#wydają
Explore tagged Tumblr posts
Note
https://youtu.be/FASjmFkO1Ok?si=vFlolFaF_Gid0wYy - dłuższy filmik o nocolotach i innych dziwnych ptakach nocy, w tym naszym lelku, jeśli masz ochotę obejrzeć
youtube
hell yeah ptaszydła na przegonienie mojego złego humoru 🤩
dzięki!!!!!! Kocham
10 notes
·
View notes
Text
Co zmniejsza apetyt?
Ogólnie to part 2 mojego poprzedniego postu, o tym ,,Co pobudza apetyt?" jeśli go nie widziałeś/aś to zapraszam na mój profil (post przypięty), abyś wiedział/a czego unikać ♥
Zacznijmy od najważniejszego czyli od
Ograniczenia wytwarzania kwasu rzołądkowego co go pobudza pisałam w poprzednim poście teraz o ograniczeniu...
siemię lnu (dzieje się także względu na dużą zawartość błonnika który zostaje na długo w żołądku a pod wpływem wody pęcznieje przez co nie odczuwa się głodu). niektóre leki (te zawierające omeprazol, osmomeprazol, panteprazol, fanotydyne, ranitydyne). tłuszcz szałwia aloes kurkuma karczoch lukrecja rumianek słodkie i mdłe potrawy
A teraz coś o ziołach/przyprawach zmniejszających apetyt.
chilli (zawiera kaspicne)
łuska psyllium
woda mineralna
jalapeno (kaspicyna)
piri-piri
habanero
szałwia (neutralizuje kwasy żołądkowe)
aloes (neutralizuje kwasy żołądkowe)
kurkuma (neutralizuje kwasy żołądkowe)
karczoch (neutralizuje kwasy żołądkowe)
lukrecja (neutralizuje kwasy żołądkowe)
rumianek (neutralizuje kwasy żołądkowe)
cola (zawiera kofeine która przyśpiesza także metablizm)
kakao (kofeina)
yerba (kofeina)
kawa (kofeina)
zielona herbata(kofeina)
guarana (kofeina)
gurmar
conjugated linoleic acid
garcinia cambogia
carumia fimbriata
siemie lniane (bogate w błonnik)
chia (bogata w błonnik)
fenugrek
grifonia simplicifolia
glucomannan
suszki (bogate w chrom)
łuska psyllium
Przejdźmy do jedzenia które zmniejsza apetyt...
(wszystkie mają niskie IG)
szpinak (chrom,tylakoidy i bogaty odżywczo)
sałata (tylakoidy)
otręby pszenne (blonnik)
fasola biała (błonnik)
groch (błonnik)
drób (błonnik, duża ilość białka które ,,zapycha" i 5-HTP)
ryby (chrom, 5-HTP)
jaja (białko zapychające oraz przyspieszające metabolizm, 5-HTP,
chudy nabiał (chrom, białko, 5-HTP)
sery ( chrom, białko, Ca, tłuszcz i syci)
ziemniaki (sycą)
pełnoziarniste produkty (sycą i mają chrom)
kasze gruboziarniste (błonnik) gryczana (błonnik) jęczmienna(błonnik)
pumpernikiel (błonnik)
chleb żytni (błonnik)
graham (błonnik)
ryż brązowy (błonnik)
sezam(błonnik)
suszone brzoskwinie (błonnik ale wysokie IG)
maliny (błonnik)
porzeczki (błonnik)
fasola czerwona (błonnik i białko)
migdały (białko, chrom, tłuszcz i błonnik)
wiórki kokosa (błonniki tłuszcz)
drożdże (chrom)
owoce morza (chrom i białko)
groszek (chrom i białko)
brokuły (chrom, białko i tylakoidy)
kiełki (chrom, tylakoidy)
masło (chrom i tłuszcz)
orzechy(tłuszcz i chrom)
grzyby (chrom)
pomidory (chrom)
natka pietruszki (chrom)
Teraz coś o substancjach hamujących głód i apetyt
błonnik
kofeina
tylakoidy
chitozan
chrom
kaspicyna
5-HTP (5-hydroksytryptofan pochodna seratoniny)
białko
niskie IG w produktach
leptyna (hormon odpowiadający za wysyłanie do mózgu informacji o sytości)
Zapachy hamujące apetyt:
wanilia
cytrust
mięta
inne czynniki hamujące apetyt:
powolne jedzenie (do 30 razy żucie kęsa)
małe talerze (wtedy wydają się bardziej pełne)
