#zaburzenia obsesyjno kompulsywne
Explore tagged Tumblr posts
im-control-freak · 5 months ago
Text
Tumblr media
71 notes · View notes
kedoim099 · 1 year ago
Text
"Dysocjacja która wita mnie z samego ranka
Ona nie znika nawet gdy gasną te światła
Pierdolony lęk który mnie wykańcza
Jest zemną całą dobę i nie znika jak bańka"
~ MIODEK
20 notes · View notes
sheena1234 · 1 year ago
Text
Nikt mi kurwa nie pokazał jak sobie radzić z problemami bez używek
7 notes · View notes
deemeloos · 1 year ago
Text
Czy przeżyje
Czy tez nie
To wszystko nie obchodzi już mnie
14 notes · View notes
uzal3zniona · 1 year ago
Text
Najgorszym uczuciem jest gdy nawet ty sam/a nie wiesz co się z tobą dzieje i nie umiesz opisać tego nikomu. Przez co twoje diagnozy i dobierane leki są wybieranie na zasadzie prób i błędów🤡
11 notes · View notes
an0r3xi4 · 1 year ago
Note
masz tyle zaburzen, ale nie widac po tumblr nic wiecej niz ed :/
Wiesz... Mam swoje zaburzenia. Jak miałam piętnaście lat to uzależniłam się od narkotyków - kodeiny, amfetaminy, marihuany, heroiny. Trwało to bardzo długo, właściwie dopiero 9 miesięcy jestem czysta. Wtedy moje początki zaburzeń borderline, były bardzo silne ( dopiero od roku mam postawioną pełną diagnozę). W międzyczasie zdarzył się nauczyciel, co mnie molestował seksualnie, przyjaciel który robił to samo. Uciekałam mamie z domu, wracałam po kilku dniach, czasem tygodniach. Okaleczałam się na ogromną skalę - nawet tatuaże nie są w stanie teraz już tego zakryć. Były momenty, gdy waliłam głową w ścianę dopoki jej nie rozwaliłam, były momenty kiedy cięłam sobie nawet język i policzki, były momenty kiedy rozwalałam szklankę w ręce, obijałam dłonie o mury, przypalałam petem. Krzyczałam na wszystkich i wszystko, obwiniając o każde zło. Wpadałam w ataki paniki, histerii, wyskakiwałam przez okno balkonowe. Byłam zamykana w psychiatrykach, ośrodkach leczenia uzależnień. Byłam ubezwłasnowolniona kilka razy. Miałam masę prób samobójczych - około 15. Po jednej byłam w śpiączce, po drugiej miałam zostać roślinką, ale zdarzył się "cud" i po rehabilitacji jestem sprawna. Reszta kończyła się po prostu w szpitalu - zszywaniem żył, płukaniem żołądka. Przestawałam jeść całkowicie, żyłam na narkotykach, nabawiłam się zapalenia żołądka, jelit, stawów a nawet kości. To były miesiące bólu na róznych antybiotykach, lekach. Często spałam na grobie swojego taty, bo tak właściwie od tego momentu się to zaczęło. To jest tylko część historii i moich "zaburzeń". Ogarnęłam się dopiero bardzo niedawno, około 1.5 - 1 rok temu. Teraz zostały ataki paniki, zaburzenia lękowe. Jeszcze zdarza mi się popaść w histerie, wyrywać sobie włosy z głowy, nie daje się dotknąć bardzo często bo dostaje paraliżu. Zdarza mi się także wydrapywać rany na skórze, przypalić się w jednym czy dwóch miejscach, uderzyć głową w ścianę niejednokrotnie. Ostatnio nadawała się do szycia... Życie ze mną nie jest łatwe. Jestem cholernie trudna i zaburzona. A to tylko część. Jeśli nie wierzycie - zapytajcie się Misi, ona była świadkiem przeróżnych rzeczy.
18 notes · View notes
tazaburzonadusza · 1 year ago
Text
Doświadczyłem zdrad, usłyszałem wiele kłamstw, oraz ukrywałem płacz.
