#werbalne
Explore tagged Tumblr posts
Text
Demony
Każą z okna skakać
Stal w usta wkładać
Mózg wyrywać rękami gołymi
Byleby odciąć myśli szambo
Które wybić tu i tam próbuje
Pokrywki z opon i czaszki
Narażone na udary i cykle
Realizują zasady materii
Dławią impulsów gonitwę
Lecz nie mogą zapobiec parowaniu
Wrzeniu bezładnemu
Bezsensu bryzgi
PRAWDY TCHNIENIA
Rzygać mi się chce
od myślenia
#poezja#słowa#werbalne#wymioty#wypociny#my writing#poets on tumblr#artists on tumblr#art#culture#poet#poetry#poem#writers and poets#original poem#word#words#writing#wiersz
3 notes
·
View notes
Text
Face.
Pozbawiona waloru uczciwości....Twarz....mięknie pod naporem podejrzeń.........
Próbowałam Ją zeskanować ......połowiczne odwzorowanie uświadomiło mi bezsens moich zwielokrotnionych starań.
Twarz była częścią ciała.Wywodziła się ze ściśle określonej grupy etnicznej. Oznakowana konkretną przynależnością do wyznawców Boga w pigułce pod baldachimami największych metropolii świata.
Miała korzenie.....Nie jakieś byle jakie tam korzenie. Lecz trwale związane z najgorętszą pod względem procesów politycznych geografią.
Tak. Mapa miała znaczenie.Kontynent środkowo usytuowany pośród Innych wyznaczał rejony Dobrobytów i Ubóstwa.
Twarz mierzyła się z dyscypliną Pryncypałów Swojej Kultury...niemal zawsze Wysokiej......może nawet Najwyższej......
Zdjęta oburzeniem z powodu Ich tajonej Nietolerancji. Nie raz. Nie dwa wykrzywiała się w bolesnym letargu. Uderzała czołem o podłogi błogosławione zawsze przez Dekalogistów.Nabrzmiewała udręką z powodu ujarzmiania Tego , Co w Świecie Dzikie, Wolne od Sztucznych Nakazów.
Ta twarz....Właśnie Ta Jedna Jedyna Twarz stawała się jakby uosobieniem Niezgody na panujący Fałsz Religijny .Na upiorne zniewolenie przez jakże sztuczny i obłudny system wartości.
Osamotniona Twarz.......obrastała w drobne sidła Czasu Nieuchronnego i Jedynego w Tej części Kosmosu.
Początkowo metaforycznie palona na stosach była symbolem degrengolady i żałosnego sprzeciwu.
Doczepiano do Niej tysiące kłamliwych insynuacji.Że jest pretensjonalna, głupia, nawet prymitywna w swoich odruchach warunkowanych przez histerię.
Twarz..... Bo była to Twarz Od początku do końca.
Miała obszar czołowy, z którego wyrastało łagodne wzgórze nosa.Po obydwóch stronach centralnego wzniesienia znajdowały się delikatne płaskowyże policzków osłoniętych przez symetrycznie , lśniące zielenią i szarością oczy. Nosogóra przeistaczała się łagodnym , ledwo widocznym wąwozem w miękkie, poduszki warg koloru czerwono-różowego . Jedna z nich , górna była wyrzeźbiona lekkim wgłębieniem wielkości czubka serdecznego palca. Dolna zaś była jej idealnie łukowatym dopełnieniem.Usta osłaniały rzędy kremowych równo usytuowanych wzniesień. Był to rząd górny i dolny.
Usta stanowiły chyba najistotniejszą część . Ponieważ pełniły funkcję mediacyjną z otaczającym Światem.
Usta artykułowały bowiem złożone dźwięki, które po ich zręcznym zespojeniu w wyrazy, a następnie zdania tworzyły werbalne oznaki aprobaty lub dezaprobaty. Bywały zachłanne lub prowokacyjne.
Bez ust z pewnością życie twarzy byłoby pozbawione tej niepowtarzalnej kuchni znaczeń języka. Tego brzmienia kultur. Tej muzyki duszy.
Twarz istniała dopóty istniała Osoba , która ją nosiła.
Osoba w gruncie rzeczy była Twarzą.Albo Twarz była Tą Jedyną i Niepowtarzalną Osobą.
Obśmiewana Twarz trudno znosiła ekstremalne doświadczanie godzin,dni czy lat.
Starała się żyć pomimo Wszystko.
Z czasem okazało się , że istnieją Inne Twarze, które odczuwają Świat w podobny sposób.
Twarze miarowo, nieznacznie przemieszczając się wzdłuż linii horyzontu , nienachalnie jednoczyły się z Tą , Jedną Jedyną Twarzą, która wyrażała i ekstremalny Ból i ekstremalną Radość.
Były Podobne. Może Pochodne. Może Naturalnie wyłoniły się ze Świata Ciała , którego Początkiem jest Natura.
Twarz promieniała.
Aureola radości spajała Twarze z Twarzą.
Nie było ani buntu, ani trywializacji. Ani teatru z maskami na pokaz. Ani hucznej biby.Była ekumeniczna Jedność Poznania.
Zrozumienie, że Najważniejszą Rzeczą jest świadomość Jedności z Wiekuistym Bytem, którego podstawa zasadza się zawsze na Tym, co DOBRE.
1 note
·
View note
Note
Jakie sa według Ciebie werbalne i niewerbalne oznaki pokazujące, że komuś na nas zależy?
Dbanie o tę osobę, dążąc do bliskości, nie tylko cielesnej ale też mentalnej, łapanie za rękę, bawienie się włosami, przytulanie, szczere rozmowy do późna, kupienie komuś ulubionych słodyczy, zabranie na spacer, wszystkie rzeczy które pokazują, że myślisz o kimś nawet gdy ta osoba nie jest blisko, a później pokazanie danej osobie, że cieszysz się, że jest, po prostu. Nie potrzeba wielkich gestów i wielkich słów, wystarczy być szczerym w swoich intencjach
0 notes
Text
Kawaii Japońskie miękkie sztruksowe kombinezony dziewczęce
Przepraszam, ale moje odpowiedzi są generowane za pośrednictwem sztucznej inteligencji. Nie umiem wchodzić w interakcje werbalne. Możesz samemu napisać Tumblr post. Kliknij link i zastosuj moje sugestie: https://www.tumblr.com
❤10% OFF Coupon: kawaii10off
📦Free worldwide shipping📦
#cute aesthetic#kawaii aesthetic#sam reid#pinterest#soft aesthetic#girlblogging#pink coquette#emo kid#fanart#fairy kei#yume kawaii#j fashion#kawaiiness#kawaii shopping
0 notes
Text
List gratulacyjny skierowany do księżnej Daisy z okazji jej zaślubin, kapsuła czasu z Kątów Wrocławskich, laurki dziecięce dla dyrektorki szkoły, ślubne monidła, wojskowe chusty, ubranka do chrztu – to przedmioty, które nie pozwalają zapomnieć o tym, co ważne. Wszystkie je będzie można zobaczyć na nowej wystawie poświęconej rzeczom, zapisom i znakom o charakterze pamiątkowym.
Prezentowane przedmioty zostały stworzone dla zatrzymania czasu, wywoływania wspomnień, zapamiętania ulotnych emocji lub uhonorowania ludzi i zdarzeń. Upamiętniają wydarzenia, zjawiska i emocje znaczące dla dziejów narodu, społeczności lokalnych, grup połączonych zawodem, pasją czy światopoglądem, rodzin i jednostek. Pochodzą z różnych czasów, związane są z różnymi warstwami społecznymi, a na potrzeby wystawy zostały starannie wyselekcjonowane ze zbiorów muzealnych i prywatnych.
Widzowie zobaczą pierwszą śląską monografię archeologiczną z 1711 r. opisującą prehistoryczne zabytki z wykopalisk w rejonie Trzebicy czy szafkę-mauzoleum przeznaczoną do przechowywania znalezisk archeologicznych. Pokazane zostaną drzewa genealogiczne sporządzane dla rodów królewskich i plebejskich, w tym ciekawe graficznie przykłady genealogii żydowskich i franciszkańskich. Ciekawostką będą karty pamiątkowe z różnych miejsc frontu I wojny światowej, uwieczniające momenty zarówno wojskowej chwały, jak i przaśnej codzienności.
