#wariatka
Explore tagged Tumblr posts
trudnadusza14 · 11 months ago
Text
Ten rok to jedna wielka skrajność
63 notes · View notes
pisanki-o-zyciu · 2 years ago
Text
Kiedyś ozdobiłaś sobie skórę bliznami. Masz ślady po cięciach na rękach, nogach, piersiach, i gdybyś mogła odsłonić swoje serce, za pewne zauważyłbym ich o wiele więcej. Przytulasz się do mnie jakby miało mnie jutro nie być i pokazujesz mi, że pomimo tych zniszczeń masz w sobie jeszcze jakieś uczucia. Całujesz moje usta, mówisz mi jak bardzo kochasz moją osobowość i na chwilę staję się dla Ciebie całym światem, lecz nie przywiązuję do tego większej wagi, gdyż znając Twoją niestabilność emocjonalną przewiduję, że równie dobrze za godzinę mogę być dla Ciebie nikim.
39 notes · View notes
nieujawniona-istota · 2 years ago
Text
Wpadam w szał.
Nieposkromiony szał.
22 notes · View notes
tanczysz-z-demonem · 1 year ago
Text
W tym domu śmiejemy się głośno, trzymamy się sztywno i wyjaśniamy lamusów... ;)
Tumblr media
10 notes · View notes
koszmarnaadziewczyna · 11 months ago
Text
Tumblr media
3 notes · View notes
pio73 · 27 days ago
Text
Dlaczego Ja zadaje się tylko z wariatkami?
Na jedną nie działał tekst "Normalna jesteś?", bo nie była normalna.
A na drugą "Chyba trochę wariujesz...", bo ona już dawno zwariowała.
Widocznie swój do swego ciągnie.
MePrzemko @pio73
YouTube: The Dark Przemko
IG: Itsmeprzemko
1 note · View note
porzucony-kotek2 · 1 year ago
Text
Mam kurwa dość, dziś było tragicznie strasznie, jak już ze szkoły kierowałam się prosto do domu miałam chyba więcej tych natrętów niż zwykle....co kawałek, to nawet nie były kilometry a same metry, z których odstępem brało mnie na kompulsje cofania się i rozglądania. Wykonywane przezemnie czynności sprawiały, że każdy nieznajomy, który to obok mnie przechodził uwieszał swój wzrok, patrzył na wszystko co robię. Wyrazy twarzy tych ludzi mówiły same za siebie :D
1 note · View note
moonpl · 2 years ago
Text
Tumblr media
Jeśli posłuchamy głosu dziecka, które mieszka w naszej duszy, oczy nasze znowu nabiorą blasku 😘
1 note · View note
jamnickowa · 2 months ago
Text
Tumblr media
😄
Mamuś, dzięki! ❤️
12 notes · View notes
mscoraline · 5 months ago
Text
Kartki z pamiętnika cz.3
Poczuła ból w klatce piersiowej, zdając sobie sprawę, że to jeszcze nie koniec dnia. Pragnęła na powrót usiąść w pociągu, założyć słuchawki i oddać się rozmyślaniom. Zamiast tego czekała jak na ścięcie, siedząc na stołówce przy pustym dawno talerzu. Tego dnia pracowała ciężko, nie mając przy boku swojego przyjaciela, zabawiającego ją rozmową. Nie chciała tego przed sobą przyznawać, ale chyba jednak wolała dni, w których go nie było.
Lepiej mnie nie obrażaj, bo się do Ciebie więcej nie odezwę, gdy to się skończy.
Zażartował kiedyś, trącając ją z nudów.
I tak stracimy ze sobą kontakt.
Stwierdziła z przekąsem. Była zbyt bogata w doświadczenia podobnych znajomości.
Pewnie ostatecznie tak...
Przyznał obojętnie, a ona zareagowała smutnym i niemal niewidocznym uśmiechem. Już dawno przestała przywiązywać się do ludzi.
Bawiąc się łyżką w krojenie pozostawionej w misce skórki pomidora, spojrzała na godzinę. Za dwadzieścia pięć minut miała być na rynku, by następnie odszukać kawiarnię o drażniącej nazwie “Cafe Magia”. Przewróciła oczami z irytacją, stwierdzając, że “Kawa u Zdziska” brzmiałaby bardziej swojsko.