nieestetyczny wygląd jedzenia
posiłki rzadsze i obfitsze
mdły i słodki smak
brak węchu
niewydalanie
ssanie kostek lodu
częste picie
wysypianie się
Mam nadzieję że podobał się wam mój post tutaj wiedzę wzięłam ze swojej wiedzy biologicznej, filmów, i stron aż musiałam stworzyć mapę myśli aby to uporządkować xD
Trzymajcie się, Ola ♥
#chude jest piękne#za gruba#chce widziec swoje kosci#chudosc#gruba szmata#az do kosci#nie chce być gruba#nie chce jesc#chudzinka#chce byc lekka jak motylek
510 notes
·
View notes
Text
Czasami dni wydają się puste
#poezja#smutne#bede motylkiem#chce widziec swoje kosci#brak motywacji#zycie to kurwa#blog z cytatami#chce byc lekka jak motylek#będę motylkiem#ciecie się#nie jedz#natłok myśli#nie mam siły#nie lubie ludzi#nie jem#lęki i fobie#smutni ludzie#sadgirl#dobranoc#chude dziewczyny#będę idealna#bede idealna#ból wewnętrzny#brak pomocy#bez uczuć#borderline problems
68 notes
·
View notes
Text
Niebo przybiera dziwny odcień, jakby słońce bało się zaświecić pełnym blaskiem. Cisza, która spowija otoczenie, nie jest naturalna – to milczenie wymuszone przez coś, co nie chce być zauważone, zanim będzie za późno.
W powietrzu unosi się zapach wilgoci, ale nie tej, która zwiastuje deszcz. To coś bardziej gęstego, jakby sama ziemia wydzielała swój lęk. Kroki wydają się odbijać głuchym echem, choć nikt się nie porusza. A potem... trzask. Jeden, nagły, jakby coś niewidzialnego pękło.
To znak.
Znak, że coś, co było dotąd spętane, zerwało kajdany. Niewidzialne macki mroku sięgają daleko, szukając słabości, szukając drogi, by wniknąć głębiej. Nagle każda szczelina, każda ciemna przestrzeń zdaje się żyć własnym życiem, jakby była obserwowana przez oczy, które nigdy nie powinny istnieć.
Zła energia nie tylko zbiera siły – ona już się przebudza. Zegar tyka, a czas łaski powoli się kończy.
Cisza gęstnieje, jakby sama noc wstrzymywała oddech. Coś niewidzialnego, lecz wyczuwalnego, przesącza się przez mrok. Cienie zdają się żyć własnym życiem, splatając się w kształty, których lepiej nie dostrzegać. W powietrzu unosi się dziwny zapach — wilgotny, metaliczny, jak zapowiedź czegoś, co nie powinno nadejść. Czai się mrok, a z nim coś więcej... coś, co cie obserwuje.
Ziemia zdaje się drżeć pod niewidzialnym ciężarem, jakby sama natura czuła, że coś złowrogiego nadchodzi. Cienie poruszają się tam, gdzie nie powinno ich być, a szept niesłyszalny dla ucha zdaje się drążyć umysł. To nie jest zwykły strach – to przeczucie, które wciska się w każdą szczelinę myśli.
Energia krąży, wiruje w powietrzu jak niewidzialny wir, gotowa eksplodować. Czas zdaje się zwalniać, a każdy oddech staje się cięższy. Coś się zbliża – coś, co nie zna światła ani pokoju. Może to tylko ułuda... albo ostatnie ostrzeżenie przed tym, co nieuniknione.
Powietrze staje się ciężkie, niemal namacalne, jakby każde wciągnięcie go do płuc wiązało się z ryzykiem, że coś niewidzialnego wniknie razem z nim. W oddali słychać głuchy, monotonny dźwięk, coś na kształt bicia serca, ale jego rytm jest obcy, nieludzki.
Nie ma już odwrotu. Zło nie tylko zbiera się, by uderzyć – ono już tutaj jest. Czeka, obserwuje, karmi się strachem. Każda sekunda zdaje się wydłużać, przeciągając w nieskończoność chwilę, zanim nastąpi to, co nieuniknione.