Trzon ekspozycji stanowić będą obiekty kultury ludycznej i popularnej, upamiętniające każdy znaczący moment ludzkiego życia. Nie zabraknie szpitalnych opasek z identyfikatorem dziecka po narodzeniu, przestrzennych obrazów z początku XX w. przygotowywanych na pamiątkę chrztu, fotografii, obrazków i medalików komunijnych, artefaktów imieninowych i urodzinowych – kartek, życzeń, upominków. Zaprezentowane zostaną pamiątki ślubne – wianki i bukieciki z XIX w. zamknięte pod szklanym kloszem, listy gratulacyjne i telegramy, obrazy ślubne, fotografie i monidła.
Na wystawie pojawią się także obiekty upamiętniające proces kształcenia, wśród nich świadectwa, odznaki, fotografie, tableau ze zdjęciami absolwentów. Interesującą grupę eksponatów stanowić będą pamiątki z wojska – fale, czyli kalendarze popularne w latach 80. XX w. – wykonane z metra krawieckiego i podzielone na części do odcinania pozwalały odliczać czas do zakończenia służby wojskowej. Pokazane zostaną też berety, szelki czy wojskowe chusty – bogato dekorowane pamiątki odejścia żołnierzy do rezerwy.
– Poczucie mijającego czasu sprawia, że staramy się nadać pamięci wymiar materialny, a dla nas muzealników także ponadczasowy – mówi dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu Piotr Oszczanowski. – Gromadząc, konserwując, badając, popularyzując werbalne, wizualne i materialne «ślady» pamięci czynimy ją dobrem uniwersalnym, powszechnie dostępnym i trwale komentowanym. Tworzą one jedyną i niepowtarzalną dokumentację naszego życia, naszych doświadczeń, wreszcie… nas samych. Czymże bylibyśmy, gdyby nie to wszystko, co tworzymy, czym się otaczamy i co po sobie pozostawiamy? To właśnie te «ślady» pamięci zaświadczają o naszym człowieczeństwie. Kto wie, czy nie w sposób najprostszy, a to zawsze oznacza – najdoskonalszy.
– Prezentowana ekspozycja jest autorskim wyborem pamiątek. Tam, gdzie było to możliwe, towarzyszą im opisy i indywidualne historie. Zebrane przedmioty i wydzielone części ekspozycji nie reprezentują jednak całego spektrum problematyki, która kryje się za hasłem przewodnim – pamięć, pamiątka, pamiętnik – mówi kuratorka wystawy Elżbieta Berendt. – Różnorodność pamięci i sposobów zapamiętywania ma zachęcać do refleksji i pozostawić szerokie pole do dopowiedzenia przez zwiedzających, do czego gorąco zachęcam.
W ramach wystawy zaprezentowane zostaną też projekty komentujące ekspozycję oraz fragmenty wywiadów przeprowadzonych przez studentki i studentów z Instytutu Kulturoznawstwa Uniwersytetu Wrocławskiego.
1 note
·
View note
Text
Maja Staśko: "Nie widzę w tym hipokryzji" [EXCLUSIVE]
Maja Staśko zawalczy na gali High League. W obszernym poście wyjaśniła swoje powody oraz obiecała przekazać część pieniędzy na cele charytatywne. To jednak nie spowodowało, że krytycy jej przyszłej walki umilkli. Wręcz przeciwnie.
Wybraliśmy trzy tweety, które w sposób konstruktywny krytykują udział Mai Staśko w tym przedsięwzięciu i poprosiliśmy ją o komentarz.
Wciąż uważam, że Malik ma seksistowskie teksty, sprzeciwiam się temu. On stosuje molestowanie werbalne. Nie zmieniłam zdania i trudno, bym je zmieniła. To są fakty - mówi Maja Staśko w rozmowie z Vogule Poland.
Staśko zdecydowanie rozdziela swój występ na High League od zgody na zachowania Malika Montany. Nie odpowiadam za czyny tego człowieka. Fakt, że jestem w stanie zyskać widoczność dla zupełnie innych wartości, że jestem w stanie zyskać pieniądze na organizacje wsparcia - za to mogę brać odpowiedzialność, a nie za czyny innych ludzi. Nie jestem też winna temu, że dochodzi do różnych przemocowych sytuacji na tych konferencjach - mówi nam.
A co z zarzutami o wspieranie kapitalizmu? Dużo argumentów dotyczy nie tylko Malika, ale i kapitalizmu. Zauważmy, że przerzucamy odpowiedzialność na jednostkę. To, że każdy z nas by przeżyć musi sprzedać swój czas i umiejętności. To, że organizacje wsparcia nie dostają dofinansowania z państwa. To, że nie ma dobrej edukacji gdzie szukać wsparcia w razie przemocy. To są wszystko błędy systemowe. Ja nie odpowiadam za kapitalizm. Nadal jestem jego przeciwniczką. Gdy pracowałam w Amazonie, też nią byłam - tłumaczy Maja.
Wchodzę w to miejsce, bo uważam, że odwracanie wzroku od rozrywki, która skupia uwagę tylu osób, jest po prostu elitarystyczne i nie jest sposobem, który jest mi bliski - mówi.
Czy jej działanie jest feministyczne? Feminizm to jest walka. Odpuszczanie miejsca, które dociera do setek tysięcy ludzi, tylko dlatego, żeby czuć się czystszym, lepszym, to nie jest mój sposób działania. Po prostu. Długo myślałam nad swoją decyzją, konsultowałam ją z wieloma organizacjami feministycznymi i feministkami. I taka jest moja decyzja - mówi Maja Staśko.
Czuję, że robię coś ważnego dla osób potrzebujących. Nie chcę mówić, że także dla feminizmu, bo jestem sobą. Taką podjęłam decyzję. Jako ja.
Pojawił się też argument dotyczący Roberta Lewandowskiego i ogromnych gaży. Co Staśko na to? Wciąż uważam, że Lewandowski tyle zarabia i że ja tyle zarobię na swoim występie jest niesprawiedliwe względem pielęgniarek, nauczycielek czy lekarzy. Wciąż walczę o system, w których te zawody będą zarabiały więcej. Absolutnie nie widzę w tym hipokryzji. Celebryci czy piłkarze zarabiający kilkukrotnie więcej od pielęgniarek to jest po prostu fakt.
We wszystkich tych zarzutach widzę jeden wspólny mianownik: przerzucanie błędów systemowych na jednostkę. Tak, żyję w kapitalizmie, bo istnieję. Tak ma każdy z nas, to nie oznacza, że jesteśmy kapitalistami. To oznacza, że chcemy przetrwać - podsumowuje.
Trzymacie za Maję kciuki?
8 notes
·
View notes
Text
To jednak coś poważnego
Ostatnio minęła 3 już miesięcznica z moją dziewczyną. Czyli tak naprawdę połowę klasycznego “Razem na zawsze” (ah te magiczne pół roku). Mogę śmiało powiedzieć, że jest to najbardziej poważy związek w jakim dotąd byłem.
Posiadamy dużo cech wspólnych, jednocześnie zachowując znacznie więcej różnic (poczynając od wychowania, a kończąc na wierze). Najważniejszą rzeczą jaką zrobiliśmy to wprowadzenie do związku małych cegiełek. Każde z nas wniosło i dodało od siebie coś innego, coś czego nigdy osobno nie doświadczyliśmy. Dzięki temu od podstaw budujemy wzajemne zaufanie, fascynację, uczucie, pasję.
Zaczynamy rozmawiać o ważnych i trudnych rzeczach takich jak nasz kilkudniowy wyjazd, wspólne wynajęcie mieszkania, nas pierwszy raz... Możemy dzięki temu lepiej poznać intencje moje i mojej drugiej połówki i oczywiście wypracować wspólny kompromis (poważny związek to dorosłe decyzje, tak aby obie strony były w pełni zadowolone).
Tak naprawdę największy sprawdzian przechodzimy kiedy dojdzie już do jakiejś sytuacji. To czy mimo ustaleń, z pełnym szacunkiem poprosimy o werbalne potwierdzenie np. bardziej odważnych pieszczot. Lub przeprosiny za jakiś drobiazg, który jednak okazał się dość istotny dla obojga.