Bedoes - Tarzan
23.07.2023, 20:17
7 notes · View notes
porzucony-kotek2 · 1 year ago
Text
Wciąż chce się ciąć a moja ręka już wygląda okropnie, mam rany z wybroczynami, co znaczy że dookoła nich są fioletowe siniaki. Jestem przeziębiona, żęzi mi w gardle i nosie co rusz, jak chcę dojść do słowa. Czuję się przez to jak umierająca, bez zwątpienia jest to dla mnie czas i samopoczucie pasujące do tego jak teraz czuję się psychicznie. Za kilka dni, kiedy wrócę do szkoły a dziś rano z mamą uzgodniłam że będę czuć się na siłach w ten czwartek, więc już po jutrze muszę iść do szkolnego pedagoga....mam dość tego stanu i stąd mam taki zamiar, lecz nie wiem na ile chcę się leczyć. Na początek potrzebuję do tego jakiegoś planu, ale zdaje mi się że jeśli nadal nie będę otrzymywać wsparcia od rodziców wykonanie następnych kroków (pierwszym jest poproszenie o pomoc) będzie raczej niemożliwe. I to otwiera mi oczy czasem jak bardzo muszę walczyć o swoje zdrowie, siebie i odzyskanie życia. Ale czy warto? O tym jeszcze się przekonam....
2 notes · View notes
im-control-freak · 5 months ago
Text
TW: BARDZO REALISTYCZNY MAKIJAŻ CHARAKTERYZACYJNY!!
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
..
. .
.
.
.
.
..
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Z tego gówna nadal krew leci. Chcę obudzić się ze strupem.ಠ_ಠ
Tumblr media
32 notes · View notes
kedoim099 · 1 year ago
Text
Tumblr media
"I jak pewnie bym nie poznał psychiatryków
To bym z Wami kręcił bekę z ludzi pogubionych w życiu"
1 note · View note
sheena1234 · 1 year ago
Text
Ludzie się zawodzą na mnie... Robię mega duże głupot i błędy lecz oni nie są niewinni...
Nie widzą tego, że doprowadzają mnie do strasznego załamania nerwowego... Ost tak źle psychicznie było ze mną gdy jako nastolatka podjęłam się dwóch prób samobójczych..
Wczoraj dowiedziałam się, że nikt mnie nie lubi(?)
Chciałam naprawić pewną relacje ale tylko zrobiłam z siebie debila... I oto zostałam kompletnie sama... Ha Ha Ha... Zasłaniam się łzami klauna. Peace✌️
8 notes · View notes
im-control-freak · 6 months ago
Text
Zaczęłam z OCD i depresją.
Ni chuja nie skończę z dwoma, bo to musiałoby chyba kurwa wyjść ZE MNIE a nie JA Z TEGO.
Zaczęłam z depresją
Skończe z anoreksją
925 notes · View notes
deemeloos · 1 year ago
Text
Drżenia rąk nie mogę powstrzymać, mój oddech staje się płytki, serce wali mocniej niż zazwyczaj. Chce ucieczki i wolności. Chce powietrza i przestrzeni. Zero ludu, zero złości. Pragnę zwykłej samotności
3 notes · View notes
zagubionana · 1 year ago
Text
Mam dość samej siebie i dość tego, że mam dość
1 note · View note
tazaburzonadusza · 1 year ago
Text
Nienawidzę tęsknić za kimś, kogo nawet nie obchodzę.
23.07.2023, 20:29
5 notes · View notes
porzucony-kotek2 · 1 year ago
Text
Jestem głupia, bo myślałam, że z tą jedną osobą będę szczęśliwa. Ostatnio jeszcze przyrzekałam, że tylko dla niej tu jestem....i że dzięki niej udało mi się w dwóch sytuacjach nie pociąć....ale teraz nie widzę innego sensu. Żyletki są jak moje narkotyki, w których mam akurat okazję jeszcze mocniej stoczyć się....nie potrafię rozmawiać, każdy ma do mnie jakiś problem, rodzina jest ze mną tylko na obrazkach, od 6 dni ignoruje mnie dziewczyna, na której zależy mi jak na nikim innym i choć czytała wszystko nie odpisywała....mogło być pięknie, lecz teraz siedzę rozmazana. Dzieje się zbyt dużo by tu o tym opowiadać robiąc rozprawkę na 40 minut do czytania, ale no, sytuacja idealnie sprzyja wędrowaniu głębiej w uzależnienie! :D
Tumblr media
1 note · View note