzenia gdzie spotkali mężczyznę siedzącego na rowerze. Gdy 32. latek zdał sobie sprawę z obecności policji, zsiadł z roweru, zdjął…
View On WordPress
0 notes
Text
"Ingela jest chuda i nigdy się nie śmieje,
Mężczyzna jest wysoki i nosi te same przyćmione kolory.
Ich akcenty można by spotkać wszędzie, są bez zarzutu
I spędzają tu tylko miesiące zimowe.
Mają kamienny dom na skraju pola
Które spada ku skałom i spiżowemu morzu.
Ich cisza jest częścią ciszy o tej porze roku,
Jest tak ogromna, że ci samotnicy są jakby osaczeni
Przestrzenią pustego morza, posępnym popiskiwaniem
Mew usadowionych na kominie, oczekujących sztormu.
Siedzą na wiklinowych krzesłach na werandzie,
Czytając i słuchając muzyki z małego tranzystora.
Ich odosobnienie jest niemal widoczne:
Niebieskie światło na śniegu lub zsiadłe mleko pod gazą
Przywodzi na myśl to, co w nich tajemnicze.
Marynują złapane przez niego śledzie, jedzą kiszoną kapustę,
A po południu kochają się na zimnym betonie;
Amatorzy jogurtu, doceniają proste przyjemności.
Nocą w ich małych oknach płoną lampy naftowe
A w zwyczajnym kominku żarzy się sprasowany torf.
Łukowe lampy nowej rafinerii na cyplu
Odpowiadają ich światłom; panuje czerń i poszum fal.
Są tak do siebie podobni, że nie muszą nic mówić, jak
Udręczone sieroty, co opanowały sztukę trudnej intymności".
Tom Paulin "W północnym krajobrazie"
0 notes
Text
Nie wierzę, że kiedyś jadłam zsiadłe mleko tylko rozmemłane z cukrem. Gays czy lubicie zsiadłe mleko i jak je jecie jeśli tak??
2 notes
·
View notes