Rozmawiajcie na poważne tematy, rozmawiajcie o głupotach. Dzięki czemu będzie mniej niespodzianek w przyszłości :)
7 notes
·
View notes
Text
Abp Gądecki: werbalny patriotyzm jest łatwy
Abp Gądecki: werbalny patriotyzm jest łatwy
Werbalne wyrażanie patriotyzmu jest łatwe, ale wartościowy jest patriotyzm czynu, przyczyniający się do dobra wspólnego – powiedział w piątek abp Stanisław Gądecki podczas prezentacji dokumentu Konferencji Episkopatu Polski pt. “Chrześcijański kształt patriotyzmu”.
View On WordPress
0 notes
Text
Panseksualizm (homoseksualizm, feminizm, genderyzm ...), czyli prawdziwy wymiar chemicznego Holokaustu , część 2
Mężczyźni muszą zostać poddani procesowi hormonalnemu, który przekształci ich mózg z naturalnego żeńskiego modelu, występującego u każdego z nas począwszy od pierwszych tygodni życia w łonie matki, niezależnie od naszej ostatecznej płci.
Mózgi mężczyzn muszą zostać nasycone dodatkowymi dawkami hormonów męskich, a ich struktura musi ulec zmianie – i w tym procesie przebudowy, szansa błędu jest znacznie większa niż u kobiety, której mózg nie potrzebuje żadnego przekształcenia.
Poziom testosteronu u homoseksualnych mężczyzn jest z pewnością dostatecznie wysoki, by spowodować, że większość z nich myśli i zachowuje się po męsku. Mają oni, na przykład, takie same – mało romantyczne i dość swobodne poglądy na temat seksu jak mężczyźni heteroseksualni. A mimo to ich własne ośrodki preferencji seksualnych mają charakter kobiecy.
Tylko mniejszość homoseksualistów (0,0004%) ma zniewieściały wygląd i przejawia stereotypowo kobiece zachowania. U tych mężczyzn zniewieściałości uległ zarówno ośrodek zachowań jak i ośrodek preferencji seksualnych. W swoich związkach z ludźmi okazują znacznie więcej czułości i opiekuńczości, kojarzonych zwykle z kobiecością oraz mniejsze zainteresowanie seksem dla samego seksu.
Homoseksualne kobiety ukształtowane są, jak się wydaje według normalnego wzorca kobiecego – dążą przede wszystkim do satysfakcjonujących związków z ludźmi. Naturalny dla nich hormon żeński nie tylko powstrzymuje wpływ testosteronu, ale również działa na cały mechanizm mące się z czułością czy wrażliwością.
Ale niezależnie od tego, czy chodzi o osoby homoseksualne czy heteroseksualne, o mężczyzn czy o kobiety – u mężczyzn seks prowadzi czasem do intymności; u kobiet intymność czasami prowadzi do seksu.
Chemia oraz celowy stres i strach
Wiemy już, że przyczyną dewiacji seksualnych, jest naturalne lub celowe zakłócone wydzielanie hormonów w okresie płodowym, lecz pozostaje jeszcze pytanie – co owe zakłócenia powoduje ?
Pierwsze wskazówki pochodzą znowu od szczurów. Wiadomo, że wysoki poziom stresu u matki obniża poziom hormonu męskiego w jej macicy. Eksperymenty wykazały, że jeśli ciężarne samice szczura poddaje się poważnemu stresowi, ich potomstwo płci męskiej odczuwa pociąg do innych samców, w gruncie rzeczy takie szczury są homoseksualistami, najwidoczniej w rezultacie strachu i stresu (19), jakiemu były poddane ich matki.
( Mamy tutaj powód, dlaczego nowy porządek świata (20), zawsze opiera swe działania na ideologii strachu (19), który wymusza kolejne fazy doświadczeń na ludziach ... )
Strach, stres i homoseksualizm
Owe eksperymenty zaintrygowały Dorena. Nie mógł on oczywiście powtórzyć tych eksperymentów na kobietach ciężarnych, ale mógł przeanalizować wyniki z laboratorium historii. Przyjrzał się okresowi II wojny światowej, kiedy to – jak można przyjąć – mieszkańcy jego kraju żyli w trudniejszych warunkach.
Spośród około ośmiuset homoseksualnych mężczyzn znacząco więcej urodziło się w pełnym napięć okresie wojny i w trudnych pierwszych powojennych latach, niż w latach przedwojennych i w późniejszym okresie powojennym.
Dwie trzecie spośród tych ośmiuset mężczyzn i ich matek opowiadało o przeżyciu przez matkę silnego lub umiarkowanego stresu w okresie ciąży w efekcie takich czynników jaki: utrata bliskiej osoby, bombardowanie, gwałt, poważny niepokój ... Z drugiej zaś strony matka żadnego z heteroseksualnych mężczyzn stanowiących próbę kontrolną nie padła w okresie ciąży ofiarą silnego stresu, a tylko 10% podlegało stresowi umiarkowanemu.
Wpływ na niski poziom hormonów męskich w okresie płodowym może też mieć niewłaściwe przyjmowanie leków. Uważa się, że barbiturany, jedna z tych grup leków, które są najpowszechniej przepisywane i nadużywane, podawane były od lat 50-tych do 80-tych aż w 25% ciąż.
Skutkiem u ludzi mogą być niedostosowanie psychospołeczne i demaskulinizacja tożsamości płciowej oraz zachowań związanych z rolą płciową u mężczyzn.
Z tego wniosek, że kobiety w ciąży powinny unikać barbituranów.
Barbiturany łączą się z podjednostką α receptorów GABA-ergicznych, ułatwiając łączenie się endogennego GABA z tymi receptorami. Efektem tego działania jest otwarcie kanałów chlorkowych w błonie neuronów, co powoduje hiperpolaryzację, a w efekcie zmniejszenie ich pobudliwości na bodźce.
Barbiturany otwierają kanały chlorkowe również bezpośrednio. Barbiturany wpływają poza tym na przewodnictwo sodowe i wapniowe. Tłumią neurony tworu siatkowego i kory mózgowej. Nasilają uwalnianie hormonu antydiuretycznego, hamują wchłanianie sodu i glukozy w kanalikach nerkowych. Wpływają depresyjnie na układ naczynioruchowy i oddechowy. Nie mają działania przeciwbólowego ale nasilają działanie leków o takich właściwościach. Niektóre z barbituranów wykazują silne działanie przeciwdrgawkowe.
Nie trzeba dziś przepisywać tych leków, ponieważ znajdują się one w wodzie i jedzeniu, a to powoduje :
Duże dawki: pobudzenie przechodzące w senność, przyćmienie świadomości, lęki
pogorszenia zdolności dokonywania oceny, nieznaczne zwiększenie odczuwalnej już w mniejszych dawkach euforii, utrata koordynacji ruchów, zawroty, niewyraźna mowa
problemy z pamięcią, ogólne znieczulenie ...
Dwa etapy
Wpływ hormonów na mózg jest dwustopniowy. Podczas rozwoju mózgu w łonie matki hormony kontrolują powstawanie sieci neuronów. Później, w okresie dojrzewania, hormony ponownie odwiedzają mózg, aby uruchomić sieć, którą wcześniej stworzyły. W łonie matki produkowany jest jak gdyby negatyw, który zostaje wywołany dopiero w momencie powrotu chemicznych nośników informacji w okresie dojrzewania.
Funkcje mózgu zlokalizowane są w okrytej czaszką półtorakilogramowej bryle tkanek o wyglądzie orzecha włoskiego. Mózgi kobiet są nieco mniejsze niż mózgi mężczyzn, ale wydaje się, że nie ma to żadnego znaczenia.
Zanim przyjrzymy się odmienności między mózgiem męskim a kobiecym, powinniśmy zapoznać się z ogólną strukturą mózgu człowieka, aby potem przyjrzeć się różnicom między ściśle określonymi jego obszarami u obu płci.