#mrok#olbrzym idzie#zemsta#przyjaźń#karma#szczera prawda#prawda#smutne cytaty#nie chce cierpieć#samotność#ból#walka#straszne#mroczne#wyrównanie porachunków
27 notes
·
View notes
Text
Czasy w których dorastaliśmy kryją się już za mgłą naszej niepamięci, wyciągamy z nich tylko okazjonalnie rzeczy, które budzą w nas sentyment. Jak pięciosekundowe rozmowy telefoniczne. „Ja dzwonię Ty mówisz”. Pytanie do jej matki: czy koleżanka wyjdzie na dwór. Jean – Claude Van Damme. Zbieranie puszek po piwie i układanie na meblach. Kiedyś to było – wzdychają ludzie. Ogniska nad jeziorem z pieczoną kiełbą, balety do rana pod paczkę czipsów, szykowanie się na dyskoteki, wyjazdy nad morze, spanie w jakichś dziurach. Patrzymy w przeszłość szukając tam ludzi, którzy odeszli, kobiet/dziewczyn które kochaliśmy (bądź mężczyzn/chłopaków, co kto lubi). Tego, co braliśmy za pewnik, już nie ma. Świat się zmieniał, czy tego chcieliśmy, czy nie. Teraz żyjemy w czasach, kiedy ludzie niby są coraz bliżej, a są coraz dalej. Gdzie za modne uchodzi wydawanie pieniędzy na rzeczy, które już w momencie kupna tracą na wartości. Gdzie jesteś tym, kim cię odbierają na Ista, czy coraz cześciej TikToku. Gdzie młode typy i typiary, spędzają na fonie 5 godzin i 36 minut dziennie. Gdzie ludzie wydają nam się miękcy, bardziej niezdecydowany, nieogarnięci. Inni. I wiesz co? Za jakiś czas oni będą wspominać te czasy z sentymentem. Na zasadzie: kiedyś to było. Można ograniczyć dzieciom dostęp do społecznościówek i wyjdzie to im na dobre. Można (ba trzeba!) je częściej wypychać na podwórko. Bo promienie słońca działają na nas lepiej, niż błękitne ekrany komórek, czy komputerów. Ale jeśli ktoś żyje przeszłością i wspomnieniami tego, co było, jeśli świat nas rozczarowuje to nie on musi się zmienić, to my musimy się zmienić. Bo świat, bo pokolenia zmieniają się nieustannie. To co nas łączy, to tęsknota za tymi samymi rzeczami. Za miłością. Za ludźmi. Za emocjami.
Piotr C. Związki De LUXE
#milosc#mężczyzna#kobieta#polskakobieta#cytaty#polskichłopak#polskadziewczyna#cytatyżyciowe#cytatnadziś#inspiracja#miłość#cytatyomiłości#pokolenieikea#piotrc#cytaty z książek
21 notes
·
View notes
Text
„Pamiętaj, że jak za każdą ciemną chmurą kryje się słońce, które znów kiedyś zaświeci tak na Ciebie czekają jeszcze nowe lepsze dni pełne radości i nowych doświadczeń wartych zapamiętania. Czasem życie przynosi nam trudności, które wydają się nie do pokonania, ale każda burza kiedyś mija”
- @harmony-and-peace
#cytat#cytat dnia#cytaty#cytat po polsku#polskie cytaty#moje słowa#mój cytat#pozytywne cytaty#pozytywne nastawienie#pozytywne myślenie
22 notes
·
View notes
Text
największe głupoty napisane w ten sposób
wydają się byc w chuj głębokie
45 notes
·
View notes
Text
Wszystkie lata wydają się głupie,
a kiedy przeminą
och
jakże się stają interesujące...
-Cesare Pavese
128 notes
·
View notes
Text
22.08.24 UTRZYMANIE WAG1 dzień 539. Limit +/- 2100 kcal.
Wybrane posiłki:
Nie liczę kalori1 od: 45 dni
Hej, wczoraj padłam w objęcia Morfeusza już o 20:00. Spałam do 6:00.
Wypiłam kawę poopierdzielałam się z rana. Zrobiłam pudelka do pracy na jutro i po jutrze. Przeszłam się po bułki dla starego i po wyniki badań tarczycy (wydają się być w normie)
Przy okazji był spacerek po parku. Złożyłam też dwa decki do standardu w Magic The Gathering
Jeden cały wydrukowałam. Chcemy we wtorek jeszcze raz zagrać zanim S. wyjedzie... A to już 30. 08.
Jeśli, któryś z deckow się sprawdzi to może będę chodzić sama bez "małża" brrrr... trochę strasznie. 🥹
***
Na 17.00 byłam u dentysty z tą ukruszoną plombą.
Mój pan dentysta jest bardzo wygadany - to ten typ co prowadzi z tobą konwersacje jednocześnie grzebiąc Ci w ustach i licząc na twoją odpowiedź. Wiecie sami jak wygląda taka rozmowa 😆.