Ktoś tam na nią czekał. Młody mężczyzna, poznany dwa dni wcześniej przez Internet. Bardzo przystojny. Pisało im się dobrze, ale zawsze chciała już skończyć, czując, że w końcu przestanie być dobrze, a zacznie niezręcznie. A mimo tego, umówiła się z nim na rynku.
Desperacja?
Chyba tak. ON powiedział kiedyś w jednym z wywiadów, że randkowanie jest miłe, ale takie relacje przynoszą tylko cierpienie. Dlatego właśnie woli planszówki. Nie były to w żadnym przypadku głębokie słowa, a mimo to, usłyszawszy je, chciała go jeszcze bardziej. Choć wiedziała, że jej zachowanie było patologiczne.
To uczucie minie, tak jak mijały poprzednie. Przekonasz się znowu, jak bardzo pusta jesteś. Zacznij żyć we własnym świecie, własnym życiem…
Właśnie tego próbowała. I czuła, że z tego powodu tylko cierpi.
W JEGO kraju jego szczęśliwe życie prywatne nie miało prawa się udać. Fani bywają okrutni dla swoich idoli. I bardzo zazdrośni. Ona też byłaby przecież zazdrosna, gdyby dowiedziała się o jego kobiecie. Choć z drugiej strony, z całego serca gardziła fanowskim podejściem. Chciała być inna. A może tylko pragnęła tym gardzić, w gruncie rzeczy stanowiąc jego uosobienie?
Nie chciała, by cierpiał. Pragnęła dla niego wszystkiego, co najlepsze. Dawał jej przecież szczęście. Jednocześnie z niepokojem czekała na dzień, w którym zmuszona będzie przestać patrzeć na niego w ten sposób. Miała nadzieję, że nie nastąpi to prędko. Chciała jeszcze przez jakiś czas spotykać go w swoich snach.  
1 note · View note
trudnadusza14 · 1 year ago
Text
Ludzie. Jestem w psychu. Zamkneli mnie na obserwację na tydzień
55 notes · View notes
k4ban0s2 · 1 year ago
Text
nisenawidze jak ktos mnie kurws dotyka, odrazu wszystko mnie swiedzi u jest mi niedobrze ale moja matka zamiast to uszanowac i trzymac lapy przy sobie nazywa mnie wariatka. zycie jest zajebiste🥳🥳🥳
25 notes · View notes
koszmarnaadziewczyna · 1 year ago
Text
Tumblr media
5 notes · View notes
kreskabitch · 8 months ago
Text
woda oraz szampan - ona to wariatka
6 notes · View notes
aurora-motylek · 4 months ago
Text
Kochani wracam tutaj
Myślałam aby już przestać się głodzić dla mamy i dla zdrowia ale zapomniałam że ona to wariatka bez reszty rozumu więc wracam tu by ją wkurwic
😜✌️
Wstawię sobie thinspo aby mieć motywacje
Tumblr media
5 notes · View notes
jamnickowa · 2 months ago
Text
Mama.
Ginekolożka przepisała mi globulki. Nie uprzedziła, a przecież powinna, że w składzie jest nystatyna. Wykupiłam, zaaplikowałam, swędziało. Ale do zniesienia. Następnego dnia chciałam wypłukać to cholerstwo używając słuchawki prysznicowej. Myślałam, że nadszedł dzień, w którym nauczę się chodzić na rzęsach. Odciążyłabym na jakiś czas nogi. 🤔 Mówię Matce rodzonej, że odlecę. Jak krowę mnie w przestrzeń wywali. Patrzyła na mnie, jak przestępuję z nogi na nogę i się, Matka wariatka, szczerzyła. Śmieszne w ch... 🥳 M: - Skoro odlecisz, to tak jakby cię mieli zabrać windą do nieba. 🙃 J: - Wiesz, jak nazywają się imprezy z chłopakami z Vogule Poland? M: - ? J: - "Winda do nieba". Kurtyna. PS Byłam na dwóch. Ich imprezach.
Matka wariatka ogląda hip-hopowy finał Sopot Festival 2024. Giba się, jest spoko. I tak czas leci. Kończy się występ. Mery Spolsky zaczyna coś tam mówić. Nagle Matka: DAWAJ PAKTOFONIKĘ!!! A ja: 😳😃 Matka wariatka z kosmosu się urwała i zleciała na planetę zwaną Ziemia, by mnie urodzić. Kolejną kosmitkę. Dzięki Mamuś! 😏
Tumblr media
3 notes · View notes