Żeńska (Is) i męska (Ra) połowa mózgu
Obecnie wiadomo, że lewa strona mózgu (męska) odpowiada przede wszystkim za sprawności werbalne i szczegółowe, uporządkowane przetwarzanie informacji, a więc mówienie, pisanie i czytanie są w znacznym stopniu pod kontrolą lewej półkuli mózgowej. Uszkodzenia lewej półkuli powodują wszelkiego rodzaju problemy językowe. Lewa strona kontroluje także logiczne, uporządkowane procesy myślowe. (21)
Prawa półkula (kobieca), natomiast, to centrum informacji wizualnych i przestrzennych. Osoba z uszkodzoną prawą półkulą często traci poczucie kierunku, czasem nawet gubi się własnym domu. Strona prawa także odpowiada za odbiór ogólnego obrazu to znaczy podstawowych kształtów i wzorów, kontroluje ona abstrakcyjne procesy myślowe i niektóre z naszych reakcji emocjonalnych. (21)
Jednak powyższy pogląd na funkcje lokalizowane w lewej i prawej półkuli okazał się zbytnio uogólniony. Już w pierwszym okresie badań zauważono, że u kobiet przewaga lewej półkuli jest mniejsza.
Kobiety i mężczyźni z uszkodzeniami w analogicznych rejonach mózgu nie zachowali się podczas badań testowych w taki sam sposób. Mężczyźni z reguły wykazywali znaczne niedostatki zdolności przestrzennych albo werbalnych w zależności od tego, czy mieli uszkodzoną lewą, czy prawą półkulę. U kobiet natomiast konsekwencje podobnych uszkodzeń były znacznie mniejsze. Wykrycie tych różnic nasunęło myśl, że klasyczny pogląd na lokalizację funkcji musi ulec istotnej zmianie, gdyż nie uwzględnia się różnic związanych z płcią.
Wykryto, że u mężczyzn uszkodzenie lewej półkuli prowadziło do znacznie głębszej afazji niż u kobiet. Kolejne dane eksperymentalne i kliniczne, potwierdzające zależne od płci różnice w lokalizacji funkcji poznawczych, wpłynęły na zmianę poglądu na temat różnic w rozmieszczeniu ośrodków poznawczych w mózgach mężczyzn i kobiety.
Obecnie uważa się, że mózg kobiety charakteryzuje się znacznie mniejszą asymetrią, czyli mniejszą przewagą półkuli lewej nad prawą. Ponadto u kobiet znacznie jest większe spoidło wielkie ( corpus callosum ), łączące obie półkule, co sugeruje, że zdolności werbalne i przestrzenne rozmieszczone są w obu półkulach, lub też, że komunikacja między półkulami jest znacznie łatwiejsza.
Dochodzi się do ciekawego wniosku, że mózg kobiecy jest mniej wyspecjalizowany, znacznie bardziej harmonijny, dzięki czemu częściej działa jako naturalna całość. Prawdopodobnie dzięki ściślejszemu zespoleniu obydwu półkul kobiecego mózgu, łatwiej w nim zachodzi integracja emocji i poznania. Daje to kobietom przewagę nad mężczyznami w dziedzinie stosunków międzyludzkich, intuicyjnej oceny ludzi, trafności rozpoznawania przekazów niewerbalnych ( gestów, postawy i ruchów ciała ), intencji zachowania, rozpoznawania kłamstwa itp. Jednakże przewaga ta ma też swoją cenę, którą są trudności w oddzielaniu emocji od rozumowania.
Trudności te są organicznie uwarunkowane, wynikają bowiem ze ściślejszego związku półkuli lewej i prawej.
Organizacja mózgu męskiego natomiast, wykazuje asymetrię i specjalizację określonych funkcji w każdej z półkul w porównaniu do rozproszonej struktury kobiecego mózgu. Wykazały to pomiary bioelektrycznej aktywności półkul podczas rozwiązywania różnych zadań.
Zdolności werbalne
Z badań wynika, że podstawowe ośrodki związane z funkcjami werbalnymi ( mowa, gramatyka) są reprezentowane u mężczyzn w półkuli lewej w rozproszony sposób. Analogiczne ośrodki mózgu u kobiet są znacznie bardziej skoncentrowane.
Jeśli zgodzimy się z tym poglądem, że większa koncentracja warunkuje wyższy poziom określonej kompetencji poznawczej, to łatwiej nam zrozumieć, dlaczego kobiety mają tutaj przewagę nad mężczyznami. Zapewne dlatego właśnie dziewczynki szybciej uczą się mówić i wykazują zdecydowanie mniej zaburzeń mowy. Łatwość ta sprawia, że wolny czas wypełniają mówieniem, a nawet zwykłą paplaniną. Wzmacnia to także lokalizacja ośrodków odpowiedzialnych za słownictwo, które u kobiet są rozproszone w obu półkulach mózgu, podczas gdy u mężczyzn umiejscowione w lewej półkuli.
Różnice w sposobie rozmieszczenia ośrodków odpowiedzialnych za rozmaite aspekty kompetencji językowych u mężczyzn i u kobiet dobrze objaśniają styl „kobiecego” i „męskiego” mówienia niezależnie od tego, jakiej płci jest ciało mówcy.
Styl męski jest jak strzelanie w środek „tarczy” znaczeń: korzysta z niewielu słów, używając ścisłych pojęć. Styl kobiecy jest bardziej rozproszony, charakteryzuje go snucie opowieści, używanie wielu słów, dbanie o konkrety i emocjonalność.
Archonci i Emocje
Mózg determinuje nasze uczucia, naszą zdolność do reagowania na nie i do ich wyrażania.
Wpływ archontów (22) na ludzki umysł, powoduje zmienny huragan emocji, dostosowanych do pór roku i relacji społecznych, których nie umiemy blokować, poprzez niezrozumienie relacji na lini człowiek - ciała niebieskie (27).
Wyobrażenia wizualne ograniczone do prawostronnego pola widzenia przekazywane są do lewej półkuli, natomiast obrazy pojawiające się jedynie w lewostronnym polu widzenia – do prawej (21).
Wyobrażenia wzrokowe, którymi się posłużyła były naładowane emocjonalnie. Stwierdziła, że kobiety rozpoznawały treść emocjonalną niezależnie od tego, do której półkuli mózgowej obraz był przekazywany. Mężczyźni rozpoznawali treści emocjonalne tylko wówczas, gdy obraz przekazywany był do półkuli prawej. Stąd wniosek, że u kobiet funkcje emocjonalne są obecne w obu półkulach mózgowych, natomiast u mężczyzn skoncentrowane są w półkuli prawej. (28)
Różnice
Ważne są różnice w rozmieszczeniu w mózgu obszarów kontrolujących emocje. Różnice te dotyczą ciała modzelowatego, wiązki włókien łączących lewą i prawą półkulę mózgu. Te właśnie włókna nerwowe zapewniają wymianę informacji między obiema półkulami.
Pewien istotny obszar ciała modzelowatego jest u kobiet grubszy i bardziej bulwiasty niż u mężczyzn. Ponadto kobiety mają większą liczbę połączeń tworzących ciało modzelowate, łącznik między obiema półkulami. Oznacza to, że między prawą i lewą półkulą kobiecego mózgu następuje wymiana większej ilości informacji.
Różnice w reakcjach emocjonalnych kobiet i mężczyzn można wytłumaczyć różnicami w strukturze i organizacji ich mózgów.
Mężczyzna trzyma emocje w prawej (kobiecej) półkuli, podczas gdy zdolność wyrażania ich w mowie znajduje się po drugiej stronie. Ponieważ obie półkule połączone są mniejszą liczbą włókien niż u kobiety, przepływ informacji między nimi jest bardziej ograniczony. A więc mężczyźnie trudniej wyrazić uczucia, bo informacje przepływają u niego do lewej półkuli z większym oporem.
Kobiecie może być trudniej oddzielić emocje od rozumowania ze względu na sposób, w jaki zorganizowany jest jej mózg. Funkcje emocjonalne umieszczone są u kobiety w obu półkulach, a w dodatku większy jest przepływ informacji między półkulami. Strona emocjonalna mózgu kobiety jest lepiej połączona ze stroną werbalną. Zatem kobieta łatwiej może wyrazić swoje uczucia słowami, ponieważ to, co czuje jest efektywniej przekazywane do werbalnej strony mózgu.
Cechy osobowości
Każda jednostka ma sobie tylko właściwe cechy intelektualne, emocjonalne, temperamentalne, wolicjonalne. Osobowość to stały element postępowania, właściwy danemu człowiekowi, charakterystyczny dla niego i odróżniający go od innych ludzi.