***
Później psychiatra na 19:00. Cóż, Escitalopram zadziałał na mnie zajebiście. Lek zostaje, dawka zostaje - żyję dalej. Nieco weselsza i nieco spokojniejsza. O to chodziło. Zawitam na kontrolę dopiero w grudniu.
Moja pani psychiatra za to w ogóle nie jest wygadana - ma pokerową twarz, ale zawsze mówi konkrety. Może dlatego ja lubię, wydaje mi się bardzo profesjonalna.
***
No to nałaziłam się dziś po mieście w tą i z powrotem. W domu byłam na 20:00.
Puszczam posta i dobrej nocy wam życzę!
Jutro do roboty na dniówkę. Trzeba wcześnie wstać.
#pro revovery#ed recovery#ed18+#edadult#chce byc piekna#foodbook#food log#utrzymanie wagi#dieta#zdrowe jedzenie#gotowanie#bez liczenia kalorii#bez kalorii
33 notes
·
View notes
Text
Widziałam kilka osób robiących to i też chciałam wstawić!
Moje fear foods
1. Pizza
Jeden kawałek potrafi mieć z 500 kalorii...Najgorsze, że zazwyczaj nie kończy się na jednym. Nikt nie je jednego kawałka i nawet mi trochę głupio zjeść tylko jeden w towarzystwie. Wiecie, to od razu wygląda jakbym sie odchudzała. Zazwyczaj jest cholernie tłusta, tego sera jest nawalone i aż się świeci od tłuszczu. Ja nie wiem dlaczego, ale ludzie strasznie lubią pizzę i jak gdzieś sie z kimś wychodzi to często sie to zamawia. Nawet jak siedzimy w domu to często ktoś mnie pyta, czy możemy zamówić. Nie, nie możemy. To jest jeszcze tak drogie, imagine tyle płacić żeby wyleźć poza limit. To nawet nie jest tak dobre
2. Zapiekanki
W sumie tak samo jak z pizzą. Zazwyczaj są duże i mają strasznie dużo kalorii. Większość nawet nie jest dobra...Boli mnie po takiej brzuch i mam ogromne wyrzuty sumienia
3. Sushi
Wydaje się, że niby jest w miarę zdrowe, ale strasznie kaloryczne. Jeżeli zjem sushi, zazwyczaj ważę więcej rano. Kawałek ma tyle kalorii co jakieś ciastko
4. Chipsy
Jak zacznę je jeść, zjem całą paczkę. Wydają sie takie lekkie, ale są słone i sprawiają, że woda mi sie zatrzymuje. Na 100% wyskoczą mi po nich pryszcze
5. Naleśniki
Jeden ma z 200 kalorii, a jak jeszcze ktoś nawali tam sera albo co najgorzej nutelli, czy innego kremu to już jest tragedia. Też po nich więcej bym ważyła, są tłuste i przerażające
6. Gofry
Tak samo jak z naleśnikami. Jeden malutki ma już 200, a zazwyczaj są z jakimiś dodatkami XD Jak kupuję takie biedronkowe to moja przyjaciółka potrafi zjeść całą paczkę. To jest straszne, bo one łatwo wchodzą
7. Pierogi
Kocham pierogi, ale zawsze po nich więcej ważę. Nawet owocowe mnie przerażają
8. Czekoladki, czekolada
Mały kawałeczek ma już dużo kalorii. Jak zjem jedną to pewnie zjem kolejną. Można zmarnować setki kalorii na coś, co w ogóle mnie nie nasyci. Zwykłe marnotractwo, ogromne wyrzuty sumienia po spożyciu
9. Müller Milch
Na zdalnych potrafiłam wypić kilka dziennie. Szybko sie to wypija, a cała butelka ma prawie 300 kalorii XDD Co dziwne, nie boje sie kawy mrożonej, ale tego mleka to już bardzo, strasznie długo tego nie piłam. Tak samo mam z szejkami, ostatniego piłam z 5 lat temu
10. Ciasto
Jeden kawałek i pyk 500 kalorii, zależy w sumie jakie ciasto, ale zazwyczaj będzie to miało więcej niż 300. Ogromne wyrzuty sumienia po, seems illegal
11. Drożdżówki
Puste kalorie. Jedna potrafi mieć nawet z 400. Nieważne czy z serem, czy z truskawkami, są straszne
12. Płatki z mlekiem
Można wziąć mniej kaloryczne mleko, fakt. Ale same płatki mają okropnie dużo, łatwo sobie nasypać za dużo i nie nasycają mnie