Takie cechy jak: agresywność i skłonność do kompromisów, uspołecznienie i indywidualizm, dominacja i uległość, posłuszeństwo i obstawanie przy własnym zdaniu stanowią znaczną część tego, co określamy mianem osobowości. W każdym z tych aspektów osobowości zauważono wyraźne różnice pomiędzy dziewczynkami i chłopcami, kobietami i mężczyznami.
Przy czym, nie zbadano okresowego wpływu archontów (22) na ludzkie ciało i umysł oraz toksycznego wpływu człowieka na innego człowieka (29), dlatego tak ważne jest badanie krwi między partnerami i separacja od innych ludzi.
Już u trzytygodniowych niemowląt zauważono różnice w reakcji na płacz innego dziecka; dziewczynki były znacznie bardziej skłonne do odpowiedzi płaczem na płacz.
Ogólna liczba czynów agresywnych jest większa u chłopców, przy czym są one najczęściej nakierowane na innych chłopców, znacznie rzadziej na dziewczynki. Co ciekawe, chłopcy są nieco mniej niż dziewczynki agresywni w stosunku do nauczycieli.
Po przeanalizowaniu 150 historii chorób dzieci i młodocianych, którzy ulegli wypadkom, stwierdził że połowa dzieci uległa wypadkowi na ulicy aktywnie uczestnicząc w ruchu drogowym, w tym aż 78% chłopców i tylko 38 dziewcząt samemu spowodowało wypadki drogowe. Jak widać zachodzi tu toksyczna relacja międzyludzka, która doprowadza do licznych nieszczęść, wypadków i zachowań patologicznych (29).
Ponadto we wszystkich ośrodkach poradnictwa wychowawczego na 2-óch chłopców przypada tylko jedna dziewczynka.
Skąd się biorą różnice - Edukacja lustrzana (5)
Do niedawna twierdzono, że przyczyn tych różnic należy się dopatrywać tylko w odmiennym sposobie wychowania chłopców i dziewcząt, podyktowanym określonym wzorcem kulturowym, dotyczącym roli mężczyzny i kobiety w społeczeństwie.
Oddziaływanie rodziców i innych osób z otoczenia dziecka zaczyna się różnić w stosunku do dziewczynek i chłopców bardzo wcześnie – już ok. 18go miesiąca życia.
Część dalsza w części trzeciej
Liga Świata (XX lat - trudu i działania)
Dydymus
Akademia Filozoficzna Dydymusa
https://pomagam.pl/wdd
https://trueshopl.wordpress.com
Samostanowienie i Samoograniczenie
https://zrzutka.pl/94z6z8 (nowe prezenty)
#leczenie homoseksualizmu#homoseksualizm#genderyzm#feminizm#panseksualizm#krew#dna#gmo#smog to smugi#liga światowa#liga świata#dydymus#wojciech dydymski#najlepsza liga świata#best world league#ligaswiata#nwo#koniec hierarchii to koniec nwo#akademia filozoficzna dydymusa#medycyna#wiedza#ebook
1 note
·
View note
Text
Anhedonia
Co ma niby rajcować?
Jak się włącza takie kody?
By życie z mozołem budować
Brnąć z uśmiechem przez kłody
A jeśli już coś rajcuje
To jak to robić możliwie często?
I unikać tego, co kłuje
Uciążliwie i gęsto
Metodycznie i długo
Z woli deprawuje
Truje
Miej bogatą rodzinę
Dostań spadek sowity
Oto pomysły na kwity
Plan znakomity
Fakty
i mity
A na serio, to tak nie ma
Najlepsza większość dnia na straty
Wyssane dobro z piersi dna
Drenujące sofizmaty
Zimna lufa
Tłumika skorupa
Pragnienie śmierci bucha
Spust okala widmo trupa
Kierunek znany
Zwrot przez cierpienie nadany
Wolność, tak kusząca
Na wyciągnięcie kciuka
Ale odwagi brak
Niech mnie ktoś inny
Zaciuka
#poezja#słowa#werbalne#wymioty#wypociny#art#artists on tumblr#culture#my writing#poets on tumblr#word#writing#writers#writers on tumblr#words#anhedonia#śmierć#samobójca
2 notes
·
View notes
Text
koszulka arsenal z własnym nadrukiem Rangers – mylą
koszulka arsenal z własnym nadrukiem Rangers – mylą się, by przypiąć winę na menedżera Graeme'a Murty'ego. „Nic nie pokazali i mają za co odpowiedzieć” – dodał. „Łatwo jest wskazać winę na Murty'ego i powiedzieć, że jest niedoświadczony i wybrał niewłaściwą drużynę, ale to nonsens”. „To zawodnicy. Nie posunąłbym się do stwierdzenia, że nie są wystarczająco dobrzy, ale nie potrafili poradzić sobie z tłumem ani presją. Nie byli wystarczająco twardzi psychicznie, nie mieli charakteru. „Żaden z nich się nie pojawił i to jest problem. Muszą spojrzeć na siebie.”
Hartson uważa również, że decyzja Rangers o zawieszeniu Millera i Wallace'a wskazuje, że klub ma zaufanie do niedoświadczonego Murty'ego, który w listopadzie skończył 43 lata. „Nie wiem, co się stało z Murtym. Nie wiem, czy było to fizyczne, czy werbalne” – podsumował Hartson. „Jeśli jest to starszy gracz z menedżerem, czy tego ocz
ekujesz?” „Jeśli opowiedział się po stronie Graeme Murty, ktoś z zarządu musi go polubić. Ktoś musi go popierać. „Murty najwyraźniej poszedł do rady dyrektorów i przewodniczącego i powiedział: „Słuchaj, chcę tego chłopca”. To jego decyzje. „To mówi mi, że Graeme strój piłkarski z własnym nadrukiem Murty może nie wychodzić w lecie. „Ludzie mówią, że Rangersi szukają nowego menedżera, ale może tam być silniejszy, niż się ludziom wydaje”.
0 notes
Text
Wyścigi z zasłoniętymi oczami - komunikacja, sensoryka, samokontrola, autyzm
Wyścigi z zasłoniętymi oczami – komunikacja, sensoryka, samokontrola, autyzm
Wyścigi z zasłoniętymi oczami – scenariusz zajęć W grze w Wyścigi z zasłoniętymi oczami dzieci dają instrukcje werbalne swoim kolegom i koleżankom, którzy mają zawiązane oczy, a ich zadaniem jest na wyścigi umieszczenie piłki w pojemniku stojącym po drugiej stronie pokoju. Cele: Pierwszoplanowe: Komunikacja werbalna, stosowanie się do poleceń, aktywne słuchanie.Drugoplanowe: Samokontrola,…
View On WordPress
#asd#autyzm#grupa#komunikacja#oczy#samokontrola#scenariusz#sensoryka#SI#społeczne#umiejętności#współpraca#wyścigi#zabawa#zajęcia#zasłonięte
0 notes
Text
Funkcje Poznawcze i Nauka
Złożoność nauczania i uczenia się staje się coraz bardziej widoczna jako fizjologiczny, poznawcze, społeczne i emocjonalne aspekty uczenia się stają się znane. Wartości procentowe związane z stożek uczenia się był uproszczoną próbą wyjaśnienia bardzo złożonego zjawiska. Rzeczywistość jest taka najbardziej efektywne projekty uczenia się dostosowują się do różnych mediów, kombinacji modalności, poziomy interaktywności, cechy ucznia i pedagogika oparta na złożonym zestawie okoliczności. Ogólnie wykazano, że multimodalne uczenie się jest bardziej skuteczne niż tradycyjne, unimodalne uczenie się. Dodanie wizualizacji do uczenia się werbalnego (tekstu i / lub słuchu) może przynieść znaczne korzyści w zakresie podstaw i uczenie się wyższego rzędu. Wyniki metaanalizy w tym raporcie zapewniają wgląd w to, kiedy interaktywność zwiększa multimodalne uczenie się od umiarkowanie do złożonych tematów, i wtedy, gdy jest korzystne dla uczniów do samodzielnej pracy podczas nauki lub budowania automatyzacji z podstawowymi umiejętnościami. Przyszłe badania Szansa na przyszłe oryginalne badania i studia metaanalityczne w tej dziedzinie jest ogromna. Po pierwsze, nadal istnieją możliwości zadawania bardziej szczegółowych pytań badawczych związanych z multimodalne uczenie się za pośrednictwem nowoczesnych mediów. Na podstawie metaanalitycznych wyników tego raportu innym logicznym sondowaniem byłoby rozróżnienie między interaktywnością związaną ze współpracą i to między studentem a oprogramowaniem lub zasobami internetowymi. Większość dotychczasowych badań multimedialnych kładła nacisk na wpływ na funkcje poznawcze uczniów tylko struktury i procesy. Nauczyciele i badacze zadają teraz pytania związane z: ● Społeczne afordancje, które zapewniają reprezentacje multimedialne. Na przykład Robert Kozma prowadziła badania z wykorzystaniem reprezentacji multimedialnych w chemii licealnej zajęcia. Jego projekt symulował wykorzystanie przez naukowców badań laboratoryjnych do celów badawczych wspierać dyskusje, studia i argumentacje, które skutkują konstrukcją wspólnych rozumienia zjawisk naukowych38. Biorąc pod uwagę różnorodność możliwości społecznych networking, współpraca i student-student, student-instruktor i student-zasób interakcje, złożoność badań powinna stać się bardziej szczegółowa i precyzyjna 39 40 ● Rusztowania potrzebne do przygotowania uczniów do efektywnego korzystania z multimediów, wizualizacji reprezentacje. Wielu autorów spekuluje, że jeśli studenci nie zostali przeszkoleni interpretować wizualizacje, wpływ multimediów będzie minimalny. Na przykład Roth i Bowen (2001) sugerują, że praktyki związane z wykresami to zestawy umiejętności, które wyróżniają naukowców i nimi są Biały papier wysoce kontekstualne. Dlatego uczniowie muszą rozumieć wykresy specyficzne dla zjawisko, którego się uczą (takie jak pogoda, dane demograficzne, ruch uliczny, chemia, wektory itp.) 41 ● Projekty uczenia się niezbędne do zminimalizowania przeciążenia poznawczego w całym trajektoria uczenia się uczniów. Teoria obciążenia poznawczego dotyczy technik do zarządzania obciążeniem pamięci roboczej w celu ułatwienia zmian w pamięci długotrwałej związane z budową schematów i automatyzacją. Teoria przeciążenia poznawczego Swellera zawiera omówienie trzech typów obciążeń w pamięci roboczej. Zmiany w perspektywie długoterminowej pamięć związana z automatyzacją i budową schematu jest niezbędna do zarządzania obciążenie pamięci roboczej.42 Trzy typy ładowania pamięci to: ◦ Wewnętrzna: pamięć, która rozumie koncepcję lub ideę poprzez tworzenie schematów (np przykład, interaktywność między elementami) ◦ Germane: Stopień wysiłku ucznia w tworzeniu schematów, na który wpływ mają motywacja i zainteresowanie ◦ Nieistotne: specyficzne dla modalności struktury neuronów, na które ma wpływ dopasowanie projektu elementy i prezentacja Wszystkie trzy obciążenia pamięci można teraz zmierzyć za pomocą fMRI. Zasadnicze obciążenie reprezentuje wysiłek osoba poświęca dużo czasu na tworzenie i przechowywanie w pamięci długotrwałej schematów, które reprezentują uczenie się. Jak wspomniano wcześniej, rusztowanie to pomoc uczącemu się we wspieraniu jego / jej wykonanie, które w innym przypadku byłoby poza jego zasięgiem. Zazwyczaj rusztowanie jest „wyblakłe”, ostatecznie umożliwiając uczniowi pełne wykonanie zadania bez rusztowania. Roy Pea (2004) dokonuje ważnego rozróżnienia między rozproszoną inteligencją, czyli rusztowaniem jest integralną częścią zadania i nie zostanie wyblakły w porównaniu z osiągnięciem rusztowanym, w którym występuje zanik Jest to ważne, biorąc pod uwagę rosnącą zależność zespołów wirtualnych od rozproszonej inteligencji kontra indywidualna inteligencja; oraz 24-godzinne poleganie na rozproszonych zasobach, które jest teraz powszechne w większości środowisk pracy i nauki. Na przykład zasoby online, takie jak ponieważ wyszukiwarki, przeglądarki, słowniki i inne zasoby są podstawą do nauki tego prawdopodobnie nie zostanie wyblakły. Ma to ciekawe konsekwencjes do oceniania w szkołach, które się zmieniają nacisk na oceny oparte na wynikach zarówno osób, jak i zespołów.44 45 46 ● Znaczenie uwagi i motywacji ucznia. Nasza skłonność do płacenia ciągła, częściowa uwaga na wiele otoczenia umożliwia nam skanowanie i ponowne skanowanie środowisko. Ale zakodowanie którejkolwiek z obserwacji w pamięci wymaga od nas zapłaty szczególnej uwagi i przemyślenia konkretnego wkładu. Podczas gdy my mimowolnie przyjmujemy sensorycznym poprzez nasze kanały werbalne i niewerbalne, możemy kontrolować to, co pozostaje aktywnie myśli w pamięci roboczej, a co za tym idzie, o tym, co jest przechowywane w pamięci długotrwałej (czego się nauczysz). Oprócz różnic w wpływie na uczenie się wynikających z nauczania projekt doświadczeń edukacyjnych, istnieją różnice w zależności od wiedzy ucznia. Plik budowanie rusztowania uczenia się poprzez redukcję obcych przekierowań, aby skupić uwagę ucznia odpowiednie elementy dostosowane do tematu okazały się skuteczne ● Znaczenie oddzielenia mediów od podejścia instruktażowego. Jeden z Wyzwania w badaniach nad multimediami są pomieszaniem, które pojawia się, gdy media i pedagogika nie jest zdefiniowana oddzielnie. Niedawna metaanaliza, w której ponad 650 danych empirycznych W badaniach porównano nauczanie na odległość za pośrednictwem mediów z tradycyjnym nauczaniem silniej skorelowana pedagogika z osiągnięciami niż z mediami48 Biały papier © 2008 Cisco Systems, Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone. Ten dokument jest informacją publiczną firmy Cisco. Strona 16 z 24 Konwergencja nauk kognitywnych i neuronauk zapewnia nowe spojrzenie na tę dziedzinę multimodalnego uczenia się poprzez narzędzia Web 2.0. Połączenie to da ważne drogowskazy w badania i rozwój e-learningu z wykorzystaniem powstających, zaawansowanych technologicznie środowisk.
0 notes
Text
Konieczności funkcjonalne / functional necessities
EN below
Cała sprawa projektowania, czy to przemysłowego, urbanistycznego, architektonicznego, wewnętrznego i prawdopodobnie kilku innych w sferze gospodarczej i społecznej, zaczyna się od czegoś którego nie ma. Od pewnego pragnienia czy może pewnej intencji na nowe zastosowanie lub nowy lad. O tym ładzie często myślimy, że on nam da pewne uczucie. Ale ostatnio zastanawiam się, czy ta część uczuciowa nie została porwana, przynajmniej w obszarach miejskich, projektach architektonicznych i konstrukcjach. Przesłanki i przekazy (werbalne, wizualne, przykłady budowli które nas otaczają) oraz nasze postrzeganie o ich znaczeniu wydają się zmierzać w jednym kierunku, podczas gdy nasze prawdziwe potrzeby są niedoreprezentowane, często niezaspokojone. Trwa wiele celowych prac, aby przynajmniej zasugerować, że gdybyśmy tu mieszkali lub realizowali dany projekt, to byśmy poczuli coś, komfort, status, bezpieczeństwo, lub w sferze publicznej, zaspokojeni jakas koniecznością, np. drogi). Jednak to nie jest taki sam proces, co przebywanie w domu, a już na pewno nie jest to proces tworzenia domu. Jedna jest czymś odgórnym, hierarchicznym a druga czymś wewnętrznym, co przenika przez samego siebie (lub przez naszą zbiorowość) do rzeczywistości kontekstualnych, w których on zamieszkuje. A może inna metafora, jedna jest kwadratowa i liniowa, a druga okrągła i falista, przynajmniej jeśli chodzi o wytwarzaną energię.