13. Granita
Wydaje mi się, że to jest jak picie cukru, nienawidzę tego
14. Pączki, babeczki
Strasznie dużo kalorii, nienawidzę ich. Nawet taka malutka już jest kaloryczna
15. Kotlet
Mięso jest straszne
16. Batoniki
Słodkie dziadostwo. Lubię jedynie proteinowe
17. Makaron
Chyba moje ulubione jedzenie 😭 Aczkolwiek wydaje mi sie, że nawet mała porcja to już w cholere dużo
18. Hot dogi
Okropne. Zazwyczaj spore, ale to zwykła bomba kaloryczna. Czułabym sie jak świnia po zjedzeniu tego
19. Ciastka
Nie umiem zjeść jednego
20. Ryż
NAPYCHA I W OGÓLE STRASZNE JA NIE WIEM. W ogóle risotto 💀💀💀
21. Monte
Monte to mój wróg. Nawet nie jest dobre, zobaczcie sami ile to ma kalorii w opakowaniu w porównaniu ze skyrem
22. Coca cola
Oraz inne napoje gazowane, oczywiście nie te zero. Marnowanie kalorii, zero smakują nawet lepiej, bo są mniej słodkie. Dobrowolnie bym nie wypiła
23. Drwal z maka
Mój senny koszmar. Przehypowany, wolę zjeść normalnego mchickena. To gówno ma więcej niż tysiąc z kalorii, mogłabym za to zjeść kilka pożywnych posiłków, o cenie już nie wspomnę
24. Bubble tea
Jeden ze straszniejszych napojów, słyszłam, że bardzo kaloryczne. Piłam kilka razy w życiu, szczerze nie jest to warte ceny
25. Orzechy, pistacje
Bardzo zdrowe jedzenie, ale takie malutkie przez co łatwo wchodzi i bardzo kaloryczne. Tak samo mam z orzeszkami solonymi
26. Sosy
Zazwyczaj jem wszystko na sucho. Lubię te ostre, sojowy i teriyaki. Wydaje mi się, że teriyaki nie jest małokaloryczny, ale jakoś sie go nie boję. Ostry sos pomaga mi z metabolizmem so I don't care
27. Nutella
Strasznie długo nie jadłam, to jak czekolada w kremie. Tak samo z kremem pistacjowym, mimo, że naprawdę to kocham
28. Masło orzechowe
Rozumie sie samo przez sie
29. Popcorn
Jezus maria to sie w ogóle wydaje jak nic jak to sie je. Wiem, że istnieje taki mało kaloryczny, ale ten w kinie nie należy do takiego. Paczkowany z biedronki też nie. Straszne
30. Pianki, żelki
Po prostu masakra, seems illegal
31. Racuchy
Nawet ich nie lubię, wydaje mi się, że nawet gorsze niż naleśniki czy gofry
Bardzo możliwe, że zrobię też moje safe/comfort foods :D
#gruba swinia#motylki any#będę motylkiem#chude uda#bede idealna#bede lekka#bede perfekcyjna#motylki#tylko dla motylków#nie chce być gruba
154 notes
·
View notes
Text
Z perspektywy czasu pewne wydarzenia wyglądają na połączone, mimo że w momencie ich trwania wydają się chaotyczne.
_s.e.b.a_aka_artist_
47 notes
·
View notes
Text
"Kiedyś śmialiśmy się z drobiazgów, dziś słowa między nami są ciężkie, a ich dusze wydają się zamglone przez chemiczne więzienie."
9 notes
·
View notes
Text
"Najtrudniejsze rodziny wydają często najpiękniejszych ludzi.”
– Wiktor Tokarski
10 notes
·
View notes
Text
Życie to nieustanne pasmo relacji — niektóre są powierzchowne, inne wydają się głębokie, a jeszcze inne przetrwają najtrudniejsze burze. Czasem trudno dostrzec różnicę między tymi, którzy po prostu są obecni w naszym życiu, a tymi, którzy rzeczywiście chcą być jego częścią i działać dla naszego dobra. Bywa, że angażujemy całe serce w ludzi, których postrzegamy jako ważnych i niezawodnych, gotowi wziąć na siebie największe ryzyko, nawet poświęcenie. Jednak rzeczywistość bywa brutalna — nie każdy, komu jesteśmy gotowi zaufać bezwarunkowo, jest gotowy odwzajemnić tę lojalność.