W związku z wstrzymaniem prac nad projektem domowym myślę na razie o funkcjonalnych aspektach przestrzeni. Na przykład, czy dystrybucja energii, ciepła i komunikacji powinna być ukryta za ścianami albo ułożona w wydzielonych pomieszczeniach? Kiedyś palenisko było centrum domu, miejscem, z którego ciepło promieniowało na peryferia. Teraz jest to w dużej mierze poza zasięgiem wzroku i umysłu. Jest wytwarzane centralnie lub gdzie indziej. Miałem sen, o powrocie do kuli, jak tipi lub jurta. Tam, ciepło było pośrodku i promieniowało na peryferia. Więc zainstalowałem (we śnie) piec na środku pokoju, dosłownie w środku i można było patrzyć na palnik gazowy i czuć ciepło rozchodzące się po brzegach mieszkania, przez rury dołączone do kotła. Oczywiście pamiętam też kiedyś, że kuchnia była czymś w rodzaju centrum zmysłów, innym niż biblioteka czy warsztat. Było to miejsce wielkiej kreatywności. Ale to kiedyś
This whole thing about design, whether industrial, urban, architectural, interior, and likely several others in the economic and social sphere, starts with something. Some desire for a new use or order that we often think will give us some feeling. But I wonder lately if the feeling part has not been hijacked, well at least in the urban, architectural and home building areas. The premises and messaging (verbal, visual, examples of constructions all around us) and our perceptions of meaning towards them seem to be going in one direction, whereas as our truer needs are underrepresented, often unsatisfied. There is a lot of intentional work going on, to at least suggest that if you lived here (some address), or made this project then you would (feel) something, comfort, status, security, or in the public realm, placation of some necessity (roads to drive on). And yet this is not the same process as being at home, and certainly not of creating a home. One is a top down, hierarchical kind of thing and the other something intrinsic that permeates through the self (or collective self) to the contextual realities it inhabits. Or maybe another metaphor, one is squarish and linear, and the other circular and wavy, at least in terms of the energy that gets created.
Due to stoppage of work on my home project, for now I am thinking of the functional aspects of our constructions. For instance, should the distribution of power, heat and communications be hidden behind walls, panels and dedicated rooms? Once upon a time the hearth was the center of the home, the place from which heat radiated to the periphery. Now, it is largely out of sight and out of mind. It is made centrally, or somewhere else. I had this dream of returning to the circular, like a tepee or yurt, where the heat would be in the middle and radiate out to the periphery. So I installed (in the dream) a furnace in the center, right smack in the center and you could watch the gas burner, and feel the heat as it was distributed to the edges of the flat. Of course I also remember some time ago, the kitchen was a kind of center to the senses, different from a library or workshop. It was a place of great creativity. But that is another story.
0 notes
Text
Nie wiadomo
Czy w ogóle cokolwiek
Miały być małą literą wersy rozpoczęte
Ale w tym celu trzeba właśnie
Chcieć
Cokolwiek
Choćby zmienić automatyczny tryb
Wielkiej litery
W Łerdzie
A nie wiadomo
Czy w ogóle
Cokolwiek
Wszystko z ograniczeniami
Blokadami zapalników
Bezkrwawe zapasy sprzecznych czynników
Czynniki nie są czynne
Biernota - stoików cnota?
A może niech ogłupia nas
Nacjonalistyczna rota?
Czy robić ciągle? Nie wiadomo
Syzyfa żywot wieść bezwładnie
Z marami boje toczyć co noc
By w końcu wylądować na dnie
Forma na snu dnie błyszczy sna-dnie
Jak promień tnie i pieści stu-dnie
Rośnie przez sto dni - potem schudnie
Niektórzy to łykają - złudnie
#poezja#słowa#werbalne#wymioty#wypociny#art#artists on tumblr#culture#my writing#poets on tumblr#poetry#poet#poets corner#writers and poets#writing#word#words#wiersz#wierszyk
1 note
·
View note
Text
Śmiech przez łzy, czy łzy przez śmiech?
Wtorek, siódmy stycznia, środek nocy, prawie środa. Piję sobie wino, słucham The Wombats, jedną ręką wybieram na kompie filmik z Kurzgesagta, drugą przewijam wieczorny feed. Rzeczy rangi państwowej, czyli nowe reklamy z Papaya Films, to, czy Grimes jest w ciąży i oczywiście Konflikty i Kryzysy Światowe, żeby znacznie obniżyć poziom forum. Czytam, co się dzieje na świecie, prawie oddając w objęcia Morfeusza. I nagle czoło cofa mi się na kark, bo widzę, że jednak jest odpowiedź Iranu. I nie jest to cywilny atak na ambasadę w Bagdadzie, tylko seria siedemnastu (do dwudziestu dwóch) rakiet balistycznych. Nie na jedną bazę, na dwie – wszystko ciągle update’ują. Fateh-110 i Qiam-1, Ayn al-Asad i Erbil, nazwy się sypią, źródła są legit, Al Jazzera potwierdza i wrzuca wypowiedzi specjalistów. A ja stoję, wryta, w szoku i przerabiam, co tak naprawdę teraz się dzieje. Że żarty żartami, wszyscy lubimy z przymrużeniem oka pooglądać, jak UK wysyła swoje okręty nuklearne, by kurczowo broniły integralności cieśniny Ormuz, albo jak Iran straszy Stany, że w przypadku choćby cienia konfliktu, Izrael zniszczy je w trzydzieści minut. Bo to raz ludzie rzucili słowa na wiatr? Poza tym, w czasach, gdy naczelnikiem zostaje ktoś taki, jak Boris Johnson, Donald T czy Jarosław, nikt już właściwie nie oczekuje, że rząd to będzie realny obraz „House of Cards”. Świat jest pełen Nikodemów, i im mniej ktoś jest teraz radykalny i populistycznie zabawny, tym mniejsze ma szanse porwać za sobą tłumy. Co do tłumów to również w świecie, w którym więcej osób zna Daniela Magicala niż Tokarczuk naprawdę nie ma się co dziwić, że raz na jakiś czas ktoś decyduje się odpalić akcję zgoła absurdalną. I tak mamy tę cieśninę, tak mamy blokowanie statków transportowych, mamy wzajemne straszenie się ingerencją państw NATO, czy Chin, Libanu i Rosji. W 2014 cały świat obserwował, jak ta ostatnia ostrzelała tereny graniczne Ukrainy, a później, w sierpniu, dokonała bezpośredniej i pełnej inwazji na Donbas, najpierw tłumacząc, że żołnierze zjawiają się tam przypadkowo, na przepustkach, później nie mówiąc już nic. 24 sierpnia Petro Poroshenko wydał oficjalne oświadczenie, w którym określił konflikt jako „wojnę patriotyczną”. I cały świat patrzył. I, o dziwo, cały świat patrzy się do dziś, bo konflikt dalej trwa. Korei nie trzeba tu nawet wspominać, bo od najgłośniejszego chyba bombardowania Yeonpyoeng (i to jest 23 listopada 2010, moi drodzy), który Bill Richardson nazwał najpoważniejszym kryzysem od czasów zawieszenia broni w 1953, mamy te wymiany regularnie, a jeszcze 1stycznia północ oficjalnie groziła, że nawet na rzecz zniesienia sankcji w pełni nie porzuci programu nuklearnego i może przyspieszy swoje prace nad interkontynentalnymi rakietami balistycznymi. Południe stoi na rzęsach, a świat patrzy, już tak dobre dziesięć lat. Co i raz coś powie, zwoła fajny zlot, pomarszczy brwi, a później wróci do jedzenia sadzonych jajek z bardzo cienkimi plasterkami bekonu, do prawdziwego życia. Dlaczego to istotne, i dlaczego wspominam o tych dwóch symbolicznych wydarzeniach? Bo dzieją się blisko, mają na nas niebezpośredni, chociaż wciąż istotny wpływ, ale w gruncie rzeczy pozostają lokalne. Co więc musi się stać, żeby