Paradoksalnie, zdarza się, że osoby, dla których bylibyśmy w stanie "wziąć kulę", mogą okazać się tymi, które same by nacisnęły za spust. To bolesne odkrycie, że lojalność nie zawsze działa w obie strony. Czasem najgorszy cios otrzymujemy od tych, których traktowaliśmy jako najbliższych. Warto więc uważnie patrzeć na ludzi w naszym otoczeniu i doceniać tych, którzy stoją z nami ramię w ramię nie tylko wtedy, gdy świeci słońce, ale przede wszystkim wtedy, gdy nadciąga burza.
Prawdziwe relacje przetrwają próby czasu, kryzysy i chwile zwątpienia. Weryfikują je nie słowa, lecz czyny — to, czy ktoś jest w stanie pozostać u naszego boku, kiedy my sami nie jesteśmy w stanie ustać na nogach. Dlatego warto pielęgnować te więzi, które oparte są na wzajemnym szacunku, zaufaniu i wspólnym wysiłku, by iść przez życie razem, mimo wszystkich przeciwności.
#miłość#milosc#samotność#prawdziwe uczucie#mysli samobojcze#brak uczuć#nieodwzajemnione uczucie#uczucia#próba samobójcza#sala samobójców#toksyczna relacja#związek#zwiazki#zwiazek
8 notes
·
View notes
Text
„Nie ma ludzi idealnych. Ci, którzy się tacy wydają, z reguły są najbardziej popierdoleni.”
~ Aleksandra Negrońska „Bad Friends (#Friends1)
10 notes
·
View notes
Text
Ile razy w życiu kąpałe(a)ś się nago w morzu o wschodzie słońca? To nie jest pytanie, czy polecisz z dyndająca między nogami pangą do morza, ku radości publiki dogorywającej na piachu. To pytanie, kiedy ostatnio zrobiłeś coś, zrobiłaś coś czego się bałeś, bałaś. Co stawiało cię w niekomfortowej sytuacji. Pewne problemy mimo, że wydają nam się unikalne są przypisane do wieku. Ktoś ma 20 kilka lat i piekło randek. Ktoś jest po 30 i przechodzi przez pierwszy rozwód. Ktoś ma dzieci, dzieci chorują i płaczą, zabierają stary świat i dają nowy. Rodzice z funkcji opoki do osób potrzebujących opieki. Ludzie żonglują tymi piłkami, regularnie podrzucanymi przez życie i często brakuje im rąk. Oddechu. I wewnątrz narasta takie przekonanie, że coś poszło nie tak. Pojawia się niechęć do zmiany Pojawia się brak spontaniczności Pojawia cię strach. Bo głupio tak. Zakochać się ? Eee jestem za stara. Bo co ludzie o mnie pomyślą (ludzie o tobie nie myślą, mają Cię w d..). Ludzie w realnym, nie internetowym życiu pytają mnie często co mają zrobić. Odpowiadam, że nie wiem. Czasami mówię, co ja bym zrobił na ich miejscu. Popełniłem więcej błędów niż ktokolwiek, ale czasami wyciągałem z nich wnioski, więc można powiedzieć, że wiem jak to jest utknąć w czymś, albo coś spieprzyć. Kiedyś dużo grałem w gry (w Diablo, Starcrafta albo w Heroes III) W czasach, kiedy można było jeszcze tam nacisnąć pauzę, bo grało się rzadko on-line. Strasznie podoba mi się ta idea pauzy. Kilka dni temu poszedłem na targ w Madrycie w samym środku miasta. Pokręciłem się moment. Obok jakaś nieszczęśliwa morda, sprzedawała browar z kija. Nikt się koło niego nie zatrzymywał. Żal mi się go zrobiło. Czy jest sens kupić piwo o godzinie 11 rano? Czy jest sens zapłacić za szklankę browaru w mega turystycznym miejscu 10 euro? Oczywiście nie ma sensu. To się nie opłaca. Ale warto. Kupiłem browar za 10 euro, dałem dwa napiwku. Siedziałem, patrzyłem na ludzi i czułem spokój. Bo zrobiłem coś, czego nie zrobiłem dawno. Wcisnąłem pauzę. Wszyscy potrzebujemy pauzy.
Piotr C. pokolenieikea.com
#milosc#mężczyzna#kobieta#polskakobieta#cytaty#polskichłopak#polskadziewczyna#cytatyżyciowe#cytatnadziś#inspiracja#miłość#cytatyomiłości#pokolenieikea#piotrc#cytaty z książek
25 notes
·
View notes