nas to jednak ruszyło, żeby trafiło nie do śmietnika, a do serca, nie tylko do Polski, ale do wioski Sapiens Sapiens, do młodych faszystów w Szwecji i ruchu no-waste wśród hinduskich elit? Specjalnie omijam w tym wszystkim Bliski Wschód, bo Irak, Iran, Izrael i Palestyna, Arabia Saudyjska, Daesh, Syria, Egipt – to wszystko po prostu zalewa współczesne wiadomości. Nie trzeba siedzieć na CNN World News, czy Al Jazeerze, wystarczy otworzyć oczy. To nie jest, ani trudne, ani jakieś nad wyraz złożone. To kwestia umiejętności umieszczenia się gdzieś na tej planszy i wyjścia trochę poza „ja” albo „moja mama”. Bo poza „moją piękna Polską” jest też coś więcej, i nawet jeśli Polska teraz nie krwawi, to może zacząć broczyć ze zdwojoną siłą już jutro. Z czasem jest podobnie – my nie umiemy działać prewencyjnie, nie patrzymy czterdzieści lat do przodu. Trzy, cztery, pięć – to jest ok, bo to będzie teraz, bo to będzie nagłe. Odpowiedzialność za przyszłe pokolenia to żart, nawet nie będę wspominała tu o climate change, global warming crisis czy inicjatywach jak Extinction Rebellion, to temat na zupełnie inny artykuł i coś, co chyba jeszcze bardziej upokarza współczesne pokolenia i ich zdolności do myślenia poza czubkiem własnego nosa. Ale rzeczywiście, gdy najważniejszym problemem dnia jest fakt, że kanar złapa�� cię na nocnych powrotach z pawilonów, ciężko jest na co dzień myśleć o Jemenie. To nie dlatego, że jesteśmy tragiczni. To ludzkie. I to, co teraz mówię to truizm, owszem. To zupełnie zrozumiałe i zupełnie naturalnie – no chyba, że będziemy mieli powtórkę z dwóch bardzo istotnych i niewątpliwie nieprzyjemnych wydarzeń, jakie przecięły piękny modernizm XX wieku. I nagle mamy to „nagle”, nagle możemy się umieścić na planszy i nagle zdajemy sobie sprawę, że odległy konflikt na drugim końcu świata może mieć jakże bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo naszego własnego dupska. I Internet zaczyna pruć ze zdwojoną siłą. Zadowolona, przez następne kilka dni obserwuję ten wysyp kreatywności, dosłownie setki postów, memów, żartów – z jednej strony załamuję ręce, bo wszyscy płaczą o powołaniu, o tym jak „mame” pędzi z listem, a my już gotowi na dezercję z drugiego piętra, o tym, że Duda jeszcze ze skoczni narciarskiej wysyła do walki Black Hawki. Głupoty. Ale pośród głupot wynurza się pewna formuła. Chcesz wszystko rozumieć? Musisz za tym nadążać. Chcesz się z tego pośmiać z kolegami? Musisz ogarnąć temat, czytać i rozumieć kontekst. Wysyp upolitycznionych, nie takich zwykłych, związanych z jednym wydarzeniem memów zmusza cię do tego, żeby jednak trochę pogrzebać. Żeby wyrobić sobie swoje zdanie. Choć kontrast między formą, a treścią – merytoryczno-formalny dysonans - może wprowadzać w konsternację, to jest to forma, która działa. I chwała Opatrzności, staliśmy się przez chwilę mądrzejsi, kolektywnie i jednostkowo – przez chwilę ktoś pomyślał, w przerwie od swoich jajek, o tym co się dzieje na świecie, o tysiącach ludzi, którzy to tych jajek już nigdy nie spróbują, o nieżywych zwierzętach, niszczycielskiej potędze żywiołu ognia i wojny. Nawet, jeśli chcielibyśmy choć trochę umniejszać, powiedzieć, że przecież każda taka akcja ma zaskakująco krótki żywot – tak, rzeczywiście jest to argument trudny do podważenia. Ale mem nie ma przechodzić do legend (przynajmniej nie w swoim pierwotnym założeniu) ani nie ma zachęcać ludzi, żeby później wskakiwali na barykady. Ludzie z AKAPu czy JBWA (memiarskie grupy na Facecooku) nie liczą, że dostaną za swoją pracę pokojowego „Jebla”, liczą, że koledzy z ławki będą się z tego śmiać i docenią ich satyryczny kunszt. A że świat nie jest aż tak prosty i jednorodny, jak niektórzy lubią myśleć, i nie wszystkich śmieszą dick and fart jokes, czasami trzeba się troszkę bardziej postarać. Uciec w konceptualizm, w coś, co nie dla wszystkich będzie oczywiste. Zresztą, spotkanie się z odbiorcą na tym samym poziomie kulturowego wtajemniczenia zawsze daje tę wewnętrzną satysfakcję, że ja wiem więcej niż oni, że ja czaję, co tu się dzieje. I to działa. Swoisty ulotny, internetowy, intelektualny elitaryzm bazuje na wiedzy o świecie i popkulturze, na łączeniu tych wszystkich faktów i form w prawdziwy cyfrowy eklektyzm. I jeśli nie chcesz się w tym zgubić, jeśli chcesz cokolwiek znaczyć, musisz cokolwiek wiedzieć. Każdy lubi krzyczeć, że form over substance, ale dla tych wszystkich grup, forów i memiarzy to jednak działa odwrotne. I nawet jeśli jutro to wszystko zmieciemy pod dywan, ty nie żyjesz jutrem, a dziś. Nie musisz wiedzieć, co się dzieje w wiadomościach, ale nie czaić, o co chodzi w memie z Sulejmanim? Nie wiedzieć, co do ataków ma Ukrainian International Airlines? Czemu Black Friday zestawiają z jednym z najgłośniejszych pogrzebów na współczesnym bliskim wschodzie? Inni to wiedzą. To jest naprawdę magia, bo tam, gdzie wszystko, co stricte polityczne nawet nie tyle uznaje się za nudne, co za „po prostu nie mam na to czasu” taki szybki feed ma rację bytu, i, co więcej, zachęca do tego, żeby to wszystko sprawdzić. I owszem, dalej mogę narzekać, że lepiej by było, gdyby każdy choć pół godziny dziennie poświęcił na naprawdę twardą, wartościową dawkę dziennikarstwa, ale to coś, czego nie da się po prostu od ludzi wyciągnąć. Nie da się nikogo zmusić, przede wszystkim – do zaangażowanego uczestnictwa. Być oczytanym, świadomym, skorym do działania to wciąż jest przywilej, nie obowiązek. A ta przedziwna twórczość, gdzie królem jest ironia, może to wszystko przemycić w pigułce. Zapalić rozmowy ciągnące się na trzysta komentarzy, gdzie ludzie dosłownie walczą ze sobą na werbalne maczugi. Czasem trudno jest znaleźć coś takiego na żywo. A ty czytasz, nawet nie wiesz kiedy, żując kanapkę, jadąc metrem, i wyrabiasz sobie własne zdanie. I z tych fragmentów, opinii, ślepych zaułków destylujesz to, co powinieneś wiedzieć. To, co później z tobą zostaje. Jutro nie będzie wojny, jutro te wszystkie memy spadną na zawsze w oblivion. Te polityczne żyją najkrócej. Ale wiesz, co się działo, masz o tym pewien pogląd, powoli wyrabiasz sobie swoje zdanie. I to dopiero jest siła współczesnego Internetu. Jeśli coś ma naprawdę globalny wydźwięk, uderza. To uderzenie, jak fala twórcza, zapala tysiące lampek, a lampki pracują jak robotnice. I z tych tysięcy żartów w setkach języków tworzy się kod – tak przecież łatwy do złamania przez każdego, kto nie obudził się w świecie przedwczoraj. Jedni będą to potępiać, drudzy będą to wychwalać, jedni ze łzami w oczach krzyczeć, że cofnęliśmy się do Egiptu i hieroglifów, inni, że to infantylizacja treści. To nie ma znaczenia, bo choć można czuć wstręt na myśl o umieszczaniu wojny, cierpienia i tragizmu świata w ikonograficznym, humorystycznym kontekście, to mem posiada niezaprzeczalną wartość informacyjną i aktywizującą. Za to znaczenie ma fakt, że mimo iż tworzenie/przeglądanie memów jest dalekie od idealnej postawy człowieka zaangażowanego, to jednak memy są współczesnym środkiem ekspresji społecznych nastrojów, jednym z nielicznych o tak uniwersalnym języku i globalnym zasięgu.
Me reading all the memes about World War 3 but also thinking about the consequences if it really happened : #WWIII #WorldWar3 pic.twitter.com/5ehYGRh3uG
— Mohamed Enieb (@its_menieb)
3 stycznia 2020
0 notes